Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby '09

[ania4891]

Napisane przez rumiankowa

ja po ciąży pokazuję się na zdjęciach od biustu w górę, wtedy nie wyglądam bardzo wielorybio
aniu - piękne zdjęcia

Ja tak samo Chociaz moj duzy biust tez mi sie nie podoba Dziekuje za mile slowa

[boszenka69]

Dzień dobry mamusie

Zęba nadal nie ma, a Blanka strasznie niespokojna. Właśnie posmarowałam jej dziąsełko i mamy chwile spokoju.
Najgorsze jest to, że przez te akcje ząbkowe Blanusia straciła apetyt i postanowiłam, że dodawać jej 2 łyżeczki kaszki dla niemowląt do mleka (tylko na obiadek). I jak narazie mleczko z kaszką jabłkową wypiła z ogromnym apetytem

Malutka ten żel na dziąsła nazywa się CALGEL-używałam go kilka miesięcy temu, gdy obudziły się moje zęby "mądrości" Jest całkiem niezły, tylko niestety pomaga na jakieś 20 minut, więc trzeba często smarować i masować dziąsełka...

Napisane przez Kathi75

Bursztynowe korale maja w sobie jakies jony ( to wiemy ze sa zdrowe) ktore noszone przy ciele lagodza dolegliwosci zabkowania , spytaj w sklepie zdzieciecymi gadzetami powinny byc mysle i u was takie korale choc ja wozilam dla rodzinki do Polski z Austrii hihi


Wizyta dobrze dziekuje jestem szczesliwa posiadaczka tzw zawieszki miedzianej ktora wyglada tak http://www.pett-jandi.de/medizinisch...kette_gynefix/
Po tysiacu pytan lekarz stwierdzil ze mimo ze poleca wszystki hormonalna to w moim przypadku tylko miedziana i zadna inna a ze chialam od razu na 5 lat a ta zawieszka jest jeszcze skuteszniejsza niz spiralka miedziana
Zabieg trwal raptem minute no 5 z rozebraniem sie i USG na samolot , pupa w gore , pan doktor mi wszystko ladnie owiel co robi zeby nie bylo hihi
Wlozyl rozwieracz kazal kaszlnac , zlapal scianke macicy i wszyl miedziaka i tyle tego byla , bolu czulam tylko jak lapal za sianke ale tylko usczypniecie nic wielkiego
Po wyjsciu z gabinetu tysiac komicznych mysli hihi zeby nie kaszlec zeby nie smiac sie i nawet zeby nie chodzic za szybko bow iecie moze wypadnie mimo ze przyszyta hahah
Krwawie troszke ale to normalne poza tym zadnych dolegliwosci

Dziękuję bardzo

Ojej, ta zawieszka wygląda strasznie..brrr.. aż mnie ciary przeszły
Podziwiam za odwagę

Napisane przez gosikk_s

Cześć dziewczynki Od piątku mam doła...zaczęłam czytać o napięciu mięśniowym i załamałam się...Jeśli moje Mysiątko faktycznie cierpi na obniżone napięcie to czeka nas dłuuuga rehabilitacja a w dodatku ślady zostaną na zawsze Z tego się nie wyrasta...Tyle że jak czytam objawy to nic mi się nie zgadza a za to wszystko pasuje do podwyższonego napięcia Z dwojga złego to byłoby lepsze bo po rehabilitacji da się wyprostować...W każdym bądź razie dziś idziemy do neurologa, zrobię malutkiemu usg przezciemiączkowe (żeby tylko nie było zmian w mózgu ) i mam nadzieję na dokładną diagnozę. Znalazłam rehabilitantkę od metody Vojty i będę chciała umówić się prywatnie na kilka spotkań. I faktycznie pójdę z kamerą. Najgorsze że nie mam żadnego wsparcia w TŻ on uważa że przesadzam i wmawiam dziecku choroby a jemu nic nie jest...No byłoby cudownie gdybym faktycznie była tylko przewrażliwiona...Aleks nie sprawia wrażenia dziecka z jakimikolwiek zaburzeniami ale przecież na oko wszystkiego nie da się sprawdzić. No i trzeba czasu żeby się okazało czy rozwija się w odpowiednim tempie. A czas gra największą rolę, im wcześniej dziecko jest rehabilitowane tym większe szanse na całkowite wyjście z problemu. Najgorsze jest to że, jak czytałam, aż u 20% dzieci które po urodzeniu mają odpowiednie napięcie później zaczynają się problemy I często diagnozowane są zbyt późno a tak naprawdę rehabilitacja powinna zacząć się od urodzenia albo przynajmniej przed 6 miesiącem życia...Dlatego cieszę się przynajmniej że już wiem o problemie i nie będziemy dłużej marnować czasu. Wiecie że po tych kilku dniach Aleks już lepiej trzyma główkę? Już nie kładzie jej wyłącznie na prawo, a wcześniej trzeba było mu na siłę przekręcać...

Gosik kochana, nie martw się
W następnym tygodniu będę widziała się ze znajomą, której synek też ma napięcie mięśniowe i wiem, że od kilku miesięcy chodzi na rehabilitacje i jest dużo lepiej. Popytam się co i jak
Powiedz mi tylko kochana, bo przeoczyłam, sama to wykryłaś, czy może lekarz?

Napisane przez Illbana

Cześć dziewczynki,
Dziękuję za Wasze namiary na NK – wysłałam zaproszenia. Fajnie było Was zobaczyć – to prawie jak spotkanie live
U nas dzisiaj pada od rana, więc pewnie dam sobie spokój ze spacerkiem. Odgruzuję mieszkanie i, jeśli junior pozwoli, poczytam jaką knigę.


Boszenka – ojej, pierwszy wątkowy ząbek A tak poważnie, biedne maleństwo. Też czytałam, że lepiej, kiedy ząbki pojawiają się później, ale u mnie np. pierwszy ząbek pojawił się, kiedy miałam 4,5 miesiąca, a nie mogę na swoje uzębienie narzekać.

Też zaraz wyślę Ci namiar, ale na priv

No właśnie... nie wiadomo jak z tymi ząbkami... podobno to uwarunkowania genetyczne... mi np. pierwszy ząbek wyszedł w 6 miesiącu,ale TŻowi już w czwartym

[gosikk_s]

Napisane przez iwciag

jak miałam problemy z piersią(był to zatkany kanalik)bolało jak diabli i cyc zrobił się czerwony, położna poleciła okłady z sody. Nie było to przyjemne uczucie, piekło i swędziało-ale pomogło

Ja nie mam czerwonego jak na razie, czuję od dołu twarde guzki Może to jeszcze co innego...niech lepiej przejdzie Jak mały przed chwilą zaczął ssać to myślałam że będę krzyczeć z bólu...

Napisane przez Kathi75

iwciag mi tez sypia sie wlosy ale ratuje sie WAXem w aptece d o kupienia maseczka na cieplo

Gosik a dziekuje jak w niej wygladam nie pokazejesli chodzi o czytanie to rada nie czytac bo wiesz trzeba wierzyc ze bedzie dobrze

Tak, tylko mnie jak zwykle tej wiary brak

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Rumiankowa, a jak kazali Ci podnosić malutką? I potrzebna jest jakaś specjalna pielęgnacja?

Boszenka, jakbyś mogła popytać byłoby świetnie Ja wykryłam asymetrię, o napięciu powiedział mi dopiero rehabilitant, pediatra też nie zauważyła...

[cinusiowa]

Illbana posyłam Tobie na priv namiar na NK i poproszę o zaproszenie również

[DIDI84]

dzień dobry kochane

ja tylko na chwilkę chcieliśmy z synkiem podziękować ze trzymaliście kciuki z niego bo chyba pomogła od wczoraj mój syn uwielbia chodzić do przedszkola j uż nie płacze i z chęcią tam zostaje ja się bardzo ciesze ze już mu się tam podoba bo stres miałam straszny ale jest już ok. Wczoraj byliśmy na szczepieniu i na bilansie i niunia dostała szczepionki w dwie nóżki przy okazji powiedziała nam lekarka ze teraz jest wymagane aby wszyscy w rodzinie się zaszczepili przeciw tężcowi krztuścowi i jeszcze czemuś tam ale już nie pamiętam no i powiedziała ze może nas od razu zaszczepić za darmo wiec wczoraj nasza cala rodzinka została zaszczepiona niunia mi w nocy gorączkowała i teraz tez lekarka powiedziała ze niunia się bardzo szybko rozwija ze potrafi robić takie rzeczy co wymagają u dzieci w 5 miesiącu a niunia wazy 6120 kg i ma 61 cm a ja dzisiaj byłam jeszcze u dentysty założyć antybiotyk i w piątek kolejna wizyta dobra ja uciekam ogarnąć mieszkanie potem do przedszkola po synka obiadek i postaram się nadrobić zaległości


aniu- fajna z was rodzinka ślicznie wszyscy wyglądacie

[blondynkapoznan]

Gossik nie martw sie zob małemu ta asymetria zejdzie i napiecie misniowe bedzie ok tylko trzeba cwiczycjeśli nie pamietacie ćwiczeń może warto prywatnie sie zapisać.Trzymam kciukasy.
moj mały też mial asymetryczna twarz ale szybko mu sie wyrownalo.U nas inny problem bo mały wogole glowki nie chce podnosic na brzuszku i musimy cwiczyc-tak zalecil neurolog.W piatek do kontroli
rumiankowa Nam ortopeda pokazywał jak dziecko nosic , przewijać i mówił nawet jak ubierać

[iwciag]

Napisane przez DIDI84

dzień dobry kochane

ja tylko na chwilkę chcieliśmy z synkiem podziękować ze trzymaliście kciuki z niego bo chyba pomogła od wczoraj mój syn uwielbia chodzić do przedszkola j uż nie płacze i z chęcią tam zostaje ja się bardzo ciesze ze już mu się tam podoba bo stres miałam straszny ale jest już ok. Wczoraj byliśmy na szczepieniu i na bilansie i niunia dostała szczepionki w dwie nóżki przy okazji powiedziała nam lekarka ze teraz jest wymagane aby wszyscy w rodzinie się zaszczepili przeciw tężcowi krztuścowi i jeszcze czemuś tam ale już nie pamiętam no i powiedziała ze może nas od razu zaszczepić za darmo wiec wczoraj nasza cala rodzinka została zaszczepiona niunia mi w nocy gorączkowała i teraz tez lekarka powiedziała ze niunia się bardzo szybko rozwija ze potrafi robić takie rzeczy co wymagają u dzieci w 5 miesiącu a niunia wazy 6120 kg i ma 61 cm a ja dzisiaj byłam jeszcze u dentysty założyć antybiotyk i w piątek kolejna wizyta dobra ja uciekam ogarnąć mieszkanie potem do przedszkola po synka obiadek i postaram się nadrobić zaległości


aniu- fajna z was rodzinka ślicznie wszyscy wyglądacie

jaka śliczna królewna! i te słodkie różowe maleńkie ciuszki-sama słodycz

[esti1984]

kochane ja na sekundkę

my po szczepieniu Nikolka płakała ale szybko zasnęła i śpi do teraz
Pięknie się rozwija śmiała się do wszystkich dopóki nie dostała szczepionek waży 5 kg i mierzy 62cm
od ostatniej wizyty przybrała idealnie
sprawdzała symetryczność i powiedziała że wszystko pięknie a główka wprost idealna

lecę ogarnąć mieszkanko a zaraz przyjedzie obiad - pizza

aaaa no i o 8.00 byłam u fryzjera a po szczepieniu na regulacji brwi więc czuję się super

[sashka20]

Hej Mamuski

Wpadlam na chwile. Wieczorkiem nadrobie zaleglosci

Bylismy z Kubusiem na szczepieniu.
Bidulek dostal piku w dwie nozki i raczke Ale byl dzielny, troche poplakal
Kubus wazy 6750g i mierzy 67 cm Przybral w 4 tygodnie rowny kg A tak sie martwilam, ze mi chudnie i wkrecalam sobie ze slabo przybiera
Ciekawe jak dzis bedzie z Kubusiem po tym szczepieniu????

Kubus ma alergiczny katarek. Od czasu jak sie urodzil nie ma dnia zeby nie kichal i zebym mu nie musiala czyscic noska. Ma gesta biala wydzielinke. Lekarka mowila, ze taki katarek nie jest przeciwskazaniem do szczepienia Przepisala do noska Sterimar MN z manganem. No i Kubus na paluszku od nozki ma naczyniaka prostego Taki jakby pecherzyk, jest bardzo czerwony. To ma juz od urodzenia. Lekarka mowila, ze nie mam sie martwic ze z wiekiem mu to zejdzie i ze musze uwazac zeby go czasem tam nie skaleczyc bo bedzie mocno krewka leciec.

W ogole co za wredny babsztyl Kubusia szczepil, brak slow normalnie Wiecie co mi powiedziala jak go rozbieralam "Matka Ty go nie szarp bo szkoda dziecka" Ja go k... szarpie??? Niech sobie lepiej okulary zalozy glupia malpa Do drugiej matki, ktora akurat byla ze mna to sie przyczepila ze za ciekko dzidziusia ma ubrane I tak chodzila od matki do matki i sie glupia przyczepiala a to to, a to tamto

Kubusia w tym miesiacu obkupilismy, ze ho ho ho Ubranka na rozm. 68, pampersy 3 paczki, chusteczki do pupy, kosmetyki do kapieli bo mu sie pokonczyly, lyzeczki do papu, Bebilon pepti 1o puszek na caly miesiac, zupki, deserki, soczki, jeszcze apteka zelazo i witaminy no i cos na zabkowanie Bobodent czy jakos tak i gryzaczki... bo chyba sie zaczyna I tak wydalismy w dwa dni prawie 600 zlotych

Esterko dziekuje za troske. Mowilam lekarce o tej mojej sasiadce. Zbadala Kubusia, garderko czysciutke, nic nie widzi i ze osluchowo tez jest w bardzo w porzadku. Mowila ze od tego czasu byly by juz jakies objawy. Moja sasiadka ma zapalnie gardla stan podanginowy Niewiesz jakiego miala stracha. Jak po szczepieniu???

Dobra mamuski
Do wieczorka

Ps. Aha calkiem bym zapomniala, dostalam okres dzisiajSpoznil mi sie trzy dni Jeszcze wczoraj sobie tesciora znow zrobilam, bo mialam stresa ze hej, wyszedl negatywny oczywiscie

[superzabula]

Dziewczyny, bylam dzis w pracy zoorientowac sie w sytuacji mojego powrotu do pracy, a dokladniej mowiac, czy bede miala gdzie wrocic bo umowa konczy mi sie razem z macierzynskim. No i miejsce czeka na mnie...od 1 listopada wrcam do pracy Nie wiem czy sie cieszyc czy nie, sa dni kiedy chcialabym wrocic a i takie jak dzis, ze nie chce... No nic zostalo jeszcze 2,5 miesiaca...trzeba kozystac i sie nacieszyc wolnym

Maly jest niesamowity, zebyscie widzialy jak sie wkurza jak nie moze sie przezucic z pleckow na brzuszek...wychodzi mu to juz ladnie, tylko jak mu sie rece poplacza to jest ubaw bo sie wscieka Dzis nad ranem tak sie przesunal w lozeczku o 180 stopni, ze obudzil nas gadaniem do nas...bo nas widzial przez szczebelki a ogolnie jest ukladany tak ze nas nie widzi hihih

Malutka nasz urwis tez lubi poplakac jak cos chce, ale staramy sie to przetrzymac, nie zawsze nam to wychodzi i kapitulujemy, ale staramy sie Na szczescie nie robi tego bardzo czesto

Gossik nie martw sie najwazniejsza rehabilitacja Mojej kumpeli synek mial wzmozone napiecie i jest teraz wszystko ok

Sashka Jasiek tez mial naczyniaka na pleckach, ale po sterydach, ktore dostawal w szpitalu praktycznie zniknal. Kubusiowi tez na pewno zniknie, ale mozliwe ze nie calkiem, ze jakis slad pozostanie. Nam lekarka poeiwdziala, ze do roku sie zmniejszaja, ale czesto jakis slad pozostaje. Tylko, ze nie am co sie tym niby martwic

Esti to sobie dzis dogodzilas Ja w zeszlym tygodniu mialam farbowanie i scinanie i tez sie super poczulam po malej odmianie

[esti1984]

Sashka to nieźle Kubuś waży jest trochę starszy od niuni a Nikola też przybrała 1 kg z kawałkiem w ciągu 4 tyg
dobrze że u Was wszystko ok. Jejku jak ja się cieszę że już po tym szczepieniu. A Nikola cały czas śpi tylko przebudziła się na jedzonko.
A z tym wzrostem to trochę śmieszne bo niby ma 62 cm ale nie zmieści się w nic w rozmiarze 62. Nosi tylko na 68 i z opisem 3-6 miesięcy a 3 miesiące skończyła w niedziele
No to pięknie obkupiliście Kubusia
Ale wredna ta pielęgniarka

superzabula to już do pracy? szybciutko ja muszę pobyć trochę na wychowawczym bo z Julką byłam to z Nikolą też muszę a potem wezmę się za pracę miejsce na mnie też czeka

masz rację taka wizyta u fryzjera poprawia humor ja tak sobie poprawiam co 1,5 miesiąca

niezły aparacik z synka


jak idzie Waszym dzieciom leżenie na brzuszku?
Nikola podpiera się na nadgarstkach i nadal to uwielbia a jak wysoko

[iwciag]

Napisane przez esti1984

Sashka to nieźle Kubuś waży jest trochę starszy od niuni a Nikola też przybrała 1 kg z kawałkiem w ciągu 4 tyg
dobrze że u Was wszystko ok. Jejku jak ja się cieszę że już po tym szczepieniu. A Nikola cały czas śpi tylko przebudziła się na jedzonko.
A z tym wzrostem to trochę śmieszne bo niby ma 62 cm ale nie zmieści się w nic w rozmiarze 62. Nosi tylko na 68 i z opisem 3-6 miesięcy a 3 miesiące skończyła w niedziele
No to pięknie obkupiliście Kubusia
Ale wredna ta pielęgniarka

superzabula to już do pracy? szybciutko ja muszę pobyć trochę na wychowawczym bo z Julką byłam to z Nikolą też muszę a potem wezmę się za pracę miejsce na mnie też czeka

masz rację taka wizyta u fryzjera poprawia humor ja tak sobie poprawiam co 1,5 miesiąca

niezły aparacik z synka


jak idzie Waszym dzieciom leżenie na brzuszku?
Nikola podpiera się na nadgarstkach i nadal to uwielbia a jak wysoko

mój smyczek jak ma dobry humor to potrafi lezeć kilkanaście minut, gadać, uśmiechać się i glowa mu nie opada! a jak jest zły to głowa ani drgnie, lezy oparty z głową na boku sapie i marudzi

[Aguśkaa83]

Czesc dziewczynki
Dzis 11-sty a ja nadal nie mam okresu
a w ubieglym m-cu dostalam 5-tego, wiec dzis zakupialm test i jutro rano zrobie, troche sie boje ale nie dopuszczam mysli o ciazy
Filipkowi znow ropieje to samo oczko z ktorym walcze od dluzszego czasu...Juz dostal 3 rozne antybiotyki po ktorych przechodzilo ale na jakis czas, ostatnio podawalam mu Tobrex w kroplach i dlugo bylo wszystko dobrze a tu znow od paru dni jest nawrot. Chyba wybierzemy sie do okulisty... Z jednej strony nie chce zeby mu okulista cos wymyslal i robil bo wiecie jak to jest, jak sie zacznie to potem ciagle cos bedzie musial miec robione, ale z drugiej strony oko to powazna sprawa i nie mozna bagatelizowac. Ale bratowa u corci miala ten problem do 6 m-ca a potem samo przeszlo...


Seona dziekuje za mile slowa odnosnie Filipka No anioleczek z niego nie z tej ziemi z tymi raczkami Ja placilam 100 zl ale ksiadz powiedzial ze jesli nie mozna tyle dac to ile kto moze...

malutka no wlasnie jutro zrobie test i sie okaze, jakos nie mysle ze moglabym byc w ciazy znow No wlasnie Filipek mowil, ze nie chce jeszcze siostrzyczki zycze milych przygotowan do chrztu no i bede czekala na zdjatka

Ilbana no ja tez mam stresa jak ide z wlasnym dzieciorkiem na spacerek dziwne ale tak jest bo jak zacznie piszczec to ja wpadam w panike bo wydaje mi sie ze wszyscy na mnie dziwnie patrza jakbym dziecku krzywde robila Dziekuje za opinie dotyczace Filipka, rzeczywiscie robi takie minki jakby mial za chwilke cos spsocic Oto moje namiary na nk: http://nasza-klasa.pl/profile/2264942
Aha i dalas mi dobry pomysl na co wydac pieniazki ze chrztu, fotelik samochodowy, bo ten co mam chyba jest do 9 kg

rumiankowa zazdroszcze w dobrym sensie karmienia piersia, ciesze sie ze Ci sie udalo i ze nie musisz odciagac

superzabula o jak fajnie, ze nad morzem byliscie a rzeczywiscie podroz dla takiego maluszka jest meczace a dodatkowo te foteliki (nie wiem czy wszystkie) sa ze sztucznych materialow i dzieci bardziej sie poca w nich ;[

ciniusiowa odnosnie wody minerlanej takiej zwyklej, trzeba zagotowac i wystudzic do temperatury pokojowej. Musi byc niskozmineralizowana:ehem : I ja uzywalam butelki dr. Browns jak maly mial czesto kolki zeby mniej powietrza lykal, jednak dlugo mu zajmowalo jedzenie i teraz daje mu mleczko butelka Lovi, w ktorej smoczek zblizony jest do brodwaki kobiety. A w butelce dr. Browns podaje mu piciu, lubi nia pic bo sie nie krztusi Gratuluje 6 rocznicy

Kathi dz. za odpowiedz dot okresu, ale Ty karmisz tak??
Powodzenia u gina

blondynka dziekuje

esti z jednej strony fajna sprawa z ta sesja, ale mysle ze przydaloby sie pogadac z ta dziewczyna co ma zamiar robic z tymi zdjatkami...

boszenko ale jazda z tym zabkowaniem, przerazilas mnie teraz, moj Filip sie bardzo slini ostatnio i boje sie ze tez sie niebawem zacznie..

ania grtauluje tak dlugiego okresu sciagania mleczka;* zdjecia przesliczne

gosik dziekuje a co do pediatrow to rzeczywiscie smieszne zeby nie zauwazyc czegos niepokojacego, oj sa lekarze i lekarze...a my chyba z tz wybierzemy sie prywatnie do neurologa. Po tym co piszesz to nie ma zartow, jesli wczesniej sie zacznie rehabilitacje, opoznienia w rozwoju nie beda takie duze. Malgosiu trzymam kciuki za postepy wrehabilitacji i ciesze sie ze juz widac poprawe
A jak u Was z tym ropiejacym oczkiem???

Didi a dlaczego te szczepienia u doroslych p/blonicy, tezcowi i krztuscowi sa wymagane? Mowila wam cos wiecej ta pielegniarka?
Niunke masz przeslodka

sashka swietnie ze juz jestescie po szczepieniach, nas czekaja 26-tego.
Zakupy tez zrobiliscie niezle, no ale jak trzeba
A pielegniarka rzeczywiscie jakas zolza...

superzabula ciesze sie ze praca czeka na Ciebie

[poiglot91]

Czesc dziewczyny
nie pisalam tu troche poniewaz mialam malutkie problemy ale juz naszczescie wszystko okej
tak wiec pare dni temu Bryan przewrocil sie sam na brzuszek ale zrobil to dwa razy w tym samym dniu i od tatej pory nic!-len
Ogolnie czesto mamy problemy z karmieniem tzn. Bryan przygryza mi sutki,gaworzy wyglupia sie , kopie zamiast jescmusze go pozadnie przyglodzic zeby zassal cyca i spokojnie zjadl
az sie boje co bedzie za miesiac czy za dwa .. ale obiecalam sobie ze kiedy Bryan konczy pol roku zegnamy sie z cycusiami ale bedziemi tego strasznie brakowalo
Moja mama kupila juz malemu chodzik chicco i to rowniez w lumpexie..za smieszna cene :P

do tego bylo krzeselko do karmienia ale rozowe wiec nie bralam
wklejam zdjecie
tylko nasz chodzik jest koloru blekitnego

Chicco_UFO_Walker.jpg

[Goo100]

gosikk_s- w poniedziałek byłam w szpitalu dzieciecym (w poradni rechabilitacyjnej) Zosia została zbadana przez rechabilitanta który ma DOKTORAT z rechabilitacji i okazało się że wszystkie odruchy są prawidłowe Zosi nic nie dolega. Nie ma napięcia itd Więc niepokój, prężenie , płacze i brak snu to... no właśnie co? Postanowiłam już nie szukać chorób u mojego dziecka. Byłam i 3 pediatrów, rechabilitanta,laryngolog a ,robiłam badanie krwi, moczu i wszystko ok więc odpuszczam

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

acha i muszę powiedzieć że badanie odruchów to jakieś tortury. Rechabilitant podnosił małą za nogę lub za rękę. Podrzucał ją , wykręcał jej głowę i cale ciałko, potrząsał ją. Bił ją w stopy, drapał po pleckach... masakra. Ryczałam jak bóbr

[cinusiowa]

Napisane przez Aguśkaa83

Czesc dziewczynki
Dzis 11-sty a ja nadal nie mam okresu
a w ubieglym m-cu dostalam 5-tego, wiec dzis zakupialm test i jutro rano zrobie, troche sie boje ale nie dopuszczam mysli o ciazy
Filipkowi znow ropieje to samo oczko z ktorym walcze od dluzszego czasu...Juz dostal 3 rozne antybiotyki po ktorych przechodzilo ale na jakis czas, ostatnio podawalam mu Tobrex w kroplach i dlugo bylo wszystko dobrze a tu znow od paru dni jest nawrot. Chyba wybierzemy sie do okulisty... Z jednej strony nie chce zeby mu okulista cos wymyslal i robil bo wiecie jak to jest, jak sie zacznie to potem ciagle cos bedzie musial miec robione, ale z drugiej strony oko to powazna sprawa i nie mozna bagatelizowac. Ale bratowa u corci miala ten problem do 6 m-ca a potem samo przeszlo...

Moja Nina ostatnio miała problem z oczkiem, bo jakaś bakteria się jej wdała. Dostała na to maść i kropelki, ale zanim użyiśmy maści, to kropelki już zrobiły swoje i oczko jest cudne
Nazywają się Gentamicin wzf 0,3%, natomiast maść Neomycinum, ale jak ona działa to nie wiem. Kropelki rewelacja.

[Mell_xx]

Poiglot wspolczuje cierpien przy karmieniu ja na szczescie do tej pory nie mialam z tym problemu, tez chcialabym karmic do 6 miesiaca ale ten czas tak szybko leci i kto wie czy sobie nie przedluze bo bardzo to lubie

Moje malenstwo niedlugo skonczy 2 miesiace a juz wazy 5300 i mierzy 65 wiec duzy chlopczyk.

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Goo te badania to faktycznie tortury - straszne my jedziemy w czwartek do homeopatki na kontrol bo maly mial katarek

pijecie herbatki na laktacje?a czy to prawda ze karmi wspomaga laktacje?
Na razie nie mam z tym problemu ale wole pomoc mojej laktacji tak na wszelki wypadek
ooo maly sie przebudzil i ide do niego

[Fionka21]

wybaczcie ale nie czytam wstecz bo mam od ostatniego razu aż 5 stron do nadrobienia..
miałam tak zakręcony weekend że szok..

w czwartek po nocnym karmieniu bardziej zaczeły mnie kłuc piersi przed, po i w trakcie karmienia.. i okazało sie że mam mało mleczka.. i Zuzka sie nie najadała tak naprawde..dlatego tak czesto (co godzine ) ssała ...rano nic mi nie leciało, Zuzka płakała a ja razem z nią.. dopiero o 10.00 napłyną mi pokarm.. dopiero jak dałam niuni najpierw jednego pózniej drugiego cyca to minął troche ten ból i kłucie.. a po rozmowie z połozną która potwierdziła moje obawy zmotywowałam sie do karmienia WYŁĄCZNIE piersią i cały piątek i sobote spędziłam z niunią przy cycu.. wstawałam tylko siku i jesc.. i pomogło! nie chciałam jej dokarmiac choc mam nieotwarte bebiko..na wszelki wypadek.. i kurcze ten mój troche sadystyczny dla mnie sposób zadziałał Malutka miała jedzonko non stop wiec jej nie meczyłam.. i teraz juz daje jej 2X jednego cyca i 2X drugiego, bo w ten sposób mam (wg. połoznej) pobudzac gruczoły do większej produkcji w jednej piersi..

sobotni wieczór spedziłam na przygotowaniach do chrzcin : prasowaniu itp..

niedziela! wielki dzien dla Zuzi spała w kościółku , ale nie obyło sie bez moich nerwów.. :
ksiądz podchodzi do mojej znajomej i pyta: jak dajecie jej na imię, a ona mówi : Zuzanna Zofia, po kolei podchodzi do innych dzieciaczków i ja stałam na koncu z Zuzką.. i ksiądz podchodzi juz do mnie i pyta : jak dajecie jej na imię, a ja: Zuzanna Eliza, a ksiądz z niedowierzaniem i tak jakby zdziwieniem mówi na głos ( eho niesie w kosciele) : napewno Zuzanna? myslałam ze go udusze i takim samym tonem powiedziałam "tak, czy jest jakis problem?" no wkurzyłam sie po prostu bo miał taką minę jakby chciał zebym moją niunie inaczej nazwała.. chyba wiem jak nazywa sie moje dziecko..
ehh... ale reszta była juz piękna obiadek spacer, zdjęcia..wyszło suuper! i zapłaciłam równe 700zł za całą imprezę.. ale raz w zyciu mozna zaszalec ktos pytał ile dalismy ksiedzu.. otóz my NIC ..ksiądz ma obowiązek udzielic sakramentu bez opłat! u nas ksiądz nie kaze płacic za sakramenty..

wczoraj sie pobyczylismy w domciu bo lało..

a dzisiaj bylysmy na szczepieniu (bo w tamtym tygodniu pani doktor wzieła sobie wolne - to po ch**lere mnie rejestrowała..)eh.. mała była dzielna.. po pierwszym zastrzyku popatrzyła na mnie jakby mówiła " dlaczego mi to robisz- prosze przestan") i pózniej kolejne 2 wkłucia.. ojjj.. łzy jej leciały po policzkach jak grochy..zal mi jej było, ale TZ był przy nas i nas głaskał i całował na zmiane.. zaraz jak wróciłysmy do domku (18.30) zasnęła przy cycu i spi.. (juz pewnie na noc..)
Zuzka waży 6370 i ma 65 cm (nosi juz od miesiąca ubranka 68 a dopiero 18 będzie miała 3 miesiące )obwód głowy ma 38, a klatki piersiowej 40
zdrowa, silna i dzielna
wklejam zdjęcia i biore sie za nadrabianie tych 5 dni bez wizażu

[rumiankowa]

Napisane przez gosikk_s

Rumiankowa, a jak kazali Ci podnosić malutką? I potrzebna jest jakaś specjalna pielęgnacja?

ja ją podnosiłam pod paszki podtrzymując główkę i do góry, doktor kazała (i spróbuję opisać to dokładnie) prawa dłoń pod lewą paszkę, ale kciuk i wskazujący na klatkę małej, prawą nogę małej "zarzucamy" na prawą rękę, lewą ręką łapiemy prawą rękę małej przy samym barku (o rany, ten opis jest całe niebo bardziej skomplikowany niż się dzieje ).
i przy przewijaniu kazała nie podnosić pupy, tylko łapać dziecko za udo przy samym biodrze i turlać na bok.
zwróciła uwagę, żeby pilnować i nie podchodzić do dziecka ciągle z tej samej strony, zaproponowała powieszenie czerwonej zabawki na środku łóżeczka, żeby Mała nie układała stale główki w jedną stronę.
pokazała jak zainteresować Gosię jej nogami (czerwone skarpetki )

Napisane przez DIDI84

od wczoraj mój syn uwielbia chodzić do przedszkola

same dobre wieści, fajnie

Napisane przez blondynkapoznan

rumiankowa Nam ortopeda pokazywał jak dziecko nosic , przewijać i mówił nawet jak ubierać

no, u nas to wszystko powiedział (i pokazał) neurolog

Napisane przez esti1984

my po szczepieniu Nikolka płakała ale szybko zasnęła i śpi do teraz
Pięknie się rozwija śmiała się do wszystkich dopóki nie dostała szczepionek waży 5 kg i mierzy 62cm
od ostatniej wizyty przybrała idealnie
sprawdzała symetryczność i powiedziała że wszystko pięknie a główka wprost idealna

lecę ogarnąć mieszkanko a zaraz przyjedzie obiad - pizza

aaaa no i o 8.00 byłam u fryzjera a po szczepieniu na regulacji brwi więc czuję się super

brawa dla Nikoli - i wyrazy uznania dla pięknej mamy

Napisane przez sashka20

Bylismy z Kubusiem na szczepieniu.
Bidulek dostal piku w dwie nozki i raczke Ale byl dzielny, troche poplakal
Kubus wazy 6750g i mierzy 67 cm Przybral w 4 tygodnie rowny kg A tak sie martwilam, ze mi chudnie i wkrecalam sobie ze slabo przybiera
Ciekawe jak dzis bedzie z Kubusiem po tym szczepieniu????

dzielny Kubuś szkoda tylko, że katarek go tak męczy ale za to dostał mnóóóstwo prezentów
ps. pamiętam jak niedawno gratulowałyśmy sobie dwóch kresek, teraz nadchodzi etap, że gratulacje wywołuje jedna kreska...

Napisane przez superzabula

Dziewczyny, bylam dzis w pracy zoorientowac sie w sytuacji mojego powrotu do pracy, a dokladniej mowiac, czy bede miala gdzie wrocic bo umowa konczy mi sie razem z macierzynskim. No i miejsce czeka na mnie...od 1 listopada wrcam do pracy Nie wiem czy sie cieszyc czy nie, sa dni kiedy chcialabym wrocic a i takie jak dzis, ze nie chce... No nic zostalo jeszcze 2,5 miesiaca...trzeba kozystac i sie nacieszyc wolnym

heh, ja to wiem, że nie chcę do pracy mimo że ją bardzo lubię. ale zostawić Gosię?? (i tak nie mam innego wyjścia. nie stać nas na mój wychowawczy)

Napisane przez poiglot91

Czesc dziewczyny
nie pisalam tu troche poniewaz mialam malutkie problemy ale juz naszczescie wszystko okej

a ja właśnie dziś o Was myślałam. to dobrze, że już dobrze

Napisane przez Goo100

acha i muszę powiedzieć że badanie odruchów to jakieś tortury. Rechabilitant podnosił małą za nogę lub za rękę. Podrzucał ją , wykręcał jej głowę i cale ciałko, potrząsał ją. Bił ją w stopy, drapał po pleckach... masakra. Ryczałam jak bóbr

u nas wyglądało to dużo lepiej lekarka rozmawiała z Gosią, uśmiechała się do niej i była bardzo delikatna

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Fionka, dawaj zdjęcia

[cinusiowa]

rumiankowa ja mam bujną wyobraźnię, ale po Twoim opisie nie potrafię sobie wyobrazić tego podnoszeniaMoże wstaw fotki jak to się trzyma i łapie

[rumiankowa]

Napisane przez cinusiowa

rumiankowa ja mam bujną wyobraźnię, ale po Twoim opisie nie potrafię sobie wyobrazić tego podnoszeniaMoże wstaw fotki jak to się trzyma i łapie

po swoim opisie to i ja nie potrafię sobie tego wyobrazić
chwyt wygląda podobnie jak u dra Zawitkowskiego - tyle, że on kładzie dziecko a nie podnosi (http://www.maluchy.pl/artykul/179)

dobra, jutro zrobię zdjęcia, bo dziś Gosia już śpi, a nie mam misia ani lalki do demonstracji

[Fionka21]

nie chcą sie załadować zdjęcia

[cinusiowa]

Napisane przez rumiankowa

(http://www.maluchy.pl/artykul/179)

Oglądnęłam te zdjęcia różnych tych chwytów i przeczytałam co jak się robi... Zanim bym dziecko tak przebraa, to zanim bym skończyła minęłoby tye czasu, że proces musiałabym już powtarzać na nowo, bo moje dziecko by zdążyło na nowo zasikać przez ten czas pieluchę

Ale swoją drogą, to całkiem mądre

[malutka_24]

Bry wieczór
Dawid dziś był bardzo grzeczny, jadł, pił, spał, gaworzył, bawił się i śmiał. I udało mu się znowu 2 razy pod rząd przekręcić z plecków na brzuszek U niego wygląda to tak, że najpierw podnosi nóżki do góry, potem jakoś je przekręca i już jest na brzuszku tylko biedaczek jeszcze nie wie co się robi z rączkami a jak ładnie już siedzi jak się go trzyma na kolanach, przechyla się do przodu i tak intensywnie patrzy, wygląda jakby był wtedy w jakimś transie, a jak leży na pleckach to się stara podnosić główkę i od jutra zaczynamy jeździć w spacerówce

Ania
te małe opakowania Bebilonu 1 są w Tesco i Carrefourze, sama tam kupuję

Kathi
no Dawid pokazuje rożki, w końcu jest spod znaku Barana. My jedziemy do Międzywodzia. A co do tego Waxu to fryzjerka, u której robiłam nie dawno włosy właśnie go mi polecała. Ile dałaś za niego, jesteś zadowolona?

Gossik
cieszę się, że Aleksowi pomaga rehabilitacja szkoda tylko, że nie masz poparcia i oparcia w Tz’ecie

Iwciag
a już myślałam, że tylko ja mam problemy po ciąży z wypadaniem włosów. Chociaż zauważyłam, że odkąd zrobiłam sobie włosy (ścięcie i pasemka) to już tak nie wypadają

Illbana
tylko ja jestem mała, bo mierzę jedynie 152 cm, więc to waga wygląda u mnie gorzej niż np. u mojej siostry, ona waży nawet 4 kg więcej ode mnie, ale skubana jest wyższa

Boszenka
ja dzisiaj kupiłam małemu na ząbkowanie maść Bobodent, na razie leży w szafce i czeka na zastosowanie. Powiem Ci, że synkowi mojemu kuzyna ząbek wychodził 3 miesiące, już nawet żadne leki na niego nie działały, a co ulga była jak w końcu ząbek wyszedł

Didi
Kacperek to zuch chłopak współczuję szczepień i dentysty

Sashka
a to wredna baba No Kubuś już ładnie waży i mierzy. A zakupy, że tak powiem bardzo udane Zużywacie aż 10 puszek mleka my tylko 5 opakowań 800 g, ale Dawid nie je porcji zalecanych przez producenta. A co do naczyniaka to mój brat jak był mały to miał jeden na rączce, a drugi na plecach i sami nawet nie wiemy kiedy one zniknęły. I gratuluję @

Superzabula
Dawid jak się przekręca z plecków na brzuszek to jeszcze nie wie co zrobić z rączkami i też się wścieka przy tym. No i też nieźle daje czadu w łóżeczku, bo już parę razy sam się przekręcił i zastałam go śpiącego na brzuszku albo w poprzek łóżeczka, a raz to nawet tak się przekręcił, że ułożył się na boku, a nóżki i rączki wystawały mu poza szczebelki A co do pracy to ja wracam 12 października

Esti
jak Dawid ma dobry dzień to na brzuszku potrafi poleżeć 15 minut i też bardzo ładnie trzyma główkę, uwielbia przy tym jeść rączki, a wczoraj to nawet całą piąstkę włożył sobie do ust. Ale jak ma zły dzień to nawet minuty nie chce leżeć

Agusia
trzymam w takim razie za negatywny wynik testu. A może Filipek chce braciszka,a nie siostrzyczkę I jaki jest zapatrzony w karuzelę

Fionka
Gratuluję chrzcin i sukcesu w karmieniu, a ksiądz - porażka No i Zuzia ładnie już waży i mierzy, ale zdjęć to ja żadnych nie widzę

Rumiankowa
powiadasz czerwone skarpetki trza wypróbować, tylko Dawid nie ma skarpetek w takim kolorze. Opis podnoszenia skomplikowany jak diabła, ale obrazek już jest jasny jak słońce

[Kathi75]

malutka ja dalam 50 zl za wieelka puche i na razie poprawa jest , troche meczoce jest grzanie recznika hihi ( ja w piekarminu grzeje) jeden juz spalilam hihih

Fionka no piekny niewypal w kosciele a ksiadz co myslal ze imie zmienice bo juz jedna zuzanna chrzczona z wami hah

Saschka to trzeba bylo jej powiedziec ze twoje dziecko tak lubi glupia krowa

[cinusiowa]

Muszę Wam powiedzieć, chociaż chyba już to pisałam, że moje dziecko odkąd jest dokarmiane sztucznym mlekiem, to jest o niebo spokojniejsza, śmieje się ciągle (jakby miała przykejony ten uśmiech na stałe), gaworzy, macha rączkami i nóżkami do wszystkiego i wszystkich Zabawne, że jest taka malutka, bo ma 2 miesiące prawie, a potrafi zaczepić kogoś kto obok przechodzi hehehe, albo coś powie, albo zacznie fikać

Wczoraj napisałam do firmy Nestle, do ich specjalisty od żywienia z zapytaniem o mleczko i dostałam taką odpowiedź:Szanowna Pani Maju,

Dziękujemy za wiadomosc.

W odpowiedzi na Pani pytanie pragniemy poinformowac, ze zgodnie z najnowszym schematem zywienia niemowlat mleko nastepne, czyli NAN 2 należy podawac dopiero po 6 miesiacu zycia. Natomiast do 6 miesiaca wlacznie należy karmic Maluszka mlekim NAN 1.
Informujemy, ze zarowno mleko NAN 1 jak i NAN Active 1 dostarczaja wszystkich niezbednych skladnikow odzywczych potrzebnych do prawidlowego rozwoju dziecka. Wyjątkowość NAN Active 1 polega na dodatku do mleka NAN Active 1 dwoch skladnikow funkcjonalnych, a mianowicie dobroczynnych bakterii probiotycznych Bifidus, ktore m.in. wspomagaja odpornosc i usprawniaja trawienie oraz dlugolancuchowych wielonienasyconych kwasow tluszczowych - LC PUFA, ktore m.in. wplywaja korzystanie na prawidlowy rozwoj wzroku i mozgu dziecka.

Jeżeli chcialaby Pani otrzymywać od nas materialy zywieniowe dotyczace zywieniowe niemowlat i malych dzieci oraz probek produktow dla najmlodszych uprzejmie prosimy o podanie danych adresowych.

Z serdecznymi pozdrowieniami,
Anna Tchorowska
Centrum Informacji dla Rodzicow Nestlé Nutrition

Jeszcze będę dostawać próbki ich produktów Może napiszcie z jakimś pytaniem, to wam też zaproponują

Ninka dzisiaj zrobiła kupeczkę, piękną taką gęstszą, żółciutką jakby w kolorze musztardy W końcu ona robi te kupeczki przynajmniej co 2-3 dzień A najlepsze jest to, że ja już wiem kiedy będzie kupka, bo na 2-3 karmienia przed kupką mojemu dziecku zaczyna się ulewać, czyli wtedy ma pełny brzuś i za kilka godzin będzie "bomba":j upi:

Dzisiaj rano nakarmiłam Ninkę sztucznym mleczkiem, bo w porę nie obudziłam się, aby ściągnąć swoje. Potem włożyłam ją do łóżeczka pod karuzelkę i chwyciłam się za aktator, bo już miałam tak pełne piersi... Ściągałam pokarm i obserwowałam jak moje dziecko rozmawia z misiami na karuzei. Wyobraźcie sobie, że ona jak dochodzi do wniosku, że rączką ich nie sięgnie, to nogami je kopie:hah aha: Widok komiczny, bo podnosi je tak wysoko, że jej za nogami pupcia idzie do góry Robi to wrażenie tym bardziej, że Nina jest barrrdzo wysoka po moim Tżcie i jego rodzinie (on ma 188 cm, ja raptem 165 ), nogi ma długie jak do nieba (żeby miała w przyszłości figurę jak kobiety w jego rodzinie, by było bosko) dlatego to tak się rzuca w oczy i wydaje się niesamowite Teraz jest tak zmęczona po tak intensywnej rozmowie z misiakami, że padła i zasnęła prawie w poprzek łóżeczka, bo tak przewędrowała przy tej gestykulacji:haha ha:

[iwciag]

Napisane przez cinusiowa

Muszę Wam powiedzieć, chociaż chyba już to pisałam, że moje dziecko odkąd jest dokarmiane sztucznym mlekiem, to jest o niebo spokojniejsza, śmieje się ciągle (jakby miała przykejony ten uśmiech na stałe), gaworzy, macha rączkami i nóżkami do wszystkiego i wszystkich Zabawne, że jest taka malutka, bo ma 2 miesiące prawie, a potrafi zaczepić kogoś kto obok przechodzi hehehe, albo coś powie, albo zacznie fikać

Wczoraj napisałam do firmy Nestle, do ich specjalisty od żywienia z zapytaniem o mleczko i dostałam taką odpowiedź:Szanowna Pani Maju,

Dziękujemy za wiadomosc.

W odpowiedzi na Pani pytanie pragniemy poinformowac, ze zgodnie z najnowszym schematem zywienia niemowlat mleko nastepne, czyli NAN 2 należy podawac dopiero po 6 miesiacu zycia. Natomiast do 6 miesiaca wlacznie należy karmic Maluszka mlekim NAN 1.
Informujemy, ze zarowno mleko NAN 1 jak i NAN Active 1 dostarczaja wszystkich niezbednych skladnikow odzywczych potrzebnych do prawidlowego rozwoju dziecka. Wyjątkowość NAN Active 1 polega na dodatku do mleka NAN Active 1 dwoch skladnikow funkcjonalnych, a mianowicie dobroczynnych bakterii probiotycznych Bifidus, ktore m.in. wspomagaja odpornosc i usprawniaja trawienie oraz dlugolancuchowych wielonienasyconych kwasow tluszczowych - LC PUFA, ktore m.in. wplywaja korzystanie na prawidlowy rozwoj wzroku i mozgu dziecka.

Jeżeli chcialaby Pani otrzymywać od nas materialy zywieniowe dotyczace zywieniowe niemowlat i malych dzieci oraz probek produktow dla najmlodszych uprzejmie prosimy o podanie danych adresowych.

Z serdecznymi pozdrowieniami,
Anna Tchorowska
Centrum Informacji dla Rodzicow Nestlé Nutrition

Jeszcze będę dostawać próbki ich produktów Może napiszcie z jakimś pytaniem, to wam też zaproponują

Ninka dzisiaj zrobiła kupeczkę, piękną taką gęstszą, żółciutką jakby w kolorze musztardy W końcu ona robi te kupeczki przynajmniej co 2-3 dzień A najlepsze jest to, że ja już wiem kiedy będzie kupka, bo na 2-3 karmienia przed kupką mojemu dziecku zaczyna się ulewać, czyli wtedy ma pełny brzuś i za kilka godzin będzie "bomba":j upi:

Dzisiaj rano nakarmiłam Ninkę sztucznym mleczkiem, bo w porę nie obudziłam się, aby ściągnąć swoje. Potem włożyłam ją do łóżeczka pod karuzelkę i chwyciłam się za aktator, bo już miałam tak pełne piersi... Ściągałam pokarm i obserwowałam jak moje dziecko rozmawia z misiami na karuzei. Wyobraźcie sobie, że ona jak dochodzi do wniosku, że rączką ich nie sięgnie, to nogami je kopie:hah aha: Widok komiczny, bo podnosi je tak wysoko, że jej za nogami pupcia idzie do góry Robi to wrażenie tym bardziej, że Nina jest barrrdzo wysoka po moim Tżcie i jego rodzinie (on ma 188 cm, ja raptem 165 ), nogi ma długie jak do nieba (żeby miała w przyszłości figurę jak kobiety w jego rodzinie, by było bosko) dlatego to tak się rzuca w oczy i wydaje się niesamowite Teraz jest tak zmęczona po tak intensywnej rozmowie z misiakami, że padła i zasnęła prawie w poprzek łóżeczka, bo tak przewędrowała przy tej gestykulacji:haha ha:

córa w końcu dobrze pojadła to i humorek dopisujeu mnie było podobnie, mimo, że mam dużo pokarmu-to musi on być mało"treściwy"gdyż Iwo mógł godzinami być przy cycu i marudzić jak go tylko odstawiałam, dopiero jak zjadł butlę(u nas to120ml)mleczka modyfikowanego, był najedzony-co za tym idzie grzeczny, uśmiechnięty, radosny-zupełnie inne dziecko.
Apropos kupy:/to u nas od kilku dni coś się stało i mały robi zieloną, nie wiem czy udać się z tym do lekarza, czy poczekać?

[cinusiowa]

Napisane przez iwciag

córa w końcu dobrze pojadła to i humorek dopisujeu mnie było podobnie, mimo, że mam dużo pokarmu-to musi on być mało"treściwy"gdyż Iwo mógł godzinami być przy cycu i marudzić jak go tylko odstawiałam, dopiero jak zjadł butlę(u nas to120ml)mleczka modyfikowanego, był najedzony-co za tym idzie grzeczny, uśmiechnięty, radosny-zupełnie inne dziecko.
Apropos kupy:/to u nas od kilku dni coś się stało i mały robi zieloną, nie wiem czy udać się z tym do lekarza, czy poczekać?

A pomyśl może coś Ty zjadłaś takiego, co powoduje te zielone kupki??
I może zamiast pędzić od razu do lekarza, to skontaktuj się ze swoją położną i ona coś może podpowie. My jak z Niną byliśmy u lekarza jak miała problemy z brzuszkiem, to ekarka kupkę którą przywieźliśmy nawet wąchała i stwierdziła, ze wszystko jest ok, bo pachnie i wygląda tak jak powinna

Moja Nina teraz za każdym razem zjada, czy to mojego mleka, czy modyfikowanego 120-150 ml więc te jej jedzonko, którego wcześniej tak mało ciągnęła już się unormowało Teraz je tyle ile jeść powinno dziecko w jej wieku

Klawaiatura nie zawsze mi pisze literkę L więc czasem może mi zjadać i dziwne wyrazy mogą wychodzić

[iwciag]

Napisane przez cinusiowa

A pomyśl może coś Ty zjadłaś takiego, co powoduje te zielone kupki??
I może zamiast pędzić od razu do lekarza, to skontaktuj się ze swoją położną i ona coś może podpowie. My jak z Niną byliśmy u lekarza jak miała problemy z brzuszkiem, to ekarka kupkę którą przywieźliśmy nawet wąchała i stwierdziła, ze wszystko jest ok, bo pachnie i wygląda tak jak powinna

Moja Nina teraz za każdym razem zjada, czy to mojego mleka, czy modyfikowanego 120-150 ml więc te jej jedzonko, którego wcześniej tak mało ciągnęła już się unormowało Teraz je tyle ile jeść powinno dziecko w jej wieku

Klawaiatura nie zawsze mi pisze literkę L więc czasem może mi zjadać i dziwne wyrazy mogą wychodzić

kurde ja już tak uważam na to co jem! Jakiś czas temu mały dostał wysypkę, poszliśmy do lekarza i okazało się że to przez pomidorka prawdopodobnie którego zjadłam w sałatce:/od tamtej pory boję się cokolwiek zjeść i zanim wprowadzę coś nowego do mojego ubogiego menu oglądam to kilka razy, dzwonię do bardziej doświadczonych mam i dopytuje czy mogę:/

[sashka20]

Dzien doberek mamuski
Moj Kuba to wczoraj po tym szczepieniu byl strasznie marudny, malo jadl i nawet wiecej spal. Na szczescie temperatury nie mial
Musze isc do sklepu po zakupy, ale mi sie chce... Jestem nie do zycia, znow zaczyna ze mnie sie lac jak z kranu...

Napisane przez boszenka69

Dzień dobry mamusie

Zęba nadal nie ma, a Blanka strasznie niespokojna. Właśnie posmarowałam jej dziąsełko i mamy chwile spokoju.
Najgorsze jest to, że przez te akcje ząbkowe Blanusia straciła apetyt i postanowiłam, że dodawać jej 2 łyżeczki kaszki dla niemowląt do mleka (tylko na obiadek). I jak narazie mleczko z kaszką jabłkową wypiła z ogromnym apetytem

Blanusi juz zabek idzie Szybko

Boszenko powiedz mi jakie kupki twoja Blanusia robila po jabluszku tzn. soczku z niego??? Wczoraj Kuba pochlonal 3 lyzeczki bez problemu. Na poczatku wszystko wypluwal i sie strasznie krzywil

Napisane przez DIDI84

dzień dobry kochane

ja tylko na chwilkę chcieliśmy z synkiem podziękować ze trzymaliście kciuk z niego bo chyba pomogła od wczoraj mój syn uwielbia chodzić do przedszkola już nie płacze i z chęcią tam zostaje ja się bardzo ciesze ze już mu się tam podoba bo stres miałam straszny ale jest już ok. Wczoraj byliśmy na szczepieniu i na bilansie i niunia dostała szczepionki w dwie nóżki przy okazji powiedziała nam lekarka ze teraz jest wymagane aby wszyscy w rodzinie się zaszczepili przeciw tężcowi krztuścowi i jeszcze czemuś tam ale już nie pamiętam no i powiedziała ze może nas od razu zaszczepić za darmo wiec wczoraj nasza cala rodzinka została zaszczepiona niunia mi w nocy gorączkowała i teraz tez lekarka powiedziała ze niunia się bardzo szybko rozwija ze potrafi robić takie rzeczy co wymagają u dzieci w 5 miesiącu a niunia wazy 6120 kg i ma 61 cm a ja dzisiaj byłam jeszcze u dentysty założyć antybiotyk i w piątek kolejna wizyta dobra ja uciekam ogarnąć mieszkanie potem do przedszkola po synka obiadek i postaram się nadrobić zaległości

Ad.1.Bardzo sie ciesze ze synek juz akceptuje przedszkole
Ad.2.Moj maly na szczescie nie mila temperatury, tez byl wczoraj szczepiony
Ad.3.Bardzo ladnie wazy twoja coreczka

Napisane przez esti1984

kochane ja na sekundkę

my po szczepieniuNikolka płakała ale szybko zasnęła i śpi do teraz
Pięknie się rozwija śmiała się do wszystkich dopóki nie dostała szczepionek waży 5 kg i mierzy 62cm
od ostatniej wizyty przybrała idealnie
sprawdzała symetryczność i powiedziała że wszystko pięknie a główka wprost idealna

lecę ogarnąć mieszkanko a zaraz przyjedzie obiad - pizza

aaaa no i o 8.00 byłam u fryzjera a po szczepieniu na regulacji brwi więc czuję się super

Ad.1.Moj Kubusio tez sie usmiechal do takiej fajnej milej pielegniarki, do pani doktor, a przy tej wrednej malpie to plakal hi hi hi
Ad.2. Bardzo ladnie wazy twoja Nikolka
Ad.3. Komu lepiej Ja tez musze sie wybrac do fryzjera i na regulacje brwi.

Napisane przez superzabula

Dziewczyny, bylam dzis w pracy zoorientowac sie w sytuacji mojego powrotu do pracy, a dokladniej mowiac, czy bede miala gdzie wrocic bo umowa konczy mi sie razem z macierzynskim. No i miejsce czeka na mnie...od 1 listopada wrcam do pracy Nie wiem czy sie cieszyc czy nie, sa dni kiedy chcialabym wrocic a i takie jak dzis, ze nie chce... No nic zostalo jeszcze 2,5 miesiaca...trzeba kozystac i sie nacieszyc wolnym

Maly jest niesamowity, zebyscie widzialy jak sie wkurza jak nie moze sie przezucic z pleckow na brzuszek...wychodzi mu to juz ladnie, tylko jak mu sie rece poplacza to jest ubaw bo sie wscieka Dzis nad ranem tak sie przesunal w lozeczku o 180 stopni, ze obudzil nas gadaniem do nas...bo nas widzial przez szczebelki a ogolnie jest ukladany tak ze nas nie widzi hihih

Sashka Jasiek tez mial naczyniaka na pleckach, ale po sterydach, ktore dostawal w szpitalu praktycznie zniknal. Kubusiowi tez na pewno zniknie, ale mozliwe ze nie calkiem, ze jakis slad pozostanie. Nam lekarka poeiwdziala, ze do roku sie zmniejszaja, ale czesto jakis slad pozostaje. Tylko, ze nie am co sie tym niby martwic

Ad.1. Z jednej strony fajnie, ze masz gdzie wracac, z drugiej wiadomo trzeba zostawic synka Ja tez musze isc do pracy, niewiadomo ile moj Tz popracuje Podobno maja zwalaniac od przyszlego miesiaca
Ad.2.Jasio to maly aparat Moj to len, ani nie podnosi za bardzo glowki jak lezy na brzusiu, a przewrotach to narazie ani widu ani slychu

Napisane przez esti1984

Sashka to nieźle Kubuś waży jest trochę starszy od niuni a Nikola też przybrała 1 kg z kawałkiem w ciągu 4 tyg
dobrze że u Was wszystko ok. Jejku jak ja się cieszę że już po tym szczepieniu. A Nikola cały czas śpi tylko przebudziła się na jedzonko.
A z tym wzrostem to trochę śmieszne bo niby ma 62 cm ale nie zmieści się w nic w rozmiarze 62. Nosi tylko na 68 i z opisem 3-6 miesięcy a 3 miesiące skończyła w niedziele
No to pięknie obkupiliście Kubusia
Ale wredna ta pielęgniarka

jak idzie Waszym dzieciom leżenie na brzuszku?
Nikola podpiera się na nadgarstkach i nadal to uwielbia a jak wysoko

Ad.1.Ja tez sie ciesze ze juz po szczepieniu. Nastepne mamy 22 wrzesnia brr... Moj Kubusio nosi te ubranka na 68 co mu kupilismy i sa za duzo za duze Zaznacze ze Kubus ma 67 cm.

Ad.2. Moj to straszny len, jak dluzej polezy na brzusiu to zaczyna sie denerwowac

Napisane przez Aguśkaa83

Czesc dziewczynki
Dzis 11-sty a ja nadal nie mam okresu
a w ubieglym m-cu dostalam 5-tego, wiec dzis zakupialm test i jutro rano zrobie, troche sie boje ale nie dopuszczam mysli o ciazy
Filipkowi znow ropieje to samo oczko z ktorym walcze od dluzszego czasu...Juz dostal 3 rozne antybiotyki po ktorych przechodzilo ale na jakis czas, ostatnio podawalam mu Tobrex w kroplach i dlugo bylo wszystko dobrze a tu znow od paru dni jest nawrot. Chyba wybierzemy sie do okulisty...Z jednej strony nie chce zeby mu okulista cos wymyslal i robil bo wiecie jak to jest, jak sie zacznie to potem ciagle cos bedzie musial miec robione, ale z drugiej strony oko to powazna sprawa i nie mozna bagatelizowac. Ale bratowa u corci miala ten problem do 6 m-ca a potem samo przeszlo...

Ad.1.Agus mam nadzieje ze przyjdzie Ci ta @ Ja tez mialam duzego stresa w tym miesiacu, bo sobie zaszalelismy z Tztem bez niczego
Ale wczoraj w koncu przyszla Trzymam kciuki za negatywny wynik
Ad.2.
Biedny Filipek, ma nadzieje ze z oczkiem sie poprawi

Napisane przez Goo100

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

acha i muszę powiedzieć że badanie odruchów to jakieś tortury. Rechabilitant podnosił małą za nogę lub za rękę. Podrzucał ją , wykręcał jej głowę i cale ciałko, potrząsał ją. Bił ją w stopy, drapał po pleckach... masakra. Ryczałam jak bóbr

O Boze..... Biedna Zosia

Napisane przez malutka_24

Sashka
a to wredna baba No Kubuś już ładnie waży i mierzy. A zakupy, że tak powiem bardzo udane Zużywacie aż 10 puszek mleka my tylko 5 opakowań 800 g, ale Dawid nie je porcji zalecanych przez producenta. A co do naczyniaka to mój brat jak był mały to miał jeden na rączce, a drugi na plecach i sami nawet nie wiemy kiedy one zniknęły. I gratuluję @

Ad.1.
Ad.2. Malutka my zuzywamy 10 puszek, ale po 450 gram Puszka nam starcza na 3 dni.

Napisane przez Kathi75

Saschka to trzeba bylo jej powiedziec ze twoje dziecko tak lubi glupia krowa

Ja jej swoje powiedzialam, to sie glupia malpa zaraz zamkla hi hi

Gosik nie martw sie kochana, najwazniejsze ze rehabilitacja pomaga Aleksowi Przykro mi, ze nie masz oparcia w Tzcie

Rumiankowa pamietam jak czekalysmy na dwie kreski... ja czekalam rok na te dwie magiczne kreski A teraz cieszy mnie jedna...