paraliż senny-przerażające

[marrellic]

Dziewczyny jak ja mam paraliż to chcę spróbować wyjść ze swojego ciała, ale podświadomość blokuje ze strachu co się może później stać.. głupie:P

[My life be like]

Wszystkie siły skupiasz na poruszeniu palca u nogi- udaje się i po kłopocie.

[daggi69]

Ja mam tę przypadłość odkąd pamiętam. Był okres że paraliż zdarzał się codziennie, były też przerażające wizje. Teraz mam rzadziej i nawet zrobiłam postępy w radzeniu sobie z nim. Jedyne co wówczas mogę kontrolować to mój oddech, więc oddycham głośno. Mój TŻ jest już na to wyczulony i mnie budzi . Kiedyś też próbowałam skupiać się na palcu lub czymś podobnym, ale nie zawsze się udawało. Jedno jest pewne - można z tym żyć

[Alisse]

Ja miałam to niestety wieleee razy. Przed zaśnięciem, po przebudzeniu się w środku nocy, rano po obudzeniu sie(najrzadziej).
Całe ciało mi drżało, a raczej miałam takie wrażenie, bo ciało bylo w bezruchu. Czyli można powiedzieć, że drżała mi dusza, telepało ją.
Serce szybciej biło. Chciałam krzyczeć, ale nie mogłam z siebie wydobyć nawet pisku myszki. Czułam przerażenie, dezorientacje, strach i zawsze był to wielki szok, bo nie wiedziałam co się ze mną dzieje.. dopiero później wyczytałam o tym w internecie.

Przed zaśnieciem czesto miałam też uczucie, że dusza wychodzi mi z ciała.
Towarzyszyły temu drgawki i taki szum.. i również mnie paraliżowało (ponoc to poczatek oobe).

[agnieszka015]

a kto mial kiedyś takie coś, że wychodzil ze swojego ciała i był ponad?

[krolowakiczu]

też tak miałam :O i najgorsze jest to, że słyszałam albo czytałam ( nie pamiętam już ), że wtedy akurat jakaś dusza wstępuje w Ciebie :O masakra ..

[Jacked]

Dziewczyny jak ja mam paraliż to chcę spróbować wyjść ze swojego ciała, ale podświadomość blokuje ze strachu co się może później stać.. głupie:P

Obudzisz się, albo nic się nie stanie, i paraliż będzie trwał, aż się skończy

a kto mial kiedyś takie coś, że wychodzil ze swojego ciała i był ponad?

Ja. Już nie raz, prawie zawsze. I fajnie!

Jedno jest pewne - można z tym żyć

Ja chcę z tym żyć! :d

też tak miałam :O i najgorsze jest to, że słyszałam albo czytałam ( nie pamiętam już ), że wtedy akurat jakaś dusza wstępuje w Ciebie :O masakra ..

Źle słyszałaś / czytałaś, podczas paraliżu, ciało jest paraliżowane po to żeby nie mogłaś się ruszać podczas snu(żeby Twoje ciało nie odgrywało ruchów, takich jak we śnie) Paraliż przysenny doświadcza każdy człowiek, kilkakrotnie w ciągu jednej nocy(brak paraliżu przysennego to choroba)

[bombonierka654]

ja też tak mam... straszne uczucie, dzisiejszej nocy miałam tak kilka razy... ale ja robie tak że próbuje ruszyć głową otwieram na siłe oczy mimo iż jestem straszliwie senna i udaje mi się jak na razie nie dochodzi do tych wszystkich szumów w głowie itd... poprostu jak czuje że sie zaczyna próbuje z tym walczyć... oby dzisiaj sie nie powtórzyło boje sie tego

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

jeszcze krzycze w duchu "nie!!" albo sie modle...

[Jacked]

tego

ja też tak mam... straszne uczucie, dzisiejszej nocy miałam tak kilka razy... ale ja robie tak że próbuje ruszyć głową otwieram na siłe oczy mimo iż jestem straszliwie senna i udaje mi się jak na razie nie dochodzi do tych wszystkich szumów w głowie itd... poprostu jak czuje że sie zaczyna próbuje z tym walczyć... oby dzisiaj sie nie powtórzyłoboje sie tego
jeszcze krzycze w duchu "nie!!" albo sie modle...

Nie wiem czy dostałaś PW Bombonierka, ale mam jakiś problem z ich wysyłaniem... nieważne napisze jeszcze raz.
No to dla Bombonierki i innych dziewczyn, co się boją paraliżu, a doświadczają go.

Paraliż przysenny(to to samo co senny), ma każdy człowiek, bez względu na wiek, płeć itd. jednak niektóre osoby świadomie go przeżywają, i stąd zauważają hipnagogi, czyli np. piski w głowie, wibracje, efekt duszenia się, lub widzą, znaczki, czasem istoty, które ich duszą.
Hipnagogi to tylko złudzenie, tylko Ci się wydaje, że słyszysz dzwięki, czujesz, że się dusisz, czy wibracje ciała itp. Naprawdę nikt Cię nie dusi, ciało Ci nie wibruje, twoje fizyczne ciało już śpi, tylko Ty w głowie dalej jesteś świadoma, i dlatego powstają hipnagogi. No właśnie, mózg powinien wyłączyć świadomość, gdy ciało jest na skraju zaśnięcia, ale Tobie(i inny ludziom, którzy przeżywają paraliż świadomie) tego nie robi(albo Ty mu to uniemozliwiasz). Za mało wiem o Twoich paraliżach, żebym mógł Ci pomuc, ale istnieje niezawodna metoda, na paraliż przysenny - przeżyć go. Paraliż przysenny, nic Ci zrobić nie może, najwyżej przestraszyć.
Nie ma sensu sie go bać, gdy wszytko co Ci się dzeje jest stuczne i nieprawdziwe, gdy przeżyjesz go ok. 5 razy przestaniesz się go bac i nie będziesz zwracała uwagi, nato czy go masz czynie. Po prostu bedzie Ci to objętne, bo się przyzwyczajisz . Wiem z własnego doświadczenia(nie mam parliży świadomych, ale za to sam jes wywołuję je, ja chcę mieć takie paraliże bo wykorzystuje je do np. uzyskania świadomego snu, więc muszę się postarać żeby takiego paraliżu doświadczyć[chętnie wziołbym Twoje paraliże Bombonierka, ale to nie możliwe] niestety, nie przyszło mi mieć świadomych paraliży przysennych . Za to jej wywołuję i miałem ich z 15 ).
Odpowiedz mi na pytania, żebym mógł stwierdzić, jak możesz pokonać paraliż przysenny.
1. W jakiej pozycji śpisz, a wajkiej zasypiasz?
2. Jak często masz takie paraliże?
3. Opisz dokładnie, co się dzieje podczas paraliżu, opisz hipnagogi, wszystko jak najdokładniej, od samego uczucia, ze będziesz go miała do tąd, aż się obudzisz.
4. Od kiedy masz takie paraliże?
5. Czy jest coś co przedszkadza Ci w zasnięci(niewygodne łużko, pościel)?
6. Czy często budzisz się w nocy? Co wtedy robisz? Wstajesz, idziesz się np. napić czegoś?

Jak odpowiesz, to może coś doradzę

[Jaryshka20]

.

[daggi69]

Napisane przez Jacked

Nie ma sensu sie go bać, gdy wszytko co Ci się dzeje jest stuczne i nieprawdziwe, gdy przeżyjesz go ok. 5 razy przestaniesz się go bac i nie będziesz zwracała uwagi, nato czy go masz czynie. Po prostu bedzie Ci to objętne, bo się przyzwyczajisz .

to prawda, można się przyzwyczaić i jakoś sobie z tym radzić , kurcze a co do pozycji to ja mam go zawsze jak śpię na wznak (na plecach) - dlatego też nie sypiam w ten sposób.

[m_arysia]

Trafiłam na ten wątek przypadkiem i właśnie dowiedziałam się co mnie nęka od kilku lat. Jakieś 5-6 lat temu, przez kilka miesięcy zdarzało mi się to codziennie. Strasznie się wtedy bałam, myślałam że jestem jakaś opętana, albo chora psychicznie. Wtedy nawet nie pomyślałam, żeby poszukać informacji na ten temat w necie. Pamiętam, że leżałam wtedy krzyczałam ale nie wydawałam żadnego głosu, próbowałam złapać oddech, w całym ciele czułam dziwne mrowienie. Ale potem znalazłam na to sposób. Przestałam próbować krzyczeć i ruszać się, starałam się oddychać spokojnie i równo - wtedy szybciej przechodziło.
Ten paraliż zdazał się wtedy, gdy budziłam się w nocy. Tak więc w dzień starałam się nie pić żadnych kaw i innych rzeczy które mogłyby mnie pobudzić. Przed snem piłam melisę. I kiedy nie przebudzałam się w nocy miałam spokój.
Od jakiegoś czasu było wszystko ok. Ale wczoraj znów obudziłam się w nocy... boję się, że to znowu może się dziać. To straszne uczucie, nie życzę tego nikomu...

[daggi69]

a wiecie co mi lekarz zaproponował magnez i kiedy biorę go regularnie to nie ma mowy o zmorze, więc może warto spróbować

[pythoonsss]

Napisane przez Immaginary

Oczywiście najsłynniejszymi są zaczerpnięte ze starych bajęd nawiedzenia przez demony, które ponoć siadają na swojej ofierze i ją duszą, co zostało już utrwalone na obrazie Fuseli i to jest chyba najgorsza z najgorszych możliwości xD

To też wytłumaczono. W Europie np. są to diabły, strzygi i różne demony, a w Stanach mówi się o porwaniu przez UFO. Wynika o z kultury. Ja to mam od 13 lat więc jestem przywyczajona do tego, boję się tylko czy nie będę miała kiedyś narkolepsji, bo mam nadmierną senność, już raz zasnęłam podczas ważnego egzaminu, miałam nawet robione EEG. Coś tam wykazało, ale tomografia już nic nie pokazała, no ale objawy zapowiadające narkolepsję mogą trwać parę lat do rozwinięcia się choroby...
W każdym razie nie martwcie się ludzie, jakkolwiek jest to nieprzyjemne, naprawdę da się to wytrzymać. Mówie to z własnego doświadczenia. Ja przez 12 lat nie wiedziała co się z mną dzieję. Najgorsze było to, że jak opisywałam to neurologowi to nawet się nie zająknął o tym, a podałam dokładne objawy zanim gdziekolwiek je wycztałam. Dopiero rok temu przypadkowo trafiłam na dokument na discovery chanel, który opisał to zjawisko.

[Polesss]

Ja mam coś takiego od ok. roku. Najpierw coś mnie dusiło, widziałam tylko zamazaną twarz nade mną. Potem ustały na parę miesięcy, potem był jeszcze jeden w lutym, była bardziej rozwinięta halucynacja, że próbuję się wyrwać i spadam z łóżka, wtedy ocknęłam się (na łóżku) i wszystko wróciło do normy.

Dzisiaj paraliż pojawił się znowu. Zdrzemnęłam się oglądając wyścig. Halucynacje podczas ataku były bardziej realne. Szum w głowie, próbowałam krzyczeć i o dziwo się udało, przybiegli rodzice i brat. Pytali co się dzieje. Piszczałam, że nie mogę wytrzymać tego szumu, przed oczami robi mi się ciemno i ledwo ich widzę, że nie mogę ruszać, tylko leżałam skulona. Czułam jak mam mnie przytula, krzyczy żeby zadzwonić na pogotowie, a ja tracę przytomność. I nagle szum minął, a ja leżę skulona na łóżku. Kiedy się uspokoiłam, poszłam sprawdzić co robi moja rodzinka, a oni nieświadomi niczego co mnie spotkało oglądali film.

Jest szansa że to kiedyś minie ? Mam 17 lat i nie chcę do końca życia bać się snu.

Był ktoś z tym może u lekarza ?

[Baby14]

Polesss ciekawy przypadek , nigdy takiego nie słyszałam. A może ten paraliż Ci się przyśnił skoro widziałaś rodzinę nad sobą a poźniej jak jeszcze raz się obudziłaś to oni nie wiedzieli o niczym ?

Pamiętam swój 1 paraliż. Miałam go parę miesięcy temu . Straasznie się bałam , nie mogłam krzyczeć , ruszać się , przekręcić głową. Kompletnie nic. Czułam tylko złą energię w pokoju. Byłam pewna że jest obecny jakiś duch (wogóle nie wiem jak to jest możliwe czuć czyjąś obecność mimo że się nie widzi -ale wiadomo to były halucynacje) .Krzyczałam wewnętrznie , byłam cała czerwona, wkońcu przeszło i poszłam spać zdarzyło mi się to jeszcze 3 razy ale dwa ostatnie to już się przyzwyczaiłam i nie boje się tego. Skupiam uwagę własnie na palcu od nogi i przechodzi .

Jacekd: jak wywołujesz paraliż i świadomy sen ? Bo ja nie raz tak miałam tylko naturalnie , bez wywoływania a chciałabym to powtórzyć

[fergAlex]

Ja również nie raz przeżyłam taką sytuację. Raz to spałam na łóżku na plecach, z rękami wzdłuż ciała i złapał mnie taki paraliż. Najgorsze w tym wszystkim było to, że nie potrafiłam otworzyć oczu! Nie mogłam nawet nic z siebie wydusić, żadnego okrzyku. Nic. Ręce były tak ciężkie, że nie mogłam ich podnieść. Wszystko było zdrętwiałe :O

Druga sytuacja z tego co pamiętam to była, gdy drzemałam sobie po południu na brzuchu. Wtedy to myślałam że umrę, bo nie potrafiłam złapać oddechu, ręce znów całe zesztywniały i były jakby z ołowiu. Przeszło po jakiejś chwili to na szczęście.

Ciekawa jestem skąd sie biorą takie paraliże i jaka jest ich przyczyna...

[wyszukiwarka]

O rany!Współczuję wszystkim
ja na szczęście nigdy takiego czegoś nie miałam,ale pewnie dopatrywałabym się w tym wszystkim jakiegoś ducha lub złych mocy (zawsze we wszystkim dopatruję się duchów)

[Jacked]

O rany!Współczuję wszystkim
ja na szczęście nigdy takiego czegoś nie miałam,ale pewnie dopatrywałabym się w tym wszystkim jakiegoś ducha lub złych mocy (zawsze we wszystkim dopatruję się duchów)

Ooo... bark słów. Paraliż senny to naturalne zjawisko które występuje u każdego człowieka i to każdej nocy. Jednak niektórzy ludzie przeżywają goświadomie. Paraliż senny wysepuje na granicy snu i czuwania(czyli jeszcze nie śpisz ale jesteś krok od snu) w tym czasie(na tej granicy snu i czuwania) zwykle nie masz już świadomości. A rzecz w tym, że jeśli masz tą świadomość(czyli mózg nie wyłączył jej, lub Ty mu na to nie pozwalasz) pojawiają się hipnagogi , czyli naturalne halucynacje jest to właśnie np. widzenie różnych, obrazów, osób(które mogą Cię dusić), czasem scen, wizji. Są to także dzwięki i różnego rodzaju odczucia cielesne, które nie mają prawa bytu(wydaje Ci się że np. kolana zginają się w drugą stronę). Wszystko to jest halucynacją!!!!!. Nie może Ci się nic stać, ponieważ wszystko co widzisz, jest tworem wyobraźni i podświadomości, jest to potwierdzone przez liczne badania naukowe, nikt przez to nie zginoł, ani nic nikomu się nie stało. Mózg wywołuje paraliż po to aby podczas snu Twoje ciało nie naśladowało, ruchów które robisz w śnie. Np. jeśli biegniesz w śnie po boisku do piłki nożnej, twoje ciało, zaczeło by naśladować ruchy ze snu, i biegł byś w łóżku podczas kiedy śpisz. jest to niedopuszczalne, bo obudził bys się na podłodze. Dlatego, przed fazą REM(to faza w której występują sny) mózg włącza część mózgu odpowiedzialną właśnie za paraliżowanie ciała na czas snu. Robi to każdej nocy, tylko przed paraliżem pozbawia Cię świadomości. A jeśli ktoś odczuwa hipnagogi, znaczy, że wciąż jest świadomy. A mózg nie wyłączył świadomości.
Jeśli parliż senny, przytrafia się Ci nagle, nie kontrolujez tego, masz go często, i sama go nie wywołujesz(technikami które wprowadzają cię w stan paraliżu sennego) może (lecz nie musi) być to objaw narkopleksji/katapleksji. Nie jest to przyjemna choroba. Lecz jest bardzo żadka, dlatego nie martwcie sie zabardzo. Paraliż senny(przeżywany świadomie) przytrafia się wielu ludzią, bez żadnego powodu.
A potem są, że "kosmici ich porwali a potem odstawili spowrotem do łóżka" a tak naprawdę to wizja hipnagogiczna...

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Ciekawa jestem skąd sie biorą takie paraliże i jaka jest ich przyczyna...

Dlaczego mamy paraliż senny?
Żeby nie naśladowac ruchów ciała które widzimy we śnie. Po to jest paraliż senny. Paraliżuje ciało(dokladniej mięśnie szkieletowe) na czs fazy REM(fazy w której śnią Ci sie sny).
Skąd się bierze paraliż senny?
Z mózgu. Jest tam taki obszar który odpowiedznim impulsem, zahamowuje neurony w rdzeniu kręgowym, i skutkiem tego jest brak możliwoście poruszenia się. Dlatego nie możesz kryczeć podczas paraliżu, ruszać się, czy otworzyć oczu. Pięknie jest to wytłumaczone na wikipedi a.
"Ze zjawiskiem paraliżu przysennego mamy do czynienia wówczas, gdy mózg zaczyna wysyłać owe impulsy w niewłaściwym momencie: przy gwałtownym wybudzaniu się ze snu w fazie REM, lub podczas zasypiania, gdy nie doszło jeszcze do utraty świadomości."

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------

Jacekd: jak wywołujesz paraliż i świadomy sen ? Bo ja nie raz tak miałam tylko naturalnie , bez wywoływania a chciałabym to powtórzyć

Odpowiednimi technikami, np. WILD. polega on na dojściu do paraliżu sennego, utrzymaniu w nim świadomości, a gdy sie kończy paraliż, wchodzisz do snu, z często wysoką świadomością. Opis dokładny WILD poszukaj w google, albo na forum świadomego snu: www.psajko.fora.pl

[foxy123]

A ja tak z innej beczki jesli mozna...czesto mam tak,ze snie sobie (jest jakas akcja, jak np ostatnio- trzymano mnie i pracownikow z firmy jako zakladnkow:haha ha no i sie obudzilam z tego snu, mysle sobie - 'ja pierdziele,co za bzdury, ciekawe co dalej by sie dzialo' no i zasypiam znowu i sni mi sie ciag dalszy Wlasnie podczas tego ostatniego snu budzilam sie z 3 razy i za kazdym razem 'snil mi sie dalszy ciag', normalnie jak film w odcinkach

[Jacked]

Ja też tak często tak mam Foxy. I często gdy budze sie ze snu próbuje wrócić do niego, tylko ze świadomością... ;D

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Ja tylko raz w życiu miałam paraliż senny, byłam młodsza, mój pokój był połączony drzwiami z pokojem rodziców, oni jeszcze nie spali bo telewizor był włączony, ja próbowałam zasnąc i w pewnym momencie ciało zaczęło mi sztywniec i poczułam wibracje, bardzo dziwne uczucie, przekręciło mnie na bok i pamietam że słyszałam w myslach głos mojego chłopaka, a ja nic nie mogłam powiedziec...

[westcoast]

mam 20 lat i paralize mam od jakis 3-4 lat

słyszałyście moze o takim czyms jak LD (Lucid Dream) czyli swiadome snienie.

to jest paraliz senny ktory jest jedna z faz wchodzenia w swiadomy sen.
brzmii to dziwnie ...wiem.

duzo o tym czytalam.
paraliz ma kazdy z nas. kazdy. ma sie go bedac juz w stanie snu. jednym nerwem ktory jest wlaczony podczas snu to nerw oka. stad majac paraliz moze tylko galkami ocznymi poruszac.

w momencie gdy budzimy sie a nie mozemy sie ruszyc- budzi sie nasz mózg natomiast cialo spi.
ja czytalam ze podobno najlepszym sposobem zeby wyjsc z paralizy jest szybkie i krotkie oddychanie.
jeszcze nei sprawdzalam

pare razy mialam swiadomy sen.... cudowna rzecz
a doznanai sa wieksze niz w rzeczywistosci

[foxy123]

Napisane przez westcoast

mam 20 lat i paralize mam od jakis 3-4 lat

słyszałyście moze o takim czyms jak LD (Lucid Dream) czyli swiadome snienie.

to jest paraliz senny ktory jest jedna z faz wchodzenia w swiadomy sen.
brzmii to dziwnie ...wiem.

duzo o tym czytalam.
paraliz ma kazdy z nas. kazdy. ma sie go bedac juz w stanie snu. jednym nerwem ktory jest wlaczony podczas snu to nerw oka. stad majac paraliz moze tylko galkami ocznymi poruszac.

w momencie gdy budzimy sie a nie mozemy sie ruszyc- budzi sie nasz mózg natomiast cialo spi.
ja czytalam ze podobno najlepszym sposobem zeby wyjsc z paralizy jest szybkie i krotkie oddychanie.
jeszcze nei sprawdzalam

pare razy mialam swiadomy sen.... cudowna rzecz
a doznanai sa wieksze niz w rzeczywistosci

Ja rowniez, nawet ostatnio. Niestety byl to przerazajacy sen, jego rzeczywistosc az mnie przerastala..masakra.

Pamietam jednak pare swiadomych snow,ktore wspominam z uwielbieniem Np wypasione mega zakupy wszystko bylo moje a jaki wqrw jak sie czlowiek obudzil

[westcoast]

Napisane przez foxy123

Ja rowniez, nawet ostatnio. Niestety byl to przerazajacy sen, jego rzeczywistosc az mnie przerastala..masakra.

Pamietam jednak pare swiadomych snow,ktore wspominam z uwielbieniem Np wypasione mega zakupy wszystko bylo moje a jaki wqrw jak sie czlowiek obudzil

no to ja moze lepiej nie bede mowic co robilam majac swiadomy sen
ja ma mdobry sposob na osiagniecie jego. za pierwszym razem mi sie udalo. co podobno nie jest latwe. teraz czesto zdaza mi sie zasnąć w trakcie tworzenia sie paralizu
moze masz jakis sprawdzony sposob przez siebie?
ja moge podzielic sie swoim

[Bawitching]

Dziewczyny dla mnie paraliz senny to cos trasznego! Nie wiem jak wy to mozecie lubic, serio. Pamietam ze jak po raz pierwszy tego doznalam, to popadlam w taka panike, ze prawie cala noc nie spalam. Mialam wrazenie, ze mi mozg cos zaraz rozsadzi. Chcialam sie ruszyc krzyczec, ale nie moglam nic zrobic. Na poczatku myslalam, ze jak bede lezec na boku to mi wszytsko minie, ale teraz to nawet pozycja nie ma znaczenia. Czasami przed snem, albo po spaniu doswiadczam az czterech(dzisiaj rano wstalam godzine wczesniej, bo kazda proba zasniecia konczyla sie tak samo)! Juz sie tak tego nie boje jak kiedys, ale czasami to mi wrecz nie pozwala zasnac.

[OliOli]

Odświeżam wątek.. Mam pytanie.. Czy możliwe żeby paraliż senny był wywołany spożyciem kawy na krótko przed snem..? Ja mam paraliże bardzo często..;/ ale najsilniejsze i najbardziej realistyczne halucynacje dopadają mnie np gdy uczę się do późna, zwykle piję kawę nawet po północy gdyż silnie na mnie nie dziala jedynie lekko pobudza i mogę zasnąć prawie momentalnie po wypiciu wielkiego kubka... Ale wtedy podczas paraliżu zawsze czuję wyraźnie drgawki całego ciała, słyszę przerażliwy dzwięk który rozsadza mi głowę (coś na kształt syreny alarmowej) i oczywiście nie mogę się poruszyć;/ często zdarzała mi się sytuacja że wyraźnie czułam jak moja współlokatorka siada na moim łóżku i coś do mnie mówi, ostatnio nawet chciała pożyczyć na chwilę ładowarkę więc wstałam i jej ją dałam, czułam dokładnie jak ją biorę, rozplątuję kabelek itd, a rano okazuje sie ze ta sytuacja nie miala miejsca... Po kawie bardzo wyczula mi się dotyk, czuję zawsze uginanie się łóżka i te okropne drgawki całego ciała, mam wrażenie że rzucam się po całym łóżku... To możliwe że kofeina nasila objawy? Mam tak tez po wszystkich napojach typu Tiger itd..;/

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Mi również dwa razy przydarzył się paraliż senny. Raz gdy byłam jeszcze w liceum czyli jakieś 7 lat temu, leżałam wtedy na wznak, zasypiałam, ale nie spałam i wtedy się zaczęło: całe ciało sztywniało, nie mogłam nic powiedzieć, oczy szeroko mi się otworzyły. Pamiętam wtedy, że próbowałam się przekręcić na bok i usłyszałam wtedy czyjś głos (ktoś mi coś powiedział, wtedy pamiętałam co, ale teraz już niestety nie). Po tym wszystko ustało. Dodam, że miałam wtedy pokój obok rodziców i trzeba było przejść przez ich pokój do mnie, a drzwi miałam otwarte i tato oglądał TV.
Ten drugi raz przydarzył mi się niedawno, leżałam na boku, spałam i gdy ,,to'' się zaczęło otworzyłam oczy i było tak jak za pierwszym razem. Czułam tylko strach, który po chwili przeszedł i zasnęłam spokojnie jakby się nic nie stało.

[apoolonia]

Napisane przez OliOli

Odświeżam wątek.. Mam pytanie.. Czy możliwe żeby paraliż senny był wywołany spożyciem kawy na krótko przed snem..? Ja mam paraliże bardzo często..;/ ale najsilniejsze i najbardziej realistyczne halucynacje dopadają mnie np gdy uczę się do późna, zwykle piję kawę nawet po północy gdyż silnie na mnie nie dziala jedynie lekko pobudza i mogę zasnąć prawie momentalnie po wypiciu wielkiego kubka... Ale wtedy podczas paraliżu zawsze czuję wyraźnie drgawki całego ciała, słyszę przerażliwy dzwięk który rozsadza mi głowę (coś na kształt syreny alarmowej) i oczywiście nie mogę się poruszyć;/ często zdarzała mi się sytuacja że wyraźnie czułam jak moja współlokatorka siada na moim łóżku i coś do mnie mówi, ostatnio nawet chciała pożyczyć na chwilę ładowarkę więc wstałam i jej ją dałam, czułam dokładnie jak ją biorę, rozplątuję kabelek itd, a rano okazuje sie ze ta sytuacja nie miala miejsca... Po kawie bardzo wyczula mi się dotyk, czuję zawsze uginanie się łóżka i te okropne drgawki całego ciała, mam wrażenie że rzucam się po całym łóżku... To możliwe że kofeina nasila objawy? Mam tak tez po wszystkich napojach typu Tiger itd..;/

jestem lunatykiem
i wiem że takie rzeczy jak jedzenie, napoje, stres
mają decydujące znaczenie w atakach
u mnie są praktycznie uwarunkowane

więc może w tym przypadku jest podobnie





dwa dni temu miałam pierwszy paraliż
słyszałam o tym wczesniej ale i tak myślałam że ot jakaś zmora haahah
najpierw słyszałam jak ktoś z przewijaka wywala pieluchy a potem się zaczeło
nie mogłam się ruszyć i widziałam światło takie jak od latarki

dziś miałam to dwa razy
okropne

[heartofglass]

.