Ulciosąsiadki i Markoprześladowczynie przy krówkach, truskawkach i kawie :)

[Antii89]

Makaron ryżowy z biedronki do tego kurczak w kawałkach podsmażony na oleju i zmieszany z sosem z torebki chyba z biedronki i trochę sosu sojowego. I wychodzi takie żółte.

Ale najlepsze jest CHilli con carne z gazetki. Pychota!

[edziek244]

Nie, to ja robilam jak kiedyś pisałam. Podsmażyłam kurczaczka z przyprawą do kebaba/gyrosa, dodałam do tego mieszankę chińską, poźniej makaron, wszystko podsmażyłam razem, trochę posoliłam i na koniec, już w misce dodałam sosu słodko-pikantnego taocośtam

Chili con carne domowej roboty, czy to gotowe danie co można w biedronce spotkać? Bo to gotowe to rzeczywiście pycha jest

[Antii89]

Nie nie robione przez mamę.
Pyyyyychota!

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

W Biedronce było gotowe Chilli con carne?

[edziek244]

O panie ludzie umarłam... ze śmiechu !

Tym razem naprawdę wylądowałam na podłodze ze smiechu. I się popłakałam A teraz mnie brzuch boli

Z tej strony ze skeczami Dunhama Walter druga część, końcówka tego jest po prostu powalająca na ziemię
Nie mogę sie pozbierać

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

No kiedyś bywało. Pyszne bylo
A masz przepis na chili con carne domowej roboty? Zapodaj

[Antii89]

Już Ci daję:
Składniki:
500g mielonego mięska
200g boczku wędzonego
2 puszki fasoli (najlepiej biała i czerwona)
2 puszki pomidorów (800g)
1 cebula
5 zabków czosnku
2 papryki czerwone
3 łyżki chilli w proszku
sól, pieprz


Wykonanie:
Boczek kroimy w kostkę i podsmażamy, dodajemy cebulę i pokrojony w plasterki czosnek, paseczki papryki i smażymy do miękkości. Następnie dodatjemy mielone mięso i chilli, pomidory i fasolę. Gotujemy powoli ok. 60min, doprawiamy do smaku.

Ja dodaję malutko chilli, bo nie lubię pikantnego jedzonka.



A oglądałyście Whose line is it anyway? Nieźli są. Ja bym tak na poczekaniu nie umiała, o ile w ogóle bym umiała...
http://www.youtube.com/user/whoselinepl?blend=1&ob=4

[edziek244]

Mmmmmm, rzeczywiście lepiej poczekać i zjeść na drugi dzień tą kaszankę! Jest o niebo lepsza!

[Antii89]

Edźku nie znęcaj się nade mną.

[edziek244]

Ależ ja się nie znęcam
Rzeczywiście dobre to Whose line is it anyway Oni naprawdę tak na poczekaniu?

Ale się dziś naśmieję Już dawno nie miałam takiego ubawu jak dziś z tych filmików

[Antii89]

Znęcasz, bo mam ochotę na tą kaszankę, a już czasu nie ma ją zrobić...


No chyba taka jest idea tego programu, że wszystko wymyślane jest na poczekaniu.

[edziek244]

A kiedy wyjeżdżasz?

Trzeba było sobie wcześniej zrobić

[Antii89]

Trzeba było, ale jest się leniem i się nie zrobiło.
Jutro wieczorem.

[nietypowynick]

A buu nie mam neta na lapku a tu wojna o kompa byla i wogole ojciec ma jakies humory i sie na mnie wyzywa. Ale jestem wiec:

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

1.Sernik z ziemniakami

Ciasto:
15dkg masła
40 dkg mąki (można dodać kakao)
15 dkg cukru pudru
3 żółtka
2 łyżeczki proszku do pieczenia

Ser:
1 kg sera
4 żółtka (dodać później ubite białka)
20 dkg masła
3 ugotowane,nieosolone ziemniaki
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyzeczka proszku do pieczenia
1 1/2 szklanki cukru
cukier waniliowy
dowolny aromar

Ser przekrecic przez maszykę razem z ziemniakami. Cukier utrzec z maslem,wszystki składniki połączyć. na koniec dodać ubitą pianę z białek.

2.Pizza

Ciasto:
1 jajko
1/4 kostki drożdzy
1 łyżka oleju
1 łyżeczka cukru
3/4 szklanki wody
0,75 kg mąki
1 lyżeczka soli

Sos:
0,5 słoika koncentratu pomidorowego
czosnek
majeranek
cukier
sól
trochę wody
Sos robimy na smaka, dodatki co kto lubi

3. Placek królewski

Ciasto kruche:
30 dkg mąki
15 dkg margaryny
łyżka śmietany
pół szklanki cukru
2 łyżki miodu
płaska łyżeczka sody

Szybko zagnieść ciasto, podzielic na 2 części i upiec placki.

Biszkopt:
4 jajka
1 szklanka cukru
1/2 szklanki maki pszennej
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
płaska łyżeczka proszku do pieczenia

Bialka ubic na sztywno,dodac cukier,pozniej zoltka a na koncu make z proszkiem. Upiec na tej samej blasze.

Krem:
3/4 litra mleka
3 łyżki cukru
cukier waniliowy
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki mąki pszennej
kostka margaryny

Odlać trochę mleka do rozprowadzenia maki,resztę zagotować z margaryną cukrem i cukrem waniliowym. Do gotującego się mleka powoli wlewać mleko z mąką cały czas mieszając.
Gorącym kremem pzrekładamy w kolejnosci:kruchy placek, krem, biszkopt,krem, kruchy placek.Wierzch polac polewa i mozna posypac wiorkami kokosowymi.

4. Bananowiec

1 kostka masła
3 duże łyżki cukru pudru
1 żółtko

Wszystko zmiksować, wlać do tego dwie tężęjące galaretki(rozp w 1 1/2 szklanki wody) i zetrzeć do masy 3-4 banany. Wymieszać i pzrelać do tortownicy na wcześniej zastygnieta na dnie galaretkę. na wierch masy polozyc pociete w talarki banany i zalac to galaretką.

[edziek244]

No to do jutra wieczora jeszcze kuuupa czasu, nie myśl więcej tylko leć do sklepu po składniki, jeśli jeszcze ich nie masz i rób kaszanę

[Antii89]

Chętnie, ale kto mnie spakuje? Któraś chętna?
Właśnie jestem po wieeelkim prasowaniu (moje ręka umiera ) teraz zastanawiam się które dodatki wziąć.

A jutro jeszcze lecę do fryzjera i się boję co mi wyczaruje.

Jeee, a ja zaraz będę miała pizzę, moja mama robi przepyszną. To już moja 2. pizza dzisiaj. Przesadzam.

[edziek244]

Ten bananowiec tez pysznie brzmi

A buuu, ja myślałam, że te ziemniaki to jakieś pokrojone w większych kawałkach, a one mają być zmielone... To pewnie ich nawet nie czuć

[nietypowynick]

nie czuc ale chlona wilgoc i dzieki temu sernik jest puszysty i taki delikatny

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Ech ale u mnie lejeNie dosc ze zdeprosjonowana jestem to mnie pogoda dobija

[edziek244]

Zdepresjonowana? Czyli co, twoje jony mają depresję?

Kocham Peanut'a Kocham, kocham, kocham I jeszcze Waltera

Obejrzyj sobie Pinatka, to ci się oddepresjonuje


U mnie tez cały dzień na zmianę leje i mży

[nietypowynick]

Ogladalam Pinatka i płakałam że śmiechu.A teraz tu nawet nie bede probowala szukac.Moje jony wpadly w dolek i nie maja drabinki zeby sie wydostac

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

ja lubie Ahmeda

[Antii89]

Uśmiechnij się Typuś! Życie jest takie piękne, a Ty młoda, śliczna, inteligentna.

[nietypowynick]

Taaa ja się ciąle uśmiecham.Tzn staram sie a wychodzi taka kwaśna mina.Dobilo mnie ze neta nie mam bo jak mi kompa zabiora to bede siedziala w pustym pokoju...

[edziek244]

<rzuca Typusiowemu Tuptusiowi drabinkę>
<jony Tuptusiowego Tuptusia się wspinają>
"Jeeee, jesteśmy oddepresjonowane "

Mnie się Achmed średnio podobał, ale piersi z kurczaka Waltera (czy tam indycze) były genialne Płakałam, tarzałam się po podłodze i w ogóle prawie nie posikałam ze śmiechu

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

To powiedz, że jak spróbują Ci neta zabrać, to będą mieli z TWA do czynienia

Buuu, przegapiłam mojego 2000 posta

[Antii89]

Edziek ja kupię winko, Ty bierz kaszankę i jedziemy do Typusia.

[nietypowynick]

Edzku kocham Cię,wiesz?Jak kiedys sie zobaczymy to narobię kazanki że będziesz miala dosc
Waltera nie ogladalam,tylko ahmeda i peanuta

taaaa 3 osoby na jednego kompa to troche duzo:/a wole kolejnej dzis awanturki nie zaczynac.

t akie spoznione dwutysięćżnopostowe.Osiąg nelas nastepny wizazowy poziom,poziom wtajemniczenia

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Zapraszam.

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Ech dwa dni wizazowego picia..Będzie kac jak stąd do wieczności

[edziek244]

Oooooo rzeczywiście, jestem już wtajemniczona

To obejrzyj Waltera A szczególnie końcówkę bodajże 2 części Powalająca normalnei Nic, tylko 'śikać' ze śmiechu

Kaszankę to ja sama już potrafię zrobić Poproszę o jakąś niespodziankę

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

:Winko:

No toć my przecież tak kulturalnie, kubusie marchewkowe tylko

[nietypowynick]

Niespodziankę powiadasz?Nie ma sprawy,zrobię Ci taką niespodziankę,że szczękę z podłogi po tygodniu zbierzesz.

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

z soczków to ja preferuje shrekowego pysia

[edziek244]

Oooooo, zapowiada się ciekawie
Ciekawość mnie zjada od środka, ale nie zapytam co to będzie, bo to przecież niespodzianka A niespodzianka powinna być niespodzianką

Ale mi się spodobała "Dead and gone" Timberlake'a Szczególnie od 'I turn my head(...)' Znaczy w ogóle lubię tą piosenkę, ale mam na nią nawrót

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

A shrekowy pysio to kiwi jakiś? Ja nienawidzę kiwi!!!
Moim ulubionym jest kokosowo-ananasowy

[nietypowynick]

Hehe katuj a nie powiem

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Tak,z kiwi..
Adrian chce sie jutro spotkac w sprawie ksiazki.Ech dlugo tak nie pociagne,nie mam wymowek juz.

[nietypowynick]

Tak,z kiwi..
Adrian chce sie jutro spotkac w sprawie ksiazki.Ech dlugo tak nie pociagne,nie mam wymowek juz.

[edziek244]

To nie wymyślaj wymówek, tylko po prostu mu powiedz, że nie chcesz się z nim spotykać i tyle. I ta książka jest Ci potrzebna (nawet jeśli nie jest )

Wtrrrrr, ten wizaż mnie zaraz dobije;/ Znowu prawie pół godziny czekałam, żeby móc w ogóle wejść na niego, nei mówiąc już o napisaniu czegoś ;/

[nietypowynick]

wizaz nie chcial pojsc wiec oddalam im kompa, siadlam na moj z mysla ze obejrze filmik a tu net jestchodzi jak zolw ale jest.
ech on jutro bedzie mial w zmc 2 godziny wolne wiec chetnie bym sie z nim spotkala....po co mi ksiazka do hydrologii?i to podrecznik studencki