Ulciosąsiadki i Markoprześladowczynie przy krówkach, truskawkach i kawie :)

[Antii89]

Napisane przez nietypowynick

W skrócie to najpierw powiedziała ze ma zal do niego bo co ja mam takiego czego ona nie ma(a tu to az mnie pieklo zeby jej powiedziec co mam takiego czego ona nie ma) i ze pisal ze mna a obiecal jej jak byli razem ze zerwie ze mna kontakt.A do mnie ze rozmawialam z nim za jej plecami(a zaczelam z nim pisac po tym jak sie rozstali,nie wiedzialam nawet ze juz nie sa razem tylko zagadal po 4 miesiacach nieepisania a ja odpowiedzialam, pzrez te 4 miesiace go olewalam delikatnie mowiac)..Pozniej napisala mi kilka niemilych rzeczy m.in ze z litosci wysluchiwala zawsze mojego zalenia sie(ale ze ona sie zalila na kazdego faceta,na jej nibyciaze itp to nie wspomniala),ze oboje jestesmy beznadziejni i zalosni i na koncu dodala ze byla glupia ze ochrzaniala kolege(do ktorego byl tamten pomylkowy sms) ktory delikatnie mowiac mnie obgadywal;/

Ło matko, żal mi tej dziewczyny. Dobrze, że masz już to z głowy.

[nietypowynick]

Mi jej żal z powodu tych powodów,dla których on woli mnie niż jąAle cóż,każdy jakoś żyje i żyje tak,jak uważa za wygodne

[Antii89]

Napisane przez nietypowynick

Mi jej żal z powodu tych powodów,dla których on woli mnie niż jąAle cóż,każdy jakoś żyje i żyje tak,jak uważa za wygodne

A są jakieś konkretne powody?

[nietypowynick]

hym wybujałe życie w kwesii związków damsko-męskich.Brak szacunku dla siebie i dla własnego ciała...To tak z grubsza.
Poza tym jak można się chwalic facetowi z ktorym sie jest ze po jednej z takich poprzednich akcji bylo podejrzenie ze jest w ciazy więc się biegło do gina po tabletki po

[edziek244]

Hmmmm, mam pomysł

Napisz o tym scenariusz do serialu
Po co oglądać czyjeś, jak w życie czasami pisze takie scenariusze, że nikt rozsądny by czegoś takiego nei wymyślił

Na pewno będę z zaciekawieniem ten serial oglądać ^^

[Antii89]

Napisane przez nietypowynick

hym wybujałe życie w kwesii związków damsko-męskich.Brak szacunku dla siebie i dla własnego ciała...To tak z grubsza.
Poza tym jak można się chwalic facetowi z ktorym sie jest ze po jednej z takich poprzednich akcji bylo podejrzenie ze jest w ciazy więc się biegło do gina po tabletki po

Eh no poznałam taką laskę, której facet w ogóle nie szanuje. I jeszcze mi się chwaliła, że bierze tabletki anty (ma 16 lat). Hahaha na złą osobę trafiła.
I te przechwałki ile pije, jakiego kaca miała a imprezie.

Żal mi takich dziewczyn, zero szacunku dla siebie. A skutki będą do końca życia.

[edziek244]

A co do wybujałych ciąż, to byłam na sylwestrze z taką koleżanką, co się upiła i z nowo poznanym kolesiem się... no właśnie nie wiem co oni robili, ale odgłosy były raczej jednoznaczne, albo prawie. W każdym bądź razie na pewno jakieś pieszczoty (mogę tu o takich rzeczach pisać??)Nie powiem, że robili to w pokoju, gdzie były jeszcze 4 inne osoby.
Potem ta koleżanka mówiła, ze nic nie było, ale zdążył jej stanik zdjąć i chciał majtki, ale nie pozwoliła. A co najśmieszniejsze pytała się nas potem, czy przez majtki, jak nic nie było (jak twierdzi) można zajść w ciążę
Taką miałyśmy z niej bekę z drugą koleżanką, że szok. Chociaż z drugiej strony było nam jej szkoda, bo albo się z tym kolesiem przespała, mimo że twierdzi że nie, albo jest tak tępa w edukacji seksualnej, że nie wiem która z tych opcji jest gorsza...

Nie wiem czy to zrozumiale napisałam, ale co tam

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez Antii89

Eh no poznałam taką laskę, której facet w ogóle nie szanuje. I jeszcze mi się chwaliła, że bierze tabletki anty (ma 16 lat). Hahaha na złą osobę trafiła.
I te przechwałki ile pije, jakiego kaca miała a imprezie.

Żal mi takich dziewczyn, zero szacunku dla siebie. A skutki będą do końca życia.

Weźźźź, ja chodze na tańce i tam większość ludzi jest ode mnie młodsza. Jakieś 16-18 lat. I jak słucham, na jakiej to oni imprezie nie byli, ile to nie wypili, to mi ich żal normalnie.
Nie powiem, ja też nie zawsze byłam święta, a nawet w wieku jakś 14-15 lat miałam okres młodzieńczego buntu (tak to nazwijmy), a teraz jak o tym pomyślę i słucham takich dzieci, to mi się śmiać chce

[Antii89]

Napisane przez edziek244

A co do wybujałych ciąż, to byłam na sylwestrze z taką koleżanką, co się upiła i z nowo poznanym kolesiem się... no właśnie nie wiem co oni robili, ale odgłosy były raczej jednoznaczne, albo prawie. W każdym bądź razie na pewno jakieś pieszczoty (mogę tu o takich rzeczach pisać??)Nie powiem, że robili to w pokoju, gdzie były jeszcze 4 inne osoby.
Potem ta koleżanka mówiła, ze nic nie było, ale zdążył jej stanik zdjąć i chciał majtki, ale nie pozwoliła. A co najśmieszniejsze pytała się nas potem, czy przez majtki, jak nic nie było (jak twierdzi) można zajść w ciążę
Taką miałyśmy z niej bekę z drugą koleżanką, że szok. Chociaż z drugiej strony było nam jej szkoda, bo albo się z tym kolesiem przespała, mimo że twierdzi że nie, albo jest tak tępa w edukacji seksualnej, że nie wiem która z tych opcji jest gorsza...

Nie wiem czy to zrozumiale napisałam, ale co tam

Jak dla mnie możesz!

Kurczę ja bym jej powiedziała, że bankowo jest w ciąży. Ale ja to z natury okropna jestem.

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez edziek244

Weźźźź, ja chodze na tańce i tam większość ludzi jest ode mnie młodsza. Jakieś 16-18 lat. I jak słucham, na jakiej to oni imprezie nie byli, ile to nie wypili, to mi ich żal normalnie.
Nie powiem, ja też nie zawsze byłam święta, a nawet w wieku jakś 14-15 lat miałam okres młodzieńczego buntu (tak to nazwijmy), a teraz jak o tym pomyślę i słucham takich dzieci, to mi się śmiać chce

No wiadomo nikt święty nie był, ale taki zupełny brak szacunku dla siebie? No i wyobraź sobie, że cała tamtejsza ekipa się po prostu śmiała za plecami z tej laski. My z moim TŻ mieliśmy pokój obok jej i jej faceta. I te kłótnie, łzy.
A koleś typowo ma ją gdzieś i robi co chce.

[edziek244]

Też tak chciałam powiedzieć, ale moja rozsądniejsza koleżanka niesetety mi wybiła to z głowy Co tu dużo mówić, ja to raczej taka wredna jestem

A facetów co mają swoje dziewczyny gdzieś, to bym powybijała.

Miałam w pokoju w akademiku koleżankę. Fajna, nie brzydka (choć tez nie jakiś wieszak, czy lalunia), można z nią o wszystkim pogadać, mądra, inteligentna, no prawie ideał. A ma chłopaka, który w ogóle jej nie szanuje. Mówiłam jej 1000 razy, że on na nią nie zasługuje.Taki typowy nierób z niego, matury nie ma, pracuje na jakiś budowach, albo nigdzie. A ona- na studiach, pracowita i w ogóle. Idealny materiał na żonę jakiegoś fajnego biznesmena, czy kogoś z dobrą pracą i charakterem. Ale ona jest w nim zakochana i ma moje słowa gdzieś...

Póki co wczoraj z nią rozmawiałam i jest lepiej, ale ja im nie wróżę mnóstwa dzieci i "żyli długo i szczęśliwie"...

[Antii89]

Napisane przez edziek244

Też tak chciałam powiedzieć, ale moja rozsądniejsza koleżanka niesetety mi wybiła to z głowy Co tu dużo mówić, ja to raczej taka wredna jestem

A facetów co mają swoje dziewczyny gdzieś, to bym powybijała.

Miałam w pokoju w akademiku koleżankę. Fajna, nie brzydka (choć tez nie jakiś wieszak, czy lalunia), można z nią o wszystkim pogadać, mądra, inteligentna, no prawie ideał. A ma chłopaka, który w ogóle jej nie szanuje. Mówiłam jej 1000 razy, że on na nią nie zasługuje.Taki typowy nierób z niego, matury nie ma, pracuje na jakiś budowach, albo nigdzie. A ona- na studiach, pracowita i w ogóle. Idealny materiał na żonę jakiegoś fajnego biznesmena, czy kogoś z dobrą pracą i charakterem. Ale ona jest w nim zakochana i ma moje słowa gdzieś...

Póki co wczoraj z nią rozmawiałam i jest lepiej, ale ja im nie wróżę mnóstwa dzieci i "żyli długo i szczęśliwie"...

No ja właśnie nei rozumem tych lasek. Są z jakimiś beznadziejnymi facetami mimo, że mogłyby mieć kogoś lepszego.
Ale skoro tak im dobrze.

[nietypowynick]

Dziewczyny pomysł z serialem to nie ejst głupi pomysłAle mi się nie chce pisaćCo do małolat i ich imprez to jak rozmawiam z takimi hot16 to one sa w szoku ze ja nie biegam od dyskoteki do dyskoteki,ze wole poczytac ksiazke,ze nie biorę jeszcze tabletek anty i ze w wieku 18(19 kalendarzowo)lat mam pierwszego powaznego partnera.Bo one oczywiście miały już po kilku narzeczonych;/

[Antii89]

Napisane przez nietypowynick

Dziewczyny pomysł z serialem to nie ejst głupi pomysłAle mi się nie chce pisaćCo do małolat i ich imprez to jak rozmawiam z takimi hot16 to one sa w szoku ze ja nie biegam od dyskoteki do dyskoteki,ze wole poczytac ksiazke,ze nie biorę jeszcze tabletek anty i ze w wieku 18(19 kalendarzowo)lat mam pierwszego powaznego partnera.Bo one oczywiście miały już po kilku narzeczonych;/

No z tymi tabletkami to w ogóle jakieś przegiecie. A potem kobiety płaczą, że nie umią zajść w ciążę i żałują. No cóż trzeba myśleć wcześniej.

Najlepszy tekst po tym wyjeżdzie tej laski "Ja zazdroszczę (mi ), bo nie ma kaca". Chciałam tej dziewczynce powiedzieć, że nigdy nie miałam kaca i, że alkohol jest dla ludzi, ale trzeba umieć z niego korzystać.
Ja czasem (jak jest już jakaś okazja) to się mogę napić, ale tylko czegoś dobrego, ze względów smakowych, a nie, żeby się upić.

[edziek244]

Narzeczonych mówisz? Panie ludzie trzymajcie mnie, bo zaraz się zsikam

Ale wiecie, ja zawsze jednak potem dochodzę do wniosku, że ja też kiedyś byłam taka głupia(no dobra, może nie aż tak, ale trochę na pewno ). I pewnie za kilka lat będę myśleć, jaka byłam głupia mając 21 lat

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez Antii89

No z tymi tabletkami to w ogóle jakieś przegiecie. A potem kobiety płaczą, że nie umią zajść w ciążę i żałują. No cóż trzeba myśleć wcześniej.

Najlepszy tekst po tym wyjeżdzie tej laski "Ja zazdroszczę (mi ), bo nie ma kaca". Chciałam tej dziewczynce powiedzieć, że nigdy nie miałam kaca i, że alkohol jest dla ludzi, ale trzeba umieć z niego korzystać.
Ja czasem (jak jest już jakaś okazja) to się mogę napić, ale tylko czegoś dobrego, ze względów smakowych, a nie, żeby się upić.

Ja tam często kaca miewałam, bo mam słabą głowę
Ale jestem z siebie dumna, bo już około roku nie miałam ŻADNEGO alko w ustach

[nietypowynick]

Heh ja za alko nie przepadam lecz np jam mam ochote na wino to kupujemy z mamą i pijemy powolinigdy nie mialam kaca ale raz na imprezie duzo wypilam(pominmy ze pilam tyle i to co inni a jako jedyna nie mialam dolegliwosci w czasie,tuz po piciu i ranociagle czulam sie i wygladalam jakbym nie pila czym zaskoczona byla mama kolezanki)

[Antii89]

Napisane przez edziek244

Narzeczonych mówisz? Panie ludzie trzymajcie mnie, bo zaraz się zsikam

Ale wiecie, ja zawsze jednak potem dochodzę do wniosku, że ja też kiedyś byłam taka głupia(no dobra, może nie aż tak, ale trochę na pewno ). I pewnie za kilka lat będę myśleć, jaka byłam głupia mając 21 lat

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------


Ja tam często kaca miewałam, bo mam słabą głowę
Ale jestem z siebie dumna, bo już około roku nie miałam ŻADNEGO alko w ustach

Ja ostatnio miałam na sylwestra, a wcześniej z rok do tyłu na 18tce TŻta. Pewno też bym miała szybko kaca i przypuszczam, że mi dużo nie trzeba. Dlatego uważam.

Ja czasem myślę, że byłam głupia mając 14-15 lat i nie lubię wspominać tego okresu. No cóż było minęło, przynajmniej teraz zmądrzałam.

[nietypowynick]

A buu a ja nie mam wspomnien z tamtych nieodleglych czasow,zawsze bylam grzeczna dziewczynka...lubilam lezec w swoim lozeczku z jakas fajna ksiazkaI nie wyobrazalam sobie ze pojde na dyskoteke czy pozno wroce do domujedyne szalenstwa to czas 2 gimnazjum gdy mialam kolezanke na 2gim koncu miasta,wychodzilam o 7.30 z domu do szkoly bo o 8 lekcje,po lekcjach przychodzilam,zostawialam plecak,łapałam kanapke i jadłam po drodze bo juz się z nią umowilamwracalam kolo polnocyi tak codziennie

[Antii89]

Napisane przez nietypowynick

A buu a ja nie mam wspomnien z tamtych nieodleglych czasow,zawsze bylam grzeczna dziewczynka...lubilam lezec w swoim lozeczku z jakas fajna ksiazkaI nie wyobrazalam sobie ze pojde na dyskoteke czy pozno wroce do domujedyne szalenstwa to czas 2 gimnazjum gdy mialam kolezanke na 2gim koncu miasta,wychodzilam o 7.30 z domu do szkoly bo o 8 lekcje,po lekcjach przychodzilam,zostawialam plecak,łapałam kanapke i jadłam po drodze bo juz się z nią umowilamwracalam kolo polnocyi tak codziennie

Ja też zawsze byłam grzeczną dziewczynką, nie chodziłam na imprezy, nie piłam, nie paliłam nic z tych rzeczy.
Aczkolwiek mój sposób myślenia, jakaś masakra. Zachciało mi się bycia zwariowaną nastolatką.

[edziek244]

Napisane przez Antii89

Ja ostatnio miałam na sylwestra, a wcześniej z rok do tyłu na 18tce TŻta. Pewno też bym miała szybko kaca i przypuszczam, że mi dużo nie trzeba. Dlatego uważam.

Ja czasem myślę, że byłam głupia mając 14-15 lat i nie lubię wspominać tego okresu. No cóż było minęło, przynajmniej teraz zmądrzałam.

Ja wręcz nienawidzę wspominać tego okresu, więc baaaaaardzo rzadko to robię No bo po co? Najważniejsze jest to co tu i teraz

[Antii89]

Napisane przez edziek244

Ja wręcz nienawidzę wspominać tego okresu, więc baaaaaardzo rzadko to robię No bo po co? Najważniejsze jest to co tu i teraz

Z wiadomych względów POPIERAM!

[nietypowynick]

Napisane przez Antii89

Ja też zawsze byłam grzeczną dziewczynką, nie chodziłam na imprezy, nie piłam, nie paliłam nic z tych rzeczy.
Aczkolwiek mój sposób myślenia, jakaś masakra. Zachciało mi się bycia zwariowaną nastolatką.

może rozwiniesz

PS>PRZEPRASZAM.NET MI SWIRUJE I DODALO ZANIM NAPISALYSCIE ZE ZYJE SIE TYM CO TU I TERAZ co w całości popieram

[Antii89]

Napisane przez nietypowynick

może rozwiniesz

PS>PRZEPRASZAM.NET MI SWIRUJE I DODALO ZANIM NAPISALYSCIE ZE ZYJE SIE TYM CO TU I TERAZ co w całości popieram

Nie ma czego rozwijać. Byłam zbyt rozpiszczana, zbyt pewna siebie ale tak bardziej na pokaz. Cięzkie czasy.

[nietypowynick]

Ojjojja zawsze zalowalam jak bylam mlodsza ze mnie rodzice nie rozpieszczali.Ale jak tak patrze na mojego młodszego i widze jaki jest to sama nie wiemchoc fajnie byloby byc oczkiem w glowie

[edziek244]

A mnie rodzice rozpieszczali, ale jakoś nie byłam zbyt pewna siebie I dalej nie jestem. Czasami aż mnie denerwuje ten brak pewności siebie;/

[nietypowynick]

Ja nie jestem pewna siebie,nigdy nie byłam i nigdy nie bedę.

[edziek244]

Eeeee tam, nie można nic zakładać z góry!
Moim zdaniem pewność siebie można wyrobić. Przynajmniej w jakimś stopniu.
Jak poszłam na studia, to trochę się tego nauczyłam I mam nadzieję, że kiedyś nieśmiałość do końca mi przejdzie...

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

ja nie mogę
Jak będziecie miały kiedyś doła, albo będziecie chciały się "odmóżdżyć" to sobie pooglądajcie "Kobietę w lustrze" Genialna telka

[nietypowynick]

Edziek bo narobisz mi ochoty na kolejną telenowelęnie chce się odmóżdzac a dola to nie mam na pewno....

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Uciekam na nocną porcję korespondencji sms i spać,słodkich snów

[edziek244]

Jeśli lubisz telenowele, to polecam

A ja jeszcze sobie chyba niedługo "Czarodziejkę z Księżyca" pooglądam

[nietypowynick]

Czarodziejka z księżyca dobra sprawa jak byłam mała to z dziewczynami sie zwsze klocilysmy ktora jaka bedzie czarodziejką

[Aneczka91]

brzydula wraca na plan

[nietypowynick]

Napisane przez Aneczka91

brzydula wraca na plan