Ulciosąsiadki i Markoprześladowczynie przy krówkach, truskawkach i kawie :)

[Aneczka91]

mam nadzieję że teraz carmen bd dawać newsy z planu ;D

[nieznajoma0]

Napisane przez nietypowynick

Ja mam takie wahania wagi że szok(w kwietniu na początku 53,5 na poczatku czerwca gdzies kolo 57 a dziś się ważyłam i ważę 53)...A ptysie...mama mi kupiła 2 rodzaje bo ciągle jej marudziłam że ptysia mi się chceI sorbecik brzoskwiniowy też mam przepyszny jesli ktoś chce

ja miałam niedowagę, mimo, że jadłam i jadłam. Ale teraz na szczęście przytyłam i się z tego cieszę.
Nietypowy jaki apetyczny ptyś

Napisane przez edziek244

Nieznajoma, pewno, że przejdzie Czas leczy wszystkie rany

dziś ok 22 z minutami będzie 2 dzień jak o nim nie myślę

Napisane przez Aneczka91

mam nadzieję że teraz carmen bd dawać newsy z planu ;D

fajnie by było jakby dawała

Witajcie
Jak Wam mija niedziela ?

A dla kinia483 mam małe co nieco na przywiatnie. Wy również się poczęstujcie

Normalnie zakochałam się w tej piosence : kliczek

[edziek244]

mmmm, jakie krówy Ale ja się nie poczęstuję, bo jak wiecie się odchudzam
Ta piosenka ma fajny tekst i melodię, ale jakoś nie pasuje mi w niej głos tego dziecka...

A ja właśnie wróciłam z podwóreczka z opalania, i jestem czerwoniutka lekko Niedługo zacznie brązowieć, więc się cieszę Tylko zaczynają mnie, że się tak kolokwialnie wyrażę, cycki swędzieć

[nieznajoma0]

aj Ty, Ty . Ja też myślałam, żeby się poopalać, ale co wyjdę na pole słonko zachodzi to jakiś znak ?

W tej piosence strasznie mi się słowa podobają.

[edziek244]

Aj ja ja W te wakacje chcę się trochę opalić. I w nosie, że co roku tak mówię W tym roku to zrobię

A jeszcze co to ja chciałam?

Aaaa, wybacz nieznajoma, ale to że myślisz, zę o nim nie myślisz, też jest myśleniem o nim

[Antii89]

Napisane przez nieznajoma0

dziś ok 22 z minutami będzie 2 dzień jak o nim nie myślę

Głuptasku nie pisz o nim! Jak o nim piszesz to znaczy, że o nim myślisz. Zajmij się lepiej plotkami z nami.

[nieznajoma0]

Napisane przez edziek244

Aj ja ja W te wakacje chcę się trochę opalić. I w nosie, że co roku tak mówię W tym roku to zrobię

A jeszcze co to ja chciałam?

Aaaa, wybacz nieznajoma, ale to że myślisz, zę o nim nie myślisz, też jest myśleniem o nim

no wiem właśnie . Ale od tej pory już mnie nie obchodzi . poważnie

Ja też bym się chcoiała ładnie opalić. I nauczyś się grać w tenisa ziemnego .

[Antii89]

A ja sobie tu tak siedzę i co? Znalazłam mega oponkę! Gdzie ona mi wceśniej umknęła? Ale się nie dziwię ostatnio za dużo się objadam. Jeszcze mi się żółądek rozciągnie.
Zjadłam obiad i znów mam na coś ochotę, choroba.

[nieznajoma0]

Napisane przez Antii89

Głuptasku nie pisz o nim! Jak o nim piszesz to znaczy, że o nim myślisz. Zajmij się lepiej plotkami z nami.

Ok. To pogadajmy może ? Hmmy jak Wam mija niedziela ?

[Antii89]

Napisane przez nieznajoma0

no wiem właśnie . Ale od tej pory już mnie nie obchodzi . poważnie

Ja też bym się chcoiała ładnie opalić. I nauczyś się grać w tenisa ziemnego .

W tenisa? Haha ja bym się pewno skrzywdziła rakietą.

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Napisane przez nieznajoma0

Ok. To pogadajmy może ? Hmmy jak Wam mija niedziela ?

Eh nudno.
Niedziele zawsze są nudne. :tupie:

[nieznajoma0]

ja zjadłam big milka i nie jestem głodna, a burczy mi w brzuchu. Dziwne to jakieś. Ale dziś to nie pierwszy raz. Np zjem obiad, jestem najedzona a mi w brzuchu burczy

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

ja się próbowałam uczyć trzymać rakietę i odbijać u mnie na osiedlu na asflacie z kuzynem i przyznam, że później mnie mięśnie bolały. Ale odkąd u nas w gminie orlika otwarli to sobie postanowiłam że się na niego wybiorę i nauczę się grać w ziemnego

[Antii89]

Napisane przez nieznajoma0

ja zjadłam big milka i nie jestem głodna, a burczy mi w brzuchu. Dziwne to jakieś. Ale dziś to nie pierwszy raz. Np zjem obiad, jestem najedzona a mi w brzuchu burczy

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

ja się próbowałam uczyć trzymać rakietę i odbijać u mnie na osiedlu na asflacie z kuzynem i przyznam, że później mnie mięśnie bolały. Ale odkąd u nas w gminie orlika otwarli to sobie postanowiłam że się na niego wybiorę i nauczę się grać w ziemnego

Hm no naucz się! Kurczę, a ja ciągle myślę o moich rolkach w szafie. Tylko pamiętam jak z 2 lata temu wyjechałam na ulicę to myślałam, że się popłaczę z bólu tak mnie nogi bolały. Nie wiem dlaczego.

[nieznajoma0]

o ja pamiętam jak się uczyłam jeździć na rolkach. to była masakra po parostu . Założyłam rolki (za małe oczywiście bo siostra nie chciała większych i niby rolki jej i mi na początku nie chciała dać ) i poprosiłam siostrę, żeby mne asekurowała ( 12 lat ma) na początku było ok. Póxniej jej się znudziło, ja byłam na końcu osiedla, miałam wracać do domu (mieszkam na drugim końcu) a ta oznajmiła, że jej się nie chcce na mnie czekać i poszła do domu. 15 minut poźniej dotrłam do domu (a miałam do przejechania niecałe 0.5 km)

[Antii89]

Hahahah. Nie no ja akurat jeździć umiem (chyba jeszcze), ale pamiętam tylko ten okropny ból - od tego czasu moje srebrno- różowe rolki leżą w szafie. No i zamiast pożyczać od siostry to ja się musiałam uprzeć na swoje. Cała ja.
Ale może zrobię jeszcze jedno podejście. ?

O i widzę, że mamy rodzeństwo w podobnym wieku.

[nieznajoma0]

a oprócz tej 12-latki przechodzącej bunt mam jeszcze 6-letnią siostrę

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

a ja bym chciała mieć swoje. Spróbuj jeszcze to może i ja spróbuję ? choć dawno nie jeździłam. Bodajże od tamtych wakacji

[Antii89]

Napisane przez nieznajoma0

a oprócz tej 12-latki przechodzącej bunt mam jeszcze 6-letnią siostrę

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

a ja bym chciała mieć swoje. Spróbuj jeszcze to może i ja spróbuję ? choć dawno nie jeździłam. Bodajże od tamtych wakacji

No ja dość dawno nie jeżdziłam. Ale boję się, że znów będzie to samo i będę na siebie zła. Ale jak nie spróbuję to się nie dowiem. Tylko kurde głupio mi tak pod blokiem jeżdzić.

Ta 6letnia to pewno kochana. No moja też przechodzi jakiś bunt. Tzn. czasem jest spoko, a czasami lepiej się nieodzywać. My też takie byłyśmy?

[nieznajoma0]

Napisane przez Antii89

No ja dość dawno nie jeżdziłam. Ale boję się, że znów będzie to samo i będę na siebie zła. Ale jak nie spróbuję to się nie dowiem. Tylko kurde głupio mi tak pod blokiem jeżdzić.

to przyjedź do mnie u mnie spokój na osiedlu, pojeździmy razem

Ta 6letnia to pewno kochana.

czasem kochana, a czasem w kośc daje. Bierze przykład z tej 12-latki.

No moja też przechodzi jakiś bunt. Tzn. czasem jest spoko, a czasami lepiej się nieodzywać. My też takie byłyśmy?

skąd ja to znam u mnie najgorzej jest jeśli ją prosze, żeby coś zrobiła np umyła naczynia. To jak skoczy na mnie: ze ona myła wczoraj, dzisiaj etc i zebym ja sobie to zrobiła to wolę sama zrobic niż słuchać jej wrzasków.
My nie byłyśmy takie . Mysmy grzeczne przecież były

[Antii89]

Napisane przez nieznajoma0

to przyjedź do mnie u mnie spokój na osiedlu, pojeździmy razem

Hm u mnie też raczej spokój, ale głupio mi będzie jak się wywalę, albo coś. A cięzko z tym na nogach się gdzieś dalej przenieść.

czasem kochana, a czasem w kośc daje. Bierze przykład z tej 12-latki.

A czemu nie z najstarszej siostry?

skąd ja to znam u mnie najgorzej jest jeśli ją prosze, żeby coś zrobiła np umyła naczynia. To jak skoczy na mnie: ze ona myła wczoraj, dzisiaj etc i zebym ja sobie to zrobiła to wolę sama zrobic niż słuchać jej wrzasków.
My nie byłyśmy takie . Mysmy grzeczne przecież były

Hm no ja swojej nawet nie proszę, ewentualnie ją przekupiam jak ma do sklepu iść. Albo ogólnie trzeba jej coś obiecać itp.

Mi mama ciągle wmawia, że ja byłam taka sama, ale jej nie wierzę. To nie może być prawdą!

[nieznajoma0]

Napisane przez Antii89

Hm u mnie też raczej spokój, ale głupio mi będzie jak się wywalę, albo coś.

ja się raz wywaliłam w połowie drogi do domu. tak mnie tyłek bolał że szok ale to wina kamieni- zahaczyły o kółka i proszę jak się skończyło

A czemu nie z najstarszej siostry?

ojj nie wiem czemu nie ze mnie ? przecież ja taka spokojna jestem

Hm no ja swojej nawet nie proszę, ewentualnie ją przekupiam jak ma do sklepu iść. Albo ogólnie trzeba jej coś obiecać itp.

na przekupstwie bym zbabnkrutowała czasem coś wymyślę, że podkabluję na nią mamie etc . Czasem działa

Mi mama ciągle wmawia, że ja byłam taka sama, ale jej nie wierzę. To nie może być prawdą!

ja pamiętam, że byłam cichutka, spokojna, nieśmiała . od gimnazjum na szczęście się rozkręciłam.Ale niesmialstwo nadal mi pozostało

[Antii89]

Napisane przez nieznajoma0

ja się raz wywaliłam w połowie drogi do domu. tak mnie tyłek bolał że szok ale to wina kamieni- zahaczyły o kółka i proszę jak się skończyło

ojj nie wiem czemu nie ze mnie ? przecież ja taka spokojna jestem


na przekupstwie bym zbabnkrutowała czasem coś wymyślę, że podkabluję na nią mamie etc . Czasem działa

ja pamiętam, że byłam cichutka, spokojna, nieśmiała . od gimnazjum na szczęście się rozkręciłam.Ale niesmialstwo nadal mi pozostało

Ja też jestem nieśmiała. I brak mi pewności siebie, ale co zrobić?

Hm no ja ją przekupiam najczęsciejm tym, że coś dla niej zrobię. Jakbym jej miała coś kupować to by mi na nic nie starczyło.

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Ja uciekam do sklepu, może akurat mi się coś spodoba. Oby..
Na razie

[nieznajoma0]

Napisane przez Antii89

Ja też jestem nieśmiała. I brak mi pewności siebie, ale co zrobić?

Hm no ja ją przekupiam najczęsciejm tym, że coś dla niej zrobię. Jakbym jej miała coś kupować to by mi na nic nie starczyło.

[/COLOR]Ja uciekam do sklepu, może akurat mi się coś spodoba. Oby..
Na razie

miłych zakupów

[edziek244]

Ja zastanawiam się nad kupnem rolek (czyt. łyżworolek ) Ale nie wiem... Często mam zachcianki dziwne, więc podejrzewam, że góra po tygodniu by mi się znudziły...

Dziewczynki, piecze mnie moja new opalenizna

I jeść mi się chce. Ale ja wiedziałam, że zaraz po obiedzie będę głodna, bo nie potrafię się zupą najeść ;/

Ostatnio mam zajawkę na hiszpański Ciekawe na ile zapału mi wystarczy

[nieznajoma0]

Może posmaruj balsamem tę opaleniznę ?
kurcze mnei nie piekła nigdy skóra.
A umnie babcia na obiad schabiaczki zrobiła i tradycyjnie rosół. A schabiaczki pyszne były. Coś tam do nich dodawała ale co to nie wiem

[edziek244]

Mmmmm., jakie pyszności, ja też chcę

A schabowe ze schabu, czy z kurczaka? (jak to brzmi )

Bleee, ja nienawidzę się smarować żadnymi mazidłami w taki gorąc. Nie po to się kąpałam i zmywałam z siebie przyspieszacz, żeby teraz i znowu się posmarować
Aleee, da sie przeżyć. Miewałam gorzej Po prosu mam taką bladą karnację, ze jak pierwsze trochę dłuższe przebywanie na słońcu, to zawsze się kończy lekkim oparzeniem. A najgorsze jest to, ze tego się w trakcie opalania nie czuje i nie widzi. Siedzisz sobie i myślisz, ze dalej masz bladą skórę, a przychodzisz do domu i po jakimś czasie jesteś cała czerwona

[nieznajoma0]

z kurczaka.
Ja kiedyś robiłam i podczas smażenia posypywałam przyprawą do gyrosa i ziołami prowansalskimi. Podobno im smakowało .
ja jak się opalam to praktycznie od razu na brąz

[edziek244]

Mmm, to pyszne musiały być te schaboszczaki

Też bym chciała sie od razu na brąz opalać, ale niestety Teraz wyglądam jak wsadzony do gorącej wody rak

[nietypowynick]

Ech nie ma człowieka cały dzień(a właściwie pol) i pozniej ciezko nadrobicW kwestii sportowej to jakoś tenis do mnie nie przemawiać choć jako wymówka na wf żeby w kosza nie grać był wspaniały...Rolki wywiozłam tydzien temu na wieś żeby jezdzić jak wyjade ale nie chce mi się jechać A w kwestii rodzenstwa to mam młodszego brata,13 lat.Wredny bardziej niż ja,od kwietnia jak miałam wakacje prosiłam go:idz do sklepu kup mi chlebek a on na to:ja mam inne obowiazki,musze chodzic do szkoly.ty idz...Nie widzialam go jak myje naczyna a smieci wynosi dzisiaj juz kilka godzin i chyba wyjdzie na to,ze ja bede musiala wyjsc

a buu byłam na wsi i jak leżeliśmy sobie na środku łąki to zaczelo padacwrocilam do domu zmoknieta,bylam w japonkach i nie bede opisywac jak wygladaly moje nogi po przejsciu po lakach a na dodatek wlosy mi sie pokrecily....tragedia

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

A opalałam się zawsze na czerwono, w tym roku lezalam dwa dni w najgorsze slonko(11-14) i jestem brazowa...A nogi jak smarowalam kremem z filtrem na te opalania to nie wzielo mnie wogole...hymm autosugestia?teraz nie moge nóg opalić

[edziek244]

Ja rodzeństwa nie mam Zawsze chciałam mieć starszego brata, ale tego już niestety nie da się zrobić

Ja się teraz wkurzam, bo uda mi się spaliły, a łydki jak były białe, tak są;/ Następnym razem chyba uda zasłonię i będę same łydki opalać. Też tak macie? I jest na to w ogóle jakiś sposób?
Nietypowy, powiedz mi, to Ty się ukrywasz?

[nietypowynick]

Moja mama jak byla w ciazy(mialam 6 lat) wyjechala do mnie z pytaniem:chcesz brata czy siostre? Oczywiście mała Kasia stwierdziła:Starszą siostrę żeby miała fajne ciuchy i duuuużo kosmetyków... Mam młodszego brata.Niestety.Oddam za darmo
No ukrywam ukrywam

[edziek244]

Nie, młodszego rodzeństwa to ja nie chcę Już wolę być jedynaczką

Się nie ukrywaj

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Chciałam się wziąć za porządki, ale posegregowałam swoje gazety i mi się odechciało