Ulciosąsiadki i Markoprześladowczynie przy krówkach, truskawkach i kawie :)

[nieznajoma0]

uffff ulżyło mi

[edziek244]

JD, niezła jesteś Nie wiedziałam, że z takich raczy trzeba ściągi robić
Naprawdę nigdy w żadnym juesejskim serialu nie słyszałaś, jak tak mówili? csi, Kości, Wzór, gdziekolwiek...

A Hedryka jakie by mi imię (poza Edwardą) przypisała?

[nieznajoma0]

no nie wsłuchiwałąm się jakoś . Ale jane Doe już pamietam (ściągę musiałam zmysc bo do koscioła sie zbieram.
a wracając dzis do domu na prostej drodze był wypadek. i to czołówka. normalnie 'stach się bac'. jeden facet wyglądał jaby mu sie nic nie stało, a drugi miał kołnierz. na rostej drodze był ten wypadek. nie padało, słokno swieciło. maskara jakas

[Hedonia]

Edziek - Magda najprędzej ;D
a mnie?

łuhuhu. niefajnie dzieje się na tych polskich drogach. ja obok siebie tez mam sporo wypadków, akurat jest to niebezpieczny odcinek krajowej ósemki.
dobrze, że poważniejszych konsekwencji nie było.

[nieznajoma0]

za nami ludzie zawrócili, i jakimiś 'skrótami' pojechali, a my byśmy sie musiały wracać ok 15 km do najbliższych skrótów,to spokojnie czekałyśmy az nas wykieuje strazak.

mam jeszcze pytanie : zbliżają się urodziny kolegi (tego kolegi) no i nie wiem czy mu zyzenia wysłać czy nie :/. Wiem, że najrozsądniej byłoby nie wysyłać. Ale mnie kusi, tam głęboko w sercu.. i nie wiem co zrobić.
help laseczki

[edziek244]

Jak ja wracałam do domciu po egzaminach, to w ogóle miałam dzień przygód.
Na chiński kubek, który chciałam na śniadanko chyba z 15 min czekałam (normalnie się czeka z 5, ale patelnia była nie nagrzana...). Potem pani portierka tak długo mnie 'wypisywała', że spóźniłam się na autobus, następny miałam za 20 min... Potem3 przystanki przed ortodontą, do którego musiałam iść zaczął sie palić autobus którym jechałam. Ale tak żywym ogniem, że musiali gaśnicy użyć... Więc musiałam duży kawał podejść do następnego przystanku (z ciężką walizą) na nast autobus. koniec końców spóźniłam się 25 minut (na szczęście orto mnie przyjęła). Potem jak z Olsztyna wracałam busem do Lidzbarka, to ok wiochę przed moim miastem samochód dachował... A ja jako że na uczelni medycznej jestem, to miałam kwalifikowaną pierwszą pomoc, więc powinnam umieć pomóc. Ale na szczęście wcześniej się ktoś zatrzymał, zadzwonił po karetkę itp., więc my pojechaliśmy... Teoretycznie powinnam wiedzieć co zrobić, ale jak już się ktoś w takeij sytuacji znajdzie, to ma czarną dziurę i nie wie jak się zachować...

[nieznajoma0]

mamma mija normalnie szczena mi opadła . To rzeczywiście był peszek :/. Ale najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło

[edziek244]

Hmmmm, no nie wiem co Ci poradzić JD... Niby życzenia to nic takiego, ale jak on za nic się obraził, czy cokoliek to ma znaczyć... to ja bym chyba tego nie robiła.

Hedryko- ja bym Ci dała Marzena A mówiłaś jak masz na imię?

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Znaczy tak teraz przeczytałam to co napisałam i zapomniałam dodać, że to nie mój bus dachował, tylko jakiś osobowy Bo tak to chyba zabrzmiało, jakby to był mój

[nieznajoma0]

jesli chodzi o mnie to sie kapnęlam ze osobówka, jednak zobacz jakie miałaś szczęscie- zdążyłaś do orto

[Hedonia]

ło jeju. ale mnie nie szokuje Twa opowieść, bo baardzo często sama zaliczam taki 'niefortunny ciąg zdarzeń'.
ileż to razy autobus nagle 'zwiał' przed moimi oczami, a ja z ciężką walizą, wkurzona na cały świat, czekałam pół godziny na następny. jeśli w takim wypadku nie jestem dodatkowo 'chlapnięta' kałużą, chyba musi być 40 stopni.
mam szczęście.

ale ładnie - Marzena ;D od marzeń.
jam Monika.

[nieznajoma0]

na Monikę w zyci bym nie wpdała. No może po dłuuuuugich i cięzkich

[edziek244]

Aaaaaaa, o Monice nie pomyślałam... szczerze powiedziawszy szukałam wśród moich znajomych kogoś, kto mógłby być taki jak Ty i wyszła mi Marzena. Ale rzeczywiście, Monika bardziej pasuje

Ja z reguła staram się nie spóźniać itd. ale ten dzień był straszny.

łoł, a co tu na tym wątku tyle ludzi teraz?

[nieznajoma0]

Dobrze, że jestescie. edi chcesz w pupcię bo się nas wystaszą a my tu jak jedna wielgachna rodzinka
od jutra zaczynam cwiczyć moja wyobraznie, żeby lepiej zapamietywać. Ale indyczych szyjek nic nie pobije
oo już dzwonią do kościoła

[Hedonia]

na brzydula.org moni jestem

żegnam z Wami się, znów na cały tydzień wybieram się do mojego Wrocławia i wcinać mnie pewnie będzie

wesołych dni kolejnych

[edziek244]

Ależ za co ja mam w pupcię dostać?
Buuu, wystraszyły się chyba dziewczynki Ja nie chciałam zrobić nic złego

Moje indycze szyjki były genialne, wiem o tym

[nieznajoma0]

żegnaj i wracaj szybciuteńko . odwiedzaj nas tak czesto jak będziesz mogła

[edziek244]

A no tak<uderza się w czoło> zapomniałam

Wracaj szybko do nas !

[nieznajoma0]

no dobra Edwardo, za to że jesteś taka miła dziś Ci się upiekło (ale nie te szyjki )

Edi miałam Ci się coś pytać, ale co to zapomniałam

[Antii89]

Hedonia Miłego wyjazdu!

[nieznajoma0]

łokej moje ukochane Markoprzesladowyczynie. zabieram swój zacny tyłeczek i ruszma do kościoła. Mam nadzieję, że będę siedziała bo nie uśmiecha mi się stać.
sii ju lejter :papa:

[edziek244]

To sobie przypomnij ^^ Na pewno wiesz o co chodzi, jakieś słowo klucz może pamiętasz?

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Baaaaaj

To ja tez się na razie zmyję BP

[nieznajoma0]

jetsem .
ale mnie sąsiad wkurzył. przyczepił się do mnie i zaczął nawijkę. co ja powiem to on sie potekstów doszukuje ma ok 50 lat :/ .czasami sie go naprawde boje :/

[Antii89]

Ło matko! Ja nie znosze jak mnie starsi faceci (nieznajomi) zagadują. Masakra.

[nieznajoma0]

najgorsze jest to że on mieszka 2 domy oe mnei :/. na szczescie czesto go nie widuje.

Mam do Was big pytanie: ma któraś gazetę z programem telewizyjnym?

[Antii89]

No to dobrze, że nie widujesz.
Ja nie kupuję, zawsze sprawdzam sobie na necie.

[nieznajoma0]

ja też na necie, tylko koleżanka mi o filmie opowiadała. strasznie mi się spodobał. miałam wczoraj sprawdzic, ale sobie zaponiałam, a dziś nie ma w telemagazynie. ale jeszcze będę szukała

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

znalazłam
obejrzyjcie sobie film "Letnia szkoła "

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

aa i mam jeszcze 1 pytanie: oglądałyście może film ( na tvn ) o szkole, a dokładniej o klasie która nie chciała się uczyc, i przyszła taka babka. oni (uczniowie) nie interesowali się tym co ona mówiła. I wpadła na pomysł, że wszystkim da 6stki i żeby je utrzymać bedą odrabiać zadania i jak dobrze odrobią to da im batonika i wszystko było ok. pozniej sie pokomlikowało i chciała zrezygnowac, ale uczniowie ja poprosili i dali jej batonika i została. Kuurcze znacie moze ten tytuł?

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

polecam też 'młodzi gniewni' znalazłam tytuł

[Aneczka91]

hej all

[nieznajoma0]

hajka

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

macie jakieś plany filmowe/ książkowe na dziś ?

[Aneczka91]

ja nie mam żadnych

[nieznajoma0]

widzę, że nie jestem sama