Ulciosąsiadki i Markoprześladowczynie przy krówkach, truskawkach i kawie :)

[Antii89]

Edziek to jutro nas musisz poczęstować. Brzmi kusząco.

[nietypowynick]

O tak, czekamy na zapiekankę

[edziek244]

spoko, opowiem jak smakowała, bo nie mam aparatu (ten na zębach się nie liczy )

A rzeczywiście, opowiadałaś coś o Quickim (ale ze mnie geniusz, chciałam napisać 'Żeczywiście' )

[nietypowynick]

Ej noo wredna podziel się

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Twoj geniusz nie ma granic

[edziek244]

Taaaa, mój geniusz nie ma granic Kto by się przejmował pisownią

Ale tak na serio, to ja strasznie zwracam uwagę na poprawną pisownię. To jest jedyna rzecz, co do której jestem 'pedantyczna'. Wiadomo, nie zawsze mi się udaje, czasami strzelę jakiegoś byka, czy jak szybko piszę zdarzają mi się literówki (szczególnie, jak chcę napisać że, a wychodzi mi ze), ale staram się tego unikać...

No nie jestem wredna, ale aparatu nie mam Wirtualnie się podzielę Myślami Wam przekażę

[nietypowynick]

heh ja na punkcie pisowni tez mam fiola

[edziek244]

Pisownia, to jedyne co lubię z języka polskiego W sensie, że lubiłam zawsze pisać W wypracowaniach w LO tylko to miałam dobrze Bo część merytoryczna była do bani

[nietypowynick]

ojoj

[Antii89]

No to muszę zacząć wracać uwagę na to jak piszę.

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

A mnie ciekawi jak smakują te zapiekanki z Pomysłu na... Wyglądają apetycznie, ale wiadomo Reklama dźwignią handlu.

[edziek244]

Hmmm, szczerze mówiąc chyba jeszcze nie jadłam... A jeśli tak, to dawno temu i nie pamiętam.. Bo tak ogólnie, to uwielbiam pomysły na... szczególnie te do ryby

[Antii89]

Ja akurat rybek nie jem. Może kiedyś coś wypróbuję, bo wygląda zachęcająco.

[edziek244]

Ja nigdy rybek nie polubiłam, ale jak spróbowałam Pomysły na...rybę w sobie koperkowym i szpinakowym, to normalnie oszalałam na ich punkcie! Pyszne są! W ogóle nie czuć smrodu ryby...

A ja się dziś dowiedziałam, że u mnie w mieście ma być PIN

[Antii89]

I wybierasz się?

[edziek244]

Pewnie, że się wybieram! JA bym nie poszła na PIN? Wolne żarty

4mln 600tys bagaży zostało zagubionych w podróżach poza UE od stycznia do października zeszłego roku...
Ile to ciekawych rzeczy można się dowiedzieć myjąc zęby

[Antii89]

To mnie zestresowałaś, jak mi zgubią mój bagaż!

[edziek244]

A gdzie jedziesz?
Jeszcze mówili, że to wychodzi co 64 osoba

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:08 ----------

Właśnie zamordowałam z zimną krwią jakiegoś wielkiego obrzydłego 'ciema', czy coś takiego. Miało takie wstrętne czerwone oczy;/ Bleeee!!!
Od razu mi się przypomniało 'Milczenie owiec'...

[Antii89]

Do Egiptu, chyba bym zwariowała jakby przepadły moje ciuchy, kosmetyki.


Brrr nie znoszę ciem. Czy jak to się odmienia?

[edziek244]

Właśnie nie wiem jak to się odmienia...

To sobie ubezpiecz bagaż Na jakimś prawie medycznym w ramach odprężenia mówiła nam o ubezpieczeniach, że warto sobie pełne ubezpieczenie kupić, bo to w ramach wycieczek jest zwykle gówno warte... Już nie pamiętam co konkretnego mówiła, ale np. z bagażem, to Ci tylko jakieś kilkaset złotych zwracają linie lotnicze, nawet jeśli miałaś np. drogiego lapka i mnóstwo biżuterii...

[Antii89]

Hahah nie żadnych laptopów tylko szmatki. Ale ciężko bez ulubionych ciuchów zostać. Chyba muszę pomyśleć nad tym ubezpieczeniem.
W ogóle jak może ich AŻ tyle ginąć?

[edziek244]

https://www.allianzdirect.pl/ubezpie...enie-opis.html
Bodajże o tej 'ubezpieczalni' mówiła, a zna się na rzeczy, bo jest prawnikiem. I ponoć zawsze bierze rozszerzony pakiet. Bo w razie co na takim podstawowym nie ma kosztów leczenia i trza wtedy z własnej kieszeni płacić. A ponoć te składki nie są aż tak bardzo duże...

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:30 ----------

Nie wiem jak. Zwykle ponoć po jakimś czasie np. tygodniu się znajdują, bo lecą w jakieś dziwne miejsca, ale często gęsto już człowiek ich nie odzyska...

[Antii89]

Eh, ale to bezsens jest totalny. Przecież płacę za przelot to jakim prawem coś gubią. To ja wezmę wszystkie rzeczy do podręcznego.

[nieznajoma0]

Witajcie
Antii zabierz mnie ze sobą do Egiptu . Edi podziel się zapiekanką
Jeśli chodzi o 'pomysł na..' to kiedyś siostra mnie nudziła, żeby zrobić coś z tego i kupiła 'pomysł na udka kurczaka' (i czosnek był narysowany. Nie wiem jak dokładnie nazywał się sos.)
Nietypowy mam pytanie odnośnie Twojego przepisu- jak długo należy trzymać to w lodówce przed podaniem ?
Dziś tak wcześnie piszę, bo zaraz idę do babci myć okna. Mam takiego lenia, że szok. Ale w końcu dziś jest chłodniej to nie będzie smug.
U mnie dziś na obiadek bedzie ogórkowa z ryżem i naleśniki miodowo-czekoladowe (nie wiem skąd się te '-czekoladowe' wzięło, bo w całym przepisie nie ma mowy o czekoladzie, ani nawet o kakao. Ale to chyba szczegół )
Może wieczorem będę. Miłego dzionka :papa:

[nietypowynick]

A wiec ja tez chce do Egiptu, mała jestem wiec zmieszcze sie w walizkę Tylko żeby mnie tam nie wywyiezli nigdzie jako bagazu
Co do kaszanki to trzymac tak zeby sie zastygło i było takie hym, żeby się ładnie dało pokroic, nie wiem jak to nazwać.No żeby jak kaszanka byloa ten pomysl z czosnkiem jest blee,lepsze udka w papryce.Uwielbiam
w zamian poprosze o pzrepis na nalesniki to zrobie z mamusiąi chby a uciekam na dzis do babci tylko za cholere nie wiem co jest lepsze-robienie u babci moich kochanych ogorkow i spacer z TZ czy mecz z M(ktory nie jest jeszcze do konca pewny bo nie wiemy czy jego tatus zechce isc)

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

ps. decyzja podjeta. jade do babci do soboty,tzn moze w piatek wieczorem wroce a moze w sobote przed poludniem bo po poludniu mam misje specjalna-bede wyprowadzala na spacery mojego wlasnego sasiedzkiego psa bo sasiedzi jada na wesele Nie rozpisujcie sie tu za bardzo,proszę.No i tęsknić mi tu bardzo

[Antii89]

Kochane biorę was wszystkie myślę, że się zmieścicie do mojej torby. Przynajmniej mi się nudzić nie będzie.

Nietypowy już tęsknimy!


Ja też zostałam dziś skakzana na robienie obiadku, ale idę po najmniejszej lini oporu, czyli kotleciki z piersi kurczaka.

[edziek244]

Nieeeee, nietypowy Ja nie pozwalam! Masz nigdzie nie jechać!!!

Moja mama jest genialna Wzięłam z kuchni zrobioną kawę, tarkę i talerzy, a moja mama popatrzyła na mnie jak na wariatkę i zapytała 'a po cholerę ci to?' na co ja jej 'na tarkowaną czekoladę na kawę', a on 'wariatka'

[nieznajoma0]

Myślałam, że będę mieć kilka stron do nadrabiania a tu 3 posty
Nietypowy już za Tobą tęsknię
Ja po myciu okien jestem wykończona. O 14.23 miałam ummyte 5 okien i zniesione u babci było zboże z wozu :/, bo babcia miała bizona, no i znosiliśmy (tzn ja, wujek i babcia).

Co do naleślnieków, to robiłam ciasto wg 'moich' proporcji. Jak usmażymy naleśniczki smarujemy je miodem i pospytujemy orzechami. Składamy w kopertę i od razu podajemy. Orczechy pokrojone grubo.
Trzymajcie kciuki, bo może uda mi się zaliczyć Wawę i Toruń w te wakacje .

[edziek244]

Kurde, szkoda, że nie jestem w Bydzi, to bym Cię zaprosiła na kawkę

No wiesz, ja sama ze sobą pisać nie będę

Głowa mnie i znowu napieprza Znaczy teraz trochę lepiej, po tym jak drugą tabletę wypiłam i przyłożyłam zimnego pora, czy jakieś inne dziwne badziewie z zamrażarki

A ten miód to rozumiem lejący ma być?
Może w przepisie zapomnieli dodać, że miodowo czekoladowe, bo trzeba do masy naleśnikowej dodać kakao?

[nieznajoma0]

myslisz, że zapomnieli dodać w przepisie ? dobre
W krzyżu mnie coś łupie (żeby Ci było raźniej z bólem głowy)
To ja już się pogubiłam: studiujesz w Bydzi, tak? A mieszkasz gdzie ?

[edziek244]

Studiuję w Bydzi, gdzie mieszkam w trakcie roku akademickiego, a w wakacje mieszkam w Lidzbarku Warmińskim

Możliwe, że zapomnieli dodać, przecież nazwa skądś pochodzi

Jak to fajnie, ze nie tylko ja źle się czuję

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Gdzieś niedaleko mojego domu szczeka pies, który brzmi jak moja śp. Mika JA chcę pieska

[nieznajoma0]

aaaaaa to takie buty. Bo pamiętałam, że niedaleko jezior mazurskich . Ale Ci zazdroszczę, tak masz blisko do naszego morza. (w sensie dużo bliżej niż ja)

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Ja za oknem też słyszę szczekającego psa. Może to ten 'od Ciebie' . Ale ma głos :P. Ja miałam psa chyba z tydzień. Taki mały był, słodki, ale później daliśmy go sąsiadowi, bo nie mamy ogrodzenia i latał gdzie mu się podobało. I baliśmy się o niego, żeby nam pod auto nie wpadł. A u sąsiada miał luz.