Hmm....... nasze marzenia o wyglądzie zewnętrznym

[Izunia86]

Ja tylko chcialabym ,zeby mi pomogli troche schudnac ,jakis trening i juz. Ja jakos sama nie potrafie sie za to w koncu zabrac. No i mogliby mi jeszczce zafundowac depilacjie laserowa i troszke popielegnowac cere I chyba to wszystko .

[Beauty1984]

Napisane przez śliweńka

naprawdę??ile wyniosła Cię taka operacja?

Ale Madzia nie napisała, że przeszła taką operację. Napisała, że zoperowałaby sobie nos .

[Beauty1984]

Napisane przez Voodia

Na dzisiaj osiagnęłam taki poziom samoakceptacji, że nie zmieniłabym NIC. Mam pozytywny stosunek do każdej części mojego ciała, nie przeszkadza mi pryszcz od czasu do czasu ani lekki cellulit. Dbam o siebie bardziej dla przyjemności niż dla zmian. I jestem milion razy szczęśliwsza niż byłam bedąc zakompleksioną nastolatką W dużej mierze to zasługa TŻ-psychologa

Super podejście . Ja także nad takim pracowałam, myślę, że obecnie osiągnęłam podobny stosunek do własnego wyglądu i poziom samoakceptacji.
O wiele łatwiej się żyję doceniając to co się ma, a nie martwiąc się i myśląc co by tu w sobie zmienić.
No, ale trzeba się czasem pomęczyć i popracować aby dojść do takiego myślenia .