Jak zmienić kolor włosów sposobami naturalnymi?(bez użycia farby)-wątek zbiorczy

[Anula28]

o kurcze ! nie widzialam jeszcze takich kosmetykow . mozna je dostac w drogeriach czy salonach kosmetycznych ?

[margolci@]

Ja mam ten spray. Rzeczywiście rozjaśnia. Ale niszczy włosy potwornie! Najgorzej zareagowały moje końcówki - trzeba było potraktować nożyczkami jakieś 10cm No a rozjaśnił tyle, że teraz mam odrosty A ponowne stosowanie grozi totalną klęską dla włosów. No i zostawia żółty, nawet rudawy, odcień.

Wydaje mi się, że gra nie jest warta świeczki. Lepszy rumianek i delikatne sposoby. Zresztą ten wątek jest o NATURALNYM rozjaśnianiu, a ten spray na pewno tak nie działa.

Ja w każdym razie żałuję, że zaczęłam go stosować (naturalnie mam jasno-średni blond) i lepiej byłoby poczekać do lata aż słoneczko zdziała swoje.

Co do innych produktów z tej serii: mogą byc łagodniejsze, ale ja się chyba nie odważę. I tak leczę teraz włoski drogimi kosmetykami od fryzjera.

[Małpka]

Anulla kosmetyki możesz dostać w normalnej drogerii - np w Galeriach Centrum są.

Margolcia - kurcze.... aż nie mogę uwierzyć. Myślę, że efekt działania sprayu zależy od włosa - czy farbowany był wcześniej np itp.
Wspomniana koleżanka ma piękne, błyszczące włosy. Ja np używam szmponów, odżywek i maseczek odżywczych z tej serii, są pierwsza klasa i naprawdę godne polecenia. Używam długo i będę ich używać. Ale spray to ryzyko - fakt nigdy nie wiesz jak wyjdzie - ja się nie odważyłam, bo mam farbowane włosy i po prostu nie wiem, co by wyszlo.
A tak w nawiązaniu do tego Naturalnego rozjaśniania - producent deklaruje, że kosmetyki SoBlonde mają wyciągi z rumianku, soi itp, dlatego są w pewnym sensie naturalne...
Powodzenia życzę i trzymaj się!

[margolci@]

Magda napisał(a):
> Margolcia - kurcze.... aż nie mogę uwierzyć. Myślę, że efekt działania sprayu zależy od włosa - czy farbowany był wcześniej np itp.

Właśnie nigdy nie farbowałam włosów. A teraz odrosty widać - i w sumie nie wiem co robić. Używać tego dalej (żeby je też rozjaśnić), czy przestać (włosy zdecydowanie są za tym rozwiązaniem)

> Wspomniana koleżanka ma piękne, błyszczące włosy. Ja np używam szmponów, odżywek i maseczek odżywczych z tej serii, są pierwsza klasa i naprawdę godne polecenia. Używam długo i będę ich używać.

Może to jest rozwiązanie - na pewno są delikatniejsze.

> Ale spray to ryzyko - fakt nigdy nie wiesz jak wyjdzie - ja się nie odważyłam, bo mam farbowane włosy i po prostu nie wiem, co by wyszlo.
> A tak w nawiązaniu do tego Naturalnego rozjaśniania - producent deklaruje, że kosmetyki SoBlonde mają wyciągi z rumianku, soi itp, dlatego są w pewnym sensie naturalne...

Spray ma "delikatną formułę peroxydową" - jak na mój gust (ale się na tym nie znam), to to ma coś wspólnego z wodą utlenioną.

> Powodzenia życzę i trzymaj się!

Wystawię przedziałek w lecie na słoneczko, może się jakoś kolorki wyrównają...

W każdym razie dziewczynom ten spray odradzam, chyba że chcą zafundować sobie odrosty i zniszczyć włoski. Ale szampony rzeczywiście mogą być lepsze.

[Renii]

HEJ!
Używałam spray'u SoBlonde i nie polecam bardzo wysuszył włosy, rozjaśnił fajnie ale po 3 użyciach włosy miałam bardziej zniszczone niż po balejage, sztywne łamliwe i musiałam obciąć.Teraz stoi w łaazience nieuzywany
POZDRAWIAM

[margolci@]

No właśnie u mnie to samo
A co robisz z tymi, których nie obcięłaś? Bo moje cały czas przypominają mi druty

[Marigold19]

Chciałabym w sposób naturalny podkreślić i delikatnie rozjaśnić moje blond kłaczki- czy znacie na to jakieś sposoby?? Kosmetyki typu szampony, odżywki, itp., ale takie, które NAPRAWDĘ działają. Oczywiscie wiem o płukaniu w rumianku, ale szlag mnie trafia z jego parzeniem... Może są jakieś gotowe płukanki albo coś co można tylko w wodzie rozpuścić. Proszę o rady!!

[MagJa]

Polecam Henna Treatment Wax do wlosow blond, albo cala serie Gliss Kur Swietlisty Blond (szampon, odzywka maseczka). Wszysto sprawdzilam na sobie i dziala!!!

[Marigold19]

Mam to pierwsze, ale jeszcze nie sprawdziłam dokładnie rezulatów, bo użyłam tylko raz i mam też szampon GlissKur, ale niestety muszę stwierdzić, że u mnie nic nie daje! i muszę szukać dalej.

[hair]

Oooo.. w tej dziedzinie, mowiac skromnie, jestem prawdziwym ekspertem . Letnie sloneczko zalatwia za Ciebie polowe roboty. Najlepszym naturalnym rozjasniaczem jest sok z cytryny - niesamowity blond po _jednym_ razie. Z czasem efekty przestaly byc takie piorunujace. Wlosy rozjasnily sie z ciemnego blondu do sredniego i na tym koniec. Mozesz tez uzyc "cytrynki" w plynie do herbaty, ale tego nie probowalam. Pomaga tez stary dobry rumianek. Cytryna wysuszyla mi troche wlosy, za to pieknie blyszczaly. Rumianek naprawde niezle rozjasnia, stosowany regolarnie oczywiscie. Wlosy moga sie robic troche lamliwe. To dwie najskuteczniejsze metody. Byl juz jakis temat o tym, poszukaj duzo ciekawych rzeczy tam wyczytasz. Oczywiscie Wax polecam z czystym sumieniem. Powiem szczerze, ze chociaz moje wlosy byly naprawde duzo jasniejsze i wygladaly jak zloto, jakos nie bylo mi dobrze w tym kolorze (to tak na marginesie). W koncu nie wyprobowalam tej serii Gliss Kur, bo zmienilam kolorek o 180 stopni. I jeszcze jedno - unikaj jak ognia kosmetykow z czarna rzadkwia i olejem rycynowym, pluknek rozmarynowych, pokrzywowych itd...

[Marigold19]

Hyyyyyy... A jak mam takie coś z czarną rzodkwią i ostatnio się powoli nastawiałam na olejek rycynowy... W archiwum też szukałam, ale chyba nie mam cierpliwości, bo nic ciekawego nie znalazłam. Rumianek to tragedia, bo trzeba zaparzać- częściej niż raz w tygodniu tego nie zrobię (leń ), cytryny owszem probowałam- nawet mam swój patent- cytrynka na włoski i na słońce, ale niezawsze mi sie zgrywa to w czasie. Włosków na szczęście nie muszę nabłyszczać, bo mają naturalny połysk. I dlatego cytrynka odpada, a do rumianku nie mam siły... Lecę przeglądać archiwum, ale dalej proszę o rady!!!!!

[hair]

Ewka napisał(a):
> Hyyyyyy... A jak mam takie coś z czarną rzodkwią i ostatnio się powoli nastawiałam na olejek rycynowy... W archiwum też szukałam, ale chyba nie mam cierpliwości, bo nic ciekawego nie znalazłam. Rumianek to tragedia, bo trzeba zaparzać- częściej niż raz w tygodniu tego nie zrobię (leń ), cytryny owszem probowałam- nawet mam swój patent- cytrynka na włoski i na słońce, ale niezawsze mi sie zgrywa to w czasie. Włosków na szczęście nie muszę nabłyszczać, bo mają naturalny połysk. I dlatego cytrynka odpada, a do rumianku nie mam siły... Lecę przeglądać archiwum, ale dalej proszę o rady!!!!!

No moim wlosow olej rycynowy i szampony z czarna rzepa robia bardzo dobrze. Na szczescie juz nie jestem blondynka . Naprawde przyciemniaja. Co do rumianku, to nie az taka ciezka praca . To nic innego jak herbatka. Ja go gotowalam jakies 5 min i pozniej nanosilam pedzelem do farby, codziennie. Natomiast cytryne nakladalam na czyste wlosy (suche lub mokre), na to czepek i do lozka. Jak nie bedziesz potrafila znales tego tematu to napisz, pomoge. Naturalne rozjasnianie jest czasochlonne i efekty nie zawsze moga byc wymarzone. Mimo wszystko polecam!

[margolci@]

Ewka napisał(a):
> Chciałabym w sposób naturalny podkreślić i delikatnie rozjaśnić moje blond kłaczki- czy znacie na to jakieś sposoby?? Kosmetyki typu szampony, odżywki, itp., ale takie, które NAPRAWDĘ działają. Oczywiscie wiem o płukaniu w rumianku, ale szlag mnie trafia z jego parzeniem... Może są jakieś gotowe płukanki albo coś co można tylko w wodzie rozpuścić. Proszę o rady!!

Tu link do mojej wypowiedzi w archiwum:

http://www.wizaz.pl/w-agora/view.php...key=1084552624

[hair]

Znalazlam ten temat: http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1079878017

[haima]

Ewka napisał(a):
>Rumianek to tragedia, bo trzeba zaparzać- częściej niż raz w tygodniu tego nie zrobię (leń ),

To może kup szampon rumiankowy? Zaparzać już nie musisz, a i od razu włoski umyjesz

[Marigold19]

Margolciu, dzięki za linka- tego nie odnalazłam w archiwum (przeszukuję je stopniowo, bo dużo mi wyskakuje w wyszukiwanych i na raz tyle nie usiedzę przed komputerem...). Chyba muszę wypróbować tę odżywkę Te Tao!! Co do szamponów na bazie rumianku to właściwie tylko takich używam, ale jakoś nigdy nie widziałam większych rezultatów i uważam, że można myć włosy takim szamponem plus jeszcze coś i wtedy dopiero są zauważalne efekty. Rozumiem, że każda z Was poleca rumianek do płukania i ja też kiedyś go używałam ( około 4-5 razy w tygodniu, bo myję włosy codziennie) i regularnie stosowałam Seboradin. Kłaczki były naprawdę ładne (mam fotkę, zeskanuję i wkleję- co tam pochwalę się mimo że teraz im daleko do tego stanu ), ale teraz nie wyobrażam sobie, że miałabym tyle czasu i cierpliwości do w/w zabiegów.
Hair, też dziękuję za linka- ten wątek przeczytałam wczoraj w archiwum i zdecydowałam, że wypróbuję Azulan. Zobaczymy jak bardzo wysuszy moje włoski- w końcu używałam Seboradinu, a to chyba też na bazie alkoholu. Dziś się w niego zaopatrze i postaram się szybko wypróbować.
CO DO MOICH DOŚWIADCZEŃ Z SZAMPONAMI DO WŁOSÓW BLOND (gdyby kogoś interesowało) to są następujące:
1) Avon- szampon i odżywka bez efektów, maseczka nawet ok, ale bardziej jako odżywka niż rozjaśniać
2) Gliss Kur szampon- dobry szampon, ale nie rozjaśnia
3) Klorane, szampon do włosów blond- pięknie pachnie, ale włoski są sianowate i tylko troszeczkę rozjaśnione (przy cenie 20 zl słaby efekt...), aha i szampon jest bardzo mało wydajny!
4) Timotei- nie rozjaśnia, nie nawilża- dla mnie beznadzieja!!
[wszystkie 4 pozycje zużyłam w ilości 1 opakowania]

[hair]

Jest tez seria Petrole firmy Inter-Fragrances w dwoch wersjach - dla wlosow jasnych z azulenem i ciemnych z chlorofilem. Testowalam oczywiscie ta pierwsza. Poszukaj ocen w KWC. Rozne szampony pielegnujace kolor ma tez Mrs Potter (nie probowalam) i Yves Rocher (tez ma wiele recenzji w KWC), ktorego uzywalam dosc dawno, kiedy moje wlosy byly naturalnie jasny blond. Phyto Reflet niesamowicie ten kolor podkreslal. Mam zamiar wyprobowac teraz wersje dla rudych i kasztanowych.

[Marigold19]

O tych z Petrole nie miałam pojęcia mimo, że dostałam niedawno próbki od Inter-Fragrances. Yves Rocher też miałam (zapomniałam) i nie byłam zadowolona (wtedy płukałam włosy bardzo regularnie w rumianku, więc odcień był ok)- nie wiem, o co mi dokładnie chodziło, więc nie pokuszę się o jego ocenę. Aha miałam jeszcze takim szampon do włosów STRAUBAL HENNA bodajże- żółciutki. I jest on gorszy od Avonu i Gliss Kur'a a też kosztuje koło 17 zł. Pozdrawiam i zachęcam do dopisywania się do wątku

[hair]

Mialam chec na ten Straubal Henna, ale skoro mowisz, ze cena (wysoka swoja droga) nie odpowiada efektom to sie wstrzymam . Moim jasnym wloskom bardzo dobrze robily tez tanie ziolowe szampony rumiankowe. Tylko musisz sprawdzic w skladzie, czy faktycznie ten rumianek zawieraja . Niezle sa Polleny Ewy. Po nich widzialam najwieksza roznice w kolorze, chociaz troche moje wloski przesuszyly. Co do serii Petrole - trudno ja upolowac. Ja zamowilam sobie ja w sklepie zielarskim. Jak znajde sprobuje wyslac Ci foto, jak moje wlosy wygladaly po tych wszystkich zabiegach.

[Marigold19]

I jeszcze jedno- ten szampon nieładnie pachnie :/ Używałam go już chwilkę temu i mam jeszcze jego miniaturkę, bo dodawali je do dużego opakowania. Miniaturka użyt raz- widać jak mnie do tego "ciągnie".
Troszkę się boję tych szamponów z rumiankiem, bo kiedyś kupiłam taki najzwyklejszy w takiej szklanej butelce i mialam beznadziejne włosy, ale przemyślę to. Jest jeszcze ten taki szampon z Avonu za 6,90 (chyba) do jasnych włosów. Pamiętam, że dawno dawno temu go miałam i było chyba ok. Nie wiem jak zadziałałby dla innych, bo koleżanka,która jest konsultantką twierdzi, że babki nie chwalą sobie tej serii... Na KWC są o nim 3 ocenki i takie "średnie" :/

[hair]

Myslalam o tym Avonie, ale mi tez ta serie odradzano. W sumie mozna sprobowac, duzo nie ryzykujesz. Przypomnialo mi sie, ze Oriflame tez wypuscil szampony poglebiajace kolor. I jeszcze Venita ma szampon z cytryna i rumiankiem (mialam go, calkiem ok), jest jedna recenzja w KWC.

[Marigold19]

Właśnie też mi się tak zdaje- w końcu 6,90 zł to mała kaska, a jak mi nie spasuje to i tak u mnie szampon zużywa się w przeciągu 3 tygodni. Niby tak duuużo tych kosmetyków do włosów a jak się okazuje- większość do niczego :/
A co do szamponu Venity to nigdy w życiu go nie widziałam w sklepie, a regularnie przetrząsam półeczki Można by go właściwie wypróbować, tylko mam przeczucie, że go nie znajdę :/

[hair]

Kosmetyki Venity szukam zwykle w malych sklepach. Jesli jestes ze Śląska, moge Ci podac namiary.

[Marigold19]

No niestety, nie jestem, ale postaram się je odnaleźć. Właśnie kończę opakowanie GlissKur'u i będę musiała się zaopatrzyć w jakiś szampon. Zobaczymy co pierwsze wpadnie mi w łapki- seria Petrole (jest tam chyba szampon?? ) czy szampony Venity (Avon na pewno nie, bo już mam na dwa użycia szamponu, a zero konsultantki pod ręką), czy też może jakis inny tani szampon rumiankowy. buuuziaki

[Marigold19]

No i byłam na zakupach- nie znalazłam nigdzie ani szamponów Venity ani serii Petrole Kupiłam sobie na szybko szampon o zapachu czekolady, bo czymś włosy myć muszę, a nie chciałam zrobić czegoś nieprzemyslanego. Otóż widziałam szampon do włosów blond Te Tao.- podobno odżywka jest skuteczna, a jaki jest szampon?????? Może ktoś używa?? Bo cena (koło 20 zł) to troszku duuużo.

[hair]

Nie mam tego szamponu. Ale skoro wyciagnelas temat - mam pytanie: jak sie sprawuje Seboradin ? Bo mi tez szampon sie skonczyl i zastanawiam sie, czy go nie kupic...

[Marigold19]

No ja niestety też nie mam tego szamponu Seboradin- z tej serii mam tylko dwa lotiony- z czarną rzodkwią i żeń-szeniem. Ale z tego, co widziałam na KWC to lotiony miały niezłe recenzje, a szampony wręcz na odwrót.Mnie lotion robi całkiem nieźle, ale w sumie żaden cud i ten z żeńszeniem mniej śmierdzi, ale troszkę gorzej (wg mnie) działa.
Kurcze, chodzi za mną ten Te Tao, ale jakbym go kupowała to razem z odżywką, a to wydatek 40 zł i po miesiącu nie będzie śladu po szamponie (odżywka max 1,5 miecha)...

[hair]

Dziekuje Ewka, zaczne od tego lotionu z zen-szeniem.
Ewka napisał(a):
> No ja niestety też nie mam tego szamponu Seboradin- z tej serii mam tylko dwa lotiony- z czarną rzodkwią i żeń-szeniem. Ale z tego, co widziałam na KWC to lotiony miały niezłe recenzje, a szampony wręcz na odwrót.Mnie lotion robi całkiem nieźle, ale w sumie żaden cud i ten z żeńszeniem mniej śmierdzi, ale troszkę gorzej (wg mnie) działa.
> Kurcze, chodzi za mną ten Te Tao, ale jakbym go kupowała to razem z odżywką, a to wydatek 40 zł i po miesiącu nie będzie śladu po szamponie (odżywka max 1,5 miecha)...

[KrEdKaA]

czy znacie moze jakies sposoby zmiany koloru włosów bez uzycia farby? szcególnie chodzi mi o kolor rudy lub jakis jego odcien wiem ze z rumianku mozna to otrzymac ale raz wychodzi blond a raz rudy a blodu nie chce jak na razie dodam ze mam włosy brąz

[Gween]

up Ja też bym chciała się dowiedzieć o naturalnym sposobie farbowania. Dokładniej zależy mi na blondzie