Jak zmienić kolor włosów sposobami naturalnymi?(bez użycia farby)-wątek zbiorczy

[Chatul]

Napisane przez karmazynka99

a zmyło sie jajko bez problemu?

Spłukało się bez problemu, bo szamponem go nie zmywałam. Ale włosy były jakby gumowe w dotyku. Dopiero jak były suche, to były normalne. Tylko pachniały jabłecznikiem I wyprostowały się...

[karmazynka99]

Napisane przez Chatul

Spłukało się bez problemu, bo szamponem go nie zmywałam. Ale włosy były jakby gumowe w dotyku. Dopiero jak były suche, to były normalne. Tylko pachniały jabłecznikiem I wyprostowały się...

oo dobrze wiedziec ze jajo sie spłukuje, bo ostatnio mam tłuszcz na głowie po niedomytych olejach... :/

haha

a z wyprostowaniem to w moim przypadku dobrze, bo lubię jak mam gładziutkie włosy, ale z natury i tak mam proste, ale lubie je podrasowac

[Chatul]

Jajko się dobrze zmywa Zresztą, jednym z domowych sposobów na umycie włosów, jest właśnie umycie ich w jajku

[karmazynka99]

Napisane przez Chatul

Jajko się dobrze zmywa Zresztą, jednym z domowych sposobów na umycie włosów, jest właśnie umycie ich w jajku

to ,mnie zaskoczylas

[plantie]

Mój kolor naturalny to ciemny blond. Jakiś czas temu postanowiłam zmienić na czarny. Z początku byłam nim zachwycona.. dopóki nie zaczęły się pojawiać odrosty, przebłyski... Porażka. Bardzo chciałabym ten kolor zatrzymać... ale niestety farbowanie zniszczyło mi włosy.. Więc poszperałam w internecie szukając naturalnych sposobów na przyciemnianie włosów.
A więc dzisiaj robię płukankę z : czarnej herbaty, kory dębu, łupin i liści orzechu włoskiego, pokrzywy.
Zobaczymy co z tego wyjdzie..

[karmazynka99]

Napisane przez plantie

Mój kolor naturalny to ciemny blond. Jakiś czas temu postanowiłam zmienić na czarny. Z początku byłam nim zachwycona.. dopóki nie zaczęły się pojawiać odrosty, przebłyski... Porażka. Bardzo chciałabym ten kolor zatrzymać... ale niestety farbowanie zniszczyło mi włosy.. Więc poszperałam w internecie szukając naturalnych sposobów na przyciemnianie włosów.
A więc dzisiaj robię płukankę z : czarnej herbaty, kory dębu, łupin i liści orzechu włoskiego, pokrzywy.
Zobaczymy co z tego wyjdzie..

szalwiw przyciemnia i olej ryynowy

a nie chcesz farbowac henna?

[plantie]

Z domowych sposobów (prawie) nic nie wyszło. I na dodatek ten okropny zapach.. Fuj..
To może jeszcze wypróbuję tą szałwię....

[Veissan]

Hej!
Ja też zamierzam przyciemniać włosy korą dębu i olejkiem rycynowym. Mam włosy w kolorze bardzo ciemny blond/jasny brąz, a chciałabym uzyskać ciemny brąz albo czarny.
Nie wiem tylko po jakim czasie będzie widać efekt, jeśli będę przez 15 minut co 2-3 dni trzymać włosy w wywarze z tej kory. Czy któraś z Was już może robiła sobie tą płukankę?
A tak poza tym to efekt powinien być szybszy jeśli płukanka będzie gorąca (oczywiście nie parząca) - to tak ode mnie.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Veissan

Hej!
Ja też zamierzam przyciemniać włosy korą dębu i olejkiem rycynowym. Mam włosy w kolorze bardzo ciemny blond/jasny brąz, a chciałabym uzyskać ciemny brąz albo czarny.
Nie wiem tylko po jakim czasie będzie widać efekt, jeśli będę przez 15 minut co 2-3 dni trzymać włosy w wywarze z tej kory. Czy któraś z Was już może robiła sobie tą płukankę?
A tak poza tym to efekt powinien być szybszy jeśli płukanka będzie gorąca (oczywiście nie parząca) - to tak ode mnie.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Raczej się nie uda. Olejek rycynowy nie na wszyskich działa, a kora dębu za łatwo się wypłukuje. Na moim szarym blondzie olej rycynowy nie robił nicz kolorem, a płukanki dawały znikomy efekt.
Ten efekt kolorystyczny możesz w naturalny sposób osiągnąć indygo lub mieszanką indygo+henna+ewentualnie amla. Tylko w tym wypadku może się on okazać niezmywalny.

[Veissan]

Hmmm... i właśnie tu jest problem.
Słyszałam już nie raz o hennie, almie i baśmie i zdania na jej temat są podzielone. Koleżanka mojej mamy farbowała sobie włosy henną i wyszedł jej piękny kasztan, ale mojej mamie wyszedł już najbardziej, jaki można sobie wyobrazić, marchewkowy rudy. Myślałam już o malowaniu włosów henną/basmą/almą (nie wiem czym to się różni), ale po pierwsze nie wiem gdzie mogłabym ją kupić. Po drugie nie wiem, która firma sprzedaje naturalną hennę, taką bez domieszek sztucznych barwników albo farby. Niby wszystkie piszą, że są naturalne, ale nie jestem co do tego do końca przekonana. Po trzecie, nie wiem czy henna jest zmywalna. Jedni piszą, że zmywa się bardzo szybko i uznają to nawet za wadę i niedogodność. Drudzy mówią, że jest niezmywalna. I wreszcie po czwarte, nie wiem czy henna jest szkodliwa. Od jednych słyszę, że tak. Od innych, że nie i że nawet odżywia włosy. Choć jeśli miałaby być niezmywalna (tak jak pisze Lisbeth) to musiałaby wnikać do wnętrza włosa czyli jednak być szkodliwa.
To jak jest w końcu z tą zmywalnością i szkodliwością?

PS. Przepraszam, że trochę "motam" i powtarzam słowa, ale nie wiem jak bez tego miałabym zapytać się o nurtujące mnie rzeczy.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Veissan

Hmmm... i właśnie tu jest problem.
Słyszałam już nie raz o hennie, almie i baśmie i zdania na jej temat są podzielone. Koleżanka mojej mamy farbowała sobie włosy henną i wyszedł jej piękny kasztan, ale mojej mamie wyszedł już najbardziej, jaki można sobie wyobrazić, marchewkowy rudy. Myślałam już o malowaniu włosów henną/basmą/almą (nie wiem czym to się różni), ale po pierwsze nie wiem gdzie mogłabym ją kupić. Po drugie nie wiem, która firma sprzedaje naturalną hennę, taką bez domieszek sztucznych barwników albo farby. Niby wszystkie piszą, że są naturalne, ale nie jestem co do tego do końca przekonana. Po trzecie, nie wiem czy henna jest zmywalna. Jedni piszą, że zmywa się bardzo szybko i uznają to nawet za wadę i niedogodność. Drudzy mówią, że jest niezmywalna. I wreszcie po czwarte, nie wiem czy henna jest szkodliwa. Od jednych słyszę, że tak. Od innych, że nie i że nawet odżywia włosy. Choć jeśli miałaby być niezmywalna (tak jak pisze Lisbeth) to musiałaby wnikać do wnętrza włosa czyli jednak być szkodliwa.
To jak jest w końcu z tą zmywalnością i szkodliwością?

PS. Przepraszam, że trochę "motam" i powtarzam słowa, ale nie wiem jak bez tego miałabym zapytać się o nurtujące mnie rzeczy.

Do farbowania włosów używa się dwóch roślin:
1. lawsonia inermis czyli henna
2. indigofera tinctoria czyli indygo
Amla nie farbuje, ale można dodać do henny w celu zakwaszenia i podobno ma pielęgnacyjne właściwości. Henna wydziela rudoczerwony barwnik, a indygo granatowy.
Nie jestem pewna jak to jest z indygo, ale barwnik z henny (lawson) łączy się z keratyną, którą masz we włosach i zostaje tam na zawsze. To zawsze jeden i ten sam rodzaj barwnika. Rośliny mogą się różnic zawartością lawsonu, ale to zawsze ten sam lawson.
Do najczęściej powtarzanych bredni należą opowieści o oblepianiu włosów. Henna nie oblepia włosów.
Kolor, który uzyskasz po farbowaniu zależy od koloru obcnego. Jeśli zafarbujesz jasne włosy, to uzyskasz marchewkowy kolor. Jeśli brązowe - mahoń/kasztan. Na bardzo ciemnych będzie tylko czerwonawa poświata.
Dużo też zależy od samego przygotowania i postępowania tuż po farbowaniu. Barwnik z henny łączy się z keratyną przez jakiś czas i wtedy 1-2 dni nie należy myć włosów.
Do uzyskania ciemnych kolorów (brązy i czerń) trzeba użyć indygo. Można zrobić mieszankę od razu z henną, albo podzielić farbowanie na etapy: najpierw farbownaie henną, a potem samym indygo. Na temat trwałości koloru po indygo zdania są podzielone. Niektórym trzyma się w nieskończoność, innym się zmywa. Na sobie jeszcze nie wypróbowałam w takim stopniu jak hennę, więc nie mogę podać zbyt wielu szczegółów. Jedyne pasemko zrobione indygo trzyma mi się bez zmian, więc zakładam, że dobrze preprowadzone farbowanie też zapewnia kolor na zawsze.
Naturalną hennę bez domieszek najłatwiej znaleźć w internecie. Ja kupuję Khadi. Ma certyfikat BDIH, jak dla mnie wiarygodny. Henna i indygo nie są szkodliwe. Jeśli kupisz takie bez domieszek chemicznych, to możesz być pewna.
Barwniki wnikają do włosa, ale nie rozumiem dlaczego uważasz to za szkodliwe. Struktura włosa nie jest po tym zmieniona.

Jeszcze kilka istotnych informacji:
- Po takim farbowaniu można użyć farby chemicznej. Nie będzie ona bardziej szkodliwa niż normalnie. Trzeba uważć na rozjaśnianie, bo jest problem z wypłukaniem barników. Np. włosy farbowane indygo na czarno zrobią nie po rozjaśnianiu niebieskie. Tylko henny zanieczyszczone sztucznymi barwnikami reagują niszczycielsko z farbą chemiczną.
- "henny" w tubkach (Delia, Venita) to nie są henny. To zwykłe zmywalne farby chemiczne. "lasonia inermis extract", który się tam znajduje nie ma właściwości barwiących.
- poczytaj wątek o hennie.

[Veissan]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;31104333]
Barwniki wnikają do włosa, ale nie rozumiem dlaczego uważasz to za szkodliwe. Struktura włosa nie jest po tym zmieniona.
[/QUOTE]

Myślałam, że niszczycielska moc farb do włosów polega na niszczeniu ich za pomocą wnikania barwników do wnętrza włosa, ale teraz dowiedziałam się, że jednak nie

Chciałabym się jeszcze tylko zapytać o czarną hennę Khadi. Napisałaś, że henna barwi mniej więcej na rudo/kasztanowo. Na helfach widzę "Naturalną hennę kolor czarny". Czy henna może jednak być czarna?

Jeszcze raz dziękuję Ci za szczegółową odpowiedź

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Veissan

Myślałam, że niszczycielska moc farb do włosów polega na niszczeniu ich za pomocą wnikania barwników do wnętrza włosa, ale teraz dowiedziałam się, że jednak nie

Chciałabym się jeszcze tylko zapytać o czarną hennę Khadi. Napisałaś, że henna barwi mniej więcej na rudo/kasztanowo. Na helfach widzę "Naturalną hennę kolor czarny". Czy henna może jednak być czarna?

Jeszcze raz dziękuję Ci za szczegółową odpowiedź

Na helfach zawsze masz podany skład. O ile dobrze pamiętam, to w przypadku tego produktu jest: indygo, lawsonia, amla. Sama henna barwi na rudo, ale z indygo daje kolory od brązu po czerń w zależności od proporcji ziół. Tu masz dużą przewagę indygo.
Tak właściwie czarna henna nie istnieje, to tylko takie potoczne sformułowanie. Pod tą "czarną henną" mogą kryć się takie produkty jak całkiem naturalna Khadi, toksyczne mieszanki z PPD lub pseudoziołowe balsamy koloryzujące, które z henną nie mają nic wspólnego.

[thejotpe]

witam . Jestem chłopakiem mam rude jasne , " oczo☠☠☠ne " włosy . Czy po twoim przepisie na rozjaśnianie to zostanie na dłużej ?

[201607040946]

Słuchajcie, ostatnio przeczytałam, że wywar z korzenia pietruszki daje popiel! No to teraz tylko wypróbować i dam znać, jak poszło

[Julianna007]

Dziewczyny, pomocy! Kiedyś regularnie używałam olejku rycynowego do moich naturalnie ciemnych blond włosów i faktycznie działał, bo moim celem było ich przyciemnienie jednak w zeszłym roku coś mi odbiło i zaczęłam je rozjaśniać rumiankiem. Około 3 miesiące temu zrobiłam u fryzjera blond pasemka jednak znowu interesuje mnie powrót do przyciemniania bo doszłam do wniosku, że w ciemniejszych włosach jest mi po prostu lepiej. Problem tkwi w tym, że olejek nie działa na farbowane pasemka i płukanki z orzecha i kory dębu też co może mi pomóc oprócz farby, bo jej moje włosy nie zniosą...

[201607040946]

Kochana, to bardzo ciekawe, że nie działa na farbowane, myślałam,ze ma być dokładnie odwrotnie nie wiem u mnie zawsze na rozjaśnianych chwytało od razu, może nie masz zniszczonych włsoów

wiecie, co mui przyszło do głowy?? skoro istnieją fioletowe i niebieskie płukanki do włosów BLOND, może by tak można wykorzystać warzywa/owoce tych kolorów do naturalnego płakania włosów?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Bakłażany, jagody, czerwona kapusta, czerwona cebula?

[uca]

Wydaje mi sie ze raczej wywary dzialaja: hibiskus, szafran itd. Pamietam ktos kiedys pisal o probie z sokiem z burakow i nie zadzialalo. Kto wie, soki raczej wlosom nie powinny zaszkodzic, tylko wanne trzeba szybko umyc bo sie moze zabarwic i reczniki jakies stare uzyc.

[201607040946]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;32335880]Bakłażany, jagody, czerwona kapusta, czerwona cebula?[/QUOTE]

tak

uca- głóg to chyba czerwony jest

[uca]

Napisane przez kaguya

tak

uca- głóg to chyba czerwony jest

Proboj, proboj. Jestem ciekawa tych eksperymentow, ja po jednorazowym hibiskusie nie widzialam duzej roznicy, po szafranie wydaje mi sie ze byly lekko pomaranczowe. Ciekawe czy po wywarze z suszonych jagod zrobily by sie niebieskawe .

[201607040946]

Mnie chodzi bardziej o popiel na blondzie naturalnym

[karmazynka99]

Napisane przez kaguya

Mnie chodzi bardziej o popiel na blondzie naturalnym

pietruszka chyba daje taki efekt

[201607040946]

Napisane przez karmazynka99

pietruszka chyba daje taki efekt

no to ci powiem, że napar z korzenia pietruchy wypróbowałam, był żółty; dzisiaj zrobiłam z piołunu - jest ciemnorudy

[karmazynka99]

Napisane przez kaguya

no to ci powiem, że napar z korzenia pietruchy wypróbowałam, był żółty; dzisiaj zrobiłam z piołunu - jest ciemnorudy

a na włosach był jakiś efekt ?

[201607040946]

Nie, ale od razu to i nie będzie, zwłaszcza jesli to jasny napar. no i przeczytałam ,że piołun jest dobry na łupież i ogólnie działa przeciwbatkeryjnieklask i:

[edi26]

Hej dziewczyny! Mam taki problem ostatnio farbowałam włosy kremem koloryzującym casting creme gloss loreal kolor bursztyn. I kolor ten wyszedł mi bardzo ciemny na chciałabym kolor rudawy tak jak na opakowaniu. Czy jak rozjaśnię włosy cytryną, oliwą i miodem (znalazłam taką maseczkę która podobno rozjaśnia włosy) to nie wyja one mi pod kolor blond? Blond nie chciałabym być.

[trafficjam]

a jaki miałaś kolor włosów przed farbowaniem? casting się dość szybko wypłukuje, bo to w końcu nie jest trwała farba. sama używałam kiedyś bursztynu i na początku wychodził dość ciemny, taka rudawa czerwień prawie, ale z czasem wypłukał się do jaśniejszego rudego (ale nie taki jak na opakowaniu, bo farbowałam na brązowe włosy, więc bez rozjaśniacza to niemożliwe). myj włosy szamponem przeciwłupieżowym, szybciej ci się rozjaśni

[edi26]

ooo nie wiedziałam że szampon przeciw łupieżowy coś da naturalny kolor mam ciemny brąz ale raz farbowałam trwałą farbą na kolor intensywna czerwień. A powiedz mi jeśli możesz trafficjam czy jak zrobie sobie taką maseczkę o której wcześniej pisałam i ją się trzyma około 6 godzin też da jakiś fajny efekt? może wiesz

[trafficjam]

szczerze, nie mam pojęcia co do tej maseczki, pierwszy raz słyszę i jakoś ogólnie mnie to nie przekonuje. ale do blondu na pewno ci nie rozjaśni o to się nie martw. bursztyn naprawdę po jakimś 1,5 tyg, może mniej, może więcej trochę się wypłucze i będzie jaśniejszy, ale na taki jak na opakowaniu to nawet nie licz