Jak zmienić kolor włosów sposobami naturalnymi?(bez użycia farby)-wątek zbiorczy

[uca]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;34383116]Mogą przyciemnić, ale moim zdaniem lepiej już nałożyć roślinną farbę.[/QUOTE]

Dziekuje za odpowiedz . Niestety nie jestem zdecydowana na 100% i boje sie za mocnego zczernienia wlosow, bede na poczatek brala sie za srodki mniej trwale, zeby sie przekonac jak sie czuje w ciemniejszych. Poki co kupilam szampon przyciemniajacy z wyciagami z rozmarynu i orzecha wloskiego, po pierwszym myciu juz widze delikatne przyciemnienie wlosow , zobacze jak sie bedzie dalej sprawowal i moze dodam do tego jakies plukanki.

[lulaluna]

Napisane przez uca

Dziekuje za odpowiedz . Niestety nie jestem zdecydowana na 100% i boje sie za mocnego zczernienia wlosow, bede na poczatek brala sie za srodki mniej trwale, zeby sie przekonac jak sie czuje w ciemniejszych. Poki co kupilam szampon przyciemniajacy z wyciagami z rozmarynu i orzecha wloskiego, po pierwszym myciu juz widze delikatne przyciemnienie wlosow , zobacze jak sie bedzie dalej sprawowal i moze dodam do tego jakies plukanki.

Można wiedzieć co to za szampon?
Kurcze chciałabym coś zmienić, chociażby odcień Myślałam o farbie logony w proszku- brązowa umbra, ale nawet to polecane jest chyba od ciemnego blondu do jasnego brązu co mnie zawiodło bo mam teraz zdecydowanie ciemny brąz, ale jakiś taki brzydki :-(Amla podobno przyciemnia i wydobywa chłodne odcienie, mam ochotę spróbować I jeszcze hibiskus mnie kusi, ale on podobno raczej do rudych więc do amli ma się średnio

[iamsolucky]

Napisane przez uca

Dziewczyny myslicie ze orzech czy jakas kora debu i inne "brunetkowe" plukanki moga przyciemnic ciemny blond do bardziej brazowego odcienia? Czy ktoras juz probowala? Chodza za mna ciemniejsze wlosy bo jakos rumianek nie daje u mnie ladnego odcienia, wiec pomyslalam ze moze w druga strone .

napiszę co usłyszałam od swojego dziadka kobiety za jego czasów przyciemniały sobie włos(jasne i ciemne) wywarami z kory oczywiście ale i z niedojrzałych skorupek orzecha włoskiego. Taka niedojrzała jeszcze miękka, zielona skorupka miała ponoć taką moc barwiącą że przy trzymaniu tylko, barwiła na brązowo palce ale to sposób dla kogoś kto ma lub ma dojście do drzewa z tymi owocami i dobrze do takich wywarów dodać octu
aha, a próbowałaś wywarów z obierków cebulowych?
do rozjaśnienia włosów ponoć rewelacyjny jest rabarbar- a już nalewka rabarbarowa na wódce to już "super rozjaśniacz"(z opowieści znajomej ciotki ale na oczy nie widziałam więc), za naturalną fioletową płukankę może służyć kwiat malwy

[uca]

Napisane przez lulaluna

Można wiedzieć co to za szampon?
Kurcze chciałabym coś zmienić, chociażby odcień Myślałam o farbie logony w proszku- brązowa umbra, ale nawet to polecane jest chyba od ciemnego blondu do jasnego brązu co mnie zawiodło bo mam teraz zdecydowanie ciemny brąz, ale jakiś taki brzydki :-(Amla podobno przyciemnia i wydobywa chłodne odcienie, mam ochotę spróbować I jeszcze hibiskus mnie kusi, ale on podobno raczej do rudych więc do amli ma się średnio

Zalaczam fotke szamponu, ale w Polsce raczej nie ma identycznego produktu, ale juz wygooglowalam ze sa szampony do wlosow braz z ekstraktem wlasnie z orzecha: isana, mrs. potters i venita, moze tez by daly rade? W kraju w ktorym mieszkam jest ich mnostwo bo maja przyciemniac siwe wlosy czarnowlosym, nie wiem czy rzeczywiscie to robi . moze chociaz na tyle ze nie rzucaja sie tak "srebrne nitki" w oczy. Moj w skladzie ma detergenty i wlasnie wysoko ekstrakty z rozmarynu i orzech wloskiego, dalej jakies olejki i inne ekstrakty pielegnujace, szampon ma kolor przezroczysto-brazowy.
Kiedys robilam plukanki z rozmarynu (pomoglo mi na wypadanie) i wlosy byly rzeczywiscie ciemniejsze i takie bardziej popielate.

Napisane przez iamsolucky

napiszę co usłyszałam od swojego dziadka kobiety za jego czasów przyciemniały sobie włos(jasne i ciemne) wywarami z kory oczywiście ale i z niedojrzałych skorupek orzecha włoskiego. Taka niedojrzała jeszcze miękka, zielona skorupka miała ponoć taką moc barwiącą że przy trzymaniu tylko, barwiła na brązowo palce ale to sposób dla kogoś kto ma lub ma dojście do drzewa z tymi owocami i dobrze do takich wywarów dodać octu
aha, a próbowałaś wywarów z obierków cebulowych?
do rozjaśnienia włosów ponoć rewelacyjny jest rabarbar- a już nalewka rabarbarowa na wódce to już "super rozjaśniacz"(z opowieści znajomej ciotki ale na oczy nie widziałam więc), za naturalną fioletową płukankę może służyć kwiat malwy

Szkoda ze nie znam nikogo z drzewami orzechowymi w ogrodzie . Cebulowej nie probowalam, ale to chyba raczej tak na rudawo barwi? Rudawe to ja juz mam, wlasnie chce je troche zgascic. Z tym rabarbarem to prawda ze rozjasnia, ale ponoc moze nadac kurczakowatego odcienia - wiec balabym sie probowac .

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Te łupiny orzecha włoskiego są też czasem w składach farb roślinnych. Sante je ma i chyba Logona.

[lulaluna]

Napisane przez uca

Zalaczam fotke szamponu, ale w Polsce raczej nie ma identycznego produktu, ale juz wygooglowalam ze sa szampony do wlosow braz z ekstraktem wlasnie z orzecha: isana, mrs. potters i venita, moze tez by daly rade? W kraju w ktorym mieszkam jest ich mnostwo bo maja przyciemniac siwe wlosy czarnowlosym, nie wiem czy rzeczywiscie to robi . moze chociaz na tyle ze nie rzucaja sie tak "srebrne nitki" w oczy. Moj w skladzie ma detergenty i wlasnie wysoko ekstrakty z rozmarynu i orzech wloskiego, dalej jakies olejki i inne ekstrakty pielegnujace, szampon ma kolor przezroczysto-brazowy.
Kiedys robilam plukanki z rozmarynu (pomoglo mi na wypadanie) i wlosy byly rzeczywiscie ciemniejsze i takie bardziej popielate.

Dzięki za odpowiedź!
Na isany, pottersy i venity to ja mam zbyt wymagające włosy i za wrażliwą skórę głowy, tak rozpieściłam ten interes naturą, że teraz ojej. Ten twój to włoski szampon? Ostatnio kusi mnie jedna włoska marka, ale opinii żadnych nie mogę znaleźć, ani składów:-( Jeszcze od tej Kingi Rusin wyszła seria do ciemnych, ale też czekam na jakieś opinie.
Amli próbowałaś? Ktoś może coś powiedzieć w kwestii amla- chłodny brąz? Tylko o proszek mi chodzi i papkę nie o olejki

A teraz mi świta, że miałam kiedyś szampon z rozmarynem i on fajnie na odcień robił, ale niestety podrażniał dziad - szampon, nie rozmaryn Poszukam może jeszcze cuś znajdę;-)

[karmazynka99]

Napisane przez lulaluna

Dzięki za odpowiedź!
Na isany, pottersy i venity to ja mam zbyt wymagające włosy i za wrażliwą skórę głowy, tak rozpieściłam ten interes naturą, że teraz ojej. Ten twój to włoski szampon? Ostatnio kusi mnie jedna włoska marka, ale opinii żadnych nie mogę znaleźć, ani składów:-( Jeszcze od tej Kingi Rusin wyszła seria do ciemnych, ale też czekam na jakieś opinie.
Amli próbowałaś? Ktoś może coś powiedzieć w kwestii amla- chłodny brąz? Tylko o proszek mi chodzi i papkę nie o olejki

A teraz mi świta, że miałam kiedyś szampon z rozmarynem i on fajnie na odcień robił, ale niestety podrażniał dziad - szampon, nie rozmaryn Poszukam może jeszcze cuś znajdę;-)

ten szampon z pat and rub i odzywke chyba tez anwen opisywała na swoim blogu

[lulaluna]

Napisane przez karmazynka99

ten szampon z pat and rub i odzywke chyba tez anwen opisywała na swoim blogu

Ostatnio jak zaglądałam na jej bloga, było że kupiła i na recenzje trzeba poczekać Ale faktycznie już się owa ukazała, tylko jak przypuszczałam z racji na kolor włosów blogowiczki kwestie odcieniowe zostały niezauważone Jeśli chodzi o odżywke, to nawet nie wiedziałam, że ma tak wysoko orzech włoski w składzie Pewnie prędzej czy później będzie moja;-) i tak nie widzę dla niej konkurencji jeśli chodzi o gotowce

[Ewcik0410]

Dziewczyny mam nadzieję że pomożecie
chciałabym przyciemnić jakoś włosy , bo mam takie w kolorze jasnego brązu -ciemnego blondu próbowałam już z płukankami z kawy ale niestety wielka lipa, nic mi to nie pomagało...
i szczerze powiedziawszy jakoś sceptycznie nastawiłam się na te płukanki naturalnymi metodami, bo po każdym myciu kolor się wypłukuje...
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad henną Khadi ciemny brąz, tylko jak czytam różne opinie okazuje się że jest to na prawdę b.ciemny chłodny brąz ,prawie czarny. Mi natomiast, marzy się ciepły czekoladowy brąz (niestety nie ma takiego odcienia tej henny) , taka ciepła lśniąca czekolada (coś jak ma eva longoria - strasznie podoba mi się jej kolor) myślałam,żeby może kupić jeszcze jasny brąz i zrobić z połówek taką mieszaninę, ale boję się że też mi to nie za bardzo wyjdzie...Może któraś z Was próbowała, mieszała proporcje , bardzo proszę Was dziewczyny o pomoc , bo ja niestety nie ma właściwie żadnego doświadczenia w tych rzeczach

[lulaluna]

Napisane przez Ewcik0410

Dziewczyny mam nadzieję że pomożecie
chciałabym przyciemnić jakoś włosy , bo mam takie w kolorze jasnego brązu -ciemnego blondu próbowałam już z płukankami z kawy ale niestety wielka lipa, nic mi to nie pomagało...
i szczerze powiedziawszy jakoś sceptycznie nastawiłam się na te płukanki naturalnymi metodami, bo po każdym myciu kolor się wypłukuje...
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad henną Khadi ciemny brąz, tylko jak czytam różne opinie okazuje się że jest to na prawdę b.ciemny chłodny brąz ,prawie czarny. Mi natomiast, marzy się ciepły czekoladowy brąz (niestety nie ma takiego odcienia tej henny) , taka ciepła lśniąca czekolada (coś jak ma eva longoria - strasznie podoba mi się jej kolor) myślałam,żeby może kupić jeszcze jasny brąz i zrobić z połówek taką mieszaninę, ale boję się że też mi to nie za bardzo wyjdzie...Może któraś z Was próbowała, mieszała proporcje , bardzo proszę Was dziewczyny o pomoc , bo ja niestety nie ma właściwie żadnego doświadczenia w tych rzeczach

Ja robie orzechem Khadi, ale na moich włosach orzecha nie widać. W przypadku henny to trzeba spróbować samemu, bo wydaje mi się, że wiele zależy od wyjściowego koloru. Jak oglądałam zdjęcia na forum czy blogach, to ten orzech nigdy nie wyglądał tak jak wychodzi na moich włosach. Za pierwszym razem wyszedł mi ładny zimny, bardzo ciemny brąz, potem coraz gorzej, ze czwartym wcale nie widziałam zmiany, ale brąz to był zdecydowanie ciepły i szybko się wypłukuje.Nazwą koloru wcale bym się nie sugerowała, tylko właśnie wyjściowym kolorem. Wydaje mi się że na ciemnym blondzie to orzech może wyjść właśnie jak taki ciepły czekoladowy brąz. Moja mama robiła jasnym brązem i kolor jaki otrzymała niewiele ma wspólnego z jasnym brązem- wyszedł bardzo ciepły, rudawy ciemny blond- wcześniej miała ciemny blond- właściwie henna nadała tylko bardziej ciepłego odcienia.

Na dodatkach się nie znam, ale zauważyłam, że dziewczyny mocno eksperymentują- ja się boję że względu na wrażliwą skórę głowy.

Teraz marzy mi się taki kolor jaki załączyłaś na 3 focie Jeszcze nie wiem jak to osiągnę. Pierwsze zdjęcie jest robione w słońcu- to też zmienia odcień. Czy jest możliwe mieć brąz, który nawet w słońcu jest zimny?

[Ewcik0410]

Powiem szczerze, nie mam pojęcia
Mnie też całkiem podoba się kolor z 3 zdj. , mimo że nie jest czekoladowy, tylko raczej b.ciemny chłodny brąz , ale to chyba zasługa ładnych lśniących włosów zawsze jak widzę na farbach te piękne lśniące tafle włosów , to mam ochotę kupić pierwszy brąz z brzegu ... ale potem na szczęście włącza mi się wewnętrzna blokada " pielęgnacja naturalna!" i jakoś się opanowuję
Słyszałam, że kolor zależy też od tego ile się go trzyma na włosach, może jakbym trzymała przez np.35min włosy złapały by ciemniejszy odcień jedynie o ton czy dwa, ale nie zmieniły by Cię w czarne ?

[lulaluna]

Napisane przez Ewcik0410

Słyszałam, że kolor zależy też od tego ile się go trzyma na włosach, może jakbym trzymała przez np.35min włosy złapały by ciemniejszy odcień jedynie o ton czy dwa, ale nie zmieniły by Cię w czarne ?

Ale masz na myśli henne?Ja henne zawsze trzymałam 1,5, nie mam porównania jaki efekt otrzymałabym przy krótkim czasie, ale szczerze przy 35 minutach bałabym się że żaden;-) Na opakowaniu było podane od 30 minut do 2 godzin.

Z twoim aktualnym jasnym brązem/ciemnym blondem to czarny nie powinien wyjść. Moje "rodzone";-) włosy to bardzo ciemny brąz, chłodny, ale niestety matowy i taki szarawy, bez polotu. Farby chemiczne w kolorze ciemnego brązu zawsze wychodziły czarne- oczywiście ten czarny szybko schodził, ale wytrzymać w czarnym nawet 2 tygodnie to dla mnie koszmar, bo wyglądam w nim wstrętnie.
Pooglądaj sobie jeszcze te galerie i zdjęcia, bo naprawdę orzech na jaśniejszych włosach niż moje wychodził zaskakująco jaśniejszy. I pamiętaj, że henna bardzo wysusza- choć za pierwszym razem to błysk jak z reklamy, to moja wcześniejsza pielęgnacja sprzed farbowania henną szybko okazała się niewystarczająca.

Ma ktoś jakieś doświadczenia i porównanie co wysusza bardziej henna czy inne zioła/płukanki, jakiś ranking;-)?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez lulaluna

Ma ktoś jakieś doświadczenia i porównanie co wysusza bardziej henna czy inne zioła/płukanki, jakiś ranking;-)?

U mnie nic nie wysusza, a farbuję ziołami około 5 lat.

[calella]

Nie wiem czy istnieje już taki wątek na forum, szczerze się przyznam, że w natłoku pracy nie mam czasu na jego dokładne przejrzenie.. napiszę więc (być może ponownie)- czy znacie jakieś skuteczne sposoby na przyciemnienie naturalnych, ciemnobrązowych włosów bez używania w tym celu farb? może jakieś domowe metody..takie, które dadzą widoczny efekt, ale nie zaszkodzą włosom. Dzięki za wszystkie sugestie

[lulaluna]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;34442030]U mnie nic nie wysusza, a farbuję ziołami około 5 lat.[/QUOTE]

To szczęściara jesteś, zresztą gdzieś widziałam twoje włoski i dobrze zapamiętałam, bo piękne

U mnie zdecydowanie wysusza, oczywiście nie jest to nie do pokonania Jak przez ponad rok nie farbowałam ani farbami, ani henną- chciałam wrócić do naturalnych, oczywiście te co były farbowane chemią obcięłam- to używając jedynie jakiegoś olejku i zmyciu go szamponem włosy były idealnie nawilżone, śliskie, nie plątały się. Odkąd się hennuje odżywki poszły w ruch, bo nagle zaczęły być bardzo suche. Tylko ja mam z natury suche falo-loki z wszystkimi fatalnymi skłonnościami do puszenia. I cieniuteńkie makabrycznie Może to dlatego.

[Ewcik0410]

Tak, henne
wow, pierwsze słyszę żeby henna wysuszała, ja właśnie między innymi dlatego chciałam je przefarbować żeby trochę je odżywić - mam wrażenie że włosy dziewczyn które farbowały henna są gładkie jak tafla, nawilżone , odbite od nasady...
Mam je trochę zniszczone, zwłaszcza na końcach , ale sądziłam że po hennie nabiorą życia...więc szczerze powiedziawszy już sama nie wiem co mam robić
mam wrażenie że od samej pielęgnacji bez sls minimalnie mi ściemniały, ale chciałabym żeby były takie lśniące...

[lulaluna]

Napisane przez Ewcik0410

Tak, henne
wow, pierwsze słyszę żeby henna wysuszała, ja właśnie między innymi dlatego chciałam je przefarbować żeby trochę je odżywić - mam wrażenie że włosy dziewczyn które farbowały henna są gładkie jak tafla, nawilżone , odbite od nasady...
Mam je trochę zniszczone, zwłaszcza na końcach , ale sądziłam że po hennie nabiorą życia...więc szczerze powiedziawszy już sama nie wiem co mam robić
mam wrażenie że od samej pielęgnacji bez sls minimalnie mi ściemniały, ale chciałabym żeby były takie lśniące...

Nie zniechęcaj się! Ja mam bardzo specyficzne i bardzo cieniutkie włosy. I tak uważam, że henna to coś czego każda kobieta powinna chociaż raz spróbować U mnie najlepszy efekt był za pierwszym razem, nie wiem czemu później tak mnie nie olśnił;-)

[milunia001]

Chyba rzeczywiście spróbuję bo kusi mnie strasznie

[Angels2708]

Hejka właśnie wpadłam dziś na pomysł jeśli chodzi o sposób przyciemniania włosów kawą. Może po umyciu włosów szamponem nałożył maseczkę zrobioną z odżywki i kawki (oczywiście po przelaniu i oddzieleniu z fuskami) i potrzymac tak kilka dobre minut po czym dokładnie spłukać hm... trza spróbować ale jak ktoś tez lubi kombinować to zapraszam do działania

[Ewcik0410]

Napisane przez lulaluna

Nie zniechęcaj się! Ja mam bardzo specyficzne i bardzo cieniutkie włosy. I tak uważam, że henna to coś czego każda kobieta powinna chociaż raz spróbować U mnie najlepszy efekt był za pierwszym razem, nie wiem czemu później tak mnie nie olśnił;-)

Jeszcze poczytam opinię bo często są bardzo pomocne,ale prędzej czy później pewnie zafunduję moim włosom taki nowy kolor bo i tak będzię mnie dręczyć i nie wytrzymam
może dlatego u Ciebie najlepszy efekt był za pierwszym razem,bo potem włoski trochę Ci się już przyzwyczaiły, ale w sumie dziwne że aż tak szybko...

[Klaudyniastaa]

Dziewczyny, widzę, że większość sposobów opisanych tutaj dotyczy włosów niefarbowanych a ja potrzebuję pomocy mam ciemno brązowe włosy farbowane i chciałabym je rozjaśnić jakoś "po domowemu". Nie chcę iść do fryzjera bo zapuszczam włosy już dwa lata i zdaję sobie sprawę, że po takim zabiegu fryzjerka utnie mi zapewne połowę, wiec jest mi po prostu żal, a po drugie nie mam tyle pieniędzy ;/ Słyszałam o jakiś sposobach rozjaśniania miodem, ale ponoć na farbowane na działa. Koleżanka mi kiedyś opowiadała, że jakaś koleżanka jej przyjaciółki () kupiła rozjaśniacz, wymieszała go z szamponem i umyła nim włosy, zostawiając go na pół godziny na włosach i otrzymała kolor rudy. Brzmi dość wiarygodnie, ale nie chciałabym żeby wszystkie włosy mi poleciały, no więc przechodząc do setna, może któraś z was wiec co zrobić z ciemnymi, farbowanymi włosami? Może któraś już coś takiego robiła i jest w stanie mi doradzić, z góry wielkie dzięki

[Angels2708]

Napisane przez Klaudyniastaa

Dziewczyny, widzę, że większość sposobów opisanych tutaj dotyczy włosów niefarbowanych a ja potrzebuję pomocy mam ciemno brązowe włosy farbowane i chciałabym je rozjaśnić jakoś "po domowemu". Nie chcę iść do fryzjera bo zapuszczam włosy już dwa lata i zdaję sobie sprawę, że po takim zabiegu fryzjerka utnie mi zapewne połowę, wiec jest mi po prostu żal, a po drugie nie mam tyle pieniędzy ;/ Słyszałam o jakiś sposobach rozjaśniania miodem, ale ponoć na farbowane na działa. Koleżanka mi kiedyś opowiadała, że jakaś koleżanka jej przyjaciółki () kupiła rozjaśniacz, wymieszała go z szamponem i umyła nim włosy, zostawiając go na pół godziny na włosach i otrzymała kolor rudy. Brzmi dość wiarygodnie, ale nie chciałabym żeby wszystkie włosy mi poleciały, no więc przechodząc do setna, może któraś z was wiec co zrobić z ciemnymi, farbowanymi włosami? Może któraś już coś takiego robiła i jest w stanie mi doradzić, z góry wielkie dzięki

Hej. Ja mam włoski farbowane i właśnie dlatego kombinuję domowymi metodami by ich nie niszczyć jeszcze bardziej.
Pisałaś że chcesz rozjaśnić włoski - proponuję wodę utleniona (taka do rany przyłóż) po każdym myciu nalej do szklaneczki troszke tego utleniacza i maczając płatkiem rozcieraj na całej długości włosków. To metoda mojej mamy która ma blond włosy i żeby nie farbować je co chwila na blond robi właśnie tak
Słyszałam też wiele o cytrynie która też ładnie rozjaśni włosy.
Oczywiści z każdych takich domowych sposobów musisz poczekać na efekty więc potrzebna będzie też tu cierpliwość.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Woda utleniona to nie jest naturalna metoda, więc się niebardzo wpisuje w ten wątek. A do rzeczy: naturalnie nie rozjaśnisz włosów farbowanych na ciemny brąz. Należy zrobić dekoloryzację (nie utleniacz) u fryzjera. Jest o tym osobny wątek.

[ChudyPasztet]

Napisane przez mangosiaczek

Aaa... Właśnie... Słyszałam, że po naparze z rumianku włosy ciemny blond nabierają rudego kolorku... =( Nie wiem czy to prawda i dlatego boję się tego wypróbować....

U mnie nie nabrały rudego odcienia, wręcz przeciwnie, ale być może to zależy od koloru włosów.

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Wiecie może , co rozjaśni włosy już po 1szym użyciu? Mówicie o rumiankowej herbacie, z tym, że ona po zaparzeniu ma bardzo ciemny kolor, więc czy w takim przypadku nie przyciemni włosów?
A poza tym słyszałam też o czarnym bzie, czy to prawda, że rozjaśnia?

[zekori]

Jestem naturalną szatynką i chciałabym nadać swoim włosom lekko rudy kolor. Nie chcę ich farbować. Są jakieś płukanki, albo coś takiego co mogłoby nadać włosom rudy kolor? Czytałam kiedyś o wywarze z liści orzecha włoskiego, ale nie wiem czy to rzeczywiście działa.

[karmazynka99]

Napisane przez zekori

Jestem naturalną szatynką i chciałabym nadać swoim włosom lekko rudy kolor. Nie chcę ich farbować. Są jakieś płukanki, albo coś takiego co mogłoby nadać włosom rudy kolor? Czytałam kiedyś o wywarze z liści orzecha włoskiego, ale nie wiem czy to rzeczywiście działa.

orzech wloski to ci przyciemni, rumianek moze powodowac rudosc

[marzenarocknroll]

HEY
Polecam płukanki z rumianku i habra polnego

oraz wcieranie cytryny
działa,ponieważ miałam czarne włosy, a teraz brązowo czerwone ! ;o

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez zekori

Jestem naturalną szatynką i chciałabym nadać swoim włosom lekko rudy kolor. Nie chcę ich farbować. Są jakieś płukanki, albo coś takiego co mogłoby nadać włosom rudy kolor? Czytałam kiedyś o wywarze z liści orzecha włoskiego, ale nie wiem czy to rzeczywiście działa.

Liście orzecha dają brązowy kolor.
Rudy daje płukanka z łupin cebuli.

[Angels2708]

liście orzecha?? tzn że trza kupić w zielarskim czy można z drzewka zerwać jak ktoś ma :P

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

tak jak z tym orzechem włoskim?? jak to było by zrobić tą płukankę ;p

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Pochodzenie tych liści nie ma znaczenia. Można zrywać osobiście, a można kupić. Przygotowanie płukanki polega na gotowaniu rośliny przez pewien czas, aż woda nabierze koloru. Potem tą woda polewamy włosy. Do płukanek oprócz lisci nadają się jeszcze zielone łupiny orzecha.