Polecamy:

anika7 · 2009-10-13, 12:53

Ach Morgano, ja nie neguję potrzeby wiertełka

... wręcz przeciwnie, tez uważam, że jest niezbędne

Chodzilo tylko o funkcję wymyśloną przez Chardonnay

Ja sama mam właśnie Dremelka (na foredomka na razie mnie nie stać ). Nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez wiercenia, chociażby dlatego by móc w środek blachy wprowadzić brzeszczot i móc nim sobie manewrować. Morgano, widziałam że amerykańskie też mają wycięcia tylko takie bardziej w prostokąt i zaokrąglone brzegi. Ja bym bardziej powiedziała , że styl europejski to fartuch kontra szuflada w amerykańskim

Chardonnay, współczuje problemów z kręgosłupem. Przy pracy z bizuterią niestety tez będziesz musiała na niego uważać

Co masz na myśli z tym wzornikiem??
A to wycięcie tak jak już było wcześniej i co napisała Morgana, jest do zamocowania klina w głębi stołu i by nadal byc blisko niego. Bez wgłębienia, klin by wystawał, sama praca na klinie wymusza pewną odległość, więc byłabyś daleko od stołu i ciężko byłoby chociażby brać kolejne narzędzia, odkładać niepotrzebne itp.

Reverie1 · 2009-10-13, 13:35

tak chyba troszke offtopując w nawiązaniu do pomysłu wykorzystania maszyny do szycia do nawijania drutu przyznam się że ja czasem przy projektach wymagających dłuższych owinietych odcinków drutu stosuje wiertarke i krętlik od wędki (chyba tak to się nazywa)

chardonnay · 2009-10-13, 13:55

Cytat:

Napisane przez Morgana75

Wcięcie na blacie jest typowe dla stolików jubilerskich( ale nie wszystkich- stoliki z wcięciem to tz. typ europejski a te z szufladą to typ amerykański) w cieciu jest miejsce na przymocowanie klina na którym się piłuje albo pilnikami obrabia.
Anika - wbrew pozorom możliwość nawiercenia bardzo sie przydaje- nawet jak sie nie ma możliwości lutowania to zawsze sie mozna pokusić o wycięcie z blach srebrnej czy miedzianej jakiegoś kształtu- po nawierceniu dziurki otrzymujemy przywieszkę lub przekładkę.
Ale generalnie jako narzędzie do tego to polecam dremele czy dremelopodobne twory - one robią za mini wiertarkę, szlifierkę, przecinarkę itd

Dzięki wielkie za wyjaśnienie

chociaż nie wiem czy takie nawet idealne biurko pomoże mi się uporać z techniką..

2009-10-13, 12:53	#31
anika7 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 574	Dot.: Biurko do robienia biżuterii Ach Morgano, ja nie neguję potrzeby wiertełka ... wręcz przeciwnie, tez uważam, że jest niezbędne Chodzilo tylko o funkcję wymyśloną przez Chardonnay Ja sama mam właśnie Dremelka (na foredomka na razie mnie nie stać ). Nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez wiercenia, chociażby dlatego by móc w środek blachy wprowadzić brzeszczot i móc nim sobie manewrować. Morgano, widziałam że amerykańskie też mają wycięcia tylko takie bardziej w prostokąt i zaokrąglone brzegi. Ja bym bardziej powiedziała , że styl europejski to fartuch kontra szuflada w amerykańskim Chardonnay, współczuje problemów z kręgosłupem. Przy pracy z bizuterią niestety tez będziesz musiała na niego uważać Co masz na myśli z tym wzornikiem?? A to wycięcie tak jak już było wcześniej i co napisała Morgana, jest do zamocowania klina w głębi stołu i by nadal byc blisko niego. Bez wgłębienia, klin by wystawał, sama praca na klinie wymusza pewną odległość, więc byłabyś daleko od stołu i ciężko byłoby chociażby brać kolejne narzędzia, odkładać niepotrzebne itp.

2009-10-13, 13:35	#32
Reverie1 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: Szkocja Wiadomości: 1 845	Dot.: Biurko do robienia biżuterii tak chyba troszke offtopując w nawiązaniu do pomysłu wykorzystania maszyny do szycia do nawijania drutu przyznam się że ja czasem przy projektach wymagających dłuższych owinietych odcinków drutu stosuje wiertarke i krętlik od wędki (chyba tak to się nazywa) __________________ Moje próby z drucikami Moje decoupage blog ,,Rób to co lubisz a nigdy nie będziesz pracował"Konfucjusz

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)