Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń

[quleczka]

Napisane przez MELA2004

Bo skoro dam 1ml kwasu i 5ml wody lub spirytusu to da mi 20%stężenie.Czy tak?

Nie nie tak Owszem bedziesz miala 20% stezenia objetosciowego ale te wszystkie stezenia o ktorych to mowa to stezenia wagowe... a wtedy to ma znaczenie (i to spore) czy woda czy spirytus bo 5ml spirytusu ma zupelnie inna wage niz 5ml wody

Jesli chcesz miec w sumie 6ml peelingu o stezeniu 20% zrobionego z wody i kwasu to wystarczy uzyc http://members.multimania.co.uk/kickic/kalkulator.html i juz wiesz, ze odpowiedz jest 4.57 ml wody i 1.42 ml kwasu

Chociaz prosciej bedzie dac 5ml wody i 1.5ml kwasu...tez bedzie to ok. 20%, a prosciej odmierzyc

Co do zmywania to rozne sa szkoly i wiele zalezy od skory i naszego doswiadczenia... na pierwszy raz to bym jednak zmyla po jakims czasie. Woda z mydlem wystarczy do zneutralizowania.

Co do reszty.. nie ma jednoznacznych odpowiedzi...jesli bedziesz sie luszzyc to wiadomo, ze raczej nie powinnas scierac twarzy mocnym niczym tylko dac jej sie zregenerowac

Co do kremu...lanolina jest dobra ale inne kremy typu linomag, alantan, krem sutkowy itp. takze sa dobrze...co kto lubi, a raczej co lubi jego skora

[Dronf]

Napisane przez quleczka

Nie nie tak Owszem bedziesz miala 20% stezenia objetosciowego ale te wszystkie stezenia o ktorych to mowa to stezenia wagowe... a wtedy to ma znaczenie (i to spore) czy woda czy spirytus bo 5ml spirytusu ma zupelnie inna wage niz 5ml wody

Nawet nie 20% objętościowego. 1ml + 5 ml = 6ml
C= objętośc kwasu / objętość rozpuszcalnika + objętość kwasu = 1/6 = 0,166 x100% = 16,6%.
Biorąc pod uwagę że kwas ma gęstość 0,8g/cm wychodzi że 1ml + 5ml to takie 13-14%.
Oczywiście prościej się operuje objętościami i nie będzie źle jeśli ktoś zawsze będzie sobie liczył na objętościach nie zważając na realne stężenie a tylko obserwując jak reaguje skóra. Można sobie robić peelingi 1ml + 4 ml (około 16%) a jak będzie za słaby to następny 1ml + 3ml (około 21%), i następny 2ml + 4 ml (28-29%) 2ml + 3ml ( około 35%) i wszystko się w miarę zgadza, nawet osoba bardzo słaba z nauk ścisłych wie, że jak doda trochę mniej wody do 1ml kwasu to będzie mocniej działać. Każdy sobie może to przemnożyć x2 lub x3 jeśli chce mieć więcej roztworu. To naprawdę nie jest tak ważne jaką przyjmiemy metodę (w sensie czy pseudo-gramy mililitrowe czy mililitry) skoro i tak jak odmierzamy proszek w strzykawce to wyjdzie nam tylko coś przybliżonego, do tego co policzyliśmy.
Co innego jak ktoś ma wagę i świra na punkcie dokładności, to wtedy idzie zrobić wybrane stężenie całkiem dokładnie.

[quleczka]

Fakt, jakos odruchowo pomyslalam o 1 z 5 czyli 1/5, a tu mamy 1/6

Dokladnie, to nie jest problem jesli robimy sobie po objetosciach i tylko zwiekszamy stopniowo moc...ale problemem moze byc potem wymiana doswiadczen tutaj na forum jesli ktos mysli, ze dobrze liczy procenty, a liczy je zupelnie zle

Ja sama robie wlasnie "na oko". Daje 5ml spirytusu i na poczatku dalam pol mojej lyzeczki miarowej kwasu, potem 3/4 ,a dzis cala i po prostu patrze na reakcje skory

p.s. tak swoja droga jakbyscie na podanym tu linku do kalkulatora chcialy liczyc cos z salicylem to uwaga bo tamten ma zupelnie inny ciezar niz to co np. na mazidlach czyli nasypowy...roznica jest naprawde ogromna

[fifiorek]

właśnie składam zamówienie z mazideł na mlekowy, kupię znowu migdała, no i ten hialurynowy potrzebny do toniku na bazie mlekowego

a do czego innego mogę użyć hialurynowego? bo butelka jest duża i nie wiem co tu z tym zrobić

[Dronf]

Hialuronowy jest od nawilżania, nie złuszcza.
Możesz go mieszać w zagłębieniu dłoni z ulubionym kremem lub olejem co poprawi ich właściwości nawilżające.

[quleczka]

mi hialuron szybciutko schodzi...prawie do wszystkiego mozna go domieszac

[iwona200]

Napisane przez Dronf

Iwonie chyba chodziło o przeraźliwy mróz a nie o słońce. Ja bym wolała z taka delikatną skóra nie wychodzić na -20, ale najgorsze już podobno za nami jeśli chodzi o temperaturę. Dla pewności poczekałabym do niedzieli lub następnego czwartku (bo czwartek to dobry dzień, żeby łuszczyć się w weekend )

No ja wlasnie nie chce sie luszczyc w weekend bo wtedy mam szkole, a w tygodniu mam wolne Chcę zrobić 30%

[fifiorek]

Napisane przez Dronf

Hialuronowy jest od nawilżania, nie złuszcza.
Możesz go mieszać w zagłębieniu dłoni z ulubionym kremem lub olejem co poprawi ich właściwości nawilżające.

Napisane przez quleczka

mi hialuron szybciutko schodzi...prawie do wszystkiego mozna go domieszac

w takim razie troche z nim poeksperymentuje
samego też można używać ? smarować nim przesuszone partie itp?

[bosti]

Napisane przez fifiorek

w takim razie troche z nim poeksperymentuje
samego też można używać ? smarować nim przesuszone partie itp?

sam będzie ściągać/napinać skórę

[quleczka]

mozna go stosowac nawet w stezeniu 100% tylko, ze on poza tym, ze nawilza to ma jednak taka konsystencje, ze na skorze powoduje pewne uczucie sciagniecia ...wiec ja samego 100% go nie lubie stosowac ale do roznych kremow i owszem

[sandrasandra]

jeśli to jest jednorazowe zastosowanie i trwa mniej niż 1,5 minuty możesz śmiało iśc na solarium w ten sam dzien, natomiast jeślli jest to kilka zabiegów to aby był super efekt podczas stosowania peelingu nie powinno sie chodzic na solarium, a najwczesniej po zakonczeniu zabiegu to około 2 tygodni po

[fifiorek]

właśnie siadłam do mazidłowego zamówienia - zastanawiam się jeszcze nad kwasem glikolowym lub salicylowym ale nie wiem który wybrać
mam cerę problemową, z rozszerzonymi porami, często coś wyskoczy...
doradźcie

[szugarbejb]

Napisane przez fifiorek

mam cerę problemową, z rozszerzonymi porami, często coś wyskoczy...
doradźcie

Jestem za salicylem. Obydwa dobre do takiej cery, ale migdałowy Cię bardziej złuszczy, a salicyl odbakteriuje i wyczyści i zredukuje pory (złuszczyć też złuszczy).

Ja właśnie wczoraj odebrałam zamówienie z glikolem z Mazideł i zastanawiam się czy wybełtać jakiegoś 20% złuszczacza, czy stunningować np. resztkę toniku Clean&Clear (Ty zdaje się pytałaś niedawno czy możesz dodać kwasu mlekowego do jakiegoś toniku, który masz z kwasem i dziewczyny były na nie, prawda ? ) ... Nie wiem

[fifiorek]

tak, tzn. były na nie
lepiej zrobić nowy tonik niż tak bełtać nie wiadomo jakie będzie miał ph i takie tam - tak mi tłumaczyły kobitki biochemiczki

[szugarbejb]

Napisane przez fifiorek

tak, tzn. były na nie
lepiej zrobić nowy tonik niż tak bełtać nie wiadomo jakie będzie miał ph i takie tam - tak mi tłumaczyły kobitki biochemiczki

No wiem, właśnie czytam. To będę bełtać nowy.

[sandra1986]

ehh a ja jestem 4 dień po toniku z glikolowym 5%
i powiem wam, że bez rewelacji... z porami nie zrobił nic póki co i wyskoczyło mi 5 pryszczy, ale może to od sesji (można na nią ewentualnie zgonić).
Plus, bo wydaje mi się, że delikatnie radzi sobie z małymi grudkami.. .
Eksperymentowałam tez stosowanie toniku pod oczy... no i niestety, skóra troche "puchnie" i zmarszczki chyba pogłebione (ja w ogóle mam wielkie bruzdy a mam 23 lata ) . Smarowałam zawsze kremem więc nie powinna być wysłuszona, ale raczej jest...
Ogólnie bez zachwytów. Ale będę stosować dalej skoro już jest w lodówce.
Nastepny tonik zrobie 10%.
Ogólnie w glikolowym pokładam nadzieję na zmniejszenie przebarwień a może i blizn
A za tydzień/dwa składam zamówienia na mazidłach i wezmę salicylowy
Glikolowy to AHA więc nie rozpuszcza tłuszczy, a salicylowy wręcz przeciwnie, więc myslę, że on z porami sobie poradzi

[szugarbejb]

Sandra, ale glikol tak do 20 % to ma działanie bardziej nawilżające niż przeciwtrądzikowe; dopiero tak koło 25% złuszcza blizny i przebarwienia.

[sandra1986]

tak wiem szugarbejb
teraz na razie trochę przyzwyczajam skórę i opisuje jak reaguje na tak małe stężenie...
co do blizn, to jak wcześniej pisałam chciałabym pozyskać skądś stężenie nawet 70% ale na razie nie widziałam nigdzie....
chociaż na mazidłach e opisie działania toniku 5% jest niby likwidacja przebarwień i małych blizn.
Ale ja ogólnie tak jak pisałam, będę walczyć z większymi stężeniami na bank.

[CAMA07]

Napisane przez Dronf

Mydło może być dowolne bo każde mydło jest zasadowe. Może być mydełko dla dzieci, mydło dove, luksja, arko, mydło w płynie a także mydło o dowolnym kolorze lub zapachu . !

Wiatjcie.
Moja przygoda z kwasami dopiero się zaczyna - zielony listek :-/ , dlatego w obawie o zeszpecenie sobie twarzy mam pytanie...
Jak długo mam trzymać kwas owocowy 25% (cera mieszana z tendencją do przetłuszczania)?? A może od 35% zacząć?
I jeszcze jedno... Czy mydło jest również neutraliztorem kwasów owocowych?? ...moja kosmetyczka twierdzi, że absolutnie i za taki zabieg 20 min śpiewa sobie 80 zł
HELP

[kuferek4]

Witajcie Forumowiczki!
Może któraś rozwieje moje obawy przed reakcją alergiczną. Jestem uczulona na surowe jabłka - objawy: puchnięcie krtani, swędzenie skóry itp. po zjedzeniu nawet minimalnej ilości owocu. Ponieważ kosmetyczka twierdzi, że w składzie peelingu migdałowego jest niewielka ilość kwasu jabłkowego, nie jestem pewna, czy mogę się poddać temu zabiegowi. Jak sądzicie - ryzykować?

[szugarbejb]

Napisane przez CAMA07

Jak długo mam trzymać kwas owocowy 25% (cera mieszana z tendencją do przetłuszczania)?? A może od 35% zacząć?

Masz Clarenę ? Możesz spokojnie zacząć od 35% i patrz na reakcję skóry. Jak piecze to potrzymaj tak 10 - 15 minut, jeśli nie piecze to spokojnie możesz trzymać nawet całą noc (tylko załóż na poduszkę jakąś niezbyt wyjściową poszewkę, bo Ci się odbarwi . Rano zmyj normalnie wodą z mydłem i krem nawilżający ( a jak wychodzisz z domu to filtr).

I jeszcze jedno... Czy mydło jest również neutraliztorem kwasów owocowych?? ...moja kosmetyczka twierdzi, że absolutnie i za taki zabieg 20 min śpiewa sobie 80 zł
HELP

Absolutnie tak, i spokojnie możesz zneutralizować kwas wodą z rozpuszczonym mydłem.

Napisane przez kuferek4

Ponieważ kosmetyczka twierdzi, że w składzie peelingu migdałowego jest niewielka ilość kwasu jabłkowego, nie jestem pewna, czy mogę się poddać temu zabiegowi. Jak sądzicie - ryzykować?

Ja bym nie ryzykowała, nie wiadomo jak zareagujesz na jabłko naskórnie. Sama sobie ukręć peeling migdałowy czysty.

[kuferek4]

Dzięki za odpowiedź. Chyba tak zrobię.

[Dronf]

Napisane przez CAMA07

Wiatjcie.
Moja przygoda z kwasami dopiero się zaczyna - zielony listek :-/ , dlatego w obawie o zeszpecenie sobie twarzy mam pytanie...
Jak długo mam trzymać kwas owocowy 25% (cera mieszana z tendencją do przetłuszczania)?? A może od 35% zacząć?
I jeszcze jedno... Czy mydło jest również neutraliztorem kwasów owocowych?? ...moja kosmetyczka twierdzi, że absolutnie i za taki zabieg 20 min śpiewa sobie 80 zł
HELP

Jak robisz w gabinecie to wiadomo, że kosmetyczna nie będzie neutralizować kwasu mydłem. Ona tak absolutnie nie może zrobić, bo jakby to wyglądało, w końcu za coś płaci się te 80zł (a często i więcej).
Jak będziesz robić zabieg w gabinecie to także kosmetyczka dobiera stężenie, w końcu za coś jej płacisz.
No my tu się wycwaniłyśmy i płacimy grosze za nasze zabiegi, ale najpierw trzeba przyswoić trochę teorii żeby sobie kuku nie zrobić.
Więc albo siedzisz i szukasz całej wiedzy potrzebnej do zabiegu i jak już wszystko masz w małym paluszku to go sobie robisz za pół-darmo albo idziesz na luzie do kosmetyczni i zostawiasz jej całą robotę i płacisz ile sobie zaśpiewa. No wybór należy do Ciebie

[szugarbejb]

Jeśli ma kwasy Clareny to może spokojnie zrobić sobie w domu, bo to są baaardzo łagodne kwasy, mimo stężenia; testowałam je na bardzo delikatnej skórze naczynkowej i nie dość, że nie ma kuku to jeszcze są bardzo porządne efekty.

[Dronf]

W takim razie na pewno warto zapytać kosmetyczki jakich kwasów używa.
Chodziło mi o to, że "kuku" można sobie zrobić kwasami z mazideł lub innych sklepów z półproduktami. Z clareną nigdy nie miałam do czynienia, tylko tyle o niej wiem, ile udało mi się przeczytać na forum.

[sandra1986]

Hmmm wczoraj postanowiłam wzmocnić swój tonik z glikolowym.
Dolałam do toniku 5% dolałam jeszcze taką sama ilość kwasu, więc niby powinien być 10%, ale nie dodałam sody, więc ogólnie była to dziwna mieszanka o nieznanym pH i w ogóle (ale dobrze, że wiem jak w etapach ją zrobiłam) bo...

kurde mam skórę jak pupa niemowlaka... nie mam żadnej grudki (tylko 3 gojące się już strupki)....
Myślę, że fakt, że po tym toniku wmasowywałam długi czas linoderm też w tym sukcesie ma 50% zasługi, bo skóra jest mega nawilżona więc i blizny mniej widoczne itd.
tak mi się spodobał ten cały glikolowy, że chyba pójdę do kosmetyczki na peeling 70% i będę później w domu kontynuować 30%... na pewno poradzi sobie z moimi bliznami, bo widzę jak zadziałał w 10% stężeniu...

rozpisuję się, wiem, ale mam mega dobry humor... widzę szansę na buzię bez blizn... a one to mój największy kompleks (choć nie są duże, ale jest ich dużo)

buziaki dla Was

[kenja]

Dziewczyny
Próbowałam złuszczyć plecy kwasem migdałowym 1ml kwasy i 4ml wody. Nic to nie dało więc nastepnym razem zrobiłam 2ml kwasy i 5ml wody i też nic. W końcu 2ml kwasu i 3,5 ml spirytusu 98%... i też nic, nawet nic nie szczypało. Może robię coś nie tak albo ten kwas na mnie nie działa. Dodam że raz u kosmetyczki miałam robione złuszczanie kwasem mlekowym i zeszło ze mnie super. Czy ktoś może podać przepis na peeling z tym własnie kwasem bo kupiłam go przy okazji robienia toniku na mazidłach.

[sandra1986]

zastanawiam się czy tonik z kwasem migdałowym powoduje zmniejszenie tłuszczenia się skóry?
mój chłopak ma z tym duży problem, chce abym jako kobieta znalazła dla niego sposób, by jego twarz nie wyglądała jak wysmarowana olejem....
a może jakiś inne sprawdzone mieszadełko z mazideł?
bo w sumie szykuję się do zamówienia, wiec coś bym wzięła na ten nadmiar sebum, ale nie mam pomysłu..

[optick]

Witam,
jestem tu nowy ...
Kiedyś zastosowałem żel z kwasem glikolowym i bardzo ładnie mi poprawiło cerę. Za radą znajomej zacząłem stosować kwas migdałowy, który działał super. Jednak nie było to to samo co po glikolu.
Tak więc zakupiłem kwas glikolowy 30%.
przed zabiegiem umyłem twarz za pomocą żelu z peelingiem ziarnistym i nałożyłem kwas na około 10 min.
Po zmyciu tego za pomocą neutralizatora przemyłem tonikiem oraz umyłem mydłem (dla pewności, ze wszystko zmyłem)
po pewnym czasie okazało się, ze wychodzą mi plamy czerwone na twarzy. Są dość spore. To chyba podrażnienia skóry a w dodatku szczypią jak cholera. Sa one dość spore i jest ich kilka. W okolicy nosa i na policzkach.
Jednak to nie wszystko. Dostałem tel i musiałem koniecznie jechać do pracy. pracuje na planach filmowych i zajmuję sie światłem.
Więc spędziłem około 4 h na lekkim mrozie.
Ogólnie moja twarz wygląda teraz tragicznie i pytanie.
1. czy to są tylko doprażenia skóry i czy te plamy zejdą (ma ktoś doświadczenia?)
2. jak wspomagać gojenie twarzy w tym przypadku
3. jakie są inne ewentualności

Plis HELP!!

[Dronf]

Po umyciu twarzy po zabiegu należy koniecznie zastosować coś działającego ochronnie na twarz np lanolinę, alantan, jakiś olej i z tym siedzieć do znudzenia.
Wychodząc na mróz trzeba stosować kremy. W sumie należy to robić zawsze, nie tylko z powodu kwasu...
Wychodząc na mróz po takim zabiegu trzeba bezwzględnie posmarować się kremem z wysokim filtrem (co najmniej spf 30! a najlepiej 50). Kremu z filtrem używa się do 4 tygodni po zabiegu...

Musisz teraz nawilżać i natłuszczać skórę. Musisz też używać filtrów, bo inaczej w miejscach czerwonych plam mogą ci zostać bardzo trudne do usunięcia przebarwienia.
Najlepiej idź do apteki powiedz pani w czym problem, kup coś do nawilżania w domu i coś z wysokim filtrem i szykuj się na wydatek 50-100zł. Polecane firmy robiące dobre filtry to avene, bioderma, svr, iwostin, vichy. To sobie zapisz.
Do natłuszczania i na podrażnienia nada się maść alantan. Nie wiem ile kosztuje ale jest dość tania.

Jak zdecydujesz się na następny zabieg, nie rób przed nim peelingu ziarnistego.