Biżuteria z modeliny / masy termoutwardzalnej (ręcznie robione koraliki)

[tigi22]

Ja szukałam u siebie na jakimś ryneczku czy nie ma nic nie znalazłam ale można gdzieś upatrzeć biżu rozmontować i robić swoją

[AleXia ('',)]

to prace z początków mojej przygody

na pierwszym zdjęciu to rzeczy stworzone przez mojego M.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez tigi22

Ja szukałam u siebie na jakimś ryneczku czy nie ma nic nie znalazłam ale można gdzieś upatrzeć biżu rozmontować i robić swoją

Cholernie niepraktyczne, stracisz kupę kasy.

[I LOVE modelling clay]

do AleXia:
gdzie kupujesz te błyszczące oczka??

[AleXia ('',)]

Napisane przez I LOVE modelling clay

do AleXia:
gdzie kupujesz te błyszczące oczka??

takie brylanciki zbieram odkąd pamiętam,odrywałam ze spodni,bluzek i wszystkiego czego się dało,a teraz zostają wykorzystane do modeli nowej produkcji

ale dzety można kupić spokojnie w różnych miejscach.

[I LOVE modelling clay]

ooooooooo dzieki znalazlam na allegro:P

[Srebrna]

Mozna takie kupic w zupelnie naziemnych pasmanteriach - maja metalowe plecki. W wiekszosci pasmanterii w mojej okolicy jest przynajmniej po kilka paczek w roznych kolorach. Jakosc, oczywiscie... rozna.

Jakiś cza temu padło pytanie o wykrojniki do modeliny. Na stronie sklepu cukierniczego Tortownia znalazłam takąs kategorię:
http://tortownia.pl/produkty.php?str=2&kid=102
Są tak różne wykrawaczki, w tym kilka rodzajów sprężynowych.Może (ale nie musi) wyjść taniej niż sprowadzanie specjalizowanych do modeliny.
Oczywiście należy pamiętać o zachowaniu higieny i separowaniu narzędzi do modeliny od narzędzi do ciasta.

[ManiaczkaFIMO]

Witam ;]
Jestem tu nowa jak widać ;p
Bawię się z fimo już 2 miesiące
I nie mogę znaleźć nigdzie jak zrobić `bita śmietanę`
Bardzo lubię dłubać i chciałabym dekorować moje fimo tą podobno bitą śmietaną
Wie ktoś jak to sie robi?
Dodaje 1 foto z moimi dłubankami
Jakość zd. to nie moja wiana xd

[Srebrna]

Maniaczka - przejrzyj ostatnie 5-8 stron wątku. Była mowa o kremikach, śmietankach i innych elementach ozdobnych.

Sheesh.

[mekinking]

srebrna, ty masz głowę. swego czasu szukałam różnych takich wykrawaczek właśnie i coś tam poznajdywałam, a raczej porobiłam metodą chałupniczą. a tu takie fajne cuda znalazłaś. aż się wybiorę do agd poszukać czegoś takiego. jak zwykle najtrudniej wpaść na najprostsze rozwiązanie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Srebrna, szacuneczek za te wykrawaczki

Swoją drogą, jeszcze większy szacunek za cierpliwość, na mnie lenistwo działa jak płachta na byka

[mekinking]

szaja, dlatego tak boję się o cokolwiek pytać , bo przeważnie najpierw pytam potem myślę i się okazuje, że odpowiedź a owszem jest już na forum. dzięki tobie i twoim 'przeczytaj wątek' się powoli oduczam pośpiechu na wizażu
swoją drogą, co ta bita śmietana z fimo taka popularna się zrobiła, wszyscy śmietana i śmietana, chyba nie na czasie jestem bo mnie to nie kręci

[Srebrna]

mekinking: Akurat przegladalam Tortownie w zupelnie innym celu (MAJA PLASTYCZNY LUKIER! I ksiazke o zdobieniu angielskim! I narzedzia... a ja mam w tym roku 30 urodziny!) a pamietalam, ze kiedys wyszukiwalam te paskudy na jakichs angielskich sklepach (cookie cutter, spring-costam). W takiej sytuacji lepiej od razu tu dac linka i ktos sobie wyszuka, niz zapomniec i pluc se w brode za miesiac jak znow ktos zapyta kupić w zwykłym AGD może się udać, zupełnym przypadkiem czasem takie cudeńka bywają.

szaja: miałam dzień dobroci dla nowicjuszy. Tak jakos podjrzewam, że jakbym miała dostep do netu wtedy, kiedy sama zaczynałam (straszne czasy Astry szkolnej w 6 kolorach, CZASEM dostępnej na luźne kostki, będzie 16 lat juz chyba) to tez bym się zachłysnęła tym, że MOGĘ i próbowała każdej techniki i sposobu, pytała o to, co jest odpowiedziane kilka postów wyżej i ogólnie była nieznośna ;>

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No tak, ale jakoś tak zauważam, że lepienie duperelek z fimo stało się szalenie modne, szkoda tylko, że dziewczyny w większości lecą na ilość, nie na jakość i wszystko jest na jedno kopyto
A tak poza tym, też w tym roku 30 mi stuknie Muszę nad prezentem pomyśleć

[Srebrna]

Ze wszystkim tak jest, zasadniczo. Parę lat temu jeszcze niedostepność materiału (przed powszechnym "zarobótkowaniem" Empików) odcinała 90% społeczeństwa od możliwości choćby sprawdzenia, o co kaman. Teraz tak moze byc chocby z tym lukrem plastycznym - dostepny w paru miejscach na krzyz, nietani, wiec kupi go ktos, kto ma fanaberia&margines finansowy (np. ja ), kto ma poczucie, ze nie zmarnuje na amen jak kupi (tez ja, choc bez wielkiego przekonania ) albo (pol)profesjonalista, ktory WIE, co sie z tym robi (cukiernicy, szkoleni w Anglii, po kursie w PL, etc).

15 lat temu modelina byla niewdziecznym medium do robienia figurek i najwyzej malowania ich akrylem, bo kolorystyke miala tragiczna (chyba ze ktos byl szczesciarzem i mu rodzina z Niemiec kupila FIMO). Koraliki byly, jak rodzina przywiozla z Czech albo Slowacji, EWENTUALNIE jak sie zupelnym wielkim przypadkiem kupilo w jakiejs pasmanterii, gdzie panie cudem sprowadzily.

Lepsza dostępność czegokolwiek (od koralików po gitary ) daje zwiększoną liczbę osób, które zaczynają i zawsze zostają na poziomie podstawowym

Orany, ale mi trucie wyszlo. Dobra, czas pojsc zaglosowac, a potem do pociagu...

[mekinking]

srebrna, nie trujesz, tylko dobrze prawisz
mnie tylko zastanawia DLACZEGO jeśli ktoś bierze się za fimo, modelinę lub cokolwiek innego i ma dostęp do internetu to od razu pyta, ja jak zaczynałam to przede wszystkim byłam na haju że coś tam można z czegoś zrobić i sama próbowałam ile się dało, później wpadłam na to, że w necie można znaleźć jakieś cuda ale frajdą było obejrzenie zdjęcia i próbowanie wymyślić jak to i to zrobić, a nie od razu 'przepraszam, a gdzie znajdę tutorial'. ale może teraz trzeba wszystko szybko szybko i nie ma czasu na własne eksperymenty.

[karlasss647]

Tak, jak w tytule.

Mam już za sobą pierwsze dzieła z modeliny, jednak myślę że wykonywanie biżu z plasteliny wydaje się łatwiejsze. Nie miałam okazji robić biżuterii z modeliny Fimo (słyszałam i czytałam ze jest najlepsza), i być może dlatego tak sądzę. Moja kleiła się do rąk, a jeśli próbowałam delikatnie zmoczyć ręce, aby się tak nie kleiła to zaś się rozkruszła.

Jeśli ktoś może mi pomóc, to z góry będę wdzięczna.

[Paramore]

Myślę, że wykonanie biżuterii z plasteliny nie jest dobrym pomysłem . Nie można jej utwardzić, tak więc będzie się odkształcać i rozciągać. Masa Fimo - o niej dużo czytałam, nadaje się do takich prac-piecze się ją w piekarniku lub gotuje jak modelinę (?) w celu utwardzenia.

[Pacynka]

Jeśli chcesz robić biżuterię z plasteliny to gratuluję...
Kup sobie od razu dużo ubrań bo każde z nich i tak raz założysz... i wyrzucisz...
Za to jak efektownie będziesz wyglądała z rozwalającą, rozgniatającą i pozlepianą biżuterią...

[_morlinka_]

Hm,może nie wniose nic nowego do dyskusji, bo dziewczyny dość dosadnie wytłumaczyły ze plastelina NIE SŁUZY do robienia biżuterii. Hm, tylko pomyśl.. ona jest miękka, tłusta i rozciągliwa... Nie można jej utwardzić, chyba że porzez kilkudniowe podsmażanie na patelni w pełnym ogniu, ale wiesz, to chyba nie jest najlepszy pomysł bo jak by to powiedziec.... robi się czarna i smierdząca xD

[Srebrna]

No, ja sie rzucilam tak pare lat temu na photo163, emule i inne niezbyt legalne srodki przekazu, gdzie byly ksiazki w egzotycznych jezykach (japonski, hiszpanski, portugalski) i odknuwałam rozne koraliki, modelinki i inne ozdoby, a nawet tlumaczylam opisy jakimis translatorami. Millefiori jako 'cos co jest w przekroju' wyknułam sama, ale to byly w wyzej opisanych smutnych czasach, wiec potem dopiero FIMO pozwolilo mi na serio cos z tym zrobic, a po drodze trafilam juz na ksiazki o modelinie po angielsku.
Dowiedzialam sie wtedy zreszta, ze kupa metod, ktorych uzywalam, byla bledna albo i szkodliwa dla modeliny (szkielety figurek z drewna, mieszanie roznych gatunkow, przesychanie, moczenie woda... acz z wody sama zrezygnowalam na rzecz kremu oliwkowego )
Sama tez zawsze bylam zwolenniczka samodzielnego szukania. W dobie googla, dobrego indeksowania, google images, flickra (gdzie ludzie rzucaja fotki i tutki), youtube (gdzie sa cale lekcje!) ORAZ wyszukiwarek na forach takich jak wizaz naprawde 90% rzeczy da sie znalezc samemu, chyba ze ktos ma problem pt. nieznajomosc slow kluczowych albo nieznajomosc angielskiego (acz to juz dalece nie wszystko usprawiedliwia)

[Srebrna]

"Masa FIMO" to producencki/importerski eufemizm na modelinę. FIMO to modelina, tylko lepszej jakości.
Plastelina sie do bizuterii nadaje, pod warunkiem mieszkania w bardzo zimnym klimacie, inaczej sie klei i rozplywa Serio to plastelina jest... plastyczna. I tyle. Obsyfisz sobie wszystko, ksztaltu toto nie utrzyma za nic. Nie ma sensu.

O robieniu z modeliny sa strategicznie przyklejone na czubku forum watki:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=327884 - dla poczatkujacych
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=239240 - linki i instrukcje
Polecam lekture zanim sie zacznie teoretyzowac, a zwlaszcza probowac podchodzic do FIMO z mokrymi rekami (namoczenie niszczy strukture modeliny i praktycznie mozna ją już wtedy wyrzucić, chyba że się jakoś da osuszyć... ręce należy NATŁUŚCIĆ)

[karlasss647]

Czytałam zarówno o natłuszczeniu rak, ale dużo dziewczyn pisało na forach że można namaczać.

A do Pacynki - w ogóle sorry ze spytałam ;/
Innym wizażankom dzięki za odpowiedź ; **

[Srebrna]

To moczenie to jakas bzdura, nie wiem skad sie wzielo :/ Ja wszedzie czytalam o natluszczaniu i tylko natluszczanie mi sie sprawdzalo. Zmoczona modelina sie rozpada i rozkleja, beznadziejnie zupelnie (inaczej jak bym zdolala doczyscic po modeline biurko i narzedzia? )

Natluszczanie dziala, no ale nie wszystkim. Da sie np. oliwka dla dzieci, parafina albo kremem oliwkowym (ale cieniutko). Jezeli chcesz "zarobic" obeschnieta/podstarzala modeline, to wlasnie jeden z tych materialow ALBO fimo plynna sa dobrym medium. Ja uzywam kremu oliwkowego i oliwki J&J i na razie, odpukac, dzialaja swietnie.

[ballerino]

Napisane przez karolina1987

ja robie tez ze szkolnej ale po ugotowaniu maluje je lakierem do paznokci bezbawnym- wtedy bialawy kolorek znika i kolory sa zywe a masz jakies zdjecia np kolczykow z modeliny ?

Ja radziłabym upiec, a nie gotować - wtedy unikniemy białego nalotu na naszych wyrobach, a po drugie kolory będą tak żywe i piękne jak na początku.

[Antarktyda]

Witam Wszystkich
Przed zadaniem swojego pytania, pragnę oznajmić,
że stosując się do Waszych zaleceń grzecznie przeczytałam kilka postów dalej - zajęło mi to dobre kilkadziesiąt minut..ale nie dowiedziałam się wystarcząco.
Otóż: wracam do zagadnienia bitej śmietany i kremów.
Napisałyście, że robi się to z fimo liquid, ale ja śmiem twierdzić, że jednak niektórzy formują takie coś z tej normalnej..
Może trzeba dodać wodę, albo chociaż zwilżyć?
No nie mam pojęcia...a strasznie mi się to podoba i wygląda tak naturalnie, tak prawdziwie...
Zależy mi na tym, ponieważ chcę zrobić prezent, już wymyśliłam figurkę no ale co mi z takiej "ochlapłej" śmietany ;(
Życzliwych prosze o pomoc..

[Srebrna]

Nie dodawaj wody, bo Ci sie modelina rozpaprze. Chyba ze taki masz cel, ale wtedy nie wiadomo, co z niej zostanie po wypaleniu.
Najprawdopodobniej sila i godnoscia osobista (oraz delikatna obrobka) da sie zrobic ksztalt bitej smietany i go osadzic na babeczce, skoro twierdzisz, ze niektorzy formuja ze zwyklej

[Antarktyda]

Hmmm dzięki za odzew
Wiesz, ja myślę, że są do tego może jakieś przyrządy :P
To nie jest lepione palcami.
Kurczę, ale mam dylemat

[AleXia ('',)]

jeśli z samej fimo bez żadnych dodatków to na pewno palcami ,no ewentualnie strzykawka,
a krem naprawdę robi się z Fimo Liquid zmieszanej ze zwykłym Fimo ,uwierzcie wszystkie niedowiarki
a techniki sa różne trzeba znależć odpowiednią dla siebie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Strzykawka i fimo to nie najlepszy pomysł, chociaż fimo jest miękkie, to jednak strzykawka ma za małą siłę tłoczącą. Można by użyć takiego metalowego tłoka do fimo, ale raczej nie w tym przypadku, bo widać by było "szorstkość" fimo.