Biżuteria z modeliny / masy termoutwardzalnej (ręcznie robione koraliki)

[brainwashed]

o mamo motylkiiii to takie cuda można zrobić ? o jeny pomyślałam ile by mi to zajeło takie mikro elementy haha ale śliczne eh... )))

[czarny kot]

Ech... Cala sztuka w fimo to zrobic duzy wzor i odpowiedznio zredukowac. Wcale nie muszisz sie bawic w mikroelementy. Motyl moze miec i 5cm srednicy, koncowy walek rosciagasz do rozmiaru jaki Ci pasuje

[brainwashed]

no i właśnie to rozciąganie jakoś ciężko u mnie wychodzi... czasami się "skręca" wzorek :/

[czarny kot]

To go mozna odkrecic Generalnie kwestja wprawy. I nie powinno sie caly czas walkowac wzorku do pozadanej wielkosci, tylko najpoerw go zredukowac poprzez sciskanie, potem walkowac zeby wyrownac nierownosci. Mniejsza szansa na skrecenie wzorku

[martwapapuga]

Napisane przez pysiamn

Dziewczyny,

Czemu tak upieracie się na gotowanie, ja piekę i nigdy przenigdy nie przysło by mi do głowy że wygodniej gotować niż piec.

Lepiąc od razu układam na blaszce, piekę i wyjmuje gotowe i o nalotach niema mowy, wszystko jest OK...

Pysiu, pieczesz bezpośrednio na blaszce? Ja układam na pergaminie, co mnie już trochę wkurza... Bałam się, że się przykleją i blacha pójdzie w ch...olerę

[guga1]

a ja ostatnio piekalam na foli aluminiowej i w miejscach gdzie przylegala koraliki zrobily sie blyszczace

[mariolunia]

Właśnie wyciągnełam koraliki modelinkowe z piekarnika i się załamałam całkiem się spaliły a trzymałam je chyba 8 minut, tyle że mam piekarnik gazowy w ktorym nie ma regulacji temperatury tylko można sobie ogień regulować. Jestem załamana ja już wolę gotować, to jest bezpieczniejsze

[czarny kot]

Napisane przez guga1

a ja ostatnio piekalam na foli aluminiowej i w miejscach gdzie przylegala koraliki zrobily sie blyszczace

Tez tak mam. A pieke na folii bo mi sie papier skonczyl. Bezposrednio na blasze nie ryzykuje, bo mam na niej sporo nie odszorowanych plam po sosach z pieczeni...

[martwapapuga]

Napisane przez czarny kot

Tez tak mam. A pieke na folii bo mi sie papier skonczyl. Bezposrednio na blasze nie ryzykuje, bo mam na niej sporo nie odszorowanych plam po sosach z pieczeni...

Mi by się papier dawno skończył, ale piekę wciąż na tym samym kawałku w dodatku za małym i muszę się bardzo starać, żeby się koraliki nie sturlały na boki, grrrr...

[czarny kot]

No wiesz, ja oprocz koralikow pieke inne rzeczy. Nie bede uzywala papieru po ciescie czy pieczeni do fimo. Po za mna piecze jeszcze ojciec, i nawet jesli zostawie kawalek papieru w piekarniku specjalnie do fimo, to on mi go wywali (bo fimo go marszczy, a pomarszczony znaczy zuzyty) i wlozy nowy pod mieso...

[martwapapuga]

Napisane przez czarny kot

No wiesz, ja oprocz koralikow pieke inne rzeczy. Nie bede uzywala papieru po ciescie czy pieczeni do fimo. Po za mna piecze jeszcze ojciec, i nawet jesli zostawie kawalek papieru w piekarniku specjalnie do fimo, to on mi go wywali (bo fimo go marszczy, a pomarszczony znaczy zuzyty) i wlozy nowy pod mieso...

Hehe no tak ja sobie zawłaszczyłam taką małą blachę i czasem łaskawie użyczam ją mamie na jakieś ciastka. A papier chowam w biureczku. Używany tylko do Fimo, żeby była jasność.

[myaaa1]

Napisane przez mariolunia

Właśnie wyciągnełam koraliki modelinkowe z piekarnika i się załamałam całkiem się spaliły a trzymałam je chyba 8 minut, tyle że mam piekarnik gazowy w ktorym nie ma regulacji temperatury tylko można sobie ogień regulować. Jestem załamana ja już wolę gotować, to jest bezpieczniejsze

równeiz mam piekarnik gazowy w ktorym regulujesz tylko ogien a moja rada na to ejst nastepujaca:
Nagrzej piekarnik, włoż koraliki, nie zamykaj piekarnika co jakis czas zajzyj co tam u nich słychac i bedzie okej w taki sposob jeszcze nigdy mi sie nie spalily a juz troche ich wypiekłam aa i nie zapomnij ze po wyjeciu z piekarnika beda jakby troche miekkie, jak wystygna to sprawdzaj czy sie upiekly. jak nie to bah ! spowrotem do piekarnika

[Świat Pasji]

Napisane przez Monia071

Wydaje mi się, że najlepszy byłby wałek na rączce (jak do malowania ścian).

Na tych amerykańskich stronach pokazują, że wałkują modelinkę na jakimś papierze. To jest coś takiego, jak nasz pergamin? ktoś się orientuje?

to sie zwie walek do linorytu

Napisane przez Golden

Tylko część tego co znalazłam w sieci dotyczy biżuterii, ale podzielę się w Wami tym co tam zobaczyłam. Na niektóre rzeczy (pierwszy załącznik) bym nie wpadła

ja ostatnio znalazlam sklepik gdzie sprzedaja artykuly do zdobienia paznokci i w asortymencie mieli malutkie kwiatki millefiori - wielkosc ok4mm

a odnosnie dlugopisow oklejanych, to ja poprobowalam z olowkiem okleilam go i martwilam sie jak sie gumka zachowa... ale jest OKI

podobnie okleilam drewniane koraliki

oto efekty:

[Tońka]

Ładny, ale czy drewno się nie sfajczy w piekarniku?

[myaaa1]

tez wpadłam na pomysł z ołowkiem ale poźniej stwierdziłam ze to bez sensu bo ołówek trzeba przeciez ostrzyc.

[czarny kot]

Drewaniane koraliki juz okleialam. W jednym z gotowych zestawow do bizu z fimo nawet jest kilka drewnianych kul na bazy pod fimo

[Owieczka666]

Napisane przez pysiamn

Dziewczyny,

Czemu tak upieracie się na gotowanie, ja piekę i nigdy przenigdy nie przysło by mi do głowy że wygodniej gotować niż piec.

Lepiąc od razu układam na blaszce, piekę i wyjmuje gotowe i o nalotach niema mowy, wszystko jest OK...

ja raczej wyboru nie mam bo w moim domu piekarnika brak

[mariolunia]

Napisane przez myaaa1

równeiz mam piekarnik gazowy w ktorym regulujesz tylko ogien a moja rada na to ejst nastepujaca:
Nagrzej piekarnik, włoż koraliki, nie zamykaj piekarnika co jakis czas zajzyj co tam u nich słychac i bedzie okej w taki sposob jeszcze nigdy mi sie nie spalily a juz troche ich wypiekłam aa i nie zapomnij ze po wyjeciu z piekarnika beda jakby troche miekkie, jak wystygna to sprawdzaj czy sie upiekly. jak nie to bah ! spowrotem do piekarnika

Wielkie dzięki spróbuje napewno

[myaaa1]

[Golden]

Co do pieczenia, to mimo że mam piekarnik elektryczny i można w nim regulować temp. to i tak mam uchylone drzwiczki. Między drzwiczki a korpus piekarnika wsadzam łyżeczkę prostopadle do drzwiczek. Są też specjalne plytki ktore się wsadza w górę piekarnika po otwarciu drzwiczek i drzwi dochodzą tylkodo niej, to chyba wykorzystuje się przy suszeniu np. grzybów.

[Świat Pasji]

Napisane przez Tońka

Ładny, ale czy drewno się nie sfajczy w piekarniku?

no raczej nie wyglada na sfajczony
juz jest wypieczony i po wypieczeniu nawet go naostrzylam jak widac

z dlugopisem jakos boje sie eksperymentowac

[czarny kot]

Z dlugopisem stanie sie conajwyzej to co mi i golden Czyli go rozszadzi

[Srebrna]

Napisane przez myaaa1

tez wpadłam na pomysł z ołowkiem ale poźniej stwierdziłam ze to bez sensu bo ołówek trzeba przeciez ostrzyc.

Jezeli kupisz temperowke do grubych olowkow a okleina na twoim nie bedzie na centymetr, to nie ma problemu. Modelina daje sie strugac calkiem niezle (czasem poprawiam juz gotowe rzeczy nozem), a to jest przepis na w ogole modelinowe olowki: http://www.bpcg.org.uk/tutorials/pencils.htm i pisza, ze sie ostrzy. Ale to moze zalezec od gatunku.

[myaaa1]

dziekuje

[Viris]

Napisane przez Srebrna

Jezeli kupisz temperowke do grubych olowkow a okleina na twoim nie bedzie na centymetr, to nie ma problemu. Modelina daje sie strugac calkiem niezle (czasem poprawiam juz gotowe rzeczy nozem), a to jest przepis na w ogole modelinowe olowki: http://www.bpcg.org.uk/tutorials/pencils.htm i pisza, ze sie ostrzy. Ale to moze zalezec od gatunku.

I one sa bez drewna ;> Ja robilam jakis czas temu. Polecam.

[Świat Pasji]

Napisane przez Srebrna

Jezeli kupisz temperowke do grubych olowkow a okleina na twoim nie bedzie na centymetr, to nie ma problemu. Modelina daje sie strugac calkiem niezle (czasem poprawiam juz gotowe rzeczy nozem), a to jest przepis na w ogole modelinowe olowki: http://www.bpcg.org.uk/tutorials/pencils.htm i pisza, ze sie ostrzy. Ale to moze zalezec od gatunku.

a gdzie kupic same grafity?? moze wiecie??

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Można chyba kupić taki grafit, jaki kupuje sie do ołówków automatycznych Takie wkłady są w kompletach.

[Srebrna]

Napisane przez Świat Pasji

a gdzie kupic same grafity?? moze wiecie??

W sklepie plastyczno-rysunkowo-artystycznym, w papierniczym mozesz zapytac - po prostu wklady do olowkow automatycznych ale NIE tych malych wypstrykajek, tylko takich grubowkladowych. Jeszcze pare lat temu kupowalam bez problemu.

[Viris]

Dokladnie. Sa grube "rysiki" w kazdym w miare dobrze zaopatrzonym sklepie

[AneciaG]

Ło matko. Oczopląsu dostałam od tego czytania. A jutro raniutko lecę do skepu po modelinkę. Wykorzystam trochę czasu zanim zamówione koraliki do mnie przyjdą. Wy to zawsze coś wymyślicie.