Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

[Elliannia]

Napisane przez Eva ID

Pokaż ten nowy interior design akwa

Zaczynam poważnie rozmyślac nad kupnem żółwia

Jak młody zejdzie z korzenia, bo na razie nie chcę go straszyć, na pewno dam fotki

[katakumba]

Napisane przez TmargoT

malinko to były sporo wczesniej.
ech,zabawa na 102.

dziewczyny mam problem.
napisze tutaj,bo nie wstydze się tego problemu.

wrócę znów do problemu śmierci i rozmowy na ten temat.
nie wiedziałam jakiej reakcji mogę się spodziewać u syna i przeliczyłam się.
w naszej rodzinie,prócz mojej babci nikt nie umarł,a mój syn widział raz prababcie,więc siłą rzeczy nie był to szok.

M.znał od małego.kiedyś nawet się przyjaźnili,potem każdy poszedł w inne towarzystwo,tak jak zmienia szkoła.
rozmawiali ze sobą,bawili się lepiąc bałwana i nagle szok-śmierć.
kiedy przyszedł ze szkoły wysłałam go ze śmieciami,a po drodze dowiedział się więcej szczegółów śmierci niż ja wiedziałam.
potem były pytania,o strach,o śmierć o boga o wszystko.
nie mam pojęcie jak mu to tłumaczyć.wiem tylko,że zbyć się nie da.musi wiedziec szczegóły.wiem też,że jest bardzo wrażliwy i wszystko dwukrotnie przeżywa bardziej niż inni.całą noc rzucał się i rozmawiał przez sen.

co mówić,ile mówić i jak mówić.
proszę,poradźcie mi

margo, mowic o tym trzeba. ze to normalna kolej rzeczy, ze nie uniknie sie tego, ze mozna sie przygotwac materialnie (testamenty, spadki itp) ale psycicznie to raczej sie nie da.
smierc jest smutna ale dla tyc ktorzy zostaja przy zyciu. dla tych co odchodza jest ona obojetna. dlatego, to jak sobie poradzimy ze smiercia zalezy tylko od nas

[Reijel]

Dzień dobry w pochmurny wtorek. Jednak sprawdza się przysłowie "w marcu jak w garncu".

Margo, jeżeli naprawdę jest taki wrażliwy, może umów go do psychologa? Ja powinnam była się leczyć jako dziecko, uniknęłabym wielu problemów, z którymi teraz się borykam.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Melduje ze wstalam, ide zrobic sobie owsianke i kanapki i o 14.30 wyruszam do szkoly. Czuje sie troche lepiej, nie jestem senna, a wczoraj usnelam po lekach tylko na 15 minut i to tylko dlatego ze glowa mnie bolala ;>

[Malla]

Reijel - w Krk teraz ładne niebo, a rano siąpiło

Napisane przez katakumba

implant zamiast reki, czy jakis specjalny?

hahaha ;]

Luna - czemu nie służył Ci implant? Nie znam nikogo osobiście, kto go ma/miał, jestem ciekawa.


Strona jest teraz taka oczoj...na, że głupio mi w pracy na niej siedzieć

[Elliannia]

Edgar z nowym interior design, wygrzewajacy tyłek do żarówki (to ma po pani )

[katakumba]

przytulnie edgar ma

[Eva ID]

Napisane przez Elliannia

Edgar z nowym interior design, wygrzewajacy tyłek do żarówki (to ma po pani )

Fajnie ma....


No i chyba sobie żółwia kupię

[aniko 23]

yo gerls..jaka u mnie cudna pogoda...blekitne niebo...piore..wietrze... szaleje ...

synek mojego kuzyna....( wczoraj narodzony) ma dziurke w brodzie po tatusiu...widoczna na maxa...

Edgar...ma nowy wystroj widze........

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------


ja mam w planach kupno Husky"iego...ale musze poczekac....jeszcze sporo czasu...z zolwia jednak nici....wszyscy oburzeni tym pomyslem

[Elliannia]

Evuś, polecam - tylko kup od razu duże akwa, docelowe że tak powiem, bo ja we wrześniu muszę już zmienić :/

Ani - o Husky pytaj Szpiegusia, ona wie wszystko

[aniko 23]

Napisane przez Elliannia

Evuś, polecam - tylko kup od razu duże akwa, docelowe że tak powiem, bo ja we wrześniu muszę już zmienić :/

Ani - o Husky pytaj Szpiegusia, ona wie wszystko

no sie domyslam...

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez aniko 23

ja mam w planach kupno Husky"iego...ale musze poczekac....jeszcze sporo czasu...z zolwia jednak nici....wszyscy oburzeni tym pomyslem

Jako posiadaczka hasiora uprzedzam co sie wiaze z posiadaniem hasiorusa pospolitusa zwanego dalej SH.
SH to:
- tony, tony, siersci, jesli nie lubisz kawy/herbaty z sierscia, zapomnij o tym psie, to pies dla ludzi o wytrzymalych na siersc zoladkach i majacych w nosie dywany, oraz stan podlog
- mlode SH do okresu 1 roku uwielbiaja, wrecz kochaja wpierdzielac drzwi i sciany, planujesz remont? dwa mloda SH i nie musisz sie zbytnio przygotowywac
- SH jest psem emocjonalnym, licz sie ze wieksze wrazenia moga u nich wywolywac padaczke idiopatyczna
- nie bierz SH z pseudohodowli, inaczej SH o nieznanym pochodzeniu, w takich miejscach mozesz spotkac mieszanke lagodnego SH z srednioagresywnym malamutem co powoduje u psa autentyczne zaburzenia psychiki
- SH to ruch, ruch, ruch i treningi w okresie wiosny i jesieni, jezeli masz mozliwosc to i w zime. W okresie letnim SH to wstawanie o 5tej rano wytrzymywanie pecherza i odbytu psa do godziny minimum 18. Miedzy tymi godzinami spacerem z psem ryzyukujesz u niego udar cieplny
- SH kto pies ktorego TY musisz bronic, one nie walcza, nie umieja, nie bija sie, dobrze zsocjalizowane i odpowiednie szczenie z miotu (srednie w hierarchi) nigdy nie zaatakuje innego psa, a zaatakowany da sie zagryzc, nie ma instynktu, chociaz... no moj pies nigdy sie nie bronil.
- SH padaja ofiarami innych psow, ze wzgledu na to ze jest to rasa pierwotna najmniej zmieniona, przez co ich zapach jest bardziej wilkowaty niz psi, myli to inne psy
- Niebieskookie szybciej traca wzrok
- Sa to bardzo, bardzo wrazliwe psy, nieznoszace samotnosci, zostaw go samego na 8h - czeka cie remont
- SH lnieja na potege...
- nie jest to pies strozujacy, zlodzieja przywita z merdajacym ogonem...
Na szybko tyle moge wymienic masochistycznych rzeczy kojarzacych sie z SH.
A no i wrazliwszy przewod pokarmowy, dieta w okresie zimowym*, tran caly rok...

(ok 250zl za 15kg worek karmy starczajacy na 3 tygodnie)

A! NAjwazniejsze SH to pies ktorego NIGDY PRZENIGDY PRZEZ CALE JEGO ZYCIE POD ZADNYM POZOREM NIE WOLNO SPUSZCZAC ZE SMYCZY!

[aniko 23]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Jako posiadaczka hasiora uprzedzam co sie wiaze z posiadaniem hasiorusa pospolitusa zwanego dalej SH.
SH to:
- tony, tony, siersci, jesli nie lubisz kawy/herbaty z sierscia, zapomnij o tym psie, to pies dla ludzi o wytrzymalych na siersc zoladkach i majacych w nosie dywany, oraz stan podlog
- mlode SH do okresu 1 roku uwielbiaja, wrecz kochaja wpierdzielac drzwi i sciany, planujesz remont? dwa mloda SH i nie musisz sie zbytnio przygotowywac
- SH jest psem emocjonalnym, licz sie ze wieksze wrazenia moga u nich wywolywac padaczke idiopatyczna
- nie bierz SH z pseudohodowli, inaczej SH o nieznanym pochodzeniu, w takich miejscach mozesz spotkac mieszanke lagodnego SH z srednioagresywnym malamutem co powoduje u psa autentyczne zaburzenia psychiki
- SH to ruch, ruch, ruch i treningi w okresie wiosny i jesieni, jezeli masz mozliwosc to i w zime. W okresie letnim SH to wstawanie o 5tej rano wytrzymywanie pecherza i odbytu psa do godziny minimum 18. Miedzy tymi godzinami spacerem z psem ryzyukujesz u niego udar cieplny
- SH kto pies ktorego TY musisz bronic, one nie walcza, nie umieja, nie bija sie, dobrze zsocjalizowane i odpowiednie szczenie z miotu (srednie w hierarchi) nigdy nie zaatakuje innego psa, a zaatakowany da sie zagryzc, nie ma instynktu, chociaz... no moj pies nigdy sie nie bronil.
- SH padaja ofiarami innych psow, ze wzgledu na to ze jest to rasa pierwotna najmniej zmieniona, przez co ich zapach jest bardziej wilkowaty niz psi, myli to inne psy
- Niebieskookie szybciej traca wzrok
- Sa to bardzo, bardzo wrazliwe psy, nieznoszace samotnosci, zostaw go samego na 8h - czeka cie remont
- SH lnieja na potege...
- nie jest to pies strozujacy, zlodzieja przywita z merdajacym ogonem...
Na szybko tyle moge wymienic masochistycznych rzeczy kojarzacych sie z SH.
A no i wrazliwszy przewod pokarmowy, dieta w okresie zimowym*, tran caly rok...

(ok 250zl za 15kg worek karmy starczajacy na 3 tygodnie)

A! NAjwazniejsze SH to pies ktorego NIGDY PRZENIGDY PRZEZ CALE JEGO ZYCIE POD ZADNYM POZOREM NIE WOLNO SPUSZCZAC ZE SMYCZY!

swietny skrot....i informacje o ktorych wiem..bo marze o tym psie...od lat 6....
chce kupic suczke...ewentualne zniszczenia mam w powazaniu....z sierscia borykam sie od lat 13 gdyz mam w mieszkaniu..stara suke mieszanca wilczura podpalanego....takze wiem co znaczy latac z odkurzaczem dzien w dzien po calej chacie...o mieszancu nie mam mowy.....bo mieszanki alaskan-husky nie potrzebuje..poza tym alaskany nie maja lodowych oczu a tylko te wchodza w rachube...( mam takie same)...mieszkam na wsi..mam ogromny ogrod....na lewo jezioro na prawo jezioro...ze wschodu gory i las to samo z zachodu...lubie ruch....od zawsze dla swoich psow gotujemy jedzenie w domu..karma kupna dodatkow tez zawsze jest....ale musze poczekac na smierc mojej starej suki bo niestety nie mieszkam sama...a dwa duze psy nie wchodza w rachube

[201604211131]

Margo - na to się nie da psychicznie przygotować... nie da rady. Po prostu trzeba wiedzieć, że kiedyś tam kiedyś się odejdzie.
Eli - ładny ten nowy desingn terrarium.
Może ktoś zajrzeć do mnie na intymne - niektórzy tam uważają, że ja napisałam taką wersję, bo mi było wygodnie. Szczęka mi opadła jak to zobaczyłam.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Aniko, pozegnasz sie z ogrodem przy hasiorze
Wlasnie koncze sie malowac i kupilam na allegro ta ksiazke ktora tak potrzebuje

[madmuazelle]

Melduje,że jestem. Noc była ciężka,bo się kręciłam się i chyba o 4 nad ranem zasnełam. :/ Właśnie słucham radia,a pan szczęsliwy oglasza,że dzisiaj jest dzień mężczyzny.
Zapomniałam Wam wczoraj napisać,przyszły do mnie dwie próbki perfum Lacoste różowy for women i Hugo Boss for men.A dzisiaj przyszły próbki kremu nivea visage young.

elli,po panci Edziu lubi się wygrzewać. Fajny ma domek.

[bibrzok87]

Też jestem posiadaczką żółwia o imieniu Wojciech sympatyczne stworzonko. Miałam też wiewióra Mariana, ale miesiąc temu przeszedł na inną stronę mocy

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Dobra, a wie moze ktoras gdzie moja arafatka?

[Eva ID]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Dobra, a wie moze ktoras gdzie moja arafatka?

Upsss... to była Twoja a.r.a.f.a.t.k.a..... sorrryyyyy..... ?!

[aniko 23]

odrobialam sie..zaparzylam kawulca i pora na wizaz

[Ainsel]

no jahaaaa!tylko weszłam, to od razu wszystkie wywiało

[Reijel]

Ja jestem

[aniko 23]

Napisane przez Ainsel

no jahaaaa!tylko weszłam, to od razu wszystkie wywiało

nie rycz..ja jestem..

[Ainsel]

Napisane przez Reijel

Ja jestem

Napisane przez aniko 23

nie rycz..ja jestem..

uff...ulżyło mi

[Malla]

ja też jestem... w pracy, trochę fiolet daje po oczach, więc muszę uważać ;]

[***luna]

Napisane przez Malla

Reijel - w Krk teraz ładne niebo, a rano siąpiło


hahaha ;]

Luna - czemu nie służył Ci implant? Nie znam nikogo osobiście, kto go ma/miał, jestem ciekawa.


Strona jest teraz taka oczoj...na, że głupio mi w pracy na niej siedzieć

Na początku było w porządku. Implant powoduje nieregularne krwaiwenia na początku, a później zanik okresu.
U mnie okres nie zanikł, a się przeciągnął i krwawiłam swego czasu jakieś 20 dni p



Margot myslę,że trzeba rozmawiać szczerze, wprost o śmierci.
I o emocjach z nią związanych.
Bez ściemy i bez farmazonów: smutek minie, wszyscy kiedyś umrzemy..

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Margo, a może najpierw niech syn mówi? Nie wiem, jak rozmawiać - byłam raz w takiej sytuacji, rok temu, kiedy po 3 latach prowadzenia klasy z koleżanką przeszłam do 4 i przed 1 listopada musiałam zacząć rozmowy po co to święto, dlaczego warto pamiętać o zmarłych, dlaczego niektórzy umierają zbyt wcześnie. Zabrałam się do tego od tyłka strony, wygrzebałam informacje o tym, jak na całym świecie ludzie czczą pamięć zmarłych bliskich - i pokazałam dzieciakom, że w niektórych wierzeniach śmierć jest radosna - bo oznacza koniec problemów tu, i udanie się do innego, lepszego świata. Dlatego też np. w Meksyku jest mnóstwo zabawy, śmiechu, ludzie wierzą, iż zmarli nie chcieliby by nad nimi wciąż płakano.

No i rozmawialiśmy o tym, że dopóki w naszej pamięci zmarli pozostają, dopóki przy różnych okazjach są wspominani - dotąd żyją w naszych sercach.

[aniko 23]

zara mnie szlag trafi wlasnie uslyszalam w radio ze 12 marca w BB w McK Krystyna Janda wystapi w monodramie „SHIRLEY VALENTINE"
a ja nie wiedzialam a biletow juz ni ma

ze tez musze w takiej dziurze zabitej dechami mieszkac

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kawał mi się przypomniał.


Wieś, pośrodku szeroka klepana droga. Wzdłuż niej mnóstwo trupów, a na drodze grupa ludzi ze sztachetami w ręku. Co to jest?

Wiocha zabita dechami.

[TmargoT]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;11376253]Margo, a może najpierw niech syn mówi? Nie wiem, jak rozmawiać - byłam raz w takiej sytuacji, rok temu, kiedy po 3 latach prowadzenia klasy z koleżanką przeszłam do 4 i przed 1 listopada musiałam zacząć rozmowy po co to święto, dlaczego warto pamiętać o zmarłych, dlaczego niektórzy umierają zbyt wcześnie. Zabrałam się do tego od tyłka strony, wygrzebałam informacje o tym, jak na całym świecie ludzie czczą pamięć zmarłych bliskich - i pokazałam dzieciakom, że w niektórych wierzeniach śmierć jest radosna - bo oznacza koniec problemów tu, i udanie się do innego, lepszego świata. Dlatego też np. w Meksyku jest mnóstwo zabawy, śmiechu, ludzie wierzą, iż zmarli nie chcieliby by nad nimi wciąż płakano.

No i rozmawialiśmy o tym, że dopóki w naszej pamięci zmarli pozostają, dopóki przy różnych okazjach są wspominani - dotąd żyją w naszych sercach.[/quote]
dziękuję,dobry pomysł

Napisane przez ***luna

Na początku było w porządku. Implant powoduje nieregularne krwaiwenia na początku, a później zanik okresu.
U mnie okres nie zanikł, a się przeciągnął i krwawiłam swego czasu jakieś 20 dni p



Margot myslę,że trzeba rozmawiać szczerze, wprost o śmierci.
I o emocjach z nią związanych.
Bez ściemy i bez farmazonów: smutek minie, wszyscy kiedyś umrzemy..

-dziękuję.

Napisane przez Ainsel

no jahaaaa!tylko weszłam, to od razu wszystkie wywiało

ja jestem z doskoku.
to jak sex przerywany i potem są tego skutki,ale to niżej

Napisane przez bibrzok87

Też jestem posiadaczką żółwia o imieniu Wojciech sympatyczne stworzonko. Miałam też wiewióra Mariana, ale miesiąc temu przeszedł na inną stronę mocy

to jestesmy trzy posiadaczki żółwi.

Napisane przez Eva ID

Fajnie ma....


No i chyba sobie żółwia kupię

o matko .z tego doskoku przeczytałam żółwia kupę

naprawdę mi bije ten lila po oczach.