Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II - Strona 26 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-02-11, 11:06   #751
Eva ID
ForceIsStrongInThisOne...
 
Avatar Eva ID
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: أبو ظبي
Wiadomości: 7 439
GG do Eva ID
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez Maddie Pokaż wiadomość

Tak tak, łączmy się Ja też nie mogę się doczekać. Teraz zamówiłam sobie na all sagę o Zmierzchu, zobaczymy, ile toto warte
Ja pamiętam jak chyba w Gazecie Robotniczej pod tytułem było napisane "Ploretariusze Wszystkich Krajów Łączcie się", tłumaczyliśmy to wtedy na "Hole Dupki, Hop do Kupki".



Cytat:
Napisane przez aniko 23 Pokaż wiadomość
witam z rana tzn z poludnia prawietroche przyspalam...no ale kawunia zrobiona...wielki paczek z bita smietana w rece i zaczynam ....
a na marginesie u was tez tak zimno dzisiaj brrr
Aniko, co z tymi papinkami

A tak na marginesie... nie, nie jest zimno, całe 30 stopni
__________________
Wealth, Income & Power

I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką



55 kg
Eva ID jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 11:16   #752
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

PSIA ...!
Zadzwonilam do lekarza :/ Powiedzial zebym natychmiast brala ta gorsza metformine i jezeli mi sie nie poprawi natychmiast do diabetologa. Bo mozliwe ze to sie przerodzilo w cukrzyce zalezna od insuliny :-S

Anisel... pomocy! Jak sie ma sprawa cukru i picia? co moge pic zeby cukier mi nie skakal? Po wodzie mi niedobrze, a te smakowe maja tony cukru
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?


Edytowane przez SzpiegZKrainyDeszczowców
Czas edycji: 2009-02-11 o 11:27
SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 11:33   #753
aniko 23
Zakorzenienie
 
Avatar aniko 23
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 531
GG do aniko 23
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez Eva ID Pokaż wiadomość
Ja pamiętam jak chyba w Gazecie Robotniczej pod tytułem było napisane "Ploretariusze Wszystkich Krajów Łączcie się", tłumaczyliśmy to wtedy na "Hole Dupki, Hop do Kupki".





Aniko, co z tymi papinkami

A tak na marginesie... nie, nie jest zimno, całe 30 stopni
przyznaje ze wstydem ze nie czaje bazy z cala ta euforia zwiazana ze "Zmierzchem"
moze jestem z kosmosu ale nie mam pojecia kto to napisal...o czym to..?????nie chce mi sie sprawdzac...tak samo bylo z potterem ...wszyscy szaleli a ja sobie Tolkiena pykalam


Papinki...( to generalnie papu ktore musisz przyrzadzic TŻ jak malemu dzidzusiowi bo sam nie potrafi) moja definicja

Papinki ( wedlug definicji TŻ) wszelkie dania z ryzem...makaronem...typu kurczak po chinsku...kurczak z bambusem ..kurczak w 7 smakach...pesto...spaghet ii...wszystko to czego on jako typowy miesozerca nie musi pokroic nozem)


calusy z deszczowo-sniegowej poludniowej czesci Ojczyzny

dla Pieknie Opalonej odzianej zapewne w Zwiewne Fatalaszki EVY ID
__________________

...noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu).


Edytowane przez aniko 23
Czas edycji: 2009-02-11 o 11:35
aniko 23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 11:52   #754
Reijel
Wtajemniczenie
 
Avatar Reijel
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Włóczkowo
Wiadomości: 2 369
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

No nie wierzę, normalnie nie wierzę. Miałam się poprawiać u wspomnianej w tym wątku doktorantki i... spóźniłam się na pociąg. Nigdy w życiu mi się to nie zdarzyło. Świetnie, teraz babeczka pomyśli sobie, że kompletnie nie zależy mi na studiach i gotowa faktycznie nie zaliczyć mi semestru... Wiem, że nie powinno mnie obchodzić, co o mnie myśli, ale k..wa, taka jestem zła... Mam same czarne myśli w głowie
Reijel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 12:02   #755
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez _Ya Pokaż wiadomość
Widzę, ze jeszcze spicie.
Ja ledwo żyje. Te ferie to jakaś masakra. Nagle wszyscy wyszli z założenia, że mam dużo wolnego i się zjechali. Nie wiem w co ręce wsadzić. A o wątku to już nie wspomnę, czasem siądę w nocy, ale wyczytam 2 posty i śpię... Ja już chyba wole chodzić do pracy.
Dziś jestem od 6 na nogach, bo teściowa zdawała egzamin an prawko o 7:30 i poszłam jej potowarzyszyć. Ludu, jaka tam panuje nerwówka. Wszyscy mają obłęd w oczach i telepiące nogi. Istne szaleństwo. A jedyne rozmowy jakie są między zdającymi, to który raz ktoś podchodzi do egzaminu. Czy tak jest wszędzie? Ja kilka lat temu zdawałam, ale nie przypominam sobie takiej nerwówki.

P.S. Teściowa oblała... Oczywiście z nerwów, bo jeździ przyzwoicie.
hi,hi.niektorzy byli juz na nogach w pracy .
ooo prawo jazdy,jak to dawno było.nerwówka była straszna

Cytat:
Napisane przez aniko 23 Pokaż wiadomość
witam z rana tzn z poludnia prawietroche przyspalam...no ale kawunia zrobiona...wielki paczek z bita smietana w rece i zaczynam ....
a na marginesie u was tez tak zimno dzisiaj brrr




wszedzie zdawanie prawa jazdy wiaze sie z obłedem...jak towarzyszylam mojemu tŻ to sie przerazilam...wszedzie pelno ludzi wchodzacych nie tam gdzie trzeba...nie do tych drzwi co trzeba...nie nma te stanowiska co trzeba...nawet sciskaja sie z ludzmi nie tymi co trzeba
moj miły zdał jak bylam z nim ( to byl jego 3 raz) ale jak chcialam go usciskac to mnie minal i polazl szukac na zewntarz choc wyciagalam ramiona do niego to mnie nie zauwazyl wiec wyobrazam sobie jaki to stresior musi byc.
-dobry tekst na poprawe dnia.
ja zdawałam prawo jazdy ,aż 14 lat temu.pamiętam to do dzis,bo byłam w 9 miesiącu ciąży.
zdawałam stare testy (z jedną poprawną odpowiedzią)i jechałam starym zdezelowanym maluchem.miałam wtedy druga poprawkę,bo oblałam testy i musiałam się spieszyć,aby rok nie minał,dlatego poszłam zdawać w ciązy.instruktor dał mi fory na mieście,bo bał się,że urodze.

Cytat:
Napisane przez malinka_86 Pokaż wiadomość
witam
WITAJ

Cytat:
Napisane przez Eva ID Pokaż wiadomość
Ja pamiętam jak chyba w Gazecie Robotniczej pod tytułem było napisane "Ploretariusze Wszystkich Krajów Łączcie się", tłumaczyliśmy to wtedy na "Hole Dupki, Hop do Kupki".





Aniko, co z tymi papinkami

A tak na marginesie... nie, nie jest zimno, całe 30 stopni
a u nas szaruga.śnieg z deszczem pada i wieje wiatr.
ponoc od poniedziałku wraca zima,mróz,śnieg i zawieje .

byle do wiosny
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 12:06   #756
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

mam jeszcze do was prośbę.

nie myślcie sobie źle na mój temat,bo drugi raz poruszam tą śmierdzącą kwestię,ale mam poważny problem,.

domyślam się,że kot mojej sąsiadki załatwia się na klatce w piwnicy.ja jako mieszkająca na parterze najbardziej czuję smród w domu.
wylewałam już ocet w to miejsce,domestos i nie wiem co mam robić.
kocura nie złapałam na dupę,ale on jako jedyny ze zwierząt domowych od nas sam chodzi po klatce schodowej.
nie wiem,jak wygladaja kupy kocie,bo psie wiem .właścicielki kotów pomocy
czy mogłabym prosić o fotografię kociej kupy na PW?głupia sprawa,ale nie wiem co mam już robić.nie chciałabym się zbłaźnić,bo lubię tą babkę.
POMOCY.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 12:10   #757
aniko 23
Zakorzenienie
 
Avatar aniko 23
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 531
GG do aniko 23
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez Reijel Pokaż wiadomość
No nie wierzę, normalnie nie wierzę. Miałam się poprawiać u wspomnianej w tym wątku doktorantki i... spóźniłam się na pociąg. Nigdy w życiu mi się to nie zdarzyło. Świetnie, teraz babeczka pomyśli sobie, że kompletnie nie zależy mi na studiach i gotowa faktycznie nie zaliczyć mi semestru... Wiem, że nie powinno mnie obchodzić, co o mnie myśli, ale k..wa, taka jestem zła... Mam same czarne myśli w głowie

eeebedzie dobrze....pamietam jak ja umawialam sie do takiego jednego pomylonego doktorka...ulewal w kazdym semestrze w ktorym milam z nim zajecia(3 razy) dzwonilam do niego on sie umawial na 14 np. ja jechalam prawie 40 km po czym sie nie zjawial..i badz tu madry ,uprzejmy, zrelaksowany
__________________

...noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu).

aniko 23 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-02-11, 12:13   #758
aniko 23
Zakorzenienie
 
Avatar aniko 23
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 531
GG do aniko 23
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
mam jeszcze do was prośbę.

nie myślcie sobie źle na mój temat,bo drugi raz poruszam tą śmierdzącą kwestię,ale mam poważny problem,.

domyślam się,że kot mojej sąsiadki załatwia się na klatce w piwnicy.ja jako mieszkająca na parterze najbardziej czuję smród w domu.
wylewałam już ocet w to miejsce,domestos i nie wiem co mam robić.
kocura nie złapałam na dupę,ale on jako jedyny ze zwierząt domowych od nas sam chodzi po klatce schodowej.
nie wiem,jak wygladaja kupy kocie,bo psie wiem .właścicielki kotów pomocy
czy mogłabym prosić o fotografię kociej kupy na PW?głupia sprawa,ale nie wiem co mam już robić.nie chciałabym się zbłaźnić,bo lubię tą babkę.
POMOCY.

kurcze no nie zdarzylo mi sie fotografowac kupki mojego Worka
ale zazwyczaj nie jest zbyt gesta i smierdzi niemilosiernie..tylko kocie odchody taki odor maja specyficzny...moze on tam leje...teraz koty zaczynaja juz sie gonic...i sikaja smierdzaco
__________________

...noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu).

aniko 23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 12:17   #759
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez aniko 23 Pokaż wiadomość
kurcze no nie zdarzylo mi sie fotografowac kupki mojego Worka
ale zazwyczaj nie jest zbyt gesta i smierdzi niemilosiernie..tylko kocie odchody taki odor maja specyficzny...moze on tam leje...teraz koty zaczynaja juz sie gonic...i sikaja smierdzaco
i leje i robi kupę.
właśnie byłam tam z watą polana octem i jest kupa.

nie wiem już co działa na koty,na psy działa ocet,ale jego nic nie rusza.

ciekawe,czy ten lek na serce (zapomniałam nazwy)odstraszy kota.
najgorsze,że wszedzie w domu to czuję.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 12:21   #760
aniko 23
Zakorzenienie
 
Avatar aniko 23
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 531
GG do aniko 23
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
i leje i robi kupę.
właśnie byłam tam z watą polana octem i jest kupa.

nie wiem już co działa na koty,na psy działa ocet,ale jego nic nie rusza.

ciekawe,czy ten lek na serce (zapomniałam nazwy)odstraszy kota.
najgorsze,że wszedzie w domu to czuję.

to nie ruszaj tej kupy...popros sasiadke i pogadaj z nia grzecznie...skoro tylko jej kot lata po klatce sam to chyba sie nie powinna obrazic..kota nie odstraszysz...zaznacza swoj teren poprostu
__________________

...noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu).

aniko 23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 13:12   #761
DariaKom
Zakorzenienie
 
Avatar DariaKom
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez Reijel Pokaż wiadomość
No nie wierzę, normalnie nie wierzę. Miałam się poprawiać u wspomnianej w tym wątku doktorantki i... spóźniłam się na pociąg. Nigdy w życiu mi się to nie zdarzyło. Świetnie, teraz babeczka pomyśli sobie, że kompletnie nie zależy mi na studiach i gotowa faktycznie nie zaliczyć mi semestru... Wiem, że nie powinno mnie obchodzić, co o mnie myśli, ale k..wa, taka jestem zła... Mam same czarne myśli w głowie
Uuu trochę slabo, ale postaraj się może jakoś sensownie z nią zagadać, przecież każdemu się czasem zdarza. Jak będzie czlowiekiem to nie zrobi afery.
Trzymam kciuki, żebyś problemów nie miala z tego powodu

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
i leje i robi kupę.
właśnie byłam tam z watą polana octem i jest kupa.

nie wiem już co działa na koty,na psy działa ocet,ale jego nic nie rusza.

ciekawe,czy ten lek na serce (zapomniałam nazwy)odstraszy kota.
najgorsze,że wszedzie w domu to czuję.
Ja pamiętam, że u nas jak mieliśmy kota, to jeden sposób podzialal. Mama wzięla go za sierść na grzbiecie, podniosla do góry i zaniosla do tego co zrobil (siku) i wytarzala mu w tym pysk dość malo delikatnie. Pisku bylo co niemiara ale i problem byl z bani. Tylko, że Ty go na gorącym uczynku raczej nie zlapiesz...tak czy siak nikt glupi nie jest- każdy wie, że kocie odchody śmierdzą niemilosiernie a Ty nie powinnaś być zmuszona do wdychania tego przy obiedzie we wlasnym domu!
Powinnaś z nią porozmawiać, pewnie innym w bloku to też przeszkadza, przecież każdy klatką się przemieszcza..
DariaKom jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 13:13   #762
Eva ID
ForceIsStrongInThisOne...
 
Avatar Eva ID
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: أبو ظبي
Wiadomości: 7 439
GG do Eva ID
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
nie wiem,jak wygladaja kupy kocie,bo psie wiem .właścicielki kotów pomocy
czy mogłabym prosić o fotografię kociej kupy na PW?głupia sprawa,ale nie wiem co mam już robić.nie chciałabym się zbłaźnić,bo lubię tą babkę.
POMOCY.

Margo, z całą pewnością możesz już wykluczyć, że kupy nie są wielbłądzie


Fotki kocich ekstrementów ja jednak niestety nie posiadam
__________________
Wealth, Income & Power

I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką



55 kg
Eva ID jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 13:25   #763
DariaKom
Zakorzenienie
 
Avatar DariaKom
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez Eva ID Pokaż wiadomość
Fotki kocich ekstrementów ja jednak niestety nie posiadam
Widzisz Eva, to bląd- bo jak widać czasem się przydają


Margo jak rozmowa nie pomoże to może zaproponuj wlaścicielce kota, żeby ustawila na dole kuwetę i niech się do niej zalatwia kot jak jest problem

Edytowane przez DariaKom
Czas edycji: 2009-02-11 o 13:28
DariaKom jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 13:29   #764
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Margo, szukalam, ale jedynie znalazlam cos co nazywa sie "Cat poo cake" omfg. Nawet przepis na to by sie znalazl.
Masz linke do prawdziwego cat poo ;P http://www.ripoffreport.com/images/r.../37607-cat.jpg
Zalezy czym baba kota karmi, jak watrobka czy nerkami kolor bedzie czarny, jak whiskasem i innymi brazowy.
Poza tym kocia kupe poznasz po siersci znajdujacej sie w niej.

spac mi sie chce wzielam ta wieksza dawke po ktorej ... no wlasnie... i cukier ni cholery nie chce spasc
Najgorsze ze mi sie pic jak cholera chce, mam w domu tylko cole i herbate...
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?


Edytowane przez SzpiegZKrainyDeszczowców
Czas edycji: 2009-02-11 o 13:36
SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 14:14   #765
aniko 23
Zakorzenienie
 
Avatar aniko 23
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 531
GG do aniko 23
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
Margo, szukalam, ale jedynie znalazlam cos co nazywa sie "Cat poo cake" omfg. Nawet przepis na to by sie znalazl.
Masz linke do prawdziwego cat poo ;P http://www.ripoffreport.com/images/r.../37607-cat.jpg
Zalezy czym baba kota karmi, jak watrobka czy nerkami kolor bedzie czarny, jak whiskasem i innymi brazowy.
Poza tym kocia kupe poznasz po siersci znajdujacej sie w niej.

spac mi sie chce wzielam ta wieksza dawke po ktorej ... no wlasnie... i cukier ni cholery nie chce spasc
Najgorsze ze mi sie pic jak cholera chce, mam w domu tylko cole i herbate...

no i masz ...kupy wielbladzie byly teraz pora na kocie
__________________

...noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu).

aniko 23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 15:13   #766
aniko 23
Zakorzenienie
 
Avatar aniko 23
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 531
GG do aniko 23
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

wiecie co koniec swiata..zapewne zgloszono moje ZP bo napisalam (przyznaje swiadomie) Ruhana zamiast Rihannai niektorzy czuja sie urazeni
__________________

...noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu).

aniko 23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 15:23   #767
Ainsel
Zadomowienie
 
Avatar Ainsel
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 321
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez _Ya Pokaż wiadomość
Widzę, ze jeszcze spicie.
Ja ledwo żyje. Te ferie to jakaś masakra. Nagle wszyscy wyszli z założenia, że mam dużo wolnego i się zjechali. Nie wiem w co ręce wsadzić. A o wątku to już nie wspomnę, czasem siądę w nocy, ale wyczytam 2 posty i śpię... Ja już chyba wole chodzić do pracy.
Dziś jestem od 6 na nogach, bo teściowa zdawała egzamin an prawko o 7:30 i poszłam jej potowarzyszyć. Ludu, jaka tam panuje nerwówka. Wszyscy mają obłęd w oczach i telepiące nogi. Istne szaleństwo. A jedyne rozmowy jakie są między zdającymi, to który raz ktoś podchodzi do egzaminu. Czy tak jest wszędzie? Ja kilka lat temu zdawałam, ale nie przypominam sobie takiej nerwówki.

P.S. Teściowa oblała... Oczywiście z nerwów, bo jeździ przyzwoicie.
miło Cie widzieć współczuję takich ferii-z kategorii takich, po których trzeba by brac urlop na zregenerowanie sił a prawkiem to mnie tu nie straszcie, bo ja własnie na kurs się zapisałam, a talentu kierowcy w sobie nie czuje ni chu chu (chyba, ze mam taki mocno ukryty )

Cytat:
Napisane przez aniko 23 Pokaż wiadomość
witam z rana tzn z poludnia prawietroche przyspalam...no ale kawunia zrobiona...wielki paczek z bita smietana w rece i zaczynam ....
a na marginesie u was tez tak zimno dzisiaj brrr




wszedzie zdawanie prawa jazdy wiaze sie z obłedem...jak towarzyszylam mojemu tŻ to sie przerazilam...wszedzie pelno ludzi wchodzacych nie tam gdzie trzeba...nie do tych drzwi co trzeba...nie nma te stanowiska co trzeba...nawet sciskaja sie z ludzmi nie tymi co trzeba
moj miły zdał jak bylam z nim ( to byl jego 3 raz) ale jak chcialam go usciskac to mnie minal i polazl szukac na zewntarz choc wyciagalam ramiona do niego to mnie nie zauwazyl wiec wyobrazam sobie jaki to stresior musi byc.
u mnie tez zimno, i w nocy sniegu napadało
to nawet fajne mogłoby byc (to pogrubione ), trzeba by tylko jakiegoś przystojniaka przyuwazyc

Cytat:
Napisane przez Maddie Pokaż wiadomość
Witam moherki



Tak tak, łączmy się Ja też nie mogę się doczekać. Teraz zamówiłam sobie na all sagę o Zmierzchu, zobaczymy, ile toto warte



Ya, przypomniałaś mi mój stres i telepiące się łydki podczas egzaminu Też zdawałam kilka lat temu, i nerwówka była już wtedy.

Moja przyszła szwagierka zdawała tyle razy, że sama nie była w stanie zliczyć (podobno ok 13). Chyba mieli jej już dość, bo prawko w końcu dostała, choć nie powinna - boję się z nią jeździć
"Zmierzch" to to Stephenie Meyer?jak tak, to śłyszałam, ze taka sobie, na kulturalnym jest gdzieś watek o tym. Ale sama nie czytałam, więc nie wiem.
Też znalam taka dziewczyne, co zdawala 13 razynie wiem, czy bym wsiadla z nia do samochodu (taaa...zobaczymy, jak to bedzie)

Cytat:
Napisane przez Eva ID Pokaż wiadomość

A tak na marginesie... nie, nie jest zimno, całe 30 stopni
ładnie to tak ludzi denerwować z samego rana?

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
PSIA ...!
Zadzwonilam do lekarza :/ Powiedzial zebym natychmiast brala ta gorsza metformine i jezeli mi sie nie poprawi natychmiast do diabetologa. Bo mozliwe ze to sie przerodzilo w cukrzyce zalezna od insuliny :-S

Anisel... pomocy! Jak sie ma sprawa cukru i picia? co moge pic zeby cukier mi nie skakal? Po wodzie mi niedobrze, a te smakowe maja tony cukru
kurde, może jednak nie?tzn.mam nadzieje, ze nie bedziesz miec cukrzycy
pic musisz duzo przy wysokim poziomie, bo to ci pomoze ustrzec sie przed kwasicą ketonową. Dobrze jest pic wodę z cytryną (ale nie smakową, tylko wycisnąć trochę soku i nie slodzic). Generalnie to mozna bez ograniczeń pic wode(ale piszesz, ze ci niedobrze), herbate nieslodzona. Wszystko inne (soki, napoje gazowane podnosza cukier niestety. Bo np. 100ml soku naturalnego bez dodatku cukru to mniej wiecej 1WW. Wiec niestety zostaje woda i herbata
aaa doczytalam, ze masz w domu cole i herbate. Coli nie pij pod zadnym pozorem, bo to cukrowa bomba (chyba,ze dietetyczna, jak ma 0cukru to mozesz)

Cytat:
Napisane przez aniko 23 Pokaż wiadomość
przyznaje ze wstydem ze nie czaje bazy z cala ta euforia zwiazana ze "Zmierzchem"
moze jestem z kosmosu ale nie mam pojecia kto to napisal...o czym to..?????nie chce mi sie sprawdzac...tak samo bylo z potterem ...wszyscy szaleli a ja sobie Tolkiena pykalam


Papinki...( to generalnie papu ktore musisz przyrzadzic TŻ jak malemu dzidzusiowi bo sam nie potrafi) moja definicja

Papinki ( wedlug definicji TŻ) wszelkie dania z ryzem...makaronem...typu kurczak po chinsku...kurczak z bambusem ..kurczak w 7 smakach...pesto...spaghet ii...wszystko to czego on jako typowy miesozerca nie musi pokroic nozem)


calusy z deszczowo-sniegowej poludniowej czesci Ojczyzny

dla Pieknie Opalonej odzianej zapewne w Zwiewne Fatalaszki EVY ID
no i wyjasnila sie zagadga papinków
Bo Tolkien to klasyka, a pottera (przyznaje sie, mam wszystkie czesci)mozna ot tak sobie, popodczytywac dla relaksu

Cytat:
Napisane przez Reijel Pokaż wiadomość
No nie wierzę, normalnie nie wierzę. Miałam się poprawiać u wspomnianej w tym wątku doktorantki i... spóźniłam się na pociąg. Nigdy w życiu mi się to nie zdarzyło. Świetnie, teraz babeczka pomyśli sobie, że kompletnie nie zależy mi na studiach i gotowa faktycznie nie zaliczyć mi semestru... Wiem, że nie powinno mnie obchodzić, co o mnie myśli, ale k..wa, taka jestem zła... Mam same czarne myśli w głowie
kurde, złośliwośc losu normalnietrzymam kciuki, zeby wszystko ulozylo sie po twojej mysli

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
mam jeszcze do was prośbę.

nie myślcie sobie źle na mój temat,bo drugi raz poruszam tą śmierdzącą kwestię,ale mam poważny problem,.

domyślam się,że kot mojej sąsiadki załatwia się na klatce w piwnicy.ja jako mieszkająca na parterze najbardziej czuję smród w domu.
wylewałam już ocet w to miejsce,domestos i nie wiem co mam robić.
kocura nie złapałam na dupę,ale on jako jedyny ze zwierząt domowych od nas sam chodzi po klatce schodowej.
nie wiem,jak wygladaja kupy kocie,bo psie wiem .właścicielki kotów pomocy
czy mogłabym prosić o fotografię kociej kupy na PW?głupia sprawa,ale nie wiem co mam już robić.nie chciałabym się zbłaźnić,bo lubię tą babkę.
POMOCY.
oj nie moge hehe. Ja co prawda w swoich zbiorach zdjeciowych kupki mojej kici nie posiadam, ale jak tylko bede miala okazje, to moge zrobicalbo ty cyknij fote dowodu zbrodni, a my tu ocenimi, czy to kocia, czy niea może by tak np. wstawic kuwete w to miejsce, w ktore kot sie zalatwia?moze on po prostu tam lubi?

Edytowane przez Ainsel
Czas edycji: 2009-02-11 o 15:24
Ainsel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 15:50   #768
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Czekaj,... Cole light/zero moge? Ta ktora w tabelce ma "weglowodany 0, w tym cukry 0"?
A co z aspartamem? Ponoc on jest bardzo szkodliwy przy uposledzonej tolerancji glukozy.
I wiem ze coli nie wolno, zastanawialam sie nad sokami naturalnymi, ale kurde fruktoza pieknie tez podnosi.
Pic pije, staram sie jak najwiecej. Ale przelkniecie na raz wiecej niz 1 lyka wody graniczy dla mnie z cudem, bo autentycznie zbiera mi sie na wymioty...

Tez mam nadzieje nie miec cukrzycy, ale tak na metforminie typu siofor, metformax, cierpie na nieustapujace skutki uboczne, mega biegunki, jak wezme tabletke do np. zupy - wymiotuje, a czasem zwyczajnie sa dni kiedy nie moge nic wiecej zjesc, a to cholerstwo trzeba brac do jedzenia, efektem niebrania z jedzeniem sa wymioty. Okej, biegunki po 4 tygodniach staja sie mniej uciazliwe. Ale w sumie jaka to roznica czy biegam 12 czy 6 razy do lazienki?
Nie mam tego przy metforminie dlugoterminowej tej stopniowo uwalnianiej jak glucophage XR, ale jak widac nie reaguje na nia
No i podstawowy problem z metformina jest taki, ze jezeli mam ja brac 2xdziennie do jedzenia, a zjem miedzy posilkami (bo przeciez jesc dwa razy dziennie to czasem jest malo, mimo ze staram sie jesc tyle razy ile razy mam wziac metformine) to cukier mi wtedy skacze jak oszalaly :/
Naprawde boje sie ze bede zmuszona korzystac z insuliny.
Ale coz, jutro biegne do lekarki po skierowanie na krzywa cukrowa, i do diabetologa. Jak zrobie te badania mam jechac do szpitala na woloska tam jest diabetolog i musze sie pojawic w rejestracji z badaniami i skierowaniem. Spisac tez ostatnie cukry.
Najgorsze ze nie mam gdzie sprawdzic jak ma wygladac przebieg wzrostu cukru 120 minut od posilku. Czy nie wiem, godzina po jedzeniu ma byc do 200, czy ciagle ponizej 180? Paskow mam (jeszcze) duzo wiec moge sobie pomierzyc.

A herbaty bez cukru ja w zyciu nie przelkne, bo ja mega mocna herbatke pije. Ewentualnie zielona zrobie w dzbanku (1,5l) i dodam 1 lyzeczke cukru (na caly dzbanek) az tak szkodliwe chyba nie powinno byc, a jednak do przelkniecia.
Swoja droga, co Ty pijesz?
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?


Edytowane przez SzpiegZKrainyDeszczowców
Czas edycji: 2009-02-11 o 15:53
SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 15:52   #769
istari
Paul's girl
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 044
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
i leje i robi kupę.
właśnie byłam tam z watą polana octem i jest kupa.

nie wiem już co działa na koty,na psy działa ocet,ale jego nic nie rusza.

ciekawe,czy ten lek na serce (zapomniałam nazwy)odstraszy kota.
najgorsze,że wszedzie w domu to czuję.
spróbuj użyć olejku z drzewa herbacianego. rozcieńcz go wodą, wlej do jakiegoś spryskiwacza i spryskaj obficie newralgiczne miejsce. koty nienawidzą tego zapachu.
istari jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-11, 15:55   #770
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 631
GG do santos
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Witam wszystkich!

U mnie dzis nawet mily dzionek. Pospalam do 10.30. Ale, ze TZ obudzil mnie o 8.00 bo wstawal na zajecia, to potem mialam juz mniej gleboki sen i snily mi sie rozne dziwaczne rzeczy, lacznie z moim promotorem pracy . Gdy zebralam zewlok z lozka stwierdzilam, ze p****e kolano i ide, jak w kazda srode na Brzuch Uda Polsadki. Wszak musze pracowac nad mym celulitem, bo chce chodzic w zwiewnych i kusych fatalaszkach jak juz przeprowadze sie w cieple kraje . Na razie kolano nie protestuje, pozyjom uwidim dalej.
Wyprysznicowalam sie (w miedzyczasach tak zwanych pracowalam przez .1.5 godziny) i zaraz musze chyba sie zabrac do jakiejs konkretnej pracy.

Margot - wspolczuje sasiadki. NIECIERPIE ludzi, ktorzy nie potrafia brac odpowiedzialnosci za wlasne zwierzeta, zazwyczaj to sie tyczy armi kaprofilow czyli wlascicieli psow, ale jak widac, i wlasciciele kotow moga sie lubowac w wachaniu qpy. Porozmawiaj z wlascicielka kota, a jak bedzie protestowac to ja bym ja postraszyla czyms. A najlepiej, jesli nic z tym nie zrobi, kup plastikowa lopatke i nastepnym razem przetransportuj qpe z klatki wprost na jej wycieraczke. A co.
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 16:01   #771
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
kaprofilow czyli wlascicieli psow
Kazdy wlasciciel psow wg Ciebie lubi filie zwiazana z kupa?
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?

SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 16:06   #772
Maddie
Wtajemniczenie
 
Avatar Maddie
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 671
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez Eva ID Pokaż wiadomość
Ja pamiętam jak chyba w Gazecie Robotniczej pod tytułem było napisane "Ploretariusze Wszystkich Krajów Łączcie się", tłumaczyliśmy to wtedy na "Hole Dupki, Hop do Kupki".
Niestety nie pamiętam tej gazety

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
PSIA ...!
Zadzwonilam do lekarza :/ Powiedzial zebym natychmiast brala ta gorsza metformine i jezeli mi sie nie poprawi natychmiast do diabetologa. Bo mozliwe ze to sie przerodzilo w cukrzyce zalezna od insuliny :-S

Anisel... pomocy! Jak sie ma sprawa cukru i picia? co moge pic zeby cukier mi nie skakal? Po wodzie mi niedobrze, a te smakowe maja tony cukru
Szpiegu, a sok pomidorowy? Mój ojciec toto litrami pije, no i herbatę.

Cytat:
Napisane przez aniko 23 Pokaż wiadomość
przyznaje ze wstydem ze nie czaje bazy z cala ta euforia zwiazana ze "Zmierzchem"
moze jestem z kosmosu ale nie mam pojecia kto to napisal...o czym to..?????nie chce mi sie sprawdzac...tak samo bylo z potterem ...wszyscy szaleli a ja sobie Tolkiena pykalam
Cytat:
Napisane przez Ainsel Pokaż wiadomość
"Zmierzch" to to Stephenie Meyer?jak tak, to śłyszałam, ze taka sobie, na kulturalnym jest gdzieś watek o tym. Ale sama nie czytałam, więc nie wiem.
Tak, chodzi o ten Zmierzch Ja słyszałam różne opinie, więc pora wyrobić sobie własną Przez Tolkiena niestety nie przebrnęłam, a Pottera nie czytałam.
Maddie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 16:07   #773
Ainsel
Zadomowienie
 
Avatar Ainsel
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 321
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
Czekaj,... Cole light/zero moge? Ta ktora w tabelce ma "weglowodany 0, w tym cukry 0"?
A co z aspartamem? Ponoc on jest bardzo szkodliwy przy uposledzonej tolerancji glukozy.
I wiem ze coli nie wolno, zastanawialam sie nad sokami naturalnymi, ale kurde fruktoza pieknie tez podnosi.
Pic pije, staram sie jak najwiecej. Ale przelkniecie na raz wiecej niz 1 lyka wody graniczy dla mnie z cudem, bo autentycznie zbiera mi sie na wymioty...

Tez mam nadzieje nie miec cukrzycy, ale tak na metforminie typu siofor, metformax, cierpie na nieustapujace skutki uboczne, mega biegunki, jak wezme tabletke do np. zupy - wymiotuje, a czasem zwyczajnie sa dni kiedy nie moge nic wiecej zjesc, a to cholerstwo trzeba brac do jedzenia, efektem niebrania z jedzeniem sa wymioty. Okej, biegunki po 4 tygodniach staja sie mniej uciazliwe. Ale w sumie jaka to roznica czy biegam 12 czy 6 razy do lazienki?
Nie mam tego przy metforminie dlugoterminowej tej stopniowo uwalnianiej jak glucophage XR, ale jak widac nie reaguje na nia
No i podstawowy problem z metformina jest taki, ze jezeli mam ja brac 2xdziennie do jedzenia, a zjem miedzy posilkami (bo przeciez jesc dwa razy dziennie to czasem jest malo, mimo ze staram sie jesc tyle razy ile razy mam wziac metformine) to cukier mi wtedy skacze jak oszalaly :/
Naprawde boje sie ze bede zmuszona korzystac z insuliny.
Ale coz, jutro biegne do lekarki po skierowanie na krzywa cukrowa, i do diabetologa. Jak zrobie te badania mam jechac do szpitala na woloska tam jest diabetolog i musze sie pojawic w rejestracji z badaniami i skierowaniem. Spisac tez ostatnie cukry.
Najgorsze ze nie mam gdzie sprawdzic jak ma wygladac przebieg wzrostu cukru 120 minut od posilku. Czy nie wiem, godzina po jedzeniu ma byc do 200, czy ciagle ponizej 180? Paskow mam (jeszcze) duzo wiec moge sobie pomierzyc.

A herbaty bez cukru ja w zyciu nie przelkne, bo ja mega mocna herbatke pije. Ewentualnie zielona zrobie w dzbanku (1,5l) i dodam 1 lyzeczke cukru (na caly dzbanek) az tak szkodliwe chyba nie powinno byc, a jednak do przelkniecia.
Swoja droga, co Ty pijesz?
no więc tak po kolei: mi mowili, ze cole light mozna pic spokojnie, no bo ona jest slodzona slodzikiem (ja nie pije, bo nie lubie wszelkich gazowancow-chyba,ze w drinkach ewentualnie).
Ja do slodzenia uzywam slodzika na bazie cyklaminianu sodu i sacharynianu sodu(taki mam obecnie), ale staram sie go uzywac jak najmniej, bo to sama chemia i zdrowe w duzych ilosciach na pewno nie jest.
Soki piję (te bez dodatku cukru, naturalnie mętne),ale pije je raczej do posilku no i wtedy wliczam na nie insuline (no chyba,ze wypije pare łyków to wtedy nie, ale tak jak Ci pisałam 100 ml soku to jest ok1WW)
W sumie to pije głównie herbatę(tez lubie mega mocna-słodze malo, bo albo 1-1,5tabletki słodziku, albo 1 plaska lyzeczke cukru bialego lub brazowego, jedna łyzeczka cukru to ok 0,5WW, więc spoko)), i wodę niegazowana-ale ja wode lubie.
Jak na cały dzbanek dasz łyżeczkę cukru, to nic Ci nie powino byc
Co do krzywej cukrowej- ja wiem tyle, ze 2godz.po posilku dobrze by bylo, zeby bylo ponizej 160(najlepiej jak tak ok120), no a na czczo to ponizej 100(od 70 do90)
Zapomniałam, a Maddie dobrze pisze-sok pomidorowy mozna tez pić(ale lepiej sprawdz skład na wszelki wypadek)

Edytowane przez Ainsel
Czas edycji: 2009-02-11 o 16:10
Ainsel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 16:11   #774
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez Ainsel Pokaż wiadomość
no więc tak po kolei: mi mowili, ze cole light mozna pic spokojnie, no bo ona jest slodzona slodzikiem (ja nie pije, bo nie lubie wszelkich gazowancow-chyba,ze w drinkach ewentualnie).
Ja do slodzenia uzywam slodzika na bazie cyklaminianu sodu i sacharynianu sodu(taki mam obecnie), ale staram sie go uzywac jak najmniej, bo to sama chemia i zdrowe w duzych ilosciach na pewno nie jest.
Soki piję (te bez dodatku cukru, naturalnie mętne),ale pije je raczej do posilku no i wtedy wliczam na nie insuline (no chyba,ze wypije pare łyków to wtedy nie, ale tak jak Ci pisałam 100 ml soku to jest ok1WW)
W sumie to pije głównie herbatę(tez lubie mega mocna-słodze malo, bo albo 1-1,5tabletki słodziku, albo 1 plaska lyzeczke cukru bialego lub brazowego, jedna łyzeczka cukru to ok 0,5WW, więc spoko)), i wodę niegazowana-ale ja wode lubie.
Jak na cały dzbanek dasz łyżeczkę cukru, to nic Ci nie powino byc
Co do krzywej cukrowej- ja wiem tyle, ze 2godz.po posilku dobrze by bylo, zeby bylo ponizej 160(najlepiej jak tak ok120), no a na czczo to ponizej 100(od 70 do90)
Zapomniałam, a Maddie dobrze pisze-sok pomidorowy mozna tez pić(ale lepiej sprawdz skład na wszelki wypadek)
Ponizej 160 po jedzeniu to ja nigdy nie mialam... no moze zanim wykryli ta zla tolerancje glukozy.
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?

SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 16:17   #775
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

dzięki dziewczyny za pomoc.będe musiała iśc pogadac z ta babka.pojde po 18 ,zapukam i zagadam grzecznie.ciekawe co powie.
MANIA-malutkie to sa bobki w porównaniu do wielkości kafelek,za to smrud musi byc wielki.
zmieniam temat.

JA CHCE WIOSNE .wstałam i czuję się nietęgo.

zamówiłam sobie biustonosz,własnie dostałam.
-takie oczy zrobiłam,kidy zobaczyłam rozmir kokardy.oczywiście zaraz ją wycięłam.

i tak wklejam wam do porówania czarny zamówiony z internetu-kosztował mnie 48 zł+przesyłka=razem 65 zł.
oba białe są produkcji polskiej kupione na bazarku u znajomej pani JADZI.koszt jednego to 10 zł,oba =20 zł.
jakość i wykonanie?białe 10 ptk,czarny 6-7 pkt.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg dsc00519bx8.jpg (14,4 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg dsc00527oi3.jpg (8,9 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg dsc00528jy8.jpg (10,0 KB, 8 załadowań)
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 16:20   #776
Ainsel
Zadomowienie
 
Avatar Ainsel
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 321
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
Ponizej 160 po jedzeniu to ja nigdy nie mialam... no moze zanim wykryli ta zla tolerancje glukozy.
hmm kurde, ja nie wiem, jak to u ciebie jest, bo ja nie znam tych lekow co bierzesznie wiem, jakie poziomy bylyby prawidlowe w twoim przypadku. Moge ci tylko pisac,jak to jest u chorych na cukrzyce, u mnie, i co mi mowili w szpitalu na tzw.szkoleniu.
Ainsel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 16:25   #777
Ainsel
Zadomowienie
 
Avatar Ainsel
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 321
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez Maddie Pokaż wiadomość
Tak, chodzi o ten Zmierzch Ja słyszałam różne opinie, więc pora wyrobić sobie własną Przez Tolkiena niestety nie przebrnęłam, a Pottera nie czytałam.
tez sobie zawsze wolę wyrobic własną opinię
a co do Tolkiena, to polecam zaczac np. od "Hobbita", a nie od razu rzucać sie na Władce pierscieni, bo mozna sie zrazić
Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
dzięki dziewczyny za pomoc.będe musiała iśc pogadac z ta babka.pojde po 18 ,zapukam i zagadam grzecznie.ciekawe co powie.
MANIA-malutkie to sa bobki w porównaniu do wielkości kafelek,za to smrud musi byc wielki.
zmieniam temat.

JA CHCE WIOSNE .wstałam i czuję się nietęgo.

zamówiłam sobie biustonosz,własnie dostałam.
-takie oczy zrobiłam,kidy zobaczyłam rozmir kokardy.oczywiście zaraz ją wycięłam.

i tak wklejam wam do porówania czarny zamówiony z internetu-kosztował mnie 48 zł+przesyłka=razem 65 zł.
oba białe są produkcji polskiej kupione na bazarku u znajomej pani JADZI.koszt jednego to 10 zł,oba =20 zł.
jakość i wykonanie?białe 10 ptk,czarny 6-7 pkt.
jak masz z nią dobre stosunki, to normalna spokojna rozmowa powinna załatwić problema wiosnę tez chcę, bo w ciepełku odżywam, ach...
kokarda mega wielka-troche ich chyba poniosło
Ainsel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 16:27   #778
aniko 23
Zakorzenienie
 
Avatar aniko 23
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 531
GG do aniko 23
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
dzięki dziewczyny za pomoc.będe musiała iśc pogadac z ta babka.pojde po 18 ,zapukam i zagadam grzecznie.ciekawe co powie.
MANIA-malutkie to sa bobki w porównaniu do wielkości kafelek,za to smrud musi byc wielki.
zmieniam temat.

JA CHCE WIOSNE .wstałam i czuję się nietęgo.

zamówiłam sobie biustonosz,własnie dostałam.
-takie oczy zrobiłam,kidy zobaczyłam rozmir kokardy.oczywiście zaraz ją wycięłam.

i tak wklejam wam do porówania czarny zamówiony z internetu-kosztował mnie 48 zł+przesyłka=razem 65 zł.
oba białe są produkcji polskiej kupione na bazarku u znajomej pani JADZI.koszt jednego to 10 zł,oba =20 zł.
jakość i wykonanie?białe 10 ptk,czarny 6-7 pkt.

heh faktycznie kokardka wielka...ale powiedz sam jest roznica miedzy biustonoszem z bazarku a takim lepszym nawet i polskiej firmy ja lubie staniczki firmy Kostarcena srednia a jakosc calkiem calkiem

ten komplecik Tż kupi mi na walentynki podoba mi sie bardzo
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg kostar.jpg (38,3 KB, 13 załadowań)
__________________

...noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu).


Edytowane przez aniko 23
Czas edycji: 2009-02-11 o 16:31
aniko 23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 16:28   #779
aniko 23
Zakorzenienie
 
Avatar aniko 23
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 531
GG do aniko 23
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez Ainsel Pokaż wiadomość
tez sobie zawsze wolę wyrobic własną opinię
a co do Tolkiena, to polecam zaczac np. od "Hobbita", a nie od razu rzucać sie na Władce pierscieni, bo mozna sie zrazić

jak masz z nią dobre stosunki, to normalna spokojna rozmowa powinna załatwić problema wiosnę tez chcę, bo w ciepełku odżywam, ach...
kokarda mega wielka-troche ich chyba poniosło

Hobbit + trylogia+ Silmarilion w tej kolejnosci
ach kocham Tolkiena..swego czasu dlugo zylam w swiecie przez niego stworzonym ( majac nascie latek)
__________________

...noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu).

aniko 23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 16:31   #780
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

Cytat:
Napisane przez aniko 23 Pokaż wiadomość
heh faktycznie kokardka wielka...ale powiedz sam jest roznica miedzy biustonoszem z bazarku a takim lepszym nawet i polskiej firmy ja lubie staniczki firmy Kostarcena srednia a jakosc calkiem calkiem
no właśnie,że ja widze różnice,ale odwrotną.tańszy lepszy,niż droższy
w sumie wykonanie ładniejsze-ten z bazarku.
w grę nie wchodzą staniki chińskie,ale mówię o polskim.
jak dla mnie czarny nie jest wart swojej ceny,a wygląd internetowy odmienny od prawdziwego.
jak znajdę to wkleje
http://www.intymna.pl/katalog/comple...a94541be26d1e6

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2009-02-11 o 16:34
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.