Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

[paulina150528]

Dobry moherki

ciesze się,że moj avek się spodobał


Widze,że temat mleczno - karmieniowo - piersiowy cały czas goracy

[Maddie]

Witam porannie

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10934512]
Zmierzch, wsie 3 części, czyli grubo ponad 1000 stron, połknęłam tej jesieni w ciągu niecałych 4 dni Podobało mi się.
[/QUOTE]

Uff, czyli jednak są jakieś pozytywne opinie

Napisane przez aniko 23

a propos Zmierzchu..czytalam recenzje..i wymyslilam ze obejrze filmjuz zasysam

Film jest w moim odczuciu taki mocno "młodzieżowy", TŻ określił go jako szmirę, ale z tych lepszych Za to aktor grający Edwarda jest całkiem niezły

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10934993]No a co zrobić, jeśli ktoś kaszle całymi nocami? Suchy, męczący, okropny kaszel. Wiesz, moja mama piętro niżej mieszka i ma 2 kotki, źle by nie było Rudasowi, ale przykrość cholerna.[/QUOTE]

Szaja, wygoń TŻ do lekarza! Miałam tak w lecie, po chwilowej przeprowadzce do rodziców i mieszkaniu z psem w pokoju. Nigdy wcześniej do głowy by mi nie przyszło, że mam uczulenie na psa. Efekt - astma

Napisane przez paulina150528

witam.

Paulinko i cyferki - macie boski av!

Napisane przez TmargoT

ZYJ I POWOL ZYC INNYM.

Napisane przez DariaKom

I blagam Was, nie wmawiajcie mi herezji, że nie można tego zrobić dyskretnie- bo oczywistym jest, że można- tylko trzeba chcieć.

Dziewczyny, doskonałe zwieńczenie dyskusji


Obudziłam się dziś z bólem głowy (ciekawe, czy wczorajszy babski wieczór z koleżankami ma z tym coś wspólnego ). Czy któryś z moherków ma ochotę potowarzyszyć mi przy kawie?


I wiecie co, od jakiegoś czasu nurtuje mnie pewna kwestia - gdzie się podział Stary Pryk??

[Wisienki]

szajbo słyszałam, że kocie alergeny utrzymują się w mieszkaniu do 10 lat więc nie wiem czy przeniesienie kota pomoże - na twoim miejscu wysłałabym TŻta do dobrego lekarza może on coś lepszego wymyśli

[***luna]

Dzien dobry
Przeziebienie mnie dopada ratunku
paulina (i cyferki) avek super

[Eva ID]

Napisane przez Wisienki

Zgadzam się z Ev a




Karmienie piersią to nauralna rzecz do której moim zdaniem należy wręcz matki zachęceć, nie przeszkadzają mi kobiety karmiące w miejscach publicznych, mało tego wolę to niż ryk głodnego dziecka Zachowuję sieę wtedy poprostu naturalnie i tyle i nie gapię się na pierś, ale np rozmawian z matką, albo poprosu ignoruje tą sytuacje... różnie bywa w zależności od okoliczności i nigdy jeszcze nie widziałam karmienia które wzbudzałoby mój niesmak, a zresztą przeważnie i tak samo dziecko zasłania wstnie "nieskromne" widoki więc co drzeć szaty

Dziękuję

Napisane przez paulina150528

Widze,że temat mleczno - karmieniowo - piersiowy cały czas goracy

Z mojej strony napisałam i wytłumaczyłam wszystko.

Starego Pryka nie ma już dość długo... mam nadzieję, że go moje pytanie nie wypłoszyło... ale on na takiego płochliwego nie wygladał, więc pewnie zajęty musi być bardzo, bo jak pamiętam, to pisał z komputera w pracy i ze swojego telefonu


U mnie Pustynna Burza...

zaciągło piachem i ma tak być przez kolejne dwa dni

[Wisienki]

Napisane przez Eva ID

U mnie Pustynna Burza...

zaciągło piachem i ma tak być przez kolejne dwa dni

a mnie Pustynna Burza tylko z akcją militarną się kojarzy.... - może to i dobrze

PS. trzymajcie dziś za mnie kciuki

[Elliannia]

Wisienki, zaczynam trzymać

Paulinko - av odpowiedni i poporawny politycznie



Ja siedzę w pracy i popijam kawę czekoladową (boskie są te smakowe, do kupienia w herbaciarniach - uwielbiam czekoladę z pomarańczą ).

Dziś muszę zrobić porządki w szafach Umrę przy tym

[Maddie]

Napisane przez Eva ID

Starego Pryka nie ma już dość długo... mam nadzieję, że go moje pytanie nie wypłoszyło... ale on na takiego płochliwego nie wygladał, więc pewnie zajęty musi być bardzo, bo jak pamiętam, to pisał z komputera w pracy i ze swojego telefonu


U mnie Pustynna Burza...

zaciągło piachem i ma tak być przez kolejne dwa dni

Dziękuję Evo za informację na temat Pryka. Ciekawe, czy jeszcze kiedyś do nas zajrzy.

A Pustynną Burzę chciałabym kiedyś na własne oczy zobaczyć

Napisane przez Wisienki

PS. trzymajcie dziś za mnie kciuki

Już zaciśnięte

Napisane przez Elliannia

Dziś muszę zrobić porządki w szafach Umrę przy tym

Ja się z samego rana wzięłam za łazienkę i właśnie szafę I tym sposobem mam już wolne od sprzątania Teraz wybywam do sklepu po jakieś śniadanie, na samą myśl mój żołądek zareagował burczeniem, więc chyba najwyższy czas

[Eva ID]

Napisane przez Wisienki

a mnie Pustynna Burza tylko z akcją militarną się kojarzy.... - może to i dobrze

PS. trzymajcie dziś za mnie kciuki

Napisałam "Pustynna Burza" dużymi literami tak z przekory, bo to normalna piaskowa burza jest

Trzymam kciuki

Napisane przez Maddie

Dziękuję Evo za informację na temat Pryka. Ciekawe, czy jeszcze kiedyś do nas zajrzy.

A Pustynną Burzę chciałabym kiedyś na własne oczy zobaczyć

Porobię kilka zdjęć to wrzucę wieczorem.... miłego dnia wszystkim Moherkom.

[malinka_86]

witam was
na temat kup i karmiących matek się wypowiadam krótko - bo chyba mam podobne doświadczenia, jak niektóre że kobita wywala pierś bez stanika i nie zasłaniając się karmi dziecko nie zasłania się ani nic - widziałam może 3 przypadki karmienia takiego, przy którym nie odwróciłam głowy z niesmakiem. więc dla mnie powinny panie iść do miejsca gdzie można nakarmić spokojnie bobaska, a jak się nie da to zasłonić to co może inne osoby krępować.
a kupki? w Kielcach ja osiedlu gdzie mieszkałam wcześniej są kosze i przy koszach specjalne woreczki i może 40% osób sprząta po zwierzątkach na obecnym osiedlu mam pod blokiem plac zabaw i obok tzw. "aleję kup" jak to moja mam nazwała - sama nie wiem zwierzaka latającego po dworze (mam królika), ale ludzie po prostu nauczyli się, że tu piesek załatwia swoje sprawy i ich to nie obchodzi czy potem po tym latają dzieci itp. Widziałam, też w Kielcach zagrodzony plac z napisem "Toaleta dla zwierząt" - zagrodzony wysypany piaskiem itp. i to mi się podobało

[Impersona]

hejo

Wiecie co? A ja z tej drugiej strony powiem- nienawidzę jak ktoś traktuje moje piersi jedynie jako butle z mlekiem. Doprowadzało mnie do szewskiej pasji jak po porodzie karmiłam syna, a mi teściowa pchała się z kamerą albo aparatem i potem znalazłam zdjęcie mojej nagiej piersi w albumie
I zdziwienie "no jak to, przecież to samo piekno, natura, dar" itd. Karmienie piersią jest cudowną więzią matki z dzieckiem i uważam, że powinno być jedynie matki i dziecka, chwila intymna. Nie chciałabym, żeby ktoś oglądał mnie podczas karmienia, czułabym się jak zwierzątko.

Z drugiej strony np. marketowe "pokoje dla matki z dzieckiem". Nie wyobrażam sobie karmić dziecko w takim miejscu. Wiem, że w niektórych miejscach są takie pokoiki do samego karmienia- wtedy ok, ale wiele miejsc oferuje jedynie pokój dla matki z dzieckiem, gdzie jest dużo miejsca na wózek, jest przewijak, krzesełko do karmienia i... SEDES. Nie wiem co za dureń wymyślił, żeby ktoś karmił dziecko w toalecie i nie wiem czy jakieś matki są na tyle bez wyobraźni, żeby karmić dziecko przy kibelku.

I bardzo Was proszę, nie spinajcie się tak. Atmosfera od kilku stron robi się dziwnie napięta. Jest nas tu dużo, każda z nas tak naprawdę jest inna i każda ma prawo mieć inne zdanie na każdy temat. Grunt, to tolerancja i uznanie tego, że nasza racja nie jest jedyną dobrą, nawet jeśli dla nas taką jest. To jest forum dyskusyjne, ale dyskutować trzeba umieć, to żadna sztuka pisać agresywne i butne posty, sztuka zachować spokój i cierpliwość, a przede wszystkim klasę czego sobie i Wam życzę

[Wisienki]

DZIĘKI ZA KCIUKI

Padam z nóg - byłam dzisiaj na 2 rozmowach kwalifikacyjnych, na ostatniej zapytałam kto bedzie moim bezpośrednim przełożonym uzyskałam odpowiedź, ze jest to pytanie nie kulturalne sama nie wiem co o tym mam myśleć, mam nadzieję, że nie pogrzebałam swoich szans na pracę

[aniko 23]

Witam cieplutko

Napisane przez paulina150528

Dobry moherki

ciesze się,że moj avek się spodobał


Widze,że temat mleczno - karmieniowo - piersiowy cały czas goracy

Avek pierwsza klasa

Napisane przez Eva ID

Dziękuję




Z mojej strony napisałam i wytłumaczyłam wszystko.

Starego Pryka nie ma już dość długo... mam nadzieję, że go moje pytanie nie wypłoszyło... ale on na takiego płochliwego nie wygladał, więc pewnie zajęty musi być bardzo, bo jak pamiętam, to pisał z komputera w pracy i ze swojego telefonu


U mnie Pustynna Burza...

zaciągło piachem i ma tak być przez kolejne dwa dni

jestem ciekawa jak sie chronisz przed wirujacym piachem

Napisane przez Wisienki

a mnie Pustynna Burza tylko z akcją militarną się kojarzy.... - może to i dobrze

PS. trzymajcie dziś za mnie kciuki

[Ainsel]

bry
Luna, nie daj sie przeziebieniu, zaaplikuj sobie czosnek

Napisane przez Elliannia

Ja siedzę w pracy i popijam kawę czekoladową (boskie są te smakowe, do kupienia w herbaciarniach - uwielbiam czekoladę z pomarańczą ).

Dziś muszę zrobić porządki w szafach Umrę przy tym

ale mi smaka zrobilas na kawke, ale lubie najbardziej taka z ekspresu cisnieniowego, a tego sie jeszcze nie dorobilamja porzadki w szafach bede robic jutro, wiec łacze sie z Toba w bolu

Napisane przez Impersona

hejo

Wiecie co? A ja z tej drugiej strony powiem- nienawidzę jak ktoś traktuje moje piersi jedynie jako butle z mlekiem. Doprowadzało mnie do szewskiej pasji jak po porodzie karmiłam syna, a mi teściowa pchała się z kamerą albo aparatem i potem znalazłam zdjęcie mojej nagiej piersi w albumie
I zdziwienie "no jak to, przecież to samo piekno, natura, dar" itd. Karmienie piersią jest cudowną więzią matki z dzieckiem i uważam, że powinno być jedynie matki i dziecka, chwila intymna. Nie chciałabym, żeby ktoś oglądał mnie podczas karmienia, czułabym się jak zwierzątko.



I bardzo Was proszę, nie spinajcie się tak. Atmosfera od kilku stron robi się dziwnie napięta. Jest nas tu dużo, każda z nas tak naprawdę jest inna i każda ma prawo mieć inne zdanie na każdy temat. Grunt, to tolerancja i uznanie tego, że nasza racja nie jest jedyną dobrą, nawet jeśli dla nas taką jest. To jest forum dyskusyjne, ale dyskutować trzeba umieć, to żadna sztuka pisać agresywne i butne posty, sztuka zachować spokój i cierpliwość, a przede wszystkim klasę czego sobie i Wam życzę

to ja juz tylko wrzuce swoje trzy grosze do tematu (bo mi cos przypomnialas)i mozemy zamykac temat
Pamietam, jak bylam u jednej kolezanki(nieprzesadnie bliskiej), ktora niedawno urodzila, w celu obejrzenia potomka. Glownym punktem programu bylo ogladanie zdjec malucha (wiadomo-cyfrowke sie ma, to sie uwiecznia kazda sekunde z zycia tegoz). I w albumie bylo mnostwo zdjec matki karmiacej, ale to takie doslowne, gdzie np.wielka pierś byla na pierwszym planie (fotograf amator )Powiem wam, ze (o ile pruderyjna naprawde nie jestem),to poczulam sie troche glupio i lekko zazenowana. Bo tak jak piszesz, Impersono, to jest jednak w pewien sposob chwila intymna. No to tyle
A z ostatnia czescia wypowiedzi(ta o naszym watku)zgadzam sie w 100%

Napisane przez Wisienki

DZIĘKI ZA KCIUKI

Padam z nóg - byłam dzisiaj na 2 rozmowach kwalifikacyjnych, na ostatniej zapytałam kto bedzie moim bezpośrednim przełożonym uzyskałam odpowiedź, ze jest to pytanie nie kulturalne sama nie wiem co o tym mam myśleć, mam nadzieję, że nie pogrzebałam swoich szans na pracę

to jakies dziwne pojęcie kultury chyba majapowodzenia z praca!

[aniko 23]

Napisane przez Eva ID

Przykro mi, że napisałaś w taki sposób, bo ja w żadnym z momentów nie aplikowałam do tego aby być wyrocznią dla Ciebie lub kogoś innego w jakichkolwiek sprawach, a męsko-damskich tym bardziej.

Wyrażam swoje poglądy, nie musisz się z nimi zgadzać, jak i ja nie zgadzam sie z Twoimi, siłą rzeczy mam większe doświadczenie, ale to nie znaczy, że mam być jakąś wyrocznią.

Nawiązałam do Twojej wypowiedzi, bo się z nią nie zgadzam.

Nie zgadzam się w określeniu słowem "chamski" karmienia piersią.

Nie zgadzam się, aby kobieta mogła myśleć o swoich piersiach jako zabawkach erotycznych swojego partnera.




Owszem, wolność w pełnym tego słowa znaczeniu.

Nie zgadzam się z Twoim porównaniem, dla mnie widok matki karmiącej piersią swoje dziecko jest wspaniałym, doniosłym cudem macierzyństwa.

Czy piersi kobiece są intymną częścią ciała? W pewnym sensie tak, a w pewnym nie.

Widok piersi na przestrzeni wieków był traktowany różnie.

Adam i Ewa byli najczęściej przedstawiani w listkami figowymi i w zależności od okresu w historii Ewa miała ręką zasłonięty biust a niekiedy nie.

Patrząc na kulturowe aspekty, to odsłanianie w miejscu publicznym głowy jest również czynem intymnym.... interpretacja.

Chciałabym być dobrze zrozumiana.

To, co interpretujemy jako intymne części ciała, nie są w każdej kulturze takie same, a to, co dla Europejczyka jest jak najbardziej otwartą i nie intymną częścią ciała, w innej kulturze jest zbyt intymne aby to obnażać.

Wszystko sprowadza się do tego, jak na kobietę patrzą mężczyźni.

Nie zgadzam się z mężczyznami, że piersi są erotyczną zabawką, miałam kiedyś taką właśnie dyskusję z jednym, który stwierdził, że moje piersi są erotyczne i nie powinnam opalać się na plaży w topless.

Może dla niego, może też dla innych erotomanów, ale dla normalnych ludzi piersi są po prostu częścią ciała, wszak kobiety i mężczyźni je mają i nawet niektórzy z nich mają je większe.

Niktóre kobiety wychowane w poczuciu wstydu własnego ciała nie obnażą swoich piersi na plaży, inne nawet na tą plażę nie wejdą. Dziwi mnie natomiast agresja takich kobiet w stosunku do innych plażowiczek.

W krajach muzułmańskich strefa erotycznych miejsc w ciele kobiety osiągnęła apogeum i erotyczne jest dla nich ciało kobiety od stóp aż po czubek głowy.... a niektóre muszą zakrywać nawet oczy.... dlaczego?

Bo kobiety są erotyczne w całości.

Tak więc lepiej kobietom kazać się dokładnie zakryć niż edukować mężczyzn, że kobieta, to też człowiek.... co ja mówię, przecież kobieta to nie w pełni człowiek prawda? Wszak człowiek to mężczyzna, jemu wolno wszystko, interpretować i narzucać swój punkt widzenia w zależności od okoliczności.

Mężczyzna może półnagi paradować, nie ważne, czy ma wielkie piersi i ogromny zwisający brzuch.... nikt się nim nie przejmuje.





Paulinka, powiem, że Twój Avek jest bardzo elegancki.... lubię czarny kolor.



Zachowanie, typu robienie kupy lub siku w miejscach publicznych, jest obrzydliwe i nie powinno mieć miejsca.

Co do karmienia piersią, zdania nie zmieniłam, kobieta ma prawo karmić w miejscu publicznym, oczywiście są matki o różnym poziomie kultury... jeżeli któraś robi z tego przedstawienie na zasadzie swojego ekshibicjonizmu, to jest to zachowanie naganne i nie ma nic współnego z pięknem macierzyństwa.

Ja się z taką sytuacją osobiście nie spotkałam.




Jeżeli kobieta pije alkohol i karmi swoje dziecko piersią, to jest to patologia.

Opierasz się na przykładzie tej kobiety, której poziom kultury przedstawia wiele do życzenia i rozciągasz go na wszystkie kobiety, które karmią swoje dzieci piersią w miejscu publicznym, to krzywdzi inne kobiety.

Nie wiem jak jest na Warszawskiej Pradze, nie byłam tam nigdy, jeśli tam każda matka siedząc na ławce w parku sączy piwo i karmi dziecko, to coś niedobrego dzieje się z tymi ludźmi.

Ja wolałam karmić piersią w domu, zwłaszcza, że po karmieniu, często musiałam dziecku zmienić pieluszkę, ale zdarzyło mi się karmić np. w pociągu wśród innych pasażerów w przedziale i karmienie wyglądało normalnie, z zachowaniem poszanowania czynności karmienia i wolności współpasażerów.

a ja przyznam ze cenie sobie spojrzenie osob bardziej doswiadczonych zyciowo ( niewazne o jaka kwestie zycia chodzi ) bo tylko krowa pogladow nie zmienia..swego czasu tez forosowalam swoje zdanie na takie czy inne tematy probujac udowodnic ludziom ode mnie starszym ze nie wiedza co gadaja bo roznice w swiatopogladzie miedzy pokoleniami sa nie do przeskoczenia... obecnie cenie sobie ich rady bardziej niz rowiesnikow...bo maja wiecej dystansu do zycia.
natomiast nie traktuje ich jako wyrocznie...bardziej jako skrabiec wiedzy dotyczacy tematow ktore nie sa mi znane do konca jak np macierzynstwo...


ale jak slusznie mowi Margo ZYJ i POZWÓL ŻYĆ INNYM

[santos]

Napisane przez Ainsel

to ja juz tylko wrzuce swoje trzy grosze do tematu (bo mi cos przypomnialas)i mozemy zamykac temat
Pamietam, jak bylam u jednej kolezanki(nieprzesadnie bliskiej), ktora niedawno urodzila, w celu obejrzenia potomka. Glownym punktem programu bylo ogladanie zdjec malucha (wiadomo-cyfrowke sie ma, to sie uwiecznia kazda sekunde z zycia tegoz). I w albumie bylo mnostwo zdjec matki karmiacej, ale to takie doslowne, gdzie np.wielka pierś byla na pierwszym planie (fotograf amator )Powiem wam, ze (o ile pruderyjna naprawde nie jestem),to poczulam sie troche glupio i lekko zazenowana. Bo tak jak piszesz, Impersono, to jest jednak w pewien sposob chwila intymna. No to tyle
A z ostatnia czescia wypowiedzi(ta o naszym watku)zgadzam sie w 100%

No wlasnie. Tu chyba nie chodzi o to, co dla jakiejs konkretnej osoby jest intymna czescia ciala, ale co jest dla ogolu. I chyba powinno sie ten ogol szanowac. Plaza to inna sprawa, jak pisala Eva, bo idac na plaze mozna sie spodziewac rozneglizowanych ludzi, w koncu to plaza. Natomiast zazwyczaj idac do sumermarketu spodziewamy sie tam zobaczyc ludzi ubranych, nawet skapo, jesli jest upal, ale jednak ubranych. Mozliwe, ze dla matki karmiacej piers przestaje byc intymna czescia ciala, ale jednak powinna zrozumiec, ze dla innych ,nie bedacych w jej sytuacji to dalej jest intymna czesc ciala. Takze jedni powinni akceptowac fakt, ze matka czsem musi nakarmic dziecko piersia w centrum handlowym czy parku, a matka powinna uszanowac fakt, ze oni niekoniecznie chca ogladac jej piers i sutek i sie zaslonic czyms. Z reszta, naprawde jesl sie chce, to mozna to zrobic tak, ze nikt nawet nie zorientuje sie, ze karmisz piersia. Tak mysle. Mozna tu przeciez znalezc jakis kompromis. Mysle, ze moje i Szpiega wypowiedzi plyna z nieprzyjemnych doswiadczen, o jakich pisala np malinka, tj. ze nie ktore matki robia z tego po prostu cyrk, siadaja w najbardziej centralny mmiejscu galerii handlowej i ostentacyjnie wyciagaja piers... Not cool maj frendz.
A z kolei sikanie i kupanie dzieci (psy pomine, bo nie ma tu co o tym dyskutowac, wlasciciele psow uwazaja ze ich odpowiedzialnosc konczy sie tam, gdzie zaczyna sie brak kubla) to jest wynik wlasnie bezstresowego wychowywania. To ci sami rodzice, ktorzy pozwalaja sie swoim dzieciom drzec w nieboglosy w restauracji czy autobusie pozwalaja im sikac na skwerkach. Bo ja wiem, ze dzieci przechodza okres buntu (4 latk iitd), ale da sie je jednak tak wychowac i strofowac, zeby nie darly ryja na cala okolice, normalni rodzice pokazuja dziecku wtedy, ze przede wszystkim, nie moze krzyczec, bo tym nic nie uzyska. Jest to tylko kwestia dobrej woli i podejscia do dziecka. Tak samo mozna mu wytlumaczyc, ze musi poczekac 5 minut z sikaniem do najblizszej toalety, dzieci tez potrafia wytrzymac. Tylko jesli rodzice pozwalaja dziecku na WSZYSTKO to jest taki efekt.

/znowu ktos nas podglada dzieweczki!/

[TmargoT]

Napisane przez istari

w każdym sklepie z olejkami do aromaterapii, w marketach, na stoiskach z kadzidełkami itd.

już kupiłam,ale moje dochodzenie przyniosło dobry skutek.dzięki fotce SZPIEGA i własnej obserwacji w pełni mogę powiedzieć,że to nie kupa kocia.
wiem,kto jest sprawcą,ale to utrudnia jeszcze sprawe,bo...właścicielka suczki jest wredną baba.miałam już z nią ścięcie,kidy jej syn parkował sobie rower przed moimi drzwiami utrudniając mi wejście do domu.
kiedy grzecznie zwróciłam jej uwagę,powiedziała,że klatka jest wszystkich,na to ja,że ten kawałek wokół moich drzwi nalezy do mnie,a jej skrawek jest ,gdzie jej wycieraczka.od tamtej pory jej syn nie mówi mi dzien dobry.
juz kiedyś w jakimś wątku opisywałam ją.to matka głuchoniemego sasiada,z ktorym mam dobry kontakt.
noi teraz nie wiem ,co robic.
z nią nie pogadam,z głuchoniemym synem też nie za bardzo,za najmłodszy udaje,że mnie nie zna,.

Napisane przez paulina150528

No i napisałas to samo co i ja chciałam napisac

Od siebie dodam,ze jak karmiłam moich urwisów(a były miejsca typu poczta,pociag,sklep itd)zawsze starałam sie robic to tak abym ja jak i przechodnie nie odczuwali dyskomfortuZasłaniajac wspomniana juz tu tetrowa pieluszka.



przypomniała mi sie sytuacja z karmieniem
Urodził sie starszy syn,siedziałam w domku karmiac go(nie zakrywajac nicbo przecie w domu jestem).otworzyły się drzwi i wszedł niedzwiedz ale nie sam(jak sie okazało potem). był z naszym kolegom który przyszedł zobaczyc nowego członka rodzinyW momencie kiedy ów kolega zobaczył co robie odwrócił się rózówy z zawstydzeniem i zderzył się ze scianaPo tym spotkaniu juz nigdy wiecej nie zgrywal z siebie wielkiego erotomana,skoro na sam widok gołej piersi tak zareagował
Zatrzymal w drzwiach pokoju i w momencie kiedy spojrzal

-super historia.po cichu przyznam się ,że mam jedną fotografię jak karmię syna.kazałam sobie zrobić pamiątkę tylko dla siebie i z westchnieniem wspominam ten duży i pełny biust.

Napisane przez Eva ID

Dziękuję



Z mojej strony napisałam i wytłumaczyłam wszystko.

Starego Pryka nie ma już dość długo... mam nadzieję, że go moje pytanie nie wypłoszyło... ale on na takiego płochliwego nie wygladał, więc pewnie zajęty musi być bardzo, bo jak pamiętam, to pisał z komputera w pracy i ze swojego telefonu


U mnie Pustynna Burza...

zaciągło piachem i ma tak być przez kolejne dwa dni

jacie....ciekawe jak to wygląda na żywo.pewnie z okna pięknie,ale bedąc na dworze to koszmar.
faktycznie wolę juz nasze ulewy

czekamy na fotki

Napisane przez Eva ID

Napisałam "Pustynna Burza" dużymi literami tak z przekory, bo to normalna piaskowa burza jest

Trzymam kciuki





Porobię kilka zdjęć to wrzucę wieczorem.... miłego dnia wszystkim Moherkom.

czekamy na fotki

Napisane przez Wisienki

DZIĘKI ZA KCIUKI

Padam z nóg - byłam dzisiaj na 2 rozmowach kwalifikacyjnych, na ostatniej zapytałam kto bedzie moim bezpośrednim przełożonym uzyskałam odpowiedź, ze jest to pytanie nie kulturalne sama nie wiem co o tym mam myśleć, mam nadzieję, że nie pogrzebałam swoich szans na pracę

a to ciekawe,przeciez to normalne pytanie?tym bardziej pasujace mi do prawnika.
bedzie dobrze-zobaczysz.

[santos]

Napisane przez TmargoT

już kupiłam,ale moje dochodzenie przyniosło dobry skutek.dzięki fotce SZPIEGA i własnej obserwacji w pełni mogę powiedzieć,że to nie kupa kocia.
wiem,kto jest sprawcą,ale to utrudnia jeszcze sprawe,bo...właścicielka suczki jest wredną baba.miałam już z nią ścięcie,kidy jej syn parkował sobie rower przed moimi drzwiami utrudniając mi wejście do domu.
kiedy grzecznie zwróciłam jej uwagę,powiedziała,że klatka jest wszystkich,na to ja,że ten kawałek wokół moich drzwi nalezy do mnie,a jej skrawek jest ,gdzie jej wycieraczka.od tamtej pory jej syn nie mówi mi dzien dobry.
juz kiedyś w jakimś wątku opisywałam ją.to matka głuchoniemego sasiada,z ktorym mam dobry kontakt.
noi teraz nie wiem ,co robic.
z nią nie pogadam,z głuchoniemym synem też nie za bardzo,za najmłodszy udaje,że mnie nie zna,..

Hej Margot. Mowie ci, kup plastikowa lopatke i przemiesc qpe z korytarza wprost na wycieraczke tej pani!

[TmargoT]

Napisane przez santos

Hej Margot. Mowie ci, kup plastikowa lopatke i przemiesc qpe z korytarza wprost na wycieraczke tej pani!

dobry sposob sanotos,ale musze poczekać,az zrobi normalną,bo narazie jest żadziutka i zaschnięta.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez TmargoT

dobry sposob sanotos,ale musze poczekać,az zrobi normalną,bo narazie jest żadziutka i zaschnięta.

Ewentualnie mozesz zrobic co innego Tak moi koledzy z podstawowki zrobili numer dyrektorce.

[santos]

Napisane przez TmargoT

dobry sposob sanotos,ale musze poczekać,az zrobi normalną,bo narazie jest żadziutka i zaschnięta.

No tak. Ale pamietaj: lopatka: 4zl, efekt na sasiadce: bezcenny

[TmargoT]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Ewentualnie mozesz zrobic co innego Tak moi koledzy z podstawowki zrobili numer dyrektorce.

a co?

Napisane przez santos

No tak. Ale pamietaj: lopatka: 4zl, efekt na sasiadce: bezcenny

wiesz,ja już kiedyś zamiotłam jej niedopałki papierosów,ktore jej synowie wypalili na klatce.darła się pół godziny,ale efekt jest pożądany,z kupą zrobię to samo.
dzięki

[santos]

Napisane przez TmargoT

a co?

Domyslam sie, ze akcja a la adas mialczynski.
"co pan robi?"
" a sram, jak pani pies"
"Gowno ludzkie nie jest bardziej gowniane od gowna psiego" itd.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Margo, napisalam ci na gadu co mozesz zrobic z gazeta :P

[DariaKom]

Napisane przez Eva ID

Chciałabym być dobrze zrozumiana.

To, co interpretujemy jako intymne części ciała, nie są w każdej kulturze takie same, a to, co dla Europejczyka jest jak najbardziej otwartą i nie intymną częścią ciała, w innej kulturze jest zbyt intymne aby to obnażać.




Ja wolałam karmić piersią w domu, zwłaszcza, że po karmieniu, często musiałam dziecku zmienić pieluszkę, ale zdarzyło mi się karmić np. w pociągu wśród innych pasażerów w przedziale i karmienie wyglądało normalnie, z zachowaniem poszanowania czynności karmienia i wolności współpasażerów.

Ile byś nie przedstawila różnych ewolucji poglądu na temat nagości i kobiecego ciala, nie mogę się zgodzić z tym co piszesz. Piersi gole możesz zobaczyć wśród np. plemion afrykańskich, ale w Europie w żadnym kraju nie możesz wyjść na ulicę i pokazać piersi nie będąc odholowana na posterunek za obrazę moralności publicznej. Nie ma co spekulować, jest to w świetle prawa czyn karalny i widocznie nie na tyle naturalny by go uskuteczniać na ulicy..


Co do karmienia w pociągu. Ten przyklad jest malo trafny w tej rozmowie. Jak znajdujesz się w pociągu i czeka Cię, np. 8h jazdy to jest to zupelnie naturalne, że musisz nakarmić a nie da rady wyjść z pociągu. Można udać się do ubikacji- ale oczywiste jest, że to nie wchodzi w grę. Mówisz o sytuacji, kiedy jesteś zamknięta w pociągu i nie masz wyjśćia.

Piszesz też o plaży, w PL na plażach nie ma pozwolenia na opalanie się toples na plaży innej niż dla nudystów. Dowodem na to jest fakt, że w zeszle wakacje zwinęli z plaży dwie gwiazdy, które nie rozumialy, że to nie jest zagranica-gdzie toples jest ok. tylko Polska, gdzie na takie akcje nie ma pozwolenia. Są to tego przeznaczone plaże.
Dzięki temu mamy wybór czy chcemy oglądać biusty nagie i "siusiaki" czy nie. To jest chyba dobre rozwiązanie? Poza tym warto zauważyć, że nie powinno się opalać piersi ze względu na zdrowie.

Napisane przez malinka_86

witam was
na temat kup i karmiących matek się wypowiadam krótko - bo chyba mam podobne doświadczenia, jak niektóre że kobita wywala pierś bez stanika i nie zasłaniając się karmi dziecko nie zasłania się ani nic - widziałam może 3 przypadki karmienia takiego, przy którym nie odwróciłam głowy z niesmakiem. więc dla mnie powinny panie iść do miejsca gdzie można nakarmić spokojnie bobaska, a jak się nie da to zasłonić to co może inne osoby krępować.
a kupki? w Kielcach ja osiedlu gdzie mieszkałam wcześniej są kosze i przy koszach specjalne woreczki i może 40% osób sprząta po zwierzątkach na obecnym osiedlu mam pod blokiem plac zabaw i obok tzw. "aleję kup" jak to moja mam nazwała - sama nie wiem zwierzaka latającego po dworze (mam królika), ale ludzie po prostu nauczyli się, że tu piesek załatwia swoje sprawy i ich to nie obchodzi czy potem po tym latają dzieci itp. Widziałam, też w Kielcach zagrodzony plac z napisem "Toaleta dla zwierząt" - zagrodzony wysypany piaskiem itp. i to mi się podobało

Mogę spytać na jakim osiedlu w Kielcach mieszkasz? Ja na Barwinku. Jak nie chcesz tu to możesz na PW.

[paulina150528]

Napisane przez Maddie

Paulinko i cyferki - macie boski av!





I wiecie co, od jakiegoś czasu nurtuje mnie pewna kwestia - gdzie się podział Stary Pryk??

Mnie tez zastanawia nasz jeden z dwóch rodzynków,zaginął bez słowa

Napisane przez ***luna

Dzien dobry
Przeziebienie mnie dopada ratunku
paulina (i cyferki) avek super

i zdrowiej szybko,cobys nas nie pozarażała

Napisane przez Eva ID

Z mojej strony napisałam i wytłumaczyłam wszystko.

Każdy zdanie wypowiedział i temat zamknijmy,coby nie było zgrzytów

Napisane przez Wisienki

PS. trzymajcie dziś za mnie kciuki

Dopiero teraz ale tez trzymam

Napisane przez Elliannia

Paulinko - av odpowiedni i poporawny politycznie

Napisane przez Impersona

I bardzo Was proszę, nie spinajcie się tak. Atmosfera od kilku stron robi się dziwnie napięta. Jest nas tu dużo, każda z nas tak naprawdę jest inna i każda ma prawo mieć inne zdanie na każdy temat. Grunt, to tolerancja i uznanie tego, że nasza racja nie jest jedyną dobrą, nawet jeśli dla nas taką jest. To jest forum dyskusyjne, ale dyskutować trzeba umieć, to żadna sztuka pisać agresywne i butne posty, sztuka zachować spokój i cierpliwość, a przede wszystkim klasę czego sobie i Wam życzę

dlatego w wieksza dyskusje sie nie wdawałam,aby nie doszło do spięcia.

Napisane przez Wisienki

DZIĘKI ZA KCIUKI

Padam z nóg - byłam dzisiaj na 2 rozmowach kwalifikacyjnych, na ostatniej zapytałam kto bedzie moim bezpośrednim przełożonym uzyskałam odpowiedź, ze jest to pytanie nie kulturalne sama nie wiem co o tym mam myśleć, mam nadzieję, że nie pogrzebałam swoich szans na pracę

Pytanie jak najbardziej kulturalne i na miejscu

Napisane przez aniko 23

Avek pierwsza klasa

Napisane przez TmargoT

-super historia.po cichu przyznam się ,że mam jedną fotografię jak karmię syna.kazałam sobie zrobić pamiątkę tylko dla siebie i z westchnieniem wspominam ten duży i pełny biust.

ja dodam,ze nie karmie piec lat a mleko nadal mamniedzwiedz jak spragniony to sobie korzysta

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Paulina, to byl zart prawda?

[Eva ID]

Napisane przez DariaKom

w PL na plażach nie ma pozwolenia na opalanie się toples na plaży innej niż dla nudystów. Dowodem na to jest fakt, że w zeszle wakacje zwinęli z plaży dwie gwiazdy, które nie rozumialy, że to nie jest zagranica-gdzie toples jest ok. tylko Polska, gdzie na takie akcje nie ma pozwolenia. Są to tego przeznaczone plaże.

Naprawdę w Polsce nie można opalać się normalnie w topless dziwne.

Jakie te gwiazdy zwinęli z plaży? Tego nie mogłam znaleźć.

Znalazłam natomiast teraz poprzez Google tylko informacje o dwóch dziewczynach ze Szczecina, a nie gwiazdach.

Zgodnie z ostatecznym wyrokiem sądu, można opalać się w topless na publicznych plażach w Polsce.

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/sad...ess_88536.html

http://przewodnik.onet.pl/38,1596,19...less,news.html

Wydaje mie się, że to zamyka sprawę.

Wydzielona plaże dla nudystów były w Polsce już ponad 20 lat temu, mam nadzieję, że Polska nie stała się nagle bardziej purytańska niż wtedy?

[aniko 23]

w wyniku apelacji zostaly uniewinnione jesli mozna to tak okreslic

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez aniko 23

w wyniku apelacji zostaly uniewinnione jesli mozna to tak okreslic

Ja to czytalam ze jedna dostala kare w wys. 130zl, zaplacila, a druga sie odwolywala.
Anyway, ciesze sie ze nad zalewem do ktorego daleko nie mam, zadna nie wpadla na taki pomysl.