Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

[aniko 23]

Anika, nie dołuj się, prześpij się, ranek jest zawsze mądrzejszy od wieczora
Jutro nowy dzień, spokojnie, niedługo znajdziesz pracę.[/quote]

wiem ze masz racje...bo sama te filozofie zycia wyznaje
dziekuje za slowa otuchy
nawiasem mowiac polezalabym w sloncu i wygrzala sie jak jaszczurka szkoda ze nie mam mozliwosci

[malinka_86]

paulina - nie ma się co bać narkozy ja sama panikowałam jak miałam mieć operację, a potem poszło gładko wszystko - a co do dentysty przypomniałaś mi, że muszę się na kontrolę wybrać... // co do pani nauczycieli to brawo brawo
Eva ID - dziękuję mnie głowa boli od zatok (mam ciągły problem z nimi), od ryczenia od 2 dni, i chyba od niskiego ciśnienia guzek na lewym nadgarstku, tak jakby jakaś żyła czy może gdzieś się uderzyłam sama nie wiem, jakaś kostka odskoczyła, boli masakrycznie, na prawym nadgarstku tego nie mam i zaczynam się martwić czy to znowu coś od leków czy po prostu jestem przewrażliwiona już...
Elliannia - no właśnie wiem, ale ja teraz brałam wapno i clemastin bo moja skóra to już była w stanie agonalnym po tym jak się drapałam, poza tym muszę skierowanie mieć bo chce wszystkie panele wziąć a prywatnie to to kosztuje. Mnie na "P" wychodzą mało bo tylko biorę Alvesco i paski do glukometru, ale inne leki miesięcznie to gdzieś koło 120 zł wychodzi i już mam dość brania ale cóż do końca życia mnie usadzili z nimi

[Elliannia]

Napisane przez aniko 23

wiem ze masz racje...bo sama te filozofie zycia wyznaje
dziekuje za slowa otuchy
nawiasem mowiac polezalabym w sloncu i wygrzala sie jak jaszczurka szkoda ze nie mam mozliwosci

Popatrz jak się moje żółwisko wygrzewa


Paulinko - przynajmniej młodszy nie trafi do tego wrednego babonia

[aniko 23]

Napisane przez Elliannia

Popatrz jak się moje żółwisko wygrzewa


Paulinko - przynajmniej młodszy nie trafi do tego wrednego babonia

eh gadzinkom to dobrze

[Eva ID]

Wszystkim Moherkom, które właśnie głowa boli lub inne dolegliwości wyskoczyły, zwłaszcza Anika, Szpieguś, Eli, Malinka, Werka, Paulina, Santos, Maddie, załączam Przytulaśne Moherkowe Stworzenia


Eli, Twój żółwik wygląda jak Ninja, wymiata po prostu.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Dla mnie szokiem jest gdy niedaleko miasta zobacze zająca, czy jeża. Jadac na śląsk widziałam stado saren na polance... A Eva na codzien widuje wielbłądy...

[santos]

U nas jest plaga lisow. Gdy sie wraca pozno wieczorem lub w nocy przez miasto, niedaleko parku etc (poza samym scislym centrum) nie sposob nie trafic na lisa.

[Eva ID]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Dla mnie szokiem jest gdy niedaleko miasta zobacze zająca, czy jeża. Jadac na śląsk widziałam stado saren na polance... A Eva na codzien widuje wielbłądy...

He, he, he... na co dzień to ja "osły" widuję.... a wielbłądy od czasu do czasu

[TmargoT]

to zdjęcie dla EVY i innych pan,ktore mieszkają daleko od kraju w celu przypomnienia sobie ,jak to pięknie jest o tej porze roku.
zdjęcie wykonane z okna,nie chciałam robić zbliżenia,bo wyłoniłyby się psie kupy.oszczędziłam wam widoku

[santos]

Napisane przez TmargoT

to zdjęcie dla EVY i innych pan,ktore mieszkają daleko od kraju w celu przypomnienia sobie ,jak to pięknie jest o tej porze roku.
zdjęcie wykonane z okna,nie chciałam robić zbliżenia,bo wyłoniłyby się psie kupy.oszczędziłam wam widoku

Czekam z utesknieniem az zaczna walic tym wlascicielom mega mandaty. Tak ze 150 zlociszy za kupe. Do tego powinni reanimowac instytucja hycla (chycla?). Zeby lapal puszczone luzem pieski (ktore ludzie by zapewne puszczali zeby nie placic za kupkanie). System bylby samowystarczalny, najlepiej zeby walnac duuuza oplate za odebranie takiego psa ze schroniska, po odlowieniu przez chycla.
Zawsze mnie to zastanawialo, ci wlasciciele psow to jacys kaprofile? Nie przeszkadza im uslany kupami trawnik czy obgownione waly nad rzeka? Dochodze do wniosku, ze ci ludzie chyba w ogole z domu nie wychodza, bo nie pojmuje jak ciagly przymus slalomowania i patrzenia pod nogi moglby im nie przeszkadzac.....

[Maddie]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Zastanawiam sie czy kupienie Wisienkom Mon Cheri, bedzie wredne?

To bardzo dobry pomysł
I ja cały czas trzymam kciuki, aby wszystko z tą cholerną spółdzielnią skończyło się dobrze..

Napisane przez Eva ID

Zdjęcia są dla Was, dla poprawy nastroju, miłego uśmiechu i radości życia.... no przynajmniej niech Was przestaną głowy boleć, bo co jedna to ból głowy tu ma epidemia jaka, czy cóś?

Na moim wątku piszę więcej o Emiratach, tu tylko nawiązuję czasem do tego tematu.[/SIZE]

Bardzo to miłe z Twojej strony Zajrzę zaraz na wątek, lubię ciekawostki na temat obcych kultur.

Napisane przez Elliannia

Malinka - to myk do lekarza i na testy, to ostatni dzwonek jest, bo testy najlepiej zimą robić (tylko pamiętaj że przed testami tydzień nie wolno żadnych odczulających leków brać - czyli zytrec, cleratine itd odpadaja, podobnie wapno). Jak masz takie duszności, to na 100 % na tle alergiczno-astmatycznym. Jak do tego dochodzą wysypki i swędzenia, to też (kup w aptece physiogel i się nim myj, mi pomagało na wysypkę i swędzenie).
Mnie nawet na P wychodzi koło 100 miesięcznie, wiec znam ból :/

Elli, dzięki za przypomnienie, przecież ja miałam sobie testy zrobić

Napisane przez Eva ID

[SIZE=2]Wszystkim Moherkom, które właśnie głowa boli lub inne dolegliwości wyskoczyły, zwłaszcza Anika, Szpieguś, Eli, Malinka, Werka, Paulina, Santos, Maddie, załączam [B]Przytulaśne Moherkowe Stworzenia

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Dla mnie szokiem jest gdy niedaleko miasta zobacze zająca, czy jeża. Jadac na śląsk widziałam stado saren na polance... A Eva na codzien widuje wielbłądy...

No nie mów, zwykły, poczciwy jeż jest szokiem? U mnie tego zatrzęsienie w okresie letnim jest Gdzie się nie ruszysz, tam jeż. A jak one fajnie przez ulicę przechodzą, tupiąc tymi małymi nóżkami Inna sprawa, że często coś je rozjeżdża, a taki widok do przyjemnych nie należy

Ostatnio wracając z TŻtem od jego rodziców widziałam dwie sarny. Były przepiękne.

[TmargoT]

Napisane przez Elliannia

Popatrz jak się moje żółwisko wygrzewa


Paulinko - przynajmniej młodszy nie trafi do tego wrednego babonia

eli-to ty masz wodnego żółwia?
ja wcześniej miałam stepowego i żył na trocinach,a ten mój EDGAR
to taki szybki,że chyba zrobiłam mu z 30 zdjęć i trzy wyszły
http://img7.imageshack.us/my.php?image=dsc00459rg5.jpg
tu potrafi się zaprzeć łapkami o czyścik do szyb i odpoczywać.
na drugiej fotce jest widoczny filter,gdzie śpi
na trzeciem udało mi się złapac jego pyszczek-tak się ruszał,że nawet nie pomogła funkcja statywu

[Eva ID]

Napisane przez TmargoT

to zdjęcie dla EVY i innych pan,ktore mieszkają daleko od kraju w celu przypomnienia sobie ,jak to pięknie jest o tej porze roku.
zdjęcie wykonane z okna,nie chciałam robić zbliżenia,bo wyłoniłyby się psie kupy.oszczędziłam wam widoku

Dziękuję, dziękuję, dziękuję... Margo kochana jesteś Twoje zdrowie polewam i piję....

Jakie piękne widoki.... brrrr... aż mi się zimno zrobiło

A te kupy... cholera, dotarło do mnie, że ja dawno takiej kupy na ulicy ani w parku nie widziałam.... no, wcale tutaj kupy publicznie nie widziałam

[Elliannia]

Eva, ciekawe te wielbłądy

Napisane przez TmargoT

eli-to ty masz wodnego żółwia?
ja wcześniej miałam stepowego i żył na trocinach,a ten mój EDGAR
to taki szybki,że chyba zrobiłam mu z 30 zdjęć i trzy wyszły
http://img7.imageshack.us/my.php?image=dsc00459rg5.jpg
tu potrafi się zaprzeć łapkami o czyścik do szyb i odpoczywać.
na drugiej fotce jest widoczny filter,gdzie śpi
na trzeciem udało mi się złapac jego pyszczek-tak się ruszał,że nawet nie pomogła funkcja statywu

Wodnego
Popatrz, mój śpi na filtrze albo na grzałce
Jak mi ktoś powie, że żółwie są powolne, to wyśmieję po prostu Mój tak po tym akwa popiernicza, że żadna siła nie jest w stanie go dogonić

Ja żeby tamtą fotkę zrobić, skradałam się czołgając z kanapy, bo on chyba nie lubu jak się go fotografuje

[TmargoT]

Napisane przez Eva ID

Dziękuję, dziękuję, dziękuję... Margo kochana jesteś Twoje zdrowie polewam i piję....

Jakie piękne widoki.... brrrr... aż mi się zimno zrobiło

A te kupy... cholera, dotarło do mnie, że ja dawno takiej kupy na ulicy ani w parku nie widziałam.... no, wcale tutaj kupy publicznie nie widziałam

no wiesz...nie chciałabym zobaczyc kupy od wielbłąda.i w nią wdepnąć.

twoje widoki są piękniejsze.zobaczyc wielbłąda przechodzącego przez drogę-bezcenne.
wracajć do saren to byłam świadkiem,jak przebiegało stado saren prezez drogę i facet mało wypadku nie spowodował.te sieroty oślepione światłami biegną na oślep.


WIRKA-poprawisz .fakt,że to podwójny stres,ale zaliczysz.

ANINKO-tak to już jest z tymi nowobackimi.kiedyś była biedna,miała trochę szczęścia i wydaaje się jej,że jest biznesmenką.
może to lepiej,jakbyś musiala się z takmim babonem męczyć codziennie.

ELI-tylko ja mam więcej wody,bo ja mam jeszcze rybki

[malinka_86]

Elliannia - mój też tak się wygrzewał łapki na bok i heja
Eva ID - dziękuję za moherowe stwory

ja chciałam sobie kupić królika na mieszkanie tu w Kielcach, ale nie miał by gdzie biegać bo w większości linoleum jest położone, co by nie odkurzać za dużo

[Malla]

Napisane przez santos

...I nawet i w tym nie byloby nic zlego gdyby nie fakt, ze nizsze klasy maja zerowy dostep do edukacji wyzszej, mimi, ze uniwersytety sa za darmo. Uniwersytety tak, ae zeby sie tam dostac trzeba skonczyc szkoe prywatna za min 10 tys czesnego rocznie.

Nie zgadzam się z tym, za dużo mam znajomych i rodziny w UK, by nie osłuchać się historii o ich znajomych, którzy nie kontynuują rodzinnych tradycji żebrania od państwa, normalnie studiowali po najzwyklejszej szkole. Chyba że to wyjątki potwierdzające regułę. Rozumiem, że obcokrajowcy studiujący tam stają się automatycznie klasą wyższą po ukończeniu?

Aniko - co za pinda! Pewnie nikt jej nie chce.

Szpiegu - oj, niedobry TŻ... już nieobrażony?

Paulina - gratuluję stanowczości i rzeczowego podejścia Tobie i cyferkom!

Malinka - Jeśli się nigdzie nie uderzyłaś, sprawdź swoją pozycję przy kompie, stosuj podpórki przy klawiaturze i myszce, jak Eva pisała.

Werka - przynajmniej jesteś najlepsza z tych, co nie zdali, a nie najgorsza z tych, którzy zdali

Elli - wariat z tego gada, pewnie dlatego, że zwierzęta często są podobne do właścicieli


Co do zwierząt, jak pracowałam na skrajnym osiedlu Krakowa, to normalne było, że po parkingu biegały łasice i zające. Ktoś nawet sarenkę potrącił.

Czy Wy też tak macie, że jak tylko widzicie, że ktoś ma kilkulinijkową przerwę między zdaniami, to sprawdzacie, czy coś jest napisane na biało?

[espera]

Napisane przez Eva ID

Anika, nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło... znajdziesz pracę lepszą, no znajdziesz, bo ja tak mówię, a ja czarowną jędzą jestem

Dopiero teraz przyznajesz, że potrafisz pzrewidywać przyszłość?!...

Napisane przez Eva ID

Co to za guzek na nadgarstku? Ja miałam od pracy na myszce na prawej ręce, bolał jak fiks i kupiłam taką specjalną podkładkę po myszkę z podpórką żelową na dłoń, guzek sam zniknął.

Też mam taką podkładkę. Guza nie miałam, ale bolał mnie nadgarstek. Kiedy dużo używa się myszki, mozna nabawić się zespołu cieśni nadgarstka (moja mama miała) - wtedy nerw w ręce jest uciskany, ręka drętwieje itp. - warto więc korzystać z podkładek

Napisane przez santos

U nas jest plaga lisow. Gdy sie wraca pozno wieczorem lub w nocy przez miasto, niedaleko parku etc (poza samym scislym centrum) nie sposob nie trafic na lisa.

W Warszawie w Łazienkach była przez jakiś czas rodzina lisków i chyba nadal jest sarna

Paulina - brawo!! Cieszę się, że pokazałaś babsztylowi, że nie będziesz tolerować takiego postepowania i utarłaś jej nosa.

Mon Cherri to fajny pomysł Trzymam kciuki, żeby udało się pomyślnie rozwiązać problem(y).
Och, ten Twój TŻ Szpiegu... nic nie dba o Twoja edukację

Malla, tez tak mam!

[Eva ID]

Napisane przez Malla

Czy Wy też tak macie, że jak tylko widzicie, że ktoś ma kilkulinijkową przerwę między zdaniami, to sprawdzacie, czy coś jest napisane na biało?

Ja tak mam...


szukam w odstępach, czy nie ma coś na biało... ale cholera często właśnie nie ma.

[malinka_86]

Malla - ale to mam na lewej ręce a myszkę kontroluję prawą, matula coś tam powiedziała co to może być mam to masować i wcierać samo zniknie podobno ja nie sprawdzam

edit : teraz chyba zacznę

[Malla]

Napisane przez Eva ID

Ja tak mam...


szukam w odstępach, czy nie ma coś na biało... ale cholera często właśnie nie ma.

Malinka - no to nie wiem Moja koleżanka z klasy miała z kolei zbyt dużą dziurę w nadgarstku, potem ją łamali i nastawiali. Nie polecam.

[santos]

Napisane przez Malla

Nie zgadzam się z tym, za dużo mam znajomych i rodziny w UK, by nie osłuchać się historii o ich znajomych, którzy nie kontynuują rodzinnych tradycji żebrania od państwa, normalnie studiowali po najzwyklejszej szkole. Chyba że to wyjątki potwierdzające regułę. Rozumiem, że obcokrajowcy studiujący tam stają się automatycznie klasą wyższą po ukończeniu?

Oczywiscie, ze nie. Juz pisalam ze w najwyzszej klasie mozna sie tylko urodzic. Mowie to o najwyzszej, a nie o wyzszych stanach klasy sredniej. Pisalam glownie o tych lepszych uniwersytetach w UK, tj tych, ktore odrzucaja all A, czyli same oceny na A (polskie 5), czyli Cambridge, Oxford, University of Edinburgh, Imperial College itd oraz pare innych, ktore odrzucaja all A na konkretne, nie wszystkie, kierunki. Sa one za darmo (lub bardzo niskie czesne typu 1.500 tys funtow). W okolicach 2000 roku, chyba 2000-01 rzad Blaira wprowadzil kolejne reformy majacen na celu zainteresowanie klas nizszych edukacja wyzsza i ulatwienia im dostepu, na te czolowe uniwerki, ale i na te gorsze. Dzis, 8 lat pozniej widac, ze % udzial klas nizszych w edukacji jest tak dramatycznie niski jak byl. To nie znaczy, ze nikt z tych klas sie nie uczy, ale znaczy ze bardzo malo. Rowniez odsetek ludzi, ktorzy studiuja, a ktorych rodzice nie maja edukacji wyzszej (zwyczajowu wskaznik na zwiekszenie liczby magistrow) jest mizerniutki. Jednym z powodow jest wlasnie to, ze edukacja wyzsza, i owszem jest free, ale dobre szkoly srednie kosztuja majatek.

[aniko 23]

czas na JOKE

co odroznia E.T od Polaka pracujacego W Anglii

E.T:
- mowi po angielsku
- chce wracac do domu
- ma swoj rower

[aniko 23]

Napisane przez malinka_86

Malla - ale to mam na lewej ręce a myszkę kontroluję prawą, matula coś tam powiedziała co to może być mam to masować i wcierać samo zniknie podobno ja nie sprawdzam

edit : teraz chyba zacznę

moja kuzynka tak miala i lekarz jej kazal to rozmasowywac i zniknelo

[paulina150528]

Napisane przez malinka_86

paulina - nie ma się co bać narkozy ja sama panikowałam jak miałam mieć operację, a potem poszło gładko wszystko - a co do dentysty przypomniałaś mi, że muszę się na kontrolę wybrać... // co do pani nauczycieli to brawo brawo

Dziekuje za otucheBardziej sie boje,że nie dam rady wytrzymac z bólem który mi towarzyszya musze az do piątku.

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Dla mnie szokiem jest gdy niedaleko miasta zobacze zająca, czy jeża. Jadac na śląsk widziałam stado saren na polance... A Eva na codzien widuje wielbłądy...

Szpiegu jak skoncze z tym rmontem zaprosze cie to sarenki przez siatke bedziesz mogła obserwowac,ewentualnie dzika w trakcie zbierania grzybkówbo bazanty to na podwórku mieszkaja

Napisane przez Malla

Paulina - gratuluję stanowczości i rzeczowego podejścia Tobie i cyferkom!

Czy Wy też tak macie, że jak tylko widzicie, że ktoś ma kilkulinijkową przerwę między zdaniami, to sprawdzacie, czy coś jest napisane na biało?

dziekuje

Ja tez zawsze sprawdzam

Napisane przez espera

Paulina - brawo!! Cieszę się, że pokazałaś babsztylowi, że nie będziesz tolerować takiego postepowania i utarłaś jej nosa.

wyjscia innego nimam



Margi i Elli młody mi na zdjęcia spojrzał i znowu jest"mama kupisz nam takiego żółwia"


Eva świetne zdjecianie będziesz miała nic przeciwko jak sobie zapisze na dysku?


Zrobiliśmy lekcje z Jakubem i tak sobie jego cwiczenia przegladałam.Patrze a tu jakies słoneczko pod zadaniami narysowane.Zapytałam czemu maluje po ćwiczeniach.Poinformował mnie,ze to nie on tylko Pani mu dziś narysowała bo bardzo ładnie prace zrobiłCzyzby moja interwencja podziałała?Pierwszy raz od poczatku roku pochwałe dostał



Ps.Młody mnie zmusił do zamieszczenia zdjęcia jego pupilkaZwanego przez nas pieszczotliwie czarnym szatanem

[***luna]

paulinko sprawę z babonem załatwiłaś pierwszorzędnie
aniko będzie lepiej
werka przykro mi,że się nie powiodło
Eva fotki cudne

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez Malla

Szpiegu - oj, niedobry TŻ... już nieobrażony?


Czy Wy też tak macie, że jak tylko widzicie, że ktoś ma kilkulinijkową przerwę między zdaniami, to sprawdzacie, czy coś jest napisane na biało?

No przeprasza i w ogole... Najzabawniejsze ze WIEM co chce na walentynki, juz na 100% ale nie umiem mu tego powiedziec.

A to przez moje zdanie na bialo?

Jesli o psie kupy chodzi... santos, jest przepis: kupki wolno wyrzucac do koszy niskich kamiennych oraz specjalnych, jak rowniez do niskich metalowych.
Za wrzucenie kupy do kontenera zarobisz mandat... no sorry, nie moja wina ze pani dozorczyni kosze sie nie podobaly i zostaly kontenery.

Malinka, ganglion? Poboli, poboli, przejdzie, zostanie.

Paulina, mieszkam na pradze, blisko zabek i elsnerowa. Niby zwierzyny tu powinno byc wiele ale ja zrobilam takie oczy jak w parku zobaczylam miejskiego szczura. No kurde, nigdy nie widujesz tego, nagle pojawia Ci sie szczur.

[santos]

Paulino, gratuluje. Fajna mame ma twoj synek

Pauliny syn sie rozwija, a ja przechodze regres. Nie umiem mowic poprawnie, pisac :O. Wczoraj TZ zauwazyl, ze nie buduje skladnych, sensownych poprawnych zdan. Po angielsku, rzecz jasna, ale to nie jest kwestia tego, ze angielski nie jest moim ojczystym jezykiem (z resztam mam go opanowanego w stopniu native). W polskim mam ten sam problem. Czasem edytuje posty na wizazu 4 razy zanim beda mialy jakis sens. Chyba jestem przemeczona, albo mam powolny zanik mozgu...

[Eva ID]

Napisane przez TmargoT

no wiesz...nie chciałabym zobaczyc kupy od wielbłąda.i w nią wdepnąć.

twoje widoki są piękniejsze.zobaczyc wielbłąda przechodzącego przez drogę-bezcenne.
wracajć do saren to byłam świadkiem,jak przebiegało stado saren prezez drogę i facet mało wypadku nie spowodował.te sieroty oślepione światłami biegną na oślep.

Proszę Margo, dla Ciebie specjalnie bezcenne przejście wielbłąda przez ulicę

[Malla]

Paula - Dla szatana zawsze znajdzie się miejsce w tym wątku

Szpiegu - o tak, to przez Ciebie, Twoje posty zawsze zaznaczam mychą

santos - a wcale nie widać, dogadujemy się poprawnie.

Eva - jaki mandat za nieprzechodzenie na pasach?