DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?

[Magdi_na]

Az tak mocno nie nagrzeszylas Zawsze lepszy chleb z dzemem niz zwykle slodycze.

Co do ziol na odchudzanie to sama nie wiem. One raczej dzialaja na nasze placebo, niz na kilogramy.
Najpierw przeczytaj sklad tych mieszanek. Zazwyczaj sa te same skladniki, ktore mozna dostac w zwyklych herbatach ziolowych.

Milego dnia dziewczyny

[ja_nietypowa]

pocieszyłaś mnie tym malutkim drobnym grzeszkiem

zanim kupię to poczytam, ale też mi się wydaje, że nie ma co z tymi ziołami eksperymentowac.

[Jokan1]

co jecie na kolacje? mi one sprawiaja najwiecej klopotow

[Magdi_na]

W jednej z ksiazek Montignaca przeczytalam, ze kolacja powinna byc zblizona do obiadu, lecz z mniejsza iloscia tluszczy (jesli jet to kolacja bialkowo-tluszczowa).

Ja sama na kolecje przewaznie jem warzywa takie jak: cukinia, cebula, papryka (obrana, bo skora z papryki jest ciezkostrawna), rukola. Dodatkowo dodaje krewetki lub ser cambert. Mozna tez inne bialkowe produkty dodac. np. jajko lub tunczyc.
Nastepnie lekko to wszytsko podsmazam na minimalnej ilosci oliwy z oliwek i doprawiam.

Czasami robie sobie tez zupe. Gotuje wybrane warzywo np. brokul (przewaznie z cebula). Przyprawiam ziolami, sola i pieprzem. Nastepnie puruje to co ugowtowalam. Nalezy pamietac, zeby warzywa nie gotowac w zbyt duzej ilosci wody, bo wtedy po zmiksowaniu wychodzi tzw. "lura". Mozna dodac tez mozarelli (niskotluszczowej) lub smietany do gotowej zupy.

Dodam tylko, ze obiady i kolacje jem bialkowo-tluszczowe.

Mozliwosci kombinowania jest duzo, ale trzeba pamietac o dozwolonych skladnikach.

[mirka_hestia]

Z wagą przystopowało na dwa tygodnie nie wiem dlaczego, bo się cały czas pilnowałam ale znów zaczęło spadać jest już 69. Co do ćwiczeń to mam orbitreka ale też ciężko mi się zmobilizować. Trochę chodzę z kijkami jak jest znośna pogoda, kiedy zrobi się cieplej to siądę na rower. Życzę wszystkim i sobie wytrwałości!!!!!

[Magdi_na]

Mi tez waga stanela na kilka dni w miejscu (a nawet wzrosla), ale ze wzgledu na miesiaczke. Wiem, ze od dzisiaj idzie w dol, bo sie z rana wazylam. W ciagu 1 dnia mam (-1 kg).
W poniedzialek bede sie znow wazyc i wtedy juz wynik powinien byc miarodajny.

Tak wiec dziewczyny bez stresu, jak jest zastoj. Wiem, ze jest to bardzo denerwujace (szczegolnie jesli sie postepuje wedle zasad), ale trzeba sie nie dawac i dalej konsekwentnie realizowac swoj plan zywieniowy

[Magdi_na]

Waga moze przystopowac ze wzgledu na tzw. "kobiece dni". Ja wlasnie jestem praktycznie po @ i waga spada.

Co tam u was dziewczyny? Jak postepy?

Pozdrawiam was wszystkie.

PS. Na youtube jest wywiad z Montignackiem w 2 czesciach z programu dzien dobry TVN. Wystarczy wpisac dieta Montignac.

[Magdi_na]

Czesc dziewczyny

U mnie waga narazie stoi. na 70 kg. Teaz trzymam sie zasad, ale widocznie jednak cos musze robic zle.

Najwyrazniej trzeba sie troche zaczac ruszac. Moze od tego tygodnia zaczne biegac. Najtrudniejszy pierwszy krok, potem juz powinno pojsc. No niestety w moim przypadku chyba sama dieta nie pomoze mi zrealizowac mojego celu. Za pieknie by bylo

Milego tygodnia.

Piszcze co u was

[Jokan1]

witajcie

ja niestety muszę przełożyć montignakowanie na 1 marca, ale za to mój mąż dołącza do mnie - też ma z czego zrzucić

przygotowuję sobie menu na 4 tygodnie, zawsze to będzie łatwiej


pozdrawiam

[mirka_hestia]

Na początku waga mi spadała dość szybko - na tydzień ok 1,5 kg. Teraz spada ale dużo wolniej. Najważniejsze SPADA 68!!!!!

[Jokan1]

Napisane przez mirka_hestia

Na początku waga mi spadała dość szybko - na tydzień ok 1,5 kg. Teraz spada ale dużo wolniej. Najważniejsze SPADA 68!!!!!

Mirka, super - gratki

już nie moge sie doczekac 1 marca kiedy i ja zaczne

a co ile się ważycie ? ja muszę swoją wagę wywalić na strych, bo się za często ważę i przez to się też dołuję

[Magdi_na]

Ja tez waze sie codziennie, bo nie moge sie tez powstrzymac. Ogolnie tez chodzi mi o to, zeby widziec, czy przypadkiem nie tyje. Co do samych efektow, to pomalu chudne (0,5 kg na tydzien). Nie jest to tempo, z ktorego jestem zadowolona, ale coz. Po ubraniach widac, ze mi sie gabaryty zmniejszyly.Dodatkowo od poniedzialku wlaczylam ruch do diety. Postanowilam biegac (i realizuje) 2 razy w tygodniu po 20-30 min. Dodatkowo w domu codziennie staram sie pocwiczyc. Narazie wszystko to jest niezbyt ograniete, ale najwazniejsze, ze sie ruszam. Mam pytanie do Was...a minaowicie, jak sie czujecie na tej diecie??Pozdrawiam Was

[Jokan1]

Napisane przez Magdi_na

Ja tez waze sie codziennie, bo nie moge sie tez powstrzymac. Ogolnie tez chodzi mi o to, zeby widziec, czy przypadkiem nie tyje. Co do samych efektow, to pomalu chudne (0,5 kg na tydzien). Nie jest to tempo, z ktorego jestem zadowolona, ale coz. Po ubraniach widac, ze mi sie gabaryty zmniejszyly.Dodatkowo od poniedzialku wlaczylam ruch do diety. Postanowilam biegac (i realizuje) 2 razy w tygodniu po 20-30 min. Dodatkowo w domu codziennie staram sie pocwiczyc. Narazie wszystko to jest niezbyt ograniete, ale najwazniejsze, ze sie ruszam. Mam pytanie do Was...a minaowicie, jak sie czujecie na tej diecie??Pozdrawiam Was

Magdi, wlasnie nie powinno sie wazyc codziennie, to tez moj nalog niestety, dlatego teraz zwaze sie rano 1 marca (dzien rozoczecia), i chowam wage na strych

na diecie czuje sie rewelacyjnie (mąż zresztą też); niekiedy mnie ciągnie na słodycze, ale to raczej przed @

A czy wiedziałyscie, ze tworca diety zmarł? Nie pamietam, ale chyba pod koniec tamtego roku? Troche szok, bo w sumie nie byl stary (mial 66 lat), ale moze mial problemy z sercem?

Tu link
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,tit...l?ticaid=1bd5f

[Magdi_na]

Hej Dziewczyny

Jak Wam dieta przebiega??

U mnie jakos na wadze nie ma super efektow. Mam baaardzo powolny spadek, ale zawsze to spadek. Postanowilam wiecej bialek wprowadzic. Napisze Wam jakie efekty to przyniesie.

Ostatnio sporo cwicze i musze powiedziec, ze lepiej sie czuje i mam wiecej energii. Najgorsze jest sie za cwiczenia zabrac, a potem to juz idzie.

Pozdrawiam Was

[Jokan1]

hej
ja własnie zaczelam 01.03 tak jak planowalam, ale niestety bez cwiczen, bo padlam z dzieckiem,a teraz odrabiam ten przespany czas troszke

ale Monti byl w 100%, z czego jestem happy

oby tak dalej

[Magdi_na]

Wlasnie minal miesiac odkad zaczelam dietkowac


Mimo tych zastojow, ktore mialam na wadze, zauwazylam, ze schudlam ok. 2-3 kg. Dzisiaj sie wazylam i waga pokazala 68 kg. Teraz pewnie sie to 68 musi troche ustabilizowac, wiec znow bede zastoj widziec.

Tak wiec z czystym sumieniem moge powiedziec, ze ta dieta dziala

Milego dnia Wam zycze

[mirka_hestia]

Koleżanki jest 66 HURA!!!!!!!!

[Dedree]

Napisane przez mirka_hestia

Koleżanki jest 66 HURA!!!!!!!!

Gratulacje! Ja też mam zamiar tak pięknie schudnąć Poradźcie dziewczyny czy moje jutrzejsze menu jest zgodne z zasadami diety:

Śniadanie: 08:30 Jabłuszko, 09:00 jogurt naturalny z otrębami owsianymi i słodzonym fruktozą dżemem owocowym, zielony ogórek na przegryzkę

Obiad: Makaron z mąki pełnoziarnistej z sosem z pomidorów, brokułami i łyżeczką pesto

Kolacja: No właśnie... Z nią mam problem. Nie jestem przyzwyczajona do jedzenia tego posiłku. Czy zamiast niego mogę zjeść jogurt albo sałatkę z warzyw? Może naleśniki? W ogóle nie mam pomysłu :/

Co na ogół jadacie na kolację? Najlepiej gdyby nie wymagała gotowania. Padam na pysk gdy wracam z pracy

[Jokan1]

Napisane przez Dedree

Gratulacje! Ja też mam zamiar tak pięknie schudnąć Poradźcie dziewczyny czy moje jutrzejsze menu jest zgodne z zasadami diety:

Śniadanie: 08:30 Jabłuszko, 09:00 jogurt naturalny z otrębami owsianymi i słodzonym fruktozą dżemem owocowym, zielony ogórek na przegryzkę

Obiad: Makaron z mąki pełnoziarnistej z sosem z pomidorów, brokułami i łyżeczką pesto

Kolacja: No właśnie... Z nią mam problem. Nie jestem przyzwyczajona do jedzenia tego posiłku. Czy zamiast niego mogę zjeść jogurt albo sałatkę z warzyw? Może naleśniki? W ogóle nie mam pomysłu :/

Co na ogół jadacie na kolację? Najlepiej gdyby nie wymagała gotowania. Padam na pysk gdy wracam z pracy

MIRKA, gratki!!!

u mnie "dobrze żarło, i zdechło" - wszystko przez nerwy i stresy, ale się nie poddaję i wkraczam znowu na dobry tor, chociaż za każdym razem jest cięzko

DEDREE

Śniadanie za skromne wg mnie, jak ty chcesz dociągnąć do południa? Na śniadanie trzeba się dobrze najeść, a wiec może być chleb z warzywami , do tego nawet owsianka jakaś. Wg mnie dzem do jogurtu niepotrzebny.

Obiad w zasadzie powinien byc tłuszczowy, niz weglowy, wiec to co proponujesz lepiej chyba by bylo dac na lekką kolację.

A co do kolacji hmmm, tez mam problem.
Tu masz w obrazkach przykladowe kolacje,
http://forum.montignac.com.pl/kolacj...enu-vt3852.htm
Mam nadzieje, ze cie zainspiruja do wariacji kulinarnych
Fajnie sie oglada, bo wygladaja smakowicie i mozna sie zainspirowac.


Tu tez sniadania
http://forum.montignac.com.pl/sniada...enu-vt3839.htm

Obiady
http://forum.montignac.com.pl/obiady...enu-vt3842.htm

Mniam

[anapi]

Witam, chciałabym się do Was dołączyć Juz od dawna czaiłam się na ten sposób odżywniania, ale jakoś zawsze wydawało mi się to trudne i roiło mi się w głowie mnóstwo pytań i niewiadomych
Oto kilka moich pytań :
1. Czy mogę i w jakich ilościach pić zieloną i czerwoną herbate (uwielbiam je i pije około 5-6 kubków (1 kubek = 300ml) dziennie, herbaty nie słodzę)
2. Jak obliczanie ilośc białka? Czytałam, że na 1kg trzeba dostarczyć 1gram białka. Skad mam wiedzieć ile jest białka w kupionej piersi z kurczaka?
3. Jak pójde na imprezę i wypije alkohol (tak wiem, zabroniony w dużej ilości, ale i tak to zrobie )) ). Powinnam zrezygnować z diety, czy powiedzieć trudno stało się i kontynuować dalej
4. Jeśc owoce 20-30minut przed sniadaniem, lub 3godziny po posiłku - zjem sobie owoca 4godziny po posiłku to po jakim czasie powinnam zjeśc następny posiłek?
5. Guma do żucia - przecież jest z cukrem!? Zrezygnować?
6. Do każdego posiłku należy zjeśc tyle warzyw ile waży cały posiłek - zawsze?
7. Jak zrobie sobie sałatke caprese (pomidor, mozarella, bazylia i poleje trochę oliwą) to w zwiazku z tym, że jest tam białko (mozarella) i tłuszcz (oliwa), a węglowodany (pomidor) - czyli ta sałatka odpada?

I osoatnie - macie jakieś strony które piszą co jest czym? Bo trochę sie w tym gubie - raz czytam, że mieso/sery/śmietana/ jajka to tłuszcz, a innym razem, że białko. Więc moge je połaczyć z węglowodanami?

Dziekuje za wszelką pomoc )

[mirka_hestia]

Wpisz w Google dieta Montignaca i wyświetli Ci się dużo stron z przepisami i zasadami. Nie martw się jak coś zawalisz idź dalej, ja też nie stosuję tej diety bardzo ściśle a i tak chudnę od stycznia 9 kg. Mój dzień zwykle wygląda tak: na czczo jabłko po ok 1 godzinie śniadanie z reguły kanapka chleba pełnoziarnistego (moja Teściowa piecze z mąki żytnio-orkiszowej) bez masła, wędlina bądź ser biały i dodatki pomidor, papryka, ogórek itp. lub z samymi warzywami, po następnej godzinie piję herbatę zieloną oczywiście bez cukru. Obiad- mięso (często drobiowe), ryba z warzywami brokuły, pekińska sałatka z pomidora i ogórka itp. Czasami robię też omlet z warzywami podsmażam brokuły, pomidor albo pieczarki doprawiam po swojemu dodaję czosnek wkładam do naczynia żaroodpornego zalewam rozbełtanymi jajkami z mlekiem można posypać chudym serem i zapiekam. (przepis z książki o tej diecie, bardzo to lubię) gotuję też makaron razowy (gotowany al dente) z sosem pomidorowym albo grzybowym ważne żeby z warzywami a nie z mięsem. Kolacja już lżejsza jogurt z płatkami bez cukru, serek chudy itp. Między posiłkami piję herbatę zieloną bez cukru albo wodę mineralną .Brakuje mi bardzo słodkości ale na razie się trzymam chociaż w tłusty czwartek zgrzeszyłam i zjadłam małego pączka. Powodzenia dziewczyny!!!

[girl]

Napisane przez anapi

1. Czy mogę i w jakich ilościach pić zieloną i czerwoną herbate (uwielbiam je i pije około 5-6 kubków (1 kubek = 300ml) dziennie, herbaty nie słodzę)?

Obecność zarówno czerwonej jak i zielonej herbaty jest wskazana w tym sposobie odżywiania. Wydaje mi się, że jest na wizażu wątek o kontrowersjach związanych z czerwoną herbatą, więc też polecam tam zajrzeć.

2. Jak obliczanie ilośc białka? Czytałam, że na 1kg trzeba dostarczyć 1gram białka. Skad mam wiedzieć ile jest białka w kupionej piersi z kurczaka?

Jest wiele tabeli odżywczych, w których wyliczono średnią zawartość białka dla danego produktu, wujek google pomoże.

3. Jak pójde na imprezę i wypije alkohol (tak wiem, zabroniony w dużej ilości, ale i tak to zrobie )) ). Powinnam zrezygnować z diety, czy powiedzieć trudno stało się i kontynuować dalej

Wydaje mi się, że na MM dopuszczalna jest mała ilość czerwonego wina, więc może próbuj tak podejść do problemu. A co do rezygnacji z diety: NIE RÓB TEGO.

4. Jeśc owoce 20-30minut przed sniadaniem, lub 3godziny po posiłku - zjem sobie owoca 4godziny po posiłku to po jakim czasie powinnam zjeśc następny posiłek?

Ten owoc, zjedzony 4 godziny po posiłku to posiłek. Więc znowu musisz odczekać. Jednak jak czytałam, o ile nie masz zbyt wrażliwego organizmu, najlepiej jeść śniadanie na czczo (czyli opcja numer 1, 20-30 minut przed śniadaniem), bo powoduje to najlepsze wchłanianie tych dobrych składników z owoców. (tutaj zastrzeżenie: ja to wszystko znam w teorii i tylko w ogólnikach, ślepo wierzę temu, co piszą dziewczyny na forach związanych z dietą MM).

5. Guma do żucia - przecież jest z cukrem!? Zrezygnować?

Znaleźć bez cukru

6. Do każdego posiłku należy zjeśc tyle warzyw ile waży cały posiłek - zawsze?

Zawsze, jeśli dobrze zrozumiałam, warzywa mają niskie IG, dzięki czemu niejako równoważą IG całego posiłku. Stąd wymagana ich obecność.

7. Jak zrobie sobie sałatke caprese (pomidor, mozarella, bazylia i poleje trochę oliwą) to w zwiazku z tym, że jest tam białko (mozarella) i tłuszcz (oliwa), a węglowodany (pomidor) - czyli ta sałatka odpada?

Ważne na MM, żeby nie łączyć węgli o wysokim IG (np. pieczywo, soczewica) z tłuszczami (mozzarella, oliwa). Jednak jak zauważysz, pomidory mają niskie IG (tabelka np. : http://montignac.com.pl/CMS/index.ph...=495&Itemid=83 ) w związku z czym możesz je łączyć zarówno z tłuszczami jak i innymi węglami. Słowem, sałatka caprese jest idealnym przykładem posiłku tłuszczowego. Tylko oby dużo pomidorów.

I osoatnie - macie jakieś strony które piszą co jest czym? Bo trochę sie w tym gubie - raz czytam, że mieso/sery/śmietana/ jajka to tłuszcz, a innym razem, że białko. Więc moge je połaczyć z węglowodanami?

Jakiś czas temu przyjęłam sobie taki podział: węgle vs. tłuszcze : nie łączyć. Stąd, mięso/ryby/śmietana/sery tłuste = tłuszcze, jem je z warzywami o niskim IG. Dla mnie najlepszą stroną o MM jest portat Diety Zuzla, skąd w zasadzie czerpię wszystkie informacje i po ich przestudiowaniu piszę tutaj. Nie jestem ekspertką, więc odsyłam do źródła: http://montignac.com.pl/CMS/
Znajdziesz tam forum, na którym m.in. wszystkie przydatne informacje oraz wątek, w którym możesz wpisać swoje menu do sprawdzenia. Powodzenia i smacznego

[Magdi_na]

Czesc dziewczynyNie bylo mnie dawno bo bylam na urlopie w Polsce i nie mialam czasu na forum zagladac.Balam sie, ze po powrocie z urlopu waga znow zacznie rosnac, ale na szczescie pilnowalam sie i udalo mi sie kolejny kg schudnacPowoli, ale przyblizam sie do mojej ustalonej wagi. Juz teraz zaczynam myslec o fazie stabilizacyjnej, ktora bedzie na pewno najciezsza.Spotkalam sie z moja znajoma, ktora rok temu przepieknie schudla (jakies 10 kg). Niestety w tym roku znow wyglada tak samo jak przed dieta.Piszcie jak tam Wasze postepyPozdrawiam

[mirka_hestia]

Koleżanki 64!!!!!!! A więc od stycznia 11 kg.Pozd rawiam

[Magdi_na]

Bardzo fajnie, ze tak ladnie udalo sie Tobie schudnac

A jaki masz cel?

Pozdrawiam

[mirka_hestia]

Jak dojdę do 60 to będzie ok. Teraz trochę wolniej to idzie ale też od czasu do czasu pozwolę sobie na coś niedozwolonego.

[misior920127]

a jak jest z mięsem? mogę jeść normalnie na obiad czy są jakieś ograniczenia?

[Magdi_na]

Mieso jest ok, ale najlepiej wybierac mieso chude np. drob lub wolowina.
Ponadto mozesz jesc wszelkiego rodzaju ryby.

Ja miesa najczesciej uzywam w posilkach tluszczowych. Wtedy nie dodaje zadnej soczewicy, ryzu i makaronu.

Mieso pieke w foli aluminiowej. Dzieki temu jest ono bardziej soczyste. Oczywiscie dodaje ziola i przyprawy takie jak np. pieprz, curry, sol (ale nie za duzo).

Wedliny mozna laczyc z weglowodanami, jesli nie przekraczaja okreslonej ilosci tluszczu. Ja wybieram wedliny z max.3% tluszczu.

Trzeba uwazac na wedliny, gdyz czesto sa one tak zmodyfikowane, ze jest w nich mniej miesa a wiecej srodkow spulchniajacych i wzmacniaczy smaku. Ja wybieralabym poledwice i schaby. Uwazalabym z wedlinami typu "piers z indyka". Niektore tez sa mielonkami, ale tak dobrze sprasowanymi, ze ciezko to nawet zauwazyc. Dlatego nalezy czytac etykietki i kupowac wedliny w malych sklepikach miesnych.

Chyba tyle odnosnie miesa.

Pozdrawiam Was wszystkie

[misior920127]

hm bo ja myślałam, żeby jeść same produkty o niskim IG i w małych iloosciach o średnim, bo kompletnie nie rozróżniam białek, tłuszczów i węglowodanów, swojego czasu czytałam w Internecie o tym, ale kurde nic nie zrozumiałam

[mirka_hestia]

Dobrymi źródłami białek są: mięso, jaja, orzechy, zboża, rośliny strączkowe, nabiał ser, mleko.
Źródła węglowodanów -Produkty zbożowe jak mąka, kasze, ryż, płatki owsiane, makarony (60-80%). Zalecane są produkty zbożowe z grubego przemiału, które zawierają błonnik, są dobrym źródłem magnezu, żelaza, witaminę B1, niacynę,cynk.
Warzywa i owoce, Warzywa które dostarczają dość mało węglowodanów to szparagi, seler, sałata, ogórki, pomidory, rzodkiewki, kapusta, papryka i kalarepa. Nieco większe ilości dostarczają buraki, marchew, cebula oraz brukselka. Jednak największe ilości węglowodanów dostarczają ziemniaki oraz suche nasiona strączkowe - nie wskazane w tej diecie. Owoce dostarczają głównie glukozę, fruktozę oraz sacharozę. Największe ilości węglowodanów dostarczają głównie czereśnie, wiśnie, morele, jabłka, gruszki, winogrona. Małą zawartość węglowodanów dostarczają arbuzy, cytryny, pomarańcze, agrest, poziomki, truskawki oraz porzeczki.
Inne źródła węglowodanów to cukier, miód oraz ich przetwory jak cukierki, marmolada, dżemy - trzeba wyeliminować z diety.
Tłuszcze jadalne są pochodzenia zwierzęcego lub roślinnego. Do tłuszczów pochodzenia zwierzęcego zaliczamy m.in. masło, słoninę, smalec, łój. Do tłuszczów roślinnych należą tłuszcze ciekłe, tj. oliwa z oliwek, oleje (np. słonecznikowy, sojowy, arachidowy, rzepakowy) oraz margaryny, które są produkowane głównie z olejów roślinnych.