DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?

[Figarro]

aaaa,
robilam ten sernik, pycha tylko bardzo tlusty
http://montignacowo.blogspot.com/201...rzechowym.html

ale tego nie rozumiem
jakiego twarogu uzyc, aby bylo dobrze na tluszcze
smietana kremowa, ale twarog? toz on ma max 3% wiec sie na deser I fazy nie nada
no chyba, ze znowu z mascarpone, a moze ricotty?

http://montignacowo.blogspot.com/201...k-z-musem.html

[sjeeny]

[B=Palomeetka] i nie odkładaj na "jak schudnę", bo życie jest tu i teraz! [/B] teraz jest "jak uporządkuję głowę" a idzie mi coraz lepiej. Kiedyś wszystko przesłaniało jedzenie. Kompensacja.
Zła jestem na wagę swoją. Trend plus 0,5 kg w górę i 0,5 w dół - czyli nic. Ale może organizm mnie"zwalnia" coby utrzeć mi nosa.
Ale pozostaję przy swoim, chodzi mi o głowę. Zdrowie. Waga to miły dodatek. Tylko wiecie, takie wahania budzą wątpliwości - może źle jem, może za dużo, przyciąć...nie daję się.
Kolejne zmiany ( chyba mi się to nie wydaje ) to pojawienie się uczucia głodu i sytości oraz pierwszy raz od nie wiem kiedy zapominam o jedzeniu. Nagle zaczynam czuć się głodna, patrzę na zegarek i ze zdumieniem stwierdzam, że pora karmienia. Uważam to za ogromny progres.

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez Figarro

toz on ma max 3%

ale jak trzy procent to ok, chudy jest zły do 1,5% w tłuszczach? Źle myślę?

[Figarro]

ja do tej pory twatogu uzywalam tylko o% do wegli, tak sobie zakodowalam i nic juz nie kombinowalam, ale teraz mam metlik
bo niby smietana podniesie % wartosc tluszczu w serniku, ale czy to tak mozna

ogolnie to sobie wymyslilam,
nagroda - deser tluszczowy w weekend tylko

[Anusia1584]

Ale produkujecie dziewczyny. Ale fajnie, jest przynajmniej co czytać.

Napisane przez palomeetka

Anusia1584 dzięki za przepis, wykorzystam jak będę miała mozarelle

Dzisiaj usmażyłam pierś, dodałam pomidory w puszce, przyprawy, zostawiłam, żeby woda trochę odparowała i wrzuciłam mozzarellę. Też było pyszne.

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Napisane przez lucaa_rules

Jezu jak mi sie nic nie chce dzisiaj a mam wielkie porzadki do zrobienia wieczorem.

Ja też takiego strasznego lenia dzisiaj miałam. Cały dzień zbierałam się za porządki a i tak niewiele zrobiłam.

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Napisane przez sjeeny

Anusia ano wcześnie ale nie wszystko w życiu jest wyłącznie czarne lub białe i niestety nie ma wszystko mamy wpływ czasem ... nawet w tak delikatnej materii jak macierzyństwo

Mam nadzieję, że tego co napisałam, nie odebrałaś jako krytykowanie Ciebie. Bo absolutnie nie to miałam na myśli. Ja sama zawsze chciałam być młodą mamo. A wyszło jak wyszło. Trochę mi smutno z tego powodu, ze jak mój syn będzie miał 18 lat, ja będę już mieć 46. No ale cóż zrobię..

[palomeetka]

Cześć!

środa minie - tydzień zginie i tego się trzymam

mloda_to_glupia wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!
spełnienia marzeń, zdrowia i miłości!

sjeeny na raty żem żarła to i nie pękłam
za to waga mi dziś faka pokazała i ustawiła w pionie

Figarro do nabiału kiedyś było tak, że
do posiłków W nabiał miał mieć max 1,5% tłuszczu (jeśli się da to mniej)
przy posiłkach T minimum 12-18% i wyżej

i jasne było, że jak robisz na deser sernik to po W zjesz z chudego sera, a jako deser po T z mascarpone, albo tłustego

a teraz przerasta mnie pamiętanie o świeżym nabiale, o stałym, o ilościach, o tym że ser chudy można do tłuszczy, a tłusty do węgli... no nie ogarniam kuwety

myślę, że osoba z tego bloga ma własną wersję MM, bo twaróg i kremówka to nie wiem skąd przyzwolenie na takie połączenie?

Napisane przez sjeeny

Kolejne zmiany ( chyba mi się to nie wydaje ) to pojawienie się uczucia głodu i sytości oraz pierwszy raz od nie wiem kiedy zapominam o jedzeniu. Nagle zaczynam czuć się głodna, patrzę na zegarek i ze zdumieniem stwierdzam, że pora karmienia. Uważam to za ogromny progres.

super! extra! bosko!
naprawdę bardzo, bardzo się cieszę!

a wahaniami wagi się nie martw, to normalne, czasami w jelitach zalega, czasami cykl, a czasami organizm się buntuje

u mnie tez masakra, bo nie właziłam 1,5tyg na wagę, za to dziś +2kg

ale już nie mam myśli "nażrę się, dowalę jeszcze trochę, skoro już takie straty" tylko "spinam poślady, wywalam orzechy, czeko i jem strączki na kolację"

Anusia1584 o tak, z mozzarellą też wszystko jest pyszne
a jak u Ciebie waga? po wyjazdowym weekendzie wszystko ok?

i nie ma co się licytować o wiek, trzeba się cieszyć, że dzieci są

[lucaa_rules]

Napisane przez Anusia1584

Mam nadzieję, że tego co napisałam, nie odebrałaś jako krytykowanie Ciebie. Bo absolutnie nie to miałam na myśli. Ja sama zawsze chciałam być młodą mamo. A wyszło jak wyszło. Trochę mi smutno z tego powodu, ze jak mój syn będzie miał 18 lat, ja będę już mieć 46. No ale cóż zrobię..

Anusia - jesli to Cie pocieszy ja jeszcze nie mam dzieci a mam 28 lat, wiec bede goraca 50tka jak moje dziecko bedzie miec 18 lat

Nie bedziesz przez to gorszym rodzicem

Dzien dobry wszystkim

Zrobilam czesc porzadkow jeszcze tylko jeden pokoj zostal, ale na to mam mnostwo czasu. Najgorsze juz wysprzatalam czyli moja walizke po urlopie hahaha.

Wlasnie zrem sniadanie czyli pelnioziarnisty chleb z nowalijkami i do popchnieca mam muesli bezcukrowe,

W przerwie okolo 10:00 bedzie owocowo czyli jablko, pomarancza i nektarynka.

Na obiad salatka z kurczakiem

Kolacje to papryki z farszem (brazowy ryz basmati, tunczyk, cebula i pieczarki) podawane w niesmiertelna salata lodowa

Milego dnia!

[Anusia1584]

Mój net się wczoraj zbuntował i nie mogłam odpisać wszystkiego.

Napisane przez mloda_to_glupia

kurde ale wam tego macierzynstwa zazdroszcze...
ehhh... siedze sama w domu, maz w pracy, jutro rocznica slubu, trzecia, gdyby wszystko bylo tak jak chcielismy mielibysmy ssaka 1,5 rocznego :/
a jutro tez bede sama siedziec, bo T wraca z pracy o 23
no jak tu zyc? jak zyc? dzis zajadlam smutki czekolada nie dalam rady sie powstrzymac... do tego jestem po owu (wczoraj) i znow mi smutno, ze znow sie nie udalo na pewno... ehhh przymulam niedietowo ale mi zle i musialam sie wygadac... :/ ;(

Nie chciałabym Ci napisać jakiś głupich, pustych słów. Ale doczekasz się na pewno. Musisz w to mocno wierzyć i o to walczyć. Mimo wszystko rozumiem, że jest Ci ciężko. Ja miałam bardzo silne parcie na dziecko i wiem, że niepowodzenia strasznie bolą.

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Napisane przez sjeeny

Zła jestem na wagę swoją. Trend plus 0,5 kg w górę i 0,5 w dół - czyli nic.

U mnie tak samo. Jak zaczęłam stosować się do zaleceń Palomeetki - odstawiłam całkowicie kawę i zaczęłam jeść strączki albo rybę na kolacje, spadło. A teraz znowu zastój i właśnie takie + -

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Napisane przez palomeetka

mloda_to_glupia wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!
spełnienia marzeń, zdrowia i miłości!

I ode mnie, i ode mnie!!!

Napisane przez palomeetka

Anusia1584 o tak, z mozzarellą też wszystko jest pyszne
a jak u Ciebie waga? po wyjazdowym weekendzie wszystko ok?

Ja uwielbiam mozzarellę. To moim zdaniem chyba najlepszy ser.
A co do wagi, to tak jak napisałam wcześniej, raz plus, raz minus. Ale po weekendzie ogólnie było lekko na minusie.

Napisane przez palomeetka

i nie ma co się licytować o wiek, trzeba się cieszyć, że dzieci są

To nie licytowanie. Po prostu zawsze chciałam mieć wcześnie dziecko. Moja mama miała 40 lat, jak ja skończyłam 18. A ja będę prawie 50-latką. Ale oczywiście bardzo sie cieszę, ze w ogóle to dziecko mam.

A wczorajsze menu
Ś - racuchy twarogowe, troszkę dżemu, pomidor
O - pierś smażona z pomidorami w puszce i mozzarellą, pomidor z cebulką, czosnkiem i oliwą
K- soczewica z papryką, kiszonym i łyżką jogurtu naturalnego.

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez lucaa_rules

Anusia - jesli to Cie pocieszy ja jeszcze nie mam dzieci a mam 28 lat, wiec bede goraca 50tka jak moje dziecko bedzie miec 18 lat

Nie bedziesz przez to gorszym rodzicem

Nie uważam, że będę gorszym rodzicem. Po prostu fajnie jest mieć młodych rodziców.

[mloda_to_glupia]

dzeki dziewczyny
a u mnie -1kg
takze spadlo!
kurcze jakbym sie postarala - to by bylo wiecej :P zobaczymy :P
u mnie w rodzinie z kolei jest tak, ze za rok mamy urodziny: babcia 75, mama 50, ja 25 i fajnie by bylo mniec jakies 0 :P

[Figarro]

Napisane przez palomeetka

(...)
Figarro do nabiału kiedyś było tak, że
do posiłków W nabiał miał mieć max 1,5% tłuszczu (jeśli się da to mniej)
przy posiłkach T minimum 12-18% i wyżej

i jasne było, że jak robisz na deser sernik to po W zjesz z chudego sera, a jako deser po T z mascarpone, albo tłustego

a teraz przerasta mnie pamiętanie o świeżym nabiale, o stałym, o ilościach, o tym że ser chudy można do tłuszczy, a tłusty do węgli... no nie ogarniam kuwety
(...)

palomeetka tez nie ogarniam, ale mysle sobie, ze moze chodzic wlasnie o to, ze koncowy efekt, jest tlusty?

[palomeetka]

lucaa_rules fajne menu
gratuluje chociaz zrobienia częściowego porządku
dalej czekam na wenę

Napisane przez Anusia1584

odstawiłam całkowicie kawę i zaczęłam jeść strączki albo rybę na kolacje, spadło. A teraz znowu zastój i właśnie takie + -

+ - na wadze to normalka
jeszcze zacznie spadać

Napisane przez Anusia1584

Ś - racuchy twarogowe, troszkę dżemu, pomidor
O - pierś smażona z pomidorami w puszce i mozzarellą, pomidor z cebulką, czosnkiem i oliwą
K- soczewica z papryką, kiszonym i łyżką jogurtu naturalnego.

fajne menu
no i widzę, że ciąg soczewicowy Cie dalej trzyma

Napisane przez mloda_to_glupia

a u mnie -1kg
takze spadlo!

super, gratulacje!

Napisane przez Figarro

palomeetka tez nie ogarniam, ale mysle sobie, ze moze chodzic wlasnie o to, ze koncowy efekt, jest tlusty?

myślę, że masz rację
bo ta dziewczyna mieszka poza Polską i chyba nie ma sera tłustego, jak nasz w PL i pewnie z chudego + kremówki robi jakby ser tłusty

[sjeeny]

witam środowo na walizkach, znaczy plecakach
życzę wszystkim miłego weekendu bo być może się nie odmelduję
może niektóre z Was wiedzą jak działa iPlus wrrrrr
i jak działa net w Androidzie wrrrrrrrrr
ale będę grzeczna
postaram się cieszyć lokalnym kolorytem, lokalnym jedzeniem i dużo ruszać.
Mam pudło soczewicy, cieciorki, wiadro pomidorów , górskie resztę uzupełnię rybami i grylem

dziś waga grzecznie pokazała 96 nic, że 96,9 alleluja i do przodu
od razu czuję się lżejsza a mój starszy dzieć zauważył różnicę i to chyba nie była kurtuazja. Aczkolwiek wielgachnego wow nie było.

Palomeetka a jeśli twaróg 3% czyli tłusty to nie można go dodać do śmietanki tłustej ?

Aneczka nie było mi przykro

Młoda... żeby zawsze było zdrowie, szacunek i spokój a przeciwności żeby łączyły nie dzieliły

aaaa
podczytywać Was będę, gorzej z pisaniem z fona

pozdrawiam, buziaki

[lucaa_rules]

Palometka - uwierz mi dla mnie wena bylo to ze nie moglam nawet bielizny znalesc hehehe.
W ogole bedzie wesolo, bo przyjezdza moja szawgierka z chlopakiem i beda z nami troche mieszkac. Oni nie wiedza ze my zaczelismy MM a oni chcieli z nami gotowac zeby zaoszczedzic. Sie troche zdzwia bo ja wywalilam typowe polskie jedzenie z menu czyli tluste mieso, kilo ziemniakow i surowka na majonezie :P Nawet moj maz nie narzeka a on by ziemniaki dawal do wszystkiego.

Kurczak z parmezanem to totalny strzal w 10tke, smakowalo mi bardzo a TZ wylizal nawet talerz. Powiedzial ze taka dieta to dla niego moze byc. W ogole zauwazylam ze te 3 posilki mi jednak wystarczaja, zjadlam tylko nektarynke o 10:00 bo wiecej nie moglam.

Takie pytanie mam: Co ile sie wazycie? Co tydzien czy lepiej co dwa?

Sjeeny, milego urlopu!!! Odpoczywaj i walcz z pokusami :P

[mloda_to_glupia]

Napisane przez sjeeny

Młoda... żeby zawsze było zdrowie, szacunek i spokój a przeciwności żeby łączyły nie dzieliły

dziękuję i udanego wyjazdu życzę

Napisane przez lucaa_rules

Takie pytanie mam: Co ile sie wazycie? Co tydzien czy lepiej co dwa?

ja co tydzien


a ja mam takie pytanie:
filet z kurczaka rozbity, zasypany przyprawa, uduszony, pozniej posypany pieczarkami z cebula (tez juz przyduszonymi) i na to mozarella - całość zapieczona jest ok? czy bardzo zle?

[palomeetka]

sjeeny
wypocznij, wdychaj jod, najedz ryb, ciesz oczy krajobrazem i baw się dobrze

gratuluję 6
i fajnie, że dzieć współpracuje

Napisane przez sjeeny

Palomeetka a jeśli twaróg 3% czyli tłusty to nie można go dodać do śmietanki tłustej ?

hmm
z mojej wiedzy na 100 gram
ser biały chudy ma do 0,5% tłuszczu
ser biały półtłusty do 4,5%
ser biały tłusty powyżej 10%

kiedyś jadło się jak najbardziej tłusty, zdaje się Delfiko śmietankowy się nazywał, miał 21%, czyli najbardziej zbliżony proporcjami do mascarpone

a jak nie to się mieliło samemu ser biały tłusty (jak kiedyś babcie) i z takiego robiło się sernik

a mieszanie twarogu ze śmietanką - pierwsze słyszę, nie czytałam o tym nigdy, nie wiem tez czy z takiej mieszanki otrzyma się miksturę taką jak ser tłusty nie wiem tez co z laktozą

technologi produkcji mleczarskiej jeszcze nie przerabiałam, ale postaram się poszukać, bo chociażby z ciekawości sama się dokształcę

aaaa ale może to wg nowych zasad? ja nie czaję kwestii nabiału wg nowych zasad, może tak teraz, po nowemu można?

lucaa_rules jakbym sama mieszkała to pewnie miałabym jak Ty
ale mój Tz w pewnych kwestiach za perfekcyjną panią domu robi i uwielbia prać, segregować, planować... ja mam tylko za zadanie wyciągnąć z pralki i rozwiesić na suszarce, bo o składaniu jak już pranie wyschnie zazwyczaj zapominam

a szwagierce MMowanie na zdrowie wyjdzie
ludzie podobno zawsze tyją na angielskim jedzeniu, więc dieta będzie plusem w dbaniu o urodę

Napisane przez lucaa_rules

Kurczak z parmezanem to totalny strzal w 10tke, smakowalo mi bardzo a TZ wylizal nawet talerz. Powiedzial ze taka dieta to dla niego moze byc.

super!
fajnie, że mąż zadowolony
a jak zobaczy zmiany na wadze to już w ogóle będzie extra

Napisane przez lucaa_rules

Takie pytanie mam: Co ile sie wazycie? Co tydzien czy lepiej co dwa?

lepiej się zmierz, metrem krawieckim
jak waga będzie stała, co jest normalne będziesz sprawdzać jak wymiary, aby nie rzucać diety w diabły
tu są takie okazy, które codziennie się ważą, a nawet parę razy (ja tak kiedyś miałam) dziennie

mi wystarczy od czasu do czasu, ale optymalnie raz w tygodniu, łącznie z pomiarami obwodów, zawsze coś się zmienia i więcej jest zabawy

Napisane przez mloda_to_glupia

a ja mam takie pytanie:
filet z kurczaka rozbity, zasypany przyprawa, uduszony, pozniej posypany pieczarkami z cebula (tez juz przyduszonymi) i na to mozarella - całość zapieczona jest ok? czy bardzo zle?

a dlaczego źle?
co to za przyprawa? proszę o skład

[Anusia1584]

Napisane przez mloda_to_glupia

a u mnie -1kg
takze spadlo!

Gratuluję!

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Napisane przez palomeetka

+ - na wadze to normalka
jeszcze zacznie spadać

Może i normalne. Ale denerwuje, że zleci kg a potem przez tydzień jest raz plus, raz minus. W takim tempie, to ja nie wiem kiedy schudnę.

Napisane przez palomeetka

fajne menu
no i widzę, że ciąg soczewicowy Cie dalej trzyma

Oj trzyma. Pyszna jest. Chociaż w weekend kupiłam sobie czerwoną (wcześniej miałam tylko zieloną) i stwierdzam, ze ta zielona jednak bardziej mi pasuje. A jeszcze muszę sobie soczewicę ugotować. Ale to już może w sobotę albo niedzielę.

Sjeeny udanego wyjazdu. I nie zapomnij o nas.

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez palomeetka

jak waga będzie stała, co jest normalne będziesz sprawdzać jak wymiary, aby nie rzucać diety w diabły
tu są takie okazy, które codziennie się ważą, a nawet parę razy (ja tak kiedyś miałam) dziennie

To o mnie m.in.

[mloda_to_glupia]

ja kupilam wczoraj wage dopiero
wczescniej wyrzucilam w cholere bo sie po kazdym siku i kazdym innym bajerze chodzilam wazyc sfiksowac mozna

[Figarro]

ja sie nie waze nie korci mnie, denerwowac sie nie chce, dla mnie wskaznikiem jest luz w ubraniach
zwaze sie po 50 dniach
pozniej po 100

[mloda_to_glupia]

a wiesz ile wazylas?

[Figarro]

Napisane przez mloda_to_glupia

a wiesz ile wazylas?

oczywiscie, mam kajecik, a w nim wszystkie pomiary zapisane

[mloda_to_glupia]

ja tez mam wymiary
ale zmierze je dopiero po miesiacu, bo tydzien to za malo jak na wymiary moim zdaniem, no i od pt zaczynam cwiczyc, co myslicie o tej calej Chodakowskiej?
bo efekty na fejsie dziewczyny pokazuja niesamowite i sie zastanawiam czy nie zaczac z nia cwiczyc

[Figarro]

Napisane przez mloda_to_glupia

ja tez mam wymiary
ale zmierze je dopiero po miesiacu, bo tydzien to za malo jak na wymiary moim zdaniem, no i od pt zaczynam cwiczyc, co myslicie o tej calej Chodakowskiej?
bo efekty na fejsie dziewczyny pokazuja niesamowite i sie zastanawiam czy nie zaczac z nia cwiczyc

nie ocenie, bo nie ciagnie mnie az tak bardzo, ja jezdze na rowerze stacjonarnym (musze uwazac na reke, wiec wybieram, to co mniej ja obciazy

[palomeetka]

Napisane przez Anusia1584

Może i normalne. Ale denerwuje, że zleci kg a potem przez tydzień jest raz plus, raz minus. W takim tempie, to ja nie wiem kiedy schudnę.

musisz przetrzymać
waga spadnie! obiecuję!
co nagle, to po diable

Napisane przez Anusia1584

Oj trzyma. Pyszna jest. Chociaż w weekend kupiłam sobie czerwoną (wcześniej miałam tylko zieloną) i stwierdzam, ze ta zielona jednak bardziej mi pasuje. A jeszcze muszę sobie soczewicę ugotować. Ale to już może w sobotę albo niedzielę.

ja mam fazy, raz na soczewę czerwoną, raz na zieloną
pamiętaj, aby ciecierzyce moczyć przez cała noc, albo i dłużej

Napisane przez mloda_to_glupia

jsie po kazdym siku i kazdym innym bajerze chodzilam wazyc sfiksowac mozna

tez tak miałam

Napisane przez Figarro

ja sie nie waze nie korci mnie, denerwowac sie nie chce, dla mnie wskaznikiem jest luz w ubraniach
zwaze sie po 50 dniach
pozniej po 100

gratuluje cierpliwości
ja chyba skusiłabym się
który dziś dzień?

i może pisz menu, zawsze ciekawie jadłaś, i czasami odgapiałam od Ciebie

Napisane przez mloda_to_glupia

, no i od pt zaczynam cwiczyc, co myslicie o tej calej Chodakowskiej?

dla mnie ona okropna jest
ma głos tak anemiczny, że nie mogę jej słuchać
ponadto źle technicznie wykonuje ćwiczenia

ale lepiej cokolwiek ćwiczyć niż leżeć na kanapie

ja lubię MelB, bo ma krótkie filmiki na różne części ciała i jak mam mało czasu to robię np. tylko brzuch i pupę, a nie lecę całym programem

ale chyba poszukam czegoś nowego, bo już się z melbą nie męczę

[mloda_to_glupia]

aha
ja jeszcze mam fitness na ps3 aleee jak idzie fitnes to sie nie mecze, za to jak sa cwiczenia takie ze udajesz ze jezdzisz na rowerze, czy sklony itd z guma to umieram
anemiczna jest, a co do techniki, wychodzilam sie juz tyle na fitnesy (takie gdzie poprawiali technike) ze wiem o co chodzi tylko trza mi ruszyc dupe

dzis dostalam jakiejs wariacji: przemeblowalam salon, wytrzepalam duywan, umylam 12 okien (na kazdym tez zaluzje) posprzatalam caly parter, nagotowalam i naprzygotowywalam na jutro dla gosci no i swierzbi mnie co jeszcze robic
a! i jak slucham Eski, to tancze ahahaha!

[Figarro]

Napisane przez palomeetka

gratuluje cierpliwości
ja chyba skusiłabym się
który dziś dzień?

i może pisz menu, zawsze ciekawie jadłaś, i czasami odgapiałam od Ciebie
(...)

jak bylam na dukanie tez mnie nie kusilo
jakos tak, jak juz pisalam, cieszy mnie bardziej to, ze sie znakomicie czuje a czy i ile schudne, to bedzie ewentualna nagroda

widze po sobie, ze:
jednak lepiej sie czuje jedzac 4 posilki, a calkiem naj naj w takim ukladzie WWTT wiec niech juz tak bedzie

a co jadam
sniadana sa jednakowe platki na mleku + salata, ogorek, papryka
2s : kolejny dzien sushi z krewetkami + doladowane warzywa
o: znowu krewetki na warzywach
k: kielki duszone na oliwie + pomidory + kawalek sernika

i zastanawiam sie do czego zajadac taki smakolyk:
http://pyszneizdrowe.blogspot.com/20...siemienia.html

[Anusia1584]

Napisane przez Figarro

ja sie nie waze nie korci mnie, denerwowac sie nie chce, dla mnie wskaznikiem jest luz w ubraniach
zwaze sie po 50 dniach
pozniej po 100

Zazdroszczę cierpliwości. Ja jeszcze na takim etapie, że ważę się codziennie.

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Napisane przez palomeetka

musisz przetrzymać
waga spadnie! obiecuję!
co nagle, to po diable

Mam nadzieję, że masz rację. Bo już zaczyna mnie to wkurzać.

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Napisane przez mloda_to_glupia

dzis dostalam jakiejs wariacji: przemeblowalam salon, wytrzepalam duywan, umylam 12 okien (na kazdym tez zaluzje) posprzatalam caly parter, nagotowalam i naprzygotowywalam na jutro dla gosci no i swierzbi mnie co jeszcze robic
a! i jak slucham Eski, to tancze ahahaha!

Nie chciałabyś przyjechać do mnie posprzątać?

My jutro rano też wyjeżdżamy, niestety tylko na dwa dni. Pewnie nie będę nic pisać, odezwę się dopiero w sobotę.
Tak więc dziewczynki miłego świętowania jutro i trzymajcie się cieplutko.
Ps. Oczywiście zabieram chleb, soczewicę i nie wiem co tam jeszcze wymyślę...

[lucaa_rules]

Dzien dobry dziewczyny
Palometka - mi angielskie zarcie bardzo sluzy wbrew pozorom Przytylam podczas 2 tygodniowego urlopu w Polsce. Wiadomo obiadki tesciowej, duzo piwa na ochlode, biegac mi sie nie chcialo przez te upaly to poszlo to i owo

Co do wazenia, wiem ze nie nalezy popadac w paranoje, bo licza sie centymentry bo kazda z nas ma inna budowe. Poza tym od biegania moze mi waga stac w miejscu bo miesnie beda sie powiekszac. Mam takie jedne jeansy ktore sa wyznacznikiem czy poszlo cos z bioder czy tez nie Bede je mierzyc co dwa tygodnie

Nie wiem czy to normalne ale najadam sie bez problemu, wczoraj kolacje ledwo skubnelam bo bylam pelna po obiedzie. Nie ominelam posilku, cos tam poskubalam. Trawienie mi sie reguluje co mnie cieszy.

Natomiast moj TZ to tak ma podkrecony metabolizm ze non stop gania do toalety. Mowie mu ze organizm musi sie przyzwyczaic do zdrowego trybu zycia, do duzej ilosci warzyw. Jedyne warzywo jakie moj TZ uznawal to byl ziemniak hehe

[Figarro]

zrobilam te kulki z lnem, sa pyszne, slodkie i ostre (bo dodalam jeszcze pieprz czarny, w oryginalnym przepisie ponoc byl)
i oczywiscie zajadam po posilku tluszczowym

edit:
zastanawiam sie nad zrobieniem pasty sezamowej, ojjjjjj

[Amarante18]

Dzisiejsze menu:
s- sernik (ser+kefir+zelatyna), agawa, maliny, tahini, ciasto (maka, fruktoza, sol, balko, maslanka, skorka z cytrynu, soda)
o-lula kebab+warzywa
p-ciasto, kefir, warzywa
k-wedzony łosos, warzywa

[palomeetka]

Cześć!

mloda_to_glupia jeśli Ci Chodakowska nie przeszkadza to ćwicz z nią
tym bardziej, że wiesz jak wykonywać ćwiczenia, więc krzywdy sobie nie zrobisz

Napisane przez mloda_to_glupia

dzis dostalam jakiejs wariacji: przemeblowalam salon, wytrzepalam duywan, umylam 12 okien (na kazdym tez zaluzje) posprzatalam caly parter, nagotowalam i naprzygotowywalam na jutro dla gosci no i swierzbi mnie co jeszcze robic

wow

sprzątacie, układacie, że chyba zaraz tez ogarnę bałagan

Figarro ale Cię trzyma smak na sushi
to ja się może przyznam, że jeszcze nigdy nie jadłam

sernik kolacyjny, to ten z mascarpone, z linka co wcześniej podawałaś?
mocno tłuszcz czuć? jaki o w ogóle jest lekki? zbity? kruchy?

a do spodu dawałaś inulinę?

kulki z siemienia to nie wiem kiedy jeść, po W i po T? chyba u Francuzów czytałam, że one są "dziwne" w smaku, wiec jak zrobisz to daj znać jakie są

Anusia1584 baw się dobrze i wypocznij!
co do wagi to się mi przypomniało, że miałaś niemm wpadkę w zeszłym tyg, więc waga tym bardziej może Ci się wahać

lucaa_rules na urlopie każdy tyje, gdzie by on nie był
no chyba, że to wczasy odchudzające

Napisane przez lucaa_rules

Mam takie jedne jeansy ktore sa wyznacznikiem czy poszlo cos z bioder czy tez nie Bede je mierzyc co dwa tygodnie

najmądrzejszy sposób to właśnie sprawdzanie po ubraniu
tez mam "spodnie mierniczki" i jak w nie wejdę to będzie sukces

oj, mam nadzieje, że u Tzta to tylko wpływ większej ilości błonnika, a nie jakieś choróbsko

Napisane przez Figarro

zrobilam te kulki z lnem, sa pyszne, slodkie i ostre (bo dodalam jeszcze pieprz czarny, w oryginalnym przepisie ponoc byl)
i oczywiscie zajadam po posilku tluszczowym

edit:
zastanawiam sie nad zrobieniem pasty sezamowej, ojjjjjj

o tak to jest jak się odpowiada od początku nie czytając końca
cieszę się, że kulki są ok
a do czego smakiem można przyrównać?

tahini chcesz sama ukręcić? ualala

Amarante18 zachowujesz odstępy między posiłkami?

[Figarro]

Napisane przez palomeetka

Figarro ale Cię trzyma smak na sushi
to ja się może przyznam, że jeszcze nigdy nie jadłam

sernik kolacyjny, to ten z mascarpone, z linka co wcześniej podawałaś?
mocno tłuszcz czuć? jaki o w ogóle jest lekki? zbity? kruchy?

a do spodu dawałaś inulinę?

kulki z siemienia to nie wiem kiedy jeść, po W i po T? chyba u Francuzów czytałam, że one są "dziwne" w smaku, wiec jak zrobisz to daj znać jakie są
(...)
o tak to jest jak się odpowiada od początku nie czytając końca
cieszę się, że kulki są ok
a do czego smakiem można przyrównać?

tahini chcesz sama ukręcić? ualala
(...)

Wiec kolejno
Sushi uwielbiam odkad pierwszy raz je zrobilam ... ze 2 lata juz bedzie i jak nie bylam na diecie, robilam sushi bardzo czesto
wiec skoro wyszlo mi rowniez z ryzu basmati, to teraz i tutaj bede czesto zajadac tylko sosu sojowego nie moge odpowiedniego dorwac (tz jeden ma w skladzie maka z przenicy, inny zas ma zaznaczona sama przenice i teraz nie wiem, czy sie nada )

sernik na kolacje jadlam ten z drugiego linka, czyli z twarogu i smietany ...bardziej pod meza robilam, bo serniki uwielbia moze byc, choc z mascarpone byl lepszy i tu odpowiadam...ten z mascarpone jest tlusciutki, pulchny...pycha ale na kolacje bedzie zbyt tlusty

kulki zrobione rano...pyyyycha rozplywaja sie w ustach, nie dodalam jednak cynamonu, bo ja cynamon moge jesc tylko w pieczonych ciastach itp
a paste bym zrobila sama, tylko jeszcze nie wiem jak tz wiem, ze nie chce tlustej

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

aaa i chwale sie
siostra moja kolejny juz dzien mi powtarza, ze robi mi sie znowu wciecie w talii i ze schudlam