Drobne ciałem, wielkie duchem

[*Niki*]

Aguś skoro Ty do tego Marcina też coś czujesz, podoba Ci się, to życzę Wam abyście byli parą (udaną ) i niech Kamil zobaczy co stracił

[nati360]

czesc dziewczynki

właśnie wróciłam z cmentarza, póxniej jediemy na jescze jeden, do dziadzia na grób, a teraz czekam na obiadek

byłam wczoraj z TŻ na zakupach, chciałam kupic kozaczki, ale, ze nie bylo zadnych fajnych to kupilam adidasy adidasa, mysle, ze nie strace na tym, skoro niby do konca roku mamy sie zmyc stad (oby, oby, oby)

[22kasiunia]

Nati a gdzie sie zmywacie?

[byliczka]

Aguś kurcze pisałam wcześniej ale mi posta wcięło wrrr... Najlepiej jak ranka jesteszcze nie zastrupiła się to poproś kogoś zeby ci na taką ranę dmuchnął dymem papierosowym, wiem z autopcji ze to jest najlepsze. A jeżeli już zrobił się strupek to kup maść w saszetkach TRIBIOTIC. nie droga ale skuteczna A tak w ogóle Kij w oko Kamilowi :P Niech ma osioł za swoje :P

Zmykam na obiadek rodzinny Brat z bratową przyszłą będą no i TŻt tez... Tak rodzinnie będzie Buziaki Kochane może wpadnę później.

[nati360]

Kasiunia do Irlandii

[22kasiunia]

Na długo jedziecie???i macie juz jakas konkretna prace???? moi znajomi tam sa ale juz chca wracac hehe

[biiibiii]

viruś udanego weekndu wiec i wracaj do nas predko

Aguska ha i prawidolowo! mowilam Ci, olewaj go, nie zwracaj uwagi. Faceci do idioci, doceniaja zawsze dopiero jak stracą. bierz sie za nowego, mam nadzieje ze lepszy od Kamila i szybko zapomnisz, ze ten tak cie zranił

byli, nati milego popludnia w rodzinnym gronie


ja juz po cmentarzu, huhu zmarzłam ;/
ogolnie to powiem Wam, ze czuje sie sie z TZtem ddalamy od siebie znowu...nie wiem jakos mi dziwnie ostatnio, ahhh no nie mam juz sily zeby sie tym przejmowac.

[nati360]

Kasik no nie wiem jeszcze jak to sie potoczy (tzn. mamy plany i oby sie spelnily), chcialabym tam studia skonczyc, prace bedzioemy miec nagrana

biiibiii a co sie dzieje? TZ nawala?

[biiibiii]

natus niby nie nawala, no moze troche...no wlasciwie nawala. ciagle sie mnie czepia, ze nie tak jestem ubrana albo uczesana. cokolwiek nowego sobie kupie to jest to byrzdkie, okropne i wogole wygladam w tym zle. ciagle mu sie cos nie podoba. wrrr
nie dosc ze mamy dla siebie malo czasu, to jeszcze jak np. rozmawiamy przez telefon a wiem ze na drugi dzien ma wolne i pytam czy przyjedzie do mnie on odpowiada 'mozeee' i niby ze to zabawne ale ja chyba glupia jestem bo jakos nie kleje tego jego zartu...

dzis zadzownil i mowil ze przyjedzie, no ale cos mu sie nie spieszy bo jest juz 17 a jego nie ma, podejrzewam ze przyjedzie na chwile i poleci, bo musi rodzice porozwozic albo zadzowni zaraz ze nie przyjedzie bo z rodzina ma siedziec. aaa brak slow. rozumiem, ze spedza ten dzien z rodzina ale mogly chociaz normalnie powiedziec ze nie przyjedzie a juz widze 'ja dzis nie bede, mozesz robic co chcesz' czy ine jakies glpie teksty.
generalnie to ostatnuo go nie poznaje, byloi dobrze a tu znowu widze zaczyna sie cos sypac..

[anitka12345]

Witam ja nie dawno wróciłam,z cmentarzy,za chwilke jade jeszcze raz z rodzicami bo wieczorkiem tak ładnie wygląda na cmentarzu

TŻ nadal się nie odzywa,napisałam mu smsa,czy bardzo jest na nie zły nic nie odpisał,2 dni się już nie odzywa i to dlatego że poszłam na dyskoteke

[biiibiii]

Napisane przez anitka12345

Witam ja nie dawno wróciłam,z cmentarzy,za chwilke jade jeszcze raz z rodzicami bo wieczorkiem tak ładnie wygląda na cmentarzu

TŻ nadal się nie odzywa,napisałam mu smsa,czy bardzo jest na nie zły nic nie odpisał,2 dni się już nie odzywa i to dlatego że poszłam na dyskoteke

ojej, ale upart ten twoj TZ !

mojemu tez cos do mnie sie nie spieszy

[anitka12345]

biibii
oj tak,okropny z niego uparciuch,ale odezwał się przed chwilką,pisałam z nim na gg,napisał że nie ma do mnie zaufania,dlatego jest bardzo zły że poszłam na tą impreze,i chyba ma powód bo jak kiedyś z nim byłam,a on był jeszcze w wojsku to poszłam na impreze i troszke za dużo wypiłam,i jakoś tak wyszło że całowałam się z moim kolegą pózniej mój TŻ się o tym dowiedział i od tego czasu mi nie ufa ... :/

[22kasiunia]

Oj z tymi facetamitak to juz jest jak sie straci raz zaufanie

[biiibiii]

Napisane przez anitka12345

biibii
oj tak,okropny z niego uparciuch,ale odezwał się przed chwilką,pisałam z nim na gg,napisał że nie ma do mnie zaufania,dlatego jest bardzo zły że poszłam na tą impreze,i chyba ma powód bo jak kiedyś z nim byłam,a on był jeszcze w wojsku to poszłam na impreze i troszke za dużo wypiłam,i jakoś tak wyszło że całowałam się z moim kolegą pózniej mój TŻ się o tym dowiedział i od tego czasu mi nie ufa ... :/

noo to wlasciwie mu sie nie dziwie, przewrazliwiony chlopak jest.
wytlumacz mu ze to bylo raz, zalujesz i sie wiecej nie powtorzy...
moj naszczescie o moich wyskokach nie wie ;p i mam nadzieje ze sie nigdy nie dowie

[byliczka]

Hej Dziewczynki

Właśnie TŻt pojechał bo cały dzień w domu nie był bo siedział u mnie :P

A tak w ogóle to nasuneła mi się myśl: Zdradziłyscie kiedyś TŻta? Albo zostałyście zdradzone??

[AguŚ87]

Napisane przez byliczka

Hej Dziewczynki

Właśnie TŻt pojechał bo cały dzień w domu nie był bo siedział u mnie :P

A tak w ogóle to nasuneła mi się myśl: Zdradziłyscie kiedyś TŻta? Albo zostałyście zdradzone??

ani jedno ani drugie

humor mam do d**;/ znow mysle o byłym aaaaa kiedy to sie skonczy mam dosc;/ cche format mózgu

[anitka12345]

byli
ja zdradziłam,całowałam się kiedyś ze swoim kolegą na imprezie,a z mój TZ też resztą niezły numer mi wywinął :/ moge Ci prywatną wiadomośc napisać ... jeżeli Cie to bedzie interesować :P

[byliczka]

Anituś czekam na PW w takim razie

A ja nie zdradziłam... Tzn. hmmm... zanim związałam się z TŻtem spotykałam się z pewnym kolesiem, ale on wyjechqał za granicę po jakimś czasie w tedy zaczęłam się spotykać z TŻtem. Niby niepolanowane, ale miłość nzwykle nieplanowanie przychodzi. Więc z tamtym zakończyłam znajomość. Nie wiem czy sięto kwalifikuje do zrady no ale :P

A jedynie zdradzona zostałam przez przyjaciółkę. Przez TŻta NIE... PRZYNAJMNIEJ NIC O TYM NIE WIEM :p

[22kasiunia]

Ja mojego mężulka nigdy nie zdradziłam i nigdy bym tego nie mogła zrobić jak dla mnie jest idealny i nie wyobrażam sobie życia z innym to jest po prostu ta osoba na która całe życie czekałam a jakby on mnie zdradził?? to bym chyba umarła ale na szczęście bardzo sie kochamy

[anitka12345]

byli
już napisałam do Ciebie PW

[Aneth:)]

Dziewczyny ale jestem zadowolona! wiecie wieczorem tak sobie wzielam cm do reki i sie zaczelam mierzyc .Ostatnio zauwazylam,ze poszlo mi w piersi (po tabsach), talia tez jakas grubsza.Ja mierze a wiecie ile mi przybylo?? kiedys pisalam,ze mam masakrycznie chuda bo to bylo chyba 55,5 a potem 56. Normalnie kiedys kiedys mialam 58. A wczoraj bylo 59 no dla mnie to sukces,bo jak ostatnio sie mierzylam to byla ta najnizsza liczba.
Uda mam 48 i 48,5! Biodra bez zmian. Ale sluchajcie-wchodze na wage a tam dobre 2 kg mi przybylo!!! wczoraj: 43,80 .To jest moj zyciowy rekord heheh
Jestem pewna,ze to przez te kropelki. Pytam sie Mam,czy cos jem wiecej, czy zauwazyla. A ona tylko -ze nie, ale jem wiecej fast foodow.No to prawda,ale ja zawsze je zarlam.
Wreszcie zaczyna cos wchodzic,po paru latach staran

[byliczka]

Aneth a co to za tabsy co po nich ci biust ruszył?? antykoncepcyjne?? Bo ja chętnię przyjmę ową wiedzę na ten temat :P

Co do ud: ja w najgrubszym miejscu mam 44 cm :|

[nati360]

ja strasznie duzo jem fast foodów, ciągle jeździmy na pizze i nic mnie jakos nie rusza
niestety

[AguŚ87]

aneth jakie kropelki?

[biedronka19876]

Napisane przez AguŚ87

aneth jakie kropelki?

ja w najgrubszym mam 43 cm

no własnie aneth jakie kropelki?? mozesz zdradzic

[nati360]

Napisane przez biiibiii

natus niby nie nawala, no moze troche...no wlasciwie nawala. ciagle sie mnie czepia, ze nie tak jestem ubrana albo uczesana. cokolwiek nowego sobie kupie to jest to byrzdkie, okropne i wogole wygladam w tym zle. ciagle mu sie cos nie podoba. wrrr
nie dosc ze mamy dla siebie malo czasu, to jeszcze jak np. rozmawiamy przez telefon a wiem ze na drugi dzien ma wolne i pytam czy przyjedzie do mnie on odpowiada 'mozeee' i niby ze to zabawne ale ja chyba glupia jestem bo jakos nie kleje tego jego zartu...

dzis zadzownil i mowil ze przyjedzie, no ale cos mu sie nie spieszy bo jest juz 17 a jego nie ma, podejrzewam ze przyjedzie na chwile i poleci, bo musi rodzice porozwozic albo zadzowni zaraz ze nie przyjedzie bo z rodzina ma siedziec. aaa brak slow. rozumiem, ze spedza ten dzien z rodzina ale mogly chociaz normalnie powiedziec ze nie przyjedzie a juz widze 'ja dzis nie bede, mozesz robic co chcesz' czy ine jakies glpie teksty.
generalnie to ostatnuo go nie poznaje, byloi dobrze a tu znowu widze zaczyna sie cos sypac..

biiibiii zapomniałam, że Ci nie odp
no to tak: mnie też by takie teksty wkurzały i na pewno bym powiedziała TŻtowi, że mnie to nie bawi itd. i nie zyczę sobie takich haseł

a co do tego pogrubionego to ja bym chyba nie wytrzymała, wkurzałoby mnie to, że rzecz nowa, która mnie cieszy np. jemu nie pasuje!
ja pod tym względem widzę, że mam raj z TŻtem choć np. tez mi czasem cos powie, że mu sie nie podoba, myślę, że jak każdy
a Ty mu mówisz, że Cię to wkurza? bo może ty tez zacznij jemu w taki sam sposób odpowiadać... nie wiem jak to na zywo wyglada..

ja też czasem jak sie umawiam z TŻtem i jemu nagle coś wypadnie, musi cos jeszcze zrobić w domu i sie spóźnia np. godzinę, pół to mnie trafia (przeważnie dzwoni), ale zdarzy się, że nie zadzwoni tylko jest np. póxniej, może czasem wyolbrzymiam, ale mnie to denerwuje po prostu, a faceci widać nie zawsze to rozumieją

[byliczka]

bii mojemu też wszystko co noszę się nie podoba. Przeszłam na tym do porządku dziennego Mówi że podobają mu się rurki, longi szaszki itp, ale na grubszych panienkach, a mi to nie pasuje ;/ Podchodze do tego tak: Jego sprawa, jak mu się nie podoba to przecież nie jestemn ostatnia kobietą na Ziemi prawda?

[*Niki*]

Napisane przez byliczka

Hej Dziewczynki

Właśnie TŻt pojechał bo cały dzień w domu nie był bo siedział u mnie :P

A tak w ogóle to nasuneła mi się myśl: Zdradziłyscie kiedyś TŻta? Albo zostałyście zdradzone??

ja też nie zdradziłam ani nie zostałam zdradzona (przynajmniej tak myślę )

Napisane przez anitka12345

byli
ja zdradziłam,całowałam się kiedyś ze swoim kolegą na imprezie,a z mój TZ też resztą niezły numer mi wywinął :/ moge Ci prywatną wiadomośc napisać ... jeżeli Cie to bedzie interesować :P

anitka całowanie to chyba nie zdrada , nie wiem.. każdy właśnie inaczej mówi, jedni, że zdrada to pójść z kimś do łóżka, a drudzy jeszcze co innego

Napisane przez Aneth:)

Uda mam 48 i 48,5! Biodra bez zmian. Ale sluchajcie-wchodze na wage a tam dobre 2 kg mi przybylo!!! wczoraj: 43,80 .To jest moj zyciowy rekord heheh
Jestem pewna,ze to przez te kropelki.

Aneth gratulacje ,
co to za kropleki??Nic o nich nie pisałaś wczesniej prawda???

[nati360]

Nikuś dzieciaczki sie juz lepiej czują?


jak będziesz ogladac Marinę to napisz mi później tak mniej więcej co się działo (bo wiekszości to sie domyślę pewnie ) bo znów mi sie pilot popsuł a tata za granicą i nie ma kto naprawić...
jej a jak ja nie włącze tv przez kilka tygodni muszę coś zrobić!

[byliczka]

Nati a na tv nie macie przycisków żeby bez pilota było ?? :PP

Mój TŻt za zdradę uważa nawet nie wiem... GADANIE Z OBCYM KOLESIEM haha