Nafta kosmetyczna

[mania_r]

Ok, a co jeśli po szamponie Petrole (dla brunetek) z naftą włosy są bardzo suche i szorstkie? Rzeczywiście zwiększyła się ich objętość, ale są bardzo suche...

Piszecie żeby używać olejku rycynowego, ale kiedy? Razem z szamponem w trakcie mycia, z odżywką, po?

[Indios Bravos]

Ja po całej serii petrole miałam tak masakryczne włosy, ze szkoda mówić
Używało jej kilkoro moich znajomych i tak samo nie poleca.

Kup sobie samą naftę np. firmy Anna, wmasowuj w skórę głowy przed myciem, poczekaj 15 min. i zmyj szamponem- np. dziecięcym

[weegirl]

Napisane przez mania_r

Piszecie żeby używać olejku rycynowego, ale kiedy? Razem z szamponem w trakcie mycia, z odżywką, po?

O tym już było w wątku nie raz. Jako, że olej rycynowy jest bardzi tłusty, to nakłada się go przed myciem włosów. Najlepiej na jakąś godzinę lub więcej.

[Cogata]

Napisane przez weegirl

O tym już było w wątku nie raz. Jako, że olej rycynowy jest bardzi tłusty, to nakłada się go przed myciem włosów. Najlepiej na jakąś godzinę lub więcej.

dokładnie. przed myciem, na suche, niektórzy preferują na wilgotne włosy. ja mieszam z odrobiną odżywki do spłukiwania, wtedy lepiej się zmywa. trzymam godzinę do półtorej.

[Indios Bravos]

Cogata- i daje coś w ten sposób nałożony olejek?
Bo tak się właśnie nad tym zastanawiam...czy sama tak nie robić raz na jakiś czas
Olejek sam? Bez nafty?

[Cogata]

z naftą nigdy nie mieszałam, więc nie mogę porównać. z samego olejku plus odżywka (a dokładnie balsam Mrs. Potters) jestem zadowolona, są miękkie w dotyku, ewidentnie zdrowo wyglądają, nie są przesuszone (jak np. po samej masce Gloria), odstają u nasady. Za 1 razem zrobiłąm polecaną na wizazu mieszankę, olejek+żółtko+cytryna i kropelka odżywki. na 2 dzień, pomimo umycia 2 razy, silnie pachnącym szamponem! włosy pachniały jak kogiel mogiel od tamtej pory nie dodaję żółtka ani cytryny, bo po tej akcji 2 dni później farbowałam włosy i kolor w ogóle nie złapał. Opinie były jeszcze takie, że może być to wpływ również fazy księżyca , tego że byłam przed okresem, trefnej farby (raz w życiu użyłam Palette - i absolutnie nigdy więcej!) i właśnie tej nieszczęsnej cytryny, bo ona przecież wywabia kolor.

dzisiaj znowu mam zamiar posiedzieć z rycyną na głowie, bo wczoraj już nie zdążyłam.

w każdym razie, po 2 takich zastosowaniach, moje włosy odżyły, a były naprawdę porządnie zniszczone.

aha i dzisiaj mam zamiar, wypróbować sposób na wilgotne włosy.

spróbuj, na pewno nie zaszkodzi, a mogą być świetne efekty

[Indios Bravos]

I na całe włosy czy przede wszystkim koncentrujesz się na skalpie?

[jyyli]

Napisane przez Cogata

z naftą nigdy nie mieszałam, więc nie mogę porównać. z samego olejku plus odżywka (a dokładnie balsam Mrs. Potters) jestem zadowolona, są miękkie w dotyku, ewidentnie zdrowo wyglądają, nie są przesuszone (jak np. po samej masce Gloria), odstają u nasady. Za 1 razem zrobiłąm polecaną na wizazu mieszankę, olejek+żółtko+cytryna i kropelka odżywki. na 2 dzień, pomimo umycia 2 razy, silnie pachnącym szamponem! włosy pachniały jak kogiel mogiel od tamtej pory nie dodaję żółtka ani cytryny, bo po tej akcji 2 dni później farbowałam włosy i kolor w ogóle nie złapał. Opinie były jeszcze takie, że może być to wpływ również fazy księżyca , tego że byłam przed okresem, trefnej farby (raz w życiu użyłam Palette - i absolutnie nigdy więcej!) i właśnie tej nieszczęsnej cytryny, bo ona przecież wywabia kolor.

dzisiaj znowu mam zamiar posiedzieć z rycyną na głowie, bo wczoraj już nie zdążyłam.

w każdym razie, po 2 takich zastosowaniach, moje włosy odżyły, a były naprawdę porządnie zniszczone.

aha i dzisiaj mam zamiar, wypróbować sposób na wilgotne włosy.

spróbuj, na pewno nie zaszkodzi, a mogą być świetne efekty

Mi nigdy nie został zapach jajka, ale jak się robi jakieś śmierdzidełko, to warto potem zrobić płukankę octową, ona większość zapachów unicestwia U mnie tylko zostaje po niej zapach Placenty, która... no wali CIFem

[Indios Bravos]

Ja robię maske z jajkiem raz w tyg. Nigdy nie miałam problemu z zapachem Moze to dlatego, ze bazą tej maski jest po prostu jakaś...maska Tzn. odżywka np. u mnie Kallos mleczny
Jednak samego jajka z rycyną i naftą bałabym się nałożyć

[Cogata]

Napisane przez Indios Bravos

I na całe włosy czy przede wszystkim koncentrujesz się na skalpie?

wszystko na raz nie skupiam się na tym za bardzo, bo rzadko mam taki dzień jak dzisiaj, że mogę posiedzieć spokojnie z olejkiem na głowie i później pozwolić włosom wyschnąć, bez używania suszarki. "przeczesuję" włosy palcami, nakładając mieszankę na długość i staram się wsmarować w skórę głowy, co niekiedy bywa bardzo trudno. bo włosy w rycynie stają się natychmiastowo, jakby twarde i nie do hmmm "rozgrzebania" palcami

Jyyli nie znoszę smrodu octu bleaaah dlatego wolę z niczym już nie mieszać, żeby mi nie śmierdziało pod nosem

[Indios Bravos]

I mówisz, że ładnie się zmyje szamponem? Bo ja trochę boję sie rycyny...kiedyś przesadziłam z ilością i przez tydzień nie mogłam domyć :P

[jyyli]

Napisane przez Cogata

Jyyli nie znoszę smrodu octu bleaaah dlatego wolę z niczym już nie mieszać, żeby mi nie śmierdziało pod nosem

To śmierdzi tylko podczas robienia, na włosach już nic nie czuć, tym bardziej, że ja jeszcze zimną wodą spłukuję, ale jeśli nie lubisz zapachu octu, to lepiej nie rób, bo wywalisz, zanim dojdziesz do łazienki

[Cogata]

Napisane przez Indios Bravos

I mówisz, że ładnie się zmyje szamponem? Bo ja trochę boję sie rycyny...kiedyś przesadziłam z ilością i przez tydzień nie mogłam domyć :P

Tydzień?!
to może na próbę, nie dodawaj za dużo, ja wlewam hmmm około połowy butelki 30mg, nie jestem w stanie określić dokładnie proporcji, bo robię na oko i ile mi się wleje ale po tylu razach olejowania rycyną, nigdy nie miałam większych problemów ze zmyciem, co najwyżej z aplikacją na włosy. zawsze zmywał się po 1 myciu
samego, czystego olejku nie nakładałam. zawsze mieszałam z tym balsamem. a była to konkretna olejowa mieszanina, która na włosach gęstniała i właśnie twardniała.
ale jak radzisz sobie ze zmyciem nafty to olejku tym bardziej

Napisane przez jyyli

To śmierdzi tylko podczas robienia, na włosach już nic nie czuć, tym bardziej, że ja jeszcze zimną wodą spłukuję, ale jeśli nie lubisz zapachu octu, to lepiej nie rób, bo wywalisz, zanim dojdziesz do łazienki

no właśnie a poza tym to żółtko faktycznie jest takie dobroczynne dla włosów?

[jyyli]

Napisane przez Cogata

no właśnie a poza tym to żółtko faktycznie jest takie dobroczynne dla włosów?

Tak, ale też nie dla każdych, bo każde potrzebują czego innego. Moje bardzo lubią żółtko raz na jakiś czas, ale też nie za często. Robię sobie maseczki z nim jak mam oklapnięte, kluchowate włosy z suchymi, nastroszonymi końcówkami

[Indios Bravos]

Cogata- w sumie wiesz...ja wtedy nie potrafiłam chyba...dobrze umyć głowy po czymś tłustym :P Teraz moze nie byłoby problemu Naftę zmywam szamponem dziecięcym a potem odżywką...juz po pierwsyzm razie czuć, ze są czyste Niestety muszę poprawić odżywką, bo sie przeprowadziłąm i teraz mam okropną wodę Jak nie umyję odżywką to mi się włosy puszą okropnie i wyglądam strasznie...

Spróbuję następnym razem z tym olejkiem
A na szybszy porost myślisz, że coś da?

Co do żółtka- jest jak najbrdziej To bomba proteinowa dla włosów Niby to samo można użyskać dodając zamaist żółtka keratynę hydrolizowaną, ale ja tam nie wiem
A żółtka...wiadomo, że lepsze od kurek ze wsi

Jyyli- a długo juz używasz żółtka?

[Cogata]

kurcze, ja po tym jednym razie, nie jestem w stanie określić czy lubią czy nie. ale nie będę kombinować, najwyżej w wakacje, bo wtedy będę miała całą masę czasu na pełne zadbanie o siebie od początku do końca teraz mnie non stop czas goni.

i jeszcze jedno pytanie, wiem, że na pewno gdzieś już o tym było, poważnie można oliwkować włosy? oliwkami typu Hipp i Babydream? przeczytałam, że Hipp ma w składzie olejek sezamowy i migdałowy, jestem ciekawa efektów i czy trzyma się tak samo, np. godzinę czy lekko ponad.

Napisane przez Indios Bravos

Cogata- w sumie wiesz...ja wtedy nie potrafiłam chyba...dobrze umyć głowy po czymś tłustym :P Teraz moze nie byłoby problemu Naftę zmywam szamponem dziecięcym a potem odżywką...juz po pierwsyzm razie czuć, ze są czyste Niestety muszę poprawić odżywką, bo sie przeprowadziłąm i teraz mam okropną wodę Jak nie umyję odżywką to mi się włosy puszą okropnie i wyglądam strasznie...

Spróbuję następnym razem z tym olejkiem
A na szybszy porost myślisz, że coś da?

Co do żółtka- jest jak najbrdziej To bomba proteinowa dla włosów Niby to samo można użyskać dodając zamaist żółtka keratynę hydrolizowaną, ale ja tam nie wiem
A żółtka...wiadomo, że lepsze od kurek ze wsi

ja mam tylko od kurek ze wsi sąsiedzi, mnie non stop zaopatrują
w takim razie, myślę, że bez problemu poradzisz sobie z rycyną co do porostu, ja non stop słyszę, że mam co raz to dłuższe włosy (obecnie chyba najdłuższe od urodzenia ) używam:
Wax zagraniczny Honey Treatment+Gloria ale wolę w połączeniu z maską BioCare, Gloria za bardzo mi wysusza włosy i są jak sztywne druty. takie połączenie mam na głowie, po każdym myciu, czyli praktycznie co 2, 3 dzień.
staram się 2 razy w tyg. nakładać rycynę.
i jak już pisałam w innym temacie, powyrastało mi pełno antenek i faktycznie jakby tych włosów było więcej. Wydaje mi się, że największy wpływ ma tutaj właśnie rycyna

[Indios Bravos]

Ja używam olejku babydream
To o czym mówisz to się nazywa olejowanie Najlepiej zostawiać oleje wtedy na noc Robiłam tak i wrócę...ale dopiero jak zejdę ze stosowaniem nafty raz na 2 tyg.
Nie byłam jednak jakoś niewiadomo jak zachwycona tym olejowaniem O wiele lepiej sprawuje się nafta trzymana 30 min. niż kombinacja olei przez całą noc
Jednak bardzo zachwalany jest olej kokosowy i taki zameirzam sobie kupić i spróbować

Aktualnie oleje i olejki słuzą mi do wzbogacania masek i odżywek Dodatkowo nacieram sobie odrobinką jednego z nich końcówki włosów- np. codziennie wieczorem, bo lubią mi się puszyć końcówki

[Cogata]

powstrzymuję się od kupienia nafty już x czasu. ale tak czytam i czytam i raz już biegnę kupić, a za drugim razem ktoś napisze coś negatywnego i już odbiegam od tego pomysłu. boję się właśnie, że będę ją zmywać nie wiadomo ile razy albo że mi przesuszy włosy czy napuszy.
i w takim razie oliwki sobie odpuszczę.
do zamówienia oleju kokosowego też już się przymierzam, bardzo długo, ale póki co, pozostaję wierna rycynie, bo w pełni mnie zadowala

[Indios Bravos]

Cogata- nafta daje naprawdę rewelacyjne efekty
Tez się bałam- myślisz, że nie? Ale spróbowałam i się z tego cieszę

Jak ja przeczytałam, ze niektóre to musza myć po niej głowę 10 razy to się przeraziłam. Okazuje się to bujdą na resorach
Ja mam gęste i ciężkie włosy, które ogólnie trudno się myje A jak wspominałam- po nafcie czyste włosy już mam po jednym myciu szamponem dziecięcym
Radzę spróbować- to tylko 5 zł Jak nie podpasuje-nie będzie żalu wywalić...a jak podpasuje...zakochasz się na zabój

Jeśli się zdecydujesz- polecam tę z firmy "Anna"- jest ona polecana przez wszystkich i ma naprawdę bardzo dobre opinie...bo np. nafta z Kosmedu ma już bardziej mieszane i z nią na razie nie mam zamiaru eksperymentować A zreszta firma Anna ma tyle rodzajów naft, że na nudę nei ma co narzekać

[Cogata]

kusisz kobieto kusisz, ale chyba faktycznie szarpnę się na naftę tą z wit. A+E, o której już wcześniej tutaj było wspomniane, a ja jej nigdzie nie widziałam. tylko za jakiś czas jeszcze, może w przyszłym tygodniu, póki co, chcę się jeszcze porycynować

[Indios Bravos]

Możesz i rycynowac i naftowac To nie będzie kolidowac Mało tego- mozesz rycynować i naftowac razem Tak też podobno robią
Ja mam naftę z biopierwiastkami...słysza łam, że właśnie z olejkiem rycynowym jest najlepsza- nawet chyba tak nie śmierdzi Bo ta biopierwiastkami to taka trochę uciążliwa TŻ jednak twierdzi, że nie czuje...moze więc to ja przesadzam hihihi

[jyyli]

Napisane przez Indios Bravos

Jyyli- a długo juz używasz żółtka?

Używam co jakiś czas gdzieś od 1,5 roku, ale teraz już naprawdę rzadko. Na początku nakładałam raz w tygodniu i bardzo poprawił mi się stan włosów

[Indios Bravos]

Napisane przez jyyli

Używam co jakiś czas gdzieś od 1,5 roku, ale teraz już naprawdę rzadko. Na początku nakładałam raz w tygodniu i bardzo poprawił mi się stan włosów

No to ja tak nakładam Tzn. czasem raz na 2 tyg. Ogólnie bardzo mi służy ta maseczka...i wcale nie śmierdzi jajkiem xD

Czytałam gdzieś, że jakas dziewczyna bała się zrobić sobie maseczkę z żółtkiem i pod czepek, bo bała sie, że od ciepła jej się zetnie...

[karolynka90]

Mam naftę Anna z pokrzywą. Myję głowę codziennie.
Myślicie, że mogę wsmarowywać ją w skórę głowy codziennie ok. 10 minut przed myciem? Czy to jednak za często?

[Indios Bravos]

Zdecydowanie za często.
Naftę stosuje się na początku ok. raz-max 2 razy w tyg.
Potem coraz rzadziej.

Nie przasadzaj, kochana, bo będzie efekt odwrotny do zamierzonego

[MarTa51115]

Indios Bravos ja też mam naftę z biopierwiastkami i nie zauważyłam żadnego uciążliwego zapachu Zamierzam sobie kupić tą z rycyną bo skoro rycyna przyspiesza tak wzrost włosów, to nafta połączona z rycyną to pełen wypas

[karolynka90]

Napisane przez Indios Bravos

Zdecydowanie za często.
Naftę stosuje się na początku ok. raz-max 2 razy w tyg.
Potem coraz rzadziej.

Nie przasadzaj, kochana, bo będzie efekt odwrotny do zamierzonego

Ok, dziękuję Ci bardzo

[Indios Bravos]

Napisane przez MarTa51115

Indios Bravos ja też mam naftę z biopierwiastkami i nie zauważyłam żadnego uciążliwego zapachu Zamierzam sobie kupić tą z rycyną bo skoro rycyna przyspiesza tak wzrost włosów, to nafta połączona z rycyną to pełen wypas

Kurczę...to ja jestem jakas dziwna Myślałam, ze TŻ chce sie podlizać a tu masz...prawdziwie mówił
Moim kolejnym naftowym łupem też będzie nafta z rycyną

Karolka- plosę

[karolka1008]

sama nafta na początku zaskoczyła bardzo pozytywnie, później było trochę gorzej jeśli nie nakładałam zaraz po nafcie odżywki
a w sobotę pierwszy raz zrobiłam maskę: nafta, rycyna, jajko i cytryna i było super
dotąd żadna maska, odżywka i inne specyfiki do pielęgnacji włosów nie były tak skuteczne

[Cogata]

Napisane przez Indios Bravos

No to ja tak nakładam Tzn. czasem raz na 2 tyg. Ogólnie bardzo mi służy ta maseczka...i wcale nie śmierdzi jajkiem xD

Czytałam gdzieś, że jakas dziewczyna bała się zrobić sobie maseczkę z żółtkiem i pod czepek, bo bała sie, że od ciepła jej się zetnie...

a mi śmierdziało ;P ;D pojęcia nie mam dlaczego aż tak silnie.
najlepsza była koleżanka, której nic nie powiedziałam, a ona w pewnym momencie wypala, że ma ochotę na jajecznicę...

zetnie...? a to dobre

właśnie siedzę z rycynką na głowie, już się nie mogę doczekać, aż zmyję i zaczną same schnąć nie kupiłam dzisiaj jeszcze nafty, za bardzo wkręciły mnie zakupy ciuchowe
ale już mnie porządnie nakręciłyście na naftę. raz w tygodniu może być? czy lepiej raz na 2 tyg. ?