Nimfomanki C.D.N. ^^

[Kmee]

Chai czasowi też się nie daje

Dziewczyny ja zmykam, bo mnie TŻ udusi, że jeszcze nie wyszłam a dziś spotkanie ze znajomymi w knajpie..



---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

ps. Akcent my Cię nie zlinczujemy.. w odróżnieniu od dużej części wizażanek, wiemy że każdy ma prawo do własnego życia i swoich decyzji Nie nawracamy na nic na siłę..
Ja zdrady nie popieram (bo sama tego doświadczyłam), ale czasem po prostu tak się układa.. ważne, że teraz chcesz być ok

[Chaigata]

Napisane przez Mocny Akcent

Wiedziałam, że prędzej czy później ktoś zapyta......przyznaję, że zdradzałam swojego exa, z którym zaszło to całe NIEPOROZUMIENIE. Trwało to chwilę, ale przez to byłam bardzo zdołowana i roztrzęsiona. Wiem, zlinczujecie, zmiażdżycie i zdepczecie. Ja taka nie chcę być. Ex zranił mnie w przeszłosci i pisalam, ze nasz zwiazek byl toksyczny. Ja zamiast od niego wiać mścilam się poprzez zdrady. Ale....nie chcę już tego. Dlatego wtedy uciekłam, wyrwałam się i odmówiłam ponownego spotkania.
Fakt kocha się złych....ja nie kocham go już. Kochałam, fakt i to jak ale....mój obecny BS zasługuje na to, żebym szanowala i jego i ten związek. Możliwe, ze chodzi tutaj o seks...bo nasz związek opierał się przede wszystkim i głównie na tym.

Ja nie depczę i nic podobnego.
Jestem przeciwna zdradom, ale nie mnie Cię oceniać.
Twoje życie, Twoje sumienie.

A pytałam ponieważ pisałaś, że kochasz obecnego.
W moim pojęciu miłości nie ma miejsca na zdradę, więc dlatego chciałam znać Twoje podejście do tego.
Moim zdaniem szanować to znaczy powiedzieć prawdę, być szczerym.

Inną sprawą, że wg. mnie miłość dopiero może być po odpowiednim czasie.

[Labirynth]

Napisane przez Kmee

O tak.. ja też uwielbiam patrzeć na swoje udane foty, na których bardzo sie sobie podobam. Niestety teraz jest źle i muszę schuść tylko, że zupełnie nie wiem jak się za to zabrać


Ja może też wrzucę wieczorem jakąś fotę w miarę świeżą


Mi też się nie chce wierzyć, że labi jest posunięta przecie mówiła, że ona teraz w czystości żyje i nie daje się posuwać

no weź

no rozwaliłąś mnie teraz
dzięki Wam powoli wychodze ze stanu emo



czysta jak nie wiem, ale mam słabe chwile... sa ludzie i taborety i ja chyba jestem taboret


poka poka foty, z dziś i z wczoraj, Chai Ty też, wszystkie

tylko się nie odchudzaj, ja lubię takie jak Ty

[Chaigata]

hmmm... foty?
Jak znajdę coś.

[Labirynth]

Napisane przez Chaigata

hmmm... foty?
Jak znajdę coś.

dawaj dawaj ślicznoto

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

a w ogóle gdzie mww??
wiecie, że mmw miała urodzinki

[Mocny Akcent]

Napisane przez Chaigata

A pytałam ponieważ pisałaś, że kochasz obecnego.

Nie, nie kocham go jeszcze...pisałam, że w pt upiłam się i po pijaku mu tak powiedziałam....ale wiadomo, ja zawsze coś wymyślę, żeby nudno nie było....

Napisane przez Chaigata

W moim pojęciu miłości nie ma miejsca na zdradę, więc dlatego chciałam znać Twoje podejście do tego.
Moim zdaniem szanować to znaczy powiedzieć prawdę, być szczerym.
Inną sprawą, że wg. mnie miłość dopiero może być po odpowiednim czasie.

Tak, chcę zmian i chcę być szczera i lojalna. Wiem, że powinnam powiedzieć Bsowi o tym co zaszło...ale...wolę nie...

To się po prostu nie może nigdy powtórzyć. Nigdy. Byłam zła ale już jestem dobra....no staram się...

Wprowadziłam chyba czarne chmury pomiędzy postami tym moim żaleniem

[Labirynth]

Napisane przez Mocny Akcent

Tak, chcę zmian i chcę być szczera i lojalna. Wiem, że powinnam powiedzieć Bsowi o tym co zaszło...ale...wolę nie...

to może jak się przyznasz od razu i szybko, to przynajmniej dasz dowód na to, że bardzo się starasz i chcesz, i Ci zalezy, że wyjaśnisz dlaczego swojemy obecnemu


czy coś

[Chaigata]

Napisane przez Labirynth

to może jak się przyznasz od razu i szybko, to przynajmniej dasz dowód na to, że bardzo się starasz i chcesz, i Ci zalezy, że wyjaśnisz dlaczego swojemy obecnemu


czy coś

popieram... z dwojga złego lepiej żeby się wcześniej dowiedział niż jak zaczniecie się kochać naprawdę a potem jakimś cudem on się dowie i dopiero będzie...

Labi, dałam, ale z wakacji.
Innych nie bardzo mam. Tam wszędzie jest Chai no makeup.

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

ale się uśmiałam... http://demotywatory.pl/2613527/Krew-...ahaha::hahaha:

[Labirynth]

Napisane przez Chaigata

[/COLOR]ale się uśmiałam... http://demotywatory.pl/2613527/Krew-...ahaha::hahaha:

jest z czego

idę do wyrka
padam

[misiak17]

Witam.Tak Was podczytuję od jakiegoś czasu i postanowiłam się dołączyć.Można ?

[Mocny Akcent]

Napisane przez Chaigata

ale się uśmiałam... http://demotywatory.pl/2613527/Krew-...ahaha::hahaha:

J A TEŻ

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Mocny Akcent

J A TEŻ

i ja

Akcent-nie mów...czego oczy nie widzą....

[Chaigata]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;24594656]i ja

Akcent-nie mów...czego oczy nie widzą....[/QUOTE]
Ja nie wiem jak można budować poważny związek opierając go od samego początku na kłamstwach.
To tak jakby fundamenty były z plasteliny... i domek się prędzej czy później rozleci.
A tak jak jeszcze nie zaczęliśmy budować piętra to można zmienić budulec.

ps. Aneszna, a co Ty taka domina w avie, przecież chyba jesteś raczej uległa.

[Mocny Akcent]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;24594656]i ja

Akcent-nie mów...czego oczy nie widzą....[/QUOTE]
Pomyślę....czas sam to rozwiąże. a on i tak się nie dowie.

[Chaigata]

Napisane przez Mocny Akcent

Pomyślę....czas sam to rozwiąże. a on i tak się nie dowie.

albo się upijesz i mu wygadasz, tak samo jak z kochaniem...

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Chaigata

ps. Aneszna, a co Ty taka domina w avie, przecież chyba jesteś raczej uległa.

eee tam od razu domina-pani w czapce oficerskiej.

[Mocny Akcent]

Napisane przez Chaigata

albo się upijesz i mu wygadasz, tak samo jak z kochaniem...

jestem zła i niedobra i szczerze napiszę, że przemyślę sprawę, bo naprawdę mi to siedzi na sumieniu i wątrobie.

[Chaigata]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;24595010]eee tam od razu domina-pani w czapce oficerskiej.[/QUOTE]

No ale jakby tylko bata miała wyciągnąć i krzyczeć

Akcent- zrobisz jak uważasz. Ale kiedy będziesz źle się z tym czuła to będzie Cię męczyło i to może być widać, do tego stopnia aż on zauważy a potem sama się wygadasz. Nie będę mówić co masz robić, tylko jeśli podejmiesz decyzję np. o nie powiedzeniu- to musisz się na tyle komfortowo z nią czuć, że nie będzie to w niczym przeszkadzało.

[Mocny Akcent]

Kochane, dziękuję Wam za rady i sugestie i wiem, wiem.....muszę podjąć decyzję. Póki co widzę się z nim w sobotę, więc mam czas na przemyślenia.

Dobranocka, bo ja już śpioch

[mww]

Napisane przez Labirynth

dawaj dawaj ślicznoto

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

a w ogóle gdzie mww??
wiecie, że mmw miała urodzinki

jestem
miałam i przez 3 dni obchodziłam urodziny
wczoraj miałam urlop żeby nadrobić zaległości w spaniu
i byłam wczoraj u pani ginekolog - wszystko ok

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez mww

jestem
miałam i przez 3 dni obchodziłam urodziny
wczoraj miałam urlop żeby nadrobić zaległości w spaniu
i byłam wczoraj u pani ginekolog - wszystko ok

Więc wszystkiego naj

Niech pięknie
śpiewa dziś swe trele skowronek,
bo oto nadszedł Twych urodzin dzionek.
Przyjmij życzenia z serca prosto płynące,
gorące i ciepłe jak letnie słońce.
Życzę Ci zdrowia, wszelkiej radości,
stu lat życia oraz bezkresnej miłości.
Niech wszystkie plany Ci się zawsze spełniają,
wszyscy chłopcy niech się w Twej urodzie kochają.
Szczęście niech Ci towarzyszy w życiu trwale,
trafne zrządzenia losu niech Cię wspierają stale.
Wszystkie marzenia niech się spełnią co do jednego,
a na zakończenie coś tradycyjnego: wszystkiego najlepszego

We miss you

[ancys_krakow]

Pomyślności

Oj coś czuje że to będzie długi dzień.. nie mogłam się podnieść z wyrka..

[Kmee]

Napisane przez Labirynth

no weź
no rozwaliłąś mnie teraz
dzięki Wam powoli wychodze ze stanu emo
czysta jak nie wiem, ale mam słabe chwile... sa ludzie i taborety i ja chyba jestem taboret

Ja mogę Cię wziąść no problemo :P tylko nie wiem co na to mój BS
Wiesz te stany emocjonalne itp... to brak seksu .. i wiesz, że to prawda, że jak baba nie jest wybzykana to ma ze wszystkim problemy?

Napisane przez Labirynth

poka poka foty, z dziś i z wczoraj, Chai Ty też, wszystkie
tylko się nie odchudzaj, ja lubię takie jak Ty

Dzięki kochana trochę powinnam.. mam nadzieję, że jak będzie wiosna i zacznę chodzić do pracy na piechotę, to może troche się poprawi
Foty jakieś wygrzebię chociaż widziałam, że już na fb wpadłaś

Napisane przez Mocny Akcent

Tak, chcę zmian i chcę być szczera i lojalna. Wiem, że powinnam powiedzieć Bsowi o tym co zaszło...ale...wolę nie...To się po prostu nie może nigdy powtórzyć. Nigdy. Byłam zła ale już jestem dobra....no staram się...

Ja jestem zdania, żeby nie mówić. Co z oczy tego sercu nie żal. Stało się źle, ale nie ma sensu chłopaka obarczać swoimi błędami, po prostu więcej tak nie rób.. ale jak Ci się nie uda, wtedy koniecznie musisz o tym porozmawiać.. i zastanowić się, czy jest sens z nim być.

Napisane przez misiak17

Witam.Tak Was podczytuję od jakiegoś czasu i postanowiłam się dołączyć.Można ?

Jasne, zapraszamy Napisz coś o sobie

Napisane przez mww

jestem
miałam i przez 3 dni obchodziłam urodziny
wczoraj miałam urlop żeby nadrobić zaległości w spaniu
i byłam wczoraj u pani ginekolog - wszystko ok

Wszystkiego najlepszego nasza piękna i powabna nimfo
Spełnienia wszystkich marzeń o gorących ogierach i nie tylko

[Mocny Akcent]

Ale dzień....musze zrobić prześwietlenie zęba, za co wybulę 70 zł moje ostatnie pieniądze....a do 1-go kuuupa czasu.

Dziś mam inne spojrzenie na wszystko. Jestem po prostu czasem jak dziewczynka z dawnych czasów, która się pogubiła w miłosnych sprawach. Wiem jedno, mój Bs się nie dowie, bo ja mu nie powiem i nikt inny, bo nie chcę go jeszcze bardziej ranić. Chce z nim być i jestem tego pewna. Po prostu zbliża sie @ i ja jestem jak zawsze przed nieco niezrównoważona

Kmee to co napisałaś: Wiesz te stany emocjonalne itp... to brak seksu .. i wiesz, że to prawda, że jak baba nie jest wybzykana to ma ze wszystkim problemy?

coś w tym jest

[Vixy]

Ajj... jak Was poczytałam o tych ślubach to aż mam dreszcze
Przeraża mnie ta myśl... nie wspominając o dziecku ;] Przed 28 rokiem życia, to chyba nie będę tematu zaczynać. :P

[Chaigata]

mww naj naj naj naj najlpeszego Nimfo!!!

Ja w ogóle jestem przeciwna takim sytuacjom jak i zatajeniom i uważam, że w prawdziwym mocnym związku powinna być 100% szczerość.
Na tej zasadzie buduję też swój- nie ma, że ja gadam jedno a robię co innego.
No, ale każdy ma swoje zasady i ugadanie z drugą osobą.

[Kmee]

Akcent - do pierwszego jeszcze trochę jest, ale już na szczęscie nie tak dużo.. 6dni może rodzice podeślą Ci jakąś paczkę żywnościową

Tylko, żebyś była już bardziej zrównoważona przy następnych okresach

No ja wiem po sobie, że tak jest nawet TŻ już to zauważył i wprowadził odpowiednią prewencję

Vixy - jeszcze nie ma czego zazdrościć przynajmniej u mnie, bo tak sobie tylko gdybam i marzę co by było gdyby.. Planów jeszcze nie ma żadnych.
W dotatku rodzinka stwierdziła, że nie prędzej niż za dwa lata, także już w ogóle
Mnie przeraża myśl o dziecku a za 2 miesiące będę mieć 29lat.. także u niektórych z wiekem to się wcale nie zmienia

aaaa w ogóle dostaliśmy wczoraj kamasutrę z TŻ od naszej koleżanki

[Chaigata]

E, a ja jakoś nie chcę jeszcze ślubu... bo nie mogę się zdecydować jak i gdzie ma wyglądać
Za dużo sukienek i stylów mi się podoba lasy, zamki, góry, pałacyki, fontanny....

[Kmee]

ooo mój poprzedni post był przełomowym i zakorzeniłam się na wizażu

[ancys_krakow]

..mi został 150 dni do ślubu i jak tu się wam przysłuchuje to chyba pora załatwiać motor pod kościół żeby mieć na czym uciekać

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez Chaigata

E, a ja jakoś nie chcę jeszcze ślubu... bo nie mogę się zdecydować jak i gdzie ma wyglądać
Za dużo sukienek i stylów mi się podoba lasy, zamki, góry, pałacyki, fontanny....

Zaczynaj już to może ci się uda kilka scenerii zrobić
Ja jak się nie mogłam zdecydować na sukienkę bo wybierałam między dwoma i powiedziałam "dobra biorę tą, po tamtą wrócę na następny ślub" to myślałam że Pani z salonu zemdleje
Zero poczucia humoru

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez Kmee

ooo mój poprzedni post był przełomowym i zakorzeniłam się na wizażu

Hehe gratulacje Przede mną długa droga