Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI - Strona 105 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-10-12, 20:43   #3121
ennostiel
Zakorzenienie
 
Avatar ennostiel
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 7 913
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Zuss, nie myśl, tylko nie idź i już. Zaoszczędzisz
__________________
"Could you see, I could break?
Did you notice all my mistakes?
There were times I could feel you read my mind"



Ślub
ennostiel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 20:45   #3122
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
no przeciez napisałam swoje zdanie
dla mnie kumple nie są tak ważni
może byli, ale duzo lat temu, dziś moi znajomi zajmują się swoim życiem, zakładaniem rodzin i prawidłowo, ja mam taki sam zamiar
dla mnie rodzina jest najważniejsza
jakbym miała przekładać zwykłych znajomych ponad osobe która kocham, to dziękuję
i tego samego oczekuje od partnera

nie mam 20 lat, żeby jarać się wypadem do parku na piwko (nikomu nie uwłaczając)


swoją drogą ciekawa jestem co byś zrobiła, jak angazujesz się w związek, wkładasz energię i tak nagle Twój facet odbiera telefon od laski, która mu piwo proponuje, i dajmy na to całkiem niezła laska
reeva zawsze tak na wsyztsko będziesz miała wywalone???
a jest chociaz jedna rzecz na jakiej Ci zalezy, której strata da Ci ból??
nie wierze w takie beztroskie gadanie: a nie był ciebie wart, szkoda łez
jak z kimś żyjesz i łądujesz kupe energii w związek, to boli czasem wiele róznych rzeczy

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

każdy facet jest inny
Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
reeva daj mi swój nr tel, zadzwonię do Ciebie za 8 lat i zapytam, czy dalej masz tak na wszystko wywalone
Nie jestem głazem bez uczuć lecz staram się unikać negatywnych emocji a to jest różnica. Wskaż mi wypowiedź, gdzie piszę, że znajomi są dla mnie numerem jeden, bo z pewnością o niczym takim nie pisałam. Pisałam, że nie wierzę w przyjaźń, tyle na ten temat. Uważam natomiast, że warto jest mieć dobrych znajomych i mam nadzieję, że tak pozostanie. Pisałam również, że przez własną głupotę zerwałam kontakt, pokłóciłam się ze swoimi znajomymi i zostałam sama, z kolei BS ma znajomych, którzy znają się od dzieciaka, czego cholernie Mu zazdroszczę i wierzę w to, że kontakt między nimi się nie urwie nawet jak będą zakładali rodziny, to są specyficzni ludzie, ceniący sobie swoje towarzystwo.

Jeżeli BS będzie chciał spotkać się z koleżanką, to mam Mu zabronić? Dlaczego? Bo jest ładna? Wybacz ale ufam mojemu BSowi i to, co on zrobi będzie leżało na Jego sumieniu a nie moim a co wtedy bym zrobiła, gdyby odwalił mi świństwo? Nie wiem i nie myślę nad tym, bo jak wspomniałam darze go pełnym zaufaniem, nie jest dzieckiem, które trzeba prowadzić za rękę.

Na początku, jak zjawiłaś się na tym wątku, mnóstwo Twoich wypowiedzi odnosiło się do tego, że jesteś starsza itd., co ja odczułam jako traktowanie mnie (a w sumie nas, bo wiele młodych dziewuch tutaj) jako gówniarę, na co zresztą zwróciłam uwagę.
Chcesz do mnie zadzwonić za kilka lat? Nie ma sprawy Żebyś się nie zdziwiła czasem.

Żeby nie było, że wyssałam to sobie z palca, to proszę przeczytaj to, co mój BS ma do powiedzenia, zapytałam się co o tym sądzi, ponieważ nie chcę wypowiadać się za Niego:


Pewnego pięknego wieczora po obejrzeniu mojego nowego ulubionego serialu z TVP2 udałem się do komputera. Tam spotkało mnie pytanie mojej ukochanej co myślę o danej wypowiedzi.
Pierwsza reakcja na treść - niezły ubaw, chyba zarejestruję się tam na forum i sam odpiszę. Później myślę...jednak nie! Wkleję mojej Lubej i niech wrzuci to na forum.

Otóż jak wygląda życie moje - czyt. 23 letniego studenta:

W moim życiu numerem jeden jest moja Kochana Ewka. W równym stopniu miłością obdarzam moją rodzinę.

Kolejnym i jakże ważnym dla mnie w moim życiu jest towarzystwo ludzi, którzy mnie otaczają. Teraz krótki opis o nich. Jest to grupa ok. 10 osób z którymi mogę miło spędzić czas i zrobić wszystko. Znam ich bardzo dobrze, od małego, wiem czego mogę od nich oczekiwać, a czego oni ode mnie. Nie wyobrażam sobie życia bez nich. Ich towarzystwo, rozmowy, jest dla mnie czymś ważnym nie wspominając już o wspólnych wyjazdach .
Wybiegnę trochę w przyszłość. Ot, żeby było ciekawiej przypuśćmy mam 27 lat (jak autorka tego irytującego postu). Co z moim życiem? Nie odkryję pewnie Ameryki jeśli będzie to wyglądało to tak: jestem z moją Ewką małżeństwem, korzystam z życia, w weekendy spotykam moich znajomych na piwku. Czy będą to jakieś wielkie zmiany? Raczej nie. Może mi przybyć jedynie na palcu obrączka i do konta bankowego dojdzie kilka cyferek.
Do czego zmierzam? Do tego, że zostanę lojalny każdemu: czy to mojej Ukochanej czy znajomym.
Moje przemyślenia odnośnie Twojej wypowiedzi: nie spotkałaś po prostu w swoim życiu ludzi z którymi chcesz utrzymywać kontakt. Byli to pewnie zwykli znajomi od 'cześć' i tyle. Druga myśl to, że jesteś pewnie domatorką i sprzyja Ci siedzenie na czterech literach na kanapie i oglądanie tv, ot z przerwą by poklikać na forum by poirytować innych, w tym przypadku mnie.

Aaa i na sam koniec. Odnośnie tego, że 'jak zadzwoni koleżanka' żebym poszedł na piwo (sam w to nie wierzę, żeby coś takiego miało miejsce). Zadzwoni to spoko, powiem, że mam kobietę z którą mogę pić piwko.
Na koniec życzę Tobie trochę rozumu, a innym miłej zabawy na forum

Pozdrawiam,
ikul


Aż mnie zadziwił


Bardzo bym prosiła, żebyś najpierw przemyślała sprawę zanim wyciągniesz błędne wnioski.
Napisałaś jaki masz problem a ja stwierdziłam tylko, że sama go stwarzasz ale nie musiałaś od razu tak szybko i błędnie mnie scharakteryzować.

Edytowane przez 9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8
Czas edycji: 2010-10-12 o 20:47
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 20:56   #3123
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Właśnie wróciłam z randki z BSem, jak za naszych początków Wziął mnie na drinka do fajnej knajpy, zamówił sam i trafił idealnie w mój smak, a potem dłuuugo graliśmy w piłkarzyki ciesząc się jak dzieciaki Wreszcie poszliśmy na kebaba i odprowadził mnie na przystanek

Wybaczcie, że nie odnoszę się do Waszych postów o kłótniach i zgrzytach z BSami, ale jak pomyślę coś mądrego do napisania, to widzę to samo w kolejnym poście, napisane przez kogoś innego
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 20:56   #3124
ennostiel
Zakorzenienie
 
Avatar ennostiel
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 7 913
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

O kurczę, reeva.

Cytat:
Jeżeli BS będzie chciał spotkać się z koleżanką, to mam Mu zabronić? Dlaczego? Bo jest ładna? Wybacz ale ufam mojemu BSowi i to, co on zrobi będzie leżało na Jego sumieniu a nie moim a co wtedy bym zrobiła, gdyby odwalił mi świństwo? Nie wiem i nie myślę nad tym, bo jak wspomniałam darze go pełnym zaufaniem, nie jest dzieckiem, które trzeba prowadzić za rękę.
Za ten fragment wypowiedzi zdecydowanie muszę Ci przyklasnąć.

Unikanie negatywnych emocji - hmm, zależy w jakim kontekście. Ja jestem wielką zwolenniczką wyjaśniania spraw na spokojnie, dyskutowania zamiast wrzasków i wyzwisk, i generalnie nie panikowania bez naprawdę udowodnionego powodu. Z drugiej strony jeśli coś mnie złości czy martwi to trzeba to przeżyć, poczuć i jakoś przepracować, a nie odsuwać od siebie z góry. Co najwyżej nie dowalać sobie negatywów Oczywiście nie mówię, że robisz inaczej - przedstawiam, jak ja to widzę.

Wypowiedź Twojego BSa - łaaa

Orli ale super randka
__________________
"Could you see, I could break?
Did you notice all my mistakes?
There were times I could feel you read my mind"



Ślub
ennostiel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 21:04   #3125
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Oho, widze, że poczułas się dotknięta, a tego się nie spodziewałam.

Po pierwsze nie zarzuciłam Tobie, że stawiasz znajomych na pierwszym miejscu, nie przypomiam sobie. Napisałam tylko, jaki ejst mój stosunek do znajomych.

Po krótce, bo czasu mało, co do wieku: wierz mi każdy rok daje nowe doświadczenia. Kiedyś mi kładli do głowy, że mam za mało lat itd, ja się wkurzałam, a dziś już trochę inaczej na to patrzę.

Co do twojego BS i jego wypowiedz.
Ja napisałam w swoim poście każdy facet jest inny.

Chwała za pełnie zaufania itd nie wiem co moge więcej napisać

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Acha reeva i jest mi niestety bardzo przykro, ze tak strasznie personalnie to odebrałaś... bo serio nie spodziewałam się....
z tym wybieganiem w przyszłośc, to bym nie ryzykowała...
nigdy nie wiemy co nas spotka choćby jutro... że już nie wspomnę o 7, 8, 16 latach itd


przyznam tez, ze wypowiedz Twojego Bs przeczytałam pobierznie, bo po prostu jestem zmęczona

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22634794]Nie jestem głazem bez uczuć lecz staram się unikać negatywnych emocji a to jest różnica. Wskaż mi wypowiedź, gdzie piszę, że znajomi są dla mnie numerem jeden, bo z pewnością o niczym takim nie pisałam. Pisałam, że nie wierzę w przyjaźń, tyle na ten temat. Uważam natomiast, że warto jest mieć dobrych znajomych i mam nadzieję, że tak pozostanie. Pisałam również, że przez własną głupotę zerwałam kontakt, pokłóciłam się ze swoimi znajomymi i zostałam sama, z kolei BS ma znajomych, którzy znają się od dzieciaka, czego cholernie Mu zazdroszczę i wierzę w to, że kontakt między nimi się nie urwie nawet jak będą zakładali rodziny, to są specyficzni ludzie, ceniący sobie swoje towarzystwo.

Jeżeli BS będzie chciał spotkać się z koleżanką, to mam Mu zabronić? Dlaczego? Bo jest ładna? Wybacz ale ufam mojemu BSowi i to, co on zrobi będzie leżało na Jego sumieniu a nie moim a co wtedy bym zrobiła, gdyby odwalił mi świństwo? Nie wiem i nie myślę nad tym, bo jak wspomniałam darze go pełnym zaufaniem, nie jest dzieckiem, które trzeba prowadzić za rękę.

Na początku, jak zjawiłaś się na tym wątku, mnóstwo Twoich wypowiedzi odnosiło się do tego, że jesteś starsza itd., co ja odczułam jako traktowanie mnie (a w sumie nas, bo wiele młodych dziewuch tutaj) jako gówniarę, na co zresztą zwróciłam uwagę.
Chcesz do mnie zadzwonić za kilka lat? Nie ma sprawy Żebyś się nie zdziwiła czasem.

Żeby nie było, że wyssałam to sobie z palca, to proszę przeczytaj to, co mój BS ma do powiedzenia, zapytałam się co o tym sądzi, ponieważ nie chcę wypowiadać się za Niego:


[I]Pewnego pięknego wieczora po obejrzeniu mojego nowego ulubionego serialu z TVP2 udałem się do komputera. Tam spotkało mnie pytanie mojej ukochanej co myślę o danej wypowiedzi.
Pierwsza reakcja na treść - niezły ubaw, chyba zarejestruję się tam na forum i sam odpiszę. Później myślę...jednak nie! Wkleję mojej Lubej i niech wrzuci to na forum.

Otóż jak wygląda życie moje - czyt. 23 letniego studenta:

W moim życiu numerem jeden jest moja Kochana Ewka. W równym stopniu miłością obdarzam moją rodzinę.

Kolejnym i jakże ważnym dla mnie w moim życiu jest towarzystwo ludzi, którzy mnie otaczają. Teraz krótki opis o nich. Jest to grupa ok. 10 osób z którymi mogę miło spędzić czas i zrobić wszystko. Znam ich bardzo dobrze, od małego, wiem czego mogę od nich oczekiwać, a czego oni ode mnie. Nie wyobrażam sobie życia bez nich. Ich towarzystwo, rozmowy,
Aaa i na sam koniec. Odnośnie tego, że 'jak zadzwoni koleżanka' żebym poszedł na piwo (sam w to nie wierzę, żeby coś takiego miało miejsce). Zadzwoni to spoko, powiem, że mam kobietę z którą mogę pić piwko.
Na koniec życzę Tobie trochę rozumu, a innym miłej zabawy na forum
[/QUOTE]

no nie wiem co cytowac co nie
ale naprawde lepiej pohamowac emocje

bo ja spotkałam zarąbistych ludzi i ejstem z nich dumna, a dla każdego z nich najwazniejsza jest jego kobeita, facet... podobnie jak u Was
więc w czym probem??


a co do rozumu??? mam go aż nad to
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 21:11   #3126
meggara
Wtajemniczenie
 
Avatar meggara
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

a wiece co? Nie mam sily nadrabiac. Co wy tak maszynkujecie z tymi postami?
Lubilam dni, kiedy byly max 3 strony postow.
Nie mam czasu nawet nadrabiac. Niedawno przyszlam z roboty. Ide spac bo jutro na rano.
Dobranoc!
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką.
Psy są fajne.
Czasem potrzebne.
Ale koty to potęga.
Co Wizaż robi z Kobietami?
Odpowiedź:
Farmaceutka
meggara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 21:15   #3127
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22634794]

Moje przemyślenia odnośnie Twojej wypowiedzi: nie spotkałaś po prostu w swoim życiu ludzi z którymi chcesz utrzymywać kontakt. Byli to pewnie zwykli znajomi od 'cześć' i tyle. Druga myśl to, że jesteś pewnie domatorką i sprzyja Ci siedzenie na czterech literach na kanapie i oglądanie tv, ot z przerwą by poklikać na forum by poirytować innych, w tym przypadku mnie.
[/QUOTE]

tutaj jest mi przykro i czuję się dotknięta, a dlaczego???? bo jakże mylny ejst ten pogląd człowieka, który totalnie nie wie nic o mnie, bo reeva Ty chyba czytając forum mogłabyś jakieś wnioski mieć na temat każdej z dziewczyn
który wyraża się tylko tak o, żeby dopiec, aby wyrazić irytację

domatorką nie jestem
że już nie wspomnę tutaj o tych naprawdę ciekawych sposptrzeżeniach o moich znajomych, tv i costam cośtam - bo ta charakterystyka jest strzałem w dziesiątkę klask i:
(oczywiście to ironia)

serio, trochu luzu reeva, bo za duzo irytacji z kolei w tym poście i to nie Twojej tylko (z całym szacunekiem) Twojego faceta, który nie ma zielonego pojęcia o mnie, bo doszedł sobie tak o nagle do komputera pozdro

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22634794]
Bardzo bym prosiła, żebyś najpierw przemyślała sprawę zanim wyciągniesz błędne wnioski.
Napisałaś jaki masz problem a ja stwierdziłam tylko, że sama go stwarzasz ale nie musiałaś od razu tak szybko i błędnie mnie scharakteryzować.[/FONT][/QUOTE]

i Ciebie o to samo prosze, dokładniej czytaj, nie pobierznie, podkreslone to Twojego BSa

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Cytat:
Napisane przez meggara Pokaż wiadomość
a wiece co? Nie mam sily nadrabiac. Co wy tak maszynkujecie z tymi postami?
Lubilam dni, kiedy byly max 3 strony postow.
Nie mam czasu nawet nadrabiac. Niedawno przyszlam z roboty. Ide spac bo jutro na rano.
Dobranoc!
nie nadrabiaj zaczęło się od afery katechetka
a skończyło na .... no właśnie, na???
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-10-12, 21:27   #3128
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez ennostiel Pokaż wiadomość
O kurczę, reeva.


Za ten fragment wypowiedzi zdecydowanie muszę Ci przyklasnąć.

Unikanie negatywnych emocji - hmm, zależy w jakim kontekście. Ja jestem wielką zwolenniczką wyjaśniania spraw na spokojnie, dyskutowania zamiast wrzasków i wyzwisk, i generalnie nie panikowania bez naprawdę udowodnionego powodu. Z drugiej strony jeśli coś mnie złości czy martwi to trzeba to przeżyć, poczuć i jakoś przepracować, a nie odsuwać od siebie z góry. Co najwyżej nie dowalać sobie negatywów Oczywiście nie mówię, że robisz inaczej - przedstawiam, jak ja to widzę.

Wypowiedź Twojego BSa - łaaa
Dokładnie to miałam na myśli Jeżeli pojawia się jakiś problemik czy zły przepływ informacji między nami, to nie robię scen, nie drę się a rozmawiamy i to normalnym tonem. Jak czasem coś ekstremalnie głupiego palnie, to milczę przez jakiś czas ale jak ten Buraczek potem na mnie spojrzy i się uśmiecha jak idiota, to nie ma bata Czasem się powstrzymuję ale i to działa na krótko


Labi
odebrałam to w taki sposób a nie inny, bo po prostu nie lubię jak ktoś źle mnie postrzega, tzn inaczej niż jest w rzeczywistości.

W naszym związku nie jest tak, że się olewamy. Przeciwnie Ale nie chcę komuś dyktować co ma robić, bo nie jest moją własnością i nawet jeżeli byśmy ogarnęli kiedyś ślub, to tak zostanie. Szanuję ludzi takimi, jakimi są i jeżeli jest coś, co przydałoby się zmienić, to oni muszą sami tego chcieć i to zrobić, bo ja wychowywać dorosłego człowieka nie będę a pantofelków nie znoszę.

Oczywiście BS jest dla mnie najważniejszy ale to nie oznacza, że w związku z tym, On czy ja, mamy rezygnować ze znajomych. Raz tak zrobiłam i to była jedna z najgłupszych decyzji jaką podjęłam w moim życiu...

W swoim poglądach jestem dosyć konsekwentna, na przestrzeni ostatnich lat zmieniło się we mnie na pewno to, że traktuję życie trochę z przymrużeniem oka. Chodzi mi o to, że staram się doszukiwać w nim pozytywów i nie przejmować pierdołami. I o dziwo uważam, ze byłam znacznie poważniejsza niż obecnie ale za to zbyt wiele spraw brałam do siebie, ponadto czepiałam się głupot a teraz? Teraz jest o niebo lepiej i nie widzę tego tylko w sobie ale również w innych, którzy ze mną rozmawiają i mnie znają.
Lubię wyjść na piwo? Owszem Dlaczego nie? Mam siedzieć w domu?


Muszę przyznać, że BS zaskoczył mnie swoim opanowaniem w tym liście (), bowiem na co dzień jest dosyć bezpośredni i jak coś Mu się nie podoba, to potrafi nieźle pocisnąć, także

Edytowane przez 9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8
Czas edycji: 2010-10-12 o 21:29
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 21:31   #3129
ennostiel
Zakorzenienie
 
Avatar ennostiel
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 7 913
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez meggara Pokaż wiadomość
a wiece co? Nie mam sily nadrabiac. Co wy tak maszynkujecie z tymi postami?
Lubilam dni, kiedy byly max 3 strony postow.
Nie mam czasu nawet nadrabiac. Niedawno przyszlam z roboty. Ide spac bo jutro na rano.
Dobranoc!
Przeżyjesz bez nadrabiania, tylko nas broń Boże nie opuszczaj

Labi, reeva, nie będę się wtrącać w Wasz konflikt. Wyjaśnijcie to między sobą. Tylko... mam wrażenie, że to jakieś gigantyczne nieporozumienie. Każda z Was w jakimś momencie wyciągnęła pochopne wnioski, a i mam wrażenie że niektóre wypowiedzi zostały zbyt poważnie zrozumiane i trochę wyjęte z kontekstu. Warto się jeszcze na siebie nawzajem tutaj wkurzać?
__________________
"Could you see, I could break?
Did you notice all my mistakes?
There were times I could feel you read my mind"



Ślub
ennostiel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 21:31   #3130
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
domatorką nie jestem
że już nie wspomnę tutaj o tych naprawdę ciekawych sposptrzeżeniach o moich znajomych, tv i costam cośtam - bo ta charakterystyka jest strzałem w dziesiątkę klask i:
(oczywiście to ironia)

serio, trochu luzu reeva, bo za duzo irytacji z kolei w tym poście i to nie Twojej tylko (z całym szacunekiem) Twojego faceta, który nie ma zielonego pojęcia o mnie, bo doszedł sobie tak o nagle do komputera pozdro
To jest cytat ale spoko, pewnie sobie to przeczyta. Ja nic na to nie odpowiem, bo nie jest to adresowane do mnie.
Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
i Ciebie o to samo prosze, dokładniej czytaj, nie pobierznie, podkreslone to Twojego BSa
Prawda, że nie jest to miłe? Jeżeli już, to tylko do Niego.
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 21:32   #3131
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22635870]

Labi
odebrałam to w taki sposób a nie inny, bo po prostu nie lubię jak ktoś źle mnie postrzega, tzn inaczej niż jest w rzeczywistości.
W naszym związku nie jest tak, że się olewamy. Przeciwnie Ale nie chcę komuś dyktować co ma robić, bo nie jest moją własnością i nawet jeżeli byśmy ogarnęli kiedyś ślub, to tak zostanie. Szanuję ludzi takimi, jakimi są i jeżeli jest coś, co przydałoby się zmienić, to oni muszą sami tego chcieć i to zrobić, bo ja wychowywać dorosłego człowieka nie będę a pantofelków nie znoszę
Oczywiście BS jest dla mnie najważniejszy ale to nie oznacza, że w związku z tym, On czy ja, mamy rezygnować ze znajomych. Raz tak zrobiłam i to była jedna z najgłupszych decyzji jaką podjęłam w moim życiu...
W swoim poglądach jestem dosyć konsekwentna, na przestrzeni ostatnich lat zmieniło się we mnie na pewno to, że traktuję życie trochę z przymrużeniem oka. Chodzi mi o to, że staram się doszukiwać w nim pozytywów i nie przejmować pierdołami. I o dziwo uważam, ze byłam znacznie poważniejsza niż obecnie ale za to zbyt wiele spraw brałam do siebie, ponadto czepiałam się głupot a teraz? Teraz jest o niebo lepiej i nie widzę tego tylko w sobie ale również w innych, którzy ze mną rozmawiają i mnie znają.
Lubię wyjść na piwo? Owszem Dlaczego nie? Mam siedzieć w domu?



wiem o co Ci chodzi, ja tez nie lubie tego samego co Ty, sama napisałam w postach, że nie zamierzam nikomu nic zabraniac i kontrolowac, bo to jest bez sensu
uważam, ze moja historyjka dziś to taka nawet zabawna była w porównaniu z tym, co dziewczyny pisały i szybko o niej zapomniałam

ja na forum nie pisze wszystkiego ani o sobie, a ni o np BS, bo nie wiem, nie mam na razie potrzeby
ostatnio sama się zdziwiłam, gdy napisałam o chwilach słabości
ja tez nie lubię, jak chyba wszyscy, czuc się atakowana... a czasem czuję

myślę: empatii trochu, wyobraźni, że ktoś ma inaczej, inny nie wiem tok myślenia i będzie chyba lepiej

serio mam wrażenie czasem, że bardzo tak polotnie czytasz np moje posty, bo nie wiem jak inne, i za szybko stawiasz diagnoze - to moge z czystym sumieniem zarzucić, ale nic więcej co zasugerowałaś
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax

Edytowane przez Labirynth
Czas edycji: 2010-10-12 o 21:40
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-12, 21:34   #3132
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez ennostiel Pokaż wiadomość
Przeżyjesz bez nadrabiania, tylko nas broń Boże nie opuszczaj

Labi, reeva, nie będę się wtrącać w Wasz konflikt. Wyjaśnijcie to między sobą. Tylko... mam wrażenie, że to jakieś gigantyczne nieporozumienie. Każda z Was w jakimś momencie wyciągnęła pochopne wnioski, a i mam wrażenie że niektóre wypowiedzi zostały zbyt poważnie zrozumiane i trochę wyjęte z kontekstu. Warto się jeszcze na siebie nawzajem tutaj wkurzać?
Chodzi mi o to, że jeżeli ktoś widzi mnie jako szwędacza piwnego, który ma gdzieś wszystko dookoła niego, to mam prawo wyjaśnić jak jest naprawdę.
Nie lubię kłótni i nie uważam tego za kłótnie, natomiast staram się wyjaśnić na czym polega moje postrzeganie życia i jak do niego podchodzi mój BS.
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 21:37   #3133
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

reeva nikt Ci piwa nie broni pic, naprawdę zadzwiłaś mnie reakcją, bo z czystym sumieniem piszę, że sie nie spodziewałam, jakbym wiedziała, to pewnie inaczej bym posta napisała

ja to ja
zresztą no ile mam pisać, co mam pisać?? bo chyba już tyle napisałam w tym forum,
a mój BS: Labi Labi chodź do łózka, co se nerwy psujesz (oczywiście żartuje on)

myślę, ze każde kolejne zdanie dziś o tej porze nie będzie sensowne
ja mam przed sobą mega stres


a cha - nie zarzuciłam Ci, że jesteś głazem czy coś.... nie wiem skąd to... widać dotknęło Cię nie wiem reeva
witki mi lecą
mam stresa

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22636046]Chodzi mi o to, że jeżeli ktoś widzi mnie jako szwędacza piwnego, który ma gdzieś wszystko dookoła niego, to mam prawo wyjaśnić jak jest naprawdę.
Nie lubię kłótni i nie uważam tego za kłótnie, natomiast staram się wyjaśnić na czym polega moje postrzeganie życia i jak do niego podchodzi mój BS.
[/QUOTE]

bejbe a czy ktoś gdzies kiedyś tu coś takiego Ci napisał?????? ide chyba po okulary
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 21:37   #3134
ennostiel
Zakorzenienie
 
Avatar ennostiel
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 7 913
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Nie no, pewnie, wyjaśnijcie sobie. Najlepiej wyklarować o co komu chodziło. Tylko nie wydaje mi się, że któraś z was miała NA CELU kogoś obrazić.

A w ogóle Labi, na marginesie - "pobieŻnie". Błagam
__________________
"Could you see, I could break?
Did you notice all my mistakes?
There were times I could feel you read my mind"



Ślub
ennostiel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 21:39   #3135
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez ennostiel Pokaż wiadomość
Nie no, pewnie, wyjaśnijcie sobie. Najlepiej wyklarować o co komu chodziło. Tylko nie wydaje mi się, że któraś z was miała NA CELU kogoś obrazić.

A w ogóle Labi, na marginesie - "pobieŻnie". Błagam
wiem, ale aż nie chce mi się poprawiać

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

acha, no mi się tez tak wydaje, ale spoko....
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-10-12, 21:42   #3136
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
myślę: empatii trochu, wyobraźni, że ktoś ma inaczej, inny nie wiem tok myślenia i będzie chyba lepiej

serio mam wrażenie czasem, że bardzo tak polotnie czytasz np moje posty, bo nie wiem jak inne, i za szybko stawiasz diagnoze - to moge z czystym sumieniem zarzucić, ale nic więcej co zasugerowałaś
Przede wszystkim: nie stawiam diagnozy a wyrażam własne zdanie na dany temat.
Obserwując co się dzieje dookoła nas problemy typu nic mi się nie chce itp postrzegam jako naprawdę błahe sprawy i mam chyba prawo na publicznym forum tak napisać.
Rozumiem problem w związku, gdzie coś poważnego się stało ale wyciąganie wniosków z niczego innego jak z własnych przypuszczeń i rozwijanie ich w oparciu o wyobraźnię jest bezpodstawnym roztrząsaniem sprawy, która nie miała miejsca i dlatego też mam takie zdanie w tym temacie.


---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Cytat:
Napisane przez ennostiel Pokaż wiadomość
Tylko nie wydaje mi się, że któraś z was miała NA CELU kogoś obrazić.
Otóż to.
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 21:57   #3137
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

każdy ma prawo napisać co chce

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22636188]
Rozumiem problem w związku, gdzie coś poważnego się stało ale wyciąganie wniosków z niczego innego jak z własnych przypuszczeń i rozwijanie ich w oparciu o wyobraźnię jest bezpodstawnym roztrząsaniem sprawy, która nie miała miejsca i dlatego też mam takie zdanie w tym temacie.[/FONT][COLOR="Silver"]

[/QUOTE]

i tutaj widzę z kolei zarzut

ja mam swój pogląd na jakieś tam tematy i też je chętnie wyrażam, ale napisałam coś zupełnie obiektywnego, a jak już to o moim stosunku do Np znajomych, a Ty odebrałaś to tak personalnie


proszę
aż nie wiem skąd, no jakbyś dokładnie nie przeczytała po prostu - takie mam wrażenie

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22635870]
Labi[/B] odebrałam to w taki sposób a nie inny, bo po prostu nie lubię jak ktoś źle mnie postrzega, tzn inaczej niż jest w rzeczywistości.


[/QUOTE]

ja tez tego bardzo nie lubie



---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

myślę, że nikt
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 22:06   #3138
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Sęk w tym, że bardzo dokładnie przeczytałam. Skoro pytasz się czy mam wywalone i przytykasz do mojego wieku, to jak mam reagować? Tak jestem głupią gówniarą, która nic nie wie i ma wszystko w
Pytałaś -> odpowiadam. Nie spodziewałaś się takiej odpowiedzi? Widocznie nie mam na wszystko wywalone...
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 22:08   #3139
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22636625]Sęk w tym, że bardzo dokładnie przeczytałam. Skoro pytasz się czy mam wywalone i przytykasz do mojego wieku, to jak mam reagować? Tak jestem głupią gówniarą, która nic nie wie i ma wszystko w
Pytałaś -> odpowiadam. Nie spodziewałaś się takiej odpowiedzi? Widocznie nie mam na wszystko wywalone...
[/QUOTE]

reeva wpadasz i ciagle piszesz "wyje bla bla bla..."
takie więc robisz wrażenie, sama na nie pracujesz
o co Ci więc chodzi??? do kogo masz żal???
ja zadałam zatem pytanie: zawsze??? i tyle
a tu foch
no sorki
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-12, 22:09   #3140
ennostiel
Zakorzenienie
 
Avatar ennostiel
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 7 913
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Idę sobie pogimnastyczyć, pooglądać "Bartona Finka" i spać.

Mam nadzieję, ze jutro wszystko będzie już cacy Nimfy
__________________
"Could you see, I could break?
Did you notice all my mistakes?
There were times I could feel you read my mind"



Ślub
ennostiel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 22:10   #3141
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

wyjeżdzasz z jakimś piciem, znajomymi... wkłądasz mi słowa w wypowiedz, ja pisze o moim obecnym stosunku, przeciez nie będe gonić starych znajomych na ławkę, jak jeden jedzie do afgana, drugi ma dziewczynę i wląsnie się przeprowadzają, trzeci chowa szczęsliwy córę, a kumpele idą sie wsypać do pracy, no sory

i Twój facet, który naprawde nie wie nic co tutaj piszemy na okrągło i w sumie jego reakcja, to tylko nerw, przychodzi pisze s taje w twojej obronie (chwała mu za t), no ale czy to jest obiektywne??
czy w ogóle to miało sens?? bo co?? bo nerwy???

ale Tobie się dziwie
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax

Edytowane przez Labirynth
Czas edycji: 2010-10-12 o 22:12
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 22:19   #3142
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Mam pisać, że tak to jest straszny problem, zakończ to, co za idiota Po co? Żeby zasiać w kimś ziarenko niechęci do drugiej osoby?
Dlaczego mam to wszystko gdzieś? Pisałam tysiąc razy, ze po ludziach chodzą znacznie gorsze przypadki i szukanie dziury w całym jest śmieszne i bezsensu. Mam temu zaprzeczać? Wiele spraw tutaj poruszanych faktycznie miało nieciekawy przebieg i nie pisałam komuś tego, co ma robić a tylko co o tym sądzę a nie było to: zostaw go, zrób tak czy tak ani, że mam to gdzieś.
Że wyrabiam sobie opinię? O kurde, nie wiedziałam, ze mogę stworzyć swój realny wizerunek w necie...

Gdyby był foch nie dyskutowałabym z Tobą w ogóle.
Dlaczego BS się wypowiedział? Żebyś wiedziała, że nie jest dla mnie tylko zabawką, którą mam gdzieś.
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-13, 01:11   #3143
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

nie mogę spac, wiem 2 kawy i stres przed mgr

reeva
Twój facet mógł Tobie to powiedzieć
nie ważne

co do twoich wypowiedzi i BSa Twego

i moich

tu nie trzeba filozofii ani nic
to jest życie

jak myslicie ile wasi znajomi z wami będa szaleć?? czas leci, studia się kończą i trza iśc do pracy
Ty nie chcesz zakładac rodziny, ale może ktoś inny ją założy, a na przysłowiowej ławeczce będzie coraz więcej wolnych miejsc, bo alby Ty nie będziesz miała czasu albo im nie będzie stykało, albo sil nie będzie, albo kasy, a nie koniecznie u wsyztskich w tym samym czasie, komuś dziecko zachoruje, komuś będzie trza w drogę
taka jest kolei rzeczy po prostu
na mnie możesz fochować
ale pewne myśli same przyjda Ci do głowy z czasem

i takie pytanko: gdzie sa Twoi znajomi??? nie twego faceta, ale Twoi?? bo z tego co pisałaś rozpierzchli się , rozpadli czy coś...

bo ja swoich mam, ale cieszę się, że jeden ma rodzinę , o której marzył, a drugi zarabia kupe kasy bo zawsze chciał itd
a jest ich trochu
mam przez to czuć się dziwnie??? bo ktoś nie ma czasu??? ja nawet czasu nie mam

każdy polazł w swoją stronę i płakac z tego powodu nie będę, choć jak raz płakałam, to chopy jak to chopy zarzucili mi, ze zbyt senymenalna jestem

ja tu nie piszę o jakichś z kosmosu rzeczach wziętych, patrz na mww (sorki, tylko przykład), która chce bawić, się ale sama pisze, że coraz mniej kompanów, bo kazdy już zaangażowany w życie na swój sposób

i czy to jest złe, co ja piszę?? jakies nierzeczywiste???
byłam na studiach, piłam, szalałam, dziś nawet jakbym chciała, małe jest grono, no chyba, że coraz to młodszych ode mnie i szkoda mi kasy, a Ty rób se co chcesz, ale "nigdy nie mów nigdy"

co do mojego posta o katechetce, tak mam malo problemów na głowie i stwarzam sobie nowe - jestes usatysfakcjonowana odp???

kilka razy się wczułam, a potem tylko myslałam, że zbędnie
ja tutaj nawet staram się mało kwitowac ludzi, bo nie mam pojęcia kto co w zyciu przezył, jak to mój BS powiedział, to są zbyt poważne rozmowy, aby toczyc je na forum... o takich rzeczach trza w cztery oczy, czy 6 czy 8

jestem wrażliwa, smutno mi to płacze, nie umiem zlewać, i nie będę za to siebie jakoś kurde winić czy cos
taka jestem

nie mogę zasnąć

podstawa: obiektywizm, empatia i WYOBRAŹnia - dziwne słowa, ale może jestem zbyt wczuta
ja je w sobie po prostu mam

---------- Dopisano o 02:06 ---------- Poprzedni post napisano o 02:04 ----------

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22636818]
Że wyrabiam sobie opinię? O kurde, nie wiedziałam, ze mogę stworzyć swój realny wizerunek w necie...

[/QUOTE]

tzw pozory
niekoniecznie właściwe
ludzie oceniaja Cie czy tego chcesz czy nie po tym jak wyglądasz, tutaj: co mówisz - piszesz
i uwierz mi, na mój temat tez pewnie jest jakieś wyobrażenie

---------- Dopisano o 02:08 ---------- Poprzedni post napisano o 02:06 ----------

Labi dała posta o 2
ja nie wiem jak ja dotrwam do czwartku

---------- Dopisano o 02:11 ---------- Poprzedni post napisano o 02:08 ----------

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22636818]
Dlaczego BS się wypowiedział? Żebyś wiedziała, że nie jest dla mnie tylko zabawką, którą mam gdzieś.[/FONT][/QUOTE]

tego zdania nie kumam wcale, może zbyt późno
a że co??? teraz mi powiesz, ze ja tak napisałam gdzieś???
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-10-13, 06:30   #3144
mww
Zakorzenienie
 
Avatar mww
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 4 736
GG do mww
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość
co tam, jak tam?

upolowany już jakiś mężczyzna ?
Niestety pustka, ale ostatni tydzień miałam taki szalony, że wracałam do domu ok.21, prysznic, mycie włosów i szybko w objęcia Morfeusza (jedyny facet, który śpi ze mną od 32 lat i nie narzeka)

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość
a ja nie rozumiem i nie zrozumiem
Jak dla mnie to tkwienie w znanym piekle, tylko i wyłącznie przez strach przed nieznanym niebem

Sama kiedyś tak robiłam i mam w plecy kawał czasu.. i z perspektywy czasu powiem, że cierpienie w imię miłości wcale nie uszlachetnia i nie powoduje, że jest ona bardziej wyjątkowa i taka "nierozumiana przez wszystkich", nie powoduje że jest tą "jedyną na zawsze" a facet z żaby zmieni się w księcia z bajki - cierpienie w imię miłości jest głupotą w stanie czystym.
No, ale do tego najwyraźniej trzeba dojrzeć dostając po własnej, osobistej dupie
Amen...


Dzień Dobry, widzę, że naskrobałyście trochę wieczorkiem, jak dobrze pójdzie to w weekend będę miała podłączony net w domu to będę tutaj częściej zaglądała.
Miłego dnia, u mnie masakryczna mgła
mww jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-13, 08:02   #3145
Axaxax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 258
GG do Axaxax Send a message via Skype™ to Axaxax
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Zussska Pokaż wiadomość
Axa teściowa Twojego Bs-a nie jest normalna. Nie może się pogodzić z faktem, że synek układa sobie życie bez jej pomocy. Skoro nigdy go nie doceniała, niech teraz nie liczy na to, że on będzie robił cokolwiek pozytywnego w jej kierunku ponad to, co musi. Nie powinien płacić na dom, skoro w nim nie mieszkał. Nie i koniec. Jest doroslym facetem, niech pokaże, że ma własne zdanie. Jeśli będzie się bal powiedziec jej, co myśli, to ciągle będzie to wykorzystywała.
A Ty bądź silna. Pogadaj jeszcze z BSem na temat tych obraźliwych określeń wobec siebie nawzajem. Ustalcie, jakie w razie wielkiego zdenerwowania jesteście w stanie tolerować (choć w ogóle nie powinno być takich słów), a jakie to totalne przegięcie.
Wiem, że na teściową niż nie możesz zarazić, ale nie pozwól by Tobie weszła na głowę
Matka BS'a jest zgorzkniała i nieszczęśliwa. I to rzutuje na całą resztę. Miała 2 synów - pierwszy się wyprowadził jak miał 16 lat, bo nie mógł jej znieść i wyniósł sie do babci, a mój BS jak miał 19 lat - wyniósł się do mnie. To o czymś świadczy. Ale ona jest ślepa, nie widzi, że jest nie do zniesienia na dłuższą metę. Uwaza, że tylko ona ma rację i nie dopuszcza do siebie myśli, że może się czasem mylić. A ja mam dość walczenia z nią wysłuchiwania. Pierwszy tekst jaki do mnie powiedziała w zdaniu, a nie samym wyrazem to było "to Ty nie masz swojego domu, że tu tak siedzisz?" - a siedziałam u BS'a 4h...

Cytat:
Napisane przez ennostiel Pokaż wiadomość
Pamiętaj, warto się starać i próbować naprawiać, ale tylko przy chęci obu stron. I nic na siłę.
I z takiego założenia wychodzę - pokaże mi że mu zależy, zobaczę to w nim - będę walczyć. Inaczej odpuszczam.

Dziewczyny, po kłótni (wiadomo) było super. Cały dzień BS był kochany, całował mnie, przytulał, zrobił obiad. Mówił, że tak bardzo mnie kocha i chce pracować nad sobą, bo wie że ma problem. A później zrobił mi jedna z najlepszych minetek jakie przeżyłam. Doszłam 3 razy! Za pierwszym razem słodko wślizgnął się pod kołderkę i po prostu języczkiem zrobił mi dobrze. Cudo
Axaxax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-13, 08:16   #3146
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

hej dziewczyny rany ale dyskusja...
axa ale nie zostawiaj tego tak bo teraz jest dobrze a za dwa dni znowu może być to samo... niech jego chwilowa przemiana nie przyćmiewa ci wszystkiego...
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-13, 08:21   #3147
Axaxax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 258
GG do Axaxax Send a message via Skype™ to Axaxax
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny rany ale dyskusja...
axa ale nie zostawiaj tego tak bo teraz jest dobrze a za dwa dni znowu może być to samo... niech jego chwilowa przemiana nie przyćmiewa ci wszystkiego...
Nie mam zamiaru To jest chwilowa poprawa. A ja potrzebuję permanentnej...
Axaxax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-13, 08:26   #3148
ennostiel
Zakorzenienie
 
Avatar ennostiel
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 7 913
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Axaxax Pokaż wiadomość
I z takiego założenia wychodzę - pokaże mi że mu zależy, zobaczę to w nim - będę walczyć. Inaczej odpuszczam.

Dziewczyny, po kłótni (wiadomo) było super. Cały dzień BS był kochany, całował mnie, przytulał, zrobił obiad. Mówił, że tak bardzo mnie kocha i chce pracować nad sobą, bo wie że ma problem. A później zrobił mi jedna z najlepszych minetek jakie przeżyłam. Doszłam 3 razy! Za pierwszym razem słodko wślizgnął się pod kołderkę i po prostu języczkiem zrobił mi dobrze. Cudo
Przynajmniej do czegoś się przydał
Przepraszam, ale chyba zwykle są takie pokłótniowe przemiany na krótką metę? Ciesz się tym jak najbardziej, tylko nie daj się omamić. Sama oceń sytuację
Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
axa ale nie zostawiaj tego tak bo teraz jest dobrze a za dwa dni znowu może być to samo... niech jego chwilowa przemiana nie przyćmiewa ci wszystkiego...
Ano

Dzień dobry dziewczynki! Ale słoooonko świeci!

Jako wierna fanka How I Met Your Mother dzisiaj wyjdę z domu na elegancko, bo jest International Suit Up Day
__________________
"Could you see, I could break?
Did you notice all my mistakes?
There were times I could feel you read my mind"



Ślub
ennostiel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-13, 08:32   #3149
Axaxax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 258
GG do Axaxax Send a message via Skype™ to Axaxax
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez ennostiel Pokaż wiadomość
Przynajmniej do czegoś się przydał
Przepraszam, ale chyba zwykle są takie pokłótniowe przemiany na krótką metę? Ciesz się tym jak najbardziej, tylko nie daj się omamić. Sama oceń sytuację
O to nie musisz się martwić. Przemiany czasem są krótkotrwałe a czasem też na dłuższą metę. Wiele też zależy od mojego zachowania. Ja też czasem nie mam do niego cierpliwości i zdarza mi się wybuchać bez powodu. Będzie dobrze. Tak czy inaczej.

Cytat:
Napisane przez ennostiel Pokaż wiadomość
Jako wierna fanka How I Met Your Mother dzisiaj wyjdę z domu na elegancko, bo jest International Suit Up Day
Uwielbiam ten serial...
Załącznik 3467617
Axaxax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-13, 08:35   #3150
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Axaxax Pokaż wiadomość
Nie mam zamiaru To jest chwilowa poprawa. A ja potrzebuję permanentnej...
i prawidłowo
hehe dzisiaj BS znowu do mnie na śniadanko przyjeżdża i na mały sexik
wczoraj byłam po niego w pracy... wiecie co? jakoś dziwnie się poczulam jak weszłam na plac byłam w obcasach usłyszeli pókanie pantofla i momentalnie wszscy koledzy BSa ze wzrokiem na mnie i stoją i sie patrzą gdzie ja idę.. podeszłam do BSa dałam buzi a ci dalej jak sroka w gnat się na mnie gapią..poszłam do samochodu BSa a ci się go pytają co to za obca laska go całuje jednen chciał mój numer...no to ich BS oświecił
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.