Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

[ennostiel]

Napisane przez madzia2306

kmee eh te motylki w brzuszku co nie? mnie sie ostatnio śniło że całowałam się z BSem ale w taki sposób że mi normalnie nogi miękły...obudzilam się i normalnie uśmiech mi z buźni nie schodził jak sobie pomyślałam o tym pocałunku
wczoraj BS chociaż raz wrócił z pracy normalnie bo niedługo dojdzie do tego że nie będzie mu sie oplacało do mnie przyjechać bo dopiero ok 20 byłby u mnie

Ajjj jaki super sen *.* mi się dzisiaj śniło coś skomplikowanego, pamiętam urwane fragmenty i nie mogę złożyć w całość... BS się tam chyba gdzieś przewijał, ale fabuła zupełnie nie była erotyczna

Dziś przedpołudnie dla urody, nakładałam sobie maskę na włosy i (inną ) na twarz, relaksik, a po południu spotkanie z przyjaciółmi. Lubię

[Dama_pikowa]

Hej dziewczyny!

A mi się śniły za to całą noc pedały... i to wszystko przez wieczorną kłótnię z BSem... hmmmm w sumie tego nawet kłótnią nie można nazwać, bo on tylko się na mnie wydzierał... Jak poszedł do kuchni, to ja wstałam i wyszłam z domu... o 22:30... Kupiłam sobie piwo, kupiłam sobie breezera, pojechałam do miasta i wróciłam o 1...

[Jemi91]

Oj Dama... o co poszło? :/

Axa - ja trzymam kciuki za zrzucane kilogramy ! Też jestem niska, bo 163cm. W pełni Cię rozumiem, zrzuć jeszcze z 5kg i zobaczysz jak się z tym czujesz
Bo waga nie zawsze przekłada się na cm. Szczerze mówiąc to naprawdę nie powiedziałabym, że ważysz 60, serio, i po brzuchu też nie.. Aczkolwiek nie widziałam Cię na żywo
Ile teraz schudłaś (7 tak?) i w ile czasu?

[zabciajs]

.....

[madzia2306]

a mnie zaczyna irytować praca BSa... ja rozumiem że chce zarobić ale on pracuje tak długo że u mnie jest dopiero ok godziny 20 i w dodatku w weekendy też będzie pracował więc tak naprawdę to będę go mieć tylko w niedzielę powiedziałam mu że wesoła chodzic nie będę bo nie cieszy mnie to w ogóle... co z tego że on zarabia całkiem nieźle jak ja JEGO w ogóle nie mam
czasem sobie myslę że wolałabym zeby zarabiał ciut mniej ale żebym wiedziała chociaz o której mój facet wraca z pracy bo teraz to jest loteria... robi do oporu a potem nawet z nim pogadaćza bardzo nie moge bo zmęczony i idzie spać... dobija mnie to... i on mówi że tak będzie dopóki się nie odbije od dna... a ja wiem że jak zobaczy więcej kasy to będzie dalej tak samo a mnie wkońcu nerwy siądą...

[Dama_pikowa]

Napisane przez Jemi91

Oj Dama... o co poszło? :/

W sumie właśnie o nic konkretnie...
Jutro ma urodziny... Od paru tygodni szykowałam tą niespodziankę, a teraz nie mam w ogóle jej ochoty realizować...
A już był miesiąc bez ani jednej kłótni...

[Axaxax]

Napisane przez Kmee

hahaha AX a co to za fotka "od miski"

Co znaczy "od miski"?

Napisane przez black-bubu

AXA ty chudzielcu, bierzemy cie na pifffko jestes zdecydowanie za chuda.
Jej ja sie nie cierpię golić, po prostu bunt , nie nie i nie, no ale niekiedy trzeba

Za chuda?! Boże, ja gruba jestem!

Napisane przez Ketamina

Axa

Napisane przez Jemi91

Axa - ja trzymam kciuki za zrzucane kilogramy ! Też jestem niska, bo 163cm. W pełni Cię rozumiem, zrzuć jeszcze z 5kg i zobaczysz jak się z tym czujesz
Bo waga nie zawsze przekłada się na cm. Szczerze mówiąc to naprawdę nie powiedziałabym, że ważysz 60, serio, i po brzuchu też nie.. Aczkolwiek nie widziałam Cię na żywo
Ile teraz schudłaś (7 tak?) i w ile czasu?

Po mnie ponoć wagi nie widać, bo mam kości grube, które sobie ważą więcej niż powinny przy moim wzroście (tak przynajmniej tłumaczył mi lekarz).
Schudłam 7,5 kh mniej więcej (waże się co tydzień) w 53 dni

[Labirynth]

Napisane przez madzia2306

a mnie zaczyna irytować praca BSa... ja rozumiem że chce zarobić ale on pracuje tak długo że u mnie jest dopiero ok godziny 20 i w dodatku w weekendy też będzie pracował więc tak naprawdę to będę go mieć tylko w niedzielę powiedziałam mu że wesoła chodzic nie będę bo nie cieszy mnie to w ogóle... co z tego że on zarabia całkiem nieźle jak ja JEGO w ogóle nie mam
czasem sobie myslę że wolałabym zeby zarabiał ciut mniej ale żebym wiedziała chociaz o której mój facet wraca z pracy bo teraz to jest loteria... robi do oporu a potem nawet z nim pogadaćza bardzo nie moge bo zmęczony i idzie spać... dobija mnie to... i on mówi że tak będzie dopóki się nie odbije od dna... a ja wiem że jak zobaczy więcej kasy to będzie dalej tak samo a mnie wkońcu nerwy siądą...

zgadzam się... za dużo pracy nie jest dobre dla związku, zwłaszcza, ze pisałaś wcześniej, że zarabia, ale i tak nie bardzo jest z tego pożytek, bo nie odkłada na ślub np

Jemi niech inspiruje opisik

[zabciajs]

Napisane przez Dama_pikowa

W sumie właśnie o nic konkretnie...
Jutro ma urodziny... Od paru tygodni szykowałam tą niespodziankę, a teraz nie mam w ogóle jej ochoty realizować...
A już był miesiąc bez ani jednej kłótni...

Zmień podejście. Wiem,że czasem tak jest,że się nie ma ochoty itd
Ale pomyśl, że urodziny ma raz w roku, następna szansa na miłą niespodziankę będzie za rok.
A o nic konkretnego przecież takiego nie poszło
Tak myślę

[Labirynth]

Napisane przez zabciajs

Martwię się tylko o jedno... szef dziś ma przyjść pogadać z zarządem budynku w którym wynajmuje pomieszczenie gdzie siedzę i jeśli mu nie zniżą czynszu to chyba zrezygnuje tak powiedział...
Była pracownica mi powiedziała, że on tak zawsze mówi , że zamknie itd...
Boję się... Tak długo pracy szukałam

nie zamkną

[madzia2306]

Napisane przez Labirynth

zgadzam się... za dużo pracy nie jest dobre dla związku, zwłaszcza, ze pisałaś wcześniej, że zarabia, ale i tak nie bardzo jest z tego pożytek, bo nie odkłada na ślub

Jemi niech inspiruje opisik

labi resztę napiszę w klubie bo wiem że sporo osób może to wszystko przeczytać

[zabciajs]

Napisane przez Labirynth

nie zamkną

No oby

Lece już dziewczyny, będę po weekendzie dopiero, po weselu i poprawinach.
Miłego weekendu!

[Jemi91]

Napisane przez Dama_pikowa

W sumie właśnie o nic konkretnie...
Jutro ma urodziny... Od paru tygodni szykowałam tą niespodziankę, a teraz nie mam w ogóle jej ochoty realizować...
A już był miesiąc bez ani jednej kłótni...

NIE NIE NIE... nie mów tak !
Też tak wcześniej miałam --> a już tyle czasu się nie kłóciliśmy i znowu ch w bombki strzelił.
Kłótnie to jest normalna rzecz, wręcz nieunikniona. Skoro było miesiąc dobrze, to powinnaś być z Was dumna, a to że zdarzyło się jakieś nie dotarcie, chwilowe emocje to nic. Jutro rób mu niespodziankę i będzie dobrze
BS mi to kiedyś tłumaczył, że jak jest kłótnia, cudownie, kłótnia, cudownie to te złe rzeczy mają przewagę i się odczuwa ciągłe awantury ze zdwojoną mocą, a jak było wczoraj spięcie po miesiącu zgody - to nie jest aż tak odczuwalne, przypieczętuj to jeszcze urodzinami BSa i trzymajcie dalej fason

[Dama_pikowa]

Napisane przez zabciajs

Zmień podejście. Wiem,że czasem tak jest,że się nie ma ochoty itd
Ale pomyśl, że urodziny ma raz w roku, następna szansa na miłą niespodziankę będzie za rok.
A o nic konkretnego przecież takiego nie poszło
Tak myślę

Napisane przez Jemi91

NIE NIE NIE... nie mów tak !
Też tak wcześniej miałam --> a już tyle czasu się nie kłóciliśmy i znowu ch w bombki strzelił.
Kłótnie to jest normalna rzecz, wręcz nieunikniona. Skoro było miesiąc dobrze, to powinnaś być z Was dumna, a to że zdarzyło się jakieś nie dotarcie, chwilowe emocje to nic. Jutro rób mu niespodziankę i będzie dobrze
BS mi to kiedyś tłumaczył, że jak jest kłótnia, cudownie, kłótnia, cudownie to te złe rzeczy mają przewagę i się odczuwa ciągłe awantury ze zdwojoną mocą, a jak było wczoraj spięcie po miesiącu zgody - to nie jest aż tak odczuwalne, przypieczętuj to jeszcze urodzinami BSa i trzymajcie dalej fason

Dzięki Dziewczyny
Jestem wkurzona, smutna i jest mi strasznie przykro zarazem...
a tak się cieszyłam na tą niespodziankę... Rzeczywiście po prostu szkoda by było. Szkoda by było mojego straconego czasu

[Labirynth]

Napisane przez Dama_pikowa

Dzięki Dziewczyny
Jestem wkurzona, smutna i jest mi strasznie przykro zarazem...
a tak się cieszyłam na tą niespodziankę... Rzeczywiście po prostu szkoda by było. Szkoda by było mojego straconego czasu

[Dama_pikowa]

Napisane przez Labirynth

resztę tez napiszę w klubie...

[ennostiel]

Oj kochane, aż do klubu zajrzałam i od czytania się z jednej strony rozmarzyłam, z drugiej zaniepokoiłam Wami

Jestem wkurzona, smutna i jest mi strasznie przykro zarazem...
a tak się cieszyłam na tą niespodziankę... Rzeczywiście po prostu szkoda by było. Szkoda by było mojego straconego czasu

Pewnie, że byłoby szkoda

[black-bubu]

Damcia nie smutasiaj się

Axa przez Ciebie to ja też mam motywację do chudnięcia, ale każda dieta wydaje mi sie strasznie skąplikowana i droga

[ennostiel]

bubu no niestety, bycie na diecie jest dość drogie :x Ja jak tak mocniej się odchudzałam jakoś się wzięłam na sposób, zresztą ja jestem orędowniczką South Beach i II faza daje spore możliwości. Ale fakt, że podstawą mojego żywienia były serki wiejskie, chudy twaróg, maślanki, jabłka oraz ciemny chleb i szynka gotowana z Carrefoura

[madzia2306]

tak w ogóle to gdzie się reeva podziewa? cos nie pisze nic ostatnio

[black-bubu]

Napisane przez ennostiel

bubu no niestety, bycie na diecie jest dość drogie :x Ja jak tak mocniej się odchudzałam jakoś się wzięłam na sposób, zresztą ja jestem orędowniczką South Beach i II faza daje spore możliwości. Ale fakt, że podstawą mojego żywienia były serki wiejskie, chudy twaróg, maślanki, jabłka oraz ciemny chleb i szynka gotowana z Carrefoura

właśnie w tym problem jeszcze, że jestem wegetarianką i u mnie to wygląda tak że wpadam do mieszkania zmęczona jem obiad i tyle, bo nie mam czasu na 5 posiłków dziennie. Myślałam nad basenem ale żeby zebrac tyłek i iśc no to ludzie, leniwa pupa

[Kmee]

Napisane przez Labirynth

no, a do pierwszego razu, to ja go zmusiłam, hahhaa tzn on uległ mi, moja inicjatywa... ale była jazda, chyba 5 pozycji, aż dziw, ze ja dziewica

widać w którym piecu diabeł pali

Napisane przez Labirynth

Fajnie tak, z przygodami , zaznaczony fragment nie wiem czemu, ale bardzo mnie rozweselił driftował

Napisane przez ennostiel

Mi się też bardzo spodobał u Kmee ten fragment, co Labi wyróżniła

aj bo ja taka prosta kobieta jestem... facet musi mi zaimponować. a ci, którzy umieją coś lepiej niż ja (w autach) to już w ogóle

Napisane przez madzia2306

kmee eh te motylki w brzuszku co nie? mnie sie ostatnio śniło że całowałam się z BSem ale w taki sposób że mi normalnie nogi miękły...obudzilam się i normalnie uśmiech mi z buźni nie schodził jak sobie pomyślałam o tym pocałunku

cała masa motylków te motylki są super i ciągle jeszcze latają

Napisane przez Axaxax

Co znaczy "od miski"?

to taka na której wygląda się jak pies siedzący przy pustej misce proszący o jeść
nie obraź się broń boże ale po prostu nie mogłam się powstrzymać jak widzę fotkę w tym stylu

Dobra, ja pewnie będę dopiero jutro, bo wyjeżdżam

[Axaxax]

Napisane przez Kmee

to taka na której wygląda się jak pies siedzący przy pustej misce proszący o jeść
nie obraź się broń boże ale po prostu nie mogłam się powstrzymać jak widzę fotkę w tym stylu

Dobra, ja pewnie będę dopiero jutro, bo wyjeżdżam

No takiego epitetu jeszcze nie słyszałam
Nie obrażam się o takie rzeczy

Baw się dobrze

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez black-bubu

Damcia nie smutasiaj się

Axa przez Ciebie to ja też mam motywację do chudnięcia, ale każda dieta wydaje mi sie strasznie skąplikowana i droga

Eee tam, diety są proste a zwłaszcza jak masz jasne wytyczne
Ale kasy więcej trzeba, fakt...

[Jemi91]

Moje diety trwały już od 13 roku życia, ale ostatnio, czyli odkąd jestem z BS - jest ok

[Jemi91]

A diety białkowe też mam za sobą

[Callanthe]

Cześć moje Smoki
Już jestem zdrowa na szczęście, wszystko w porządku.

Dzisiaj idę z BSem na Łowców.B , bo są w Luboniu... Kupiłam bilety 2,5tyg., temu i idziemy się dzisiaj rechotać .

Idę nadrabiać wątek

[madzia2306]

Napisane przez Jemi91

DZIEWCZYNYYY
mam pytanie... bo zastanawiam się nad stworzeniem nowego profilu, czuję się ciut niekomfortowo pisząc ze swojej normalnej ksywki, którą znają wszyscy i tak myślę, bo z jednej strony szkoda mi nastukanych postów, z drugiej zastanawiam się co jeśli Złośliwiec mi skasuje moje konto, chyba posty nie znikną, tylko nick obok nich, dobrze mi się wydaje?
I nie wiem jak nazwać drugie konto
Pzyjmiecie nową nimfę?

...

[Jemi91]

Witamy Call !

[asiaczek87]

Witajcie

Mi się śniło parę dni temu że miałam wacka ;P ogółem byłam facetem z budowy i miałam to odczucie posiadania w tym śnie czegoś między nogami był bardzo realistyczny

[Lavi92]

; )