|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#4261 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
A gdzie ślinotoki na moje opowieści?
![]() Wróciłam już, jakoś tak drętwo było ![]() Część trzecią najwyżej jutro napiszę ^^ |
![]() ![]() |
![]() |
#4262 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 257
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
Orli!! Mój BS przyszedl do pokoju jak czytałam Twoje opowieści i nawet się nie zorientowałam jak sam zaczął czytać. ja przewijam na dół, a on:
"zmieniając kąt... no czekaj, czekaj!!" ![]() ![]() Także juz dwa ślinotoki masz ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4263 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 01:49 ---------- Poprzedni post napisano o 01:33 ---------- Historia III Po ostatnim wyczynie moje kochanie stwierdziło, że na dziś jest już wyeksploatowany. Jak zwykle - nie uwierzyłam. Jakiś czas później leżeliśmy przytuleni na łyżeczkę, z tym, że to ja wtulałam się w jego plecy (też uwielbiam!). W pewnym momencie zaczęłam całować go po karku, a jedną ręką sięgnęłam do przodu i zaczęłam delikatnie głaskać przyjaciela BS, który jakby jemu na złość zaczął rosnąć i sztywnieć. Kiedy Bóg Seksu odwrócił się i zobaczył mój złośliwy uśmiech sprawiał wrażenie niemal przestraszonego. Odwróciłam się więc plecami do niego i tylko czekałam, ocierając się o niego tyłkiem. Jako, że nie byliśmy już sami, tylko zsunął mi spodnie i powoli, delikatnie we mnie wszedł, na początku wchodził we mnie jedynie czubkiem i było to niesamowicie podniecające... Nagle wdarł się cały mocno, musiałam mocno nad sobą panować, żeby nie krzyknąć głośno. Jego ręka powędrowała z przodu ku mojemu guziczkowi, w który delikatnie i szybko uderzał palcem, co doprowadzało mnie do obłędu... Drugą zaś ręką bawił się moją piersią. Oddech miałam bardzo szybki, głęboki, dobrze wiecie jaki, wychodził z tego stłumiony jęk... I w tym momencie zadzwoniła moja kumpela. A co mi tam, odebrałam. Mój Bóg, rzucając mi wyzwanie, zwiększył obroty, a mi udało się przeprowadzić całkiem długą rozmowę w sposób nie wzbudzający podejrzeń. Ale taka dodatkowa dawka adrenaliny jeszcze bardziej mnie podnieciła, kiedy odłożyłam słuchawkę musiałam wgryźć się w kanapę, żeby tłumione dotychczas jęki nie wydostały się w postaci głośnego, przeciągłego krzyku... W momencie, gdy blisko już było do mojego orgazmu, mój Ogier bez słowa wstał i wciągnął spodnie. Potem wyjaśnił, że zobaczymy, co będzie przy następnym sam-na-sam. Jego szczęście, że byłam już wystarczająco zaspokojona! Inaczej nie darowałabym mu tego.
Sęk w tym, że widzimy się jutro na obiedzie, a potem pewnie dopiero w przyszły poniedziałek. Oj, będę wyposzczona... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4264 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#4265 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 94
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
Orliiii!! :ślina: zazdroszczę wieczoru
|
![]() ![]() |
![]() |
#4266 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
|
![]() ![]() |
![]() |
#4267 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
Cytat:
__________________
11.10.2005-RAZEM ![]() 10.10.2009r-ZARĘCZENI ![]() JAKO ŻONA ![]() 27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4268 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 061
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
wystarczy ze jedno poludnie sobie odpuszcze na wizazu i juz mega zaleglosci
![]() ilez wy skrobiecie ![]() dzis oczywiscie znow spotkam sie z BS wczoraj nic nie bylo zreszta ostatnio jakos nie ma miedzy nami takiego pozadania ![]() nie wiem czemu ale jakos przestalo byc pikantnie jak narazie moze dlatego ze czesto zaczynalismy od razu od seksu a nie gry wstepnej i pozbawilismy siebie tego milego nakrecania sie nawzajem a wpadlismy w mechaniczny seks aczkolwiek dalej przyjemny ale martwi mnie to ![]() sama sie sobie dziwie ze jak widze BS to juz mnie tak nie pociaga dawniej gdybym zobaczyla go bez koszulki czy w majtkach to nie moglabym przestac myslec o tym jak go wykorzystac a teraz stalo sie to tak naturalne ze mnie to nie rusza ;( chyba za niedlugo nie bede miala wogole o czym pisac na tym forum ![]()
__________________
The difference between sex and death is that with death you can do it alone and no one is going to make fun of you. ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4269 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 007
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
![]() Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4270 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 246
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;19666783]Mam nadzieję, że byłam Waszą muzą
![]() ---------- Dopisano o 01:49 ---------- Poprzedni post napisano o 01:33 ---------- Historia III Po ostatnim wyczynie moje kochanie stwierdziło, że na dziś jest już wyeksploatowany. Jak zwykle - nie uwierzyłam. Jakiś czas później leżeliśmy przytuleni na łyżeczkę, z tym, że to ja wtulałam się w jego plecy (też uwielbiam!). W pewnym momencie zaczęłam całować go po karku, a jedną ręką sięgnęłam do przodu i zaczęłam delikatnie głaskać przyjaciela BS, który jakby jemu na złość zaczął rosnąć i sztywnieć. Kiedy Bóg Seksu odwrócił się i zobaczył mój złośliwy uśmiech sprawiał wrażenie niemal przestraszonego. Odwróciłam się więc plecami do niego i tylko czekałam, ocierając się o niego tyłkiem. Jako, że nie byliśmy już sami, tylko zsunął mi spodnie i powoli, delikatnie we mnie wszedł, na początku wchodził we mnie jedynie czubkiem i było to niesamowicie podniecające... Nagle wdarł się cały mocno, musiałam mocno nad sobą panować, żeby nie krzyknąć głośno. Jego ręka powędrowała z przodu ku mojemu guziczkowi, w który delikatnie i szybko uderzał palcem, co doprowadzało mnie do obłędu... Drugą zaś ręką bawił się moją piersią. Oddech miałam bardzo szybki, głęboki, dobrze wiecie jaki, wychodził z tego stłumiony jęk... I w tym momencie zadzwoniła moja kumpela. A co mi tam, odebrałam. Mój Bóg, rzucając mi wyzwanie, zwiększył obroty, a mi udało się przeprowadzić całkiem długą rozmowę w sposób nie wzbudzający podejrzeń. Ale taka dodatkowa dawka adrenaliny jeszcze bardziej mnie podnieciła, kiedy odłożyłam słuchawkę musiałam wgryźć się w kanapę, żeby tłumione dotychczas jęki nie wydostały się w postaci głośnego, przeciągłego krzyku... W momencie, gdy blisko już było do mojego orgazmu, mój Ogier bez słowa wstał i wciągnął spodnie. Potem wyjaśnił, że zobaczymy, co będzie przy następnym sam-na-sam. Jego szczęście, że byłam już wystarczająco zaspokojona! Inaczej nie darowałabym mu tego. [/QUOTE]Sęk w tym, że widzimy się jutro na obiedzie, a potem pewnie dopiero w przyszły poniedziałek. Oj, będę wyposzczona... ![]() Ja tak kiedyś rozmawiałam z mamą przez tel ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4271 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 10 705
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
Witajcie
![]() Gdyby te mamy wiedziały jak było na prawdę ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#4272 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 3 323
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
Ravi może chwilowa przerwa na nowo rozbudzi pożądanie. W końcu długo nie wytrzymacie bez tej przyjemności
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4273 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
Z mamą też rozmawiałam kiedyś przez telefon w trakcie seksu, zapytała, czy obudziła, bo głos jakiś taki mam...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4274 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 10 705
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;19666591]A gdzie ślinotoki na moje opowieści?
![]() Wróciłam już, jakoś tak drętwo było ![]() Część trzecią najwyżej jutro napiszę ^^[/QUOTE] ![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4275 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 061
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
Cytat:
brakuje mi tego pozadania a jakos nie mam ochoty na taki syzbki numerek ![]()
__________________
The difference between sex and death is that with death you can do it alone and no one is going to make fun of you. ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4276 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 181
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
Ravi świetny av
![]() Może zaskocz go kolacją, grą wstępną? Albo zrób mu striptiz :-P. Od razu będzie pożądanie widać w jego oczach. Orli ![]() ![]()
__________________
I don’t want you to go
I never want you to go |
![]() ![]() |
![]() |
#4278 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 061
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
hihi jak juz dochodzi do gry wstepne to nigdy sie na niej nie konczy
tyle ze on chce od razu przejsc do sedna a co z naszym nimfem ?
__________________
The difference between sex and death is that with death you can do it alone and no one is going to make fun of you. ![]() ![]() ![]() Edytowane przez Ravissante Czas edycji: 2010-05-30 o 13:41 |
![]() ![]() |
![]() |
#4279 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 405
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Jestem i żyje, plecki mam spalone ograniczam ruchy, a tu sie szykuje kolejny dzien z planu cwiczen. chche sie naturalnie poopalac a nie w solarce, przez to byla depilacja a tu słonca nagle brak, jak na razie Piatek byl jedynym slonecznym dniem od rana do wieczora od ponad miesiaca ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4280 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 061
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
dodalam zdj do naszego klubu
![]()
__________________
The difference between sex and death is that with death you can do it alone and no one is going to make fun of you. ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4281 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 3 323
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
Ravi weź się za tego swojego faceta i pokaż, że Ty tu rządzisz, przypnij go kajdankami i męcz długą grą wstępną
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4282 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 405
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
Ravi tak wspomne o lodach bo ostatnio to nimi sobie osładzam życie
![]() ![]() ![]() ![]() Dziekuje za troske i pamiec o mnie ![]() Co do teg gry wstepnej to nie rezygnowałbym ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4283 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 061
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
Cytat:
![]() tez lubie lody ![]()
__________________
The difference between sex and death is that with death you can do it alone and no one is going to make fun of you. ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4284 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 405
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
|
![]() ![]() |
![]() |
#4285 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 181
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
Aaaa dzisiaj BS przyjeżdża
![]() Mam nadzieję, że będzie co opowiadać ![]()
__________________
I don’t want you to go
I never want you to go |
![]() ![]() |
![]() |
#4286 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
Cytat:
Jak sie domyślacie jestem po mega kłótni z Nim i naprawde mam tak dość, że gdy mysle o seksie, to nie z nim..... ---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ---------- [1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;19663991] Historia II Niewiele dane mi było pospać, bo właściwie od razu jak zasnęłam, obudził mnie mój Ogier z szerokim uśmiechem i z szeptem prosto do ucha... "Zgadnij, kochanie, na co mam ochotę?". Bez dalszej rozmowy zrzuciliśmy ciuszki, ukochany usiadł na kanapie wygodnie oparty i pokazał, że mam na nim usiąść tyłem, ja jednak miałam ochotę poujeżdżać go inaczej. Dosiadłam go więc przodem, piersiami muskając go po twarzy, z czego on skorzystał, by pieścić je językiem, a dłońmi ściskał moje pośladki. Jak zawsze w tej pozycji, od razu zapomniałam gdzie jestem, kim jestem i co się dzieje, zero kontaktu z rzeczywistością - tylko ja, BS i wielka rozkosz. Długo nie trwało zanim osiągnęłam tak wielki orgazm, że niemal udusiłam BSa, przyciskając jego twarz do moich piersi. Gdy doszłam do siebie, zgodnie z życzeniem Ogiera, odwróciłam się tyłem i mocno pochyliłam do przodu, fundując mu boski widok na moje pośladki poruszające się miarowo na jego nie tak znowu małym przyjacielu. Pomysł był ciekawy, a wrażenie jeszcze bardziej, choć moje nogi nie wytrzymały zbyt długo, miękkie jeszcze po orgazmie. Wtedy Bóg Seksu wstał, oparł moje ręce o biurko i zaczął mocno brać od tyłu. Znając moje upodobanie do lekkiej perwersji, chwycił mnie mocno za włosy, a drugą ręką ściskał pierś. Moje jęki słyszało chyba całe osiedle... W końcu szczytował i on, musiał usiąść, tak mocne to były wrażenia. Tym razem oboje padliśmy wyczerpani do granic - na jakiś czas... [/QUOTE]Ciąg dalszy, czyli opowieść nr 3, będzie pewnie późno w nocy, bo zaraz wychodzę z kuzynostwem na imprezę ![]() U mnie właśnie tak, dokładnie identycznie wygląda co drugi seks..... to nasz ulubiony schemat. Ale nie ma co...
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4287 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
Cytat:
![]() Ale ubóstwiam tę pozycję "na jeźdźca", ale kiedy on siedzi... ![]() Labi, nie przejmuj się facetem... Każdy związek ma lepsze i gorsze dni, pomyśl, jaki będzie cudowny seks, jak się pogodzicie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4288 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
Cytat:
Odrzut mam tylko,a i to nie zawsze - po kłótni takiej mocnej, wtedy jest mi dziwnie....
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax Edytowane przez Labirynth Czas edycji: 2010-05-30 o 16:40 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4289 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 405
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
Cytat:
![]() ![]() ![]() Co do klaty to włoski odrastaja po ok 3 miesiacach i po anielskiej klacie ani widu ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4290 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;19676394]
Labi, nie przejmuj się facetem... Każdy związek ma lepsze i gorsze dni, pomyśl, jaki będzie cudowny seks, jak się pogodzicie ![]() Mam nadzieje, ale jestem tak załamana... eh kurde, aż ze stresu wszystko mnie boli. A tyle jest do zrobienia.... To ta rozłąka tak xle działą i to, że mój * BSik mieszka zbyt blisko swej mamuni..... toxic woman!!!!
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:04.