Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

[mww]

Labi - uwielbiam miziać łechtaczkę, ale mam takiego wibrusia, który robi to za mnie (różne prędkości)

[Labirynth]

Napisane przez mww

Labi - uwielbiam miziać łechtaczkę, ale mam takiego wibrusia, który robi to za mnie (różne prędkości)

kurde, musze się przekonać do sztucznych pytongów

Orli tak ten teges oddałam głos, a podoba mi sie tam tez taki fajny finezyjny makijaż oka jakiejś chyba INY

[zabciajs]

Straciłam prace... od piątku znów jestem bezrobotna.
Przez dwa lata udało mi się być tylko na stażu 3 miesięcznym,bo studiuje.
Jestem w większym dołku finansowym niż byłam.. kupiłam sobie okna do pokoju, zadłużyłam się na wesele.. Myślałam, że wreszcie wyjdę na prostą.. Jestem załamana:/
Chciałam iść dalej na studia-nie pójdę już, chciałam prawo jazdy-nie zrobię.
A najbardziej to chciałam już nie brać pieniędzy od dziadków

Przepraszam,że tak bezpośrednio, ale musiałam gdzieś się wypisać

[mww]

Napisane przez zabciajs

Straciłam prace... od piątku znów jestem bezrobotna.
Przez dwa lata udało mi się być tylko na stażu 3 miesięcznym,bo studiuje.
Jestem w większym dołku finansowym niż byłam.. kupiłam sobie okna do pokoju, zadłużyłam się na wesele.. Myślałam, że wreszcie wyjdę na prostą.. Jestem załamana:/
Chciałam iść dalej na studia-nie pójdę już, chciałam prawo jazdy-nie zrobię.
A najbardziej to chciałam już nie brać pieniędzy od dziadków

Przepraszam,że tak bezpośrednio, ale musiałam gdzieś się wypisać

znajdziesz kolejną pracę

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez Labirynth

kurde, musze się przekonać do sztucznych pytongów

Orli tak ten teges oddałam głos, a podoba mi sie tam tez taki fajny finezyjny makijaż oka jakiejś chyba INY

wieczorem wstawię w klubie zdjęcie mojego ulubieńca

[Labirynth]

Napisane przez mww

wieczorem wstawię w klubie zdjęcie mojego ulubieńca

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez zabciajs

Straciłam prace... od piątku znów jestem bezrobotna.
Przez dwa lata udało mi się być tylko na stażu 3 miesięcznym,bo studiuje.
Jestem w większym dołku finansowym niż byłam.. kupiłam sobie okna do pokoju, zadłużyłam się na wesele.. Myślałam, że wreszcie wyjdę na prostą.. Jestem załamana:/
Chciałam iść dalej na studia-nie pójdę już, chciałam prawo jazdy-nie zrobię.
A najbardziej to chciałam już nie brać pieniędzy od dziadków

Przepraszam,że tak bezpośrednio, ale musiałam gdzieś się wypisać

ale co sie stało?jak to sie stalo?

[zabciajs]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;22883042]ale co sie stało?jak to sie stalo?[/QUOTE]

W ogóle nie szła sprzedaż przez ostatnich kilka miesięcy i stwierdził że się to mu nie opłaca.
Naprawdę mi ciężko znaleźć pracę było przez tak długo okres, bo -' studentki nie chcemy' słyszałam na każdym kroku. Przeżywałam ciągłe załamki,ale szukałam ciągle.

2 miesiące się napracowałam..
Nie martwiłabym się tak gdym nie studiowała,wtedy na pracę się ma większe szanse. Przynajmniej tu i w okolicy.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez zabciajs

W ogóle nie szła sprzedaż przez ostatnich kilka miesięcy i stwierdził że się to mu nie opłaca.
Naprawdę mi ciężko znaleźć pracę było przez tak długo okres, o -' studentki nie chcemy' słyszałam na każdym kroku.
2 miesiące się napracowałam..
Nie martwiłabym się tak gdym nie studiowała,wtedy na pracę się ma większe szanse. Przynajmniej tu i w okolicy.

nie wolno tracic nadziei
nie ma tego złego

[zabciajs]

Akurat zostałyśmy same w domu z mamą-duży dom do ogrzania,do płacenia rachunków. Super... A właśnie miałam jej pomagać. I węgla dokupić.. jestem w dupie.

[mww]

Napisane przez zabciajs

Akurat zostałyśmy same w domu z mamą-duży dom do ogrzania,do płacenia rachunków. Super... A właśnie miałam jej pomagać. I węgla dokupić.. jestem w dupie.

Studenci mile widziani jako sprzedawcy w sklepach (sieciówki) lub jako telemarketerzy... napisz kilka CV i wysyłaj!!! nie można się poddawać!!!

[madzia2306]

Napisane przez zabciajs

Akurat zostałyśmy same w domu z mamą-duży dom do ogrzania,do płacenia rachunków. Super... A właśnie miałam jej pomagać. I węgla dokupić.. jestem w dupie.

a studiujesz zaocznie?

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez mww

Studenci mile widziani jako sprzedawcy w sklepach (sieciówki) lub jako telemarketerzy... napisz kilka CV i wysyłaj!!! nie można się poddawać!!!

dokładnie ja nie studiuje i szukając po ogłoszeniach co rusz natykałam się na ogłoszenia że chcą studentów...

[Labirynth]

Napisane przez zabciajs

Akurat zostałyśmy same w domu z mamą-duży dom do ogrzania,do płacenia rachunków. Super... A właśnie miałam jej pomagać. I węgla dokupić.. jestem w dupie.

odradzam panikę
nie płacz, szukaj
BĘDZIE DOBRZE!!!

[zabciajs]

Napisane przez madzia2306

a studiujesz zaocznie?

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------



dokładnie ja nie studiuje i szukając po ogłoszeniach co rusz natykałam się na ogłoszenia że chcą studentów...

Tak,zaocznie. Ale nie w moich okolicach naprawdę. Nawet na staż mnie nie chcieli,bo studiuje a chcieli kogoś zawsze w soboty-serio.
Nie poddam się oczywiście, już dziś wysłałam kilka CV,ale boję się, że będzie tak jak kiedyś.. naprawdę długo szukałam,chodziłam,prosił am, nachalna byłam,miła byłam..wszystko próbowałam.
Zostaje przetrwać najgorszą zimę, znów zbierać na busa.. nie chce znów tego przechodzić...

Dziękuje dziewczyny

[Kmee]

Kurcze co za głupi pracodawcy...
Co za różnica czy studiujesz czy nie?

[Chaigata]

Napisane przez Kmee

Kurcze co za głupi pracodawcy...
Co za różnica czy studiujesz czy nie?

ja też nie rozumiem...
w ogóle co za wymagania czasem są... jak najmłodszy i z jak największym doświadczeniem. A takj się przecież nie da.

[Kmee]

oooo to mi przypomniało dowcip, który ostatnio opowiedział nam tata TŻ.

W pewnej firmie prezes dał ogłoszenie na swoją asystentkę.
Jako wymagania między innymi wymieniono:
- inteligentna
- bystra
- wykształcona
- do 25 lat
- 170 wzrostu
- wymiary 60x90x60
- długie nogi
- blondynka z niebieskimi oczami

Po jakimś czasie w końcu zgłosiła się kandydatka idealna, spełniła wszystkie wymagania. Po rozmowie kwalifikacyjnej powiedziała, że chętnie zostanie asystentką, tylko jej wymagania to 10tyś na rękę.
Prezes oburzony mówi:
- ależ proszę Pani! tyle to u nas nawet Główny Księgowy nie dostaje!!!
Na co kandydatka spokojnym głosem odpowiedziała:
- To se dymajcie księgowego........

[Chaigata]

Napisane przez Kmee

oooo to mi przypomniało dowcip, który ostatnio opowiedział nam tata TŻ.

W pewnej firmie prezes dał ogłoszenie na swoją asystentkę.
Jako wymagania między innymi wymieniono:
- inteligentna
- bystra
- wykształcona
- do 25 lat
- 170 wzrostu
- wymiary 60x90x60
- długie nogi
- blondynka z niebieskimi oczami

Po jakimś czasie w końcu zgłosiła się kandydatka idealna, spełniła wszystkie wymagania. Po rozmowie kwalifikacyjnej powiedziała, że chętnie zostanie asystentką, tylko jej wymagania to 10tyś na rękę.
Prezes oburzony mówi - ależ proszę Pani! tyle to u nas nawet Główny Księgowy nie dostaje!!!
Na co kandydatka spokojnym głosem odpowiedziała - no to se dymajcie księgowego........

:cojest : piękne

[Dama_pikowa]

Napisane przez zabciajs

Straciłam prace... od piątku znów jestem bezrobotna.
Przez dwa lata udało mi się być tylko na stażu 3 miesięcznym,bo studiuje.
Jestem w większym dołku finansowym niż byłam.. kupiłam sobie okna do pokoju, zadłużyłam się na wesele.. Myślałam, że wreszcie wyjdę na prostą.. Jestem załamana:/
Chciałam iść dalej na studia-nie pójdę już, chciałam prawo jazdy-nie zrobię.
A najbardziej to chciałam już nie brać pieniędzy od dziadków

Przepraszam,że tak bezpośrednio, ale musiałam gdzieś się wypisać

Żabcia, mam nadzieję, że nie ma to nic wspólnego z tym że wczoraj się zwolniłaś z pracy? Nie martw się. Pracy jest sporo- może nie bardzo atrakcyjnej typu kasa w biedronce, ale skoro potrzebujesz pieniędzy. Ja jestem w trakcie dołka finansowego od 2 miesięcy, powoli widać już koniec, ale mam wrażenie, jakby to były conajmniej 4 miesiące.
A jeśli jesteś studentką zaoczną, to tym bardziej nie ma co się bać, bo duzo gorzej by było, gdybyś była na dziennych...


Kmeee hahahah dobre

[Labirynth]

Napisane przez Kmee

oooo to mi przypomniało dowcip, który ostatnio opowiedział nam tata TŻ.

W pewnej firmie prezes dał ogłoszenie na swoją asystentkę.
Jako wymagania między innymi wymieniono:
- inteligentna
- bystra
- wykształcona
- do 25 lat
- 170 wzrostu
- wymiary 60x90x60
- długie nogi
- blondynka z niebieskimi oczami

Po jakimś czasie w końcu zgłosiła się kandydatka idealna, spełniła wszystkie wymagania. Po rozmowie kwalifikacyjnej powiedziała, że chętnie zostanie asystentką, tylko jej wymagania to 10tyś na rękę.
Prezes oburzony mówi:
- ależ proszę Pani! tyle to u nas nawet Główny Księgowy nie dostaje!!!
Na co kandydatka spokojnym głosem odpowiedziała:
- To se dymajcie księgowego........

[mww]

Napisane przez Kmee

oooo to mi przypomniało dowcip, który ostatnio opowiedział nam tata TŻ.

W pewnej firmie prezes dał ogłoszenie na swoją asystentkę.
Jako wymagania między innymi wymieniono:
- inteligentna
- bystra
- wykształcona
- do 25 lat
- 170 wzrostu
- wymiary 60x90x60
- długie nogi
- blondynka z niebieskimi oczami

Po jakimś czasie w końcu zgłosiła się kandydatka idealna, spełniła wszystkie wymagania. Po rozmowie kwalifikacyjnej powiedziała, że chętnie zostanie asystentką, tylko jej wymagania to 10tyś na rękę.
Prezes oburzony mówi:
- ależ proszę Pani! tyle to u nas nawet Główny Księgowy nie dostaje!!!
Na co kandydatka spokojnym głosem odpowiedziała:
- To se dymajcie księgowego........

: hahaha::h ahaha: bosskieeee

[black-bubu]

Napisane przez zabciajs

Straciłam prace... od piątku znów jestem bezrobotna.
Przez dwa lata udało mi się być tylko na stażu 3 miesięcznym,bo studiuje.
Jestem w większym dołku finansowym niż byłam.. kupiłam sobie okna do pokoju, zadłużyłam się na wesele.. Myślałam, że wreszcie wyjdę na prostą.. Jestem załamana:/
Chciałam iść dalej na studia-nie pójdę już, chciałam prawo jazdy-nie zrobię.
A najbardziej to chciałam już nie brać pieniędzy od dziadków

Przepraszam,że tak bezpośrednio, ale musiałam gdzieś się wypisać

kochana nie martw się, mam taka sama sytuację
co prawda na tym stazu moim nie zarabiałam ale powiedzieli ze po stazu dostane robote, a teraz sie okazało że raczej mnie wywalili , muszę tam jeszcze dzwonić, i to ze studentami to tez fakt, co chce złożyc do jakiejś normalnej roboty to wszędzie że nie chcą studentów itd. wnerwiające

[Labirynth]

Napisane przez black-bubu

kochana nie martw się, mam taka sama sytuację
co prawda na tym stazu moim nie zarabiałam ale powiedzieli ze po stazu dostane robote, a teraz sie okazało że raczej mnie wywalili , muszę tam jeszcze dzwonić, i to ze studentami to tez fakt, co chce złożyc do jakiejś normalnej roboty to wszędzie że nie chcą studentów itd. wnerwiające

to jest takie błędne koło, bo jedni nie chcą studentów, a inni właśnie chcą... i traf tu
ja ze swoich doświadczeń uważam, że studenci lekko nie mają...
ja dostawałam tylko na umowę zlecenie, ale takie byle jakie
nie wiem, nie wiem co o tym wszystkim myśleć

[Dama_pikowa]

A to specjalnie dla Was:

http://www.wykop.pl/ramka/300609/a-j...oich-sasiadow/

[Labirynth]

Napisane przez Dama_pikowa

A to specjalnie dla Was:

http://www.wykop.pl/ramka/300609/a-j...oich-sasiadow/

znam to

[Chaigata]

Napisane przez Dama_pikowa

A to specjalnie dla Was:

http://www.wykop.pl/ramka/300609/a-j...oich-sasiadow/

znam, ale fajne

A dla Ciebie info: 2 ga łapka skońoczna

[zabciajs]

Napisane przez Kmee

oooo to mi przypomniało dowcip, który ostatnio opowiedział nam tata TŻ.

W pewnej firmie prezes dał ogłoszenie na swoją asystentkę.
Jako wymagania między innymi wymieniono:
- inteligentna
- bystra
- wykształcona
- do 25 lat
- 170 wzrostu
- wymiary 60x90x60
- długie nogi
- blondynka z niebieskimi oczami

Po jakimś czasie w końcu zgłosiła się kandydatka idealna, spełniła wszystkie wymagania. Po rozmowie kwalifikacyjnej powiedziała, że chętnie zostanie asystentką, tylko jej wymagania to 10tyś na rękę.
Prezes oburzony mówi:
- ależ proszę Pani! tyle to u nas nawet Główny Księgowy nie dostaje!!!
Na co kandydatka spokojnym głosem odpowiedziała:
- To se dymajcie księgowego........

HEHE dobre

Napisane przez Dama_pikowa

Żabcia, mam nadzieję, że nie ma to nic wspólnego z tym że wczoraj się zwolniłaś z pracy? Nie martw się. Pracy jest sporo- może nie bardzo atrakcyjnej typu kasa w biedronce, ale skoro potrzebujesz pieniędzy. Ja jestem w trakcie dołka finansowego od 2 miesięcy, powoli widać już koniec, ale mam wrażenie, jakby to były conajmniej 4 miesiące.
A jeśli jesteś studentką zaoczną, to tym bardziej nie ma co się bać, bo duzo gorzej by było, gdybyś była na dziennych...

Nie,wczorajszy dzień nie ma znaczenia. Szef dziś mi mówi że jak będe dalej się źle czuła żebym jechała do domu.
Najgorsze to jest,ten dom utrzymać sama z mamą. Od 2 miesięcy jesteśmy same.

Napisane przez black-bubu

kochana nie martw się, mam taka sama sytuację
co prawda na tym stazu moim nie zarabiałam ale powiedzieli ze po stazu dostane robote, a teraz sie okazało że raczej mnie wywalili , muszę tam jeszcze dzwonić, i to ze studentami to tez fakt, co chce złożyc do jakiejś normalnej roboty to wszędzie że nie chcą studentów itd. wnerwiające

A to chamy!
Oj tak wnerwiające.


Wiecie jak to jest,mieć prace wreszcie. Zacząć wychodzić z dołka..mieć wizję na przyszłość. A tu nie przestałam jeszcze dobrze liczyć złotówek i znów tak będzie.. Głupio mi jak ciągle TŻ mi chleb nawet kupuje... na studia płaci mi dziadek z babcią... Okropne uczucie, że całe życie mi dają,a wcale nie mają dużo.

[mww]

Napisane przez Dama_pikowa

A to specjalnie dla Was:

http://www.wykop.pl/ramka/300609/a-j...oich-sasiadow/

masakraaaa !!!!!!

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Dama_pikowa

A to specjalnie dla Was:

http://www.wykop.pl/ramka/300609/a-j...oich-sasiadow/

super

[mww]

Żabcia - najważniejsze, że jeszcze masz od kogo otrzymać pomoc, jak znajdziesz dobrze płatną pracę to odwdzięczysz im się..a dla dziadków wnuki są najważniejsze....

[Chaigata]

Zabciajs raz pod wozem, raz na wozie. Będzie dobrze

Chce ktoś jeszcze łapki teraz? bo zrobiłam już wszystkie i mam "wolną kolejkę".