Nimfomanki C.D.N. ^^

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Chaigata

A mi się śnił chyba mój ślub i powiedziałam, że nie, że nie chcę...

[Chaigata]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;26287802][/QUOTE]

noo, powiedziałam, że ślub mi nie potrzebny, że i tak kocham

A w drugim śnie chciałam bzykać się z jakimś kolesiem i czekałam na niego w pokoju, a on nie przychodził

[Mocny Akcent]

A mi się śnił chlopak koleżanki. Ze z nim zdradziłam BSa i że ona się dowiedziała. Czułam się podle

[mww]

aneszna - pewnie wreszcie wyjdę na polowanie
Ciężko tak samej pojechać na jakąś imprezę, bo to raczej jedyna szansa na spotkanie kogoś wolnego....

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez mww

aneszna - pewnie wreszcie wyjdę na polowanie
Ciężko tak samej pojechać na jakąś imprezę, bo to raczej jedyna szansa na spotkanie kogoś wolnego....

wiem

jak wiesz ja teraz też singiel....

[Mocny Akcent]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;26288816]wiem

jak wiesz ja teraz też singiel....[/QUOTE]
jak się z tym czujesz.........

mww ja BSa poznałam w pracy. Nigdy ic nie wiadomo

[zabciajs]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;26288816]wiem

jak wiesz ja teraz też singiel....[/QUOTE]

No właśnie anesza, jak tam nowa sytuacja?

Przed chwilą BSik pytał co ja na to, że szef zaproponował mu szkolenie od czwartku do niedzieli we Włoszech. Fajnie, że zapytał bo w sobotę miałam nie jechać na uczelnie (same wykłady) i mieliśmy razem ją spędzić. On taki już jest
Powiedziałam, żeby jechał jak chce. Podobno dzień szkolenia, dwa zwiedzania. Super.

Och jakie to moje życie nudne bez pracy.

[A taka jedna]

Ja mojego BSika też poznałam w pracy

Miałam ciekawy weekend, między innymi mój TŻ był molestowany

[ancys_krakow]

Napisane przez Kmee

wow to się nazywa TERMINARZ!

no masarkos

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez Chaigata

A mi się śnił chyba mój ślub i powiedziałam, że nie, że nie chcę...

Mi się ciągle śnią jakieś głupoty, im bliżej ślubu tym gorsze dziś mi się śniło że miałam wesele w pociągu i goniliśmy się po przedziałach

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Dziewczyny dzisiaj 1 dzień na Dukanie.. obym dała radę

[mww]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;26288816]wiem

jak wiesz ja teraz też singiel....[/QUOTE]

mieszkasz już sama?

Napisane przez Mocny Akcent

jak się z tym czujesz.........

mww ja BSa poznałam w pracy. Nigdy ic nie wiadomo

w mojej pracy to niemożliwe no chyba, że zmienię pracę

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Mocny Akcent

jak się z tym czujesz.........

mww ja BSa poznałam w pracy. Nigdy ic nie wiadomo

chyba domyślacie się jak się czuję...

Napisane przez mww

mieszkasz już sama?




w mojej pracy to niemożliwe no chyba, że zmienię pracę

jeszcze nie, ale juz niedługo.

a co do pracy sama nigdy nie wiesz....

[Mocny Akcent]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;26290597]chyba domyślacie się jak się czuję...
....[/QUOTE]
i tak jesteś silna. Tak miało być.

[zabciajs]

Anesza, może z tego wyjdą same dobre rzeczy?

Z mojego rozpadu 6letniego związku wyszło samo dobro

[Kmee]

Napisane przez Chaigata

noo, powiedziałam, że ślub mi nie potrzebny, że i tak kocham

A w drugim śnie chciałam bzykać się z jakimś kolesiem i czekałam na niego w pokoju, a on nie przychodził

hehehe jakie sny!!! a czemu nie przychodził i co to za koleś był? :P
Mi się rzadko coś śni.. albo nigdy nie pamiętam.
np mógłaby się przyśnić jakas sesyjka... dzięk temu byłby i wilk syty i owca cała

Napisane przez mww

aneszna - pewnie wreszcie wyjdę na polowanie
Ciężko tak samej pojechać na jakąś imprezę, bo to raczej jedyna szansa na spotkanie kogoś wolnego....

a z tymi koleżankami nie możesz iść? w sumie ważne żeby zacząć pojawiać się gdzieś gdzie są nowi ludzie może jakaś nowa pasja? jakieś warsztaty weekendowo, zajęcia? hobby?

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;26288816]jak wiesz ja teraz też singiel....[/QUOTE]
Najciężej na początku, a potem da się to polubić i nawet chętnie pozostawać w tym stanie mimo okazji do zmiany

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;26290597]chyba domyślacie się jak się czuję...
jeszcze nie, ale juz niedługo.[/QUOTE]
Mieszkacie razem jeszcze? i nic a nic, nawet brewka mu nie drgnie?

[Labirynth]

Napisane przez Kmee

eee ja zawsze w ramach żartu głupoty gadam, jak mogłaś pomyśleć, że na prawde patologicznie (przepraszam ) rodzice i ich realacje nie mają nic do aktualnego związku, ważny jest ludź i czy jest dobry i kochany

dobra wybaczam
ja nie umiem fochować, przynajmniej na początku związku


a ja dziś w pracy zaliczyłam zonka

przyszła jakaś babeczka, niby to jeszcze młode, ale te lekkie zmarszczki na twarzy i jakiś rodzaj cery dawałby jej z około w porównaniu z moją szefową koło 40, po ubiorze 20
ubrana ładnie, lekko, z gustem, ale bez przesady, taka fajna babeczka
leginsy, kurteczka skórzana, rozpuszczone włosy z lekka rudawe
łaziła tam i łaziła, i już sam jej sposób chodzenia mnie denerwował
i nagle kątem oka widzę jak wchodzi jakiś MEGAWYRĄBIAŚCIE PRZYSTOJNY KOLO i rzuca sie na nią tak subtelnie, ale namiętnie, obściskuje ją, widać, że strasznie się cieszy, ze ją widzi, jakby sie z miech, albo dwa nie widzieli. tuli, całuje
a mnie szlak trafia

TAK!!!!! byłam strasznie zazdrosna


ona nic nadzwyczajnego, ale przy nim była taka w skowronkach, że nic nie miało znaczenia i on, dla którego nic w okół nie miało znaczenia, oprócz niej


tak tak tak byłam okropnie krwiście zazdrosna
ona wiedziała, że chcę ją zabić, ja
widziała to w moich oczach


czuć było tę namiętność między nimi
nie wiem co to za ludzie, ale tak im zazdrościłam
jej tego faceta

dojrzali, ale młodzi (OBOJE TAK OKOŁO 35 LAT), piękni, ale nie boscy
zakochani
dojrzali (specjalnie to powtarzam )
tacy... tylko chyba nie zaobrączkowani, tak się małżeństwa zwłaszcza polskie nie zachwoują

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez mww

aneszna - pewnie wreszcie wyjdę na polowanie
Ciężko tak samej pojechać na jakąś imprezę, bo to raczej jedyna szansa na spotkanie kogoś wolnego....

ja pojade

[Mocny Akcent]

Napisane przez Kmee

Mieszkacie razem jeszcze? i nic a nic, nawet brewka mu nie drgnie?

no właśnie???? ja bym nie mogła....pod jednym dachem z kimś kogo się kocha a to już koniec

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Mocny Akcent

no właśnie???? ja bym nie mogła....pod jednym dachem z kimś kogo się kocha a to już koniec

spokojnie, nie mieszkam z nim....

[Labirynth]

Ja nadal przeżywam ten widok dzisiejszy...



ale wiecie co??? teraz mam ochotę wstac, ubrać się i pojechac z Wami na kawke i pyszne ciacho gdzieś

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Labirynth

Ja nadal przeżywam ten widok dzisiejszy...



ale wiecie co??? teraz mam ochotę wstac, ubrać się i pojechac z Wami na kawke i pyszne ciacho gdzieś

good idea

[Lavi92]

Oj Wasze spotkanie na pewno byłoby suuper! Jeśli tylko się odbędzie to dajcie znać jak było, żebym miała czego zazdrościć!

[A taka jedna]

Właśnie wróciłam z leśnego spaceru z BSem
Cała mokra

[mww]

Te koleżanki to : kuzynka mężatka (rok starsza ode mnie, 15 lat małżeństwa ), druga 41 lat, miesiąc temu rozpadł się jej 8-mio letni związek i strasznie cierpi, mieszka z córką (11 lat, druga córka 17 lat mieszka z ojcem - są po rozwodzie) - spacery, wypady rowerowe - owszem, ale ta druga ma pracę zmianową i ciężko "podrzucić" gdzieś córkę. Wiecie co, mnie już nawet nie ciągnie na imprezy (taki domówki owszem), ale na takich to większość par jest więc zero szans na poznanie kogoś. Jedyna szansa w moim czerwcowym wypadzie do Skorzęcina.

Miłęgo dnia

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez A taka jedna

Właśnie wróciłam z leśnego spaceru z BSem
Cała mokra

gdzie?

Napisane przez mww

Te koleżanki to : kuzynka mężatka (rok starsza ode mnie, 15 lat małżeństwa ), druga 41 lat, miesiąc temu rozpadł się jej 8-mio letni związek i strasznie cierpi, mieszka z córką (11 lat, druga córka 17 lat mieszka z ojcem - są po rozwodzie) - spacery, wypady rowerowe - owszem, ale ta druga ma pracę zmianową i ciężko "podrzucić" gdzieś córkę. Wiecie co, mnie już nawet nie ciągnie na imprezy (taki domówki owszem), ale na takich to większość par jest więc zero szans na poznanie kogoś. Jedyna szansa w moim czerwcowym wypadzie do Skorzęcina.

Miłęgo dnia

miłego...

[Mocny Akcent]

mww a Internet? przcież nie ma w tym nic złego, w szukaniu kogoś...partnera, znajomego....nawet i przejściowo, dla zabicia nudy? znam pary poznane dzieki Internetowi i dobrze im się wiedzie

[ancys_krakow]

Napisane przez Labirynth

Ja nadal przeżywam ten widok dzisiejszy...



ale wiecie co??? teraz mam ochotę wstac, ubrać się i pojechac z Wami na kawke i pyszne ciacho gdzieś

nie mów mi o ciachu bo ja się od wczoraj męczę na dukanie

[Mocny Akcent]

Napisane przez ancys_krakow

nie mów mi o ciachu bo ja się od wczoraj męczę na dukanie

jest sens????

[mww]

Napisane przez Mocny Akcent

mww a Internet? przcież nie ma w tym nic złego, w szukaniu kogoś...partnera, znajomego....nawet i przejściowo, dla zabicia nudy? znam pary poznane dzieki Internetowi i dobrze im się wiedzie

to podaj mi strony, na których mozna spotkać NORMALNYCH facetów (a nie takich, którzy udają, że są wolni lub szukają kochanki, przyjaciółki).... może ja mam pecha...

[ancys_krakow]

Napisane przez Mocny Akcent

jest sens????

Tzn? Sens jest taki że wiem że na tej diecie się chudnie, ślub na karku a ja chciałabym zrzucić kilka kg nie za dużo ale kilka. Tzn nie mam zamiaru się katować zobaczymy na ile wystarczy mi zapału

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez mww

to podaj mi strony, na których mozna spotkać NORMALNYCH facetów (a nie takich, którzy udają, że są wolni lub szukają kochanki, przyjaciółki).... może ja mam pecha...

sama wiem, jest ciężko znaleźć na jakichkolwiek stronach, czasem dla zabawy próbowałam ale sami gnoje jacyś....

[zabciajs]

Cześć!
Ja od dziś też - płatki owsiane, musli, jogurty, rybki i moja ukochana sałata.
Ze względów zdrowotnych, jelitka mi dają popalić.
A na dobre wyjdzie moim marnym oszczędnością, bo bida...Ale już niedługo skończę szkołę i będzie dobrze
Ale wczoraj mieliśmy seksik Od piątku do wczoraj codziennie, napalona byłam ciągle hehe
A dziś@, więc trzeba było wykorzystać czas
Kurde, powiem Wam, że pierwszy raz się tyle nie będę widzieć z Bsikiem, wiem że dla niektórych z Was to norma, ale dla mnie 4-5 dni to nowość.