Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;) - Strona 45 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-13, 00:00   #1321
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Cytat:
Napisane przez tusamolot Pokaż wiadomość
co do tego co napisałam wyżej - chyba właśnie wszystko mi się ułożyło. wiem już chyba skąd nagła decyzja mateusza o rozstaniu,wiem skąd to ich spotykanie się,i wiem już skąd plotki o mnie wśród wielu znajomych i teraz szlag mnie trafia jak sie tego dowiaduje

opowiem wam jak ochłonę bo to czego sie wlasnie dowiedzialam to jest horror jakis
Ojojoj... Skąd się dowiedziałaś? Sama się przyznała czy jak?
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 00:20   #1322
tusamolot
Rozeznanie
 
Avatar tusamolot
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 773
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21339625]Ojojoj... Skąd się dowiedziałaś? Sama się przyznała czy jak? [/QUOTE]

w duzym skrocie,wiecej opowiem jutro bo chwilowo mam ochote pojechac do jej domu i ja za*******ic , ale bede ponad to

zadzwonila,tak jak pisalam wczesniej,urywajac szybko rozmowe. na kilometr bylo slychac,ze klamie,szczegolnie,ze mowila,ze siedziala w domu bo nie miala ochoty sie z nikim spotykac a ja ja widzialam z nim w arkadii... zanim zdazyla spytac o wczoraj,rozlaczyla sie. wiec napisalam jej za porada Jemi sms o tresci 'nie wiesz moze co u mateusza? chcialabym mu oddac ladowarke a cos trudno sie do niego dobic. widzialam go wczoraj w arkadii z pewna dziewczyna,wygladali na bardzo zadowolonych. szkoda,ze zle sie czulas i siedzialas w domu,zycze ci milych wakacji'

plus dodala 'wyjezdzam na jakis czas wiec pewnie sie nie zobaczymy nawet we wrzesniu trzymaj sie'

po jej tonie glosu i tym wszystkim co smierdzi okropnie bylam pewna,ze to ona

napisalam do kolezanki ktora ja tez zna,i nagle dowiedzialam sie,ze przez te pare lat,jak sie znamy,opowiadala wszystkim moim znajomym rozne chujowe rzeczy o mnie,ze ja sie niby podwalam do cudzych chlopakow,ze niby zawsze mam wszystkich w dupie,ze niby jestem pieprzona egoistka et caetera . pare razy bylam swiadkiem jak mowila rozne takie rzeczy o mnie nawet mateuszowi , ze niby ja jestem w kims nieszczesliwie zakochana,czego on nie mogl potem dlugo z umyslu wyrzucic chociaz tlumaczylam mu,ze to stek bzdur... ale bylam slepa jak jasna cholera i nie moge sobie tego wybaczyc... duzo sie dowiedzialam,wiem juz dzieki komu czesc znajomych sie ode mnie odwrocila

i bardzo silnie podejrzewam,ze to ona ostatecznie rozbila moj zwiazek z mateuszem. szczegolnie,ze wiem dokladnie jakie rzeczy mogla mu nagadac,postanowil sie ze mna rozstac dzien po tym jak spotkal sie z nia na piwo,a kiedy pytalam go czemu powiedzial,ze nie moze zniesc tego jak traktuje innych ludzi. spytalam kogo,powiedzial ze ja...

nie wiem po prostu,jestem zupelnie zamurowana,zatkana,nie wiem. znam ja 11 lat i zastanawiam sie kogo jeszcze w moim zyciu obrocila przeciwko mnie i coraz mocniej sie zastanawiam,czy gdyby nie jej cudowna ingerencja,nie siedzialabym teraz sama i pisala do was ze lzami w oczach tylko lezalabym w jego lozku? nic ****a nie rozumiem,to co wam napisalam to i tak duzy skrot bo ja musze ochlonac,nie mam na to sily co sie dzis dowiedzialam...
__________________
when the day is long and the night is yours alone,
when you think you've had enough of this life

hang on

2419 - niezwykłej miłości nie pokonają zwykłe kilometry!
tusamolot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 00:25   #1323
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Cytat:
Napisane przez tusamolot Pokaż wiadomość
w duzym skrocie,wiecej opowiem jutro bo chwilowo mam ochote pojechac do jej domu i ja za*******ic , ale bede ponad to

zadzwonila,tak jak pisalam wczesniej,urywajac szybko rozmowe. na kilometr bylo slychac,ze klamie,szczegolnie,ze mowila,ze siedziala w domu bo nie miala ochoty sie z nikim spotykac a ja ja widzialam z nim w arkadii... zanim zdazyla spytac o wczoraj,rozlaczyla sie. wiec napisalam jej za porada Jemi sms o tresci 'nie wiesz moze co u mateusza? chcialabym mu oddac ladowarke a cos trudno sie do niego dobic. widzialam go wczoraj w arkadii z pewna dziewczyna,wygladali na bardzo zadowolonych. szkoda,ze zle sie czulas i siedzialas w domu,zycze ci milych wakacji'

plus dodala 'wyjezdzam na jakis czas wiec pewnie sie nie zobaczymy nawet we wrzesniu trzymaj sie'

po jej tonie glosu i tym wszystkim co smierdzi okropnie bylam pewna,ze to ona

napisalam do kolezanki ktora ja tez zna,i nagle dowiedzialam sie,ze przez te pare lat,jak sie znamy,opowiadala wszystkim moim znajomym rozne chujowe rzeczy o mnie,ze ja sie niby podwalam do cudzych chlopakow,ze niby zawsze mam wszystkich w dupie,ze niby jestem pieprzona egoistka et caetera . pare razy bylam swiadkiem jak mowila rozne takie rzeczy o mnie nawet mateuszowi , ze niby ja jestem w kims nieszczesliwie zakochana,czego on nie mogl potem dlugo z umyslu wyrzucic chociaz tlumaczylam mu,ze to stek bzdur... ale bylam slepa jak jasna cholera i nie moge sobie tego wybaczyc... duzo sie dowiedzialam,wiem juz dzieki komu czesc znajomych sie ode mnie odwrocila

i bardzo silnie podejrzewam,ze to ona ostatecznie rozbila moj zwiazek z mateuszem. szczegolnie,ze wiem dokladnie jakie rzeczy mogla mu nagadac,postanowil sie ze mna rozstac dzien po tym jak spotkal sie z nia na piwo,a kiedy pytalam go czemu powiedzial,ze nie moze zniesc tego jak traktuje innych ludzi. spytalam kogo,powiedzial ze ja...

nie wiem po prostu,jestem zupelnie zamurowana,zatkana,nie wiem. znam ja 11 lat i zastanawiam sie kogo jeszcze w moim zyciu obrocila przeciwko mnie i coraz mocniej sie zastanawiam,czy gdyby nie jej cudowna ingerencja,nie siedzialabym teraz sama i pisala do was ze lzami w oczach tylko lezalabym w jego lozku? nic ****a nie rozumiem,to co wam napisalam to i tak duzy skrot bo ja musze ochlonac,nie mam na to sily co sie dzis dowiedzialam...
Kochana, nie marnuj łez na taką s*kę i kretyna, który jej wierzy! Jesteś warta dużo lepszego faceta i dużo lepszych przyjaciół
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 07:12   #1324
mww
Zakorzenienie
 
Avatar mww
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 4 736
GG do mww
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Cytat:
Napisane przez tusamolot Pokaż wiadomość
w duzym skrocie,wiecej opowiem jutro bo chwilowo mam ochote pojechac do jej domu i ja za*******ic , ale bede ponad to

zadzwonila,tak jak pisalam wczesniej,urywajac szybko rozmowe. na kilometr bylo slychac,ze klamie,szczegolnie,ze mowila,ze siedziala w domu bo nie miala ochoty sie z nikim spotykac a ja ja widzialam z nim w arkadii... zanim zdazyla spytac o wczoraj,rozlaczyla sie. wiec napisalam jej za porada Jemi sms o tresci 'nie wiesz moze co u mateusza? chcialabym mu oddac ladowarke a cos trudno sie do niego dobic. widzialam go wczoraj w arkadii z pewna dziewczyna,wygladali na bardzo zadowolonych. szkoda,ze zle sie czulas i siedzialas w domu,zycze ci milych wakacji'

plus dodala 'wyjezdzam na jakis czas wiec pewnie sie nie zobaczymy nawet we wrzesniu trzymaj sie'

po jej tonie glosu i tym wszystkim co smierdzi okropnie bylam pewna,ze to ona

napisalam do kolezanki ktora ja tez zna,i nagle dowiedzialam sie,ze przez te pare lat,jak sie znamy,opowiadala wszystkim moim znajomym rozne chujowe rzeczy o mnie,ze ja sie niby podwalam do cudzych chlopakow,ze niby zawsze mam wszystkich w dupie,ze niby jestem pieprzona egoistka et caetera . pare razy bylam swiadkiem jak mowila rozne takie rzeczy o mnie nawet mateuszowi , ze niby ja jestem w kims nieszczesliwie zakochana,czego on nie mogl potem dlugo z umyslu wyrzucic chociaz tlumaczylam mu,ze to stek bzdur... ale bylam slepa jak jasna cholera i nie moge sobie tego wybaczyc... duzo sie dowiedzialam,wiem juz dzieki komu czesc znajomych sie ode mnie odwrocila

i bardzo silnie podejrzewam,ze to ona ostatecznie rozbila moj zwiazek z mateuszem. szczegolnie,ze wiem dokladnie jakie rzeczy mogla mu nagadac,postanowil sie ze mna rozstac dzien po tym jak spotkal sie z nia na piwo,a kiedy pytalam go czemu powiedzial,ze nie moze zniesc tego jak traktuje innych ludzi. spytalam kogo,powiedzial ze ja...

nie wiem po prostu,jestem zupelnie zamurowana,zatkana,nie wiem. znam ja 11 lat i zastanawiam sie kogo jeszcze w moim zyciu obrocila przeciwko mnie i coraz mocniej sie zastanawiam,czy gdyby nie jej cudowna ingerencja,nie siedzialabym teraz sama i pisala do was ze lzami w oczach tylko lezalabym w jego lozku? nic ****a nie rozumiem,to co wam napisalam to i tak duzy skrot bo ja musze ochlonac,nie mam na to sily co sie dzis dowiedzialam...
Masakra...widocznie koleżanka ma bardzo nieczyste sumienie jeśli nawet nie potrafi z Tobą rozmawiać przez telefon.. a po drugie; jeśli Twój facet spotykając się z Tobą wierzy w bzdury, które wygaduje mu Twoja pseudoprzyjaciółka to daj spokój sobie z nim, nawet nie próbuj utrzymywać z nim kontaktu, bo nie jest tego wart, a szkoda żeby zatruwał ci życie... Bo jeśli ludzie są ze sobą, kochają się i cos usłyszą na temat swojej drugiej połowy to spokojnie siadają i wyjaśniają sobie to.. I oboje walczą z przeciwnościami losu, ba! pokazują wszystkim, że mimo gadania i podkładania świń i tak będą razem..
Moja randka - porażka.. nawet nie wyszłam z samochodu, bo kolega upierał się żeby wejść do mnie do domu na herbatę.. nie chciał nigdzie do knajpki, bo twierdził, że tam nie można na spokojnie porozmawiać... no nie..takie numery ze mną nie przechodzą...

Edytowane przez mww
Czas edycji: 2010-08-13 o 07:13
mww jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 07:55   #1325
Iwa844
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa844
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21337057]Wiecie co? Mam ochotę na randkę. Flircik. Zaloty.
Może nie ochotę, a jakąś taką tęsknotę...
Jestem z BSem 3,5 roku, dopiero przez ten czas nabrałam pewności siebie, dopiero teraz mogłabym czerpać przyjemność z wodzenia facetów na pokuszenie (), podrywu itd.
Absolutnie nie zamierzam zdradzić ani zostawić BSa, życia sobie bez niego nie wyobrażam, ale jakoś tak mnie teraz naszło... [/QUOTE]
Oj, szczerze mówiąc dokłądnie wiem co czujesz... Ja też sobie nie wyobrażam bycia z kimś innym niż BS, ale... czasami jak patrze na różnych facetów to brakuje mi tych poczatkowych podtekstów, gry słów, spojrzeń... czasami się zastanawiam czy jeszcze to potrafię Z BS'em... no cóż, teraz jest przede wszystkim codzienność.... ale i to cudowne uczucie stabilności, bezpieczeństwa i pewności jutra...

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21339411]http://lakieroholiczka.blogspot.com/...p-by-step.html Jest już krok po kroku jak zrobić gazetki [/QUOTE]
Takie pytanie bo ja gupia... ten lakier który jest podstawą ma być już suchy przed zamoczeniem paznokci w spirytusie?

Cytat:
Napisane przez tusamolot Pokaż wiadomość
w duzym skrocie,wiecej opowiem jutro bo chwilowo mam ochote pojechac do jej domu i ja za*******ic , ale bede ponad to

zadzwonila,tak jak pisalam wczesniej,urywajac szybko rozmowe. na kilometr bylo slychac,ze klamie,szczegolnie,ze mowila,ze siedziala w domu bo nie miala ochoty sie z nikim spotykac a ja ja widzialam z nim w arkadii... zanim zdazyla spytac o wczoraj,rozlaczyla sie. wiec napisalam jej za porada Jemi sms o tresci 'nie wiesz moze co u mateusza? chcialabym mu oddac ladowarke a cos trudno sie do niego dobic. widzialam go wczoraj w arkadii z pewna dziewczyna,wygladali na bardzo zadowolonych. szkoda,ze zle sie czulas i siedzialas w domu,zycze ci milych wakacji'

plus dodala 'wyjezdzam na jakis czas wiec pewnie sie nie zobaczymy nawet we wrzesniu trzymaj sie'

po jej tonie glosu i tym wszystkim co smierdzi okropnie bylam pewna,ze to ona

napisalam do kolezanki ktora ja tez zna,i nagle dowiedzialam sie,ze przez te pare lat,jak sie znamy,opowiadala wszystkim moim znajomym rozne chujowe rzeczy o mnie,ze ja sie niby podwalam do cudzych chlopakow,ze niby zawsze mam wszystkich w dupie,ze niby jestem pieprzona egoistka et caetera . pare razy bylam swiadkiem jak mowila rozne takie rzeczy o mnie nawet mateuszowi , ze niby ja jestem w kims nieszczesliwie zakochana,czego on nie mogl potem dlugo z umyslu wyrzucic chociaz tlumaczylam mu,ze to stek bzdur... ale bylam slepa jak jasna cholera i nie moge sobie tego wybaczyc... duzo sie dowiedzialam,wiem juz dzieki komu czesc znajomych sie ode mnie odwrocila

i bardzo silnie podejrzewam,ze to ona ostatecznie rozbila moj zwiazek z mateuszem. szczegolnie,ze wiem dokladnie jakie rzeczy mogla mu nagadac,postanowil sie ze mna rozstac dzien po tym jak spotkal sie z nia na piwo,a kiedy pytalam go czemu powiedzial,ze nie moze zniesc tego jak traktuje innych ludzi. spytalam kogo,powiedzial ze ja...

nie wiem po prostu,jestem zupelnie zamurowana,zatkana,nie wiem. znam ja 11 lat i zastanawiam sie kogo jeszcze w moim zyciu obrocila przeciwko mnie i coraz mocniej sie zastanawiam,czy gdyby nie jej cudowna ingerencja,nie siedzialabym teraz sama i pisala do was ze lzami w oczach tylko lezalabym w jego lozku? nic ****a nie rozumiem,to co wam napisalam to i tak duzy skrot bo ja musze ochlonac,nie mam na to sily co sie dzis dowiedzialam...
Znam to z autopsji... tzn nie dokładnie cała sytuacja, ale wiem jak boli i w.....a zdrada przyjaciółki. Mnie w trąbę puściły kiedyś dwie, jedna po drugiej w odstępie miesiąca. Tak samo rozsiewane były plotki na mój temat za moimi plecami wśród znajomych. I powiem Ci że nie ma na to rady, zemsta nie przynosi satysfakcji. Najprościej jest chyba olać, chociaż wiem jakie to trudne...



Zaczynam naprawdę panikować... ząb boli jak bolał. Zaraz idę do dentysty, potem do krawca odebrać szal który się szyje do sukni, potem po takie tam drobe dekoracje, wieczorem po resztę zakupów, jutro do pracy, w niedzielę pakowanie wszystkich weselnych gratów - zastanawiam się jak my się do auta zmieścimy - i wyjazd do Rodziców BS'a. Nie wiem jaki bukiet chcę, nie mam kompletnie pojęcia jak się umaluję (sama używam tylko pudru w kamieniu i tuszu do rzęs, czasami kredki, cieniami kompletnie nie potrafię się malować, a jednocześnie nie wyobrażam sobie żeby ktoś miał mi zrobić makijaż bo nienawidzą jak mi ktoś przy twarzy grzebie brrrr....), dalej nie zdecydowałam co z włosami... Nawet jeszcze dokładnie nie wiemy ile dokładnie osób będzie na weselu, nie wiemy co zrobić z poprawinami - planowaliśmy mega grilla, ale co jak będzie deszcz? Chyba najpierw zaprosimy na obiad do tego samego lokalu gdzie bedzie weselicho, a po południu ewentualnie przydomowa imprezka...

Nie wyrabiam.... Aaaaa!!!! Ślubu mi się zachciało
__________________
Free mail
10 Minute mail
Iwa844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 08:06   #1326
Callanthe
Zakorzenienie
 
Avatar Callanthe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 007
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Oj, dziewczynki. Witam ponownie po powrocie z upalnej Chorwacji

Możecie mnie znienawidzić, ale kolejny raz nie będę się do Was odzywać, przez kilka dni, bo mam bardzo ważną misję nadrobienia obydwóch tematów []

Mam nadzieję, że mi wybaczycie i przyjmiecie mnie z powrotem do Waszego grona...
Callanthe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 08:59   #1327
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21339411]http://lakieroholiczka.blogspot.com/...p-by-step.html Jest już krok po kroku jak zrobić gazetki [/QUOTE]

ja wiedziałam, że to tak, ja wiedziałam

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Callanthe Pokaż wiadomość
Oj, dziewczynki. Witam ponownie po powrocie z upalnej Chorwacji

Możecie mnie znienawidzić, ale kolejny raz nie będę się do Was odzywać, przez kilka dni, bo mam bardzo ważną misję nadrobienia obydwóch tematów []

Mam nadzieję, że mi wybaczycie i przyjmiecie mnie z powrotem do Waszego grona...
Call dawaj foty

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Iwa844 Pokaż wiadomość
Zaczynam naprawdę panikować... ząb boli jak bolał. Zaraz idę do dentysty, potem do krawca odebrać szal który się szyje do sukni, potem po takie tam drobe dekoracje, wieczorem po resztę zakupów, jutro do pracy, w niedzielę pakowanie wszystkich weselnych gratów - zastanawiam się jak my się do auta zmieścimy - i wyjazd do Rodziców BS'a. Nie wiem jaki bukiet chcę, nie mam kompletnie pojęcia jak się umaluję (sama używam tylko pudru w kamieniu i tuszu do rzęs, czasami kredki, cieniami kompletnie nie potrafię się malować, a jednocześnie nie wyobrażam sobie żeby ktoś miał mi zrobić makijaż bo nienawidzą jak mi ktoś przy twarzy grzebie brrrr....), dalej nie zdecydowałam co z włosami... Nawet jeszcze dokładnie nie wiemy ile dokładnie osób będzie na weselu, nie wiemy co zrobić z poprawinami - planowaliśmy mega grilla, ale co jak będzie deszcz? Chyba najpierw zaprosimy na obiad do tego samego lokalu gdzie bedzie weselicho, a po południu ewentualnie przydomowa imprezka...

Nie wyrabiam.... Aaaaa!!!! Ślubu mi się zachciało
Chociaż jestem przeciwniczką solarium, to ze dwa razy nie zaszkodzi, może idź na solarke tak własnie dwa trzy razy i potem tylko maskra na rzęsy i błyszczyk na usta, czy tam szminka... moja kumpela tak zrobila na swój slub, ona nie maluje się wcale, poszła na solarkę i mówi do mnie oglądając foty - ZERO MAKIJAZU ZERO : roza:
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 09:00   #1328
Jemi91
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 526
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Tusamolot - rozumiem, że Ci bardzo ciężko kochana... tak jak Ci mówiłam, wypadałoby zrobić selekcję w znajomych...obydwoje są siebie warci jak widać ;]
Jeśli on wierzy osobom pobocznym, to absolutnie nie ma co sobie głowy zawracać i dobrze o tym wiesz. Uważam, że obydwoje mają jakiś wielki problem ze sobą i swoimi głowami :/ Powiedziałam Ci już wcześniej, ich zachowanie przebija jakąkolwiek normę zachowań nastolatków... dziecinada i tyle.

Edytowane przez Jemi91
Czas edycji: 2010-08-13 o 09:06
Jemi91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 09:00   #1329
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Iwa, tak, suchy - już uzupełniam w tekście
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 09:03   #1330
aro275
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 11
Send a message via Skype™ to aro275
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Oj baby baby jak was nienawidzespadam ****a stąd , jak mogę usunąć mój profil?
aro275 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 09:04   #1331
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Cytat:
Napisane przez aro275 Pokaż wiadomość
Oj baby baby jak was nienawidzespadam ****a stąd , jak mogę usunąć mój profil?
Wyszło szydło z worka. Zostań gejem, jak tak nas nienawidzisz, może na tym polu będziesz miał więcej szczęścia.
A konta nie da się usunąć.
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-13, 09:19   #1332
Axaxax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 258
GG do Axaxax Send a message via Skype™ to Axaxax
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Cytat:
Napisane przez aro275 Pokaż wiadomość
Oj baby baby jak was nienawidzespadam ****a stąd , jak mogę usunąć mój profil?
Nienawidzisz nas, bo żadna nie rzuciła Ci się w ramiona? Buahaha. Myślałam, że już bardziej żenujący okazać się nie możesz. Myliłam się...
Orli dobrze mówi - zostań gejem
Axaxax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 09:19   #1333
asiaczek87
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 10 705
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21337057]Wiecie co? Mam ochotę na randkę. Flircik. Zaloty.
Może nie ochotę, a jakąś taką tęsknotę...
Jestem z BSem 3,5 roku, dopiero przez ten czas nabrałam pewności siebie, dopiero teraz mogłabym czerpać przyjemność z wodzenia facetów na pokuszenie (), podrywu itd.
Absolutnie nie zamierzam zdradzić ani zostawić BSa, życia sobie bez niego nie wyobrażam, ale jakoś tak mnie teraz naszło... [/QUOTE]

Ja jestem ze swoim 4,5 roku i mam takie myśli od jakiegoś czasu, ale również nie wyobrażam sobie bez niego życia
__________________

1.08.2015



asiaczek87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 09:21   #1334
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Cytat:
Napisane przez aro275 Pokaż wiadomość
Oj baby baby jak was nienawidzespadam ****a stąd , jak mogę usunąć mój profil?
no i po co tak ostro?? to też o Tobie głupio świadczy



tusamolot weź ich olej, ja Ciebie nawet prosze o to
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 09:21   #1335
Axaxax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 258
GG do Axaxax Send a message via Skype™ to Axaxax
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Cytat:
Napisane przez asiaczek87 Pokaż wiadomość
Ja jestem ze swoim 4,5 roku i mam takie myśli od jakiegoś czasu, ale również nie wyobrażam sobie bez niego życia
Coś za coś...
Axaxax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 09:22   #1336
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Cytat:
Napisane przez asiaczek87 Pokaż wiadomość
Ja jestem ze swoim 4,5 roku i mam takie myśli od jakiegoś czasu, ale również nie wyobrażam sobie bez niego życia
to jest taki jeden z pierwszych kryzysów, trza go przetrwać, albo dzieci robić, żeby zajęcie było i głupotki do głowy nie przychodziły
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 09:28   #1337
Jemi91
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 526
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Aleee miałam wczoraj ssss Leżeliśmy sobie przed TV i stwierdziłam, że pokażę BSowi nową sukienkę, poszłam się przebrać..taka biała obcisłaaa bez ramiączek, do tego szpilki i pasek na talię...wyszłam i pytam czy się podoba.. BS tak patrzy patrzy i powiedział, że tak..suczo?
Po czym podszedł do mnie i zaczął całować po karku, ramionach, po jakimś czasie sięgnął rączką niżej i zaproponował kierunek w stronę stołu (jest idealny na sss ale go jeszcze nie próbowaliśmy) no i położyłam się, kiecka lekko podwinięta, zaczął mnie pieścić, całować, i wszedł.. było bosko...mocne ruchy, powolne, szybkie, trzymał mnie za włosy, ja krzyczałam jak głupia !!! Zdjął mnie ze stolika, oparłam się i od tyłu, agresywnie i namiętnie, z powrotem do poprzedniej pozycji i tak finiszował... byłam w innym świecie po prostu.. jak schodziłam żeby się położyc na kanapie, to BS musiał mnie trzymać za rękę. Poleżałam z 5min, przyszedł do mnie i zaczął znowu całować, dołączył rączkę, a potem sssss.... od przodu, od tyłu, bylismy tak blisko ze sobą...
Po wszystkim mogłam z czystym sumieniem powiedzieć, że tym razem było cuudownie ! Jak kładlismy się spać to jeszcze na dobranoc zrobiłam mu lodzika i tak oto zakończyliśmy udany wieczór.

A dzisiaj nie mogłam leżeć na plecach, od stołu mam tak zbitą kość ogonową, że masakra, aż mi spuchła
Jemi91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 09:30   #1338
Axaxax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 258
GG do Axaxax Send a message via Skype™ to Axaxax
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Jemi91 - przez Ciebie chcę sexu...
Axaxax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 09:35   #1339
Jemi91
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 526
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Cytat:
Napisane przez asiaczek87 Pokaż wiadomość
Ja jestem ze swoim 4,5 roku i mam takie myśli od jakiegoś czasu, ale również nie wyobrażam sobie bez niego życia
Ja jeszcze kryzysów żadnych nie mam, bo za wczesnie na to, jestesmy ze sobą 8 miesięcy, a tak w sumie to 2 lata. Też dopiero teraz wiem co to znaczy flirt, podryw, jak faceci na mnie patrzą, ale w tym momencie mi tego aż tak nie brakuje..kocham TŻa i nie bardzo sobie wyobrażam nas osobno A wierzę, że z czasem będzie jeszcze większe przywiązanie i palma odbić nie powinna, aczkolwiek nie wiem jak to wygląda z jego strony... to tylko facet

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Cytat:
Napisane przez Axaxax Pokaż wiadomość
Jemi91 - przez Ciebie chcę sexu...
Przepraszam, wczoraj zbeształam na forum BSa to dzisiaj musiałam pochwalić
Axa - dorwiesz BSa to też się naseksisz
Jemi91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 09:39   #1340
mww
Zakorzenienie
 
Avatar mww
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 4 736
GG do mww
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

jemi91- narobiłaś mi smaka na rąbanko..ja chcę być zerżnięta jak suka, chcę najpierw pieszczot, a później ostrego j....a
mww jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 09:48   #1341
asiaczek87
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 10 705
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Mi też narobiła Niedobra

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
to jest taki jeden z pierwszych kryzysów, trza go przetrwać, albo dzieci robić, żeby zajęcie było i głupotki do głowy nie przychodziły
umarłam
__________________

1.08.2015




Edytowane przez asiaczek87
Czas edycji: 2010-08-13 o 09:50
asiaczek87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 10:09   #1342
aro275
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 11
Send a message via Skype™ to aro275
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

****a odnoszę wrażenie że , nic nie robicie tylko się *******icie cały czas
A takie rzeczy jak wy wypisujecie to już w ogóle , takich jak wy to ni chcialbym patykiem tknąć , zwykłe dziwki , kto mówi tak otwarcie o seksie ?
nawet faceci tak nie robią . To powinna być tajemnica między dwojga ukochanymi a nie publiczne forum . Jednak to jest prawda że wam się po***ało w głowach od tej niby "wolności" do garów i do dzieci rodzić ich jak najwięcej bo kto będzie na nasze emerytury robił.
I powiem tak jesteście bezwstydne , tak to bardzo staromodne słowo ale jakże adekwatne , żegnam , niech was dyma kto popadnie jak tak lubicie : pala:
aro275 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 10:10   #1343
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Cytat:
Napisane przez aro275 Pokaż wiadomość
****a odnoszę wrażenie że , nic nie robicie tylko się *******icie cały czas
A takie rzeczy jak wy wypisujecie to już w ogóle , takich jak wy to ni chcialbym patykiem tknąć , zwykłe dziwki , kto mówi tak otwarcie o seksie ?
nawet faceci tak nie robią . To powinna być tajemnica między dwojga ukochanymi a nie publiczne forum . Jednak to jest prawda że wam się po***ało w głowach od tej niby "wolności" do garów i do dzieci rodzić ich jak najwięcej bo kto będzie na nasze emerytury robił.
I powiem tak jesteście bezwstydne , tak to bardzo staromodne słowo ale jakże adekwatne , żegnam , niech was dyma kto popadnie jak tak lubicie : pala:



Napisałabym coś więcej, ale widzę, że nie ma sensu

Edytowane przez 9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Czas edycji: 2010-08-13 o 10:19
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 10:22   #1344
Axaxax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 258
GG do Axaxax Send a message via Skype™ to Axaxax
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Cytat:
Napisane przez aro275 Pokaż wiadomość
****a odnoszę wrażenie że , nic nie robicie tylko się *******icie cały czas
A takie rzeczy jak wy wypisujecie to już w ogóle , takich jak wy to ni chcialbym patykiem tknąć , zwykłe dziwki , kto mówi tak otwarcie o seksie ?
nawet faceci tak nie robią . To powinna być tajemnica między dwojga ukochanymi a nie publiczne forum . Jednak to jest prawda że wam się po***ało w głowach od tej niby "wolności" do garów i do dzieci rodzić ich jak najwięcej bo kto będzie na nasze emerytury robił.
I powiem tak jesteście bezwstydne , tak to bardzo staromodne słowo ale jakże adekwatne , żegnam , niech was dyma kto popadnie jak tak lubicie : pala:
Axaxax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 10:24   #1345
asiaczek87
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 10 705
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Hmmm wydaje mi się że nasz kolega Aro ma mniejsze doświadczenie w tych sprawach, stąd też wypisuję takie płytkie wypociny by podnieść swoje męskie ego. To jest żałosne. Jeśli będzie tu tyle wypisywał to może trzeba by to zgłosić modowi?

To jest tak śmieszne że aż żałosne
__________________

1.08.2015



asiaczek87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 10:25   #1346
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Cytat:
Napisane przez asiaczek87 Pokaż wiadomość
Hmmm wydaje mi się że nasz kolega Aro ma mniejsze doświadczenie w tych sprawach, stąd też wypisuję takie płytkie wypociny by podnieść swoje męskie ego. To jest żałosne. Jeśli będzie tu tyle wypisywał to może trzeba by to zgłosić modowi?

To jest tak śmieszne że aż żałosne
Eee, obstawiam, że już tu więcej nie napisze, bo nas nienawidzi i bo jesteśmy dzi*kami A, no i zrozumiał, że żadna z nas mu nie da
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 10:28   #1347
Axaxax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 258
GG do Axaxax Send a message via Skype™ to Axaxax
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21344058]Eee, obstawiam, że już tu więcej nie napisze, bo nas nienawidzi i bo jesteśmy dzi*kami A, no i zrozumiał, że żadna z nas mu nie da [/QUOTE]

No i to przeważyło szale
Axaxax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 10:29   #1348
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

Nie da miłości, of korz.
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 10:35   #1349
Chaigata
Zakorzenienie
 
Avatar Chaigata
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21337057]Wiecie co? Mam ochotę na randkę. Flircik. Zaloty.
Może nie ochotę, a jakąś taką tęsknotę...
Jestem z BSem 3,5 roku, dopiero przez ten czas nabrałam pewności siebie, dopiero teraz mogłabym czerpać przyjemność z wodzenia facetów na pokuszenie (), podrywu itd.
Absolutnie nie zamierzam zdradzić ani zostawić BSa, życia sobie bez niego nie wyobrażam, ale jakoś tak mnie teraz naszło... [/QUOTE]

aj, ja też za tym tęsknie
zgadzam się z całym cytatem

Jeee, spałam do 11

Tu trzymaj się. Trzeba teraz "delete" ją.
I jego lepiej też.

Orli lasko, nie gadać głupot!
A pazurki super! Też miałam takie robić, ale jakoś zapomniałam i o.

Axa no poka jak malujesz

Labi a jaki dokładnie błysczyk? Bo ja szukam jakiegoś nude kryjącego.
__________________
Chaigata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 10:35   #1350
Axaxax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 258
GG do Axaxax Send a message via Skype™ to Axaxax
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21344174]Nie da miłości, of korz.[/QUOTE]

No przecież o tym mówię
Axaxax jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.