Nimfomanki ;), cz. 2 - Strona 54 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-30, 22:37   #1591
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Hmm
Teściowie wychodzili na obiad do dziadków, a my sobie coś sami mieliśmy upichcić. Zanim wyszli, wstawiliśmy wodę na ziemniaki, a jak tylko drzwi za nimi się zamknęły to BS wyłączył kuchenkę i rzucił się na mnie - połowy ubrań nie miałam już zanim dotarliśmy do jego pokoju Dziś już nic mnie nie bolało i z orgazmem nie było problemu. Zaczęliśmy od 69, choć niezbyt za tym przepadam, w przeciwieństwie do niego Potem na boczku i na jeźdźca Doszliśmy oboje i drugi raz miał być po obiedzie, ale okazało się, że skutecznie go wyeksploatowałam w ciągu ostatnich dni. Wrócili teściowie, a mnie złapała mega chcica Puszczałam mu oczka, łasiłam się, próbowałam się dobierać, a on przepraszał, ale już naprawdę nie da rady No, ale jak w desperacji z miną aniołka zapytałam "A może taki malutki, tyci tyci numerek...?" to stwierdził, że chyba go zmotywowałam No i był "malutki, tyci tyci numerek" na łyżeczkę, pierwszy raz doszłam w tej pozycji A, że łóżko skrzypiało, przenieśliśmy się na podłogę i dokończyliśmy na pieska
Mam nadzieję, że nie za dużo szczegółów
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 01:06   #1592
asiaczek87
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 10 705
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Witajcie

uu jaka gorąca opowieść Ja też dzisiaj ze swoim Bsem przeżyłam cos podobnego najpierw jak "teście" byli w domu miał się uczyć ale oczywiście najpierw chciał popatrzeć jaka bielizna,potem się odkleić nie chciał potem powiedział "ok pauza,idę się uczyć" to ja się w niego zaczepiałam i nauczył się może na dwa pytania na egzamin. Po jakiejś godzinie usłyszeliśmy że teście wychodzą i już mina specyficzna sobie mogłam pokrzyczeć, normalnie to się musimy cicho zachowywać
__________________

1.08.2015



asiaczek87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 11:18   #1593
Dama_pikowa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 257
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez Callanthe Pokaż wiadomość
no to witaj towarzyszko obok drugiego lwa!

eh.. ci faceci.. a z tobą też się tak żegna? (sorry, ale emotka pod tym wpisem idealnie pasuje do tej części posta i trochę mnie rozśmieszyła, przepraszam )

ja właśnie tak się rozstałam z TŻ, widziałam jak całował się z inną (przypadkiem, byłam w centrum handlowym na zakupach z przyjaciółką i go zauważyłam z nią.. )taką awanturę mu zrobiłam.. że ze mną zerwał.. na miejscu dla niej.. i ten jej żałosny na mnie śmiech.. nadal mam go w uszach
Witam, witam Są tu jeszcze jakieś lwice??
Nie szkodzi

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;16844913]Hmm
Teściowie wychodzili na obiad do dziadków, a my sobie coś sami mieliśmy upichcić. Zanim wyszli, wstawiliśmy wodę na ziemniaki, a jak tylko drzwi za nimi się zamknęły to BS wyłączył kuchenkę i rzucił się na mnie - połowy ubrań nie miałam już zanim dotarliśmy do jego pokoju Dziś już nic mnie nie bolało i z orgazmem nie było problemu. Zaczęliśmy od 69, choć niezbyt za tym przepadam, w przeciwieństwie do niego Potem na boczku i na jeźdźca Doszliśmy oboje i drugi raz miał być po obiedzie, ale okazało się, że skutecznie go wyeksploatowałam w ciągu ostatnich dni. Wrócili teściowie, a mnie złapała mega chcica Puszczałam mu oczka, łasiłam się, próbowałam się dobierać, a on przepraszał, ale już naprawdę nie da rady No, ale jak w desperacji z miną aniołka zapytałam "A może taki malutki, tyci tyci numerek...?" to stwierdził, że chyba go zmotywowałam No i był "malutki, tyci tyci numerek" na łyżeczkę, pierwszy raz doszłam w tej pozycji A, że łóżko skrzypiało, przenieśliśmy się na podłogę i dokończyliśmy na pieska
Mam nadzieję, że nie za dużo szczegółów [/QUOTE]

Oj Orli, Orli. Jak zawsze gorąca relacja
Dama_pikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 12:01   #1594
Ravissante
Wtajemniczenie
 
Avatar Ravissante
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 061
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez Callanthe Pokaż wiadomość


ja właśnie tak się rozstałam z TŻ, widziałam jak całował się z inną (przypadkiem, byłam w centrum handlowym na zakupach z przyjaciółką i go zauważyłam z nią.. )taką awanturę mu zrobiłam.. że ze mną zerwał.. na miejscu dla niej.. i ten jej żałosny na mnie śmiech.. nadal mam go w uszach
on ciebie? eh to ty powinnas go rzucic a nie on ciebie
faceci nie rozumieja co znaczy nalezec tylko do jednej kobiety...
__________________

The difference between sex and death is that with death you can do it alone and no one is going to make fun of you.

Ravissante jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 12:52   #1595
meggara
Wtajemniczenie
 
Avatar meggara
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;16844913]Hmm
Teściowie wychodzili na obiad do dziadków, a my sobie coś sami mieliśmy upichcić. Zanim wyszli, wstawiliśmy wodę na ziemniaki, a jak tylko drzwi za nimi się zamknęły to BS wyłączył kuchenkę i rzucił się na mnie - połowy ubrań nie miałam już zanim dotarliśmy do jego pokoju Dziś już nic mnie nie bolało i z orgazmem nie było problemu. Zaczęliśmy od 69, choć niezbyt za tym przepadam, w przeciwieństwie do niego Potem na boczku i na jeźdźca Doszliśmy oboje i drugi raz miał być po obiedzie, ale okazało się, że skutecznie go wyeksploatowałam w ciągu ostatnich dni. Wrócili teściowie, a mnie złapała mega chcica Puszczałam mu oczka, łasiłam się, próbowałam się dobierać, a on przepraszał, ale już naprawdę nie da rady No, ale jak w desperacji z miną aniołka zapytałam "A może taki malutki, tyci tyci numerek...?" to stwierdził, że chyba go zmotywowałam No i był "malutki, tyci tyci numerek" na łyżeczkę, pierwszy raz doszłam w tej pozycji A, że łóżko skrzypiało, przenieśliśmy się na podłogę i dokończyliśmy na pieska
Mam nadzieję, że nie za dużo szczegółów [/QUOTE]
a gdzie tam! Zawsze mozna liczyc na Twoja super relacje
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką.
Psy są fajne.
Czasem potrzebne.
Ale koty to potęga.
Co Wizaż robi z Kobietami?
Odpowiedź:
Farmaceutka
meggara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 13:24   #1596
Callanthe
Zakorzenienie
 
Avatar Callanthe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 007
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez Ravissante Pokaż wiadomość
on ciebie? eh to ty powinnas go rzucic a nie on ciebie
faceci nie rozumieja co znaczy nalezec tylko do jednej kobiety...
to było tak, że wychodziłam właśnie z przyjaciółką ze sklepu, a że coś kupiłam to patrzyłam jeszcze na paragon i potem go chowałam i nagle kumpela mnie puknęła i mówi: 'ej, patrz to nie jest Twój chłopak' ja spojrzałam i.. mnie zamurowało. siedzieli na ławce i tak się oblizywali, że prawie im ślina leciała.. , jak ja podeszłam do niego, to się zaczęło..
ja: co Ty tutaj robisz z nią?
on: yy.. nic. musiałem coś kupić i się przypadkiem spotkaliśmy
ja: i tak przypadkiem się całowaliście?
on: ...
ona: a Ty co zazdrościsz, że on już Cię nie chce?
ja: zamknij ry* i się nie odzywaj, możesz mi to wytłumaczyć?
on: nie kocham Cię! kocham Paulinę.. nie Ciebie!
ja: (złożyłam cudownego liścia na jego twarzy) i poszłam.

a potem to już tylko 4 godziny beczenia w kumpele, i 3 tygodnie w domu.. i tak się skończyła moja sielanka..

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;16844913]Hmm
Teściowie wychodzili na obiad do dziadków, a my sobie coś sami mieliśmy upichcić. Zanim wyszli, wstawiliśmy wodę na ziemniaki, a jak tylko drzwi za nimi się zamknęły to BS wyłączył kuchenkę i rzucił się na mnie - połowy ubrań nie miałam już zanim dotarliśmy do jego pokoju Dziś już nic mnie nie bolało i z orgazmem nie było problemu. Zaczęliśmy od 69, choć niezbyt za tym przepadam, w przeciwieństwie do niego Potem na boczku i na jeźdźca Doszliśmy oboje i drugi raz miał być po obiedzie, ale okazało się, że skutecznie go wyeksploatowałam w ciągu ostatnich dni. Wrócili teściowie, a mnie złapała mega chcica Puszczałam mu oczka, łasiłam się, próbowałam się dobierać, a on przepraszał, ale już naprawdę nie da rady No, ale jak w desperacji z miną aniołka zapytałam "A może taki malutki, tyci tyci numerek...?" to stwierdził, że chyba go zmotywowałam No i był "malutki, tyci tyci numerek" na łyżeczkę, pierwszy raz doszłam w tej pozycji A, że łóżko skrzypiało, przenieśliśmy się na podłogę i dokończyliśmy na pieska
Mam nadzieję, że nie za dużo szczegółów [/QUOTE]
wow . cóż za gorąca opowieść
Callanthe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 13:43   #1597
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez Callanthe Pokaż wiadomość
to było tak, że wychodziłam właśnie z przyjaciółką ze sklepu, a że coś kupiłam to patrzyłam jeszcze na paragon i potem go chowałam i nagle kumpela mnie puknęła i mówi: 'ej, patrz to nie jest Twój chłopak' ja spojrzałam i.. mnie zamurowało. siedzieli na ławce i tak się oblizywali, że prawie im ślina leciała.. , jak ja podeszłam do niego, to się zaczęło..
ja: co Ty tutaj robisz z nią?
on: yy.. nic. musiałem coś kupić i się przypadkiem spotkaliśmy
ja: i tak przypadkiem się całowaliście?
on: ...
ona: a Ty co zazdrościsz, że on już Cię nie chce?
ja: zamknij ry* i się nie odzywaj, możesz mi to wytłumaczyć?
on: nie kocham Cię! kocham Paulinę.. nie Ciebie!
ja: (złożyłam cudownego liścia na jego twarzy) i poszłam.

a potem to już tylko 4 godziny beczenia w kumpele, i 3 tygodnie w domu.. i tak się skończyła moja sielanka..
bosche co za gnój
nie przejmuj sie kochana nie ma czego zalowac
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 13:46   #1598
Axaxax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 258
GG do Axaxax Send a message via Skype™ to Axaxax
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez Callanthe Pokaż wiadomość
to było tak, że wychodziłam właśnie z przyjaciółką ze sklepu, a że coś kupiłam to patrzyłam jeszcze na paragon i potem go chowałam i nagle kumpela mnie puknęła i mówi: 'ej, patrz to nie jest Twój chłopak' ja spojrzałam i.. mnie zamurowało. siedzieli na ławce i tak się oblizywali, że prawie im ślina leciała.. , jak ja podeszłam do niego, to się zaczęło..
ja: co Ty tutaj robisz z nią?
on: yy.. nic. musiałem coś kupić i się przypadkiem spotkaliśmy
ja: i tak przypadkiem się całowaliście?
on: ...
ona: a Ty co zazdrościsz, że on już Cię nie chce?
ja: zamknij ry* i się nie odzywaj, możesz mi to wytłumaczyć?
on: nie kocham Cię! kocham Paulinę.. nie Ciebie!
ja: (złożyłam cudownego liścia na jego twarzy) i poszłam.

a potem to już tylko 4 godziny beczenia w kumpele, i 3 tygodnie w domu.. i tak się skończyła moja sielanka..
Na takich to nawet szkoda rękę podnosić... Ważne, że masz to już za sobą
Axaxax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 13:51   #1599
Ravissante
Wtajemniczenie
 
Avatar Ravissante
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 061
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez Callanthe Pokaż wiadomość
to było tak, że wychodziłam właśnie z przyjaciółką ze sklepu, a że coś kupiłam to patrzyłam jeszcze na paragon i potem go chowałam i nagle kumpela mnie puknęła i mówi: 'ej, patrz to nie jest Twój chłopak' ja spojrzałam i.. mnie zamurowało. siedzieli na ławce i tak się oblizywali, że prawie im ślina leciała.. , jak ja podeszłam do niego, to się zaczęło..
ja: co Ty tutaj robisz z nią?
on: yy.. nic. musiałem coś kupić i się przypadkiem spotkaliśmy
ja: i tak przypadkiem się całowaliście?
on: ...
ona: a Ty co zazdrościsz, że on już Cię nie chce?
ja: zamknij ry* i się nie odzywaj, możesz mi to wytłumaczyć?
on: nie kocham Cię! kocham Paulinę.. nie Ciebie!
ja: (złożyłam cudownego liścia na jego twarzy) i poszłam.

a potem to już tylko 4 godziny beczenia w kumpele, i 3 tygodnie w domu.. i tak się skończyła moja sielanka..


wow . cóż za gorąca opowieść
masakra co za ... eh nie ma okreslenia odpowiedniego na takiego cwela
__________________

The difference between sex and death is that with death you can do it alone and no one is going to make fun of you.

Ravissante jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 14:39   #1600
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Też mi szczęka lekko opadła na tę opowieść.,.. I zgadzam się z dziewczynami, dobrze, że już się z nim nie męczysz.
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 14:41   #1601
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez Dama_pikowa Pokaż wiadomość
dlaczego? Wiesz mi nie chodzi o to, że miałby byc ponury przy nich, tylko jak on był chory, to ja odmówiłam spotkania koleżance, która miała do mnie wpaść i "skakałam" kolo niego, a jak ja teraz leżę chora, to ten sprasza do domu 7 osób, ja idę do innego pokoju i jak go o coś proszę, to na mnie "warczy"...
Gdyby tak mi odwalił BS, to sytuacja z mojej strony wyglądałaby gorzej, tzn odwrócić sytuację: ja z koleżankami a On przeszkadza i coś chce. Nie wypada tak się zachowywać i tyle. Jak jest się w towarzystwie, to trzeba myśleć samodzielnie i absolutnie nie należy odciągać gospodarza od ludzi.
Nie rozumiem też ochoty zemsty... Trochę to niedojrzałe i uważam, że tak sprawy nie powinny się mieć

To, ze byłaś chora absolutnie nie usprawiedliwia takiego zachowania. Nie rozumiem założenia, że jak ktoś jest chory, to zaraz obłożnie i należy przy takiej osobie skakać 24h.

Cytat:
Napisane przez Axaxax Pokaż wiadomość
Wyczuwam tu jakaś solidarność plemników? Skoro żyją jakieś 24h oznacza to, że w ciągu ostatnich max 24h był Sss z BS'em Przyznaj się!
No ba BS jest u mnie
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 14:45   #1602
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

witajcie kochane no ja juz po poważnej rozmowie z BSem znowu włożyłam na palec pierścionek zaręczynowy myslę że wszystko sobie wyjaśniliśmy...
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 14:49   #1603
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
witajcie kochane no ja juz po poważnej rozmowie z BSem znowu włożyłam na palec pierścionek zaręczynowy myslę że wszystko sobie wyjaśniliśmy...
Cieszę się bardzo
Teraz czas na seks na zgodę?
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 14:51   #1604
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

niestety dałam mu szlaban za to że nic nie pisał przez dwa dni, poskręca go chyba ale ja jakos dam radę jakąś karę musi mieć a taka jest najdotkliwsza
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 14:56   #1605
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
niestety dałam mu szlaban za to że nic nie pisał przez dwa dni, poskręca go chyba ale ja jakos dam radę jakąś karę musi mieć a taka jest najdotkliwsza
hehea nastepna kara-mineta przez 2 godz.
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 14:58   #1606
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;16855509]hehea nastepna kara-mineta przez 2 godz.[/QUOTE]

hehe taka byłaby super hehe narazie kara na sex przez tydzień, założyłam hasło na mojego kompa więc będzie korzystał tylko kiedy ja będę chciała i usunęłam jego ulubioną grę
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 15:31   #1607
Wizazanka5000
Zakorzenienie
 
Avatar Wizazanka5000
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 246
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Hej troche dziwnie, dajesz mu kary jak małemu dziecku


A ja się Reeva mimo wszystko z Toba nie zgodzę. Ona nie wymagała nie wiadomo czego. Po prostu osoba chora jest kapryśna i chciałaby, żeby bliska osoba się o nia zatroszczyła. Bo jestem pewna, że gdyby nie to, że Dama była chora to nie byłoby takiej aytuacji i nie byłoby złości z jej strony. Poza tym ok, gdybyś Ty była z koleżankami to co? BS nie ma prawa sie do Ciebie słowem odezwać czy poprosić Cię o coś? I fuczysz na niego, że jak on śmie odciągać Cie od koleżanek?
Wizazanka5000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 15:44   #1608
Dama_pikowa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 257
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;16855074]Gdyby tak mi odwalił BS, to sytuacja z mojej strony wyglądałaby gorzej, tzn odwrócić sytuację: ja z koleżankami a On przeszkadza i coś chce. Nie wypada tak się zachowywać i tyle. Jak jest się w towarzystwie, to trzeba myśleć samodzielnie i absolutnie nie należy odciągać gospodarza od ludzi.
Nie rozumiem też ochoty zemsty... Trochę to niedojrzałe i uważam, że tak sprawy nie powinny się mieć

To, ze byłaś chora absolutnie nie usprawiedliwia takiego zachowania. Nie rozumiem założenia, że jak ktoś jest chory, to zaraz obłożnie i należy przy takiej osobie skakać 24h.
[/QUOTE]

wiesz Reeva, nikt tu nie mówi o skakaniu 24h mamy po prostu inne spojrzenie. Dla mnie nie byłoby nic złego w tym, gdybym miała gości (co zresztą na pewno nie nastąpiłoby w momencie, kiedy Bs byłby chory, bo rozumiem, że wtedy raczej nie jest się zbyt towarzyskim i chce się mieć spokój), to BS by mnie o coś poprosił- tak jak pisałam- 2x w ciągu 3h, przez jakie jego goście byli w domu. Po prostu byłam unieruchomiona w drugim pokoju. BS sam do mnie powiedział, jak wyszłam sobie zrobić herbatę- co ty tu robisz, przecież miałaś się nie pokazywać...
Oczywiście, że normalnie, kiedy jesteśmy w domu i nie ma żadnych osób trzecich, nie musi przy mnie skakać, tylko sama sobie robię jedzenie czy picie i przy okazji proponuję jemu.

Ale nie roztrząsajmy tego, bo z obu stron zachowanie w pewnym momencie już było trochę przesadzone, a teraz jest juz wszystko wyjaśnione


Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
witajcie kochane no ja juz po poważnej rozmowie z BSem znowu włożyłam na palec pierścionek zaręczynowy myslę że wszystko sobie wyjaśniliśmy...
to super, że się dogadaliście!!

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Cytat:
Napisane przez Wizazanka5000 Pokaż wiadomość
Hej troche dziwnie, dajesz mu kary jak małemu dziecku


A ja się Reeva mimo wszystko z Toba nie zgodzę. Ona nie wymagała nie wiadomo czego. Po prostu osoba chora jest kapryśna i chciałaby, żeby bliska osoba się o nia zatroszczyła. Bo jestem pewna, że gdyby nie to, że Dama była chora to nie byłoby takiej sytuacji i nie byłoby złości z jej strony. Poza tym ok, gdybyś Ty była z koleżankami to co? BS nie ma prawa sie do Ciebie słowem odezwać czy poprosić Cię o coś? I fuczysz na niego, że jak on śmie odciągać Cie od koleżanek?
Właśnie o to chodzi, że jeszcze parę dni wcześniej razem sprzątaliśmy, planowaliśmy co on kupi dla nich, ja się umówiłam z koleżanką żeby mieli wolną chatę. No i wcześniejsza moja wypowiedź też może się odnieść do Twojego postu Wizazanko5000 napisałam prawie to co Ty tylko trochę szerzej
Dama_pikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 16:11   #1609
fioleciasto
Zakorzenienie
 
Avatar fioleciasto
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Hej
Wróciłam
__________________
08.2017 (8tc)[*]
12.2017 (15tc)[*]

Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama



2021 :82
2022 :26
fioleciasto jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-31, 16:17   #1610
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez fioleciasto Pokaż wiadomość
Hej
Wróciłam
gdzie cie wywialo.
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 17:52   #1611
fioleciasto
Zakorzenienie
 
Avatar fioleciasto
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;16857564]gdzie cie wywialo.[/QUOTE]

U rodziny w Warszawie byłam, ale już jestem i nigdzie się więcej nie wybieram.
__________________
08.2017 (8tc)[*]
12.2017 (15tc)[*]

Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama



2021 :82
2022 :26
fioleciasto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 18:23   #1612
black-bubu
Zakorzenienie
 
Avatar black-bubu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 586
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez Callanthe Pokaż wiadomość
to było tak, że wychodziłam właśnie z przyjaciółką ze sklepu, a że coś kupiłam to patrzyłam jeszcze na paragon i potem go chowałam i nagle kumpela mnie puknęła i mówi: 'ej, patrz to nie jest Twój chłopak' ja spojrzałam i.. mnie zamurowało. siedzieli na ławce i tak się oblizywali, że prawie im ślina leciała.. , jak ja podeszłam do niego, to się zaczęło..
ja: co Ty tutaj robisz z nią?
on: yy.. nic. musiałem coś kupić i się przypadkiem spotkaliśmy
ja: i tak przypadkiem się całowaliście?
on: ...
ona: a Ty co zazdrościsz, że on już Cię nie chce?
ja: zamknij ry* i się nie odzywaj, możesz mi to wytłumaczyć?
on: nie kocham Cię! kocham Paulinę.. nie Ciebie!
ja: (złożyłam cudownego liścia na jego twarzy) i poszłam.

a potem to już tylko 4 godziny beczenia w kumpele, i 3 tygodnie w domu.. i tak się skończyła moja sielanka..

Boże co za skur....
Po prostu brak słów, panienka też widzę bardzo "mądra".
Skąd tacy ludzie pochodzą, ba ludzie to za dużo powiedziane.
__________________
Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo!
Pratchett

black-bubu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 19:56   #1613
Callanthe
Zakorzenienie
 
Avatar Callanthe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 007
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

wiem, dziękuję dziewczyny za miłe komentarze . ale ja już się tym gnojkiem nie przejmuję, teraz szukam odpowiedniej dla mnie osoby. mam już takiego jednego na radarze, ale on chyba mną niezainteresowany. szkoda ..

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
niestety dałam mu szlaban za to że nic nie pisał przez dwa dni, poskręca go chyba ale ja jakos dam radę jakąś karę musi mieć a taka jest najdotkliwsza
gratuluję wieeedziałam, że się pogodzicie

ale kara musi być. albo jakieś porządne zadośćuczynienie

Edytowane przez Callanthe
Czas edycji: 2010-01-31 o 19:59
Callanthe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 21:43   #1614
Ravissante
Wtajemniczenie
 
Avatar Ravissante
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 061
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez Callanthe Pokaż wiadomość
wiem, dziękuję dziewczyny za miłe komentarze . ale ja już się tym gnojkiem nie przejmuję, teraz szukam odpowiedniej dla mnie osoby. mam już takiego jednego na radarze, ale on chyba mną niezainteresowany. szkoda ..[COLOR=Silver]

[
kurde ja bym takiemu nie darowala
moj ambitny plan przewidywal by powtore jego uwiedzenie rozkochanie a potem zrobieniu mu takiego samego swinstwa w najmniej oczekiwanym momencie i tak zeby sie tego niespodziewal
__________________

The difference between sex and death is that with death you can do it alone and no one is going to make fun of you.

Ravissante jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 22:21   #1615
Callanthe
Zakorzenienie
 
Avatar Callanthe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 007
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez Ravissante Pokaż wiadomość
kurde ja bym takiemu nie darowala
moj ambitny plan przewidywal by powtore jego uwiedzenie rozkochanie a potem zrobieniu mu takiego samego swinstwa w najmniej oczekiwanym momencie i tak zeby sie tego niespodziewal
tylko, że to on ze mną zerwał. a tak w ogóle już go nie widuję, bo się przeprowadziłam

dzięki Bogu
Callanthe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 22:28   #1616
Ravissante
Wtajemniczenie
 
Avatar Ravissante
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 061
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez Callanthe Pokaż wiadomość
tylko, że to on ze mną zerwał. a tak w ogóle już go nie widuję, bo się przeprowadziłam

dzięki Bogu
dlatego wlasnie bym sie zemscila
ale koniec tematu o bylych...
__________________

The difference between sex and death is that with death you can do it alone and no one is going to make fun of you.

Ravissante jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 22:37   #1617
fioleciasto
Zakorzenienie
 
Avatar fioleciasto
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

A ja też mam za sobą takie 'miłe rozstanie' z byłym. Zerwał ze mną, ja ryczałam dniami i nocami u mojej przyjaciółki, a potem się dowiedziałam, że zerwał ze mną dla niej i spał z nią tuż po naszym zerwaniu.
Byli potem ze sobą półtora roku..
__________________
08.2017 (8tc)[*]
12.2017 (15tc)[*]

Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama



2021 :82
2022 :26
fioleciasto jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-01-31, 22:49   #1618
meggara
Wtajemniczenie
 
Avatar meggara
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
witajcie kochane no ja juz po poważnej rozmowie z BSem znowu włożyłam na palec pierścionek zaręczynowy myslę że wszystko sobie wyjaśniliśmy...
Jakie to swietne wiesli! Widze, ze ogolno-rozpowrzechniony kryzys jest zarzegnany! Bardzo sie z tego ciesze

Ja juz dzis wymeczona po imprezce u rodzinki a wiec dobranoc i kosmatych snow wszystkim zycze!
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką.
Psy są fajne.
Czasem potrzebne.
Ale koty to potęga.
Co Wizaż robi z Kobietami?
Odpowiedź:
Farmaceutka
meggara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 22:52   #1619
Ravissante
Wtajemniczenie
 
Avatar Ravissante
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 061
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez fioleciasto Pokaż wiadomość
A ja też mam za sobą takie 'miłe rozstanie' z byłym. Zerwał ze mną, ja ryczałam dniami i nocami u mojej przyjaciółki, a potem się dowiedziałam, że zerwał ze mną dla niej i spał z nią tuż po naszym zerwaniu.
Byli potem ze sobą półtora roku..
o kurcze

ja nie mialam nigdy takiej sytuacji na szczescie
zreszta zawsze bylo tak ze to ja rzucalam chlopakow
__________________

The difference between sex and death is that with death you can do it alone and no one is going to make fun of you.

Ravissante jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-31, 22:52   #1620
meggara
Wtajemniczenie
 
Avatar meggara
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
Dot.: Nimfomanki ;), cz. 2

Cytat:
Napisane przez fioleciasto Pokaż wiadomość
A ja też mam za sobą takie 'miłe rozstanie' z byłym. Zerwał ze mną, ja ryczałam dniami i nocami u mojej przyjaciółki, a potem się dowiedziałam, że zerwał ze mną dla niej i spał z nią tuż po naszym zerwaniu.
Byli potem ze sobą półtora roku..
O kurtka!
To opowiesc jak z jakiegos wstretnego horroru romansowego!
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką.
Psy są fajne.
Czasem potrzebne.
Ale koty to potęga.
Co Wizaż robi z Kobietami?
Odpowiedź:
Farmaceutka
meggara jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.