Polecamy:

meggara · 2010-09-30, 17:02

Cytat:

Napisane przez mww

Dziewczyny, kobietki, dziewczątka - właśnie dostałam maila do WOLNEGO kolegi lat 34... po południu prześlemy sobie zdjęcia i jeśli wpadniemy sobie w oko to umawiamy sie na spotkanie... Pan Wojskowy

czekam na relacje i Ciesze sie z Twojego szcześcia!

Oby sie okazał przystojny i wart Ciebie

Cytat:

Napisane przez madzia2306

dzisiaj oficjalnie zakńczyłam staż

teraz czekam na ruch ze strony UP i podpisuję kolejną umowę

A ja dzisiaj rozpoczelam staz i padłam do wyrka na drzemke i przed chwila wstalam. Nie bylo najgorzej, mam remanent

poki co po sprawdzeniu lekow na A manko 110zl

i bieglam do dwoch przychodni poprawiac recepty

poza tym git

dziewuchy z porannej zmiany milo mnie przyjeły

Chaigata · 2010-09-30, 17:21

Cytat:

Napisane przez meggara

czekam na relacje i Ciesze sie z Twojego szcześcia!

Oby sie okazał przystojny i wart Ciebie

A ja dzisiaj rozpoczelam staz i padłam do wyrka na drzemke i przed chwila wstalam. Nie bylo najgorzej, mam remanent

poki co po sprawdzeniu lekow na A manko 110zl

i bieglam do dwoch przychodni poprawiac recepty

poza tym git

dziewuchy z porannej zmiany milo mnie przyjeły

no i fajnie.
A jak praktykant?

asiaczek87 · 2010-09-30, 17:26

Witajcie

meggara · 2010-09-30, 17:26

Praktykantow jest 9ciu!

i przychodza w pon, sr i pt jakos wymieniając sie, zeby nie bylo ich naraz zbyt duzo. Zatem nie wiem, kiedy na niego trafie

asiaczek87 · 2010-09-30, 17:29

Cytat:

Napisane przez meggara

Praktykantow jest 9ciu!

i przychodza w pon, sr i pt jakos wymieniając sie, zeby nie bylo ich naraz zbyt duzo. Zatem nie wiem, kiedy na niego trafie

a to ten z typów Ciachowatych tzw.?

Labirynth · 2010-09-30, 17:29

Cytat:

Napisane przez asiaczek87

Witajcie

helloł Asia

meggara · 2010-09-30, 17:37

Cytat:

Napisane przez asiaczek87

a to ten z typów Ciachowatych tzw.?

Podobno - z opowiadan kumpeli

ale nie ufam jej gustom

i miło Cie znów widziec.

gdzie to sie Panna podziewała?

Chaigata · 2010-09-30, 17:40

Cytat:

Napisane przez meggara

Podobno - z opowiadan kumpeli

ale nie ufam jej gustom

i miło Cie znów widziec.

gdzie to sie Panna podziewała?

zobaczysz

a jak nie to masz jeszcze 8 innych

meggara · 2010-09-30, 18:01

Ale... reszta to babeczki...

i pytając się o inteligencję praktykantów dostalam odpowiedz, ze nie sa bardzo kumaci, wiec trzeba na nich uważać....

Chaigata · 2010-09-30, 18:09

Cytat:

Napisane przez meggara

Ale... reszta to babeczki...

i pytając się o inteligencję praktykantów dostalam odpowiedz, ze nie sa bardzo kumaci, wiec trzeba na nich uważać....

cóż.
Zawsze może zdażyć się sexi klient

Mam już kwiatka na szydełku zrobionego, fiolet

ennostiel · 2010-09-30, 18:36

megg całkiem fajnie masz na tym stażu

Ja ciągle kombinuję żeby sobie jakiś staż znaleźć (płatny tym razem:P), albo pracę na pół etatu. Ale jakoś na razie niezbyt mi wychodzi i ogólnie taka rozlazła jestem :<

asiaczek87 · 2010-09-30, 18:37

Cytat:

Napisane przez meggara

Podobno - z opowiadan kumpeli

ale nie ufam jej gustom

i miło Cie znów widziec.

gdzie to sie Panna podziewała?

Panna walczyła z jednym Panem na uczelni. On wygrał.

Jestem za fajna widocznie by być na drugim roku. Tym sposobem ponownie pozostała mi moja pierwsza uczelnia, 5 rok od poniedziałku i pisanie mgr

Ale od przyszłego roku startuje raz jeszcze na turystykę

Labirynth · 2010-09-30, 18:38

Cytat:

Napisane przez asiaczek87

Panna walczyła z jednym Panem na uczelni. On wygrał.

Jestem za fajna widocznie by być na drugim roku. Tym sposobem ponownie pozostała mi moja pierwsza uczelnia, 5 rok od poniedziałku i pisanie mgr

Ale od przyszłego roku startuje raz jeszcze na turystykę

czyli co????

asiaczek87 · 2010-09-30, 18:38

Cytat:

Napisane przez ennostiel

megg całkiem fajnie masz na tym stażu

Ja ciągle kombinuję żeby sobie jakiś staż znaleźć (płatny tym razem:P), albo pracę na pół etatu. Ale jakoś na razie niezbyt mi wychodzi i ogólnie taka rozlazła jestem :<

Też bym jakimś płatnym stażem nie pogardziła, obecnie będę miała za dużo wolnego czasu

...I też jestem rozlazła, na boki się aż wylewa

Chaigata · 2010-09-30, 18:39

Cytat:

Napisane przez ennostiel

megg całkiem fajnie masz na tym stażu

Ja ciągle kombinuję żeby sobie jakiś staż znaleźć (płatny tym razem:P), albo pracę na pół etatu. Ale jakoś na razie niezbyt mi wychodzi i ogólnie taka rozlazła jestem :<

A ciekawe czy coś bym ja znalazła, ale jak zaczynam 3ci rok to nie mogę jeszcze stażu?

dresden doll · 2010-09-30, 18:45

megg powodzenia na tym stażu, no i w polowaniu na ciachowatego ^^

też szukam sobie czegoś płatnego. raczej już jakiejś pracy. dobija mnie robienie za darmo w ramach praktyk, skończyłam już 1 miesiąc tego, a teraz następny mnie czeka w innym miejscu

no jest co do CV wpisać, ale muszę się zacząć za pieniędzmi rozglądać, bo zamierzam zamieszkać z BS-em

uwielbiam kokosowy zapach, chętnie bym używała balsamu takiego, ale niestety mi skórę podrażnia, mogę używać tylko takich delikatnych bezzapachowych :<

Chaigata · 2010-09-30, 18:47

Cytat:

Napisane przez dresden doll

megg powodzenia na tym stażu, no i w polowaniu na ciachowatego ^^

też szukam sobie czegoś płatnego. raczej już jakiejś pracy. dobija mnie robienie za darmo w ramach praktyk, skończyłam już 1 miesiąc tego, a teraz następny mnie czeka w innym miejscu

no jest co do CV wpisać, ale muszę się zacząć za pieniędzmi rozglądać, bo zamierzam zamieszkać z BS-em

uwielbiam kokosowy zapach, chętnie bym używała balsamu takiego, ale niestety mi skórę podrażnia, mogę używać tylko takich delikatnych bezzapachowych :<

Ja miałam miesiąc praktyk, też za darmochę... ani złotóweczki no.

Labirynth · 2010-09-30, 19:04

ja takich praktyk miałam 2 miechy

ennostiel · 2010-09-30, 19:04

Ja trzy miesiące za darmochę....

A na trzecim roku pewnie coś można znaleźć, ale zwykle chcą ludzi co najmniej na czwartym.

asiaczek

mww · 2010-09-30, 19:07

Dziewczyny, fotki wstawię jutro pod wieczór, bo ja jeszcze jestem u rodziców, a kurteczka jest w moim własnym piekiełku.
Co do wojskowego, przesłał mi swoje zdjęcie - pff... norma..paszczurek... chce się umówić w niedzielę na spotkanko, ale ja już go skreśliłam.

dresden doll · 2010-09-30, 19:16

u mnie już 5. miesiąc będzie tej darmochy w sumie.

mww - szkoda ;/ życzę Ci żeby następny, który się pojawi był jak najbardziej do hmm zakreślenia w kółeczko

Chaigata · 2010-09-30, 19:24

Wyzysk

Ja po kolacji, teraz herbatka ziołowa

I trzeba do łóżka zaraz

Labirynth · 2010-09-30, 19:28

Cytat:

Napisane przez mww

Dziewczyny, fotki wstawię jutro pod wieczór, bo ja jeszcze jestem u rodziców, a kurteczka jest w moim własnym piekiełku.
Co do wojskowego, przesłał mi swoje zdjęcie - pff... norma..paszczurek... chce się umówić w niedzielę na spotkanko, ale ja już go skreśliłam.

ale może fajny jest, daj szanse facetowi serio

dresden doll · 2010-09-30, 19:34

Cytat:

Napisane przez Chaigata

Wyzysk

Ja po kolacji, teraz herbatka ziołowa

I trzeba do łóżka zaraz

ano wyzysk, taka świetna branża

ej też chcę do łóżka zaraz, no ale nie tego mojego tutaj samotnego

chcę żeby już było jutro. wiem, od 9 do 17 dam się wyzyskać, a od 21 do 7 wykorzystać!

asiaczek87 · 2010-09-30, 19:34

Cytat:

Napisane przez Labirynth

ale może fajny jest, daj szanse facetowi serio

Czasem taki niepozorny może Cię zaskoczyć tym co ma do zaoferowania

Chaigata · 2010-09-30, 19:35

Cytat:

Napisane przez Labirynth

ale może fajny jest, daj szanse facetowi serio

a bardzo paszczurkowaty? może wyszedł tak tylko na zdjęciu

**9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8** · 2010-09-30, 19:45

Cytat:

Napisane przez Ketamina

A moja uczelnia sobie w kulki leci

Już 30 września i nadal nie ma podziału na grupy

A że w tym roku mam bloki i każda grupa ma zupełnie inny plan (powiedzmy przez 3 tyg jeden przedmiot cały czas), to ma to spore znaczenie

My mamy plan od 2 dni a podziału nie ale pewnie będę w tej samej grupie, co zawsze (i tak zawsze się przenosze

). Wybaczam im, bo zaczynamy w poniedziałek a nie jutro

Cytat:

Napisane przez mww

Dziewczyny, kobietki, dziewczątka - właśnie dostałam maila do WOLNEGO kolegi lat 34... po południu prześlemy sobie zdjęcia i jeśli wpadniemy sobie w oko to umawiamy sie na spotkanie... Pan Wojskowy

Ooo będzie się działo

edit: Doczytałam potem no i szkoda

Cytat:

Napisane przez asiaczek87

Panna walczyła z jednym Panem na uczelni. On wygrał.

Jestem za fajna widocznie by być na drugim roku. Tym sposobem ponownie pozostała mi moja pierwsza uczelnia, 5 rok od poniedziałku i pisanie mgr

Ale od przyszłego roku startuje raz jeszcze na turystykę

Eee szkoda...

Cytat:

Napisane przez Chaigata

Ja miałam miesiąc praktyk, też za darmochę... ani złotóweczki no.

Ja miałam 4 miechy za darmo ale przyznaję się, ze prawie nic nie robiłam i rzadko tam byłam

Chaigata · 2010-09-30, 19:51

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22410829]My mamy plan od 2 dni a podziału nie ale pewnie będę w tej samej grupie, co zawsze (i tak zawsze się przenosze

). Wybaczam im, bo zaczynamy w poniedziałek a nie jutro

Ooo będzie się działo

edit: Doczytałam potem no i szkoda

Eee szkoda...

Ja miałam 4 miechy za darmo ale przyznaję się, ze prawie nic nie robiłam i rzadko tam byłam

[/QUOTE]

Ta, ja też mam plan... idę na 11, 13, 15

czyli będę ciągle spała i dzień w rozkładzie. Nie lubię tego.

**9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651** · 2010-09-30, 20:12

Dziś miałam nawet spokojny dzień

Rano szef zadzwonił, że dziś nie pracujemy, bo wszystko już wydano, ale że ma robotę na jutro, tę Hondę.
Potem przyszedł BS, dopiero teraz poszedł, a w międzyczasie kilka spraw załatwiliśmy (łącznie z wyprawą do przedszkola po mojego brata

) i powinnam mieć po dniu dzisiejszym kaloryfer, bo non stop się śmiałam jak głupia, a to żarcik, a to łaskotki itd

Jeden tylko "zonk", co sobie uświadomiłam.
Dzwonił do BSa jego znajomy, że dziś jest impreza u jakiejś laski i czy wpadnie. BS odmówił, ale po chwili zadzwoniła ta laska - okazuje się, że to też moja znajoma z gimnazjum. Namawiała go długo, on wspomniał nawet, że jest u mnie, a ona ani słówkiem nie powiedziała czegoś w stylu "Weź Orlicę i chodźcie". Oczywiście i ona i kumpel doskonale wiedzą, że jesteśmy razem.
Dla odmiany ZAWSZE jak ktoś z moich znajomych próbuje mnie gdzieś wyciągnąć, to od razu mówi w liczbie mnogiej, np. "Wpadnijcie z W na piwo do Milesa" albo coś takiego. On zawsze wychodzi z moimi znajomymi, a ja z jego praktycznie nigdy. Wytłumaczył mi to tak, że on ze znajomymi się nie widuje, a jak gdzieś idzie to z najlepszymi kumplami "a wtedy się o czymś innym gada". I absolutnie nie chodzi mi o to, że mam jakieś wyrzuty do niego, wiem, że to nie jakieś trzymanie mnie na dystans czy coś, tylko faktycznie, ja w tym towarzystwie nie czułabym się najlepiej. Sęk tylko w różnicy w zachowaniu moich znajomych, a jego znajomych...

Chaigata · 2010-09-30, 20:19

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;22411720]Dziś miałam nawet spokojny dzień

Rano szef zadzwonił, że dziś nie pracujemy, bo wszystko już wydano, ale że ma robotę na jutro, tę Hondę.
Potem przyszedł BS, dopiero teraz poszedł, a w międzyczasie kilka spraw załatwiliśmy (łącznie z wyprawą do przedszkola po mojego brata

) i powinnam mieć po dniu dzisiejszym kaloryfer, bo non stop się śmiałam jak głupia, a to żarcik, a to łaskotki itd

Jeden tylko "zonk", co sobie uświadomiłam.
Dzwonił do BSa jego znajomy, że dziś jest impreza u jakiejś laski i czy wpadnie. BS odmówił, ale po chwili zadzwoniła ta laska - okazuje się, że to też moja znajoma z gimnazjum. Namawiała go długo, on wspomniał nawet, że jest u mnie, a ona ani słówkiem nie powiedziała czegoś w stylu "Weź Orlicę i chodźcie". Oczywiście i ona i kumpel doskonale wiedzą, że jesteśmy razem.
Dla odmiany ZAWSZE jak ktoś z moich znajomych próbuje mnie gdzieś wyciągnąć, to od razu mówi w liczbie mnogiej, np. "Wpadnijcie z W na piwo do Milesa" albo coś takiego. On zawsze wychodzi z moimi znajomymi, a ja z jego praktycznie nigdy. Wytłumaczył mi to tak, że on ze znajomymi się nie widuje, a jak gdzieś idzie to z najlepszymi kumplami "a wtedy się o czymś innym gada". I absolutnie nie chodzi mi o to, że mam jakieś wyrzuty do niego, wiem, że to nie jakieś trzymanie mnie na dystans czy coś, tylko faktycznie, ja w tym towarzystwie nie czułabym się najlepiej. Sęk tylko w różnicy w zachowaniu moich znajomych, a jego znajomych...[/QUOTE]

a to ciekawe

ja się nie wypowiem, bo u nas nie wychodzimy ze znajomymi... nie mamy jakich wspólnych spotkań.

Mam już 3 kwiatki zrobione, 1 żółty 2 fioletowe

ale motorek dostałam, aż ręce bolą i ledwo na oczy widzę.

2010-09-30, 17:26	#2013
asiaczek87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 10 705	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI Witajcie __________________ 1.08.2015

2010-09-30, 17:26	#2014
meggara Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: śląsk Wiadomości: 2 711	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI Praktykantow jest 9ciu! i przychodza w pon, sr i pt jakos wymieniając sie, zeby nie bylo ich naraz zbyt duzo. Zatem nie wiem, kiedy na niego trafie __________________ Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: Farmaceutka

2010-09-30, 18:01	#2019
meggara Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: śląsk Wiadomości: 2 711	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI Ale... reszta to babeczki... i pytając się o inteligencję praktykantów dostalam odpowiedz, ze nie sa bardzo kumaci, wiec trzeba na nich uważać.... __________________ Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: Farmaceutka

2010-09-30, 18:36	#2021
ennostiel Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Lokalizacja: Pomorze Zachodnie Wiadomości: 7 913	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI megg całkiem fajnie masz na tym stażu Ja ciągle kombinuję żeby sobie jakiś staż znaleźć (płatny tym razem:P), albo pracę na pół etatu. Ale jakoś na razie niezbyt mi wychodzi i ogólnie taka rozlazła jestem :< __________________ "Could you see, I could break? Did you notice all my mistakes? There were times I could feel you read my mind" Ślub

2010-09-30, 18:45	#2026
dresden doll Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 99	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI megg powodzenia na tym stażu, no i w polowaniu na ciachowatego ^^ też szukam sobie czegoś płatnego. raczej już jakiejś pracy. dobija mnie robienie za darmo w ramach praktyk, skończyłam już 1 miesiąc tego, a teraz następny mnie czeka w innym miejscu no jest co do CV wpisać, ale muszę się zacząć za pieniędzmi rozglądać, bo zamierzam zamieszkać z BS-em uwielbiam kokosowy zapach, chętnie bym używała balsamu takiego, ale niestety mi skórę podrażnia, mogę używać tylko takich delikatnych bezzapachowych :< __________________ Cause it's my problem if I wanna pack up and run away, it's my business if I feel the need to smoke and drink and swear, it's my problem, it's my problem if I feel the need to hide it's my problem if I have no friends and feel I want to die.

2010-09-30, 19:04	#2028
Labirynth Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 8 386	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI ja takich praktyk miałam 2 miechy __________________ Turn on the Light... take a Deep breath... Relax

2010-09-30, 19:04	#2029
ennostiel Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Lokalizacja: Pomorze Zachodnie Wiadomości: 7 913	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI Ja trzy miesiące za darmochę.... A na trzecim roku pewnie coś można znaleźć, ale zwykle chcą ludzi co najmniej na czwartym. asiaczek __________________ "Could you see, I could break? Did you notice all my mistakes? There were times I could feel you read my mind" Ślub

2010-09-30, 19:07	#2030
mww Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 4 736	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI Dziewczyny, fotki wstawię jutro pod wieczór, bo ja jeszcze jestem u rodziców, a kurteczka jest w moim własnym piekiełku. Co do wojskowego, przesłał mi swoje zdjęcie - pff... norma..paszczurek... chce się umówić w niedzielę na spotkanko, ale ja już go skreśliłam.

2010-09-30, 19:16	#2031
dresden doll Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 99	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI u mnie już 5. miesiąc będzie tej darmochy w sumie. mww - szkoda ;/ życzę Ci żeby następny, który się pojawi był jak najbardziej do hmm zakreślenia w kółeczko __________________ Cause it's my problem if I wanna pack up and run away, it's my business if I feel the need to smoke and drink and swear, it's my problem, it's my problem if I feel the need to hide it's my problem if I have no friends and feel I want to die.

2010-09-30, 19:24	#2032
Chaigata Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 5 072	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI Wyzysk Ja po kolacji, teraz herbatka ziołowa I trzeba do łóżka zaraz __________________

2010-09-30, 19:51	#2038
Chaigata Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 5 072	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI [1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22410829]My mamy plan od 2 dni a podziału nie ale pewnie będę w tej samej grupie, co zawsze (i tak zawsze się przenosze ). Wybaczam im, bo zaczynamy w poniedziałek a nie jutro Ooo będzie się działo edit: Doczytałam potem no i szkoda Eee szkoda... Ja miałam 4 miechy za darmo ale przyznaję się, ze prawie nic nie robiłam i rzadko tam byłam [/QUOTE] Ta, ja też mam plan... idę na 11, 13, 15 czyli będę ciągle spała i dzień w rozkładzie. Nie lubię tego. __________________

2010-09-30, 20:12	#2039
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 20 817	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI Dziś miałam nawet spokojny dzień Rano szef zadzwonił, że dziś nie pracujemy, bo wszystko już wydano, ale że ma robotę na jutro, tę Hondę. Potem przyszedł BS, dopiero teraz poszedł, a w międzyczasie kilka spraw załatwiliśmy (łącznie z wyprawą do przedszkola po mojego brata ) i powinnam mieć po dniu dzisiejszym kaloryfer, bo non stop się śmiałam jak głupia, a to żarcik, a to łaskotki itd Jeden tylko "zonk", co sobie uświadomiłam. Dzwonił do BSa jego znajomy, że dziś jest impreza u jakiejś laski i czy wpadnie. BS odmówił, ale po chwili zadzwoniła ta laska - okazuje się, że to też moja znajoma z gimnazjum. Namawiała go długo, on wspomniał nawet, że jest u mnie, a ona ani słówkiem nie powiedziała czegoś w stylu "Weź Orlicę i chodźcie". Oczywiście i ona i kumpel doskonale wiedzą, że jesteśmy razem. Dla odmiany ZAWSZE jak ktoś z moich znajomych próbuje mnie gdzieś wyciągnąć, to od razu mówi w liczbie mnogiej, np. "Wpadnijcie z W na piwo do Milesa" albo coś takiego. On zawsze wychodzi z moimi znajomymi, a ja z jego praktycznie nigdy. Wytłumaczył mi to tak, że on ze znajomymi się nie widuje, a jak gdzieś idzie to z najlepszymi kumplami "a wtedy się o czymś innym gada". I absolutnie nie chodzi mi o to, że mam jakieś wyrzuty do niego, wiem, że to nie jakieś trzymanie mnie na dystans czy coś, tylko faktycznie, ja w tym towarzystwie nie czułabym się najlepiej. Sęk tylko w różnicy w zachowaniu moich znajomych, a jego znajomych...

2010-09-30, 20:19	#2040
Chaigata Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 5 072	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI [1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;22411720]Dziś miałam nawet spokojny dzień Rano szef zadzwonił, że dziś nie pracujemy, bo wszystko już wydano, ale że ma robotę na jutro, tę Hondę. Potem przyszedł BS, dopiero teraz poszedł, a w międzyczasie kilka spraw załatwiliśmy (łącznie z wyprawą do przedszkola po mojego brata ) i powinnam mieć po dniu dzisiejszym kaloryfer, bo non stop się śmiałam jak głupia, a to żarcik, a to łaskotki itd Jeden tylko "zonk", co sobie uświadomiłam. Dzwonił do BSa jego znajomy, że dziś jest impreza u jakiejś laski i czy wpadnie. BS odmówił, ale po chwili zadzwoniła ta laska - okazuje się, że to też moja znajoma z gimnazjum. Namawiała go długo, on wspomniał nawet, że jest u mnie, a ona ani słówkiem nie powiedziała czegoś w stylu "Weź Orlicę i chodźcie". Oczywiście i ona i kumpel doskonale wiedzą, że jesteśmy razem. Dla odmiany ZAWSZE jak ktoś z moich znajomych próbuje mnie gdzieś wyciągnąć, to od razu mówi w liczbie mnogiej, np. "Wpadnijcie z W na piwo do Milesa" albo coś takiego. On zawsze wychodzi z moimi znajomymi, a ja z jego praktycznie nigdy. Wytłumaczył mi to tak, że on ze znajomymi się nie widuje, a jak gdzieś idzie to z najlepszymi kumplami "a wtedy się o czymś innym gada". I absolutnie nie chodzi mi o to, że mam jakieś wyrzuty do niego, wiem, że to nie jakieś trzymanie mnie na dystans czy coś, tylko faktycznie, ja w tym towarzystwie nie czułabym się najlepiej. Sęk tylko w różnicy w zachowaniu moich znajomych, a jego znajomych...[/QUOTE] a to ciekawe ja się nie wypowiem, bo u nas nie wychodzimy ze znajomymi... nie mamy jakich wspólnych spotkań. Mam już 3 kwiatki zrobione, 1 żółty 2 fioletowe ale motorek dostałam, aż ręce bolą i ledwo na oczy widzę. __________________

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)