Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)

[chiddy]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;20239194]wiesz... moze nie jestem bogata, moze nie jestem piekna... ale serce mam wielkie, ochotę zawsze - głowa nigdy mnie nie boli i będę Cię zawsze kochać



a tak btw, mialyscie kiedys jakies kontakty z dziewczynami? [/QUOTE]

ja miałam <zawstydzony>

[Labirynth]

Na mnie dziwnie jakieś lesby leciały... raz na studiach, raz inna koleżanka w LO mnie napastowała... ja nie wiem, jakbym na twarzy miała wypisane, że lubię seks... a może tak jest... no ale w każdym razie... wolę najbardziej na świecie mego BS, jakbym natomist była facetem kochała bym kobiece piersi i nogi

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

no ba, faceci górą ale wesoło spróbować żeby życie miało smaczek raz dziewczynka raz chłopaczek

[Ketamina]

Napisane przez tusamolot

powiedzialam mu,ale to jak zareagowal to przebija wszystko. juz chyba wolalabym zeby mnie nawyzywal

napisal,ze wszystko mu jedno z kim sypiam i co robie

i ze w sumie juz nie wie czemu ze mna jest

cos mi wlasnie rozerwalo serce na pol.

......................... ......................... ......................... ......

A Ty jesteś pewna, że chcesz być Z NIM?

[chiddy]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;20239508]no ba, faceci górą ale wesoło spróbować żeby życie miało smaczek raz dziewczynka raz chłopaczek [/QUOTE]

dokładnie

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez tusamolot

powiedzialam mu,ale to jak zareagowal to przebija wszystko. juz chyba wolalabym zeby mnie nawyzywal

napisal,ze wszystko mu jedno z kim sypiam i co robie

i ze w sumie juz nie wie czemu ze mna jest

cos mi wlasnie rozerwalo serce na pol.

moze powiedzial to w nerwach?

[Ketamina]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;20239194]
a tak btw, mialyscie kiedys jakies kontakty z dziewczynami? [/QUOTE]

Jak do tej pory nie

[Labirynth]

A ja chyba się pogodziłam z BS, chyba.... jeny jak ja go za pisiora wytarmosze tak mnie wkurza.......... gupi blondyn....

ale nie mogę bez niego lodzika mi się chce......

chyba jestem Nimfomaną

[tusamolot]

Napisane przez Ketamina

......................... ......................... ......................... ......

A Ty jesteś pewna, że chcesz być Z NIM?

problem w tym,ze tak. wlasnie sie chyba rozstajemy i pomimo,ze gdzies w glebi duszy moze i wydaje mi sie to rozsadne ale kocham go tak mocno,ze peka mi serce na sama mysl o tym,ze moge jutro sie obudzic i byc sama. niestety.

on tez mnie kocha. po prostu tak jakby kochamy sie i nienawidzimy w tym samym stopniu

/ basiago co do kontaktow z dziewczynami to mialam troche. moj BS to w sumie pierwszy facet z ktorym chcialam pojsc do lozka :P

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20237356]Reeva, a jaki lakier?
Też mam 'postanowienie', żeby nie wydawać w miesiącu więcej niż 50zł na kosmetyki, ale w czerwcu już przesadziłam, bo mam 80zł z groszami...[/QUOTE]
Sensique Paradise Island
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...o-paznokci.htm
kolor 228 fiolet z poblaskiem granatu albo na odwrót (w buteleczce), określę go jak posmaruję pazury a dzisiaj akurat zmywałam i znowu nakładałam czerwony, bo uwielbiam
Ten sensique kosztował 4,5 w promocji Normalnie 5,5zł Wzięłam go na spontana ale widzę, że na kwc całkiem ok, kolor 228 jedna opisuje jako głęboki fiolet z błękitną poświatą.
Uwielbiam ciemne kolorki i czerwień
Jak ten się sprawdzi, to dokupię jeszcze jakieś, bo kolorki naprawdę ciekawe
Tylko, że to są sezonówki


tusamolot zapomnij o tym i się nie przejmuj Człowiek w życiu popełnia wiele błędów, głupot i nie ma co się załamywać

Napisane przez tusamolot

powiedzialam mu,ale to jak zareagowal to przebija wszystko. juz chyba wolalabym zeby mnie nawyzywal

napisal,ze wszystko mu jedno z kim sypiam i co robie

i ze w sumie juz nie wie czemu ze mna jest

cos mi wlasnie rozerwalo serce na pol.

Ale po tym nie wiem czy to, co napisałam wyżej mam sens

[tusamolot]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;20239900]Sensique Paradise Island
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...o-paznokci.htm

mam na pazurkach wlasnie paradise island . czerwony taki choc jak kupowalam bylam przekonana ze rozowy


tusamolot zapomnij o tym i się nie przejmuj Człowiek w życiu popełnia wiele błędów, głupot i nie ma co się załamywać

Ale po tym nie wiem czy to, co napisałam wyżej mam sens [/QUOTE]

dzieki za pocieszenie,reeva. on pisze,ze mnie kocha,ale nie moze juz ze mna wytrzymac i nie ma pojecia co z tym robic..

a ja nie mam pojecia jak sie zmienic

[Labirynth]

wiecie co, muszę napisać na jutro mowe z retoryki: pochwała świątecznego stołu.. wymiękam

i nauczyć sie na pamięć, a do tego wyryć z 20 tematów...

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez tusamolot

dzieki za pocieszenie,reeva. on pisze,ze mnie kocha,ale nie moze juz ze mna wytrzymac i nie ma pojecia co z tym robic..

a ja nie mam pojecia jak sie zmienic

Mi się wydaje, ale może tylko wydaje, że potrzebny jest Tobie ktoś radosny i pełen życia, kto pomógłby Ci czerpać radość z życia, z wszelkich szczegółów, bo po tym, co piszesz nie widzę tego w Twoim obecnym chłopaku, jak na moje razem się pogrążacie... Bardzo potrzebna jest Tobie jakaś iskierka.
Kiedyś pisałaś, że ze swoim chłopakiem jesteście do siebie podobni, że macie podobne problemy i może właśnie o to chodzi? Może należy pomyśleć o kimś zupełnie innym? Zupełnie innym niż Ty

[tusamolot]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;20243737]Mi się wydaje, ale może tylko wydaje, że potrzebny jest Tobie ktoś radosny i pełen życia, kto pomógłby Ci czerpać radość z życia, z wszelkich szczegółów, bo po tym, co piszesz nie widzę tego w Twoim obecnym chłopaku, jak na moje razem się pogrążacie... Bardzo potrzebna jest Tobie jakaś iskierka.
Kiedyś pisałaś, że ze swoim chłopakiem jesteście do siebie podobni, że macie podobne problemy i może właśnie o to chodzi? Może należy pomyśleć o kimś zupełnie innym? Zupełnie innym niż Ty [/QUOTE]

wiem reeva,to ma sens,ale..wszyscy poprzedni byli zupełnie inni,radośni i pełni życia i było super,do momentu kiedy odwoływałam spotkania bo nie miałam ochoty żyć i wychodzić z łóżka. on przychodzi,wyciąga mnie z niego,karmi,ubiera i wypycha z domu. albo kładzie sie przy mnie i głaszcze mnie po głowie. wszyscy 'inni' ode mnie zostawiali mnie po krotkim czasie bo nie mogli mnie zrozumieć. nie mogli zrozumieć czemu czasami płaczę bez powodu i nie mam ochoty na nic,a za chwilę jest mnie wszędzie pełno. z tego samego powodu są może trzy osoby z którymi utrzymuję stały kontakt .

rozumie mnie. i ja rozumiem jego. gdyby tak nie było już dawno zostawiłabym chłopaka który mi mówi że ma 'gdzieś z kim sypiam' i inne bolesne rzeczy . ale wiem,że kierują nim wtedy emocje. gdyby to naprawdę miał na myśli przecież nie przytulałby mnie tak ciepło kiedy razem śpimy. to jest trudne i może sie wydaje,że potrzebuje kogoś innego,kogoś lepszego,kogoś kto mnie nie będzie aż tak ranił,ale paradoksalnie - to on jest właśnie tą moją iskierką. wolę kogoś kto mnie rozumie bez słów i kogoś kogo nie zwiodą dopracowane do perfekcji techniki udawania że jest dobrze , niż kogoś kto będzie radosny i obcy. to niestety jest skomplikowane i głupie. miłość jest skomplikowana i głupia.

[Axaxax]

Potrzebuję Waszego pocieszenia czy coś, bo zaraz zwariuję. Biorę tabletki anty już kilka lat, zawsze wszystko było ok. Ostatnie 4 tabletki coś mi się pochrzaniły i w jeden dzień nie wziełam jednej i zrobił mi się ten jeden dzień przerwy. No i dostałam normalnie okres tak jak zawsze tylko jest strasznie mało obfity... Jeszcze nigdy mi się tak nie stało... Zawsze miałam dość obfite. Myślicie że wszystko jest ok?

[afrodytta]

dobry wieczor Nimfy,
Ja tu nadrabiam i czego to sie doczytuje
Wg mnie to jesli miłosc byłaby skomplikowana to kto by chciał kochac
Iwa przerabiała list na naukach bodajrze Św Pawła?( jak mie myle to poprawic) polecam sie zapoznac - prosto i madrze napisane
Miłośćć to proste uczucie bo przeciez nawet dziecko potrafi je odwzajemnic i to w taki banalny sposob
I co jeszcze uwazam ze to madre uczucie

[meggara]

Axa wszystko jest ok. Jak bierzesz tak dlugo jestes pod ochrona, a organizm to wyrowna. Naturalny okres zawsze jest inny. Raz mocniejszy, raz mniej... Nie boj zaby kachana!


Afrodytek bardzo madre slowa napisal. Jesli ktos chce zobaczyc co znaczy milosc, polecam ostatni (24) odcinek 6stej serii chirurgow. Jest tam miłość ukazana w piekny sposob... Beczalam jak bobr.

[czekoladowoo]

Napisane przez meggara

Axa wszystko jest ok. Jak bierzesz tak dlugo jestes pod ochrona, a organizm to wyrowna. Naturalny okres zawsze jest inny. Raz mocniejszy, raz mniej... Nie boj zaby kachana!


Afrodytek bardzo madre slowa napisal. Jesli ktos chce zobaczyc co znaczy milosc, polecam ostatni (24) odcinek 6stej serii chirurgow. Jest tam miłość ukazana w piekny sposob... Beczalam jak bobr.

Oj ja teeeż Piękny odcinek!

tusamolot Z jednej strony rozumiem, ale z drugiej pomyśl. Czy warto się tak męczyć? Oboje w pewien sposób cierpicie. Nie lepiej byłoby dla ciebie gdybyś poznała kogoś kto zrozumie twoje problemy tak jak on ale nie będzie cie dobijał w taki sposób jak on to robi? Tacy faceci też istnieją...

[afrodytta]

Doczytałem sie tego masakrycznego incydentu od tusamolot
To mi wyglada na total przyzwyczajenie i paniczny strach przed samotnoscia i poznaniem kogos kto wniesie cos nowego
Na uczucie mi to nie wyglada - cos chorego moze wygladac na glupia i skomplikowana miłość ale nia NIE JEST!!!
Miłosc jest bezinteresowna, odwzajemniana no i oczywiscie niekiedy ślepa
Jak to juz trafnie zostało określone TOXIK - jedne słowo a takie wymowne

[czekoladowoo]

Napisane przez afrodytta

Doczytałem sie tego masakrycznego incydentu od tusamolot
To mi wyglada na total przyzwyczajenie i paniczny strach przed samotnoscia i poznaniem kogos kto wniesie cos nowego
Na uczucie mi to nie wyglada - cos chorego moze wygladac na glupia i skomplikowana miłość ale nia NIE JEST!!!
Miłosc jest bezinteresowna, odwzajemniana no i oczywiscie niekiedy ślepa
Jak to juz trafnie zostało określone TOXIK - jedne słowo a takie wymowne

O dokładnie!

[Dama_pikowa]

Napisane przez helcia86

ja mogę a konkretnie BS jakby co to pisz

poza tym baaardzo dziękuję wam za ankiety już mam wszystkie

Dziękuję, Kochana i proszę

Napisane przez Axaxax

Mam Inteligo, dawaj PW

Kupiłam właśnie nowego notebooka... a poszłam tylko dorobić sobie klucz...

Tobie tez Axa udało mi się załatwić od kogoś innego, ale jakby co, to mogę następnym razem Was poprosić??
Z tym notebookiem to fajnie masz, ja zazwyczaj nie biorę tyle kasy jak idę dorobić klucz


tusamolot... Po prostu nie wiem co napisać... Afrodytek to tez dobrze ujął. Że może oboje się boicie czegoś nowego. Boicie się szukać kogoś innego, bo obawiacie się, że możecie trafić gorzej... Ale pomyśl tez, że możesz trafić dużo lepiej Potrzebujesz kogoś, kto będzie Cię rozumiał, ale nie będzie miał takich problemów jak Ty i będzie Cię kochał bezwarunkowo i z poświęceniem a z tego, co piszesz, Twój obecny BS nie jest taki. Może spróbuj szukać dalej? Bo On Cię rozumie, ale skoro ma takie problemy jak Ty, to będziecie się nawzajem truć.

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez afrodytta

dobry wieczor Nimfy,
Ja tu nadrabiam i czego to sie doczytuje
Wg mnie to jesli miłosc byłaby skomplikowana to kto by chciał kochac
Iwa przerabiała list na naukach bodajrze Św Pawła?( jak mie myle to poprawic) polecam sie zapoznac - prosto i madrze napisane
Miłośćć to proste uczucie bo przeciez nawet dziecko potrafi je odwzajemnic i to w taki banalny sposob
I co jeszcze uwazam ze to madre uczucie

Zgadzam się

Sama się kłócę z BSem (nawet teraz jest sytuacja napięta) ale naprawdę mam ogromną ochotę się już w Niego wtulić, jednak poczekam aż trochę ochłonie i spojrzy na mnie swoimi maślanymi oczętami
Miłość nie może być aż tak zawiła Samo uczucie jest proste i czyste a to, co komplikuje związek i daje w niego zwątpić nie ma nic wspólnego z miłością a jeżeli przeszkadza aż tak, to należy się zastanowić
Na jednym świat się nie kończy
Wybór jest Twój. Twoje życie.

[black-bubu]

Napisane przez Axaxax

Potrzebuję Waszego pocieszenia czy coś, bo zaraz zwariuję. Biorę tabletki anty już kilka lat, zawsze wszystko było ok. Ostatnie 4 tabletki coś mi się pochrzaniły i w jeden dzień nie wziełam jednej i zrobił mi się ten jeden dzień przerwy. No i dostałam normalnie okres tak jak zawsze tylko jest strasznie mało obfity... Jeszcze nigdy mi się tak nie stało... Zawsze miałam dość obfite. Myślicie że wszystko jest ok?

kurczę wiesz ja bym na twoim miejscu się nie przejmowała, ale mój okres się okresuje jak mu się chce albo mało, albo dużo

aaaa mam jedno zlecenie - przerabiam zdjęcia dla jakiejś modelki do portfolio i wpadnie mi 40 zł do kieszeni

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez Axaxax

Potrzebuję Waszego pocieszenia czy coś, bo zaraz zwariuję. Biorę tabletki anty już kilka lat, zawsze wszystko było ok. Ostatnie 4 tabletki coś mi się pochrzaniły i w jeden dzień nie wziełam jednej i zrobił mi się ten jeden dzień przerwy. No i dostałam normalnie okres tak jak zawsze tylko jest strasznie mało obfity... Jeszcze nigdy mi się tak nie stało... Zawsze miałam dość obfite. Myślicie że wszystko jest ok?

nie przejmuj się axa, to chyba normalne jak bierzesz już tyle czasu tabletki to organizm jest przyzwyczajony do regularnosci - ze bierzesz poprawnie, wszystko w odpowiedni dzien... a jak tej jednej zapomniałaś to już mu się wszystko pochrzaniło i tak pewnie zareagował... miałam podobną sytuację w Wenecji - portfel w autokarze (nosze tabsy w portfelu), a okolo 10 godzin zwiedzania + powrot to wlasnie sie spoznilam z tabletka okolo 12 godzin i tez jakos tak dziwnie mi sie porobilo.... mysle ze nie masz sie czym martwic

PS. u mnie jest cos takiego na ulotce ze jezeli zapomni sie jednej z ostatnich tabletek to mozna normalnie przejsc juz jakby do okresu i ochrona antykoncepcyjna jest zachowana, takze tym bardziej nie powinnas sie martwic - sprawdz jak jest u Ciebie ale pewnie tak samo jakie bierzesz? ja YAZ

[Ketamina]

Napisane przez afrodytta

Doczytałem sie tego masakrycznego incydentu od tusamolot
To mi wyglada na total przyzwyczajenie i paniczny strach przed samotnoscia i poznaniem kogos kto wniesie cos nowego
Na uczucie mi to nie wyglada - cos chorego moze wygladac na glupia i skomplikowana miłość ale nia NIE JEST!!!
Miłosc jest bezinteresowna, odwzajemniana no i oczywiscie niekiedy ślepa
Jak to juz trafnie zostało określone TOXIK - jedne słowo a takie wymowne

Dokładnie! Rozumiem, że bywa kochany i pomaga Ci walczyć z samą sobą.. ale czy potem nie wpędza Cię w jeszcze większy dół swoim postępowaniem? Nie zatruwa Cię? Zastanów się, czy naprawdę tak dużo Ci daje. Nie masz jakiejś psiapsióły której mogłabyś zaufać? Która też by Cię wsparła, bez tych niepotrzebnych "dodatków"

Napisane przez Axaxax

Potrzebuję Waszego pocieszenia czy coś, bo zaraz zwariuję. Biorę tabletki anty już kilka lat, zawsze wszystko było ok. Ostatnie 4 tabletki coś mi się pochrzaniły i w jeden dzień nie wziełam jednej i zrobił mi się ten jeden dzień przerwy. No i dostałam normalnie okres tak jak zawsze tylko jest strasznie mało obfity... Jeszcze nigdy mi się tak nie stało... Zawsze miałam dość obfite. Myślicie że wszystko jest ok?

Każda zmiana to stres dla organizmu, ale wyreguluje się Spokojnie No w końcu dostałaś okres; trochę inny ale zawsze

[Axaxax]

meggara
black-bubu
Ketamina
basiago
Dziękuje dziewczyny, uspokoiłyście mnie totalnie Macie całkowitą rację, a ja po prostu spanikowałam. Dziękuję, że mogę na Was liczyć

Napisane przez Dama_pikowa

Tobie tez Axa udało mi się załatwić od kogoś innego, ale jakby co, to mogę następnym razem Was poprosić??
Z tym notebookiem to fajnie masz, ja zazwyczaj nie biorę tyle kasy jak idę dorobić klucz

Hehe, no kasy takiej ja też nie noszę, ale kartę kredytową mam...
A jak będziesz potrzebować to uderzaj śmiało

[Chaigata]

tusamolot no wg. mnie, jeśli to jest miłość to tylko toxyczna, niestety.
Widać, że Cię rozumie, ale jak wyżej mówią, pogrąża Cię jeszcze bardziej i wtedy oboje schodzicie na dno. Moim zdaniem, wart byłoby mieć kogoś "normalnego", bez takich problemów psychicznych, który by to rozumiał, tolerował i pomagał, bo On może i Cię kocha i rozumie, ale z "głową" nie ma żartów i czasem nie ma się kontroli nad zachowaniem w przypadku usterek psychicznych i nawet na trzeźwo.
Nie wiem co doradzić, bo często serce a rozum podpowiada co innego, ale każdy ma swoje sytuacje i Ty wiesz najlepiej co czujesz. Wydaje mi się, że jakbyście razem chcieli dalej to ciągnąć, warto może byłoby wybrać się razem do psychologa, albo kogoś takiego.
ps. rozmawialiście o tym na trzeźwo już?
Tymczasem przytulam i wysyłam pozytywno-pocieszające fluidy

[Iwa844]

Napisane przez afrodytta

dobry wieczor Nimfy,
Ja tu nadrabiam i czego to sie doczytuje
Wg mnie to jesli miłosc byłaby skomplikowana to kto by chciał kochac
Iwa przerabiała list na naukach bodajrze Św Pawła?( jak mie myle to poprawic) polecam sie zapoznac - prosto i madrze napisane
Miłośćć to proste uczucie bo przeciez nawet dziecko potrafi je odwzajemnic i to w taki banalny sposob
I co jeszcze uwazam ze to madre uczucie

Dawno Cię nie było
Tak, to był List Św. Pawła do Koryntian. Masz rację - prosty i mądry, ale z taką głębią, że jak się w niego wczytać... a jeszcze zdać sobie sprawę, że przekłada się ona na twoje życie... cudowne uczucie...

Napisane przez Axaxax

meggara
black-bubu
Ketamina
basiago
Dziękuje dziewczyny, uspokoiłyście mnie totalnie Macie całkowitą rację, a ja po prostu spanikowałam. Dziękuję, że mogę na Was liczyć



Hehe, no kasy takiej ja też nie noszę, ale kartę kredytową mam...
A jak będziesz potrzebować to uderzaj śmiało

Tak właśnie myślałam
Ja dziś mykam na zakupy... w sumie w planach tylko bielizna i buty, ale kto wie, kto wie I tak dostałam pozwolenie wydawania własnych pieniędzy Nie no, nie bulwersujcie się, my z BS'em mamy teraz taki układ, że za jego pensję żyjemy na bieżąco, a moja sobie lezy na koncie i jest wykorzystywana tylko na wydatki związane z weselem. No ale że dziś idę m.in. po bieliznę i buty (drugie) na w/w imprezę to mogę wydawać swoje

Jak myślicie, jakie pończochy lepiej kupić? Normalne, w naturalnym kolorze czy białe?

tusamolot - dziewczyny powiedziały już chyba wszystko co można było powiedzieć w tej sprawie. Ale to tak łatwo oceniać, krytykować, radzić... gdy stoi się z boku. A Tobie te wszystkie rady i tak chyba niewiele pomogą. Dopóki sama nie znajdziesz rozwiązania i sama nie podejmiesz decyzji, my nic nie możemy w tej sprawie zrobić. Widzę, że nie jest dobrze... ale wiem też jak trudno jest zdecydować...
A może... nie jestem zwolenniczką takich rozwiązań, ale może w Waszym wypadku to by było najlepsze... może zróbcie sobie "przerwę". Nie żeby zaraz spotykac się z innymi, ale żeby pobyć trochę bez siebie i zobaczyć, jak to na Was wpłynie... co pokaże, co pozwoli jeszcze bardziej docenic drugą stronę... Sama już nie wiem... I tak w ogóle to Cię podziwiam. Mimo tego, że jesteś jeszcze bardzo młoda, mimo niektórych głupich zachowań (jak opisane ostatnio)... Bo ja nie wiem, jak dałabym sobie radę w Twojej sytuacji...
Ech, rozpisałam się, ale czy to coś wnosi?
Pamiętaj, że jesteśmy z Tobą

[Ketamina]

[QUOTE=Iwa844;20250036]
Tak właśnie myślałam
Ja dziś mykam na zakupy... w sumie w planach tylko bielizna i buty, ale kto wie, kto wie I tak dostałam pozwolenie wydawania własnych pieniędzy Nie no, nie bulwersujcie się, my z BS'em mamy teraz taki układ, że za jego pensję żyjemy na bieżąco, a moja sobie lezy na koncie i jest wykorzystywana tylko na wydatki związane z weselem. No ale że dziś idę m.in. po bieliznę i buty (drugie) na w/w imprezę to mogę wydawać swoje

Jak myślicie, jakie pończochy lepiej kupić? Normalne, w naturalnym kolorze czy białe?

[/QUOTE]

Zdecydowanie w naturalnym kolorze Nie pamiętam Twoich butów.. masz zakryte palce?

Tylko jakąś fajną wybierz pochwalisz się później zakupami, mam nadzieję?

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

czemu nie zacytowało normalnie?

[Iwa844]

[QUOTE=Ketamina;20250166]

Napisane przez Iwa844

Tak właśnie myślałam
Ja dziś mykam na zakupy... w sumie w planach tylko bielizna i buty, ale kto wie, kto wie I tak dostałam pozwolenie wydawania własnych pieniędzy Nie no, nie bulwersujcie się, my z BS'em mamy teraz taki układ, że za jego pensję żyjemy na bieżąco, a moja sobie lezy na koncie i jest wykorzystywana tylko na wydatki związane z weselem. No ale że dziś idę m.in. po bieliznę i buty (drugie) na w/w imprezę to mogę wydawać swoje

Jak myślicie, jakie pończochy lepiej kupić? Normalne, w naturalnym kolorze czy białe?

[/QUOTE]

Zdecydowanie w naturalnym kolorze Nie pamiętam Twoich butów.. masz zakryte palce?

Tylko jakąś fajną wybierz pochwalisz się później zakupami, mam nadzieję?

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

czemu nie zacytowało normalnie?

Zakryte Też właśnie myślę o naturalnych, bo noga w bucie odziana w białą pończochę wygląda tak trupio. Z drugiej strony białe mogą fajnie pasować na noc poślubną do białej bielizny taka biała koronka... hmmm... tylko że ja sama biała jak córka młynarza jestem

Idę jeszcze dokupić majteczki, bo stanik pod sukienkę już mam. Bardzo prosty, bo w sumie z moimi cyckami nie za bardzo mogę sobie pozwolić na wydziwianie typu koronki, prześwity itp. Tak samo jak żałuję strasznie, że nie dla mnie słodkie seksowne nocne koszulki... ale nie wiem jak one mój biust miałyby utrzymać w ryzach. Obawiam się , że dołem by wypadł