| 
|||||||
| Notka | 
 | 
	
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia | 
| 
			
			 | 
		#2131 | |
| 
			
			 Zadomowienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2010-03 
				Lokalizacja: Łódź 
				
				
					Wiadomości: 1 628
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			Cytat: 
	
 kolejna fanka Latte ![]() ja także mam kontakt z ex.. ale bs o tym wie   sama mu o tym mówię, kiedy rozmawiamy kiedy się spotykamy i nie tylko, przeraża mnie to  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	http://zakupoholizm-pelna-geba.blogspot.com  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2132 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-02 
				
				
				
					Wiadomości: 8 386
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			
			
			Mój BS wie, że ja i mój były jesteśmy w dobrych stosunkach, wie, że mamy kontakt, ma jednak nadzieje, że rzadziej niż w rzeczywistości. Prwada jest taka, że mój były jest dla mnie jak brat. WIem głupio to brzmi, ale fakt jest taki, że zawsze powinniśmy byli się tylko przyjaźnić. ZResztą były jest bardzo sympatycznym człowiekiem i ma mase dobrych znajomych.
		
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	Turn on the Light... take a Deep breath... Relax  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2133 | |
| 
			
			 Zadomowienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2010-03 
				Lokalizacja: Łódź 
				
				
					Wiadomości: 1 628
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			Cytat: 
	
 właśnie mój bs napisał mi sms-a ![]() najpierw na mój nr z plusa a za 3 sekundy na nr z play : "doszedł?" na co ja : "mnie się pytasz? nie widziałam"  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	http://zakupoholizm-pelna-geba.blogspot.com  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2134 | ||
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2010-03 
				
				
				
					Wiadomości: 27 236
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			
			
			[1=9dc519fadc633b7a757b479  8db7309973aba49fa_66c3ce7  215651;20268312]Dziewczyny, czas na moje żale... 
		
		
		
		
		
		
		
	Mam kryzys. We wtorek i środę są te egzaminy BSa, które zdecydują, czy dostanie się do tej szkoły czy nie. Jakbym nie wiedziała, że to dla niego najlepsza opcja na przyszłość, przykułabym go do kaloryfera, byle nie jechał. Nie chcę, żeby się dostał. Oznacza to dla nas MEGA próbę, czyli dwa lata rozłąki, z widywaniem się np. raz na miesiąc. Nie chcę też, żeby się nie dostał. Oznaczałoby to z kolei, że nastąpi to samo, tylko rok później, i wszystko nam się o rok opóźni - zaręczyny, ślub, budowa domu... Staram się go wspierać, ale on chyba nawet nie zdaje sobie w pełni sprawy, ile mnie to kosztuje. Nawet nie chodzi o to, że boję się, że mnie zdradzi czy coś. Wiem, że mnie kocha i mu ufam. Boję się raczej tego, że pozna kogoś, w kim się zakocha, zwłaszcza, że nie będzie mnie przy nim. Oczywiście działa to w obie strony, bo ja też poznam masę nowych ludzi. Boję się. Bardzo. Im bliżej tych egzaminów tym większa rozpacz mnie ogarnia. Teraz jeszcze na kilka dni przed egzaminami BS się rozchorował. Nie wiem, jak to będzie, ale ja dziś już nie wyrabiam, co chwila się powstrzymuję od płaczu, nie mogę przestać o tym myśleć...[/QUOTE] Oj kochana Wiem że myśl o rozłące jest ciężka. Ja z byłym miałam bodajże 8 czy 9 miesięcy bo wyjechał za granice i też było ciężko cholernie. Ale pomyśl sobie w ten sposób że to wcale nie musi oznaczać że między wami będzie coś gorzej. Może właśnie odwrotnie, będzie lepiej? Może dotrze do was jeszcze bardziej jak bliscy sobie jesteście i jak bardzo potrzebujecie siebie nawzajem Cytat: 
	
 ![]() Ja tam mam w ciągu roku na zajęciach taki serwis   ![]() Cytat: 
	
  | 
||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2135 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-02 
				
				
				
					Wiadomości: 8 386
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			
			
			Nie był w stanie wyprowdzić się z mieszkania swojej matki, która była poza nim, ale sparawowała całkowita kontrolę. Gdy już był gotowy ja byłam już zrezygnowana. Doszło jeszcze pare trudnych kwestii. Mieszkał w nim tez brat toxic menel, chlejący dzień i noc... po 5 latach użeranai się wymiękłam...   
		
		
		
		
		
		
			![]() A poza tym ja już też zdązyłam nagrzeszyć i zranić byłego, choc ten do dziś powtarza, że wszytsko wybaczył już dawno... 
				__________________ 
		
		
		
		
	Turn on the Light... take a Deep breath... Relax  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2136 | |
| 
			
			 Zadomowienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2010-03 
				Lokalizacja: Łódź 
				
				
					Wiadomości: 1 628
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			Cytat: 
	
  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	http://zakupoholizm-pelna-geba.blogspot.com  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2137 | |
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-02 
				
				
				
					Wiadomości: 8 386
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			Cytat: 
	
 Ja znam tak dziwną historię: pracowałam raz z dziewczyną, któą po ilustam latach odeszła od pierwszego, poszła do innegi, ale nie umiała przestać myslec o byłym, po 10 miechcach wóciła do byłego, ale w momencie gdy ti zrobiła od razu pożałowała.... i znowu wróciła do tamtego... nie wiem jak się sprawa potoczyła dalej, bo straciłam kontakt z nią, o który zresztą nie zabiegałam, bo jakaś dziwna była.... 
				__________________ 
		
		
		
		
	Turn on the Light... take a Deep breath... Relax  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2138 | |
| 
			
			 Rozeznanie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2010-04 
				
				
				
					Wiadomości: 773
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			Cytat: 
	
 ale myślenie tak samo często jak o obecnym już trochę niebezpieczne rzeczywiście Orlica - ja wierzę,że wytrwacie. wierzę! i ty musisz w to wierzyć . teraz będzie ciężko,ale wiesz.. to,że będzie inaczej nie znaczy,że musi być gorzej,pamiętaj o tym <tuli> 
				__________________ 
		
		
		
		
	when the day is long and the night is yours alone, when you think you've had enough of this life hang on 2419 - niezwykłej miłości nie pokonają zwykłe kilometry!  
			 | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2139 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-02 
				
				
				
					Wiadomości: 8 386
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			
			
			Ja uważam, że to co po byłych zostało, trzeba wyrzucić spalić zakopać.... to pomaga w zapominaniu, no i zerwać kontakt zupełnie, ale jako że sama nie umiem narazie tego zrobić mam BARDZO WIELKI KONFLIKT WEWNETRZNY.... dlatego są momenty, że bardzo źle się z tym czuję... mój były wie o tym, bo mu to mówie, ale On nie wymaga kontaktu, funkcjonujemy na zasadzie bardzo dobrej relacji kumpelskiej.... i tak musze coś z tym zrobić...  
		
		
		
		
		
		
			 
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Turn on the Light... take a Deep breath... Relax  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2140 | |||
| 
			
			 Zadomowienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2010-03 
				Lokalizacja: Łódź 
				
				
					Wiadomości: 1 628
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			Cytat: 
	
 ![]() Cytat: 
	
 ja bynajmniej czuję się z tym nie najlepiej ---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:36 ---------- Cytat: 
	
 mam to samo, wiem że powinnam zerwać kontakt a jednak coś mi nie pozwala - to trudne strasznie 
				__________________ 
		
		
		
		
	http://zakupoholizm-pelna-geba.blogspot.com  | 
|||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2141 | |
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-02 
				
				
				
					Wiadomości: 8 386
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			
			
			[1=5f42baaf55c99c9383de422  acc0cb88e1da365bd_65628ab  a0b01a;20262107]buuu a ja mam parodniową abstynencję  
		
		
		
		
		
		
			  bo jakaś taka poobcierana ciągle jestem i nawet wczoraj z toną lubrykantu jakaś taka się czułam bolesna ... w ogóle jakiś kryzys mały mamy z BS... w Jana bardzo się zawiodłam - okazalo sie (przypadkiem) ze wczesniej okłamał mnie 2 razy, a potem trzeci w Jana tłumacząc się z poprzedniego - potem przyznał się że to kłamstwo mówiąc inną wersję i... w końcu nie wiem w co wierzyć. chyba w ogóle w tych kwestiach przestałam mu już wierzyć. są aspekty, w których nigdy mnie nie zawiódł i zaufanie zawsze będzie 100%, ale w kwestii swojej przeszłości z kobietami chyba nigdy nie będę skłonna mu uwierzyć... przepraszał mnie na kolanach, płakał... ale co z tego, skoro mnie tak bardzo zawiódł?   ech na drugi dzień aż mi się patrzeć na niego nie chciało. potem było trochę "lepiej" z wierzchu, ale w sercu to samo... no i jestem w stanie mocnego smutku na duszy - przez to wszystko mnie wkurza ;( ech chciałabym się teraz do kogoś przytulić...   PS. Świadectwo dziś odebrane, średnia 5,28 jest   (II klasa technikum turystycznego   ) jesteście ze mnie dumne?[/QUOTE]  jesteśmy Maleńka ![]() ---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ---------- Cytat: 
	
   Noooo .... ale uwierz mi ja podobnie bym zrobiła przy perspektywie ślubu  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
		
			Turn on the Light... take a Deep breath... Relax Edytowane przez Labirynth Czas edycji: 2010-06-26 o 08:56  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
Okazje i pomysĹy na prezent
| 
			
			 | 
		#2142 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2009-07 
				Lokalizacja: Częstochowa 
				
				
					Wiadomości: 20 068
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			
			
			kochana orli ja wiem że moja rozłąka z BSem na 9 miesięcy to nic w porównaniu z 2 latami rozłąki aczkolwiek też to strasznie przeżywałam płakałam nocami, dobrze że mnie nie widziałyście dzień przed wyjazdem BSa do jednostki, zapłakana roztrzęsiona, nie potrafiłam przyjać do wiadomości że wyjedzie na tak długo (dla mnie to było strasznie długo bo w ciągu tygodnia widywaliśmy się co drugi dzień i całe weekendy spędzaliśmy razem) w dniu wyjazdu poprostu byłam nie do życia odwiozłam go na dworzec zaryczana długo się żegnaliśmy BS też ledwo powstrzymywał płacz , w ten dzień nawet w szkole nie byłam bo poprostu nie dałam rady, orli wytrwacie nie dopuszczaj myśli że stanie się coś złego że się rozstaniecie, nie możesz tak myśleć, jeśli go naprawdę kochasz to przetrwasz i on tak samo... to jest siła miłości która wytrwa wszystko... mnie było ciężko nawet bardzo  bo kiedy miałam złe dni nie miał mnie kto przytulić pocieszyć nikt nie rozumiał co przeżywałam nie mając BSa przy sobie, w szkole kryłam smutek ale wkońcu doszło do mnie że on skończy służbę i wróci do mnie bo wiedziałam że napewno tam nikogo nie pozna a miał wiele okazji jak wychodził na miasto , orli popłacz sobie powiem ci że mnie to sprawia ogromną ulgę jak płaczem wyrzucę to wszystko z siebie... jeśli to prawdziwa miłość taka na zawsze to przetrwa wszystko orli trzymaj się cieplutko i jak coś to marudź nam tu ile wlezie wyrzucaj żale z siebie bo wiem jak to dobrze robi człowiekowi na duchu  
		
		
		
		
		
		
			rany ale się rozpisałam 
				__________________ 
		
		
		
		
	11.10.2005-RAZEM 10.10.2009r-ZARĘCZENI ![]() JAKO ŻONA ![]() 27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2143 | ||
| 
			
			 Konto usunięte 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2006-03 
				
				
				
					Wiadomości: 7 510
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			Cytat: 
	
 ![]() A dłonie wewnątrz mam cholernie pomarszczone ![]() [1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20268312]Dziewczyny, czas na moje żale... Mam kryzys. We wtorek i środę są te egzaminy BSa, które zdecydują, czy dostanie się do tej szkoły czy nie. Jakbym nie wiedziała, że to dla niego najlepsza opcja na przyszłość, przykułabym go do kaloryfera, byle nie jechał. Nie chcę, żeby się dostał. Oznacza to dla nas MEGA próbę, czyli dwa lata rozłąki, z widywaniem się np. raz na miesiąc. Nie chcę też, żeby się nie dostał. Oznaczałoby to z kolei, że nastąpi to samo, tylko rok później, i wszystko nam się o rok opóźni - zaręczyny, ślub, budowa domu... Staram się go wspierać, ale on chyba nawet nie zdaje sobie w pełni sprawy, ile mnie to kosztuje. Nawet nie chodzi o to, że boję się, że mnie zdradzi czy coś. Wiem, że mnie kocha i mu ufam. Boję się raczej tego, że pozna kogoś, w kim się zakocha, zwłaszcza, że nie będzie mnie przy nim. Oczywiście działa to w obie strony, bo ja też poznam masę nowych ludzi. Boję się. Bardzo. Im bliżej tych egzaminów tym większa rozpacz mnie ogarnia. Teraz jeszcze na kilka dni przed egzaminami BS się rozchorował. Nie wiem, jak to będzie, ale ja dziś już nie wyrabiam, co chwila się powstrzymuję od płaczu, nie mogę przestać o tym myśleć...[/QUOTE] Też bym się tego bała... Jak poszłam na studia, to wszystko mi się poprzestawiało ale na lepsze, bo skończyłam toksyczny związek no i wpadł mi w oko obecny BS   Ale jeżeli się kochacie szczerze i prawdziwie to jedyne co, to -> zaufanie. Powinno być ok ![]() Cytat: 
	
 ![]() Bardzo mi miło ![]() Dobrze wiedzieć, że są kobitki z podobnymi poglądami ![]() Lavi i Aneszna zdradzają nas ze świnkami  
		
		 | 
||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2144 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2009-07 
				Lokalizacja: Częstochowa 
				
				
					Wiadomości: 20 068
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			
			
			reeva jaki nosisz rozmiar pierścionków??
		
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	11.10.2005-RAZEM 10.10.2009r-ZARĘCZENI ![]() JAKO ŻONA ![]() 27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2145 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2007-04 
				
				
				
					Wiadomości: 9 405
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			
			
			Ale z jakimi świnkami!  
		
		
		
		
		
		
			  Prosiaki Aneszny to niczego sobie chłopaki  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	... 
			 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2146 | 
| 
			
			 BAN stały 
			
			
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			
			
			Jam można zdradzać nas ze świniami? I to morskimi jeszcze...  
		
		
		
		
		
		
		
	 
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2147 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2007-04 
				
				
				
					Wiadomości: 9 405
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			
			
			Aj to taki chwilowy flircik  
		
		
		
		
		
		
			  Na peewno Aneszna niedługo zawita i tutaj 
				__________________ 
		
		
		
		
	... 
			 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2148 | 
| 
			
			 BAN stały 
			
			
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2149 | |||||
| 
			
			 BAN stały 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2009-12 
				
				
				
					Wiadomości: 2 257
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			
			
			Hej Babole!!  
		
		
		
		
		
		
		
		
			Basia kujonico!! a masz w nagrodę   Meg! Niektóre fajne zdjęcia, ale a owłosiona I ja nie dostałam zestawu kujona ![]() Cytat: 
	
   i do tego, tak jak Reeva pisała- tez mam poorane wewnątrz   także mój BS to na dłonie niestety na pewno nie poleciał ![]() Cytat: 
	
   ja na noc zawsze się smaruję grubą warstwą nivea i też za bardzo nie pomaga...Cytat: 
	
 Co to się będzie działo w tą noc poślubną!!! ![]() Cytat: 
	
   ![]() Orli ja jestem tego zdania co dziewczyny- jesteście silnym związkiem z tego co piszesz. A jeśli by coś poszło nie tak, jeśli Ty lub On byście się w kimś zakochali, to nie wierzę, że z Twojej albo jego strony byłoby to rozwiązane jako zdrada. Pewnie, ze może tak być, że któreś z Was pozna kogoś. Są ludzie, którzy swoją połówkę znajdują w wieku 30 lat, mimo, że wcześniej byli w związkach, które wydawały się idealne. To trzeba też przyjąć do wiadomości. Cytat: 
	
   oj jak ten masaż kręgosłupa by mi się przydał!!!![]() A ja wczoraj miałam ciężki dzień- 20 godzin byłam na nogach. I to ciągle pracując. Wstałam o 7 i najpierw poszłam statystować w Pierwszej Miłości ![]() A dzisiaj dla odmiany mam straszne problemy egzystencjalne, wszystko mnie wkurza, mam md, nie mam co robić, a jak mam to mi się tego nie chce, wczoraj strasznie mało zarobiłam, mimo, że byłam 20h na nogach, cieszyłam się, że spędzę więcej czasu z BS, chciałam iść z nim na obiad do restauracji, zapomniałam, że on ma koncert dziś, właśnie pojechał, nie ma nic w domu do jedzenia, ja nie mam kasy, żeby iść na zakupy, boli mnie głowa, teraz ryczałam więc mnie jeszcze bardziej rozbolała i w ogóle jestem sfrustrowana i wszystko jest do Już. Edytowane przez Dama_pikowa Czas edycji: 2010-06-26 o 16:11  | 
|||||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2150 | |
| 
			
			 BAN stały 
			
			
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			Cytat: 
	
 Coś Ty aż 20 godzin robiła? Przecież nie możesz sie tak zapracowywać na śmierć. Później będziesz wykończona, będziesz mniej wydolnym pracownikiem przez co będziesz więcej h pracować przez co będziesz zmęczona i koło się zamyka! Tak nie da się żyć. Co do frustracji to się nie dziwie, ale sama jesteś sobie winna w tym przypadku. Gdybyś pamiętała, że ma koncert zabezpieczyłabyś się na dzisiejszy dzień. Najlepiej zadzwoń do jakieś koleżanki niech wpadnie do Ciebie, a nie siedź sama, bo to jeszcze bardziej będzie Cię dołować. Albo pooglądaj jakiś film, żeby przykul Twoją uwagę i żebyś za dużo nie myślała. A kiedy BS wraca?  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2151 | 
| 
			
			 BAN stały 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2009-12 
				
				
				
					Wiadomości: 2 257
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			I tez właśnie myślałam o jakiś filmach, bo dawno nie oglądałam   A te 20 godzin jakoś tak wyszło- wstałam o 7 poszłam do jednej pracy, potem od razu do drugiej, kelnerować skończyłam po 1, potem poszliśmy po pracy na piwo. ja chciałam już wracać bo byłam zmęczona i miałam mało napiwków, więc w perspektywie kupna jedzenia na weekend, to na piwo mnie nie było stać to mnie zaciągnęli siła i kupili piwo. Wracaliśmy taxą i z koleżanką obliczyłyśmy, że ja jestem 20h na nogach, ona 21, bo wstała o 6   pierwszy raz chyba tak długo pracowałam, teraz mam dwa dni wolnego, to mi przemęczenie nie grozi   ale faktem jest że w tej restauracji gdzie jestem, jak przychodzisz na 10, to zostajesz do końca pracy, czyli często do 1, 2 w nocy. Robisz po 15,16 h.A co do frustracji, to wiem   Już się uspokoiłam.tylko jak ma się kryzys emocjonalny, to raczej rzadko myśli się racjonalnie. I generalnie od rana prowokowałam kłótnię z BSem, poryczałam się, on się w końcu an mnie wkurzył przed swoim wyjściem. I muszę wam powiedzieć, że takiego BSa ze świeczką szukać. Nie poszedł, nie trzasnął drzwiami, nie wyszedł wkurzony. Owszem, dogadał mi trochę, ale po 10 min przyszedł do mnie, przytulił mnie ze słowami "chodź tu wstrętna babo", pocałował i głaszcząc naprawdę sensownie pocieszył   jeszcze na odchodne powiedział "i tak Cię kocham wredna małpo, nawet jak robisz takie sceny. Kocham Cię nie tylko 'za', ale tez 'pomimo' ".Wraca dziś w nocy, około północy. O! Wezmę sobie chipsy i lapa i coś do picia i będę oglądać film siedząc w wannie! tylko neta tam nie dociągnę   Co do BSa- jak to się mówi :"trafiło się ślepej kurze ziarno"  
		
		Edytowane przez Dama_pikowa Czas edycji: 2010-06-26 o 16:09  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2152 | ||
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-02 
				
				
				
					Wiadomości: 8 386
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			Cytat: 
	
 Jakaś dziwna zbierzność ??? Ja wczoraj od 5.30 na nogach, najpierw do Zg dwie i pól h drogi, potem zaliczenie kolejne 3 h.... potem podróż wlekącym sie pociągiem do Wrooo kolejne 4 h , a potem dom (kolejne 2 h) Nysa... i co? też myślałam, że pójdziemy na piwko, na obiado kolacje, a tu taka kłótnia sie wywiązała, że hej... w sumie ja zaczęłam, ale tyle goryczy we mnie było, aż wylało i tym razem nie chodziło o pierdoły.... jest poważny kryzys, jesli wyjdziemy z niego cało - spoko, ale możliwe, że się rozleci, bo mi brak sił... ---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ---------- Cytat: 
	
 ---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ---------- No... albo też siedź w tej wannie dobrze Ci zrobi, na mnie kapiel zawsze działa jakoś oczyszczająco.... gdy mam za dużo stresu, smutów idę się kapać, zupełnie jakbym miała zmyć te rzeczy z siebie... działa... różnie bywa, w zależności od stopnia smuta...  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Turn on the Light... take a Deep breath... Relax  | 
||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2153 | 
| 
			
			 BAN stały 
			
			
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			
			
			Chyba wszystkie się umówiłyśmy na to kąpanie, bo ja właśnie wyszłam z wanny. Takie długiej, cieplutkiej, pachnącej i odprężającej...
		
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2154 | |||
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2009-03 
				
				
				
					Wiadomości: 3 898
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			Cytat: 
	
 ![]() Cytat: 
	
 Cytat: 
	
 A co do Twojej pracy to masakra z tymi godzinami! Jeśli mogę spytać - ile płacą za tą masakrę? A BS'a masz kochanego... uwielbiam facetów którzy potrafią się tak zachować... przytulić, pocieszyć... tak specjalnie, tak jak nikt inny nie potrafi  | 
|||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2155 | |||
| 
			
			 Wtajemniczenie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2006-12 
				Lokalizacja: śląsk 
				
				
					Wiadomości: 2 711
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			Cytat: 
	
 Dla ciebie, SPECJALNY 
       ![]() ![]()   Relacja ze SPA: instruktor byl do   ale za to tak ze i tak mialam   i   i wyszlam pozniej taka: ![]()   wiec dzionek byl udany w jacuzzi mnie wytelepalo, ze caly cellulit mi zniknal, łącznie z boczkami, ktore sie pojawimy na powrot po deserze z truskawek (bez cukru!) ![]()   Ogolnie jestem wypieszczona jak jeszcze nigdy   do pelni szczescia brakuje tylko zeby jaki drwal mnie porządnie zerżnął     ![]() edit: axa co ty masz w avie?! 
				__________________ 
		
		
		
		
	Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: ![]() Farmaceutka  
			![]()  | 
|||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2156 | |
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2007-01 
				
				
				
					Wiadomości: 5 072
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			Cytat: 
	
   lasagne... ![]() ![]() Labi ![]() Orli "jak kocha to poczeka", sama sytuacji takiej nie miałam, ale domyślam się jakie to musi być ciężkie, nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Niemniej wierzę, że uda Wam się wytrwać. 
				__________________ 
		
		
		
		
	 | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2157 | 
| 
			
			 BAN stały 
			
			
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			
			
			Ian Somerhalder z plakatu The Vampire Diaries  
		
		
		
		
		
		
		
		
			![]() Załącznik 3214310 Edytowane przez Axaxax Czas edycji: 2010-06-26 o 18:15  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2158 | ||||
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-02 
				
				
				
					Wiadomości: 8 386
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			Cytat: 
	
 Mój BS czasem potrafi się tak zachować, a czasem wymięka i jest zuo...... ![]() Iwa i tak brawka dla Was  , ja pewnie bym wymiekła z tym seksem ---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ---------- Cytat: 
	
   na 5 lub 4,5   nie wiem jaka średnia, bo chyba raz w życiu liczyłam.Po drugie - podkreslona sprawia, że mam takiego ragala na buzi, że od razu lepiej na duszy  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
		
			Turn on the Light... take a Deep breath... Relax Edytowane przez Labirynth Czas edycji: 2010-06-26 o 18:53  | 
||||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2159 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-02 
				
				
				
					Wiadomości: 8 386
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			
			
			Bejbe bejbe bejbe !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja Ciebie tez już uwieblbiam wręcz, ja jestem mistrzem lasagne i wiem co to znaczy,!!! Jak się za nią biore również nie wychodzę z kuchni wczesniej jak dwie godzinki!!! Gratulacje znam to uczucie!!!!!! A jaki smak???   
		
		
		
		
		
		
			  mmmmmmmmmmm nieb w gębie 
				__________________ 
		
		
		
		
	Turn on the Light... take a Deep breath... Relax  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#2160 | 
| 
			
			 Wtajemniczenie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2006-12 
				Lokalizacja: śląsk 
				
				
					Wiadomości: 2 711
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
				
			 
			
			
			labi po pierwsze - nie nastarczylabym z produkcja "zestawow kujona" dla ciebie  
		
		
		
		
		
		
			  wiec masz mini zestaw kujona: ![]()   ![]() Po drugie:    
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: ![]() Farmaceutka  
			![]()  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
![]()  | 
	
	
		
 
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
 | 
| 
 | 
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
		
  | 
	
		
  | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:22.
                





 sama mu o tym mówię, kiedy rozmawiamy kiedy się spotykamy i nie tylko, przeraża mnie to 

 
)

 
 (II klasa technikum turystycznego 
 jesteśmy Maleńka 
 Oboje mamy... jeszcze 57 dni... a dziś się z tego wszystkiego prawie poryczałam...
 Noooo .... ale uwierz mi ja podobnie bym zrobiła przy perspektywie ślubu 






 także mój BS to na dłonie niestety na pewno nie poleciał 

 
 

 




