|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2161 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Jezu, dziewczyny... Ja to mam pecha. Właśnie przed godziną zostałam napadnięta i złamałam kolesiowi nos w samoobronie. Uspokoję się i opowiem...
|
|
|
|
#2162 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20286026]Jezu, dziewczyny... Ja to mam pecha. Właśnie przed godziną zostałam napadnięta i złamałam kolesiowi nos w samoobronie. Uspokoję się i opowiem...[/QUOTE]
to brzmi groźnie.... ---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ---------- Cytat:
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax |
|
|
|
|
#2163 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20286026]Jezu, dziewczyny... Ja to mam pecha. Właśnie przed godziną zostałam napadnięta i złamałam kolesiowi nos w samoobronie. Uspokoję się i opowiem...[/QUOTE]
dziewczyno pecha to dopiero bedziesz miec jak on cie oskarzy o naruszenie cielesnosci i wniesie sprawe do sadu o odszkodowanie za ten nos! A zdarzaly juz sie takie niedorzeczne sprawy...
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: ![]() Farmaceutka
![]() |
|
|
|
#2164 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
OK, już jestem w miarę spokojna...
Wracałam do domu przez park i z naprzeciwka szło trzech kolesi, ok. 23 lata, takie dziane skejciki/dresiki, wszyscy nieźle wstawieni. Jeden z nich zastąpił mi drogę, stanął tak blisko, że się dotykaliśmy. Ja spokojnie powiedziałam "Przepraszam, chcę przejść", a ten tylko głupi uśmiech i zaczął mnie dotykać. Tzn. spróbował mnie objąć, chwycił mnie za tyłek, a ci dwaj pozostali stali ze 2m dalej i się cieszyli. Przestraszyłam się bardzo, bo w okolicy nikogo nie było. Chciałam się wyrwać, ale trzymał mnie mocno, a był troszeczkę ode mnie niższy, więc zupełnie odruchowo walnęłam mu z całej siły łokciem w twarz... Krew buchnęła, on się zwinął wyjąc, a ci dwaj się z niego śmieli, ja za to spokojnie poszłam dalej - nie chciałam uciekać biegiem, bo bałam się, że by mnie gonili. Ale nogi do tej pory mam jak z waty. Od razu zadzwoniłam do BSa, żeby to z siebie wyrzucić, on najpierw się wściekł, przestraszył, a potem dłuuugo mówił, jaki to on jest ze mnie dumny... Meg, on był tak nawalony, że nawet mnie nie będzie pamiętał... |
|
|
|
#2165 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20286026]Jezu, dziewczyny... Ja to mam pecha. Właśnie przed godziną zostałam napadnięta i złamałam kolesiowi nos w samoobronie. Uspokoję się i opowiem...[/QUOTE]
O kurcze... Dobrze, że Tobie się nic nie stało!
__________________
...
|
|
|
|
#2166 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
pyyyszny smak, zaraz pójdę na dokładkę, u nas robimy taką zwykłą- bez szpinaku ani innych udziwnień.---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ---------- [1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20286361]OK, już jestem w miarę spokojna... Wracałam do domu przez park i z naprzeciwka szło trzech kolesi, ok. 23 lata, takie dziane skejciki/dresiki, wszyscy nieźle wstawieni. Jeden z nich zastąpił mi drogę, stanął tak blisko, że się dotykaliśmy. Ja spokojnie powiedziałam "Przepraszam, chcę przejść", a ten tylko głupi uśmiech i zaczął mnie dotykać. Tzn. spróbował mnie objąć, chwycił mnie za tyłek, a ci dwaj pozostali stali ze 2m dalej i się cieszyli. Przestraszyłam się bardzo, bo w okolicy nikogo nie było. Chciałam się wyrwać, ale trzymał mnie mocno, a był troszeczkę ode mnie niższy, więc zupełnie odruchowo walnęłam mu z całej siły łokciem w twarz... Krew buchnęła, on się zwinął wyjąc, a ci dwaj się z niego śmieli, ja za to spokojnie poszłam dalej - nie chciałam uciekać biegiem, bo bałam się, że by mnie gonili. Ale nogi do tej pory mam jak z waty. Od razu zadzwoniłam do BSa, żeby to z siebie wyrzucić, on najpierw się wściekł, przestraszył, a potem dłuuugo mówił, jaki to on jest ze mnie dumny... Meg, on był tak nawalony, że nawet mnie nie będzie pamiętał...[/QUOTE] ufff, dobrze, że nic Ci nie jest
__________________
|
|
|
|
|
#2167 | |||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 257
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
BS musi się uczyć, więc nawet lepiej, gdybym mu nie przeszkadzała ![]() b)odp w pkt a ![]() c)Siedziałam 2,5 h oglądnęłam film, zjadłam trochę chipsów, a zaraz idę coś w kuchni wykombinować. Osz f***!!! Nie zdążę już do pierdonki~!!!!!!!! pikowa, babo ogarnij się, co się z Tobą dziejeCytat:
i jestem cała pomarszczona Cytat:
powiem wam, że myśmy się nie kochali z tydzień i mam ochotę na coś między nogami A płacą 6/h, do tego napiwki idą dla Ciebie, dajesz tylko 10% barmanom Meg, dziękuję!!! ![]() Musiałam usunąć pół Twojej wiadomości, bo pisało, że mój post jest przeładowany grafiką [1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20286026]Jezu, dziewczyny... Ja to mam pecha. Właśnie przed godziną zostałam napadnięta i złamałam kolesiowi nos w samoobronie. Uspokoję się i opowiem...[/QUOTE] |
|||
|
|
|
#2168 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20286361]OK, już jestem w miarę spokojna...
Wracałam do domu przez park i z naprzeciwka szło trzech kolesi, ok. 23 lata, takie dziane skejciki/dresiki, wszyscy nieźle wstawieni. Jeden z nich zastąpił mi drogę, stanął tak blisko, że się dotykaliśmy. Ja spokojnie powiedziałam "Przepraszam, chcę przejść", a ten tylko głupi uśmiech i zaczął mnie dotykać. Tzn. spróbował mnie objąć, chwycił mnie za tyłek, a ci dwaj pozostali stali ze 2m dalej i się cieszyli. Przestraszyłam się bardzo, bo w okolicy nikogo nie było. Chciałam się wyrwać, ale trzymał mnie mocno, a był troszeczkę ode mnie niższy, więc zupełnie odruchowo walnęłam mu z całej siły łokciem w twarz... Krew buchnęła, on się zwinął wyjąc, a ci dwaj się z niego śmieli, ja za to spokojnie poszłam dalej - nie chciałam uciekać biegiem, bo bałam się, że by mnie gonili. Ale nogi do tej pory mam jak z waty. Od razu zadzwoniłam do BSa, żeby to z siebie wyrzucić, on najpierw się wściekł, przestraszył, a potem dłuuugo mówił, jaki to on jest ze mnie dumny... Meg, on był tak nawalony, że nawet mnie nie będzie pamiętał...[/QUOTE] Podziwiam. I gratuluję zimnej krwi Ja bym spanikowała. Bo że w stosunku do nawalonych kolesi włącza mi się wewnętrzny agresor to raz... a że jednocześnie się ich panicznie boję to dwa...Damo ale Ty masz normalnie dzisiaj nastroje Normalnie coś Ci bije na rozczochraną ![]() Że nie usiądę to pół biedy... gorzej jak mi do tego dodatkowo zęby powybija
Edytowane przez Iwa844 Czas edycji: 2010-06-26 o 21:04 |
|
|
|
#2169 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20286361]OK, już jestem w miarę spokojna...
Wracałam do domu przez park i z naprzeciwka szło trzech kolesi, ok. 23 lata, takie dziane skejciki/dresiki, wszyscy nieźle wstawieni. Jeden z nich zastąpił mi drogę, stanął tak blisko, że się dotykaliśmy. Ja spokojnie powiedziałam "Przepraszam, chcę przejść", a ten tylko głupi uśmiech i zaczął mnie dotykać. Tzn. spróbował mnie objąć, chwycił mnie za tyłek, a ci dwaj pozostali stali ze 2m dalej i się cieszyli. Przestraszyłam się bardzo, bo w okolicy nikogo nie było. Chciałam się wyrwać, ale trzymał mnie mocno, a był troszeczkę ode mnie niższy, więc zupełnie odruchowo walnęłam mu z całej siły łokciem w twarz... Krew buchnęła, on się zwinął wyjąc, a ci dwaj się z niego śmieli, ja za to spokojnie poszłam dalej - nie chciałam uciekać biegiem, bo bałam się, że by mnie gonili. Ale nogi do tej pory mam jak z waty. Od razu zadzwoniłam do BSa, żeby to z siebie wyrzucić, on najpierw się wściekł, przestraszył, a potem dłuuugo mówił, jaki to on jest ze mnie dumny... Meg, on był tak nawalony, że nawet mnie nie będzie pamiętał...[/QUOTE] Silna jesteś.... ale w takich nerwach ja chyba bym podobnie zareagowała.... ---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ---------- Cytat:
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax |
|
|
|
|
#2170 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 257
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Orli, przypomniało mi się, ze miałam raz też taką sytuację kilka lat temu
tez trzech kolesi, też park, tylko, że nie byli nawaleni. Szłam z koleżanką i jeden najpierw rzucał do nas głupie teksty, a potem podszedł i mnie za tyłek złapał, na co ja się obróciłam i zarazem machnęłam ręką i trafiłam go porządnie z plaskacza. Ten się skulił, a tamci ciągle też się głupio cieszyli, a jak dostał ode mnie, to już go wyśmiali. I się bałam, czy się na mnie nie rzucą...---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ---------- Cytat:
może to dlatego, że drugi raz pod rząd łączyłam dwa opakowanie tabsów Ta, żeby nie zemdlał z tego przypływu krwi w jedno miejsce dobra, idę się ubrać i do sklepu, bo siedzę przed Wami w stroju Ewy |
|
|
|
|
#2171 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
tylko że nie krwi |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#2172 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
![]() Damuś nie mam tyle kasy, a w pon znowu jadę do domu i do ZG we wtorek... ale naprawde chętnie bym przyjechała, napiła sie zimnego piwka, kawki, herbatki, cokolwiek.... oderwała ...
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax Edytowane przez Labirynth Czas edycji: 2010-06-26 o 21:26 |
|
|
|
|
#2173 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Ufff, dziewczyny, jestem jak z galarety nadal.
Nie wiedziałabym, co robić, gdyby nie nasze "zapasy" z BSem... |
|
|
|
#2174 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
Idź idź.... nie wiem jakoś dziś mocno Ciebie rozumiem ![]() ---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ---------- [1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20286834]Ufff, dziewczyny, jestem jak z galarety nadal. Nie wiedziałabym, co robić, gdyby nie nasze "zapasy" z BSem...[/QUOTE] Orli podwójna meliska, lawenda do wanny
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax |
|
|
|
|
#2175 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Idę na Strictly Sexual
zobaczymy co to za film- ciekawe co BS na to.
__________________
|
|
|
|
#2176 | |||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 257
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Iwa
Ty świntuchu!! Cytat:
Mam spaghetti, mam sos 4 sery z brokułami, mam ser żółty, wkroję jakiegoś czocha i tym będzie się musiał zadowolić Cytat:
Cytat:
Labi! A w pon to znów tak rano?? a kiedy wracasz?? ja pracuję pon wt, pt, sob.Orlik!! Już marsz do kąpieli i jakiś film sobie obejrzeć!! ![]() ---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ---------- O właśnie, oglądałyście Chłopiec w pasiastej piżamie, TransAmerica i Dogma??
Edytowane przez Dama_pikowa Czas edycji: 2010-06-26 o 21:31 |
|||
|
|
|
#2177 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Ja jadę później, ale z BS
a wracam nie wiem dokładnie kiedy, ale zrobię tak, żeby w środę i sama... ![]() ---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ---------- Cytat:
mój BS lubi filmy takie nawalany, z Brucem Willisem i tym podobne... jakies sztuki walki, oj dawno nie widziałam dobrego kina...
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax |
|
|
|
|
#2178 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 257
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
![]() ja oglądałam właśnie Chłopca w pasiastej piżamie. Film dobry, ale dość ciężki i bez holyłódzkiego zakończenia... ---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ---------- Właśnie chciałam obejrzeć Dogmę, ale coś mi się w kompie z dźwiękiem miesza. Przy odtwarzaniu DVD dźwięk się przerywa i obraz lekko też
|
|
|
|
|
#2179 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
a ja ogladnelam prince of percia i calkiem niezly, tylko wersje kiczowata mialam ![]() Orli - jestem dumna niczym twoj BS!
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: ![]() Farmaceutka
![]() |
|
|
|
|
#2180 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
|
|
|
|
|
#2181 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 257
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
Cytat:
![]() Ta na górze jest akurat rozczochrana, ta na dole ładnie ufryzowana i czeka
|
||
|
|
|
#2182 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
|
|
|
|
|
#2183 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
A mi zarasta... mój bober jest zawsze odzwierciedleniem stanu ducha.... czyli duch zarasta
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax |
|
|
|
#2184 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
|
|
|
|
#2185 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 257
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
|
|
|
|
#2186 | ||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 310
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
(w sensie bij hihi) ![]() Oj... tak niestety mamy, przejdzie Ci, spraw sobie coś miłego Ja jeszcze mam tydzien spokoju ale juz mi sie zaczyna ten przedokresowy czas, kiedy to ciągle jest mi mokro i cały czas wkładki w ruch...Cytat:
w chwilach gniewu zawsze człowiek ma takie myśli, ale jak ochłonie to inaczej[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20286361]OK, już jestem w miarę spokojna... Wracałam do domu przez park i z naprzeciwka szło trzech kolesi, ok. 23 lata, takie dziane skejciki/dresiki, wszyscy nieźle wstawieni. Jeden z nich zastąpił mi drogę, stanął tak blisko, że się dotykaliśmy. Ja spokojnie powiedziałam "Przepraszam, chcę przejść", a ten tylko głupi uśmiech i zaczął mnie dotykać. Tzn. spróbował mnie objąć, chwycił mnie za tyłek, a ci dwaj pozostali stali ze 2m dalej i się cieszyli. Przestraszyłam się bardzo, bo w okolicy nikogo nie było. Chciałam się wyrwać, ale trzymał mnie mocno, a był troszeczkę ode mnie niższy, więc zupełnie odruchowo walnęłam mu z całej siły łokciem w twarz... Krew buchnęła, on się zwinął wyjąc, a ci dwaj się z niego śmieli, ja za to spokojnie poszłam dalej - nie chciałam uciekać biegiem, bo bałam się, że by mnie gonili. Ale nogi do tej pory mam jak z waty. Od razu zadzwoniłam do BSa, żeby to z siebie wyrzucić, on najpierw się wściekł, przestraszył, a potem dłuuugo mówił, jaki to on jest ze mnie dumny... Meg, on był tak nawalony, że nawet mnie nie będzie pamiętał...[/QUOTE] Boze dziewczyno dobrze ze Ci sie nic nie stalo ja bym miala kisiel w gaciach i by mnie zamurowalo tak bym spanikowala pewnie tylko drżącym głosem bym powiedziała i starała odepchnąć, nie wiem czy miałabym odwagę uderzyć... Cytat:
Cytat:
jakos tak nie ma wtedy motywacji ... tym bardziej ze mi cholernie szybko włoski rosną wszędzie (chyba oprócz głowy ....... a chce zapuscic ....... ) i musialabym sie doslownie codziennie golic zeby jakos wygladac ale to bym miala takie podraznienia ze masakra
|
||||
|
|
|
#2187 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
.... i tak stał twardy bo sprawdzałam przez 5-7 minut.... i tak se staje co jakiś czas... BS mówi, że nie ma sił, ale jak widzi moją goła to sam se staje... ![]() ---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ---------- basiago dzięki za słowo pocieszenia
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax Edytowane przez Labirynth Czas edycji: 2010-06-26 o 23:42 |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2188 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 257
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Super, k%#&)_$, super. BS przyjechał, wszedł ze słowami "ała kur******, przytrzasnąłem sobie palca i już mój dobry humorek mi się popsuł". po czym obrażony na drzwi, wyniósł śmieci i zasiadł do przygotowanej specjalnie dla niego kolacji. Ani buzi, ani cześć ani pocałuj mnie w
Wnerwia mnie to, że jak uderzy się o coś, to ta rzecz musi dostać "za swoje" uderzeniem i od razu się obraża na cały świat. ---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ---------- A na moje "tez się cieszę, ze Cię widzę" od razu postawa typu "masz coś?" i tekst że mi odwala... |
|
|
|
#2189 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Cytat:
Cytat:
jakby mi cos tak bez mojej zgody stalo w spodniach jak se chce to bym byla delikatnie mowiac bardzo niepocieszona ![]() ---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ---------- Damo a jak dziecko reaguje jak sie uderzy? Bije tą rzecz o ktora sie uderzylo i obraza (+płacz) na caly swiat. Co robi mama (narzeczona/zona/dziewczyna)? Całuje w bolące miejsce (opcjonalnie główkę, ale tę z mózgiem a nie tę z klejnotami u dolu) i mowi spokojnym glosem i z anielskim usmiechem, ze wszystko sie do wesela zagoi ![]() ide nyny. Ciao!
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: ![]() Farmaceutka
![]() |
||
|
|
|
#2190 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
|
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)
Opowiedziałam samo zakończenie dnia, a reszta też była ciekawa...
Byłam u kumpeli, pomóc jej w urodzinach jej 6letniego brata. Byłyśmy we trzy kontra 16 chłopców. Było fajnie, dopóki chłopcom nie odwaliło i nie zaczęli nam próbować dostać się do dekoltów Szybko ich poustawiałyśmy na szczęście. A ja się dziś nasłuchałam komplementów, bo założyłam białą bluzeczkę, zwykłe jeansy, a zaszalałam kolorami w makijażu - tęczowe wręcz oczka, kolorowy wzorek na pazurkach (pokazać? ), kolorowe kolczyki. Wszystkie mamy, które przychodziły po swoje pociechy mnie komplementowały, kumpela składała niemoralne propozycje, a wszyscy znajomi (bo po tym kinderbalu poszłyśmy do miasta na pizzę z kolegami z klasy) byli bardzo pozytywnie zaskoczeni moją nową fryzurą, bo dla nich zawsze miałam długie kudły.
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:06.




to brzmi groźnie.... 
wiec masz mini zestaw kujona: 



mmmmmmmmmmm nieb w gębie 
BS musi się uczyć, więc nawet lepiej, gdybym mu nie przeszkadzała 

oglądnęłam film, zjadłam trochę chipsów, a zaraz idę coś w kuchni wykombinować. Osz f***!!! Nie zdążę już do pierdonki~!!!!!!!!




Ta, żeby nie zemdlał z tego przypływu krwi w jedno miejsce
Ty świntuchu!!
a kiedy wracasz?? ja pracuję pon wt, pt, sob.
jakos tak nie ma wtedy motywacji ... tym bardziej ze mi cholernie szybko włoski rosną wszędzie (chyba oprócz głowy ....... a chce zapuscic ....... ) i musialabym sie doslownie codziennie golic zeby jakos wygladac ale to bym miala takie podraznienia ze masakra
.... i tak stał twardy bo sprawdzałam przez 5-7 minut.... i tak se staje co jakiś czas... BS mówi, że nie ma sił, ale jak widzi moją goła to sam se staje... 
