Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. IV :)

[Labirynth]

Napisane przez zussska

labi a ile masz wzrostu?
orlica ty też, ile? :p

169

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Napisane przez Lavi92

Aaa tam na pewno diametralnie się nie zmieniłaś Poza tym waga wagą, a wygląd wyglądem

Tak mówią do mnie przewaznie dziewczyny, które mają zastrzeżenia do swojej wagi bo niestety musze Cię zasmucić, ale iwidac różnice i jestem w normie patrząc na BMi

[Iwa844]

Napisane przez Labirynth

na tym zdjęciu wazyłam 50 kg, teraz waże 57

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------



Już skasowałam i tak Ale to nie trzeba być w klubie, prędzej w gupie przyjaciół...

Ja też nie widziałam <foch>

[Zussska]

Iwa jak mija celibat? Ostatnio pisałaś, że jest ciężko...

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Hah, Labi, to i wzrostu mamy dokładnie tyle samo - 169.

[Zussska]

Też mam tyle.
Dlatego też często słyszę "jaka chudzina z Ciebie".
Ludzie chyba zazdroszczą, zwłaszcza, że nigdy w życiu nie stosowałam diety.
Mam dobrą przemianę materii (ważę jakieś 52 kg)

[Lavi92]

Napisane przez Labirynth

169

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------



Tak mówią do mnie przewaznie dziewczyny, które mają zastrzeżenia do swojej wagi bo niestety musze Cię zasmucić, ale iwidac różnice i jestem w normie patrząc na BMi

Zgadłaś Ja niby też jestem w normie wg BMI choć i tak ze swojej wagi zadowolona nie jestem. Ale jak to kiedyś pisała Reeva mięśnie też w końcu ważą (tylko żeby nie było- ja ich nie mam )

[Labirynth]

Napisane przez Zussska

Też mam tyle.
Dlatego też często słyszę "jaka chudzina z Ciebie".
Ludzie chyba zazdroszczą, zwłaszcza, że nigdy w życiu nie stosowałam diety.
Mam dobrą przemianę materii (ważę jakieś 52 kg)

Mam dokładnie to samo... teraz waże 57, wtedy na foto 50 kg. Róznica jest, bo BS mi mówi, że widać.

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

U mnie tak samo. Ważyłam to 45-47kg i byłam chuda, to fakt. Tylko teraz ważę sporo więcej przez tabsy i zdecydowanie inaczej wyglądam, a nadal słyszę, jaka to ja chudzina, i jak to mi zazdroszczą :/ Ja bym była zadowolona z figury, gdyby mi w biodra tyle nie wlazło, bo te boczki doprowadzają mnie do szału. Już nawet cellulit zniosę, ale nie to!

[Zussska]

Mnie akurat moja waga nie przeszkadza. Przynajmniej wolę to niż otyłość.
Gdyby tylko cycki mieć większe...

[Labirynth]

Napisane przez Zussska

Mnie akurat moja waga nie przeszkadza. Przynajmniej wolę to niż otyłość.
Gdyby tylko cycki mieć większe...

ja swoje tylko o jeden rozmiar bym powiększyła, ale nie więcej.... również jestem zadowolona, a jak ktoś mi mówi coś o chudości, to nawet mnie to nie rusza... a wręcz jakoś tak zniechęca do tego człowieka. Zauważyłam, że do grubej osoby nigdy się nie powie wsprost i bez poczucia bezkarności - ale się spasłaś, ale ty gruba, musisz schudnąć
natomiast do szczupłych zgrabnych dziewczyn przewaznie na legalu wypala ktoś bardzo nietaktowym tekstem typu: ale ty chuda, jeny, musisz przytyć, itd

[Zussska]

Masz zupełną rację! Ciekawe, dlaczego tak jest... ludzka mentalność mnie zadziwia.

[Labirynth]

I przewaznie mówią to ludzie, którzy sa cały czas na diecie. ja tego nie kumam

[Zussska]

W sumie podziwiam ludzi na diecie za ich samozaparcie.
Kilkakrotnie obiecywałam sobie, że ograniczę słodycze - bezskutecznie.
Później stwierdziłam, że co sobie będę żałować. Skoro kiedyś mogę przytyć i zaistnieje potrzeba pilnowania tego, co jem, to teraz mogę poszaleć z jedzeniem

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20299964]U mnie tak samo. Ważyłam to 45-47kg i byłam chuda, to fakt. Tylko teraz ważę sporo więcej przez tabsy i zdecydowanie inaczej wyglądam, a nadal słyszę, jaka to ja chudzina, i jak to mi zazdroszczą :/ Ja bym była zadowolona z figury, gdyby mi w biodra tyle nie wlazło, bo te boczki doprowadzają mnie do szału. Już nawet cellulit zniosę, ale nie to![/QUOTE]

ja też po tabletkach mocno przytyłam... jakieś 3-4 kilo... co jak na moje 159 cm wzrostu (wielkoludy z was do mnie ) eeee po prostu widać... prawie cały czas wciągam brzunio... jak się odchudzam to najpierw maleją mi piersi bardzo mocno (i BS zrzędzi), a dopiero potem może coś z brzucha umknie... więc efekty lipne... generalnie nie jestem zadowolona ze swojego ciała... a fotkę eee... wstydzę się ale za jakies 4 miesiące odstawiam tabletki - rzadko kiedy bede mogla widziec sie z BSem, raz, góra dwa w tygodniu i to pewnie w weekendy więc z seksu i tak będą nici... więc zrobię przerwę w tabletkach, choć może kiedyś jeszcze wrócę do nich

[Labirynth]

Chyba dla każdej z nas jets miejsce na te planecie, przeciez jest tylu ludzi, sa faceci co lubią smukłe dziewczyny, sa tacy, którzy lubią złapać za to i owo, są tacy co na nogi patrzą, inni na cyce (jabym była takim facetem ), no nie wiem, każdy zwraca na coś innego uwagę, jeden lubi chude inni grube, a jescze inni Sabrinę (Boys boys boys)

[Zussska]

Ja jako facet leciałabym na brunetki w stylu Megan Fox (przed operacjami)
Mrr... niedawno powiedziałam BS-owi, że jakbym miała taką koleżankę, to bym spróbowała jak to jest być bi

[Labirynth]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;20300166] ja też po tabletkach mocno przytyłam... jakieś 3-4 kilo... co jak na moje 159 cm wzrostu (wielkoludy z was do mnie ) eeee po prostu widać... prawie cały czas wciągam brzunio... jak się odchudzam to najpierw maleją mi piersi bardzo mocno (i BS zrzędzi), a dopiero potem może coś z brzucha umknie... więc efekty lipne... generalnie nie jestem zadowolona ze swojego ciała... a fotkę eee... wstydzę się ale za jakies 4 miesiące odstawiam tabletki - rzadko kiedy bede mogla widziec sie z BSem, raz, góra dwa w tygodniu i to pewnie w weekendy więc z seksu i tak będą nici... więc zrobię przerwę w tabletkach, choć może kiedyś jeszcze wrócę do nich [/QUOTE]

Mój BS z kolei jak widzi, że przytyłam to żartuje, że już nie jem więcej.... ale ogólnie bardzo lubił mnie jako 50 kg czyli tak jak na foto, i teraz też Orli tez poszło mi w biedra

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez Zussska

Ja jako facet leciałabym na brunetki w stylu Megan Fox (przed operacjami)
Mrr... niedawno powiedziałam BS-owi, że jakbym miała taką koleżankę, to bym spróbowała jak to jest być bi

jak zareagowal ?

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez Labirynth

Mój BS z kolei jak widzi, że przytyłam to żartuje, że już nie jem więcej.... ale ogólnie bardzo lubił mnie jako 50 kg czyli tak jak na foto, i teraz też Orli tez poszło mi w biedra

a moj zawsze jak zmaleją mi piersi to mowi "ojjjj dawno u mnie nie jadłaś, już ja Cię nakarmię !"

[Zussska]

Stwierdził, że wtedy przestanie ze ze mną zadawać
Typowe.

Mój mnie dokarmia. Zawsze pyta, czy chcę kolację. Kiedy mówię nie, że ma sam sobie zrobić, to mówi, że sam nie je. I tym sposobem "zmusza" mnie do jedzenia. W końcu nie będzie przeze mnie głodował

[Iwa844]

Napisane przez Zussska

Iwa jak mija celibat? Ostatnio pisałaś, że jest ciężko...

No ciężko... dziś jakby nie celibat, to by mnie pewnie wziął na stole w kuchni... przy kurczaku...

Labi i wcale nie taka chuda. Moim zdaniem masz świetną figurę Tylko w ramionach bardzo szczuplutka jesteś, prawie jak mój BS

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

a tak w ogole to moj BS ma teraz na mnie focha bo mu nie kliknelam paru gierek w necie i wysyłam mu mało kissów w esach. śmiać się czy płakać?

[Labirynth]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;20300263]

a moj zawsze jak zmaleją mi piersi to mowi "ojjjj dawno u mnie nie jadłaś, już ja Cię nakarmię !" [/QUOTE]

No to możemy się spotykac we czwórkę, bo mój never nie poleci na Ciebie, a Twój never na mnie

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez Zussska

Stwierdził, że wtedy przestanie ze ze mną zadawać
Typowe.

Mój mnie dokarmia. Zawsze pyta, czy chcę kolację. Kiedy mówię nie, że ma sam sobie zrobić, to mówi, że sam nie je. I tym sposobem "zmusza" mnie do jedzenia. W końcu nie będzie przeze mnie głodował

czy ja wiem czy typowe... mój pewnie by chciał popatrzeć

[Labirynth]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;20300311]a tak w ogole to moj BS ma teraz na mnie focha bo mu nie kliknelam paru gierek w necie i wysyłam mu mało kissów w esach. śmiać się czy płakać? [/QUOTE]

śmiać i wina napić

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez Labirynth

No to możemy się spotykac we czwórkę, bo mój never nie poleci na Ciebie, a Twój never na mnie

Wiesz Labi, żałuję że nie mieszkacie nad morzem na pewno byśmy się spotkali

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;20300333]czy ja wiem czy typowe... mój pewnie by chciał popatrzeć [/QUOTE]
Mój tak samo. Powiedział, że mogę spróbować z laską, ale tylko pod warunkiem, że on przy tym będzie.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez Labirynth

śmiać i wina napić

hmmm winooo moja siostra robi boskie wino z owoców z działki

[Labirynth]

Napisane przez Iwa844

No ciężko... dziś jakby nie celibat, to by mnie pewnie wziął na stole w kuchni... przy kurczaku...

Labi i wcale nie taka chuda. Moim zdaniem masz świetną figurę Tylko w ramionach bardzo szczuplutka jesteś, prawie jak mój BS

Dzięki Iwa Ramionka małe nooooo dlatego BS woła na mnie Maleństwo

PS. Może później walnę takie z teraz, łohohoho

[Zussska]

W sumie mojego nie pytałam, czy kręcą go takie scenki, ale jest prawie oczywiste, że tak.
Jednak kiedy pokazałam mu Megan, stwierdził, że ładna, ale bez przesady Jemu to się nie dogodzi

basiago zdecydowanie śmiać się. Mimo wszystko od tego mniejsze zmarszczki niż od płakania

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez Zussska

W sumie mojego nie pytałam, czy kręcą go takie scenki, ale jest prawie oczywiste, że tak.
Jednak kiedy pokazałam mu Megan, stwierdził, że ładna, ale bez przesady Jemu to się nie dogodzi

basiago zdecydowanie śmiać się. Mimo wszystko od tego mniejsze zmarszczki niż od płakania

idę trochę sprzątnąć w pokoju... stwierdziłam, że ostatnio więcej sprzątam u BSa niż u siebie... a nie lubię żyć w syfie nie jestem przesadną pedantką, ale jak widzę warstwę kurzu, na której można rysować to się wkurzam