Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. V ;)

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

10 PRZYKAZAŃ IDEALNEJ KOBIETY

1. Nie ma takiej pozycji, z której nie byłabyś zadowolona.
2. Proś go o wspólne igraszki - nie przebieraj w słowach - bądź bezpośrednia i wulgarna.
3. Nie odmawiaj seksu mężczyźnie z penisem w erekcji.
4. Nie każ mu na siebie czekać, chyba, że właśnie tego od ciebie wymaga. Chętnie rozkładaj nogi w każdym miejscu i o każdej porze dnia.
5. Spełniaj wszystkie jego prośby i czerp z tego przyjemność. Orgazm mężczyzny jest ważniejszy od twojego.
6. Nie będziesz marnować nasienia podczas zabaw oralnych. Połkniesz wszystko i będziesz z tego zadowolona.
7. Szanuj orgazm swojego mężczyzny i dbaj o niego. Dokładnie wyliż penisa za każdym razem, gdy się spuści.
8. Pozwalaj mu na seks analny, co więcej, zachęcaj go do niego.
9. Nie bądź samolubna. Jeśli chcesz zabawić się sama - pozwól mu patrzeć.
10. Bądź skuteczna i przekonywująca. Dąż do perfekcji, aby nie było takiego mężczyzny, któremu nie stanąłby na twój widok.

tak z innej beczki

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;21585894]10 PRZYKAZAŃ IDEALNEJ KOBIETY

1. Nie ma takiej pozycji, z której nie byłabyś zadowolona.
2. Proś go o wspólne igraszki - nie przebieraj w słowach - bądź bezpośrednia i wulgarna.
3. Nie odmawiaj seksu mężczyźnie z penisem w erekcji.
4. Nie każ mu na siebie czekać, chyba, że właśnie tego od ciebie wymaga. Chętnie rozkładaj nogi w każdym miejscu i o każdej porze dnia.
5. Spełniaj wszystkie jego prośby i czerp z tego przyjemność. Orgazm mężczyzny jest ważniejszy od twojego.
6. Nie będziesz marnować nasienia podczas zabaw oralnych. Połkniesz wszystko i będziesz z tego zadowolona.
7. Szanuj orgazm swojego mężczyzny i dbaj o niego. Dokładnie wyliż penisa za każdym razem, gdy się spuści.
8. Pozwalaj mu na seks analny, co więcej, zachęcaj go do niego.
9. Nie bądź samolubna. Jeśli chcesz zabawić się sama - pozwól mu patrzeć.
10. Bądź skuteczna i przekonywująca. Dąż do perfekcji, aby nie było takiego mężczyzny, któremu nie stanąłby na twój widok.

tak z innej beczki[/QUOTE]
Punkt 5 nie do końca mi się podoba, ale z pozostałymi się zgadzam

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21585961]Punkt 5 nie do końca mi się podoba, ale z pozostałymi się zgadzam [/QUOTE]

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Ajć, poza 8 jeszcze

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21586146]Ajć, poza 8 jeszcze [/QUOTE]
hehe ale są takie co lubią...

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;21586245]hehe ale są takie co lubią...[/QUOTE]
No wiadomo, ale ja się raczej nie zdecyduję nigdy Zresztą mam przykre wspomnienia związane ze złym wycelowaniem

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21586303]No wiadomo, ale ja się raczej nie zdecyduję nigdy Zresztą mam przykre wspomnienia związane ze złym wycelowaniem [/QUOTE]
z zaskoczenia nigdy nie jest dobrze...

[Labirynth]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;21586146]Ajć, poza 8 jeszcze [/QUOTE]

ja tam lubię

ale z zaskoczenia to był płacz, za mocne pchęcie zzaskoku

ale tak, to relaks

[Zussska]

8 nie, bo co to za przyjemność...

[Dama_pikowa]

Aneszna niedobra Ty!! Nie wolno nas demoralizować!! a fuuu

6 i 7

A co do tabletek i martwienia się o anty w tym wypadku tylko przez kobiety. Mnie denerwowało, że ja muszę sie martwić o to, żeby nie zapomnieć, ja muszę iść na wizytę, ja muszę kupić, ja musze wszystkiego pilnować, więc teraz jest tak, że on idzie do apteki i kupuje mi tabsy. czasem nawet też wieczorem zapyta, czy wzięłam tabletkę

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez Dama_pikowa

Aneszna niedobra Ty!! Nie wolno nas demoralizować!! a fuuu

6 i 7

A co do tabletek i martwienia się o anty w tym wypadku tylko przez kobiety. Mnie denerwowało, że ja muszę sie martwić o to, żeby nie zapomnieć, ja muszę iść na wizytę, ja muszę kupić, ja musze wszystkiego pilnować, więc teraz jest tak, że on idzie do apteki i kupuje mi tabsy. czasem nawet też wieczorem zapyta, czy wzięłam tabletkę

Mój tak samo. Wczoraj leciał mi kupić tabsy na przykład. No i też nieraz zapyta "A wzięłaś tabletkę?" albo "Kiedy jakaś wizyta kontrolna? Iść z Tobą?" - kochany jest pod tym względem. Jeśli chodzi o płacenie za tabsy, zwykle idzie z mojej kieszeni, ale co to jest, 7zł na miesiąc. Zresztą jak ja akurat nie mam to on bez problemu płaci

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

w końcu wątek adekwatny ku temu

[Labirynth]

Ja to z połową tych punktów się nie zgadzam głownie chodzi o to, że to nie ja spełniam zachcianki,a ale on spełnia moje

[Dama_pikowa]

Do mojego jeszcze nie pasuje 2, a teraz idę do pierdony...

[Zussska]

W moim związku na szczęście taki kodeks nie obowiązuje. Czułabym się jak niewolnica gdybym musiała się zachowywać, jak w tych "przykazaniach".

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez Zussska

W moim związku na szczęście taki kodeks nie obowiązuje. Czułabym się jak niewolnica gdybym musiała się zachowywać, jak w tych "przykazaniach".

Przecież trzeba to wszystko traktować z dużym przymrużeniem oka
I czasem odwrócić role Ja tam lubię być niewolnicą, która kontroluje sytuację

[Zussska]

Wiadomo, że z przymrużeniem oka

Ale takie zasady to chyba do maszyny seksualnej
Trzeba zawsze pamiętać, że seks to także uczucia...

[black-bubu]

Do mnie rano dziś się BS dobierał - bez szarpania, podmiecania kombinowania on sam miał ochotę! leżałam zszokowana jak mi minete robił i tylko powtarzałam - kimkolwiek jesteś - zostań ze mną, nie pozwól mojemu staremu Bs wrócić. Ale to video z solarium masakra ja też tam skakałam wystraszona
Jemi axa ma rację odstaw tabletki, niech chłopaczek pomyśli trochę, ja tak zrobiłam jak się wkurzyłam - stwierdziłąm dosc, nie będe kombinować i myśleć

[Zussska]

bubu mam nadzieję, że nie okaże się to jednorazowym przejawem, ale że coś się zmieniło u Twojego BS-a na lepsze.

[Kmee]

buhahahhaaha przykazania dobre :P ale nie będę ich pokazywać BSowi
w sumie z przymrużeniem oka to się z każdym zgadzam, z 6 też... czemu?
bo dla mnie ważniejsza jest satysfakcja mojego kochanie od mojej a dla niego na odwrót... ta filozofia idealnie się u nas uzupełnia

Napisane przez Jemi91

Ogólnie wyczuwam taki olewczy stosunek co mnie nie cieszy specjalnie.. ;]
Wyolbrzymiam?

Moim zdaniem chyba nie....
U nas jest tak, że pogadaliśmy, poprosiłam, że na razie nie chcę tabletek i korzystamy z gumek.. od pół roku. Czasem mam lekkie wyrzuty sumienia, ale dla mnie tak na prawdę dużo lepiej.. po tabsach jest beznadziejnie (nie chce mi się seksu, mam problemy z krzepliwością krwii itp.) BS nawet nie chce słyszeć, że mam brać skoro tak mi lepiej. Nie wiem jakby mógł się mną nie przejmować w tej kwestii. Tabsy wcale nie są takie świetne dla organizmu.. .
No a za to wesele to bym się poważnie wściekła.. nie mówiąc już o tekście, że nie chce mu się pojechać z Tobą, żebyś nie musiała się tułać pociągiem.
Jak tak można

a w ogóle testowała któraś z Was jakieś leki osłonowe przy antykoncepcji?

[meggara]

Przykazania ekstra oprocz 5. Ja stawiam swoj orgazm poznad jego. W koncu nam trudniej osiagnac spelnienie a oni maja (prawie) zawsze
A czy ja juz jestem perfekcjonistką, jesli nic nie robiąc mezowi mojej kuzynki stoi na moj widok? swoja drogą jest obrzydliwy w napastowaniu mnie

Napisane przez Kmee

a w ogóle testowała któraś z Was jakieś leki osłonowe przy antykoncepcji?

od wrzesnia ide na staz. Wtedy dorwe te tabletki, obczytam co tam jest w skladzie i wypowiem sie o domniemanej skutecznosci.
tyle lat sa tabsy na rynku a tutaj nagle belissa nie wie co juz ma wymyslac

[Labirynth]

Napisane przez meggara

od wrzesnia ide na staz. Wtedy dorwe te tabletki, obczytam co tam jest w skladzie i wypowiem sie o domniemanej skutecznosci.
tyle lat sa tabsy na rynku a tutaj nagle belissa nie wie co juz ma wymyslac

ooo fajnie fajnie


a co belissa wymyśliła???

[Kmee]

No właśnie ciekawa jestem czy to coś działa...
Jak się w końcu wybiorę do swojej gin na wizytę to też się jej spytam.

Łeee napastuje Cie? a to dupek

[Dama_pikowa]

Masakra jak mi gorąco i jak się ze mnie leje... i to bynajmniej nie po seksie... przydźwigałam ze sklepu 15 kilo zakupów, BS pojechał bratu rower odwieźć i musiałam radzić sobie sama ale w nagrodę sobie kupiłam batonika, tylko jednego takiego dobrego i tylko sobie sasasasa

Napisane przez Kmee

buhahahhaaha przykazania dobre :P ale nie będę ich pokazywać BSowi
w sumie z przymrużeniem oka to się z każdym zgadzam, z 6 też... czemu?
bo dla mnie ważniejsza jest satysfakcja mojego kochanie od mojej a dla niego na odwrót... ta filozofia idealnie się u nas uzupełnia


a w ogóle testowała któraś z Was jakieś leki osłonowe przy antykoncepcji?

U nas też tak jest- każde skupia się na satysfakcji drugiego, ale nie zapominając o sobie Ja na szczęście z 6 nie muszę się zgadzać, bo mój BS ma trochę inne podejście w tej kwestii- w życiu nie spuściłby mi się na twarz i na pewno nie chciałby, żebym połknęła i to mi akurat baaardzo odpowiada

a co do osłon- właśnie ostatnio o tym słyszałam i chyba wcale nie od belissy, Meg

Napisane przez meggara

A czy ja juz jestem perfekcjonistką, jesli nic nie robiąc mezowi mojej kuzynki stoi na moj widok? swoja drogą jest obrzydliwy w napastowaniu mnie

Może pomylił babę z rodziny i wziął nie tą co trzeba za żonę??

[Kmee]

buehahha numerki mi się potentegowały :P pisałam odnośnie tego o orgaźmie

a jaki to batonik ?

[Dama_pikowa]

Napisane przez Kmee

buehahha numerki mi się potentegowały :P pisałam odnośnie tego o orgaźmie

a jaki to batonik ?

No, to teraz rozumiem

a batonik taki typu Maćka- nadziewany
Zrobiłam sobie kawę i nie chce mi się wypakować tych zakupów, a co dopiero mówić o zrobieniu obiadu, na który BS liczy. Ale chyba trzeba w końcu ruszyć

[Jemi91]

Tak czytam i macie rację ;]
Przez całą drogę do domu z pracy myślałam sobie o tym, dzisiaj umówiłam się z kumpelą z poprzedniego LO na kawę, bo pół roku się nie widziałyśmy to oczywiście pytanie "musiałaś w dzień kiedy zakładają mi aparat?".. nie, nie musiałam, ale chciałam, bo już mam po prostu dość, tu jest chory, tu ma wyrywanie zębów, tu się mną zajmij, jedź ze mną na grilla, a na poprawkę zdążysz się nauczyć... Może on i chce dobrze, ale w tym wszystkim chyba zapomina trochę o mnie. Powiedziałam, że do tego Torunia na 99% nie jadę, i wybiorę się na weekend do domu, powiedział, że chciałby żebym jechała, ale jak nie to albo będzie z przyjacielem i jego koleżanką (moją też) w pokoju, albo znajdą kogoś na moje miejsce, bo ogólnie rozerwują 2 dwuosobowe pokoje w takim za***istym hotelu - chyba po znajomości załatwianym?. Ale nawet mu przez myśl nie przejdzie żeby pogadać czy jedziemy etc, tylko on jedzie, ja docelowo też miałam i już. W tamten weekend on był w klubie w piątek, a w sobotę był na grillu (ja się uczyłam), spoko, jak dla mnie możemy teraz spędzać każdy weekend osobno nie? Co prawda do domu jechać nie mogę i tak w ten week, bo właśnie sobie przypomniałam, że rodzice i brat będą na ślubie i weselu... taaa.. tylko ja nie, bo mój BS jest przecieć tak zestresowany aparatem...
Teraz siedziałam w łaziencie i miałam łzy w oczach i jak wychodził to chciał dać buzi, mało podniosłam głowę żeby oczu nie było widać, spytał się, że czemu w policzek, ja mówię, że nie chciałam głowy unosić a on złapał mnie delikatnie za włosy i tak odchylił głowę do tyłu i w tym momencie wrzasnęłam "przestań" i byłam w połowie mówienia żeby pocałował normalnie, ale odwrócił się i wyszedł do lekarza... jestem cholernie przewrażliwiona na punkcie włosów, bo kiedyś mnie pociągnął bardzo znacząco i cholernie zabolało i wtedy zaraz potem się z nim rozstałam w sumie (ale to nie przez to się rozstalismy) i tak teraz reaguje na coś takiego.. no i kłótnia gotowa .
Z tmi tabsami to serio nie jest to zdrowe, Bs mi ciągle mówił że ma koleżanki i one biora już po 3 lata i jakoś 'nic im nie jest'. Powiedziałam mu żeby pogadał z nimi za 10 lat i spytał jak się ma wątroba, naczynka na nogach, chęć na seks, nastroje, cellulit, i wiele innych ;]
Mi też tabsy pasują, bo wolę być dobrze zabezpieczona, ale trochę się ich obawiam (biorę już rok) a poza tym chodzi o jego podejście.

[Labirynth]

1. Nie ma takiej pozycji, z której nie byłabyś zadowolona. - no baaaaaa

2. Proś go o wspólne igraszki - nie przebieraj w słowach - bądź bezpośrednia i wulgarna. - nie ma problemu, taka ma natura

3. Nie odmawiaj seksu mężczyźnie z penisem w erekcji. - bo co???

4. Nie każ mu na siebie czekać, chyba, że właśnie tego od ciebie wymaga. - Chętnie rozkładaj nogi w każdym miejscu i o każdej porze dnia. - nawet jeśli musi czekac i tak przychodzi po więcej

5. Spełniaj wszystkie jego prośby i czerp z tego przyjemność. Orgazm mężczyzny jest ważniejszy od twojego. - On spełnia moje prośby i czerpie z tego przyjemność

6. Nie będziesz marnować nasienia podczas zabaw oralnych. Połkniesz wszystko i będziesz z tego zadowolona. - nie, niech się spuści do szklanki i sam to najpierw wypije

7. Szanuj orgazm swojego mężczyzny i dbaj o niego. Dokładnie wyliż penisa za każdym razem, gdy się spuści. - ma blisko do łazienki proszę sobie samemu umyć, no chyba, że będe miała kaprys na zlizywanie PS. Mój mi jeszcze pipcie myje po wszystkim

8. Pozwalaj mu na seks analny, co więcej, zachęcaj go do niego. - nie ma probblemu, robimy to, kiedy tylko ja mam na to ochotę

9. Nie bądź samolubna. Jeśli chcesz zabawić się sama - pozwól mu patrzeć.
10. Bądź skuteczna i przekonywująca. Dąż do perfekcji, aby nie było takiego mężczyzny, któremu nie stanąłby na twój widok.

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Napisane przez Jemi91

Z tmi tabsami to serio nie jest to zdrowe, Bs mi ciągle mówił że ma koleżanki i one biora już po 3 lata i jakoś 'nic im nie jest'. Powiedziałam mu żeby pogadał z nimi za 10 lat i spytał jak się ma wątroba, naczynka na nogach, chęć na seks, nastroje, cellulit, i wiele innych ;]
Mi też tabsy pasują, bo wolę być dobrze zabezpieczona, ale trochę się ich obawiam (biorę już rok) a poza tym chodzi o jego podejście.

mam to wszystko, no

[madzia2306]

ja nie stosuję tabletek i i tak mam głowę spokojną BS też nie narzeka... lubi sex z gumką czy bez niej choć wiadomo lepiej bez... ale nie namawia mnie do brania tabletek... tylko prawidłowo ją zakładać i nie ma szans na wpadkę

[Dama_pikowa]

Jemi!!! skoro rodzice i brat będa na ślubie, to jedź też na ten ślub!! Przecież nie musisz iść z nim!! Przynajmniej się pobawisz i nikt Ci nie będzie mędził!!