Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI - Strona 99 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-10-12, 08:45   #2941
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

to było: zerwij z nim
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 08:46   #2942
Chaigata
Zakorzenienie
 
Avatar Chaigata
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Axaxax Pokaż wiadomość
Wiecie co? Ja sama nie jestem lepsza... Na co dzień też strasznie klnę... też go wyzywam... I tym nauczyłam go, że może tak do mnie mowić. Sama jestem sobie winna.
aj to niedobrze, jak dla mnie to oboje nie macie do siebie szacunku... i stąd ta cała reszta wynika...
__________________
Chaigata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 08:47   #2943
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

mój za 2h wraca
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 08:47   #2944
Axaxax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 258
GG do Axaxax Send a message via Skype™ to Axaxax
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
wiesz co? tyle razy ja byłam zła na BSa tyle razy on był zły na mnie.. ale nigdy tak do siebie nie mówiliśmy.. nigdy... dla mnie to brak szacunku dla drugiej osoby
Ale to też kwesta charakteru. Wygarniemy sobie, przeprosimy się i jest czysta fajna atmosfera.
Chłop ma też dobre strony. NIGDY by mnie nie zdradził (ja go zdradziłam), serce ma na dłoni, jest niesamowicie cierpliwy (a do mnie trzeba mieć cierpliwość...)

Cytat:
Napisane przez Chaigata Pokaż wiadomość
.... brak słów.
Wiesz? chyba nie potrzeba rozmowy...
Poradzisz sobie bez niego
Więc muszę się podłączyć tu Labiowymi słowami "rzuć go"...
No to już rozumiesz czemu sie zastanawiam...
Axaxax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 08:47   #2945
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Axaxax Pokaż wiadomość
Wiecie co? Ja sama nie jestem lepsza... Na co dzień też strasznie klnę... też go wyzywam... I tym nauczyłam go, że może tak do mnie mowić. Sama jestem sobie winna.
ajjj to nie dobrze
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 08:48   #2946
Chaigata
Zakorzenienie
 
Avatar Chaigata
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
to było: zerwij z nim
ale na jedno wychodzi.
__________________
Chaigata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 08:48   #2947
mww
Zakorzenienie
 
Avatar mww
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 4 736
GG do mww
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

madzia - porządna, futrzana czapka. Czarne i brązowo -beżowe.

Axa -wiem o czym piszesz. Kiedyś miałam faceta, który obiecywał, ze jak tylko dostanie pieniądze to wyjedziemy na wycieczkę, kupi mi wszytsko co będę chciała. Jak dostawał kasę to zapominał o obietnicach. Jestem takim typem, że nigdy nie przypominam :" a obiecałeś to czy tamto".. czekam.. kumuluje się we mnie postanowienie o rozstaniu i odchodzę... wiem, ze decyzję o odejściu podejmuje się z ciężkim sercem, bo przeważnie zostajemy wtedy same (chyba, ze odchodzisz do innego).. boli jak cholera, ale po pewnym czasie jesteś dumna, że tak postąpiłas i nie tkwiłaś w tym... przemyśl na spokojnie czy widzisz przyszłość z Twoim BS'em i jeśli z nim zostaniesz wyobraź sobie Was za 10 lat.. czasami to pomaga w podjęciu decyzji
mww jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 08:48   #2948
Axaxax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 258
GG do Axaxax Send a message via Skype™ to Axaxax
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
to było: zerwij z nim
kochana Labi

Cytat:
Napisane przez Chaigata Pokaż wiadomość
aj to niedobrze, jak dla mnie to oboje nie macie do siebie szacunku... i stąd ta cała reszta wynika...
dokładnie
a na domiar złego bardzo się kochamy. wiem to, czuję to. wiem na 100% że ja kocham jego a on mnie

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
ajjj to nie dobrze
beznadzieja
Axaxax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 08:49   #2949
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Chaigata Pokaż wiadomość
ale na jedno wychodzi.
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 08:49   #2950
Chaigata
Zakorzenienie
 
Avatar Chaigata
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Axaxax Pokaż wiadomość
Ale to też kwesta charakteru. Wygarniemy sobie, przeprosimy się i jest czysta fajna atmosfera.
Chłop ma też dobre strony. NIGDY by mnie nie zdradził (ja go zdradziłam), serce ma na dłoni, jest niesamowicie cierpliwy (a do mnie trzeba mieć cierpliwość...)



No to już rozumiesz czemu sie zastanawiam...
Skoro tak, to sama nie wiem... skoro rozmowy i obietnice na nic...A jak by była umowa obustronna ad. zakazu wyzywania i klnięcia?
__________________
Chaigata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 08:50   #2951
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Axaxax Pokaż wiadomość
Ale to też kwesta charakteru. Wygarniemy sobie, przeprosimy się i jest czysta fajna atmosfera.
Chłop ma też dobre strony. NIGDY by mnie nie zdradził (ja go zdradziłam), serce ma na dłoni, jest niesamowicie cierpliwy (a do mnie trzeba mieć cierpliwość...)



No to już rozumiesz czemu sie zastanawiam...
axa ale mnie takie wyzwiska bo dla to są wyzwiska by przez gardło nie przeszły... my sie pokłucimy zdarzają się przekleństwa ale nie w stronę drugiej osoby a i tak potrafimy sobie wszystko wytłumaczyć..
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-12, 08:53   #2952
Axaxax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 258
GG do Axaxax Send a message via Skype™ to Axaxax
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez mww Pokaż wiadomość
madzia - porządna, futrzana czapka. Czarne i brązowo -beżowe.

Axa -wiem o czym piszesz. Kiedyś miałam faceta, który obiecywał, ze jak tylko dostanie pieniądze to wyjedziemy na wycieczkę, kupi mi wszytsko co będę chciała. Jak dostawał kasę to zapominał o obietnicach. Jestem takim typem, że nigdy nie przypominam :" a obiecałeś to czy tamto".. czekam.. kumuluje się we mnie postanowienie o rozstaniu i odchodzę... wiem, ze decyzję o odejściu podejmuje się z ciężkim sercem, bo przeważnie zostajemy wtedy same (chyba, ze odchodzisz do innego).. boli jak cholera, ale po pewnym czasie jesteś dumna, że tak postąpiłas i nie tkwiłaś w tym... przemyśl na spokojnie czy widzisz przyszłość z Twoim BS'em i jeśli z nim zostaniesz wyobraź sobie Was za 10 lat.. czasami to pomaga w podjęciu decyzji
Gdyby chociaż o kasę chodzilo... Ale on odda mi wszystkie swoje pieniądze, żeby mnie uszczęsliwić. Tu chodzi np. o psychologa którego obiecał mi 2 lata temu. Moim zdaniem on ma problem z agresją i kompleksami i chciałam, żebyśmy oboje szli, bo ja też mam trochę problemów. I zawsze jest albo "nigdzie nie idę, nie potzebuję" albo "nie mam kasy na to teraz" albo "no i co, że Ci obiecałem? zrobiłem to po to żebyś dała mi spokój"...

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Chaigata Pokaż wiadomość
Skoro tak, to sama nie wiem... skoro rozmowy i obietnice na nic...A jak by była umowa obustronna ad. zakazu wyzywania i klnięcia?
Była rozmowa. Niejedna. Bylo lepiej przez jakiś czas. Bylo i tak, ze nie klociliśmy się przez miesiąc w ogóle. Ale później któreś z nas pękało.

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
axa ale mnie takie wyzwiska bo dla to są wyzwiska by przez gardło nie przeszły... my sie pokłucimy zdarzają się przekleństwa ale nie w stronę drugiej osoby a i tak potrafimy sobie wszystko wytłumaczyć..
Ale my też umiemy sobie wytłumaczyć Zarówno ja jak i on mamy strasznie porywcze charaktery. Mnie strasznie łatwo wkurzyć, a jak się wkurzam to klne i nie patrze w którą strone...
Axaxax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 08:54   #2953
Chaigata
Zakorzenienie
 
Avatar Chaigata
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Axaxax Pokaż wiadomość
kochana Labi



dokładnie
a na domiar złego bardzo się kochamy. wiem to, czuję to. wiem na 100% że ja kocham jego a on mnie



beznadzieja
Ajjj... i tak źle i tak niedobrze...
Ja proponuję tą umowę i nabranie szacunku, z obu stron.
Nie możesz odejść dlatego, że on Cię wyzywa, skoro nie jesteś lepsza w tym temacie.
Spróbujcie zakopać gdzieś te brzydkie słowa
__________________
Chaigata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 08:56   #2954
Axaxax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 258
GG do Axaxax Send a message via Skype™ to Axaxax
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Chaigata Pokaż wiadomość
Ajjj... i tak źle i tak niedobrze...
Ja proponuję tą umowę i nabranie szacunku, z obu stron.
Nie możesz odejść dlatego, że on Cię wyzywa, skoro nie jesteś lepsza w tym temacie.
Spróbujcie zakopać gdzieś te brzydkie słowa
Poza tym ja go potrafię walnąć w twarz za taką szmatę. On nigdy na mnie ręki by nie podniósł. Więc miejscami jestem gorsza...
Ja nie chcę odejśc przez to wszystko. Tylko przez to, że jestem tym wszystkim tak strasznie zmęczona...
Axaxax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 08:56   #2955
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Axaxax Pokaż wiadomość
Gdyby chociaż o kasę chodzilo... Ale on odda mi wszystkie swoje pieniądze, żeby mnie uszczęsliwić. Tu chodzi np. o psychologa którego obiecał mi 2 lata temu. Moim zdaniem on ma problem z agresją i kompleksami i chciałam, żebyśmy oboje szli, bo ja też mam trochę problemów. I zawsze jest albo "nigdzie nie idę, nie potzebuję" albo "nie mam kasy na to teraz" albo "no i co, że Ci obiecałem? zrobiłem to po to żebyś dała mi spokój"...

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------



Była rozmowa. Niejedna. Bylo lepiej przez jakiś czas. Bylo i tak, ze nie klociliśmy się przez miesiąc w ogóle. Ale później któreś z nas pękało.
co z tego że obiecałem? ja pierniczę... wychodzi na to że mój to święty jest... z resztą on też ma cierpliwość do mnie...jestem kłutliwa i przyznaję się do teog ale on też nie jest lepszy... no ale... obiecaliśmy sobie za wzajem i to szczerze że będziemy się starać nie kłucić szczególnie o byle co bo często tak bywało że o byle co były sprzeczki... i jakos dajemy radę... wam raczej potrzebny jest psycholog ale może on nie chce iśc bo wydaje mu się że tam sie idzie jak jest się nie normalnym? często ludzie tak myślą i nie chcą iśc po pomoc do psychologa... tak zrobiła moja sąsiadka i przez to że nie poszła z mężem do psychologa on od niej odszedł..
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 08:57   #2956
Chaigata
Zakorzenienie
 
Avatar Chaigata
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Axaxax Pokaż wiadomość
Gdyby chociaż o kasę chodzilo... Ale on odda mi wszystkie swoje pieniądze, żeby mnie uszczęsliwić. Tu chodzi np. o psychologa którego obiecał mi 2 lata temu. Moim zdaniem on ma problem z agresją i kompleksami i chciałam, żebyśmy oboje szli, bo ja też mam trochę problemów. I zawsze jest albo "nigdzie nie idę, nie potzebuję" albo "nie mam kasy na to teraz" albo "no i co, że Ci obiecałem? zrobiłem to po to żebyś dała mi spokój"...

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------



Była rozmowa. Niejedna. Bylo lepiej przez jakiś czas. Bylo i tak, ze nie klociliśmy się przez miesiąc w ogóle. Ale później któreś z nas pękało.

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------



Ale my też umiemy sobie wytłumaczyć Zarówno ja jak i on mamy strasznie porywcze charaktery. Mnie strasznie łatwo wkurzyć, a jak się wkurzam to klne i nie patrze w którą strone...
Za darmo można pójść do psycho... więc niech nie gada o kasie
A mówiłaś mu o ew. zerwaniu?
Postaw mu sprawę jasno, że albo idziecie do psych., ze będziecie się starać naprawiać siebie osobno i wasz związek, a jak nie to...
__________________
Chaigata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 08:59   #2957
Axaxax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 258
GG do Axaxax Send a message via Skype™ to Axaxax
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
co z tego że obiecałem? ja pierniczę... wychodzi na to że mój to święty jest... z resztą on też ma cierpliwość do mnie...jestem kłutliwa i przyznaję się do teog ale on też nie jest lepszy... no ale... obiecaliśmy sobie za wzajem i to szczerze że będziemy się starać nie kłucić szczególnie o byle co bo często tak bywało że o byle co były sprzeczki... i jakos dajemy radę... wam raczej potrzebny jest psycholog ale może on nie chce iśc bo wydaje mu się że tam sie idzie jak jest się nie normalnym? często ludzie tak myślą i nie chcą iśc po pomoc do psychologa... tak zrobiła moja sąsiadka i przez to że nie poszła z mężem do psychologa on od niej odszedł..
dokładnie tak jak piszesz

do tego wszystkiego dochodzi jeszcze jego matka, która ciągle go obraża, ciśnie na każdym kroku i chłopak czuje się nic nie warty. ma przez to straszne kompleksy. ta kobieta też go psychicznie wykańcza
Axaxax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 09:00   #2958
Chaigata
Zakorzenienie
 
Avatar Chaigata
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Axaxax Pokaż wiadomość
Poza tym ja go potrafię walnąć w twarz za taką szmatę. On nigdy na mnie ręki by nie podniósł. Więc miejscami jestem gorsza...
Ja nie chcę odejśc przez to wszystko. Tylko przez to, że jestem tym wszystkim tak strasznie zmęczona...
To psych i jeszcze raz psych. Wizyta, rozmowa a później sobie zrób wolne. Nie spotykajcie się jakiś czas. Ale na zasadzie udawane "nie ma kiedy ale tęsknie", a nie, że "możesz robić co chcesz".
Psych to normalny człowiek, i nie odbierajcie tego jako lekarza, tylko osobę, która wiele wie o tych sprawach, wie jak można z tego wyjść i jak pomóc, a często wie co może być przyczyną i sami to rozwiążecie dzięki temu. Jak nie w jedną stronę to w drugą, ale nie będziecie stać w miejscu i dalej się mięchem obrzucać...
Taka moja rada, ale Ciocia dobra rada to Kmee, więc jeszcze niech się wypowie
__________________
Chaigata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 09:02   #2959
black-bubu
Zakorzenienie
 
Avatar black-bubu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 586
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Axa dziwna sytuacja, troszkę chora, ja sobie nie wyobrażam wyzywania, owszem rzuciło się tekst idioto w nerwach, ale sytuacje jednorazowe. Skoro rozmowa nie pomaga to może to nie jest facet dla Ciebie, wiesz ile można się męczyć.
__________________
Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo!
Pratchett

black-bubu jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-12, 09:05   #2960
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

ja nie wiem co ludzie sie tak tego psychologa boją.. to normalny specjalista który często może uratować nie jeden związek.. tylko trzeba chęci... a twojemu BSowi przydałabym sie sria wizyt bo widzę że jego samoocena leży na zerze i jeszcze go matka pogrąża...
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 09:06   #2961
Axaxax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 258
GG do Axaxax Send a message via Skype™ to Axaxax
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Chaigata Pokaż wiadomość
To psych i jeszcze raz psych. Wizyta, rozmowa a później sobie zrób wolne. Nie spotykajcie się jakiś czas. Ale na zasadzie udawane "nie ma kiedy ale tęsknie", a nie, że "możesz robić co chcesz".
Psych to normalny człowiek, i nie odbierajcie tego jako lekarza, tylko osobę, która wiele wie o tych sprawach, wie jak można z tego wyjść i jak pomóc, a często wie co może być przyczyną i sami to rozwiążecie dzięki temu. Jak nie w jedną stronę to w drugą, ale nie będziecie stać w miejscu i dalej się mięchem obrzucać...
Taka moja rada, ale Ciocia dobra rada to Kmee, więc jeszcze niech się wypowie
Dlatego chciałam, żebyśmy szli razem. Nie zostawiam go z tym samego, tylko jestem przy nim jak umiem. Uważam, że psycholog bardzo by pomógl. Ale juz nie wiem jak mam z nim rozmawiać, żeby go przekonać...

Cytat:
Napisane przez black-bubu Pokaż wiadomość
Axa dziwna sytuacja, troszkę chora, ja sobie nie wyobrażam wyzywania, owszem rzuciło się tekst idioto w nerwach, ale sytuacje jednorazowe. Skoro rozmowa nie pomaga to może to nie jest facet dla Ciebie, wiesz ile można się męczyć.
U nas to też nie zdarza się codziennie, czy co tydzień. To też są sporadyczne sytuacje ale regularnie się powtarzają.

Ja go na prawdę kocham...
Axaxax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 09:09   #2962
Chaigata
Zakorzenienie
 
Avatar Chaigata
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
ja nie wiem co ludzie sie tak tego psychologa boją.. to normalny specjalista który często może uratować nie jeden związek.. tylko trzeba chęci... a twojemu BSowi przydałabym sie sria wizyt bo widzę że jego samoocena leży na zerze i jeszcze go matka pogrąża...

Cytat:
Napisane przez Axaxax Pokaż wiadomość
Dlatego chciałam, żebyśmy szli razem. Nie zostawiam go z tym samego, tylko jestem przy nim jak umiem. Uważam, że psycholog bardzo by pomógl. Ale juz nie wiem jak mam z nim rozmawiać, żeby go przekonać...



U nas to też nie zdarza się codziennie, czy co tydzień. To też są sporadyczne sytuacje ale regularnie się powtarzają.

Ja go na prawdę kocham...
Aj, nie mam pomysłu. Może spróbuj mu powiedzieć, że Ty idziesz i chciałabyś, żeby Ci towarzyszył, że będziesz się lepiej czuła. Że nie, że on ma iść, tylko Ty.
Zobacz co na to powie, że potrzebujesz jego wsparcia jak pójdziesz.
__________________
Chaigata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 09:10   #2963
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

a psycholog może wam bardzo pomóc no ale musiałabyś go jakos przekonać... bo jeśli jemu pomoże psyholog to przez samo to juz może być trochę lepiej w związku.. a jeśli ty pójdziesz z nim to może naprawdę dużo dać
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 09:15   #2964
ennostiel
Zakorzenienie
 
Avatar ennostiel
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 7 913
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Kochane, strasznie dlugo nadrabiałam ten poranek! To teraz się wypowie psych enn

Axa szaleńczo pokręcone te wasze relacje. Mówisz, że na 100% się kochacie, to z jakiego powodu chcesz odejść? Czytałam - kłótnie, burze, wyzwiska, niedotrzymane obietnice. Fakt, to dużo. Tylko w momencie kiedy mówisz, że sama potrafisz być niezłe ziółko... Kwestia tego, czy mielibyście oboje dość woli i siły, żeby nad tym popracować porządnie, najlepiej przy pomocy dobrego psychologa - czy też wolisz drogę na skróty i rozstanie. Przy Twoim usposobieniu myślisz, że kolejny związek wyglądałby inaczej? I to nie jest pytanie retoryczne, tylko zastanawiam się, jak by Ci się układało z innym człowiekiem, może spokojniejszym, bardziej ułożonym i... słownym.

Labi, póki co ta sytuacja nie wygląda na jakąś szczególnie groźną. Laska się trochę narzuca, jeśli on ją tylko lubi jako koleżankę z pracy to okej. Ale choćby dla uspokojenia Ciebie, i dla ustawienia go na zaś do pionu, pogadajcie
__________________
"Could you see, I could break?
Did you notice all my mistakes?
There were times I could feel you read my mind"



Ślub
ennostiel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 09:16   #2965
Axaxax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 258
GG do Axaxax Send a message via Skype™ to Axaxax
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
ja nie wiem co ludzie sie tak tego psychologa boją.. to normalny specjalista który często może uratować nie jeden związek.. tylko trzeba chęci... a twojemu BSowi przydałabym sie sria wizyt bo widzę że jego samoocena leży na zerze i jeszcze go matka pogrąża...
Ja się z tym całkowicie zgadzam. Jemu na prawdę potrzeba psychologa. A jak mówię mu to, to zachowuje się jakbym go obrażała.

Cytat:
Napisane przez Chaigata Pokaż wiadomość



Aj, nie mam pomysłu. Może spróbuj mu powiedzieć, że Ty idziesz i chciałabyś, żeby Ci towarzyszył, że będziesz się lepiej czuła. Że nie, że on ma iść, tylko Ty.
Zobacz co na to powie, że potrzebujesz jego wsparcia jak pójdziesz.
Uważam, że to świetny pomysł... Zrobię tak
Dziękuję

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
a psycholog może wam bardzo pomóc no ale musiałabyś go jakos przekonać... bo jeśli jemu pomoże psyholog to przez samo to juz może być trochę lepiej w związku.. a jeśli ty pójdziesz z nim to może naprawdę dużo dać
Będzie lepiej. A jak nie to do 3 miesięcy go zostawię...
Axaxax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 09:21   #2966
ennostiel
Zakorzenienie
 
Avatar ennostiel
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 7 913
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

A właśnie - Chai Ci Axa bardzo mądrze doradziła co do tego, co jemu powiedzieć. Poza tym możesz mu zawsze powiedzieć że psycholog to nie to samo co psychiatra, a to ten drugi się zajmuje leczeniem chorób psychicznych Psycholog udziela wsparcia, pomaga znaleźć rozwiązania... ludziom się życie różnie plecie, w głowie też się czasem już robi zamieszanie i każdemu ja jakimś tam etapie może być psycholog potrzebny. To takie SPA dla duszy czy powiedzmy rehabilitacja, a nie leczenie szpitalne
__________________
"Could you see, I could break?
Did you notice all my mistakes?
There were times I could feel you read my mind"



Ślub
ennostiel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 09:25   #2967
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

A co ja mam powiedzieć BSowi?? Nie wiem kompletnie, boję sie, że wybuchnę za bardzo...
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 09:32   #2968
ennostiel
Zakorzenienie
 
Avatar ennostiel
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 7 913
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
A co ja mam powiedzieć BSowi?? Nie wiem kompletnie, boję sie, że wybuchnę za bardzo...
Kochana, przede wszystkim uspokój się zanim on przyjdzie. Laski bez tradycji już tak mają, że się narzucają i nie zwracają uwagi że ktoś jest zajęty, bo zresztą "to tylko piwo" albo coś tam... na nią się wkurzaj bardziej. Pamiętaj żeby tego wkurzenia nie przenieść za bardzo na niego
Masz jeszcze chwilę zanim się pojawi, zrelaksuj się chybcikiem
A co mu chcesz powiedzieć? Pamiętaj, że lepiej mówić ze swojej perspektywy i swoich odczuciach, nie "bo ty to...., albo bo ona.." I co chcesz uzyskać z tej rozmowy?
__________________
"Could you see, I could break?
Did you notice all my mistakes?
There were times I could feel you read my mind"



Ślub
ennostiel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 09:37   #2969
Labirynth
Zakorzenienie
 
Avatar Labirynth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 8 386
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez ennostiel Pokaż wiadomość
Kochana, przede wszystkim uspokój się zanim on przyjdzie. Laski bez tradycji już tak mają, że się narzucają i nie zwracają uwagi że ktoś jest zajęty, bo zresztą "to tylko piwo" albo coś tam... na nią się wkurzaj bardziej. Pamiętaj żeby tego wkurzenia nie przenieść za bardzo na niego
Masz jeszcze chwilę zanim się pojawi, zrelaksuj się chybcikiem
A co mu chcesz powiedzieć? Pamiętaj, że lepiej mówić ze swojej perspektywy i swoich odczuciach, nie "bo ty to...., albo bo ona.." I co chcesz uzyskać z tej rozmowy?
A JA właśnie myślałam, żeby to jego obwinić za jej zachowanie
chciałabym, żeby nie był dwulicowy, żeby stosował się do układu: ja kumpli nie mogę mieć, on ma kumpele
nie chce, żeby czuł się krytykowany i atakowany

chciałabym, żeby przestał być egoistą i przestał myślec tylko o sobie
mój BS to typ, który nie znosi krytyki, wszyscy, którzy go krytykują są "poje**ani" cytuję

a wiadomo nowa koleżaneczka, na pewno go nie krtykuje tylko łechta ego podsmiechując z dowcipików

a ja wam powiem skąd ten konflikt
mój BS jest wierzący, katolik, nawet bardzo, modli się codziennie, czasem czyta PS
tylko wiecie jaka to wiara
wybiorcza
co mu pasuje to sobie bierze, a co nie, to olewa

ja z kolei bardziej protestancka jak już i nie znosze obłudy
wczoraj puścił mi film o popoiełuszce i pyta czy mi sie podoba, a ja wymiekłam i powiedziałam: nie wiem, za krótko leci, pogadasz jutro przynajmniej z x o filmie (x - katechetka)
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
Labirynth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-12, 09:38   #2970
mww
Zakorzenienie
 
Avatar mww
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 4 736
GG do mww
Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI

Cytat:
Napisane przez Labirynth Pokaż wiadomość
A co ja mam powiedzieć BSowi?? Nie wiem kompletnie, boję sie, że wybuchnę za bardzo...
Powiedz otwarcie o swoich obawach.


Axa - może najpierw sama idź do psychologa? Przedstawisz jak wyglada Wasz związek, może problem tkwi całkiem gdzie indziej? Może po takiej wizycie, jak będziesz opowiadała mu (BS'owi) o poruszanych tematach, sam przekona się, aby nastepnym razem pójść z Tobą?
mww jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.