Sposoby na przyspieszenie porostu włosów-kontynuacja

[Dog-Rose]

Napisane przez calioppe**

Zakupiłam też nowy specyfik o nazwie "Pokrzepol". To czysty wyciąg z pokrzywy, brzozy, rozmarynu, skrzypu - czyli wszystko co najlepsze. Ponoć stymuluje też wzrost, pani w zielarzu bardzo go polecała. Używam dopiero od tygodnia i też napewno dam znać jak działa.
Pozdrawiam !

Czy mozna go znalezc w aptekach? BTW, znalazlam o nim ze nawet pantenol zawiera

Napisane przez natikot

wiem
jestem ciekawa tylko, czy któraś z Was miała z nim do czynienia?...

No wlasnie mi tez ciekawe, czy on nadaje sie tylko na wypadanie, czy tez moze porost przyspieszyc?

[virka]

Napisane przez natikot

wiem
jestem ciekawa tylko, czy któraś z Was miała z nim do czynienia?...

Napisane przez Dog-Rose

No wlasnie mi tez ciekawe, czy on nadaje sie tylko na wypadanie, czy tez moze porost przyspieszyc?

No ale, przecież jak znajdziecie o nim informacje na wizażu, to pewnie znajdziecie odpowiedzi na nurtujące Was pytania i będziecie mogły zapytać osób, które pisały, że go używały.

[zielonadaglezja]

co to jest ten pokrzepol?

[karla_92]

Napisane przez virka

Nie no, nie żartuj.....

Ale ja całkiem serio Lepiej parzyc te 3-4 ziolka ale regularnie niz raz na jakis czas "bo za dużo roboty"

[aniraka]

hm ja dziś kupiłam naftę z dodatkiem z czarnej rzodkwi...

tylko nie wiem, czy ją, żółtko, olejek rycynowy nakładać na mokre włosy po myciu, czy zmoczyć włosy tylko czy suche włosy i czy nakładać ją też na skórę głowy...

pomóżcie proszę

[virka]

Napisane przez karla_92

Ale ja całkiem serio Lepiej parzyc te 3-4 ziolka ale regularnie niz raz na jakis czas "bo za dużo roboty"

Regularnie możesz płukać parzonymi, a raz na czas wzmocnić ich działanie łopianem i tatarakiem, bo są bardzo dobre. Ale Twoja wola

Napisane przez aniraka

hm ja dziś kupiłam naftę z dodatkiem z czarnej rzodkwi...

tylko nie wiem, czy ją, żółtko, olejek rycynowy nakładać na mokre włosy po myciu, czy zmoczyć włosy tylko czy suche włosy i czy nakładać ją też na skórę głowy...

pomóżcie proszę

Jest wątek o nafcie tam wszystko jest napisane

[Dog-Rose]

Napisane przez zielonadaglezja

co to jest ten pokrzepol?

http://www.profarm.com.pl/index.php/pl/6-o/345

[Jolie2601]

Napisane przez kosmarka

Brawo Jolie - ty zgadłaś dlaczego.

Nawet mnie zdarza się od czasu do czasu myśleć

Napisane przez virka

Przygotuj się na wzrok pt. "Zwariowała??? Czy może czarownica..."

Zapominacie o sile wizażu Tu prawie co druga wizażanka należy do "koła czarownic wiejskich" więc myślę, że jeszcze góra 2tyg i wszystkie aptekaki w tym kraju się przyzwyczają

[karla_92]

Napisane przez virka

Regularnie możesz płukać parzonymi, a raz na czas wzmocnić ich działanie łopianem i tatarakiem, bo są bardzo dobre. Ale Twoja wola

A skoro tak to ok. Myslalam że trzeba regularnie płukac zeby byl efekt. A raz w tyg wystarczy ten tatarak i łopian?

Teraz sobie tak patrze na moje zamowienie (zamawiam przez interent) i przecież ja nie wejde do tej apteki po odbior - 7 ziół i 3 oleje Juz widze mine pana farmaceuty ktory po koleji wyjmuje je z siatki i sprawdza czy wszystko sie zgadza

[Anja92]

Napisane przez virka

Myślę, że jak pisze nie spłukiwać, to nie spłukiwać i użyć go tak, żeby kilka godzin był na głowie, czyli np. tak jak pisałaś, na noc.
Po pierwszym użyciu będziesz widziała czy przetłuszcza Ci włosy, bo przecież wcale nie musi, i po wyschnięciu włosy będą wyglądały bardzo dobrze
Dodatkowo mam prośbę, czy możesz podać skład INCI??
Będę bardzo wdzięczna



Przygotuj się na wzrok pt. "Zwariowała??? Czy może czarownica..."

Dobra, skończyłam nakładac tonik i czuję na głowie mega rozgrzanie .
Podaję swięc tak jak prosisz skład: AQUA, ALCOHOL DENAT, YOGURT POWDER, PANTHENOL, URTICA DIOICA, CHAMOMILLA RECUTITA, ALLANTOIN, MENTHOL, NIACINAMIDE, ISOPROPYL, MYRISTATE, ACRYLATES/PALMETH-25 ACRYLATE COPOLYMER, CITRIC ACID, LACTIC ACID, SODIUM HYDROXIDE, PARFUM


mam nadzieję że nic nie pomyliłam przepisując

[WweronikaWw]

Napisane przez Anja92

Dobra, skończyłam nakładac tonik i czuję na głowie mega rozgrzanie .
Podaję swięc tak jak prosisz skład: AQUA, ALCOHOL DENAT, YOGURT POWDER, PANTHENOL, URTICA DIOICA, CHAMOMILLA RECUTITA, ALLANTOIN, MENTHOL, NIACINAMIDE, ISOPROPYL, MYRISTATE, ACRYLATES/PALMETH-25 ACRYLATE COPOLYMER, CITRIC ACID, LACTIC ACID, SODIUM HYDROXIDE, PARFUM


mam nadzieję że nic nie pomyliłam przepisując

To sklad golwdella ? Zapomnialam go tu wkleic xD

[Anja92]

Tak, Goldwella .

Zastanawiam się jeszcze tylko czy stosowac go codziennie. Chyba tak zrobię przynjamniej na początku

[blonndee]

matko jedyna, pokrzepol, kolejny preparat na moja polke...zlitujcie sie, juz sie ugina
a z ta rzepa to wydaje mi sie, ze owszem, moze ona jest taka malo 'soczysta'. ona musi byc taka bardzo twarda, nie? bo moja jest taka srednia, ma miekka skore...

[truskawkowawiosna]

Napisane przez tulipanna.

Poniewaz po podrozy udalam sie pod prysznic i jak zwykle nie moglam sie oprzec umyciu glowy pachnacym szamponem...Zmierzylam wlosy po wyjsciu z lazienki

Otóż są one nadal o 5cm dłuższe. Owszem, jak na 4 tygodnie jest to duża róznica, producent obiecuje przyspieszenie porostu wlosow o mniej niż 50%. U mnie wyszlo nawet troche wiecej. Jednak w tej chwili zastanawiam sie nad odstawieniem preperatu i powrotem do niego za miesiac.

Dlaczego? Dlatego wlasnie, ze chyba wiecej urosna dostajac co jakis czas silnego kopa niz tak "dzien po dniu". Chcialabym, zeby ktos sie wypowiedzial co o tym mysli. Moze Truskawkowawiosna? Nie wiem po prostu, czy liczyc na kolejny "skok" wlosow po przerwie, czy lepiej zadowolic sie tym, ze przybywa im okolo centymetr tygodniowo? (PS. jak tam Twoje zapuszczanie??)

Poza tym: moje wlosy byly rozjasniane do bolu i do bólu farbowane. W zwiazku z tym ich stan byl naprawde tragiczny i wiele zrobilam, zeby je uratowac. W tej chwili chodze napuszona jak paw, bo doprowadzilam je do naprawde ladnego stanu. Poniewaz moje wlosy byly dosc mocno wycieniowane mierzylam te najdluzsze pasma. I...zauwazylam, ze wszystkie "najnajdluzsze", ktorych bylo troszeczke - powypadaly. Byc moze urosly wiecej i obecne 48cm pasma to te ktore mialy 40-41cm kiedy zaczelam uzywac Nisimu. Jednak nie mam pewnosci. Mam za to po prostu zatrzesienie malych wloskow na glowie. Jest ich tyle, ze nie moge sobie spokojnie przetrzec twarzy tak, zeby mi nie powylazily na czolo. Wlosy zagescily sie tez znacznie. TZ, ktory roznice w tym jak wlosy mi urosly widzi dopiero, kiedy je wyprostuje sam patrzac na mnie stwierdzil, ze sa znacznie dluzsze i znacznie gesciejsze.

Z czystym sumieniem polecam wiec ten preperat, ale z zastrzezeniem, ze poczatkowe blyskawiczne przybieranie na dlugosci wlosow nie bedzie trwac caly czas.

Tulipanno
Myslę, że to dobry pomył z tymczasowym odstawieniem Nisimu. może faktycznie on działa "skokowo". cebulki włosowe mogą przyzwyczaić się do wzmożonego ataku (Nisim, Vitapil, masaż) i przestać reagować na tak silne bodźce dużym przyrostem.

Odstaw na parę tygodni a potem znowu spróbuj

ja gdzieś wyczytałam a również zauważyłam, ze im dłuższe włosy tym rosną wolniej. cebulka ma większy ciężar do dźwigania i broni się przed nadmiernym przyrostem. Często się mówi, ze od podcinania końcówek włosy rosną szybciej, a to wcale aż tak głupia teoria nie jest Ale oczywiście mówimy o zestawieniu włosy króciutkie i bardzo długie. Mam koleżankę o bardzo długich włosach(do pasa). Znam ją rok i długość jej włosów drastycznie się nie zmieniła, naprawdę. A ona twierdzi, że włosy rosną jej szybko. Może gdy miała krótsze np. do ramion to przyrost następował szybciej, poźniej ustał A wiem, ze przez ten rok nie podcinała ich nawet, wierze jej

a ja przestałam mierzyć i się stresować ile urosło może na Nisim się skuszę, ale jak będe miała więcej gotówki

trochę mi przeszła mania przyspieszania już nie mam tyle chęci, aby wyciskać rzepkę i masować. Łykam napój energetyzujący z Biedronki z kofeiną i tauryną ma tez inozytol (20mg/100ml) więc Vitapil sobie chyba odpuszczę, wolę łykać Salfazin tańszy i nie mam po nich problemow żołądkowych, a tego się trochę boję

Napisane przez Anja92

Dobra, skończyłam nakładac tonik i czuję na głowie mega rozgrzanie .
Podaję swięc tak jak prosisz skład: AQUA, ALCOHOL DENAT, YOGURT POWDER, PANTHENOL, URTICA DIOICA, CHAMOMILLA RECUTITA, ALLANTOIN, MENTHOL, NIACINAMIDE, ISOPROPYL, MYRISTATE, ACRYLATES/PALMETH-25 ACRYLATE COPOLYMER, CITRIC ACID, LACTIC ACID, SODIUM HYDROXIDE, PARFUM


mam nadzieję że nic nie pomyliłam przepisując

fajnie, że wkleiłaś skład
już wiem, że zaoszczędzę kasę, bo mnie nie zainteresował

boję się już preparatów na bazie denata, a rumianek i pokrzywę można łatwo włączyć do pielęgnacji. mentolu unikam jak ognia- dla mnie pic na wodę, ma niby koić a nie koi

zaciekawił mnie jedynie ekstrakt z jogurtu. kiedyś miałam jogurtową odżywkę do włosów Faberlic i nieźle się sprawowała- dobrze nawilżała włosy, niestety trochę obciążała, ale ogólnie wspominam ją dobrze

[WweronikaWw]

Stosuje goldwell hmm chyba od 2 tygodni ;D
Zmierzylam wlosy (tak dokladnie) dluzsze sa
,ale odstawiam goldwell na kilka dni i w tym czasie wroce do ziolowych szamponow ;D

[Anja92]

Bałam się że będą po tym toniku wyglądac tłustawo a są świetnie odświeżone , mogłam nawet przed wyjściem nałożyc i by było ok.
Ciekawa jestem efektów za 3 tygodnie, miesiąc. Mam nadziję że trochę moje włosy przyspieszą. Aha, mierzyłam wczoraj włosy po równiutkich 3 tygodniach i urosły 2 cm

Ale teraz mi intensywnie, mentolowo pachna

[WweronikaWw]

Napisane przez Anja92

Bałam się że będą po tym toniku wyglądac tłustawo a są świetnie odświeżone , mogłam nawet przed wyjściem nałożyc i by było ok.
Ciekawa jestem efektów za 3 tygodnie, miesiąc. Mam nadziję że trochę moje włosy przyspieszą. Aha, mierzyłam wczoraj włosy po równiutkich 3 tygodniach i urosły 2 cm

Ale teraz mi intensywnie, mentolowo pachna

a ty co stosujesz oprocz goldwella ?

[tulipanna.]

Napisane przez truskawkowawiosna

Tulipanno
Myslę, że to dobry pomył z tymczasowym odstawieniem Nisimu. może faktycznie on działa "skokowo". cebulki włosowe mogą przyzwyczaić się do wzmożonego ataku (Nisim, Vitapil, masaż) i przestać reagować na tak silne bodźce dużym przyrostem.

Odstaw na parę tygodni a potem znowu spróbuj

ja gdzieś wyczytałam a również zauważyłam, ze im dłuższe włosy tym rosną wolniej. cebulka ma większy ciężar do dźwigania i broni się przed nadmiernym przyrostem. Często się mówi, ze od podcinania końcówek włosy rosną szybciej, a to wcale aż tak głupia teoria nie jest Ale oczywiście mówimy o zestawieniu włosy króciutkie i bardzo długie. Mam koleżankę o bardzo długich włosach(do pasa). Znam ją rok i długość jej włosów drastycznie się nie zmieniła, naprawdę. A ona twierdzi, że włosy rosną jej szybko. Może gdy miała krótsze np. do ramion to przyrost następował szybciej, poźniej ustał A wiem, ze przez ten rok nie podcinała ich nawet, wierze jej

a ja przestałam mierzyć i się stresować ile urosło może na Nisim się skuszę, ale jak będe miała więcej gotówki

trochę mi przeszła mania przyspieszania już nie mam tyle chęci, aby wyciskać rzepkę i masować. Łykam napój energetyzujący z Biedronki z kofeiną i tauryną ma tez inozytol (20mg/100ml) więc Vitapil sobie chyba odpuszczę, wolę łykać Salfazin tańszy i nie mam po nich problemow żołądkowych, a tego się trochę boję

Widze, ze przeszlo nam w tym samym momencie. Mam juz wrecz obrzydzenie do smarowania tych wlosow czyms ciagle, a dzisiaj mialam ochote zrezygnowac z subskrypcji tego watku W takim razie odstawiam i wroce do niego za miesiac. Moze teraz pobawie sie znow WAXem...Jak mi sie bedzie chcialo. Mnie Vitapil juz nie podraznia zoladkowo, ale zaczynam sie zastanawiac, czy to nie on powoduje u mnie wypryski - choc teoretycznie drozdze powinny pomagac, ale jest napisane, zeby nie stosowac przy skorze ze sklonnoscia do tradziku... Zostalo mi jeszcze 31 tabletek Wcale nie mam na nie ochoty. Chyba oddam siostrze Zobacze. Za to chwale sobie Capivit i soczki warzywne z gruszką W koncu znalazlam smak, ktory mi odpowiada. Dzieki za odpowiedz! Powodzenia i wytrwalosci

[Anja92]

Napisane przez WweronikaWw

a ty co stosujesz oprocz goldwella ?

Myję włosy szamponem z czarnej rzepy przy czym przez kilka minut robię masaż, codziennie wieczorem też dłużej czeszę włosy, piję skrzyp ( czasem zapomnę ale staram się 1 - 2 razy dziennie ), biorę cynk.

[tulipanna.]

Aha, zapomnialam dodac jednej rzeczy o Vitapilu - przybylo mi ostatnio w trybie szybkim duzo siwych wlosow A on mial niby zapobiegac

[zielonadaglezja]

ciekawa jestem tego goldwella, ale tyle już nakupowałam tych odżywek i szamponów, toników pod wpływem Waszych dobrych opini , że teraz nie mam czasu żeby to wszystko stosować

[WweronikaWw]

Napisane przez tulipanna.

Aha, zapomnialam dodac jednej rzeczy o Vitapilu - przybylo mi ostatnio w trybie szybkim duzo siwych wlosow A on mial niby zapobiegac

O kurcze

[karla_92]

Napisane przez tulipanna.

Widze, ze przeszlo nam w tym samym momencie. Mam juz wrecz obrzydzenie do smarowania tych wlosow czyms ciagle, a dzisiaj mialam ochote zrezygnowac z subskrypcji tego watku W takim razie odstawiam i wroce do niego za miesiac. Moze teraz pobawie sie znow WAXem...Jak mi sie bedzie chcialo. Mnie Vitapil juz nie podraznia zoladkowo, ale zaczynam sie zastanawiac, czy to nie on powoduje u mnie wypryski - choc teoretycznie drozdze powinny pomagac, ale jest napisane, zeby nie stosowac przy skorze ze sklonnoscia do tradziku... Zostalo mi jeszcze 31 tabletek Wcale nie mam na nie ochoty. Chyba oddam siostrze Zobacze. Za to chwale sobie Capivit i soczki warzywne z gruszką W koncu znalazlam smak, ktory mi odpowiada. Dzieki za odpowiedz! Powodzenia i wytrwalosci

Drożdze tak jak np. bratek mogą powodowac poczatkowo wysyp. Tzn po ok 1-2tyg. W ten sposob cera sie oczyszcza od zewnątrz

[zielonadaglezja]

a ja nie wiem o co chodzi i czy któraś z Was też tak może ma, ale ja to nie mogę łykać takich suplementów kupiłam sobie kiedyś skrzypowitę dałam radę łyknąć może ok 10 tabletek, a póżniej jak mi przychodziło łykać te tabletki to miałam odruch wymiotny... to samo przy vitapilu. jedynie silica mi jako tako nie przeszkadzała... do czasu ,łyknełam ok 40 tabletek i cera mi się pogorszyła i zaczęły rozdwajać się paznokcie. nie wiem dlaczego tak mam. teraz nie łykam nic , ale zamierzam znów spróbować tej silici bo mam jeszcze 60 tabletek to może po trochu to zjem.

[tulipanna.]

Napisane przez karla_92

Drożdze tak jak np. bratek mogą powodowac poczatkowo wysyp. Tzn po ok 1-2tyg. W ten sposob cera sie oczyszcza od zewnątrz

No prosze, czyli dobrze dziada wyczulam. Odstawiam, decyzja podjeta. Fuj. (nie popieram tych oczyszczaczy...niektorzy maja takie wysypy oczyszczajace non stop. na mnie albo cos dziala od razu albo nie, bo mam podatny organizm. biore to dziadostwo od miesiaca a dziwolagi wciaz wychodza, choc nie powinny. zegnaj vitapilku!)

[truskawkowawiosna]

Napisane przez tulipanna.

Widze, ze przeszlo nam w tym samym momencie. Mam juz wrecz obrzydzenie do smarowania tych wlosow czyms ciagle, a dzisiaj mialam ochote zrezygnowac z subskrypcji tego watku W takim razie odstawiam i wroce do niego za miesiac. Moze teraz pobawie sie znow WAXem...Jak mi sie bedzie chcialo. Mnie Vitapil juz nie podraznia zoladkowo, ale zaczynam sie zastanawiac, czy to nie on powoduje u mnie wypryski - choc teoretycznie drozdze powinny pomagac, ale jest napisane, zeby nie stosowac przy skorze ze sklonnoscia do tradziku... Zostalo mi jeszcze 31 tabletek Wcale nie mam na nie ochoty. Chyba oddam siostrze Zobacze. Za to chwale sobie Capivit i soczki warzywne z gruszką W koncu znalazlam smak, ktory mi odpowiada. Dzieki za odpowiedz! Powodzenia i wytrwalosci

chyba mamy słomiany zapał obie
jak mają urosnąć to urosną! ja już przestałam codziennie sterczeć z dwoma lusterkami i probować ocenić czy urosły, bo to przecież chore jest

i chyba czuję się z tym lepiej- nie mierząc i nie szacując będę miec co najwyżej miłą niespodziankę

teraz jeszcze bardziej mnie przekonałaś aby nie kupować Vitapilu, moja cera ostatnio przechodziła straszne przygody, wolę nie ryzykować
wystarczy mi chyba Salfazin, dokupię biotynę i kompleks witamin z grupy B

ten warzywny z Tymbarku? jeszcze go nie próbowałam, ale jak tak zachwalasz to chyba się skusze

mi sie tak strasznie marzy aby pozbyc się rozjasnianej częsci włosow, granicę czuć w dotyku te nowe, niefarbowane wlosy dlugosci ok. ucha są grube i gładkie, reszta cienka i napuszona. ale jak ciachnę teraz to będę wyglądać jak ufo

więc jedyne co mi pozostało to nie myśleć o tym i cierpliwie czekac

Napisane przez Anja92

Myję włosy szamponem z czarnej rzepy przy czym przez kilka minut robię masaż, codziennie wieczorem też dłużej czeszę włosy, piję skrzyp ( czasem zapomnę ale staram się 1 - 2 razy dziennie ), biorę cynk.

nie masuj tak długo szamponem, bo sprawisz, ze detergent wniknie wgłąb skóry. zmyj szybko szampon a masaż wykonuj na samej wodzie. ale teraz masz goldwella, wiec mysle, ze pożadny masaz mozesz wykonywać na nim, a nie podczas mycia

Napisane przez tulipanna.

Aha, zapomnialam dodac jednej rzeczy o Vitapilu - przybylo mi ostatnio w trybie szybkim duzo siwych wlosow A on mial niby zapobiegac

myslę, że to przez sesję, a nie Vitapil stres robi swoje

[karla_92]

Napisane przez tulipanna.

No prosze, czyli dobrze dziada wyczulam. Odstawiam, decyzja podjeta. Fuj. (nie popieram tych oczyszczaczy...niektorzy maja takie wysypy oczyszczajace non stop. na mnie albo cos dziala od razu albo nie, bo mam podatny organizm. biore to dziadostwo od miesiaca a dziwolagi wciaz wychodza, choc nie powinny. zegnaj vitapilku!)

A po jakim czasie zaczely wychodzic? Bo to jest tak ze dopiero po 1-2tyg. wychodza przez następny 1-2tyg czyli ok. miesiac ale może byc też 3 i 5 tyg. kwestia indywidualna.

[tulipanna.]

Napisane przez truskawkowawiosna

chyba mamy słomiany zapał obie
jak mają urosnąć to urosną! ja już przestałam codziennie sterczeć z dwoma lusterkami i probować ocenić czy urosły, bo to przecież chore jest

i chyba czuję się z tym lepiej- nie mierząc i nie szacując będę miec co najwyżej miłą niespodziankę

teraz jeszcze bardziej mnie przekonałaś aby nie kupować Vitapilu, moja cera ostatnio przechodziła straszne przygody, wolę nie ryzykować
wystarczy mi chyba Salfazin, dokupię biotynę i kompleks witamin z grupy B

ten warzywny z Tymbarku? jeszcze go nie próbowałam, ale jak tak zachwalasz to chyba się skusze

mi sie tak strasznie marzy aby pozbyc się rozjasnianej częsci włosow, granicę czuć w dotyku te nowe, niefarbowane wlosy dlugosci ok. ucha są grube i gładkie, reszta cienka i napuszona. ale jak ciachnę teraz to będę wyglądać jak ufo

więc jedyne co mi pozostało to nie myśleć o tym i cierpliwie czekac


myslę, że to przez sesję, a nie Vitapil stres robi swoje

Jestem za nieswiadomym czekaniem! Albo za swiadomym nieczekaniem W kazdym razie, milo sie poddac

Tak, ten z Tymbarku. Jest jeszcze wersja z jablkiem. Sa slodsze od tych typowo warzywnych, ktore jak dla mnie maja smak zimnej zupy I nie jestem w stanie ich przelknac bez paskudnego grymasu. Schlodzona w lodowce gruszke pije z przyjemnoscia i jestem od tych soczkow uzalezniona

Sesja? Hmmm...Ja w sesji mialam jeden egzamin. Moze zaliczanie laciny(udalo mi sie dopiero w ostatniej chwili)...Ale szczerze mowiac nie kosztowalo mnie to wcale tyle nerwow. Chyba, ze osiwialam gwaltownie podczas gdy ortodonta wyrywal mi dwa zeby i przyklejal aparat To byl stres, w istocie. Te paskudne srebrne nitki widac juz z kazdej strony. Najgorsze, ze zaczynaja siwiec tak jakby kepkami: 5 wlosow w jednym miejscu...Na tle koloru ciemny-braz to widac Zamierzam wytrzymac jeszcze pare miesiecy i bede poszukiwac idealnej farby bez amoniaku kryjacej siwe wlosy. Ktokolwiek widzial ktokolwiek wie? Hmmm...A moze juz jej poszukam?

Napisane przez karla_92

A po jakim czasie zaczely wychodzic? Bo to jest tak ze dopiero po 1-2tyg. wychodza przez następny 1-2tyg czyli ok. miesiac ale może byc też 3 i 5 tyg. kwestia indywidualna.

Hmmm...Mam wrazenie, ze cera mi sie skiepscila od samego poczatku stosowania Vitapilu. Najpierw byc moze przez to, ze za malo jadlam przed zazyciem go i watroba sie buntowala - podrazniona watroba u mnie to zawsze wysyp. Nie sa te wysypy takie straszne. Ot, kilka pryszczy. Ale po walce z tradzikiem, katowaniu sie kwasami, slepnieciu nad watkami o biochemii nie bede sobie psula tego, na co ciezko pracowalam jakims drozdzem Wole te witaminy zjesc czy wypic z naturalnego zrodla - tak bedzie najbezpieczniej.

[carlo_rossi]

Napisane przez tulipanna.

Aha, zapomnialam dodac jednej rzeczy o Vitapilu - przybylo mi ostatnio w trybie szybkim duzo siwych wlosow A on mial niby zapobiegac

Cos w tym jest!! ja dzis rano zobaczylam mojego pierwszego siewgo wlosa, a tez biore vitapil ;/ czynnik genetyczny malo prawdopodobny bo mama pierwsze siwe wlosy miala po 40 , babcia ponoc tez... a ja ledwo po 20 jestem..wiec zostaje ten moj mega stres, ktory faktycznie mialam (no i vitapil )
Bylam w takim szoku ze wyrwalam dziada! ;/ wiem, nie powinnam byla wyrywac go,ale to ta panika.. co najdziwniejsze ze ta siwizna byla tylko po srodku wlosa. tzn koncowka wlosa ciemna..wyzej siwe...i tak z 3 cm od cebulki znowu ciemne. Dziwne. Myslicie ze okresowy stres tak zadzialal? a moze wlasnie vitapil sprawil ze ta czesc najnowsza znowu odrosla ciemna? bo w sumie biore te tabsy dosyc krotko, jakis miesiac...

[kosmarka]

Napisane przez zielonadaglezja

chcę się przyłączyć do zapuszczaczek i mam nadzieję, że razem nam się uda
Ps. przepraszam ,że tak długo ale chciałam Was przedstawić moją historię

PEWNIE, ŻE SIĘ UDA . ie przepraszaj, bo ja też tak startowałam na tym forum niedawno .

Napisane przez tulipanna.

Wlosy wypadaja i na pewno te najslabsze wypadna za to na ich miejsce wyrosna nowe, zdrowe. Ja zarobilam 5cm przez miesiac. Jest to wygodne rozwiazanie, bo nie mam czasu i cierpliwosci do wcierek itp.

Skoro ten skład taki nieciekawy, a efekty u ciebie są to jak to wytłumaczyć . Może sprubuję do końca tygodnia podejmę decyzję, niedługo wypłata moze zaszaleję .

Napisane przez madzienka001

ja u siebie odnotowalam jakie 2-2,5 miesiecznie wiec mysle ze jest w miare ok

To ci dobrze ja 2,5 to się spodziewam po kuracji.

Napisane przez blonndee

utarlam/zmielilam rzepe, odcisnelam sok i wtarlam w lepetyne. ale nic mnie nie swedzi ani nie piecze... to chyba zly znak, co?

Ha ha jedna się martwi, że nie piecze, a druga nażeka , że za mocno - i weź tu zrozum babę, mi raz tak natarłam seboradinem lotion głowę, że mało dym z głowy nie leciał tak piekło -aż się bałąm, ze coś nie tak zrobiłam .

Napisane przez karla_92

Nie no Mi sie nie chce gotowac To może sobie odpuszcze

Ani mis ię waż , nie musisz zaparzać za każdym razem. Mama mi poradziła, żebym zawsze zaparzyła większą ilości i zrobiła przynajmniej na 2 razy tą płukankę, po odcedzeniu z fusiaków połowe na głowę, a drugą połowe do garnka i na balkon, przy drugim myciu tylko podgrzać lekko i masz.
Mówiłą, że zawsze tak robiła i jeszcze octem polewała na koniec - błyszczały się, że fiu fiu, miała długie i kręcone (widzę na zdjęciach starych) - ja mam to po niej, tyle, że do jej długości włosów z panieństwa jeszcze mi brakuje.
Aha w tej płukance pzresadziąłm ze skzrypem za bardzo mi ściągnęło końcówki- tzn. jakieś tempe-wogule to za mocna to płukankę zrobiłam - a chciałam przeciez tak od serca.
Dog-Rose też ostatnio fryzjerka spzredałą mi 2 ampułki środka na wypadające włosy - mówiła, że to pzreśpiesza, powiedziała, że jak zadziałą to przyjdę po jeszcze, jedna ampułka kosztowała 4,5 zł - jeszcze nie próbowałam - ile można na ten łeb, niedługo wypadną wcale jak tak będę się starała - tfu,tfu, ftu - wypluć te słowa.

Napisane przez zielonadaglezja

ciekawa jestem tego goldwella, ale tyle już nakupowałam tych odżywek i szamponów, toników pod wpływem Waszych dobrych opini , że teraz nie mam czasu żeby to wszystko stosować

Mam to samo.

Oczymś jeszcze chciałam napisać ale zapomniałam.

Już mi się przypomniało - o Vitapilu zapomniałam napisać - podejrzewam, że od niego mam problemyz żołądkiem, jeśli chodzi o cerę i siwe włosy to nie zauważyłam niepokojących zmian, a używam go od 4 lutego. Już by coś wyskoczyło.