Jestem w związku z obcokrajowcem

[wenedka]

Kropka, a co Tż na to powiedział?
Mój by mnie pierwszą zadusił, a potem absztyfikantów
300 za randkę to złota robota

[kasiaczek10]

no to w te wakacje jak pojade to moze otworze taki biznes to by byla gora zlota a tak powaznie to ktos kto placi 300 za to zeby sie spotkac z polka musi byc naprawde zdesperowany.. wlasnie moj TZ zabil mnie pytaniem " kotku ty przyjezdzasz 13 czy 16 maja bo nie pamietam" no kur*** ja te date traktuje jak jakies swieto i ciagel o niej mysle a mu sie zapomnialo...co za dupke ale on to juz ma taka pamiec...

[Brudaskita]

[wenedka]

Kasiaczek, zabij mnie, ale ja tydzień temu zapytałam się Tż czy on przylatuje w środę czy we czwartek
Przez tę maturę, to już nie jestem pewna jak się nazywam

[kropka241]

niemozliwe jestescie

moj tz tez ma taka skleroze az mi sie noz w kieszeni otwiera. ech.. nawet o tym to mi sie mowic nie chce..

ps.
z dobrych wiadomosci to ze rozwod jest na poczatku kwietnia

[wenedka]

Na moje nieszczęście mój ma pamięć słonia. Wywleka głupoty sprzed 2 lat, np. sprawdza mnie, czy coś tam pamiętam, albo czy go nie nagięłam w czymś

No i cieszę się z rozwodu

[kasiaczek10]

Kropka ciesze sie razem z Toba! w koncu ta jedza moze da Wam spokoj
Wenedka to mnie zaszokowalas z ta data ja wszystko dokladnie pamietam..na ale Twoja mamturka Cie tlumaczy
czyli mowice ze nie powinnam byc zle? no wiec nie bede
J ma pamiec strasznie slaba, dla niego np dzien kobiet jest 7 marca i za nic nie moze zapamietac ze 8 ostatnio zaczal zapisywac sobie wszytsko w komorce zeby mogl sprawdzic jak cos...
teraz podpuscilam mojego TZ zeby zaproponowal mi ze kupi mi bilet na poczatku kwietnia, bo jak on mialby przyjechac to go to kosztuje 100 funtow, a jak ja pojade do niego to wychodzi 20...wiec mu to napisalam i czekam na reakcje niech chlopczyk mysli ze to jego pomysl i ze to on jest taki wspanialomyslny ojj a niech sprobuje mi tego nie zaproponowac to chyba zabije

[kasiaczek10]

nooo i sie przeliczylam co do wspanialomyslnosci mojego TZ tzn sama nie wiem jak to nazwac, napisal ze mu glupio ze ja bylam ostatnio i ze teraz jego kolej zeby przyjechac do mnie i ze szuka lotow...heh szuka juz ich od tygodnia ale szczerze to ja wole do Londynu bo tam nie ma rodzicow i wolna chata a tu to nawet spac razem nie mozemy ;p

[Brudaskita]

[wenedka]

kasiaczek, on te bilety rezerwował z jakieś pół roku temu, więc też dlatego mi się pokiciało.

Pojutrze Tż przyjeżdża, a ja mam taki bałagan
Jutro muszę iść do kościoła, fryzjera, szkoły... Kiedy, no kiedy ja to ogarnę?

[kasiaczek10]

Ja tez zawsze jak moj TZ przyjezdza to nie moge sie ogarnac to chyba juz tak jest ja z moim J wybieramy date na rezerwacje bilety, bo w koncu przekonalam jego meski honor, ze najwazniejsze jest to zebysmy byli razem...ale te bilety to drozeja z dnia na dzien..jak mnie to wkurza...

[kasiaczek10]

co tu taka cisza? co tam dziewczeta u Was?

[wenedka]

idę zaraz do fryzjera

No i najlepsze jest to, że nie wiem jak z Wawy wrócić, bo lot jest późny Będziemy się spieszyć na pociąg.. Nienawidzę Dworca Centralnego...

[Leila:)]

siedzę i się śmieję,oj brakowało mi Was ostatnio i ile prawdy z tego co piszecie

Napisane przez kasiaczek10

dziewczyny, mam do was jeszcze takie pytanie, czy u Was tez tak jest, ze gdy mowicie ze jestescie w zwiazku z obcokrajowcem, ze widzicie sie tylko raz na jakis czas, to wszystcy mowia, ze to zaden zwiazek, ze to w sumie jakbys nie mialam partnera, ze prawie sie nie znacie, bo jak mozna sie poznac na odleglosc, i takie tam? ja tak czesto mam, przyzna ze mnie to boli, bo dlaczego ktos nas ocenia nie wiedzac jak to naprawde wyglada?

ech to mnie wkurza niesamowicie, raz juz tu opisywałam taką sytuację jak mnie znajomy podrywał i puszczał mimo uszu że mam chłopaka którego bardzo kocham, bo stwierdził ten kolega że on pewnie kogoś ma tam na boku

Napisane przez koculek

mój to zna same "przydatne" słowa: sznurowki, zapalniczka, lusterko
a poza tym: kochanie, dzien dobry, dobry wieczor, prosze, czesc, kolorowych snow. Nie jest zbyt skory do nauki polskiego
Te kilka słow powyżej i to po 2 latach razem

mój niby chce ale za dużo nie umie-dostał ode mnie CD for foreigners, niech się stara ale kiedys byla taka sytuacja zapytał w kiosku "poproshe woda niegazowana' a babka"ale mamy tylko gazowaną", no i wtym momencie skończyła się błyskotliwość mojego tż..a jak wyjeżdżal ode mnie do domu palnął do mojej mamy "cześć mama"

Napisane przez kasiaczek10

W ogole zauwazylam ze dla Anglikow koledzy to jest podstawa..moj musi sie w weekend z nimi spotkac bo nie przezyje (tzn moj TZ nie jest anglikeim a australijczykiem)...

a coś w tym jest...co chwilę jakieś ma wyjścia z lads, ale mój jest ogólnie towarzyski..no i lepiej goście niż osoby płci żeńskiej

a wogóle mam dobry humorek bo w przyszłą niedzielę biegnę na lotnisko po tża zawsze po takim długim niewidzeniu trzęsę się cała jak się z nim spotykam, jakby to była druga randka z nim, a nie półroczny związek
buźki

[wenedka]

Ha, mój jest lepszy, jeśli chodzi o gadki z mamą Jak dzwonimy domofonem, to on mówi: Mamo, otwórz!

[Brudaskita]

a moj wyczytal w swoim podreczniku, ze rodzice to jest ojciec i matka i raz dzwoni, odbiera moja mama a on mowi "czesc matka"

[kropka241]

moj tez mowi "czesc mama"

ech kocham mojego Paula

poza tym zajrzyjcie sobie na moje bebo. na dole sa komentarze i zobaczciejakie wczoraj dostalam zyczenia urodzinowe od brata mojego tz. Przeslodkie.. stara sie chlopak!!! w koncu do szwagierki trzeba po polsku

[Leila:)]

powalacie mnie tymi tekstami ale akcenty obcokrajowców są taakie słodkie

Napisane przez kropka241

moj tez mowi "czesc mama"

ech kocham mojego Paula

poza tym zajrzyjcie sobie na moje bebo. na dole sa komentarze i zobaczciejakie wczoraj dostalam zyczenia urodzinowe od brata mojego tz. Przeslodkie.. stara sie chlopak!!! w koncu do szwagierki trzeba po polsku

zajrzałam...dobre swoją drogą śliczne fotki, ładna z Was familia ps jeśli dobrze widzę,słuchasz Comy..chwalić

[Brudaskita]

[kropka241]

Leila slucham a ta piosenka jest moja ulubiona
a poza tym dzieki

ps dopiero 17:20 a my juz po piwie i wodce z cola.. a to dlatego ze wczoraj padlismy po jednym drinku gdzie sie podziala kropka ktora mogla sama calego mozgo***a wypic

[Saanka]

Cześć dziewczyny Mój też niby próbuje się uczyć polskiego ale jak narazie to średnio mu idzie ;/ Swoją drogą, ostatnio strasznie marudny się zrobił. Mówi że odniósl jakąś kontuzję na treningu i ręka go boli W sumie średnio wierzyłam ale jak powiedział że nie idzie na piwo z koelgami bo nie ma siły podnieść butelki do ust to już wiedziałam że nie żartuje

[wenedka]

Wszystkiego najlepszego, Kropka

Wróciłam od fryzjera, wyglądam jak makówka Ale ładnie, ładnie.

Nie jestem gotowa na podróż do Warszawy Nie wiem dalej co z tym powrotem- życzcie nam szczęścia, żebyśmy o godziwej porze wrócili!

[Brudaskita]

["N@sty"]

Hej!
Moja znajoma jest w zwiazku z muzulmaninem z Pakistanu (w Anglii).
On ma 40 lat a ona 21.
Od poczatku latal za nia jak glupi, obsypywal prezentami i pieniedzmi, mial jej nawet kupic Audii TT gdy zda egzamin z prawa jazdy.
W tym momencie ona ma z nim 3-letniego synka, ktory zostal obrzezany przez jakiegos muzulmanskiego ksiedza, ktory wtargnal do szpitala zaraz po porodzie z jakimis nieodkazonymi nozycami, po czym malemu ogolono glowe jakas zwykla zyletka (wiem to z opowiadania jej matki, ktora mowila, ze ojciec tej dziewczyny to ich tam o malo nie pozabijal jak to wszystko zobaczyl).
W dniu dzisiejszym dziecko nosi pakistanskie szaty a ojciec mowi do niego w jezyku Urdu.
Ona jest traktowana jak szmata, nie ma nawet na glupi zmywacz do paznokci (17 pensow).
Mieszkaja w domu wynajmowanym przez jej rodzicow od jakiegos innego Pakistana, na jednym pokoju gdzie wchodzac mozesz zobaczyc jego lezacego w poscieli w butach i jedzacego jego "hallal" kebab z barana. Dziecko jest wychowywane w wierze islamskiej, mieso je tylko hallal, ona traktowana jest okropnie. W kazde muzulmanskie swieto dziecko jest ubierane w odswietne muzulmanskie szaty, ona zas, wraz z jego siostrami i innymi kobietami z jego rodziny spedza czas w kuchni, a mezczyzni siedza w pokoju z telewizorem, zartujac i bawiac sie w najlepsze (kobiety muzulmanki nie maja prawa siedziec z mezczyznami w jednym pokoju).
Dwa lata temu, spotkalam ja latem na ulicy, bylo 35 stopni na plusie, mi robilo sie slabo bo nie bylo czym oddychac a ona miala na sobie gruby czarny golf, czarne spodnie i pelne buty. Jak narazie nie zmusza jej jeszcze zeby zakrywala twarz. Nieraz przychodzila do mnie z dzieckiem i plakala ze on ja bije, i ze ona sie go boi, ze chcialaby uciec do Polski ale on ja znajdzie i zabije. Jednakze gdy on wchodzil do mnie do domu i widzial ja jak placze to ona zaraz mu do kolan padala i prosila zeby sie juz nie gniewal bo ona go tak kocha.
Gdzie tu rozum ?
Jako ciekawostke dodam, ze jego ojciec mial dwie zony (legalnie), jedna w Pakistanie a druga w Anglii. Ta w Pakistanie podobno podpalil (benzyna ja oblal i podpali), w skutek czego zmarla. Ponoc islam mowi, ze mozna miec kilka zon pod warunkiem ze wszystkie beda traktowane tak samo (uczuciowo, seksualnie, finansowo), mezczyzne musi byc stac na kilka zon a jego nie bylo lub nie dawal tamtej tego samego wiec musial sie jej pozbyc.
Wspolczuje wszystkim kobieta, ktore sa z muzulmaninami.
Moja kolezanka zamieszkala z chlopakiem irakijczykiem i jego kumplami. Bije ja caly czas i zmusza do stosunkow. A ona wydzwania do siostry i placze ze sie boi i nie wie co zrobic.
Apeluje o rozum ! Zwlaszcza w Anglii !!!

[wenedka]

N@sty, to chyba jest jakiś wyjątek, bo nie wierzę, że wszyscy muzułmanie tak traktują kobiety, a z drugiej strony, to Twoja koleżanka powinna coś zrobić, a nie pozwalać jemu na takie traktowanie..


A co tu tak cicho, dziewczęta?
Ja już jestem z marudą.

[Brudaskita]

[Leila:)]

no niestety tak to jest jak się pchają te dziewczyny w zupełnie inną kulturę, mimo ostrzeżeń. Według mnie z reguły wiedzą, co może ich czekać w przypadkach takich związków.
Nieważne, to jest temat rzeka, a ja się zaraz rozgadam, jako żem specjalistka bliskowschodnia

Dobrze że mój nawet kebabów nie jada
Idąc tropem spożywczym- sugeruję, że panowie jadający yorkshire pudding są wyjątkowo sympatyczni
sorry mózg mi się w pracy przegrzał

[koculek]

Napisane przez kropka241

moj tez mowi "czesc mama"

ech kocham mojego Paula

poza tym zajrzyjcie sobie na moje bebo. na dole sa komentarze i zobaczciejakie wczoraj dostalam zyczenia urodzinowe od brata mojego tz. Przeslodkie.. stara sie chlopak!!! w koncu do szwagierki trzeba po polsku

Słodkie, spóźnione życzonka
Śliczna kobieta z Ciebie

wenedka wklej fotkę

Napisane przez Brudaskita

[/b]ja mam taki sam problem Wenedko, moj tz przylatuje do waw-y o 11 w nocy i jak tu wrocic do krk tak pozno. ale chyba zostaniemy na weekend w stolicy i troche pozwiedzamy:P a Tobie zycze milego pobytu z tz'em

bardzo dobry pomysł

N@sty okropna historia, świeżo zakochane dziewczyny zrobią wszystko zaślepione miłością a potem jest za późno aby się wycofać

Napisane przez Leila:)

Idąc tropem spożywczym- sugeruję, że panowie jadający yorkshire pudding są wyjątkowo sympatyczni
sorry mózg mi się w pracy przegrzał

[kasiaczek10]

wiecie moze czemu usunieto mojego ostatniego posta? nic zlego w nim nie bylo, tylko tyle ze za 12 dni jade do Londynu, ze zazdroszcze Wenedce i ze chcialabym zobaczyc ich zdjecie (tzn wenedki z jej TZ)...

[wenedka]

Zdjęcia mogę dawać jedynie na PW, bo tak to nie zamieszczam

Tż siedzi i śpiewa, czytając gazetę... Nie chciał robić ze mną pisanek

Brudaskita, nas niestety nie było stać na pobyt w Warszawie jako biedną uczennicę i studenta Na szczęcie dotarliśmy do domu. Następnym razem to ja jadę na całe 3 tygodnie, w tym Rzym

Kurcze, nie wiem kiedy tu się uczyć, a muszę..

kasiaczku, no to już niedużo Ci zostało Ja teraz czekałam ponad 2 miesiące :P