Jestem w związku z obcokrajowcem

[wenedka]

Kropko, jest takie jedno forum w sieci o związkach mieszanych, ale doszłam do wniosku, że niezbyt dobrze się tam czuję, kiedy 90% użytkowniczek jest albo w związkach z Murzynami czy Hindusami i muzułmanami i są same wątki o ich kulturach itp. Nie ma o czym gadać, a tu jest tak kameralnie i przyjemnie
Nawet jeśli udzielają się tylko 3-4 osoby

[golgie]

Napisane przez wenedka

Golgie, fajnie że zajrzałaś
Widzisz, dziewczyny w związkach z Anglikami są w większości tutaj (raptem 3?) i jest dobrze hehe.
Ogólnie Anglicy są fajni Chociaż ja zauważam te ich cechy 'narodowe'
A w jakie miejsce dokladnie się wybierasz?

Wenedko, dziękuje za ciepłe przywitanie w wątku
Zgadzam się, że są fajniWybieram się do Reading (ok.20km od Londynu);
Kurcze naprawdę jestem zestresowana jak to będzie po tak długim czasie i po tym co nas łączyło.Zostaję tam 2 tygodnie

[wenedka]

Eee myślałam, że pojedziesz gdzieś w okolice M. (sheffield)
Po tak długim okresie niewidzenia się powinno być normalnie, no chyba że...
Ja po 2 tygodniach w Anglii dostaję jakiegoś pierdzielca od ciągłego słuchania ich akcentu

Muszę wysprzątać łazienkę, bo normalnie patologia

[kropka241]

a akcent z essex?? tez jest smieszny.. choc w sumie dla mnie normalny juz.. nie taki jak londynski..

a ja tam strasznie lubie nasz watek taki malutki i przytulny

[wenedka]

Nie byłam w Essex, a londyński akcent przyjemny, da się przeżyć
Co do Sheffield accent, to podczas ostatniego pobytu przeżyłam punkt kulminacyjny, kiedy siedząc na kolanach M. w samochodzie było jeszcze 5 innych facetów gadających o piłce
M. był w kościele i dopiero w sierpniu będzie mógł iść na kurs przygotowawczy
I w ogóle dochodzę do wniosku, że tam w Anglii to nic nie wiedzą o Kościele o przeinaczaniu historii nie wspominając

[Imagine]

masz racje z tym, ze o Kosciele nic nie wiedza i przeinaczaja to i owo. W zyciu bym nie zgadla, ze jest Wielkanoc - nie ma w zwiazku z tym zadnych przygotowan, zadnych dekoracji, nikt nie wysyla kartek swiatecznych itp. Chyba w tym czasie przypominaja sobie, ze nie sa jednak katolikami (Boze Narodzenie uwielbiaja obchodzic z jakiegos powodu), dla nikogo nie sa to wazne Swieta.
Tez dostaje swira jak siedze za dlugo i slysze tylko angielski wszedzie!
Tz siedzi kolo mnie i probuje odszyfrowac to, co pisze wiec lepiej zakoncze :P

[wenedka]

Napisane przez Imagine

masz racje z tym, ze o Kosciele nic nie wiedza i przeinaczaja to i owo. W zyciu bym nie zgadla, ze jest Wielkanoc - nie ma w zwiazku z tym zadnych przygotowan, zadnych dekoracji, nikt nie wysyla kartek swiatecznych itp. Chyba w tym czasie przypominaja sobie, ze nie sa jednak katolikami (Boze Narodzenie uwielbiaja obchodzic z jakiegos powodu), dla nikogo nie sa to wazne Swieta.
Tez dostaje swira jak siedze za dlugo i slysze tylko angielski wszedzie!
Tz siedzi kolo mnie i probuje odszyfrowac to, co pisze wiec lepiej zakoncze :P

Oj ja teraz mam cięzko, bo muszę M. nawracać Przeinaczają, że aż naprawdę się przykro robi.
A mój też zawsze chce rozszyfrować co piszę! Niech się głowią a co!
nie mow tylko, ze mysli ze go obgadujesz haha


Robię się coraz bardziej podekscytowana i głupoty zaczynam gadać
Podobno od wuja M. dostanę tak głupi prezent, że nie wiadomo co to jest (on ma taką tendencje)


Co do angielskiego to się zastanawiam jak wielki świr będzie jak się tam przeprowadzimy haha

[kropka241]

moj TZ tez czasem czyta co pisze
co do przeinaczania.. hmm.. TZ jest strasznie dociekliwy.. on nawet rozwazal chrzest zanim mnie poznal tylko.. bilans mu sie nie zgadzal.. trudno mi to opowiedziec.. on mowi ze watykan nie dal poznac wszystkich ksiag zapisanych.. nie tylko te wybrane ksiegi ktore sa w pismie swietym..

[wenedka]

Napisane przez kropka241

moj TZ tez czasem czyta co pisze
co do przeinaczania.. hmm.. TZ jest strasznie dociekliwy.. on nawet rozwazal chrzest zanim mnie poznal tylko.. bilans mu sie nie zgadzal.. trudno mi to opowiedziec.. on mowi ze watykan nie dal poznac wszystkich ksiag zapisanych.. nie tylko te wybrane ksiegi ktore sa w pismie swietym..

Bo inne nie zostaly uznane za wiarygodne.
Moj przeinacza fakty historyczne.
Poza tym ludzie gadaja mu, ze KK strasznie propaganduje wiernych. Jakos ja nie jestem taka.
Muszę zmykać, bo zapomniałam odkurzyć w moim pokoju

[kropka241]

tak szczerze to narazie nie mysle zbytnio o chrzczeniu TZta tylko nasze malutkie zeby bylo.. TZ troche sie krzywi, ze nie chce bop dziecko powinno samo miec wybor..
fakt ale on nie wybral..
poza tym rodzina by mnie na pal nadziala

[wenedka]

Moj tez tak gadał, ale już mu przeszło. Taki super wybór miał, że kompletnie nic nie wie o wierze, ani tej ani innej i jak ma dokonać wyboru? Heh :P

p.s.
dojechalismy do domu okolo 1 w nocy, po czym mama wepchnela w Tż 2 kotlety schabowe z ćwikłą
No i teraz też mnie męczy co ja tu piszę?!
A no i dostałam czekoladowe jajko z moim imieniem-słodkie

[kropka241]

ale fajnie.. a ja znow glodna.. tylko o tych kotletach przeczytalam!! mmm... i to z cwikla..
dopiero o 1 dotarliscie do domu?? pozno przylecial w takim razie.. ja jak odwozilam TZ do warszawy na lotnisko w tamtym roku to wlasnie tym pociagiem wracalam do lublina

[wenedka]

Napisane przez kropka241

ale fajnie.. a ja znow glodna.. tylko o tych kotletach przeczytalam!! mmm... i to z cwikla..
dopiero o 1 dotarliscie do domu?? pozno przylecial w takim razie.. ja jak odwozilam TZ do warszawy na lotnisko w tamtym roku to wlasnie tym pociagiem wracalam do lublina

na dopiero o 9 wyladowal. Odwoził nas moj przyjaciel-swir :P Spiewal cala drogę i otwieral drzwi od samochodu, ze az Tż wielkie oczy robil
A pociagiem juz wiecej nie pojade, jak jechalam do Lodzi z 3 przesiadkami w nocy, w tym na wschodnim w wawie . Ech, uraz do konca zycia normalnie
A teraz idziemy w miasto hehe
moze do SiD'a :P
I musimy kupic baranka

[kropka241]

Kolorowych jajeczek, wacianych owieczek, rozkicanych króliczków, pyszności w koszyczku! A przede wszystkim udanego uciekania w dniu "wielkiego lania".

serdecznie was wszystkie pozdrawiamy: ja, Malenstwo, oraz TZ

[Imagine]

my tez razem z TZ zyczymy Wesolych Swiat

[wenedka]

My również życzymy wszystkiego najlepszego na te święta i w ogóle
Smacznego jajka, a co!

*powiedz mi, co piszesz, nie ignoruj mnie* czyli musze spadac

Powiedział, ze po polnocy bede pedofilem bo on jest o miesiac mlodszy ahahaha

[kropka241]

wenedko rozumiem w takim razie ze jutro masz urodziny??

[wenedka]

Napisane przez kropka241

wenedko rozumiem w takim razie ze jutro masz urodziny??

niom

[kropka241]

kochana wenedko
Z okazji Twego Święta życzę Ci:
Aby jedynymi łzami, które pojawią się w twych oczach
Były kryształowe łzy szczęścia,
Aby radosnego uśmiechu na twej twarzy
Nie zakryły ciężkie chmury smutku,
Abyś potrafiła zajrzeć do Swej duszy
I mógła odnaleść to co najważniejsze dla bliskich i Ciebie,
Abyś w głuchej ciszy mógła odnaleść Swoje myśli i marzenia,
Gdy coś w życiu się nie uda, zepsuje, abyś mógła
Zbudować to od nowa z tych samych cegieł, choć
To trudne, bo to na nich jest wypisana przykra przeszłość,
Aby płatki róż wyścielały drogę Twego przeznaczenia,
A szczęście, zdrowie, radość i miłość, były przeznaczeniem twych dni...

wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

[wenedka]

Dziękuję bardzo, kropciu

[kropka241]

a ja tam ci moge jeszcze zaspiewac
happy birthday to U lalala...

[wenedka]

Kurcze, napisałabym coś, ale siedzi nade mną
Streszczę jak minęły mi urodziny kiedy pójdzie się wykąpać :P
Powiedział mi, że zablokuje wizaż haha

[kropka241]

spoko.. rozumiemy..
moj tylko sie pyta "jak tam dziewczyny??"

[wenedka]

Powiedziałam, że idę z komputera, to włączył jakąś muzykę i każe mi tu siedzieć, ale wizaż-nieeee!
Ogólnie urodziny minęły fajnie, pomimo moich sztywnych jakże znajomych, którzy pomimo zdanych certyfikatow z angielskiego nie wydusili z siebie slowa.
Potem przyjechał mój szalony przyjaciel i dał mi ślyczną"lałórkę órodzinową"
Potem jeszcze napiszę co tam, bo mi mędzi :P
A co tam u Was?

[kropka241]

TZ polubil zurek ale do kosciola nie udalo mi sie go wyciagnac

ogolnie dzien mija na odbieraniu telefonow z zyczeniami i telewizja
dzidzia caly czas kopie mnie a Paul sie cieszy ze to slodkie niech jego pokopie to zobaczy

[wenedka]

Mój też lubi żurek i nawet białą kiełbasę, ale i tak straszny z niego tadek-niejadek.
A w kościele byliśmy w sobotę,dziś już go nia brałam, bo niewiele by zrozumiał, w zasadzie to nic I cos kręci o metodystach, co mi się niezbyt podoba, nie to że mam coś do nich, ale... no właśnie. Chciałabym żeby był katolikiem no. ;p
Zrobiłam już zdjecie mojej laurki, moze potem wrzucę tutaj
Fajnie Ci tak z maleństwem Wiekszosci moich kolezanek juz obudzil sie instynkt macierzynski, mnie nie
Wesołych świąt!

[kropka241]

Napisane przez wenedka

Wiekszosci moich kolezanek juz obudzil sie instynkt macierzynski, mnie nie
Wesołych świąt!

fajnie faktycznie .. nie fajnie jak chce spac..
a wiesz ja mam 24 lata.. i co myslisz ze nie boje sie?? to ze dziewczyny mlode mysla ze dziecko to fajne.. a ja mysle o kolkach, bolacym brzuszku, o wyrzynajacych sie zabkach, o smierdzacych kupach, o zygach i bakach parada atrakcji
fakt chcemy oboje dziecka ale wcale nie myslimy tylko o przyjemnych tego stronach i potem przez cale zycie martwic sie czy temu dziecku jest dobrze.. tak jak moja mama.. tak jak twoi rodzice, juz NA ZAWSZE beda twoimi rodzicami.. na zawsze pozostanie ten lek

[wenedka]

No właśnie
Niby fajnie mieć dzidzię, a potem jest coraz trudniej i wiem że teraz to na pewno bym sobie rady nie dała(o czym ja gadam-18lat mam dopiero!)
Musimy isc teraz na stacje benzynowa bo trzeba piciu niuniowi kupic ;p
Narazie

[wenedka]

Witam
Wlasnie zastanawiam sie czy wyjsc w miasto, bo obawiam sie ze beda lac
A jak tam u Was?

[kropka241]

my wlasnie idziemy na spacer.. juz po 12stej wiec wszystko powinno byc spoczko