Jestem w związku z obcokrajowcem

[kropka241]

Napisane przez wenedka

Mnie też coś się wydaje, że będziemy spać na lotnisku tym razem
No, w stanie opłakanym już mnie widział(koszmar po prostu!), więc co szkodzi, żebyśmy i takie doświadczenie zdobyli

A lotnisko w pobliżu Lbn będzie dopiero za jakieś 3 lata-i na co mi to wtedy?

wtedy bedziecie mieszkac razem i albo ty bedziesz miala blizej do rodzicow albo on

imagine fajnie ze ci sie podoba ten jaguar ale dwa wesela w jednym roku to bedziecie miec fajnie mniej wiecej terminy podobne??

[wenedka]

Melduję, że problem rozwiązał dziś M.
Przylatuje 12 lipca (niestety dopiero) o 11, więc problemu z dojazdem do mojego domu problemu nie będzie

[Imagine]

Kropeczko moje wesele w marcu (ostatni weekend, czyli cos 29-30 więc wtedy będe sie modlić o słońce i Wy też dla mnie), a siostra planuje (ale nie ma jeszcze zaklepane) na maj. Ponadto moj brat robi swoje wesele w tym roku w sierpniu. Tak sie składa, że jesteśmy rodzeństwem z niewielka różnica wieku pomędzy nami (1 rok brat i 2 lata siostra) i tak sie nam wszystkim poskładało :P
Wenedko znalazłam przypadkowo taką Twoją wypowiedź:
"Natomiast w Newcastle mówią strasznym, niezrozumiałym akcentem i na końcu zdania, wypowiedzi dodają "pet" (słyszałam od znajomych Anglików, sama nigdy tam nie byłam)"
Ale się uśmiałam :P Masz rację z tym "pet", słyszałam to tak często, że sama zaczęłam to dodawac na końcu zdania do mojego tż, na co on się skrzywił i powiedział, że do chłopaków tak mówic nie można, bo to jest jakas forma komplementu do dziewczyny, która jest miła.

[wenedka]

O matko
Fajny komplement, nie ma co


I będziemy trzymać kciuki za słońce na Waszym ślubie! ))

___
A oto co dziś mi wysłał M. z artykułu:
"a woman was in a coma for 3 months, when she woke up she could speak fluent spanish "

Na co on, ze spróbuje tak z polskim
Czarny humor normalnie!

[kropka241]

pet moj ojciec zawsze wysylal mnie do kiosku po pety jak bylam mala on nigdy nie powiedzial inaczej na papieroski tylko pety

imagine
na slub musisz miec sliczna pogode w koncu to ma byc najpiekniejszy dzien w twoim zyciu.. druga czesc marca to moje urodziny wiec tez chce bardzo aby bylo ladnie.. bedziemy trzymac kciuki

[Kika77]

Imagine ja mysle ze bardzo dobra date sobie wybralas ja jestem z 30 marca bede tez trzymac kciuki za pogode!
Kropka to TY tez baranica chyba jestes, co? Latwego charakterku to my nie mamy hahaha

[wenedka]

Widzę, że barany królują tutaj


Marzec dobry miesiąc, "r" jest

[Kika77]

Wenedka to kto jeszcze? Niem mow ze Ty tez baranica? Mysle ze cecha dosc charakterystyczna osob sod tego znaku jest to ze nie potrafia usiedziec w miejscu i stad to szukanie szczescia we wszystkich mozliwych zakatkach swiata Nie maja tez problemow z nawiazywaniem kontaktow i nie boja sie wyzwan
Wenedka tak przy okazji, dobrze ze rozwiazal sie problem w kwestii przyjazdu Twojego TZ Nie bedziecie musieli w zwiazku z tym koczowac na lotnisku... chociaz z drugiej strony, to czasem ciekawe doswiadczenia hahaha. Ja na lotnisku nie spalam jeszcze, ale na dworcu w Barcelonie tak, jak sie okazalo ze nie ma mejsc w ostatnim tego dnia autobusie do Madrytu i musialysmy z kolezanka czekac na pierwszy, ktory bylo o 7 rano Na poczatku starsznie sie wkurzylysmy, ale pozniej bylo bardzo wesolo i do tej pory wspominamy to ze smiechem

[kropka241]

eee.. ja jeszcze ryba.. ale tak przelom

ja spalam w paryzu na lotnisku

[wenedka]

Kika, jest coś w tym, co piszesz Rzeczywiście nie mogę usiedzieć w miejscu. Zmieniam otoczenie i ludzi średnio co 3 lata (ej, M. to się nie tyczy ) W nawiązywaniu kontaktów nie mam problemów, gorzej mi idzie wytrzymać z ludźmi. Jeśli nie mają nic więcej do zaoferowania swoją osobą, albo ich nie lubię, to baj baj. Stałych znajomych mam niewielu, może dlatego, bo jestem nieufna. Okrutne to, niestety.
W związku ze zmianą otoczenia łatwo będzie mi wyjechać do Anglii, a poza tym to takie wyzwanie
Jestem z 7 kwietnia jakby co, czyli chyba ta bardziej nerwowa dekada baranków


Kropciu, ja dziękuję za spanie na lotnisku Chociaż.. Paryż brzmi dumnie hahahah

[spicegirl]

[quote=Kika77;4352852]Wenedka to kto jeszcze? Niem mow ze Ty tez baranica? Mysle ze cecha dosc charakterystyczna osob sod tego znaku jest to ze nie potrafia usiedziec w miejscu i stad to szukanie szczescia we wszystkich mozliwych zakatkach swiata Nie maja tez problemow z nawiazywaniem kontaktow i nie boja sie wyzwan


Ja tez baranek i opis sie zgadza, haha, teraz za oceanem wyladowalam, zle chyba na dobre.

[kropka241]

hej dziewczyny.. maly mi sie zaczal otatnio buntowac.. kopie i kopie a poza tym cos chce sie zbierac juz do wyjscia na swiat:/ TZ stara sie jak moze zeby mi ulzyc ale nie jest latwo.. bez znajomosci polskiego nie da rady wiec musze sie targac po tych wszystkich urzedach z nim juz sie nie moge doczekac kiedy to wszystko sie skonczy.. cale remonty i balagan i dokumenty i papiery.. chce w spokoju czekac na przyjscie naszego pierworodnego na swiat..

imagine a wy po slubie planujecie malutkie??

[wenedka]

Oj Kropko, współczuję tego biegania
Dla mnie latanie za M. to jak z dzieckiem, nic sam nie moze zrobic, wiec wmyslilam, ze w przyszle wakacje wysle go na kurs w Lbn dla cudzoziemców. Moj brat jest na polonistyce i zna ludzi stamtąd i mowi, ze po tych 2 miesiacach naprawde ci ludzie zaczynają ladnie mowic pelnymi zdaniami.

A no i M. przyjezdza 10 lipca Zawsze to 2 dni dluzej razem

[Kika77]

Wenedka hahaha no nie wiem czy to bardziej "nerwowa" dekada, bo ja tez do lagodnych i spokojnych nie naleze Podziwiam tez wszystkich ktorzy ze mna wytrzymuja Co do znajomosci, mam podobnie.. nigdy nie zmuszam sie jesli ktos mi nie odpowiada a do tego potrafie byc do bolu szczera
spicegirl to faktycznie nas tu niezle stadko a tym samym teoria o niespokojnosci ducha sie potwierdza.
Kropka ile jeszcze Ci zostalo do rozwiazania? Tez Ci wspolczuje ze w Twoim stanie musisz tyle biegac po urzedach.. No ale wiadomo, on sam sobie jeszcze z takim rzeczami nie poradzi.

[kropka241]

w polowie sierpnia mlody bedzie juz po drugiej stronie.. hehe dzis dostalam paczke z allegro z rzeczami dla malucha

[wenedka]

Kropka, to juz bardzo malo czasu zostalo
Szybko ten czas leci, nie ma co

[kropka241]

wiem.. a ja jeszcze tylu rzeczy nie mam.. tz remontuje mieszkanie
dzis kladl terakote w kuchni a potem jedziemy do mediamarktu po kuchenke i lodowke

[Malaja]

Hej kobietki

new's z ostatniej chwili

Tż przylatuje 1 Szkoda tylko ze na 3 dni,ale lepsze to niż nic
Ciesze się bo potem po 10 dniach ja do niego lece
Uhuhuhuhu już sie doczekać nie mogę
Szkoda tylko,że nauki teraz tak dużo....właśnie mam przed sobą notatki z Historii kultury i sztuki ehhh
No ale nie ma co Jestem nastawiona pozytywnie
Boże jak ten czas szybko leci,dopiero go poznałam a tu już za 2 miesiące rok bedzie

Kropka ja uwielbiam meblować mieszkanie,kupować rzeczy,szkoda,że to z TŻ mamy już za sobą a było tak miło na tych wycieczkach do IKEI

Jak będę na Majorce planuje się ostro wziąść za nauke gry w tenisa Tż bedzie nauczycielem,mam nadzieje,że bedzie miał tak anielską cierpliwość jak podczas mojej jazdy samochodem

[kropka241]

moj nie mial cierpliwosci zeby mnie nauczyc jezdzic 5 minut na parkingu zeby nauczyc jak odpalic chyba za bardzo lubil tego swojego forda.. a na koniec sam go rozbil

malaja a drogie sa bilety na majorke??

[wenedka]

Hej kobitki

Ach, zazdroszczę Malaja Majorki W sumie to z wakacjami mi się kojarzy, pewnie stąd ta zazdrość(pozytywna oczywiście :P )

Jutro jest 18tka M. Z tego właśnie powodu idzie dziś z przyjaciółmi bliższymi i dalszymi na koncert pigeon detectives , a jutro jest "impreza" Jego i jego brata, z tego co wiem. a ja będę sobie siedzieć w domu kocham takie sytuacje, święta itp. kiedy ja tu a on tam

[Imagine]

Kropuś pewnie, że planujemy jakiegoś maluszka, ja to nawet myśle o czwórce! ha ha, ale to pewnie rok, dwa po ślubie żeby mieć dom mniej więcej urządzony do tego czasu (i wszystkie dokumenty). Nawet sobie nie wyobrażam chodzenie po urzędach w ciąży, mnie sie nawet nie chce gdy mam byle ciotkę!
Dzisiaj po raz enty koleżanki się mnie pytały czy nie jestem za młoda na ślub (mam 23 lata, nie 14), czy nie chcę sie wyszaleć itp. Już mi się nie chce nawet im odpowiadać.

[kropka241]

bardzo madrze imagine zalatw wszystko przed dzidzia a pozniej od razu na L4 i odpoczywaj.. nie badz taka durna jak ja

wg mnie 23 to piekny wiek na slub nie ma co czekac do 30stki jesli sie jest z wlasciwym czlowiekiem

[Imagine]

Dobrze mówisz, chyba zacznę dziewczynom cytowac to zdanie
Też mi się marzy taki szkrabik, bo i siostra i brat już swoje mają i się fajnie na nie patrzy (wiem że dobrze się mówi ha ha), no ale na razie z tym poczekamy (chyba, że coś nam kiedys przypadkiem niechący...ale płakać z tego powodu nie będę).
Siostra jest teraz w ciąży i będzie miała synka. Ja to bym najchętniej samych chłopów miała Mam już milion imion dla nich :P

[kropka241]

ja mysle ze TZ jest bardzo dumny z tego powodu ze to jest syn.. on co prawda mowil ze obojetne ale widze jak sie teraz cieszy

UWAGA UWAGA TZ KUPIL MI DZIS PITBULA!!!! LEZY SOBIE U MNIE W LOZKU ale nie bojcie sie to tylko taka przytulanka na przeprosiny jest niesamowicie fajny w dotyku. taki niewiadomo czym wypchany ale to jest strasznie fajne.. zrobie jutro wieczorem zdjecia to pokaze wam mojego groznego psa

[Imagine]

pitbull przytulanka ale jaja wyslij zdjęcie to sie pośmiejemy :P

[rozdział_zero]

Przepraszam dziewczyny, ze piszę to tutaj.
Ale muszę się komuś wygadać.
Pisałam wcześniej o pewnym angliku. Powiedziałam mu co się mi nie podoba, zmienił się. Coraz bardziej zaczynałam go "lubić". Świetnie nam się rozmawiało, potrafił mnie rozśmieszyć kiedy było mi smutno. Był o 9 lat starszy. HA! ironio ja już "wkręciłam się" myślałam o czymś poważniejszym.
Kiedy to dzisiaj na prawdę przypadkiem, słyszałam jego rozmowę z kolegą. Okazało się, że znajomy ( i chyba nie tylko on jeden) wiedział o każdym szczegole naszej rozmowy. Ale nie to jest najgorsze. Najgorsze jest to, że M. żartował sobie ze mnie, śmiał, dla niego nasza znajomość była zabawą, śmiał się że jestem młoda i głupia bo daje się nabrać na jego "miłe słowa"
POwiedziałam mu, że słyszałam.
Nie odzywam się ja, nie odzywa się on.
Nigdy więcej nie chcę go widzieć.
Życzę wam szczęścia, ale ja JUŻ NIGDY NIE BĘDĘ WIĄZAŁA NADZIEJI Z ANGLIKIEM
NIGDY! ten jeden raz, i o jeden za dużo.
Strasznie mi przykro i źle nikt mnie tak nigdy nie potraktował. Od płaczu już mam spuchnięte oczy

[Imagine]

Przykro mi, że koleś tak Cię paskudnie potraktował. Ale takie świnie zdarzają się wszędzie. Ja płakałam i przez polaków i przez Belga i przez Włocha. Ale co tu dużo mówć szkoda łez na palantów.
Ja z "moim" Anglikiem jestem bardzo szczęśliwa i nie zamieniłabym go na nikogo innego na świecie.

[Malaja]

kropko bilety na Majorke hmmm całość wyjdzie koło 800 zł
Piszę całość bo zwykle są przediadki,ja sie zawsze przesiadam w Madrycie albo w Barcelonie....teraz wlasnie patrze na bilet do barcelony i kosztuje 400 zł.Potem TŻ rezerwuje dla nas(bo zawsze po mnie wyjezdza) z barcelona\madryt na Majorke i też trzeba liczyć kolo 80-100 euro.wiec kolo 800 zł w jedną strone od osoby

Ah wy już o maluszkach gadacie,mi się jeszcze nie spieszy,choć tż mówi,że mógłby mieć juz dziś.Ja chce skończyć studia noi jeszcze troche do tej decyzji dojrzeć : ) Uwielbiam dzieci i tez napewno nie chce rodzic pierwszego dziecka w wieku 30 lat,chcę być ladna,zgrabną i mloda babcia ehehe mysle ze 25 lat to dobra opcja dla mnie : ) No ale zobaczymy : )

rozdział_zero....musisz pamiętać że w każdym kraju są palanci,nie tylko w Anglii,poprostu trafiłaś na głupka nic więcej.Nie ma co płakać tylko cieszyć się,że nie jesteście ze sobą duzo czasu : )

[Jagna-80]

A ja Wam coś powiem moje dziewczynki - jestem z 10 kwietnia a to oznacza ni mniej ni więcej, że też jestem Baranem - widzęmoje Kochane, że zawiązuje się tu nam nieformalny Klub Barana hahaha


rozdział_zero nie łam się. Trafiłaś na dupka i tyle. Jesteś jeszcze młoda a tu tylu facetów kręci się wokół - zobaczysz, że niedługo będziesz szcześliwa u boku nowej milości.

Imagine- masz rację z dzieckiem nie ma się co śpieszyć, ale sama łapie się na tym czasem, że bywają dni kiedy nachodzi mnie na maleństwo w domu

Kika77 Ty pewnie szalejesz z ukochanym i nie masz czasu zaglądnąć do nas a my tak za Tobą tęsknimy A może Ty zajęta jesteś planowaniem ślubu i dziecka i nie masz już czasu dla nas Jaka pogoda u Ciebie na Wyspach i kiedy będziesz miała ten urlop, może zbierzemy sie wszystkie do kupy i pojdziemy poplotkować przy kawce gdzieś w Polsce?

A tymczasem wszystkim życzę udanego weekendu z ukochanym jak się da, a jak nie to też żeby był udany.

Buziole

[kropka241]

ja proponuje krakow

rozdział_zero co za palant.. nie warto plakac przez debila.. uwazam ze dobrze zrobilas ze mu powiedzialas ze wiesz o tej sytuacji..
pamietaj ze zlo wyrzadzone drugiemu wraca podwojone.. trzymaj sie cieplutko

imagine nowa foteczka

a oto MOJ PIES
DSCN0678.JPGDSCN0679.JPGDSCN0680.JPG