Jestem w związku z obcokrajowcem

[wenedka]

Witam wszystkie dziewczyny, ktore dolaczyly

Napisane przez kropka241

ja najbardziej lubilam latac wizzairem czesto udawalo mi sie zlapac jakas promocje.. ale faktycznie kupywalam bilety zwykle z 2 miesiecznym wyprzedzeniem..

Ja tez polecam wizzair Bardzo spokojne loty, dobre samoloty no i niskie ceny

Napisane przez Imagine

czesc dziewczyny, nie bylo mnie jakis czas, bo bylismy w Polsce na 5 dni (wesle mojego brata) a w miedzyczasie moj TZ dostal prace w Krakowie, wiec..wracamy! Ja do dzis dnia w Anglii nie znalazlam pracy (nie wiem o co kaman). Mamy teraz klopot, bo mamy tutaj meble, ktore dostalismy i sporo rzeczy..
z jednej strony sie bardzo ciesze, ze wracamy, bo czulam sie tutaj mimo wszystko samotnie, ale z drugiej kolejna moja przeprowadzka :/

Imagine, to swietnie!!!
Wlasciwie to dziwne, ze nie moglas dostac pracy, chociaz wiadomo ze o to jest coraz ciezej.
Ja ostatnio rozmawialam z Tz i moze byc i tak, ze kiedys zamieszkamy w Polsce, bo jemu sie tutaj podoba, chociaz ta jego Anglia
Mnie juz sie nawet tesciu pytal jak z moja przeprowadzka hihi
I bardzo fajnie mi sie mieszkalo z rodzicami Tz, a poza tym to w miescie jest polski klub, jakby mi sie do rodakow tesknilo



Kropka, ja mam nadzieje, ze on przyjedzie wczesniej niz na swieta, bo 4 miesiace to strasznie dlugo i wiele moze sie zmienic. Tym bardziej, ze on zaczyna studia


Tak poza tym to dzis kupilam prezent dla mamy Tz, bo nie moglam kupic kwiatow przed wyjazdem, bo byl bank holiday. Taka tam zawieszka w ksztalcie pieska. Mysle, ze jej sie spodoba

[kropka241]

imagine ale super czyli zamieszkacie w krakowie

jaka prace znalazl twoj TZ?? bylo ciezko?? tak sie pytam bo moj tez bedzie szukal wiec chcialabym wiedziec w jakich branzach mozna takich TZtow niepolskich pozatrudniac

wenedko fajny prezent zrobilas tesciowej. jestem pelna uznania musi byc strasznie fajna babeczka z niej

[wenedka]

Oj, mama Tz jest dla mnie jak po prostu mama, a u nich w domu czulam sie jak u siebie Zawsze jak stamtad wyjezdzam, to tesknie nie tylko za Tz, ale i za nimi i nawet psem, dlatego sadze, ze bedzie mi troszke latwiej wyjechac w przyszlym roku. Nawet dziakowie sa swietni Wyprzytulali mnie, choc nigdy tego nie robia, no i powiedzieli ze jak chca to moge z niimi zamieszkac, bo maja wolny pokoj I wuj tez swietny.
Chyba lepiej trafic nie moglam

[gonieczka_o]

Napisane przez marialisboa

witam panie
dołącze
5 miesięcy cudownego związku z Portugalczykiem
U nas odwrotnie, to on oaza spokoju i optymizmu a ja wulkan energii i wieczny nerwus hi hi
Pozdrowionka

witam :-D
a to niespodzianka, jednak nie kazdy Portugalczyk taki sam moj to raczej nerwus i zazdrosnik. Mieszkasz w Portugalii? znasz portugalski? podrawiam!

[kropka241]

no to 2 "portugalki" mamy

jak tak dalej pojdzie i w takim tempie beda sie zglaszac to wyprzedza "angielki"

[wenedka]

Napisane przez kropka241

no to 2 "portugalki" mamy

jak tak dalej pojdzie i w takim tempie beda sie zglaszac to wyprzedza "angielki"

ale jest pewna roznica- my sie tu zakorzenilysmy na stale
Mam nadzieje, ze dziewczyny zostana tutaj

[kropka241]

oj.. jestem z wami juz prawie pol roku
pierwszego posta w tym watku napisalam 4tego marca i jest na 6stej stronie

30 stron temu

[wenedka]

Napisane przez kropka241

oj.. jestem z wami juz prawie pol roku
pierwszego posta w tym watku napisalam 4tego marca i jest na 6stej stronie

30 stron temu

jej, ja nawet nie wiem ile tu jestem :P
Jakos tak wizaz mnie wciagnal ze stracilam rachube czasu

Tz wlasnie przyszedl na komputer

[kropka241]

Napisane przez wenedka

Tz wlasnie przyszedl na komputer

to milego skypowania z TZ

[wenedka]

Dziwnie jest..
Jeszcze wczoraj go widzialam, a teraz z znow gadamy przez neta

[marialisboa]

no prosze...jest nas zatem więcej
Nie każdy Portugalczyk jest taki sam, jak i nie każdy Polak Ludzie wzwyczajnie są różni.
Chociaż mój kochany twierdzi,że w naszym związku to ja mam temperament, no ale kłócić się nie będę jak to jest do końca.
Ja mieszkam w Polsce a portugalskiego zaczynam się uczyć, on polskiego też. Planujemy w przyszłym roku chyba sprowadzić się do Polskie ale zobaczymy jak to będzie .Pozdrowionka dla sportugalczonych Polek

[wenedka]

a w jakim jezyku rozmawiacie? po angielsku?

[marialisboa]

he he nie, nie rozmawiamy po angielsku tylko po francusku

[wenedka]

Napisane przez marialisboa

he he nie, nie rozmawiamy po angielsku tylko po francusku

to bardzo oryginalnie, powiedzialabym
Ja od pazdziernika zaczynam kurs w szkole jezykowej, w koncu jakis dokument by sie przydal, ze moj angielski jest naprawde advanced

[Imagine]

Kropko probowalismy mu znalezc prace juz od jakiegos czasu, ale po wszystkich odmowach zrezygnowalismy.
Juz bedac w Anglii wyslalismy jedno CV do firmy IT w Krakowie i po tygodniu zadzwonili do G., odbyli telefoniczne interview, a pozniej mieli dodatkowe spotkanie w Krakowie (dlatego, ze jechalismy do Polski). Wczoraj dostal odpowiedz, ze ma ta prace. Potrzebowali native speakera, wiec praca byla dla anglika badz amerykanina.

[gonieczka_o]

my rozmawiamy po angielsku, ale duzo rozumiem portugalskiego, sama nie wiem skad ( moze dlatego ze znam wloski i troche francuski)- obgadywac mnie po portugalsku nie mozna

[gonieczka_o]

Napisane przez Imagine

Kropko probowalismy mu znalezc prace juz od jakiegos czasu, ale po wszystkich odmowach zrezygnowalismy.
Juz bedac w Anglii wyslalismy jedno CV do firmy IT w Krakowie i po tygodniu zadzwonili do G., odbyli telefoniczne interview, a pozniej mieli dodatkowe spotkanie w Krakowie (dlatego, ze jechalismy do Polski). Wczoraj dostal odpowiedz, ze ma ta prace. Potrzebowali native speakera, wiec praca byla dla anglika badz amerykanina.

Imagine, to super!!! Gratulacje

[Imagine]

dzieki Gonieczka Jednak mieszkanie w domu, to mieszkanie w domu nawet jeslu jest nim Polska, w ktorej jest trudniej niz np. w Anglii. Tutaj ani swieta nie sa obchodzone specjalnie rodzinnie, no i wogole jakos tak samotnie mi bylo. Tak, ze teraz sie ciesze ze bede miala i TZ i moja rodzinke przy sobie
aha Kropko - moze kiedys sie spotkamy w Krakowie na piwko

[kropka241]

imagine mialam to zaproponowac
super ze sie z ta praca udalo my tez bedziemy probowac.. trzymajcie kciuki.. a z drugiej strony jak sobie mysle ze jak on by poszedl do pracy to ja bym musiala na wychowawczym zostac.. z moim malym wrzeszczunem teraz pisze lewa reka bo na prawej mam Adriana ktory udaje ze spi ale sprobuj go polozyc do lozka to protestuje z calych sil

[Mohini]

Napisane przez marialisboa

he he nie, nie rozmawiamy po angielsku tylko po francusku

Napisane przez wenedka

to bardzo oryginalnie, powiedzialabym
Ja od pazdziernika zaczynam kurs w szkole jezykowej, w koncu jakis dokument by sie przydal, ze moj angielski jest naprawde advanced

hihihi Wenedko a co powiesz na Polke i Indusa rozmawiajacych po....
....Niemiecku


Imagine milo slyszec, ze i obcokrajowcy moga znalezc prace w Polszy pocieszajace

[wenedka]

Napisane przez Mohini

hihihi Wenedko a co powiesz na Polke i Indusa rozmawiajacych po....
....Niemiecku

To juz w ogole jest oryginalne, tym bardziej ze niemiecki jest dosc trudny (przynajmniej ja nie mam serca do niego)

milo slyszec, ze i obcokrajowcy moga znalezc prace w Polszy pocieszajace

milo tez slyszec, ze chca tutaj mieszkac

[Mohini]

Napisane przez wenedka

To juz w ogole jest oryginalne, tym bardziej ze niemiecki jest dosc trudny (przynajmniej ja nie mam serca do niego)

hehehe tak, to ja jestem jakas dziwna, bo angielskiego nie umiem, jest dla mnie za ciezki :P moj TZ oczywiscie wymiata po angielsku, na moje szczescie rownie dobry jest w Niemieckim

[wenedka]

Napisane przez Mohini

hehehe tak, to ja jestem jakas dziwna, bo angielskiego nie umiem, jest dla mnie za ciezki :P moj TZ oczywiscie wymiata po angielsku, na moje szczescie rownie dobry jest w Niemieckim

Dla mnie angielski też był ciężki na początku, dalej go nie lubię i Tż o tym wie Ale jak już opanuje się podstawy to leci gładko
Niemiecki, myślę, mogłabym polubić, ale nie mam serca ani czasu, kiedy ciągle ten angielski i angielski
Mój Tż niestety wymiata tylko po angielsku (niewiarygodne ), ale jak na Anglika to i tak dobrze, że trochę zna niemiecki
Kiedyś będzie wymiatał po polsku, mam nadzieję.

[Mohini]

Napisane przez wenedka

Kiedyś będzie wymiatał po polsku, mam nadzieję.

widze ze nadzieje mamy na to samo

[Teje]

Wiecie, to naprawdę jest możliwe. Owszem, Polski jest trudnym językiem, ale jak ktoś chce, to się go może perfekcyjnie nauczyć.

[kropka241]

Teje szkoda tylko ze ten moj TZ taki leniuszek jesli o to chodzi.. ale wlasciwie umie juz niemalo tylko boi sie mowic

poza tym co u ciebie?? toche sie nie odzywalas

[Mohini]

Napisane przez Teje

Wiecie, to naprawdę jest możliwe. Owszem, Polski jest trudnym językiem, ale jak ktoś chce, to się go może perfekcyjnie nauczyć.

czego Taje jest najdoskonalszym przykladem

ale mam tez znajomego Niemca, od okolo 10 lat szczesliwego meza Polki :P mowi po Polsku tak rewelacyjnie, ze ludzie nie przypuszczaja nawet, ze jest obcokrajowcem, a zaczal sie uczyc juz jako dorosly

[kropka241]

no to jesli tak to nie trace nadziei ze i TZ bedzie smigal po polsku kiedys

[Mohini]

Napisane przez kropka241

Teje szkoda tylko ze ten moj TZ taki leniuszek jesli o to chodzi.. ale wlasciwie umie juz niemalo tylko boi sie mowic
poza tym co u ciebie?? toche sie nie odzywalas

ups to chyba troche moja wina

[Teje]

hehe... Owszem...

A co do Polskiego, ja zaczęłam się uczyć jako czternastolatka.