Jestem w związku z obcokrajowcem - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-12-23, 22:49   #91
annfas
Zakorzenienie
 
Avatar annfas
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 4 436
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

moja koleżanka jest w związku a Anglikiem. Poznała go tam jak pracowała w wakacje. teraz on był u niej jakiś czas temu, a na ferie zimowe ona jedzie do niego.
__________________

Always look on the bright side of life...
annfas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-24, 12:46   #92
Malaja
Zadomowienie
 
Avatar Malaja
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z nad Morza Śródziemnego :)
Wiadomości: 1 027
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Wenedka z kad pochodzi Twój TŻ?Nawet nie wiemy gdzie lecisz

Ja właśnie pakuje prezenty...jak we wtorek przyleci to dostanie prezencik
Pod choinką będzie leżał

Problem tylko w tym,że TŻ zawsze kupuje mi drogie prezenty....głupio się czuję,bo chłopakowi cięzko jest coś kupić....nawet drogiego :/
Malaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-24, 14:50   #93
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez Malaja Pokaż wiadomość
Wenedka z kad pochodzi Twój TŻ?Nawet nie wiemy gdzie lecisz

Ja właśnie pakuje prezenty...jak we wtorek przyleci to dostanie prezencik
Pod choinką będzie leżał

Problem tylko w tym,że TŻ zawsze kupuje mi drogie prezenty....głupio się czuję,bo chłopakowi cięzko jest coś kupić....nawet drogiego :/

Ja lecę do Liverpoolu, skąd zabiera mnie Tż do Sheffield
Właśnie z tymi prezentami zawsze jest i u mnie problem ;/ Zawsze mi tłumaczy, że nie są takie drogie- kurcze ale jak mi się włączy kalkulator i na złotówki zacznę zamieniać...

Wesołych Świąt, kochane, i aby następny rok był jeszcze lepszy!!!
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-25, 21:24   #94
Malaja
Zadomowienie
 
Avatar Malaja
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z nad Morza Śródziemnego :)
Wiadomości: 1 027
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

już jutro będzie jade do Krakowa na lotnisko odebrać TŻ,ma biedak przesiadke we Frankfurcie,ale co tam... Już sie doczekać nie mogęęęęę A niewidzieliśmy się dopiero 2 tyg :/ aż boje się myśleć co będzie jak po tych 2 tyg odleci :/
Malaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-25, 21:37   #95
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez Malaja Pokaż wiadomość
już jutro będzie jade do Krakowa na lotnisko odebrać TŻ,ma biedak przesiadke we Frankfurcie,ale co tam... Już sie doczekać nie mogęęęęę A niewidzieliśmy się dopiero 2 tyg :/ aż boje się myśleć co będzie jak po tych 2 tyg odleci :/
To super! Ja tez juz się nie mogę doczekać, a nie widziałam go od 10 października, aż się sobie dziwię, że wytrzymałam ale to już... pojutrze Tż żartuje , ze w dordze powrotnej będę miała nadbagaż hehe
I Ty dasz radę
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-03, 21:05   #96
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Już wróciłam od mojego M. Smutno jest mi strasznie zostało 39 dni, w sumie nie tak dużo.
A w Anglii było świetnie, jak zwykle zresztą. M. musiał pracowac w sylwestra do 11 i biegł całą drogę, zeby na północ zdążyć na imprezę, na której byłam. Szkoda mi go było strasznie. A tak poza tym to już się nie mogę doczekać lutego A co tam u was?
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-03, 22:13   #97
Nudeline
Raczkowanie
 
Avatar Nudeline
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 117
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Milo czyta sie te wszystkie historie.Zycze Wam dziewczyny duzo szczescia oraz
wytrwalosci, bo ona na pewno bedzie potrzebna. Zwiazek pomiedzy osobami tej samej narodowosci jest juz wystarczajaco trudny, a co dopiero zwiazek z obcokrajowcem.
Wszystkie problemy podwojone! Nieporozumienia wynikajace z roznej mentalnosci oraz nawet z powodu jezyka, wychowanie, to co nam wydaje sie takie oczywiste dla partnera jest niezrozumiale i nie do zaakceptowania...Dodatkow o wszyscy bliscy sa nastawieni sceptycznie,
co predzej czy pozniej ma takze wplyw na zwiazek...A jeszcze jak sie wyjedzie za granice do partnera na jakis czas to pozniej tak naprawde nigdzie nie mozna czuc sie jak w domu:
u niego zawsze troche obco a u siebie juz nie tak beztrosko jak kiedys, bo patrzy sie z perspektywy osoby ktora poznala cos innego i byc moze zauwaza takie wady swojego kraju, o ktorych przedtem nawet by nie pomyslala. A jesli jednak sie uda, dochodza nowe rozterki: gdzie zamieszkac, co z praca, jezykiem itd. Sa takze pozytywne strony, np. nigdy nie jest nudno. Ach, rozpisalam sie niepotrzebnie. Do opowiadania byloby duzo. Przede wszystkim sluchajcie swojego serca - jesli dobrze sie uklada warto zaryzykowac - pisze z doswiadczenia - sama zaczelam zwiazek z obcokrajowcem majac 16 lat i przez 6 lat byl to zwiazek na odleglosc, nastepne 4 juz razem. Dzis jestesmy rok i 3miesiace po slubie cywilnym i 4 miesiace po koscielnym.
Nudeline jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-01-03, 23:27   #98
traci
Wtajemniczenie
 
Avatar traci
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 761
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Moj maz jest z calkiem innego kontynetu.sa roznice ale nie jest tak zle ,jestesmy e soba juz jakis czas i jakos sobie radzimy.Roznice kulturowe sa do pogodzenia jesli oboje tego chca.W takich zwiazkach wazny jest kompromis.
traci jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-04, 10:23   #99
Angelika2005
Raczkowanie
 
Avatar Angelika2005
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 222
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez Nudeline Pokaż wiadomość
Milo czyta sie te wszystkie historie.Zycze Wam dziewczyny duzo szczescia oraz
wytrwalosci, bo ona na pewno bedzie potrzebna. Zwiazek pomiedzy osobami tej samej narodowosci jest juz wystarczajaco trudny, a co dopiero zwiazek z obcokrajowcem.
Wszystkie problemy podwojone! Nieporozumienia wynikajace z roznej mentalnosci oraz nawet z powodu jezyka, wychowanie, to co nam wydaje sie takie oczywiste dla partnera jest niezrozumiale i nie do zaakceptowania...Dodatkow o wszyscy bliscy sa nastawieni sceptycznie,
co predzej czy pozniej ma takze wplyw na zwiazek...A jeszcze jak sie wyjedzie za granice do partnera na jakis czas to pozniej tak naprawde nigdzie nie mozna czuc sie jak w domu:
u niego zawsze troche obco a u siebie juz nie tak beztrosko jak kiedys, bo patrzy sie z perspektywy osoby ktora poznala cos innego i byc moze zauwaza takie wady swojego kraju, o ktorych przedtem nawet by nie pomyslala. A jesli jednak sie uda, dochodza nowe rozterki: gdzie zamieszkac, co z praca, jezykiem itd. Sa takze pozytywne strony, np. nigdy nie jest nudno. Ach, rozpisalam sie niepotrzebnie. Do opowiadania byloby duzo. Przede wszystkim sluchajcie swojego serca - jesli dobrze sie uklada warto zaryzykowac - pisze z doswiadczenia - sama zaczelam zwiazek z obcokrajowcem majac 16 lat i przez 6 lat byl to zwiazek na odleglosc, nastepne 4 juz razem. Dzis jestesmy rok i 3miesiace po slubie cywilnym i 4 miesiace po koscielnym.
Nudeline a jeśli mogę spytać z jakiego kraju jest Twój TŻ ?
Angelika2005 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-04, 11:06   #100
drei
Rozeznanie
 
Avatar drei
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
GG do drei
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez Malaja Pokaż wiadomość

Problem tylko w tym,że TŻ zawsze kupuje mi drogie prezenty....głupio się czuję,bo chłopakowi cięzko jest coś kupić....nawet drogiego :/

mam dokładnie to samo... a jak już uciułałam grubszą sumkę zeby mu kupić coś fajnego (oczywiscie męskiego) z Clinique to stwierdził że go piecze i ze nie będzie używał
dlatego nie cierpię kiedy zblizaja sie jego urodziny itp. bo nigdy nie wiem co kupić a chciałabym mu zrobić przyjemność...

nie mogę uwierzyc ze jestesmy juz razem 2 lata to były nasze pierwsze wspólne święta na samym początku troche sie pokłocilismy i mielismy cichy dzien w pierwszy dzien swiąt ale potem zeby mi to wynagrodzic wzial urlop i nie pojechal od razu do siebie tylko caly tydzien spedzilismy razem, do sylwestra i mimo ze oboje chorutcy (akurat na swieta sie rozchorowalam no i oczywiscie go zaraziłam) to nawet sylwester pod kocykiem opijany coldrexem przy filmie byl cudowny i wyjątkowy jestem w cudownym nastroju bo powiedzielismy sobie na pozegnanie tyle miłych rzeczy i po prostu czuję że z kazdym miesiącem sie do siebie zblizamy, mimo że teraz jestesmy od siebie dalej (fizycznie) niż kiedys poza tym TŻ zaczyna powaznie uczyc się polskiego i mysli o sprowadzeniu się tutaj, co prawda nie na stałe ale choc na trochę. jakis czas temu byly spięcia i juz bałam się ze nie da sie tego wyprostowac, ale my zawsze znajdujemy w koncu wspolny język mimo ze nie mam go ciagle przy sobie to naprawde czuję sie w tym zwiazku bardzo bezpiecznie, moj TŻ to naprawde fantastyczny człowiek i nawet nie mysle juz o nim w kategoriach "obcokrajowiec". ze znajomymi ktorzy go nie znaja rozmawiam o nim normalnie bez zbędnych szczegolow - tylko tyle ze ma pracę w Niemczech i widujemy sie w weekendy. i dopiero kiedy ktos mnie zapyta o jego imie to się "wydaje" i wszyscy robią wielkie oczy. nie lubię tego, dlatego bez potrzeby nic nie mowie
drei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-04, 11:31   #101
Nudeline
Raczkowanie
 
Avatar Nudeline
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 117
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez Angelika2005 Pokaż wiadomość
Nudeline a jeśli mogę spytać z jakiego kraju jest Twój TŻ ?
Moj maz jest Niemcem
Nudeline jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-04, 17:39   #102
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez drei Pokaż wiadomość
mam dokładnie to samo... a jak już uciułałam grubszą sumkę zeby mu kupić coś fajnego (oczywiscie męskiego) z Clinique to stwierdził że go piecze i ze nie będzie używał
dlatego nie cierpię kiedy zblizaja sie jego urodziny itp. bo nigdy nie wiem co kupić a chciałabym mu zrobić przyjemność...
Dziwne, ze tak wprost Ci o tym powiedział. Mnie na pewno zrobiłoby się bardzo przykro.
A jakiej narodowości jest Twój Tż?
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-04, 19:14   #103
drei
Rozeznanie
 
Avatar drei
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
GG do drei
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez wenedka Pokaż wiadomość
Dziwne, ze tak wprost Ci o tym powiedział. Mnie na pewno zrobiłoby się bardzo przykro.
A jakiej narodowości jest Twój Tż?
zrobiło mi się przykro ale powinnam wiedzieć że on ma awersję do kosmetykow tylko nie mialam innego pomysłu... jak go znam to sobie po prostu w oko wsadził zamiast tam gdzie trzeba i tyle
tego typu prostolinijność wynika chyba właśnie po części z narodowości TŻ jest ze Stanów, choć to trochę skomplikowane bo jego mama jest Niemką. teraz właśnie w Niemczech przebywa ale większość życia spędził w ojczyźnie ojca. sam ma zawsze problem z samookreśleniem
pewnie by się z Twoim nie polubił bo zawsze narzeka na Anglików
właśnie zwróciłam uwagę na Twoje wcześniejsze posty o tym co mnie również spotyka - wielkie zdziwienie i komentarze "no no no" kiedy sie ludzie dowiadują ze mój facet to obcokrajowiec. zawsze obowiązkowo pytają o jego zarobki, nie wiedziec czemu
zawsze daje wymijajace odpowiedzi a to, że kiedy go poznawałam nie miał pracy i zyl skromnie zachowuje dla siebie
drei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-05, 21:47   #104
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez drei Pokaż wiadomość
zrobiło mi się przykro ale powinnam wiedzieć że on ma awersję do kosmetykow tylko nie mialam innego pomysłu... jak go znam to sobie po prostu w oko wsadził zamiast tam gdzie trzeba i tyle
tego typu prostolinijność wynika chyba właśnie po części z narodowości TŻ jest ze Stanów, choć to trochę skomplikowane bo jego mama jest Niemką. teraz właśnie w Niemczech przebywa ale większość życia spędził w ojczyźnie ojca. sam ma zawsze problem z samookreśleniem
pewnie by się z Twoim nie polubił bo zawsze narzeka na Anglików
właśnie zwróciłam uwagę na Twoje wcześniejsze posty o tym co mnie również spotyka - wielkie zdziwienie i komentarze "no no no" kiedy sie ludzie dowiadują ze mój facet to obcokrajowiec. zawsze obowiązkowo pytają o jego zarobki, nie wiedziec czemu
zawsze daje wymijajace odpowiedzi a to, że kiedy go poznawałam nie miał pracy i zyl skromnie zachowuje dla siebie
hehe, ja to wiem I wzajemnie, strasznie narzeka na Amerykanów. To u nich w zasadzie cecha narodowa, że narzekają na inne nacje, ja z każdą moją wizyta pokazuję, że daje się żyć bez tego

A co do tych komentarzy, gorsze jest to, że daje je moja przyjaciółka No i inni też oczywiście, biorą zapewne pod uwagę, że moja sytuacja finansowa nie jest różowa i pewnie sobie wyobrażają, że Tż wysyła mi pieniądze albo jest moim sponsorem Pozostawię to bez komentarza. A pytania o zarobki Twojego Tż to już przesada! Ludzie sobie wyobrażają, ze jak ktoś jest z innego kraju, to Bóg wie jakie pieniądze zarabia.
A o tym, że M. jest Anglikiem wie tylko grono moich najbliższych przyjaciół, no i jacyś przypadkowi, dociekliwi znajomi. Stwierdziłam, że nie musi nikt wiedzieć o naszym szczęściu I tak jest dobrze
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-05, 22:12   #105
drei
Rozeznanie
 
Avatar drei
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
GG do drei
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez wenedka Pokaż wiadomość
hehe, ja to wiem I wzajemnie, strasznie narzeka na Amerykanów. To u nich w zasadzie cecha narodowa, że narzekają na inne nacje, ja z każdą moją wizyta pokazuję, że daje się żyć bez tego
ale z drugiej strony jeden z jego najlepszych przyjaciol jest wlasnie "Angloem" :P ale i tak sie nasluchuje zartow przede wszystkim na temat tego "dziwnego i smiesznego akcentu"


Cytat:
Napisane przez wenedka Pokaż wiadomość
A co do tych komentarzy, gorsze jest to, że daje je moja przyjaciółka No i inni też oczywiście, biorą zapewne pod uwagę, że moja sytuacja finansowa nie jest różowa i pewnie sobie wyobrażają, że Tż wysyła mi pieniądze albo jest moim sponsorem Pozostawię to bez komentarza. A pytania o zarobki Twojego Tż to już przesada! Ludzie sobie wyobrażają, ze jak ktoś jest z innego kraju, to Bóg wie jakie pieniądze zarabia.
A o tym, że M. jest Anglikiem wie tylko grono moich najbliższych przyjaciół, no i jacyś przypadkowi, dociekliwi znajomi. Stwierdziłam, że nie musi nikt wiedzieć o naszym szczęściu I tak jest dobrze
no ja tez na nadmiar pieniądza narzekac nie moge. a fakt faktem ze TZ nota bene ma w tej chwili naprawde bardzo dobrze płatną pracę i wlasnie zaklada z przyjacielem wlasna firme... (szok jak pomysle co osiągnał przez te 2 lata, bo dodam do tego ze nie skonczyl nawet liceum, a te dwa lata temu naprawial komputery u wujka) i podziwiam go za jego zaradnosc i upor w dązeniu do celu - bardzo mnie to motywuje i choc w Polsce American Dream jest raczej niemozliwy to będąc z nim, w istotny sposob zmienilam swe zycie, nie boje sie tak bardzo isc przed siebie i podejmowac wyzwań za co mu jestem bardzo wdzięczna ) powinnam sie cieszyc ale czasem naprawde sie zle z tym czuje. i choc nie powinno sie myslec "co ludzie powiedzą" to mimo wszystko nie da się, szczegolnie ze reakcje ludzi są jakie są. prezenty jakich bym pewnie od nikogo innego nie dostala oczywiscie są (ale tylko na okazje tj. swieta i urodziny, wcale nie zasypuje mnie nie wiadomo jak - szczerze mowiac najbardziej mnie cieszy jak dostaje od niego róze - bardzo mnie to rozbraja bo stoi to tak troche w sprzecznosci z jego absolutnie antyromantyczną naturą ), i nie mogę powiedziec ze sie z nich nie ciesze bo to by byla hipokryzja, ale nawet nie umialabym rozpowiadac o tym na prawo i lewo (mam taką kolezanke ktora ciagle tylko sie chwali jak to jej chlopak zabrał ją do Włoch, juz sluchac tego nie mozna ) a i kiedy zaciagnal mnie do sklepu jubilerskiego (przy naszej pierszej rocznicy) to skierowałam się w kierunku cyrkonii bo wydanie 800 zł na jakiś głupi diament jest i będzie dla mnie po prostu wyrzucaniem pieniędzy - nie wazne co, wazne zeby mialo ladny kształt i sie swieciło i sie nawet czasem zastanawiam cy ja jakas nienormalna moze jestem ze nie umiem bez wyrzutow sumienia przyjmowac prezentow i "korzystac do woli".
no wlasnie - ja tez stwierdzilam ze musze swoje szczęście chronic, bo mozliwe sa jeszcze inne rzeczy - np. moja kolezanka, kiedy go poznala, tak sie nim zafascynowala ze zaczela go podrywac (bedąc w zwiazku) bylo mi strasznie przykro i nie rozumiem naprawde dlaczego fakt bycia obcokrajowcem robi taką furrorę. śmiejemy się z TŻ ze u nas wystarczy byc obcokrajowcem zeby zrobic wielka kariere (na przykladzie Steffena Mullera np )i ze musi sie uczyc polskiego zeby duzo zarabiac
drei jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-01-06, 11:03   #106
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez drei Pokaż wiadomość
ale z drugiej strony jeden z jego najlepszych przyjaciol jest wlasnie "Angloem" :P ale i tak sie nasluchuje zartow przede wszystkim na temat tego "dziwnego i smiesznego akcentu"




no ja tez na nadmiar pieniądza narzekac nie moge. a fakt faktem ze TZ nota bene ma w tej chwili naprawde bardzo dobrze płatną pracę i wlasnie zaklada z przyjacielem wlasna firme... (szok jak pomysle co osiągnał przez te 2 lata, bo dodam do tego ze nie skonczyl nawet liceum, a te dwa lata temu naprawial komputery u wujka) i podziwiam go za jego zaradnosc i upor w dązeniu do celu - bardzo mnie to motywuje i choc w Polsce American Dream jest raczej niemozliwy to będąc z nim, w istotny sposob zmienilam swe zycie, nie boje sie tak bardzo isc przed siebie i podejmowac wyzwań za co mu jestem bardzo wdzięczna ) powinnam sie cieszyc ale czasem naprawde sie zle z tym czuje. i choc nie powinno sie myslec "co ludzie powiedzą" to mimo wszystko nie da się, szczegolnie ze reakcje ludzi są jakie są. prezenty jakich bym pewnie od nikogo innego nie dostala oczywiscie są (ale tylko na okazje tj. swieta i urodziny, wcale nie zasypuje mnie nie wiadomo jak - szczerze mowiac najbardziej mnie cieszy jak dostaje od niego róze - bardzo mnie to rozbraja bo stoi to tak troche w sprzecznosci z jego absolutnie antyromantyczną naturą ), i nie mogę powiedziec ze sie z nich nie ciesze bo to by byla hipokryzja, ale nawet nie umialabym rozpowiadac o tym na prawo i lewo (mam taką kolezanke ktora ciagle tylko sie chwali jak to jej chlopak zabrał ją do Włoch, juz sluchac tego nie mozna ) a i kiedy zaciagnal mnie do sklepu jubilerskiego (przy naszej pierszej rocznicy) to skierowałam się w kierunku cyrkonii bo wydanie 800 zł na jakiś głupi diament jest i będzie dla mnie po prostu wyrzucaniem pieniędzy - nie wazne co, wazne zeby mialo ladny kształt i sie swieciło i sie nawet czasem zastanawiam cy ja jakas nienormalna moze jestem ze nie umiem bez wyrzutow sumienia przyjmowac prezentow i "korzystac do woli".
no wlasnie - ja tez stwierdzilam ze musze swoje szczęście chronic, bo mozliwe sa jeszcze inne rzeczy - np. moja kolezanka, kiedy go poznala, tak sie nim zafascynowala ze zaczela go podrywac (bedąc w zwiazku) bylo mi strasznie przykro i nie rozumiem naprawde dlaczego fakt bycia obcokrajowcem robi taką furrorę. śmiejemy się z TŻ ze u nas wystarczy byc obcokrajowcem zeby zrobic wielka kariere (na przykladzie Steffena Mullera np )i ze musi sie uczyc polskiego zeby duzo zarabiac
Właśnie, to jest dziwne w naszym kraju, że cudzoziemcy cieszą się takim ogromnym zainteresowaniem
A ztymi prezentami to u mnie podobnie, nie potrafię tak beztrosko brać, bo jest to dla mnie krępujące, kiedy dostaję jakiś droższy prezent, a poza tym nie chcę, żeby ktoś pomyślał, że traktuję M. jako sponsora, bo tak nie jest i już.
Haha, przypomniało mi się Jede z jego przyjaciół przed spotkaniem z nami, myślał, że Polacy maja podobny akcent jak Rosjanie. No i widziałam jego ogromne zdziwienie podczas naszej rozmowy Ach, no i zawsze jak przyjadę tam, to jestem taką mała "atrakcją turystyczną", a dziadkowie M. odkąd mnie poznali, zbierają wszystkie wycinki z gazet o Polsce

P.S.
A gdzie reszta dziewczyn z wątku?? Odezwijcie się!


EDIT: A co do akcentu, to rzeczywiście Anglicy mają śmieszny, w szczególności z Yorkshire, skąd jest mój M. Wymawiają "u" po prostu jak "u"
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ

Edytowane przez wenedka
Czas edycji: 2007-01-06 o 11:05 Powód: dopisek
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-06, 11:19   #107
drei
Rozeznanie
 
Avatar drei
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
GG do drei
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez wenedka Pokaż wiadomość
Właśnie, to jest dziwne w naszym kraju, że cudzoziemcy cieszą się takim ogromnym zainteresowaniem
może Twój też rozważy karierę gwiazdora TV?

Cytat:
Napisane przez wenedka Pokaż wiadomość
A ztymi prezentami to u mnie podobnie, nie potrafię tak beztrosko brać, bo jest to dla mnie krępujące, kiedy dostaję jakiś droższy prezent, a poza tym nie chcę, żeby ktoś pomyślał, że traktuję M. jako sponsora, bo tak nie jest i już.
chyba najwazniejsze zeby nasi TŻ o tym wiedzieli a reszta sie nie liczy

Cytat:
Napisane przez wenedka Pokaż wiadomość
Haha, przypomniało mi się Jede z jego przyjaciół przed spotkaniem z nami, myślał, że Polacy maja podobny akcent jak Rosjanie. No i widziałam jego ogromne zdziwienie podczas naszej rozmowy
na Zachodzie zawsze mylą nas z Rosjanami wszelki wschodni akcent to dla nich Rosyjski ale przynajmniej gdzie Polska leży wiedzieli?

Cytat:
Napisane przez wenedka Pokaż wiadomość
Ach, no i zawsze jak przyjadę tam, to jestem taką mała "atrakcją turystyczną", a dziadkowie M. odkąd mnie poznali, zbierają wszystkie wycinki z gazet o Polsce
oj to pewnie mają niezłą, imponującą kolekcję... ostatnio tyle sie u nas CIEKAWYCH rzeczy dzieje...

Cytat:
Napisane przez wenedka Pokaż wiadomość
A co do akcentu, to rzeczywiście Anglicy mają śmieszny, w szczególności z Yorkshire, skąd jest mój M. Wymawiają "u" po prostu jak "u"
uwielbiam jak mój TŻ mówi po Teksańsku... śmiesznie to brzmi


a tak z innej beczki - jestem ciekawa jak to jest u Was z komunikacją w takim związku? bo można znać dobrze język, zdawac certyfikaty, a tak naprawdę, są sytuacje kiedy nie umie się czegoś wyrazić w obcym języku. ja tak mam szczególnie jeśli chodzi o emocjonalne momenty, kiedy rozmawiamy o uczuciach itd. czasami bardzo mnie to wkurza

a jak to jest z różnicami kulturowaymi? odczuwacie je? czy czasem Wam przeszkadzają?
drei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-06, 18:17   #108
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez drei Pokaż wiadomość
może Twój też rozważy karierę gwiazdora TV?



chyba najwazniejsze zeby nasi TŻ o tym wiedzieli a reszta sie nie liczy



na Zachodzie zawsze mylą nas z Rosjanami wszelki wschodni akcent to dla nich Rosyjski ale przynajmniej gdzie Polska leży wiedzieli?



oj to pewnie mają niezłą, imponującą kolekcję... ostatnio tyle sie u nas CIEKAWYCH rzeczy dzieje...



uwielbiam jak mój TŻ mówi po Teksańsku... śmiesznie to brzmi


a tak z innej beczki - jestem ciekawa jak to jest u Was z komunikacją w takim związku? bo można znać dobrze język, zdawac certyfikaty, a tak naprawdę, są sytuacje kiedy nie umie się czegoś wyrazić w obcym języku. ja tak mam szczególnie jeśli chodzi o emocjonalne momenty, kiedy rozmawiamy o uczuciach itd. czasami bardzo mnie to wkurza

a jak to jest z różnicami kulturowaymi? odczuwacie je? czy czasem Wam przeszkadzają?
akurat, gdzie leży Polska, wiedzieli Nie są aż tak niedoinformowani, jak się mówi. A twój Tż wiedział? to było głupie pytanie, moim zdaniem
A z komunikacją większych problemów nie mam, pomimo, ze nigdy nie robiłam żadnych certyfikatów i innych bzdetów, które jednak będą mi potrzebne. Jednak to nie to samo, co język polski
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-09, 18:07   #109
Malaja
Zadomowienie
 
Avatar Malaja
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z nad Morza Śródziemnego :)
Wiadomości: 1 027
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

hej to ja
Dziś jest ostatnia nasza wpólna nocka razem Już widzę jak będę jutro ryczeć na lotnisku :/
Tak wogóle to byliśmy w Krakowie i w Zakopanem,on na nartach ja na desce i byłooo cudownie,pogoda typowo zimowa,wyjazd się udał...
ahh i jeszcze jedno
Dostałam pierścionek z brylantem

więcej napisze,jak misiek wróci do siebie
Malaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 17:48   #110
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez Malaja
hej to ja
Dziś jest ostatnia nasza wpólna nocka razem Już widzę jak będę jutro ryczeć na lotnisku :/
Nie przejmuj się, Malajko Ja też zawsze ryczę, raz musialam wytrzymać 74 dni bez Tż. To było straszne, ale dalej jest tak samo wspaniale

Cytat:
Napisane przez Malaja
Dostałam pierścionek z brylantem

oo, czyżby zaręczynowy?
Ja jeszcze sobie poczekam, hihi
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 20:08   #111
Malaja
Zadomowienie
 
Avatar Malaja
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z nad Morza Śródziemnego :)
Wiadomości: 1 027
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

hehe nie nie zaręczynowy Chyba nie hehe
O mały włos a misiek zostałby ze mna,prawie spóźniliśmy się na samolot...w dodatku bagaż miał 30 kg a miało być 20 hehe Dzięki temu mam całą stertę jego ubrań Ale nie zdążyliśmy się nawet uścisnąć,już nie mówiąc o całuskach
Straszne są te rozstania...dobrze,że sesja się zbliża,to może nie będę tyle rozmyślać tylko się wezmę za naukę chociaż teraz po krótkim namyśle-wątpię :/
Nie wiem kiedy się zobaczymy...niby za miesiąc,niby za dwa,czekam aż się sesja skończy,może to ja polecę-zobaczymy....pozostaje tylko czekać...niestety
Malaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 21:58   #112
drei
Rozeznanie
 
Avatar drei
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
GG do drei
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez wenedka Pokaż wiadomość
akurat, gdzie leży Polska, wiedzieli Nie są aż tak niedoinformowani, jak się mówi. A twój Tż wiedział? to było głupie pytanie, moim zdaniem
A z komunikacją większych problemów nie mam, pomimo, ze nigdy nie robiłam żadnych certyfikatów i innych bzdetów, które jednak będą mi potrzebne. Jednak to nie to samo, co język polski

głupie niegłupie, jednak nie wszyscy wiedzą... nie pisałabym gdybym sie z tym nie spotkała.
i nie mialam rowniez na mysli komunikacji takiej codziennej, po prostu nie wszystko co człowiek by czasem chcial wyrazic, da sie powiedziec w ten sam sposob w obcym jezyku, bylam ciekawa czy tez Wam to czasem doskwiera.
drei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 22:01   #113
drei
Rozeznanie
 
Avatar drei
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
GG do drei
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez Malaja Pokaż wiadomość
hehe nie nie zaręczynowy Chyba nie hehe
O mały włos a misiek zostałby ze mna,prawie spóźniliśmy się na samolot...w dodatku bagaż miał 30 kg a miało być 20 hehe Dzięki temu mam całą stertę jego ubrań Ale nie zdążyliśmy się nawet uścisnąć,już nie mówiąc o całuskach
Straszne są te rozstania...dobrze,że sesja się zbliża,to może nie będę tyle rozmyślać tylko się wezmę za naukę chociaż teraz po krótkim namyśle-wątpię :/
Nie wiem kiedy się zobaczymy...niby za miesiąc,niby za dwa,czekam aż się sesja skończy,może to ja polecę-zobaczymy....pozostaje tylko czekać...niestety
skad ja to znam... ale i tak i tak wycałowac "na zapas" sie nie da
a z tą sesją to bym polemizowała ciagle sobie obiecuje ze sie wezme za sterty kserowek a tu smsik, skajpik, a nawet "tylko i wylacznie" zanurzenie w myslach...
drei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-11, 10:49   #114
Malaja
Zadomowienie
 
Avatar Malaja
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z nad Morza Śródziemnego :)
Wiadomości: 1 027
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

też nieraz chcę coś dosadniej powiedzieć,choćby o uczuciach o emocjach...i kurcze cięzko jest z tym,czasem mi tego brakuje,ale wiem,że wszytko to kwestia czasu

Wczoraj napisał o 2:00 w nocy ze spać bezemnie nie może
Malaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-11, 17:14   #115
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez drei Pokaż wiadomość
głupie niegłupie, jednak nie wszyscy wiedzą... nie pisałabym gdybym sie z tym nie spotkała.
i nie mialam rowniez na mysli komunikacji takiej codziennej, po prostu nie wszystko co człowiek by czasem chcial wyrazic, da sie powiedziec w ten sam sposob w obcym jezyku, bylam ciekawa czy tez Wam to czasem doskwiera.
Heh, wątpię, czy bym się związała z kimś, kto nic nie wie o moim kraju, nie mówiąc już gdzie jest
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-11, 17:18   #116
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez Malaja Pokaż wiadomość
Nie wiem kiedy się zobaczymy...niby za miesiąc,niby za dwa,czekam aż się sesja skończy,może to ja polecę-zobaczymy....pozostaje tylko czekać...niestety
Najgorsze było dla mnie, kiedy nie wiedzieliśmy nawet kiedy się zobaczymy ponownie, dlatego od tamtego czasu rezerwujemy bilety na 2 spotkania z góry, jeśli to możliwe.
Mnie jeszcze został miesiąc Niby długo, ale mniej niz dwa i pół, które musiałam odczekać ostatnim razem
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-11, 18:04   #117
Malaja
Zadomowienie
 
Avatar Malaja
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z nad Morza Śródziemnego :)
Wiadomości: 1 027
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

ja coś czuje,że mój luby przyleci na Walentynki ale nie jestem przekonana ja napewno polece w marcu na jego urodzinki
Właśnie dzwonił i strasznie teśkni...jestem szczęsliwa mimo odległości
Malaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-11, 18:22   #118
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez Malaja Pokaż wiadomość
ja coś czuje,że mój luby przyleci na Walentynki ale nie jestem przekonana ja napewno polece w marcu na jego urodzinki
Właśnie dzwonił i strasznie teśkni...jestem szczęsliwa mimo odległości

Mój właśnie przyjeżdża na walentynki i naszą rocznicę, potem na moje 18ste urodziny, a potem jadę ja

Ja tez tak mam, że pomimo odległości jestem szczęśliwa, czego nikt nie potrafi zrozumieć No oprócz tych, którzy sami to czują
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-11, 18:54   #119
drei
Rozeznanie
 
Avatar drei
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
GG do drei
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez wenedka Pokaż wiadomość
Heh, wątpię, czy bym się związała z kimś, kto nic nie wie o moim kraju, nie mówiąc już gdzie jest

a czy ja napisalam ze chodziło o mojego TŻ?
po za tym mój komentarz był na wpół żartobliwy i przykro mi ze go nie zrozumiałaś. ja bym się akurat związała, bo istotna jest osobowość człowieka, a nie to czy zna się w stu procentach na geografii. gdybym spytala moich znajomych albo TŻ gdzie jest takie np. Tuvalu, raczej zrobiliby wielkie oczy. a taki Tuvalańczyk (czy jak tam oni mogą się nazywać ) ma prawo nie wiedzieć gdzie jest Polska, a jednocześnie być fantastycznym człowiekiem i jeśli jakims niesamowitym zbiegiem okolicznosci bym takowego poznała i sie zakochała to czemu nie miałabym z nim być? oczywiscie z czasem MUSIAŁBY bez dyskusji poznać moją ojczyznę oczywiscie w tej chwili jest to poza dyskusją bo mam już swoją najwspanialszą we wszechświecie połówkę
drei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-11, 19:02   #120
drei
Rozeznanie
 
Avatar drei
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
GG do drei
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

Cytat:
Napisane przez Malaja Pokaż wiadomość
też nieraz chcę coś dosadniej powiedzieć,choćby o uczuciach o emocjach...i kurcze cięzko jest z tym,czasem mi tego brakuje,ale wiem,że wszytko to kwestia czasu

Wczoraj napisał o 2:00 w nocy ze spać bezemnie nie może

no właśnie o to mi chodziło... są takie sprawy i momenty kiedy nie wszystko da się powiedzieć tak jak by się chciało i nawet żaden słownik nie jest w stanie pomóc. oczywiście nie jest to jakiś tam nie wiadomo jak ważny problem ale czasem doskwiera, mi najbardziej kiedy jestem w emocjach i chcialabym zeby on dokladnie wiedzial wszystko co czuje.

nie powinnaś sobie pozwalać dawać się budzić w środku nocy smsami no chyba że też nie moglas bez niego spac

ale niestety musze sie przyznac ze tez tak mam - od kiedy z nim jestem to spie z telefonem komorkowym w łóżku (no chyba ze jestem z nim ). kiedy jest w Stanach to chodzę kompletnie nie wyspana bo smsy przychodzą o kosmicznych porach...
drei jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.