Jestem w związku z obcokrajowcem

[szien]

a ja mam doła i się gapię na ścianę, mam 59 dziurek po szpileczkach, zrobione pewnie przez byłych mieszkańców mojego lokum

[kropka241]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5731430]u mnie slychac placzace niemowle [/quote]

a moj spi.. moje dziecie zostalo uzdrowione!! zabralam na dwa dni do szpitala.. zmiana mleka.. i dziecie jak nowe.. nie placze.. bawi sie i smieje.. furore zrobil na pediatrii ze taki dobrze ulozony mlody dzentelmen..

[wenedka]

ja bym zwariowala od dziurek, migajace swiatelka tez mnie wkurzaja


49dni do mojego wyjazdu, wiec nie jeste zle
A i leze w ksiazkach, jak na maturzystke przystalo

[wenedka]

Kropka, a czemu niunio w szpitalu byl?

[kropka241]

no bo nie chcial jesc.. zachowywal sie tak jakby go bolalo albo najgorsza kara bylo jedzenie.. bil butelke i plakal a jak cos zjadl to i tak potem ulal..
ale juz mam aniolka spowrotem..tadek niejadek wyprowadzil sie od nas teraz mamy zarloka

[Mneme]

Wenedko jak Ty to robisz, że chce Ci się uczyć? :p hahaha... Ja ciągle próbuję i nie mogę... posiedzę 30 min i mam D O Ś Ć

[wenedka]

Napisane przez kropka241

no bo nie chcial jesc.. zachowywal sie tak jakby go bolalo albo najgorsza kara bylo jedzenie.. bil butelke i plakal a jak cos zjadl to i tak potem ulal..
ale juz mam aniolka spowrotem..tadek niejadek wyprowadzil sie od nas teraz mamy zarloka

Jeju, myslalam juz, ze cos nie tak, bo sama jak mialam 2 latka, wyslano mnie do szpitala i choroby sierocej sie nabawilam i przestalam mowic (i tak dopiero zaczynalam bakac cos pod nosem) A stwierdzili uczulenie na ampicylinę

Napisane przez Mneme

Wenedko jak Ty to robisz, że chce Ci się uczyć? :p hahaha... Ja ciągle próbuję i nie mogę... posiedzę 30 min i mam D O Ś Ć

Jej, mi tez sie ciezko uczy, ale wiem, ze musze, bo jak nie, to nici ze studiowania w UK i w ogole studiowania i plama na calej linii
Chociaz jak byl Tż strasznie sie zaniedbalam

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

kropka podaj namiary na ten szpital, wysle tam priorytetem mojego terroryste

super, ze z Adim juz ok, nie powiem, przebija sie przez moje slowa nutka zazdrosci , jaaa teeez taaak chceee

[kropka241]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5733739]kropka podaj namiary na ten szpital, wysle tam priorytetem mojego terroryste

super, ze z Adim juz ok, nie powiem, przebija sie przez moje slowa nutka zazdrosci , jaaa teeez taaak chceee [/quote]




a tak powaznie to szpital im zeromskiego ul. na skarpie

ale Lea on teraz ladnie je ale to nie znaczy ze mialam spokojna noc.. w szpitalu w nocy karmilam go 2 razy natomiast od 2 do 6 rano moj syn bawil sie w jego ulubiona zabawe: mamo wyplulem smoczek ale znow go chce.. DAJ MI!!!!
little bugger

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

Taaa, zabawa ze smoczkiem to cos co nasze dzieci kochaja najbardziej na swiecie
TZ ostatnio stwierdzil w akcie rozpaczy, ze mu ten smoczek przykleji

[kropka241]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5735505]Taaa, zabawa ze smoczkiem to cos co nasze dzieci kochaja najbardziej na swiecie
TZ ostatnio stwierdzil w akcie rozpaczy, ze mu ten smoczek przykleji [/quote]


moj powiedzial ze zaczepi gumke i bedzie mial ja naokolo glowy to nie wypluje

metody wychowawcze anglikow

[kami_wroc]

witajcie kochane ;*

przedwczoraj wróciłam od TŹ ahh..jak było wspaniale,
szkoda tylko, że tak szybko minęło
zaraz po przylocie miałam zamiar wskoczyć w kolejny samolot i wracać...

mój skarbek powiedział mi : KOM CIE ;D jakie to słodkie

ok lecę na zajęcia a wieczorkiem poczytam co tam u was
trzymajcie sie cieplutko papa

[Imagine]

Kami przypomnialas mi jak to okropnie bylo kiedy musialam sama wracac samolotem po wizycie u Tz w Anglii. Do teraz na mysl o odprawie i samolotach mam gesia skorke!
Ja jestem ostatnio bardzo zapracowana he he. Kiedy szukalam pracy, to mialam na wszystko czas, moglam siedziec na wizazu i innych pudelkach a teraz to nie wiem co sie dzieje w swiecie. Jak ktoras z Was ma telefon w Orange to sie strzezcie, bo i do Was kiedys zadzwonie z pracy!

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

Imagine moja mama ma telefon z Orange a co sie bedziesz pytac??? Jakim telefonem by chciala byc

[kropka241]

moj tz wrocil do domu zachlan jak swinia.. przewraca sie.. sama musialam dziecko wykapac. polozyc spac.. a on jak wyszedl rano to dopiero teraz sie wtoczyl

ja mu ****a zrobie z dupy jesien sredniowiecza

[wenedka]

Napisane przez kropka241

ja mu ****a zrobie z dupy jesien sredniowiecza

świetny tekst!

wybacz mu, kropcia, moze byla okazja, a podobno faceci tak maja, ze czasem popic lubia

[kropka241]

ja mu nie bronie pic.. a niech sobie idzie na cala noc ale nie chce aby pijany do nas wracal.. nienawidze tego.. niech sie nachla ale niech spi tam gdzie pil a nie przychodzi do domu i ma wszystko w dupie

ja wiem ze jestem surowa ale mialam w domu ojca alokohika.. wychodzil z domu i wracal i sie na nas wyrzywal.. codzienne awantury, bijatyki, siniaki.. niestety tego sie nie zapomina i nie zaakceptuje tz wracajacego do domu w az takim stanie zeby sie przewracal.. choc nie podnioslby reki na mnie czy na dziecko to i tak nie pozwole na takie powroty

[wenedka]

Napisane przez kropka241

ja mu nie bronie pic.. a niech sobie idzie na cala noc ale nie chce aby pijany do nas wracal.. nienawidze tego.. niech sie nachla ale niech spi tam gdzie pil a nie przychodzi do domu i ma wszystko w dupie

Nie martw sie, kropcia
Porozmawiaj z nim i powiedz wprost, ze nie chcesz tego
No w sumie to nie jest fanie, jak facet przychodzi zachlany, a Ty z malym dzieckiem czekasz

Bardzo mi przykro, ze mialas takie doswiadczenia....
Tym bardziej Tz powinien zrozumiec i sie powstrzymac

[kropka241]

najgorsze ze on wyszedl na popludniowa kawe z kolega z klasy na kawe!! a my z bandziorkiem do cholery jasnej mu obiad ugotowalismy.. obiad na jego oczach wyladowal w kiblu ale i tak malo dociera.

[wenedka]

Kropka, zaprowadz go pod prysznic, zaraz otrzezwieje!
Mama Tz tak zrobila z jego bratem i zaraz dzialal jak nalezy

[Mneme]

Ehh... tak to już jest, że czasami facet wykręci taki numer, że nagle odechciewa się żyć... ale najlepiej (zaraz jak będzie w stanie...) powiedz mu, co myślisz na ten temat... że jeśli chce iść się napić to niech idzie ale niech Ci powie i niech wraca do domu w stanie POPRAWNYM. Wiadomo, każdy ma prawo wyjść czasami, pobyć ze znajomymi, nawet wypić... ale nie wtedy, jeśli druga osoba nie akceptuje sposobu w jaki to robimy

[wenedka]

Miło Cię widzieć, Mneme
Jak tam nauka i inne sprawy?
Ja mam nadzieję, ze szybko czas zleci do grudnia, bo torba mi się psuje, a w Lbn nic ciekawego nie ma, a jesli już to za 100zł i jestem łasa na jakąś angielską torebeczkę No i przede wszystkim Tz by sie chcialo zobaczyc

Czytalam na wizażu jak to dziewczyny nie wyobrażają sobie związku na odległośc i jak to mozliwe i ze jak ich Tz-ci nie wysla eska wieczorem to im sie plakac chce. No ja nie wiem Ja nie wybieralam sobie tej zarazy angielskiej, ale w sumie nie narzekam. Po wakacja, kiedy spedzilismy duzo czasu razem, jeszcze mi sie nie przejadl Tz, nawet na minute, wiec nie moze byc tak zle

[Imagine]

Ja tez nie znosze, jak moj tz sie opije, niestety on ma słabą głowę i już po kilku piwach jest miękki. Ja wogóle nie znosze pijaństwa w żadnej postaci, pijani ludzie są dla mnie ohydni. Raz jak się tż opił na moich urodzinach (bo moi bracia potrafią wypic dużo i nie sa pijani), że musiałam całą łazienkę sprzątać, bo tak haftował wszędzie. Ale tak go za to zrypałam z góry na dół, że od tamtej pory wogóle boi się alkoholu.

Lea co do moich pytań (Twój pomysł mnie rozbawił ) to muszę proponować klientom "oferte" nabycia kolejnego telefonu z abonamentu dla nich. Więc nawijam o abonamentach całe boże dnie. Ale dzisiaj miałam telefon z salonu, do którego mam się zgłosić na rozmowe 19 listopada, więc może uwolnię się od Orange :P

[wenedka]

Mowiac o pijanych facetach, wczoraj mi sie brat spil i calal noc gadal i spiewal I przyniosl smierdzace niemilosiernie nasiona milorzebu japonskiego i w pokoju jedzie teraz starym serem

[kropka241]

Napisane przez Imagine

Ja tez nie znosze, jak moj tz sie opije, niestety on ma słabą głowę i już po kilku piwach jest miękki. Ja wogóle nie znosze pijaństwa w żadnej postaci, pijani ludzie są dla mnie ohydni. Raz jak się tż opił na moich urodzinach (bo moi bracia potrafią wypic dużo i nie sa pijani), że musiałam całą łazienkę sprzątać, bo tak haftował wszędzie. Ale tak go za to zrypałam z góry na dół, że od tamtej pory wogóle boi się alkoholu.

Lea co do moich pytań (Twój pomysł mnie rozbawił ) to muszę proponować klientom "oferte" nabycia kolejnego telefonu z abonamentu dla nich. Więc nawijam o abonamentach całe boże dnie. Ale dzisiaj miałam telefon z salonu, do którego mam się zgłosić na rozmowe 19 listopada, więc może uwolnię się od Orange :P

no moj wypil wczoraj podobno 4 piwa. a i wiecie co zrobilam.. rozwalil sie w fotelu i spi.. to ja za rada wenedki za habety i pod prysznic.. przetrzezwial raz dwa to go na powazna rozmowe (czyli suszenie lba)
a potem mlody zaczal plakac to ja mu kopa w dupsko i kazalam mu sie dzieckiem zajac.. cala noc nie wstalam z lozka za kare

a telefonu w orange nie mam to do mnie nie zadzwonisz.. ale moze ci podam kilka numerow ludzi z ktorymi mam na pienku byla najlepsza przyjaciolka

Napisane przez wenedka

Mowiac o pijanych facetach, wczoraj mi sie brat spil i calal noc gadal i spiewal I przyniosl smierdzace niemilosiernie nasiona milorzebu japonskiego i w pokoju jedzie teraz starym serem

no epidemia pijakow

[Mneme]

Napisane przez wenedka

Miło Cię widzieć, Mneme
Jak tam nauka i inne sprawy?
Ja mam nadzieję, ze szybko czas zleci do grudnia, bo torba mi się psuje, a w Lbn nic ciekawego nie ma, a jesli już to za 100zł i jestem łasa na jakąś angielską torebeczkę No i przede wszystkim Tz by sie chcialo zobaczyc

Czytalam na wizażu jak to dziewczyny nie wyobrażają sobie związku na odległośc i jak to mozliwe i ze jak ich Tz-ci nie wysla eska wieczorem to im sie plakac chce. No ja nie wiem Ja nie wybieralam sobie tej zarazy angielskiej, ale w sumie nie narzekam. Po wakacja, kiedy spedzilismy duzo czasu razem, jeszcze mi sie nie przejadl Tz, nawet na minute, wiec nie moze byc tak zle

Hej hej!! u mnie z nauką jakoś... przymuszam się i cośtam robię, ale nie mogę powiedzieć, żebym ryła na śmierć. A u Ciebie???

A właśnie co do tego "niewyobrażania sobie życia na odległość" to słyszałam podobne opinie. Myślę, że każdy by tak mówił (na głos lub do siebie), dopóki sam/sama nie znajdzie się w takiej sytuacji. Wtedy jak się kocha to TRZEBA i już.
Właśnie mi się przypomniało kiedyś, jak moja koleżanka chodziła zdołowana po szkole... zapytałam jej o co chodzi, czy mogę jej pomóc... a ona: "Nie no, nie widziałam Michała od 3 dni i nie chce mi się żyć."

[wenedka]

Napisane przez kropka241

no epidemia pijakow

Cieszę się, że pomogło A brat dzisiaj do rany przyłóź

Napisane przez Mneme

Hej hej!! u mnie z nauką jakoś... przymuszam się i cośtam robię, ale nie mogę powiedzieć, żebym ryła na śmierć. A u Ciebie???

A właśnie co do tego "niewyobrażania sobie życia na odległość" to słyszałam podobne opinie. Myślę, że każdy by tak mówił (na głos lub do siebie), dopóki sam/sama nie znajdzie się w takiej sytuacji. Wtedy jak się kocha to TRZEBA i już.
Właśnie mi się przypomniało kiedyś, jak moja koleżanka chodziła zdołowana po szkole... zapytałam jej o co chodzi, czy mogę jej pomóc... a ona: "Nie no, nie widziałam Michała od 3 dni i nie chce mi się żyć."

No, moja po sylwestrze do mnie, że WYPADA już się zobaczyć ze swoim chłopakiem po 3 dniach, bo ileż można się nie widzieć Bardzo miłe to było, w szczególności że jakieś 2dni przedtem pożegnałam Tż na 2miesiące

___
Dziewczyny, ja chcę grać na wiolonczeli

[Mneme]

Ehh... znam to :/ Wszechobecne jęki dziewczyn, jak to tęsknią, muszą pisać całe lekcje smsy bo nie wytrzymają... ("...no piszę do Piotra, bo wczoraj się z nim nie widziałam i wieeesz!!!") ...dlatego też wkurza mnie moja klasa bardzo często. Czuję się nie tylko doroślejsza, jak i chyba trochę z innej bajki...

[wenedka]

Och, ja mam tak samo
Ostatnio dziewczyny w klasie uzalaly sie nad matematykiem (bylym), ktory przez okres studiow jezdzil z Krakowa do Lublina do swojej dziewczyny-że one by nie wytrzymały To powiedziałam, że chyba pójde do łazienki
Z klasy tylko 1 osoba wie o Tż i dobrze mi z tym

[Rodolphe Lindt]

Widze ze duzo tu sie u Was dzieje
Ja wlasnie skonczylam mini-sesje srodkowosemestralna i zaczynam przygotowania do sesji koncowosemestralnej ktora juz za niecaly miesiac, ale ten semstr tu krotki No a potem przybywam na ojczyzny lono. Najchetniej bym sie spakowala juz ale najpierw musze TZtowi udostepnic walizke
Co do pijanstwa to ja tez tak srednio toleruje. Ale czasem prosze TZta zeby cos ze mna wypil bo on nie lubi . Za to pali (na szczescie nie w domu) i opornie mu idzie wyjscie z tego nalogu, chociaz podobno chce. Dawno temu mieszkal u mnie znajomy i pewnego dnia tak sie upil z samotnosci ze przyszedl rano do mieszkania na czwrorakach (doslownie), zgubil buty na korytarzu, klucze, oczywiscie zarzygal cala lazienke. Na drugi dzien dostal OPR i jeszcze sie obrazil ze mu kazalam sprzatac lazienke.
Imagine mialam kiedys podobna prace i wspominam to gorzej niz baby-sitting (czyli gorzej juz byc nie moze)