Jestem w związku z obcokrajowcem

[wenedka]

Imagine, jakby co to ja mam tel. w Orange

A Santa Claus przyniesie mi książkę z testami do IELTS wedle mojego życzenia

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

kropka jak sobie wyobrazam, jak ty tego biedaka ciagniesz p[od prysznic to az mi sie smiac chce a moze jeszcze za wlosy

[Mneme]

Napisane przez wenedka

Z klasy tylko 1 osoba wie o Tż i dobrze mi z tym

Wiesz, też bym tak chciała czasami!!! U mnie wiedzą wszystkie osoby z którymi się "trzymam".. tym bardziej te komentarze nie są na miejscu. Była sytuacja, w której musiałam jasno dać do zrozumienia chłopakowi (dobremu kumplowi moich koleżanek z klasy), że się z nim nie spotkam... mimo, że chłopak jest naprawdę świetny, dobre serduszko ma... No ale nie jest dla mnie i już Ja mam kogoś innego... Jednak teraz widzę, że gdyby moi znajomi o moim związku nie wiedzieli, byłoby ciężko podać dobre argumenty (bo przecież mogłam się spotkać z tym chłopakiem bez zobowiązań, pogadać itd...) a tak, wszystko jest jasne

[madziarra]

Przyłączam się dziewczyny do wątku Trochę lepiej robi się na duszy wiedząc, że nie tylko ja tęsknię i odliczam dni do kolejnego spotkania
Pozdrawiam Was wszystkie i życzę wytrwałości w czekaniu

[wenedka]

Napisane przez madziarra

Przyłączam się dziewczyny do wątku Trochę lepiej robi się na duszy wiedząc, że nie tylko ja tęsknię i odliczam dni do kolejnego spotkania
Pozdrawiam Was wszystkie i życzę wytrwałości w czekaniu

Witamy
A na Pana z jakiego kraju tak czekasz?



Mneme, ja nie chcę robić szumu... nie chcę żeby plotkowali gdzie jeżdżę, skąd mam zegarek, bo wiem, że ludzie są zawistni A wiadomo jaki jest stereotyp Brytyjczyka-że ma kasę i może sobie taką Polkę kupić Kij im w nos
Ale na imprezie nie potrafili pojąc dlaczego chłopaków nie wyrywam

[madziarra]

Z Holandii. Widujemy się co jakieś 3 tygodnie po ok. 5-7 dni. WIem, że niektórzy są w o wiele gorszej sytuacji, ale to czekanie jest dobijające czasami 2 dni temu znów go pożegnałam , także póki co dochodzę do siebie i wracam do szarej rzeczywistości

[wenedka]

Eee, co 3 tyg. to sama bym chciała Ja raz 3miesiące czekałam i wyczekałam. Spójrz na to z innej strony-przez te 3tyg. mozesz zadbać o swoją duszę i ciało
Wiem, że tak średnio pocieszające, ale jak nie ma Tż, to przynajmniej uczyć się mogę...

[madziarra]

Wiem, wiem, ale zawsze to lepiej mieć go przy sobie Cieszy mnie jednakże fakt, że jemu bardzo zależy i jest bardzo zaangażowany, tak sobie ustawia pracę i szkołę, żebyśmy mogli się spotykać co jakieś 3 tygodnie Mimo, że odległość nie jest sprzymierzeńcem związków, nie zamieniłabym tego na żaden inny
Wenedko, z całego serca Cię podziwiam, że wytrzymałaś 3 miesiące - gdybym musiała też bym wytrzymała , ale na pewno nie byłoby mi łatwo.

[wenedka]

Ja już z czerwcem kończę etap czekania i ciągłego jeżdżenia


a Wy jak długo jesteście razem? Jeśli można wiedzieć, cozywiście.

[madziarra]

Zazdroszcze Z tego, co się doczytałam , wyjeżdzasz na studia do UK?

Jesteśmy razem 4 miesiące , czyli nic w porównaniu do innych staży

[dixie]

dawno mnie tu neibylo ale wlasnie wrocilam od swoejgo tz z liverpoolu. spedzilismy razem 1,5 miesiaca ale juz najwyzsza pora byla wracac na studia. i teraz czekanie do swiat...
wenedka na studia do uk a jaki uniwersytet ja tez mam zamiar sie przenosic do uk na studia od nastepnego roku. jak tam zlozylas juz aplikacje do ucas?

[wenedka]

Czy na studia, to się okaże
Podobno chcieć to móc...

[wenedka]

Napisane przez dixie

dawno mnie tu neibylo ale wlasnie wrocilam od swoejgo tz z liverpoolu. spedzilismy razem 1,5 miesiaca ale juz najwyzsza pora byla wracac na studia. i teraz czekanie do swiat...
wenedka na studia do uk a jaki uniwersytet ja tez mam zamiar sie przenosic do uk na studia od nastepnego roku. jak tam zlozylas juz aplikacje do ucas?

Ja obstawiam sheffield hallam university i the uni of sheffield (w sumie to tak tylko 2 są )
ale nie w tym roku, tylko w następnym. Nie ma ieltsa i muszę się zaakilamtyzować.

[dixie]

ja obstawiam szkocje jakos wizja placenia czesnego na angielskich uczelniach mnie przerasta a poza tym nie potzrebuje ieltsa tylko wyniki z nowej matury sie licza
tak wogole to mam fajna stone z materialammi do ieltsa - ale jesli szukalas cos na ten temat to pewnie tez ja znasz pelno e-bookow tam jest.

[wenedka]

Napisane przez dixie

ja obstawiam szkocje jakos wizja placenia czesnego na angielskich uczelniach mnie przerasta a poza tym nie potzrebuje ieltsa tylko wyniki z nowej matury sie licza
tak wogole to mam fajna stone z materialammi do ieltsa - ale jesli szukalas cos na ten temat to pewnie tez ja znasz pelno e-bookow tam jest.

No fakt, jest czesne, ale obywatele UE dostaja student loan korzystny, bym powiedziala. W Anglii też liczy sie matura, a ten IELTS sprawdza, co sama wiesz, umiejętności akademickie, a na tym im zalezy. I mysle, ze jak go sobie zdam, to latwiej mi bedzie
Mnie w Szkocji przeraża akcent, wystarczająco głupi jest w Yorkshire


A na jakie kierunki zdajesz?

[Imagine]

Witam Madziare mnie w liceum tak właśnie nazywano!

Ja ostatnio tak się zastanawiam i dochodze do wniosku, że jak byliśmy z tż na odległość, to bardziej nam na wszystkim zależało, nawet czasu spędzaliśmy ze sobą więcej (na msn). Teraz tż ma już wszystko w nosie, non stop przesiaduje na internecie oglądając angielskie newsy i czytając jakieś tam swoje forum. Jak się spotykaliśmy ten raz na miesiąc czy dwa to każdy dzień był słodki, a teraz to już się robi kiszka powoli :/

[madziarra]

WItaj Imagine !
Przepraszam, ale chyba mi coś umknęło albo się nie doczytałam - Twój TŻ przyjechał do Ciebie do pracy na stałę?

[Mneme]

Madziara, ja do maja tego roku byłam "Holenderką" 2 lata mieliśmy na liczniku a teraz mamy świetny kontakt nadal... bardzo często rozmawiamy, dzwonimy do siebie itd. Mimo, że bardzo źle było w ostatnim etapie między nami... Teraz mam TŻ z kompletnie innego kraju (Grecja) ale to strasznie pogmatwana historia. Pisałam o tym wszystkim we wcześniejszych postach

[madziarra]

Napisane przez Mneme

Madziara, ja do maja tego roku byłam "Holenderką" 2 lata mieliśmy na liczniku a teraz mamy świetny kontakt nadal... bardzo często rozmawiamy, dzwonimy do siebie itd. Mimo, że bardzo źle było w ostatnim etapie między nami... Teraz mam TŻ z kompletnie innego kraju (Grecja) ale to strasznie pogmatwana historia. Pisałam o tym wszystkim we wcześniejszych postach

O, widzę, że mamy trochę wspólnego Wszystkich postów jeszcze nie doczytałam, nadrobię na dniach A z której części Holandii był Twój Tż ?

[dixie]

Napisane przez wenedka

No fakt, jest czesne, ale obywatele UE dostaja student loan korzystny, bym powiedziala. W Anglii też liczy sie matura, a ten IELTS sprawdza, co sama wiesz, umiejętności akademickie, a na tym im zalezy. I mysle, ze jak go sobie zdam, to latwiej mi bedzie
Mnie w Szkocji przeraża akcent, wystarczająco głupi jest w Yorkshire


A na jakie kierunki zdajesz?

bylam w szkocji co prawda przez tydzien ale do akcentu sie mozna przyzywczaic:p a poza tym kadra naukowa podobno mowi bez charakterystycznego akcentu

zdaje na pharmaceutical chemistry. jestem po spotkaniu z przedstawicielem uni of dundee i z moimi wynikami podobno mam juz miejsce zaklepane u mnei to wogole dziwna sprawa zostawiam francuski i ekonomie tutaj po 3 latach i przenosze sie tam.. chyba z wiekiem dopieor wiem co chce w zyciu robic

[Mneme]

Napisane przez madziarra

O, widzę, że mamy trochę wspólnego Wszystkich postów jeszcze nie doczytałam, nadrobię na dniach A z której części Holandii był Twój Tż ?

Serge mieszka w Friesland, dokładnie w Drachten Spędziłam tam sporą część z ostatnich 2 lat mojego życia Wszystko wspominam bardzo dobrze. Teraz jest inaczej. Grecja jest inna... mimo, że bliższa sercu (jesli chodzi o sam kraj oraz stosunki między grekami a polakami...) to w Holandii czułam się również bardzo dobrze.
A skąd jest Twój TŻ? Jak się poznaliście?

[madziarra]

Deurne, koło Eindhoven (południe).
Poznałam go w Grecji na Krecie (wiem ,banał :P) i też mam na imię tak jak Ty

[wenedka]

Napisane przez Imagine

Witam Madziare mnie w liceum tak właśnie nazywano!

Ja ostatnio tak się zastanawiam i dochodze do wniosku, że jak byliśmy z tż na odległość, to bardziej nam na wszystkim zależało, nawet czasu spędzaliśmy ze sobą więcej (na msn). Teraz tż ma już wszystko w nosie, non stop przesiaduje na internecie oglądając angielskie newsy i czytając jakieś tam swoje forum. Jak się spotykaliśmy ten raz na miesiąc czy dwa to każdy dzień był słodki, a teraz to już się robi kiszka powoli :/

Imagine, czas zablokować forum i BBC na parę dni! Da się to zrobić
Tż kiedyś chciał uskutecznić blokadę Wizażu :P
a ta kiszka to pewnie od pogody, więc nie przejmuj się

Napisane przez dixie

bylam w szkocji co prawda przez tydzien ale do akcentu sie mozna przyzywczaic:p a poza tym kadra naukowa podobno mowi bez charakterystycznego akcentu

zdaje na pharmaceutical chemistry. jestem po spotkaniu z przedstawicielem uni of dundee i z moimi wynikami podobno mam juz miejsce zaklepane u mnei to wogole dziwna sprawa zostawiam francuski i ekonomie tutaj po 3 latach i przenosze sie tam.. chyba z wiekiem dopieor wiem co chce w zyciu robic

Oo no to elegancko

Ja zmierzam w innym kierunku Archeologia i psychologia jak Bóg da :P Jakieś 60% z histy by się przydało...
Ja w sumie bym się stresowała strasznie, nierozumiejąc miejscowych, bo w Sheffield to wszyscy z tym głupim akcentem gadają, a ja ostatnio dopiero zaczęłam w pełni ich rozumieć, bo Tż to zawsze jakoś ten swój akcencik gubił.

[szien]

dziś rozmawiałam ze swoim ex i się okazało, że jego nowa dziewczyna jest z Francji może dołączy do naszego wątku

[Mneme]

Napisane przez madziarra

Deurne, koło Eindhoven (południe).
Poznałam go w Grecji na Krecie (wiem ,banał :P) i też mam na imię tak jak Ty

Oj może i banał ale ja mojego holendra poznałam w Chorwacji na wakacjach

[Imagine]

Napisane przez madziarra

WItaj Imagine !
Przepraszam, ale chyba mi coś umknęło albo się nie doczytałam - Twój TŻ przyjechał do Ciebie do pracy na stałę?

Tak przyjechal do Polski i teraz mieszkamy w Krakowie Przez 3 miesiace mieszkalismy w Anglii, ale ja tak strasznie tesknilam za rodzina (bo mam ja duza i bardzo zzyta), ze moj tz zaczal szukac pracy w Polsce.
Ja wczoraj bylam zla na G. bo sie czegos dowiedzialam, co chcial ukryc i z tej zlosci napisalam do mojego ex e-maila On mi teraz odpisal takiego slodkiego maila, a mi glupio he he

[wenedka]

Naughty girl....

no cóż, to się napisałam, wracam do nauki

[kropka241]

Napisane przez Imagine

Tak przyjechal do Polski i teraz mieszkamy w Krakowie Przez 3 miesiace mieszkalismy w Anglii, ale ja tak strasznie tesknilam za rodzina (bo mam ja duza i bardzo zzyta), ze moj tz zaczal szukac pracy w Polsce.
Ja wczoraj bylam zla na G. bo sie czegos dowiedzialam, co chcial ukryc i z tej zlosci napisalam do mojego ex e-maila On mi teraz odpisal takiego slodkiego maila, a mi glupio he he

moj tez mi zrobil straszna przykrosc ostatnio.. czasem sie zastanawiam co ci faceci sobie w ogole mysla.. w kazdym razie robie mu post

[wenedka]

Jeszcze czekać aż mój pazurki pokaże :S
No, już sobie grabi, bo drugi dzień się nie odzywa

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

A mi sie dzis konczy 6 tygodniowy polog