Jestem w związku z obcokrajowcem

[cuciola]

No i po rozmowie

Tak wogole to przepraszam was ze koncentruje wasza uwage na mnie,ale bardzo mi pomaga to co piszecie!

Imagine-dziekuje za twoje slowa i przezycia
Ja tez zanim wyjechalam bylam bardzo zzyta z rodzina tak ze przynajmniej raz na tydzien odwiedzalam dziadkow,nie mowiac o wspolnych zakupach z mama,ktora mam bardzo nowoczesna i ktora uwielbia chodzic po sklepach tak jak ja

Porozmawialam z facetem
troche mi sie lezki polaly bo juz tysiac razy rozmawialismy na ten temat ze teraz to mieszkam we Wloszech i pewnie z czasem sie przyzwyczaje. Nie po to lzy byly zeby wzbudzic litosc jak mi trudno..pewnie to rozumiecie
No i moj facet mysle ze zrozumial-powiedzial tylko ze powinnam czesciej z nim rozmawiac a nie trzymac wszystkich mysli w mojej glowie,bo potem to narasta i jest mi coraz trudniej te mysli zniesc.

Powiedzialam ze ciesze sie ogromnie z tego ze spedzimy az dwa tygodnie prawie w marcu w Polsce bo tak jak u Imagine-mamy troche problem z wolnym czasem. Tylko ze marzec przeminie i pewnie mi bedzie bardzo trudno czekac kolejny rok i jechc do Polski z ta mysla,ze potem ich zobacze znowu na rok..
No i wymyslilismy ze skoro bilety nie sa takie drogie to bedzie mozna zrobic kolejny wypad powiedzmy na 4 dni jakos w pazdzierniku To jest dla mnie budujace W sumie juz 3 rok nie bylam w domu na swieta a moj facet powiedzial,ze skoro to spowoduje ze bede sie lepiej czula to pojedziemy

On jest tak na prawde kochany,tylko ja mam ciezki charakter i jestem bardzo zwiazana z rodzina
Obiecal moj TZ ze jak bede chciala to bede mogla wybrac czy wole jechac w pazdzierniku (moja mama mam urodziny zrobilibysmy jej niespodzianke nic nie mowiac) czy jechac na swieta,bo juz tak dawno nie bylismy..

Dziekuje wam jeszcze raz ze poradzilicie mi zeby porozmawiac-czasem spokojna rozmowa mozna zdzialac cuda A po 6 latach zwiazku macie racje ze z rozmowy powinny byc otwarte,kawe na lawe..

przypomnijcie mi o tym jak znowu bede smucic wielka buzka dla was!

[kropka241]

no ciuciola to ie dobrze spisalas. rozmowa to podstawa.. ja mojemu obecnemu tz jak mi sie smutno zrobi czy sprawi mi przykrosc to zaraz mu glowe susze

[cuciola]

Napisane przez kropka241

ja mojemu obecnemu tz jak mi sie smutno zrobi czy sprawi mi przykrosc to zaraz mu glowe susze

:diab elek:

To teraz sie troche poucze bo ze spokojna glowa to tez lepiej
a po kolacji pojade z nim na probe jego zespolu (bo moj Tz uwielbia muzyke,wokalista)

[wenedka]

Cieszę się cuciola, że wszystko się wyjaśniło
Myślę, że po prostu miałaś gorsze dni i wtedy wszystko wydaje się takie przytłaczające..
A jaką muzykę Tż tworzy, jeśli mogę zapytać?

Ja już znoszę jajko
Walizki nawet nie rozpakowywałam po ostatnim wyjeździe, bo części rzeczy nie używałam
Tż chce mnie zabrać na koncert Rachmaninova, ale sama nie wiem jak to wygląda w Anglii.. Ja bym się ubrała jak to do filharmonii, ale sama nie wiem

[kropka241]

Wenedko ja mysle ze klasyczna koszula (biel czern szarosc) i spodnie but na szpilce

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

Mam nalot tesciowej w poniedzialek
Sprzatam caly weekend

[kropka241]

Lea a moze tak jakbys sie rozpedzila z tym sprzataniem to jeszcze u mnie

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

dzien zmierza ku koncowi, a ja dopiero pokrowce z kanapy mam wyprane i posciel, ale to pralka robila a TZ wieszal
Nawet obiadu jeszcze nie bylo

[kropka241]

Lea boj sie Boga

[wenedka]

Kropka, też myślałam, by jakoś neutralnie wybrnąć z tym ubiorem, ale musiałabym brać znów moje szpilki :P A muszę mieć jakieś miejsce w walizce, bo planuję spory shopping

Jestem z siebie dumna, bo robię listeningi do matury
(jedyna na co mam ochotę, jeśli chodzi o naukę)

[cuciola]

Cieszę się cuciola, że wszystko się wyjaśniło
Myślę, że po prostu miałaś gorsze dni i wtedy wszystko wydaje się takie przytłaczające..
A jaką muzykę Tż tworzy, jeśli mogę zapytać?

Chyba to byly gorsze dni ale juz jest dobrze!
A muzyka-rock lata 80 najbardziej

a teraz powracam do nauki,bo mam 24 egzamin z filozofii prawa a dopiero co przeczytalam dwie ksiazki i zrobilam sobie streszczenia. Jeszcze jedna ksiazka a potem od srody tydzien mi zostanie zeby to wkuc na pamiec..

[Malaja]

Hej dziewczynki!

Witam po małej przerwie spowodowanej obecnością TŻ'a

Pobyt przedłużył o 4 dni i wczoraj poleciał Oczywiście warszawa,łezki i smutek w pociągu wracają sama do domu....mama sie tak do niego przywyczaiła,że też płakała,wogóle stwierdzili,że zżyli sie bardziej niż kiedykolwiek....
Zkleciało nam szybko,za szybko,po świetach wypoczynek,sylwester w Hotelu w Krakowie,potem u mnie w domku,Ikea,tż montował mi meble bo urzadzam sobie nowy pokój po bracie ktory się wyprowadził do swojego nowego mieszkania takze bylo co robić a i czas leciał niemiłosiernie :/
No alemówi,że wróci za miesiąc Choćtyle,a ja na swoja wizyte musze poczekać do marca.Mam nadzieje ze zleci

U was widze ze wsyztko super,ciuciola nie łam się,kązdy kto jest chyba w innym kraju niż swój własny ma takie myśli,teskni strasznie za rodzina i zastanawia sie co tutaj robi a czemu nie w domu,z mama i tata ja tak mam tzn tesknie strasznie za domem,nawet jak jestem tylko głupie 3 miesiące,nie wiem co by było gdybym była dłużej
Ciuciola loty sa nieraz tak tanie(jesli sie zarezerwuje dosc wczesnie) ze czasem warto nawet na głupi weekend wpaść.Zawsze to coś,podładowanie baterii.

Teraz zmykam do kuchni,bo mama sobie zamowila nowe meble ehhh tylko remonty i remonty

[cuciola]

Malaja

Oczywiście warszawa,łezki i smutek w pociągu wracają sama do domu....mama sie tak do niego przywyczaiła,że też płakała,wogóle stwierdzili,że zżyli sie bardziej niż kiedykolwiek....

znam to uczucie doskonale: to bardzo ciezkie dla duszy..
jak nie mieszkalam jeszcze we Wloszech to jak moj tz wyjezdzal,to mama dalej przez kilka dni robila o jedna szklanke wiecej picia itp

a ja na swoja wizyte musze poczekać do marca.Mam nadzieje ze zleci

zleci zleci bo ja w marcu jakde do Polski wiec bedziemy razem odliczac

ciuciola nie łam się,kązdy kto jest chyba w innym kraju niż swój własny ma takie myśli,teskni strasznie za rodzina i zastanawia sie co tutaj robi a czemu nie w domu,z mama i tata ja tak mam tzn tesknie strasznie za domem,nawet jak jestem tylko głupie 3 miesiące,nie wiem co by było gdybym była dłużej
Ciuciola loty sa nieraz tak tanie(jesli sie zarezerwuje dosc wczesnie) ze czasem warto nawet na głupi weekend wpaść.Zawsze to coś,podładowanie baterii.

dokladnie-mofge sie pod wszystkim podpisac

To ja wracam do nauki..
Tz pojechal na uczelnie,po uczelni profejtuja u kolegi-wroci pewnie o polnocy..wiec chata wolna az nie wroci tesciowa o 18 i zasypie mnie milionem pytan co jadlam,czy poodkurzalismy itp ehh!

[traci]

Napisane przez wenedka

Mneme, to poproś o kopniaka Ja dziś zaliczyłam histę, jutro nie ma lekcji, bo jest studniówka, na którą nie idę
We czwartek jadę do Anglii )))

Witam wszystkich!!!
u mnie ok.
Dlaczego nie idziesz na studniowke??

[wenedka]

Napisane przez traci

Witam wszystkich!!!
u mnie ok.
Dlaczego nie idziesz na studniowke??

aaa nie idę, bo mi 2 wyjazdy w krótkim czasie się nałożyły(jutro jadę) i Tż by nie przyjechał, bo ma cały czas sesję, więc dałam sobie spokój i nie żałuję
Fajnie, że u Ciebie ok
Dłuugo się tutaj nie pojawiałaś :p

[kropka241]

traci

[szien]

Witam Piękne Panie
Pamiętacie mnie jeszcze?
5 tygoni z Tż'em zleciało jak tydzień, w noc przed wyjazdem zamsarkałam mu poduszkę jak to ja niechcę wyjeżdżać
Święta spędziliśmy u jego rodziny, gdzie dostałam mnóstwo prezentów (przez to z 17kg w walizce zrobiło się 22), chyba tyle ile dostawałam będąc dzieckiem
Sylwester w domu przed TV, planowaliśmy gdzieś wyjechać ale tłumy ludzi w stolicach i na lotniskach odebrały nam zapał. Ja zasnęłam przed telewizorem ok 1 jak stare, dobre małżeństwo.
No a teraz jestem z powrotem w Finlandii. Widzimy się znowu za 26 dni. Normlnie czuję się jak dziecko przed świętami
Złożyłam aplikację na uniwerek w uk. Teraz siedzę jak na szpilakch i czekam na jakiś znak. W regulaminie pisze, że odpowiedź mam dostać do 31.03., oni sobie chyba żartuje, do tego czasu to ja na serce się ze stresu przekręcę
a propo naszej-klasy. Moja kuzynka mnie odnalazłą, która jest żoną anglika już od prawie 8 lat . Odwiedziła nas zaraz po tym jak się hajtnęła. Zadzwoniła do mojego taty, który jest jej ojcem chrzestnym "Cześć, wyszłam za mąż, właśnie jesteśmy w B., możemy wpaść?"

[kropka241]

Napisane przez szien

. Zadzwoniła do mojego taty, który jest jej ojcem chrzestnym "Cześć, wyszłam za mąż, właśnie jesteśmy w B., możemy wpaść?"

o tak to bym mogla zalatwic cywilny ale koscielny to chce z weseliskiem i setka gosci

[traci]

Napisane przez wenedka

aaa nie idę, bo mi 2 wyjazdy w krótkim czasie się nałożyły(jutro jadę) i Tż by nie przyjechał, bo ma cały czas sesję, więc dałam sobie spokój i nie żałuję
Fajnie, że u Ciebie ok
Dłuugo się tutaj nie pojawiałaś :p

Dlugo ,mialam przerwe od wizazu ,a potem tak zatracilam sie w watku "bylam prostytutka" ,ze spedzalam swoje wolne chwile tam.

Napisane przez kropka241

traci

A ten Twoj synus to rosnie jak na drozdzach!
Slodziach!

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

Napisane przez traci

Dlugo ,mialam przerwe od wizazu ,a potem tak zatracilam sie w watku "bylam prostytutka" ,ze spedzalam swoje wolne chwile tam.

Ooo, jest taki watek?? Pedze poszukac

[cuciola]

czesc dziwczynki!

u mnie ostatnio dobrze poza tym ze mam zapalenie pecherza i jutro musze wybrac sie na badanie moczu i zalegle badanie krwo bo ginekolog kaze ci co rok badac..
Trzymajcie kciuki zebym tam nie zemdlala!

[TwoStarsInTheSky]

Cześć!
Dawno mnie tu nie było ale miałam trochę różnych problemów
Cieszę się,że wam się układa
My właśnie planujemy ślub
I w związku z tym mam pytanie: czy ciężko jest u nas wziąć ślub z obcokrajowcem? Niestety strona ambasady jest dość uboga w informacje.
Wiem już ,że mój potrzebuje listu (że nie ma żony w USA i nic mu nie przeszkadza we wzięciu ślubu) ale co poza tym? Paszport? ID? Akt urodzenia? Czy coś jeszcze? Czy trzeba to wszystko tłumaczyć na PL?
Czy ja potrzebuje czegoś poza standardowym dowodem i aktem urodzenia?
Gdzie się odbywa ślub,słyszałam raz że w ambasadzie a potem,że normalnie w USC w moim mieście. No i w jakim języku ma być ten ślub? Bo mój po PL zna może z 10 słów. Planuje zadzwonić do ambasady ale nie chcę robić z siebie idiotki dlatego pytam osoby które już to przerobiły lub przerobią wkrótce.
Ale jestem niedoinformowana Aż wstyd
Będę wdzięczna za wszelkie informacje

[kropka241]

twostars to musisz grzecznie podpytac Imagine bo ona chyba juz w marcu bedzie brac slub wiec napewno jest juz obeznana ze wszystkim

a tak poza tym to gratulacje

to mamy zareczynowe na watku

[TwoStarsInTheSky]

Dzięki Kropka
Tak w sumie to się nawet nie zaręczyliśmy Mój się śmieje,że mi wyśle pierścionek pocztą,więc ja mu zaproponowałam,że w takim razie może weźmiemy ślub przez internet i będziemy żyć przez internet No ale się oburzył,że nie bo noc poślubna musi być i to na pewno nie przez internet
Tak sobie narazie planujemy,zobaczymy co z tego wyjdzie w praktyce.
Kurcze wszystko pięknie tylko nie bardzo mam ochotę mieszkać w USA, no ale trudno. Ciekawe jak długo będę się musiała starać o wizę
No ale jak już weźmiemy ślub to podobno ma być prościej. Zwłaszcza,że Mój po powrocie z Iraku będzie weteranem (bo został ranny w Iraku) a oni mają specjale przywileje i ich rodziny też.
Jedyne co mnie cieszy jeśli chodzi o mieszkanie w USA to to,że przez pierwsze 4 lata będziemy mieszkać na Hawajach bo taki dostał przydział. Co prawda starał się o Włochy lub Niemcy ale we Włoszech mają już full a w Niemczech już stacjonował więc mu nie chcą dać Niemiec i z dobrych lokalizacji zostały tylko Hawaje,lepsze to niż jakaś dziura na końcu świata (chociaż dla mnie Hawaje też są na końcu świata).

Tak właśnie po cichu liczę na Imagine bo ona chyba jest z tym na bieżąco.

[Leila:)]

TwoStars gratulujęmiło słyszeć, że ludziom się układa

Cuciola- współczuję bo ostatnio miałam to samo..co za uczucie :/a jeszcze byłam w Anglii i nie wiedzialam co kupic w aptece ijak to powiedziec.
a tak na marginesie te panie co pobierają krew są czasem tak uprzejme że ma się ochotę uciec..to z autopsji

Hurra w poniedziałek przyjeżdża mój foreigner nie mogę się skupić..a tu sesja

[Malaja]

stars gratulacje

Pewnie sie troche nameczysz z tymi papierkami,ale czego sie nie robi z milosci

u mnie sesja wiec nauka na pierwszym planie,tzbedzie 13 lutego,ja mam juz bilet na 14 marca-nie jest źle,byle do wakacji

[traci]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6314839]Ooo, jest taki watek?? Pedze poszukac [/quote]
Ach ,juz go zamkneli... szkoda...


Jestem teraz taka chora ,dawno sie tak nie przeziebilam jak teraz.
Jak kaszle w nocy to cale lozko sie trzesie.
Jak ja tego nie cierpie.

[szien]

Napisane przez traci

Ach ,juz go zamkneli... szkoda...


Jestem teraz taka chora ,dawno sie tak nie przeziebilam jak teraz.
Jak kaszle w nocy to cale lozko sie trzesie.
Jak ja tego nie cierpie.

ja już nie pamiętam kiedy ostatnio byłam przeziębiona (odpukać), ostatnio śniło się mi, że pies mnie pogryzł, w senniku pisze że to choroba (ja to nienormalna jestem żeby takie rzeczy czytać). Więc na wszelki wypadek łykam teraz witaminy.
A dziś kpiłam sobie płaszcz na wiosnę taki ze stójką i roszerzany ku dołowi, że od pasa do kolan wygląda jak spódnica , powiesiłam sobie na ścianie i się na niego gapię moja nowa miłość

[kropka241]

szien zazdroszcze nowego plaszczyka.. napewno swietny

a jesli chodzi o sennik to

[szien]

aaa nie chwaliłam się wam...
zaczęłam się uczyć hiszpańskiego mam tak pokręconego nauczyciela, skacze, śpiewa, wrzeszczy, tańczy. Chyba go poproszę żeby mnie zaadoptował


EDIT: Kropka, Ty wierzysz sennikowi? moja mama to każdy sen sprawdza, dzwoni do mnie rano z pytaniem co śniło się mi, a potem daje mi przestrogi