Jestem w związku z obcokrajowcem

[Brudaskita]

[Brudaskita]

[imperdible]

tez sie zdziwil, jak do mieszkania chcialam mu kupic czajnik bezprzewodowy (a co to takiego?)z ta woda to strasznie niehigienicznie...

Brudaskita- no to fajnie, bedziesz w Hiszpanii uczyc angielskiego, czy jak? Ja rozglądam się za pracą gdzieś na wyspach, bo szybciej można zarobic , w Hiszpanii byloby lepiej, ale tam juz hiszpanski A. mowi, ze moze by sie udalo cos znalezc w turystyce, mowie jeszcze troszeczke po niemiecku... a moze cos sie uda, byloby wszystko w jednym

[wenedka]

imperdible, ee teraz na wyspach drogo, funt tani. Jakbym miala Tż z Hiszpanii to tam bym jechała

A my jednak w czerwcu do Rzymu jedziemy, ale nie wiemy na ile.

[imperdible]

wenedka, glownym problemem jest jezyk, hiszpanskiego nie znam, ale wlasnie pomyslalam sobie, ze jezyk na miejscu moge podszkolic, jesli zlapalabym prace w turystyce. w koncu tz mieszka nad morzem srodziemnym a w uk jak sie wszyscy zwala, to strasznie trudno bedzie cos zlapac w lato
Rzym? praca?: >

[koculek]

Napisane przez wenedka

Ja coś wiem na temat tego 'zapominania sie'
Bylismy w Manchesterze w lecie, w jakims centrum handlowym, bo szukalismy ubikacji No i tak kurcze szukamy, szukamy no i znalezlismy, ale nie da sie otworzyc, ni zadnej kartki na drzwiach, ni nic Podchodzi jakis Anglik i mowi do mnie, że nieczynna jest i "chamy" kartki nie wywiesily. Tż pyta sie, co ten facet mi powiedział, a ja do niego po polsku "Kibel jest zamniety i nawet zadnej kartki nie ma!" A on się patrzy na mnie zszokowany To był jeden jedyny raz, gdy się zapomniałam :S

to sie zdarza czesto,

ostatnio rezerwowalam stolik w restauracji przez telefon, rozmawialam po polsku, ale jak doszlo do expiry date mojej karty az sie zasmialysmy bo tak dziewnie brzmi data waznosci

Napisane przez kropka241

ale sie rozpisalyscie
dobrze dobrze.. dzis tylko wpadam zeby sie przywitac i juz uciakam..

moj tz faktycznie nie ma rudej brody, ale jego tata mial zanim mu osiwiala.. tz tata byl blondynem z rudawa broda

dobry, milego dnia kropka

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6622724]Ja sie zapomnialam przy porodzie rozmawialam o czyms z polozna (pewnie o push push ) i odpowiedzialam jej TAK zamiast yes ale to chyba skutek za duzej ilosci gas&air byl przynajmniej kobieta sie polskiego slowa nauczyla [/quote]

tak i nie to chyba wszyscy znaja a konkretnie tak tak i nie nie bo my jakos zawsze dwa razy powtarzamy

Napisane przez Brudaskita

a ja jestem bardzo powolna osoba i to zlosci mojego tz u mnie posilek zajmuje conajmniej pol godziny a on potrafi zjesc w 5 min. tak samo jest gy gdzies idziemy-ja wole isc wolniej a on leci jak szalony, czasami czuje sie jak maly piesek lecacy za wlascicielem gdy przebiegamy na czerwonym swietle:P

a jakie zwyczaje waszego tza lub ludzi z jego kraju zaskozyly was najbardziej? ja pamietam jak bylismy u jego rodzicow i oni byli bardzo zdziwieni, ze ja kapie sie po kolacji a nie przed, bo tak podobno zdrowiej. dziwna rzecza dlamnie jest, ze oni nie maja czajnikow bezprzewodowych albo czegos do gotowania wody a przeciez pija kawe. podgrzewanie wody na herbate w mikrofalowce nie sprawia mi przyjenosci. ale ze wzgledu na temperatury to troche ich rozumiem

my bobje jemy bardzo szybko, pewnego razu dosadzili nam do stolika jedna pare bo wszystko bylo zajete i wiecie co, inni ludzie przy stoliku spowodowali, ze jedlismy znacznie wolniej i nie szlismy po dokladke
My sobie lubimy dobrze i duzo pojesc

W Niemcach nie zaskakuje mnie nic, oni sa podobni do Polakow

[wenedka]

Napisane przez imperdible

wenedka, glownym problemem jest jezyk, hiszpanskiego nie znam, ale wlasnie pomyslalam sobie, ze jezyk na miejscu moge podszkolic, jesli zlapalabym prace w turystyce. w koncu tz mieszka nad morzem srodziemnym a w uk jak sie wszyscy zwala, to strasznie trudno bedzie cos zlapac w lato
Rzym? praca?: >

No w UK w lecie jest strasznie duzo ludzi
Ja jade we wrzesniu czy jakos tak i dopiero poszukam pracy

A Rzym to prezent urodzinowy od Tż- pozwiedzać jedziemy

[kropka241]

wenedko super prezent na urodziny

musze powiedziec ze dziwnie tak gotowac wode w mikrofali. ile to pradu zuzywa. ja bym chyba sprezentowala ekspres tz zamiast czajnika

moj tz nie robi nic dziwnego poza herbata z mlekiem ktora i ja bardzo lubie wiec pijemy tylko bawarke w domu
nie wiem co jeszcze, kurcze ciezko troche u nas bo Adrian daje nam niezle popalic, niestety taki okres ze zabki rosna i dzieciecie nasze marudne..
glowa mi peka i nie mam natchnienia..

Imagine jak przygotowania do slubu??

[moriam]

w Portugalii tez nikt nie ma czajnika w domu Herbate pije sie tylko jak ktos chory i wtedy w rondelku parzy sie jakies ziolka, a kawke to tylko z ekspresu
zreszta malo kto popija ja w domu, kawa tam jest taniutka i normalne jest picie kawy w kawiarenkach-pasteleriach,ktorych wszedzie pelno. Nierzadki to widok, ze ktos w kapciach schodzi na kawke do najblizszej osiedlowej Pastelerii.

[wenedka]

Kropka, no tym razem się wysilił z prezentem, bo zawsze sama wybierałam :P

A przez herbatę z mlekiem 'teściu' się ze mnie śmieje, bo zawsze jak robi dla siebie, to krzyczy z kuchni, że 'dla ciebie jak zawsze z mlekiem'
Nie znoszę!

Co do mikrofali, to nie zapomnę, jak mi Tz jajecznicę w niej zrobił :/

[suleczka]

Matko Święta, jajecznica z mikrofali

Widziałam gdzieś taką książkę, przepisy na kuchenkę mikrofalową. Myślę Wenedko, że powinnaś ją sobie kupić. Będzie ci łatwiej

[koculek]

Napisane przez wenedka

No w UK w lecie jest strasznie duzo ludzi
Ja jade we wrzesniu czy jakos tak i dopiero poszukam pracy

A Rzym to prezent urodzinowy od Tż- pozwiedzać jedziemy

super prezent
Byłam w Rzymie miesiąc temu. Pojechałam sama a Tż poleciał na narty w Alpy. Było naprawdę uroczo To były moje pierwsze wakacje bez osób towarzyszących. Ale nie ostatnie, naprawdę niesamowite uczucie i taka niezależność w samodzielnych podróżach

Napisane przez kropka241

musze powiedziec ze dziwnie tak gotowac wode w mikrofali. ile to pradu zuzywa. ja bym chyba sprezentowala ekspres tz zamiast czajnika

moj tz nie robi nic dziwnego poza herbata z mlekiem ktora i ja bardzo lubie wiec pijemy tylko bawarke w domu
nie wiem co jeszcze, kurcze ciezko troche u nas bo Adrian daje nam niezle popalic, niestety taki okres ze zabki rosna i dzieciecie nasze marudne..
glowa mi peka i nie mam natchnienia..

Imagine jak przygotowania do slubu??

Tutaj nauczyłam się gotować ziemniaki w mikrofali. Jak zobaczyłam koleżankę w pract robiącą jacket potato w mikrofali patrzyłam z niedowierzaniem, ale wyszedł ok. Nie mówię o gotowaniu kilograma, ale jak chcę ugotować z 5 ziemniaków - 5 minut i gotowe

No Imagine jak przygotowania?

Biedny Adrian, mi się czasami zęby mądrości odzywają, tak powolutku i fazami się wyrzynają - nic miłego

Napisane przez moriam

w Portugalii tez nikt nie ma czajnika w domu Herbate pije sie tylko jak ktos chory i wtedy w rondelku parzy sie jakies ziolka, a kawke to tylko z ekspresu
zreszta malo kto popija ja w domu, kawa tam jest taniutka i normalne jest picie kawy w kawiarenkach-pasteleriach,ktorych wszedzie pelno. Nierzadki to widok, ze ktos w kapciach schodzi na kawke do najblizszej osiedlowej Pastelerii.

nie wytrzymałabym bez herbaty
kawę piję raz w tygodniu, ale tylko w kawiarni - porządne capuccino musi być

Napisane przez wenedka

Kropka, no tym razem się wysilił z prezentem, bo zawsze sama wybierałam :P

A przez herbatę z mlekiem 'teściu' się ze mnie śmieje, bo zawsze jak robi dla siebie, to krzyczy z kuchni, że 'dla ciebie jak zawsze z mlekiem'
Nie znoszę!

Co do mikrofali, to nie zapomnę, jak mi Tz jajecznicę w niej zrobił :/

to też widziałam w wykonaniu innej koleżanki, ale nie jestem przekonana do jajek z mikrofali

bawarka bleee

[wenedka]

Ależ to było obrzydliwe :/ Jak zaczęłam ją jeść, to zauważyłam, że jakaś sucha jest i zapytałam Tż, co on z nią zrobił
- W mikrofali przecież usmażyłem!


Nigdy więcej
W ogóle nie mogę przekonać się do tej całej mikrofali.

Koculku, a ile czasu trzeba, by tak dość porządnie zwiedzić Rzym?

(sama też mam ochotę gdzieś sama pojechać, ale to jeszcze nie teraz)

[koculek]

Napisane przez wenedka

Koculku, a ile czasu trzeba, by tak dość porządnie zwiedzić Rzym?

(sama też mam ochotę gdzieś sama pojechać, ale to jeszcze nie teraz)

ja miałam pełne 4 dni (w Rzymie byłam juz o 9 rano a wracałam o 23) i stwierdzam, że 4 dni wystarczą. Przy czym chodziłam po 10h dziennie (można też metrem albo autobusem, ale najlepiej zwiedza się na nogach

[wenedka]

Dziękuję
To w takim razie my dodamy sobie jeszcze 1 dzień, bo Tż leniwy i nie lubi za bardzo chodzić

[Brudaskita]

[kropka241]

Koculku ja robie jacket potatoes w mikrofali odkad mam mikrofale

my z tz wybralismy sobie paryz na podroz poslubna

[koculek]

Napisane przez kropka241

Koculku ja robie jacket potatoes w mikrofali odkad mam mikrofale

my z tz wybralismy sobie paryz na podroz poslubna

Paryż też urokliwy. Nawet bardziej polubiłam niż Rzym, bo ma bardzo szerokie ulice
Ale włoskich lodów, czekolady i jedzenia nic nie pobije

[Brudaskita]

[koculek]

Napisane przez Brudaskita

dzis wyjezdzam od tz((( wlasnie sie pakuje.moj Misiu sie zwalnia z pracy zeby mnie odwiesc na lotnisko((.smutno mi...

[wenedka]

A ja jestem zła- sama nie wiem czemu

W ogóle to oświadczyłam Tż-owi, że jak mnie Angole nie przyjmą na uni, bo to mam to gdzieś

[kropka241]

wenedko to moze bedziesz miala @

[wenedka]

Odpada, bo 4 dni temu był
Najchętniej bym talerze pobiła albo na kogoś się wydarła, więc najlepiej będzie jak pójdę spać.

[kropka241]

wenedko jak jest tak zle to mozesz sobie na mnie pokrzyczec na pw..

w sobote mamy zlot gosci. mama tz, jego brat i brata narzeczona
tz zazyczyl sobie karpatke na ich przyjazd wiec w sobote rano pieke a brat tz chcial bigos wiec dzis na zapas ugotowalam caly wielki gar.

[wenedka]

Kropka, jeśli beznadziejnie, ale to chyba zasługa tych wszystkich stresów ze szkołą, maturą i w ogóle Innego powodu nie umiem znaleźć. Tylko na koniec roku czekam i żeby po tych maturach było.

Fajnie będziesz miała, tylu ludzi A potem tez sporo roboty..

[traci]

Napisane przez kropka241

wenedko jak jest tak zle to mozesz sobie na mnie pokrzyczec na pw..

w sobote mamy zlot gosci. mama tz, jego brat i brata narzeczona
tz zazyczyl sobie karpatke na ich przyjazd wiec w sobote rano pieke a brat tz chcial bigos wiec dzis na zapas ugotowalam caly wielki gar.

Ja tez chce bigos!

[kropka241]

traci jak bedziesz w krakowie to dam ci podwojna porcje

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

Napisane przez traci

Ja tez chce bigos!

Napisane przez kropka241

traci jak bedziesz w krakowie to dam ci podwojna porcje

Co tam Krakow do mnie blizej i tez mam bigos

[kropka241]

Lea my w wakacje na twoj bogos to sie lapiemy z Adrianem i tz

a tak swoja droga to ksieciunio dzis ma 7 miesiecy

[traci]

Napisane przez kropka241

traci jak bedziesz w krakowie to dam ci podwojna porcje

Dobra!Trzymam Cie za slowo!
(chociaz niewiem kiedy sie tam wybiore)

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6670799]Co tam Krakow do mnie blizej i tez mam bigos [/quote]To rzuc mi troche!!!!!!