Bransoletki które mówią o Tobie (charms, pandora, lilou)

[_Bathory_]

Jest szansa zeby kupic cos fajnego i mniej wyczyscic kieszen. W arkadach we Wroclawiu bedzie akcja wyprzedazowa - taniec z zakupami - mozna cos upolowac w trollbeadsie

[sorina]

Napisane przez _Bathory_

Jest szansa zeby kupic cos fajnego i mniej wyczyscic kieszen. W arkadach we Wroclawiu bedzie akcja wyprzedazowa - taniec z zakupami - mozna cos upolowac w trollbeadsie

Kiedy to jest? Dotyczy też sklepu YES w Arkadach?

[Mirell]

Napisane przez strawberry

zdjęcia baletnicy dokładne... niestety w tym upale... nie da się nic zrobić jaśniejszego... wszystko się odbija...

Bardzo ładna jest ta... baletnica (?) Mi się również bardziej kojarzy z tancerką flamenco

[sorina]

U mnie zaczęło się od tego ,że jakieś 12 lat temu zobaczyłam w jednym tasiemcu taką bransoletkę. Kobieta dostała ją w rocznicę ślubu i miała dostawać kolejne w kolejne rocznice . Strasznie mi się podobały te charmsy ale u nas tego nie było W zeszłym roku we wrześniu chciałam mieć bransoletkę Belli z wilkiem i sercem i widziałam że dziewczyny na forum kupują takie z karabińczykami. Potem któraś pokazała że w Yes i Aparcie jest jabłko i zobaczyłam całą ich kolekcję Na imieniny dostałam bransoletkę i jabłuszko od BF potem Big Bena bo nie mógł się oprzeć jak go zobaczył bo od razu pomyślał że muszę go mieć z racji mojej miłości do UK No i tak to się zaczęło

[strawberry]

za 115zł sprowadzi mi ten facet z allegro gołąbka!!! jak tylko wrócę z miesięcznych (sic! nareszcie!) wakacji to zamówię...

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Napisane przez sorina

U mnie zaczęło się od tego ,że jakieś 12 lat temu zobaczyłam w jednym tasiemcu taką bransoletkę. Kobieta dostała ją w rocznicę ślubu i miała dostawać kolejne w kolejne rocznice . Strasznie mi się podobały te charmsy ale u nas tego nie było W zeszłym roku we wrześniu chciałam mieć bransoletkę Belli z wilkiem i sercem i widziałam że dziewczyny na forum kupują takie z karabińczykami. Potem któraś pokazała że w Yes i Aparcie jest jabłko i zobaczyłam całą ich kolekcję Na imieniny dostałam bransoletkę i jabłuszko od BF potem Big Bena bo nie mógł się oprzeć jak go zobaczył bo od razu pomyślał że muszę go mieć z racji mojej miłości do UK No i tak to się zaczęło

ja pierwszy raz zobaczyłam Charmsy w salonie Apartu... kupując z przyjacielem pierścionek zaręczynowy dla jego narzeczonej zamiast mu doradzać cały czas je oglądałam... kolega trochę się denerwował na mnie (jak to faceci)... potem zobaczyłam je u koleżanki ze studiów, dostała ona bransoletkę i charmsa serduszko od faceta, a od rodziców tort urodzinowy
Do zakupu swojej bransoletki i pierwszego charmsa długo się przygotowywałam... a raczej zastanawiałam.. czy to nie za dziecinne... czy mi się nie znudzi... poprosiłam przyjaciela (tak tego samego), żeby poszedł ze mną... no i kupiliśmy... bransoletkę i konika na biegunach, który miał mi przypominać dzieciństwo...

dziś przyszła balernica/tancerka flamenco/ludowa i baletka ii chce więcej.... ale to WASZA wina! bo mnie kusicie!!!

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez Mirell

Bardzo ładna jest ta... baletnica (?) Mi się również bardziej kojarzy z tancerką flamenco

czort wie co to jest ważne, że bardzo ładna

[veryluckystar]

To jest najgorsze, że chce się wciąż więcej

[sorina]

Ten tort urodzinowy tez mi się podoba

[zffazoffana]

uwaga wracam do wątku
dobra spytam was
co zakupić jako pierwsze? charmsową bransoletkę, lilou czy pandorę?

cały czas nie mogę się zdecydować, a w lipcu tylko na jedno mogę sobie pozwolić

pomyślałam tylko że na lilou wygraweruje sobie pierwsze litery imion moich rodziców, brata i swoje

[sorina]

Napisane przez zffazoffana

uwaga wracam do wątku
dobra spytam was
co zakupić jako pierwsze? charmsową bransoletkę, lilou czy pandorę?

cały czas nie mogę się zdecydować, a w lipcu tylko na jedno mogę sobie pozwolić

pomyślałam tylko że na lilou wygraweruje sobie pierwsze litery imion moich rodziców, brata i swoje

Trudno radzić w takich sprawach bo to zależy co bardziej chcesz co do Ciebie bardziej przemawia

[Mirell]

Ja swoją przygodę z charmsami zaczęłam tak jak już pisałam, czyli na początku lipca dostałam od rodziców na urodziny bransoletkę z charmsami z Apart, pierwsze moje wrażenie było "ej, ja za stara jestem!", po czym jakiś czas później postanowiłam je przeprosić, z racji obrony dokupić charmsa z kluczykami, znalazłam wtedy ten wątek no i... przepadłam

Co do Pandory to już kilka miesięcy zabierałam się do jej kupna, ale zawsze coś mnie powstrzymywało, no bo wiadomo, pierwszy wydatek z bransoletką to nie tak mało
Ale że trafiło teraz akurat na moje urodziny to kupiłam, aaa co tam i się cieszę że wreszcie ją mam, tylko pudrowego koralika w przyszłym miesiącu już doczekać się nie mogę

[veryluckystar]

Ale mnie ta Pandora kusi, jejku. 3 kolorowe koraliki i dwa srebrne. Albo 3 srebrne i dwa kolorowe. Literka mojego imienia, kostka, znak zodiaku, murano fiolet i turkus, ale mi się marzy.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

plus łańcuszek zabezpieczający i w tysiącu bym się zamknęła

[czesterka]

Napisane przez cytrynna

Nie mam , ale muszę mieć!
marzę żeby mieć coś takiego w realu- moja pasja motoryzacyjna
to może chociaż zawieszkę sobie kupię
http://www.apart.pl/pl/srebro,c,kolekcje,Charms,3760

On jest bardzo duży!

Napisane przez veryluckystar

Tylko, że konik jest z tyłu pusty tzn. ma taką kratkę. To był mój pierwszy charms. Kuzynka z Niemiec była u nas i tak się zachwycałam jej naszyjnikiem i bransoletką z Thomas Sabo. Poszła mi kupić w Yes tego konika i dała mi swój naszyjnik z kółkiem z Thomas Sabo, bo stwierdzili z mężem, że u nas są badziewne, a ona sobie kupi drugi w Niemczech. Wyobrażacie sobie jaką miałam niespodziankę jak nagle wręczono mi torebkę z Yes, a tam naszyjnik z konikiem. I tak się zaczęło... Potem był ster do konika, gwiazdka, fioletowa sukienka, duży klucz na urodziny, serce z kluczykiem, śnieżka, bałwanek... i poszło.

Strawberry, arbuz jest boski. Nie wiedziałam, że taki śliczny będzie, taki błyszczący no i od mojego faceta.


A jak Wy zaczęłyście swoją przygodę z charmsami?

Marze o tym arbuzie Tylko u mnie go nie było, muszę się do innego salonu przejechać

Fajna historia, veryluckystar!
U mnie to wszystko przez mame się zaczęło Gdzieś w katalogu je zobaczyła i trąbiła przez dłuższy czas o nich. Potem poszłam z nią obejrzeć i powiedziała 'No to weźmiemy bransoletkę i wybierzemy z dwie zawieszki' Zgodziłam się, ale mówiłam od początku, ze to będzie wspólna [przecież to mama ją chciała]. No ale wyszło na to, że to moja bransoletka, mama jej nigdy nie miała na ręku. Później przez jakiś czas kupowała mi zawieszki - na święta i na urodziny coś. Teraz to już dawno nic nie dokupiłam do niej, musze się poprawić

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Pandora jest śliczna , ale tylko i wyłącznie jak ma więcej rzeczy na sobie Bo taka pandora z 3 koralikami tylko to dla mnie za dobrze nie wygląda

[strawberry]

Napisane przez sorina

Trudno radzić w takich sprawach bo to zależy co bardziej chcesz co do Ciebie bardziej przemawia

wg. mnie zależy też ile ma przeznaczonych funduszy

[veryluckystar]

A mi się właśnie cała nie podoba obsadzona koralikami. Optymalnie dla mnie to 5 koralików, 7 góra. I koniecznie skórzana, bo na srebrnej mogą się zlewać te srebrne koraliki, a na czarnej tak ładnie się odznaczają.

[irma84]

A ja tak czytam i widzę,że macie zdecydowanie więcej zawieszek niż ja.Przy Was to kopciuszek jakiś jestem
Ja ostatnio kupiłam tylko dwie nowe zawieszki i to też się zastanawiałam, czy kupić zawieszki czy perfumy
oto mój jacht i łabędź - kupione w aparcie

[strawberry]

Napisane przez irma84

A ja tak czytam i widzę,że macie zdecydowanie więcej zawieszek niż ja.Przy Was to kopciuszek jakiś jestem
Ja ostatnio kupiłam tylko dwie nowe zawieszki i to też się zastanawiałam, czy kupić zawieszki czy perfumy
oto mój jacht i łabędź - kupione w aparcie

pokaż na żywo bransoletkę i zawieszki ciekawa jestem jak wyglądają szczególnie łabędź

[mademoiselle jeanne]

Dziewczyny, przepraszam, że nie wrzuciłam dzisiaj obiecanego zdjęcia nowych zawieszek, ale praktycznie cały dzień spędziłam poza domem..
Jutro nadrobię zaległości

[sorina]

Dziś założyłam tylko 3 charmsy i jakoś tak dziwnie Jak wy je nosicie?? zróbcie zdjęcie jak to wygląda na ręce.Mi się teraz przekręca bransoletka i wiszą one tak pod ręką

[sorina]

Gdzie Wy wszystkie jesteście? Pewnie poszłyście kupić charmsy

[czesterka]

ja jestem Po ciężkiej nocy...
Ja noszę zazwyczaj prawie wszystkie, mam ich akurat tak, że równomiernie mogę porozkładać na bransoletce Ale zawsze najcięższy ciągnie w dół

[sorina]

Napisane przez czesterka

ja jestem Po ciężkiej nocy...
Ja noszę zazwyczaj prawie wszystkie, mam ich akurat tak, że równomiernie mogę porozkładać na bransoletce Ale zawsze najcięższy ciągnie w dół

Ja też tak je noszę ale dziś założyłam tylko 3 i dziwnie tak

[Mirell]

Ja mam bransoletkę z Apart właśnie z tym dużym zapięciem i to ona najbardziej ciągnie mi w dół, dzięki temu na wierzchu ręki są zawieszki

[strawberry]

Napisane przez Mirell

Ja mam bransoletkę z Apart właśnie z tym dużym zapięciem i to ona najbardziej ciągnie mi w dół, dzięki temu na wierzchu ręki są zawieszki

co za podpis

[sorina]

Ale te różowe baletki z apartu mnie kuszą

[mademoiselle jeanne]

Wklejam obiecane zdjęcie moich ostatnich nabytków
Różowy pantofelek jest dzisiejszym prezentem od TŻ-ta na poprawę nastroju, a jednocześnie początkiem mojej nowej kolekcji pastelowych charmsów

[Mirell]

Napisane przez mademoiselle jeanne

Wklejam obiecane zdjęcie moich ostatnich nabytków
Różowy pantofelek jest dzisiejszym prezentem od TŻ-ta na poprawę nastroju, a jednocześnie początkiem mojej nowej kolekcji pastelowych charmsów

Świetny jest ten $ I kusisz mnie tą czapką absolwenta, oj kusisz

P.S. Widzę że masz pościel której zakup aktualnie rozważam ( spośród kilku jeszcze typów) Powiedz, jesteś zadowolona? Bardzo obiera kłaczki? Bo dotychczas miałam złe doświadczenie ze wszystkimi czarnymi tekstyliami z Ikei, strasznie się obierają

[zffazoffana]

Napisane przez mademoiselle jeanne

Wklejam obiecane zdjęcie moich ostatnich nabytków
Różowy pantofelek jest dzisiejszym prezentem od TŻ-ta na poprawę nastroju, a jednocześnie początkiem mojej nowej kolekcji pastelowych charmsów

slicznosci
ile kosztowala czapeczka?

[mademoiselle jeanne]

Napisane przez Mirell

Świetny jest ten $ I kusisz mnie tą czapką absolwenta, oj kusisz

P.S. Widzę że masz pościel której zakup aktualnie rozważam ( spośród kilku jeszcze typów) Powiedz, jesteś zadowolona? Bardzo obiera kłaczki? Bo dotychczas miałam złe doświadczenie ze wszystkimi czarnymi tekstyliami z Ikei, strasznie się obierają

Dziękuję
Czapkę jak najbardziej polecam

Z pościeli jestem bardzo zadowolona Akurat przy dwóch długowłosych futrzakach priorytetem jest dla mnie wybór takiej, na której jak najmniej będzie widać jakiekolwiek paproszki i sierść, która jest dosłownie wszędzie
Do tej pory najlepiej sprawdzała się u mnie inna również z Ikei w drobne paski na całej powierzchnii (miałam wersję amarantowo-fioletowo-żółtą, pewnie będziesz kojarzyć, o której piszę ) - do tego stopnia, że miałam dwa takie same komplety na zmianę Ale pomału opatrzyła mi się i musiałam kupić jakąś inną I to był strzał w dziesiątkę
Jednobarwne (miałam wcześniej wersję czarną i fioletową z wytłoczonymi kwiatkami), tak jak piszesz, były kompletną pomyłką
Co pół godziny chodziłam z rolką i zdejmowałam z niej paprochy, nie mówiąc już o tym, że po nocy to nadawała się tylko do dokładnego odkurzenia
Reasumując ciemne komplety tak, ale pod warunkiem, że mają dosyć gęsty wzór

Napisane przez zffazoffana

slicznosci
ile kosztowala czapeczka?

Dziękuję
Nakrycie głowy 69 zł

[Mirell]

Napisane przez mademoiselle jeanne

Dziękuję
Czapkę jak najbardziej polecam

Z pościeli jestem bardzo zadowolona Akurat przy dwóch długowłosych futrzakach priorytetem jest dla mnie wybór takiej, na której jak najmniej będzie widać jakiekolwiek paproszki i sierść, która jest dosłownie wszędzie
Do tej pory najlepiej sprawdzała się u mnie inna również z Ikei w drobne paski na całej powierzchnii (miałam wersję amarantowo-fioletowo-żółtą, pewnie będziesz kojarzyć, o której piszę ) - do tego stopnia, że miałam dwa takie same komplety na zmianę Ale pomału opatrzyła mi się i musiałam kupić jakąś inną I to był strzał w dziesiątkę
Jednobarwne (miałam wcześniej wersję czarną i fioletową z wytłoczonymi kwiatkami), tak jak piszesz, były kompletną pomyłką
Co pół godziny chodziłam z rolką i zdejmowałam z niej paprochy, nie mówiąc już o tym, że po nocy to nadawała się tylko do dokładnego odkurzenia
Reasumując ciemne komplety tak, ale pod warunkiem, że mają dosyć gęsty wzór



Dziękuję
Nakrycie głowy 69 zł

Dziękuję za opinię Chyba jednak na nią się skuszę, jeśli mówisz że tak się nie obiera.
Ja się kiedyś przejechałam na narzucie z Ikei, miałam właśnie pościel ktora się obierała i żeby temu zapobiec chciałam kupić na nią narzutę, kupiłam jakąś bawełnianą, kosztowała niemało, ale jak do niej dopiero się kłaki czepiały, to było można oszaleć Nie mówiac już o tym co się z nią stało po wybraniu
Ale jeśli ta jest ok., no to chyba ją wezmę

A ja się bronię przed tą czapką, a Ty mi ją jeszcze polecasz

[zffazoffana]

a bo Asia to taki kuuuusiciel jest i o

hah mi ona chodzi po głowie bo dziś się dowiedziałam że zaliczyłam najtrudniejszy egzamin