Jestem w ciąży, moje pierwsze objawy

[Gusiasiusia]

Hej dziewczyny!! Pisze bo chcę się poradzić Pomyślicie, ze jestem nienormalna...Ale od początku. Ostatnią @ miałam 10 stycznia. Mam nie reguralne cykle, wieć zaczęliśmy ostra produkcję 24 stycznia, czyli w 14 dniu cyklu. W 18-19 dniu straciłam wogóle ochotę na sex, chociaż przed tem miałam ogromną. Od tego czasu zaczęły się dziwne objawy, tzn cały czas jestem śpiąca, mam ciągle gorączkę i jestem osłabiona, chociaż nie mam żadbych innych objawów grypy lub przeziębienia. Jest mi ciągle niedobrze i to cały dzień, nie tylko rano, bóle podbrzusza i piersi. Dzisija jest 24 dzień cyklu, ja juz zdążyłam zrobić sobie 3 testy, ale wszystkie wyszły negatywnie... wiem, ze powinnam zrobic po spodziewanej sie @ ale nie mogę się doczekac... Jak myślicie?? Mogę jeszcze być w ciąży?? A test tego jeszcze nie wykazał?? Czekam na opinie Pozdrowionka dla wszystkich mam i przyszłych mam!!

[malin30]

Napisane przez Gusiasiusia

Hej dziewczyny!! Pisze bo chcę się poradzić Pomyślicie, ze jestem nienormalna...Ale od początku. Ostatnią @ miałam 10 stycznia. Mam nie reguralne cykle, wieć zaczęliśmy ostra produkcję 24 stycznia, czyli w 14 dniu cyklu. W 18-19 dniu straciłam wogóle ochotę na sex, chociaż przed tem miałam ogromną. Od tego czasu zaczęły się dziwne objawy, tzn cały czas jestem śpiąca, mam ciągle gorączkę i jestem osłabiona, chociaż nie mam żadbych innych objawów grypy lub przeziębienia. Jest mi ciągle niedobrze i to cały dzień, nie tylko rano, bóle podbrzusza i piersi. Dzisija jest 24 dzień cyklu, ja juz zdążyłam zrobić sobie 3 testy, ale wszystkie wyszły negatywnie... wiem, ze powinnam zrobic po spodziewanej sie @ ale nie mogę się doczekac... Jak myślicie?? Mogę jeszcze być w ciąży?? A test tego jeszcze nie wykazał?? Czekam na opinie Pozdrowionka dla wszystkich mam i przyszłych mam!!

24 dzień cyklu i robisz testy? To nie dziwota, że wyszły negatywnie. Poczekaj jeszcze do dnia spodziewanej @ i wtedy zrób test. Chociaż Twoje objawy są za wczesne na taki czas cyklu.

[pakusia86]

Napisane przez karmel26

hurrraaaa KOCHANE !!!! udało się dwie piękne krechy nie możemy z mężem uwierzyć, dziś zrobiłam pierwszy test jestem dzień po planowanej @ i mam piękne mocne krechy (czy to może świadczyć że ciąża już troche trwa, czy kolor nie ma znaczenia??) och chyba zaraz zacznę tańczyć.

GRATULACJE kolor nie ma wiekszego znaczenia... jak masz dwie wyrazne krechy to tylko sie cieszyc

Napisane przez malin30

24 dzień cyklu i robisz testy? To nie dziwota, że wyszły negatywnie. Poczekaj jeszcze do dnia spodziewanej @ i wtedy zrób test. Chociaż Twoje objawy są za wczesne na taki czas cyklu.

zgadzam sie... za wczesnie na test.. na objawy zreszta tez... obiawy typowo ciazowe "ukazuja sie" ok 6 tygodnia... wiec w twoim przypadku to za wczesnie... oczywiscie trzymam kciuki

[Nika1980]

Napisane przez pakusia86

zgadzam sie... za wczesnie na test.. na objawy zreszta tez... obiawy typowo ciazowe "ukazuja sie" ok 6 tygodnia... wiec w twoim przypadku to za wczesnie... oczywiscie trzymam kciuki

witajcie, ja tu zwykle nie zaglądam ale tak wpadłam

zazwyczaj objawy zaczynają się później fakt ale nie zawsze, czego ja jestem przykładem..w obu ciążach wiedziałam już ok tygodnia po namiętnej nocy , że to raczej TO- zawroty głowy, delikatne mdłości, żyłki na piersiach, kłucie podbrzusza, odrzut totalny od kawy i mięsa. ja miałam takie objawy już kilka dni po.
połozna powiedziała mi, że są kobiety u których zmiany hormonalne wywołane ciążą tak działają i objawy pojawiają się tak wcześnie, albo też to te kobiety potrafią je wyłapać.
więc różnie to bywa.
jak w obu ciążach mówiłam sobie: tak, ciąża urojona...ale test potweirdził to co mówiła intuicja.
trzymam kciuki za wszystkie staraczki i testujące!

[Gusiasiusia]

Piszecie, że za wcześnie na pierwsze objawy...Ja czytam to forum już od kilku dni i wypowiadają się dziewczyny, które objawy miały już w pierwszym tygodniu ciąży. Poza tym kupiłam test który wykrywa ciążę już po 6 dniach od zapłodnienia... Wiem, że muszę czekać do @, mam nadzieję, że nie przyjdzie, bo ja chyba zwariuję... Mam takie ciśnienie na dziecko, ni mogę się doczekać

[Nika1980]

Napisane przez Gusiasiusia

Piszecie, że za wcześnie na pierwsze objawy...Ja czytam to forum już od kilku dni i wypowiadają się dziewczyny, które objawy miały już w pierwszym tygodniu ciąży. Poza tym kupiłam test który wykrywa ciążę już po 6 dniach od zapłodnienia... Wiem, że muszę czekać do @, mam nadzieję, że nie przyjdzie, bo ja chyba zwariuję... Mam takie ciśnienie na dziecko, ni mogę się doczekać

ciąża u każdej z nas przebiega inaczej, jedne czują inne nie... różnie to bywa...

poczekaj z testem, troszkę się uspokój... wiem , że trudno , ale czasem trzeba

trzymam kciuki!

[arabiata]

Ciąża pierwsza. Po owulacji bacznie się przyglądam swojemu ciału, reakcjom etc. Staram się uchwycić najdrobniejsze zmiany. Jeśli chodzi o piersi - jest zupełnie nietypowo. Nie tylko nie są powiększone, ale wręcz „puste” i pozbawione napięcia. Wydaje mi się jedynie, że mają jakby ciemniejszą brodawkę (ale to bardzo subiektywne odczucie – mąż tego zupełnie nie dostrzega). Wygląd piersi przyjmuję za oznakę braku ciąży, bo przecież standardowe objawy mają być zupełnie inne. Kupuję test. Wynik negatywny. Ale okres spóźnia się 2,3,4 dni… Biegnę po kolejny test. Okropnie się denerwuję. Rozsądek („nie jesteś w ciąży, bądź poważna i przyjmij to na klatę”) walczy z sercem („mam w sobie nowe życie i kocham je bezgranicznie”). Na teście wychodzi podwójna kreska i następuje jakiś kosmiczny wyrzut adrenaliny, ekslozja radości. Tak mam już do końca ciąży – czuję się jakby ktoś mnie podłączył do prądu. Śpię po kilka godzin na dobę. O trzeciej nad ranem wstaję wypoczęta (!), ale zirytowana, bo co tu robić w środku nocy? Zazdroszczę dziewczynom, które „przesypiają” ciążę. Nie ma ani jednej zgagi, ale za to siusiu co 1/2 godz…

Ciąża druga (?). Synek ma 6,5 roku, a ja w przededniu swoich urodzin znów odliczam dni do @ ;-)) Najpiękniejszym prezentem byłaby oczywiście podwójna kreska na teście… Moje piersi tym razem opuchnięte jak dwa balony. Przyjmuję to za objaw zbliżającej się miesiączki, bo za pierwszym razem było przecież inaczej… Tylko serce chce wierzyć, że to jednak ciąża, tym razem może bardziej typowaJ

[Nenah]

Z objawami jak piszecie różnie bywa. Ja przed terminem miesiączki miałam objawy podobne do tych jak zwykle, ale czułam że jednak coś jest nie tak. Nerwy rozdrażnienie, nabrzmienie piersi, ale poza tym jakiś niepokój i bóle brzucha jelit, których nigdy nie miałam i tu już mi się lampka zapaliła w głowie. Jak nie dostałam miesiączki to w głębi serca czułam że moje podejrzenia się spełniły, choć głowa próbowała jeszcze to zbagatelizować. Ot gra hormonów, w końcu mąż mnie przymusił do zrobienia testu - choć wyniku byłam już pewna

[cziqua]

witam
jestem tu nowa ale mam pytanko czy:
- to że jest mi często niedobrze ( czasem cały dzień z malymi przerwami)
- odstawiłam 2 stycznia tabletki anty
- lecz kochamy sie w zabezpieczeniu( prezerwatywa) jednak piszczoty bez zabezp. ( kontakt narzadow )
- mam wzdęcia
-zaparcia
- czesto chodzę siusiu
- temp . w pochwie od ponad tygodnia wynosi powyżej 37,2
- okres ostatni mialam 5 stycznia
- wyskoczyły mi wypryski na twarzy
- cholernie boli mnie glowa
- raz mialam dosyc obfita wydzieline jakby z domieszką krwi
- pozniej juz tylko sama wydzielina utrzymujaca sie do dzis troche mniej obfita
- czasowe uczucie gorąca
- jakby powiekszenie brodawek
- smaki tzn sledzie sledzie i jeszcze raz sledzie( chociaz zawsze je lubilam jednak nigdy tak czesto nie mialam na nie ochoty

czy może to oznaczać fasolkę w moim brzuszku??
wiem że wróżkami nie jesteście mam zamiar w czwartek zrobic test ale jestem strasznie ciekawska wiec moze moglybyście cos podpowiedziec??

[iza240]

witam.Staramy sie o dziecko.mam 3 dni do @ więc jeszcze testu nie robię.Ale dzis np jak robiłam mięso mielone na gołabki to mnie zemdliło.Od wczoraj zauważyłam wypryski na twarzy.Wogule bardzo brzydko wyglądam na twarzy,jestem ciagle niewyspana.Mam nadzieję,ze to nie ciąża urojona hehe

[ja88]

Witam wszystkie dziewuszki te które sie starają o bobaska i te, którym sie juz udało
Mam pytanie..
Okres powinnam dostać 5 lutego, czyli za 2 dni (dla pewności 6 lutego) i praktycznie nie mam żadnych objawów na @ jak też na upragnioną ciąze..
Jedynie lekki ból podbbrzusza (bardziej na boku tak jakby jajnik - chyba) i ból piersi jedynie po bokach i tylko wtedy, gdy dotknę, a tak to nie czuje zeby bolały... Co takie dziwne (ze tak powiem "nikłe") objawy mogą oznaczać??? Jeśli chodzi o śluz to jest biały i "średno gęsty".. Prosze, poradźcie coś!! Z góry dziękuje

[karmel26]

no i już po lekarzu ) ciąża potwierdzona 4 tydzien hihihi supeerrr, POZDRAWIAM WSZYSTKICH

[ja88]

Napisane przez karmel26

no i już po lekarzu ) ciąża potwierdzona 4 tydzien hihihi supeerrr, POZDRAWIAM WSZYSTKICH

Gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!! Ciesze ze Ci sie udało za ktorym podejściem jesli mozna wiedziec?? a czy moglabys mi odpisac... może jakie TY mialaś pierwsze objawy... i co z tym śluzem.. ;/ Dziekuje ;*

[arabiata]

Objawy ciąży dzielą się na subiektywne, prawdopodobne i pewne. Subiektywne to zatrzymanie miesiączki, nudności, zawroty, powiększenie piersi, przebarwienia skórne, zaparcia itp. Mogą oznaczać wszystko albo nic. Prawdopodobne (obiektywne) to pozytywny wynik testu, podwyższona temperatura, powiększona i rozpulchniona macica. Pewne objawy ciąży to możliwość oglądania embrionu lub pęcherzyka poprzez USG (4-6 tygodni po zapłodnieniu), czynność serca płodu słyszalna w 10-20 tygodniu, ruchy płodu wyczuwalne poprzez powłoki brzuszne od ok. 20 tyg. Rozumiem Waszą niecierpliwość (czytajcie mój poprzedni wpis), ale nie pozostaje nam nic innego, jak czekać... Mnie też przychodzi to z wielkim trudem, ale to najrozsądniejsze co można doradzić. Więcej poczytacie tu:
http://www.pierwsze-objawy-ciazy.e-zdrowie.info/

Trzymajcie się mamuśki!

[ja88]

Jednym slowem nadal jestem w kropce.. :/ ale wiadomo ze nie każda kobieta ma takie same objawy.. a szkoda ;/ ale może ktoś chciałby sie wypowiedzieć na temat śluzu. Jaki miałyście gdy sie okazalo ze to ciąża?? czy w ogole go nie było..

[ja88]

Dziękuje za szczere chęci... ;(

[zabka1989]

ja tez bym chciala dowiedziec sie cos o tym sluzie podczas pierwszych ni ciazy zawsze mnie to zastanawia staram sie o dzidzie i zawsze po dniach plodnych mam sluz bialy bardzo gesty a kilka dni przed @ robi sie taki przezroczysto wodnisty wiec prosze dziewczeta odpowiedzcie jak to z tym sluzem jest z gory bardzo dziekuje i pozdrawiam

[*kaalinaa*]

Napisane przez zabka1989

ja tez bym chciala dowiedziec sie cos o tym sluzie podczas pierwszych ni ciazy zawsze mnie to zastanawia staram sie o dzidzie i zawsze po dniach plodnych mam sluz bialy bardzo gesty a kilka dni przed @ robi sie taki przezroczysto wodnisty wiec prosze dziewczeta odpowiedzcie jak to z tym sluzem jest z gory bardzo dziekuje i pozdrawiam

Na początku ciąży nie zauważyłam żadnych wyjątkowych anomalii związanych ze śluzem. Dopiero od jakiegoś czasu ok 12 tygodnia zauważyłam że śluzu jest znacznie więcej (bardzo duuużo czasami) i jest bardziej wodnisty i u mnie to tyle.

Do 6 tygodnia czułam się fantastycznie nie miałam powiększonych piersi i tylko lekko kuło mnie podbrzusze. Od samego początku wiedziałam, że jestem w ciąży choć prawie żadnych oznak nie miałam, tylko tą dziwną pewność .

Od 6 tyg. zaczęły się mega mdłości, super czuły węch, zawroty głowy i wtedy poczułam co to znaczy być w ciąży . Oczywiście wszystko mi przeszło ok 12 tygodnia

[liwlinea]

Hej dziewczynki Dawno mnie tutaj nie było, ale nie specjalnie nie chciałam wchodzić na tę stronkę zbyt czxęsto, zeby się niepotrzebnie nie nakręcać
My z moim TZ staramy sie o maleństwo dokładnie od listopada 2008, grudzień i styczeń przyniósł ze sobą rozczarowanie i boję sie, że w tym miesiącu będzei podobnie- dlatego też nie chcę pisać o swoich subiektywnych objawach zaistaniałej ciąży Na dniach powinnam dostać okres- w zasadzie to już dzisiaj powinien przyjść...
Powiedzcie mi dziewczyny, jak długo się staracie o dzidziusia...????

[angkorcz]

Napisane przez liwlinea

Hej dziewczynki Dawno mnie tutaj nie było, ale nie specjalnie nie chciałam wchodzić na tę stronkę zbyt czxęsto, zeby się niepotrzebnie nie nakręcać
My z moim TZ staramy sie o maleństwo dokładnie od listopada 2008, grudzień i styczeń przyniósł ze sobą rozczarowanie i boję sie, że w tym miesiącu będzei podobnie- dlatego też nie chcę pisać o swoich subiektywnych objawach zaistaniałej ciąży Na dniach powinnam dostać okres- w zasadzie to już dzisiaj powinien przyjść...
Powiedzcie mi dziewczyny, jak długo się staracie o dzidziusia...????

liwlinea ja z mezem staralismy sie ponad rok i teraz jestem w 4 tyg i 6 dniwiem co ty czujesz bo u mnie bylo to samo czekanie co miesiac na @ myslalam nawet ze cos ze mna i z mezem jest nie tak ale sie udalotakze udaj sie w cierpliwosc ,wiesz co mam rade wyjedz gdzies na wakacje duzo relaksu wypoczynek tak wlasnie u nas bylo ihihitrzymam kciuki

[ula 87]

liwneo wreszcie wpadłas do nas powiem ci że ja też w tym miesiącu tyle nie myślałam, a teraz nie mam żadnych wkręconych objawów , nawet mnie piersi na @ nie bolą ( tylko troszeczke dziś brzuszek zaczął pobolewac) ja ostatnią @ miałam 9.01 i nie wiem kiedy dostane bo ostatni cykl trwał 34 dni( a zawsze miałam 28) trzymam kciuki za nas dwie ale coś czuje że mnie sie znowu nie udało

[klaudiaaa86]

hej mam pytanie, czy to normalne ze calymi dniami jestem zmeczona i zle sie czuje bedac w ok 5tyg ciazy? potrafie ciagle lezec bo tylko wtedy w miare dobrze sie czuje, ciagle mnie naciaga ale nie wymiotuje a moze by mi chociaz ulzalo troche nie mam juz sil, jak 2,3h na dzien czuje sie dobrze to jest super brzuch boli caly czas nawet mi sie juz jesc odechcialo, boli bardziej jak jestem glodna ale ciezko sie je jak sie zle czuje.. ile to jeszcze potrwa,a moze macie jakies sposoby? dzieki i pozdrawiam

[liwlinea]

Napisane przez angkorcz

liwlinea ja z mezem staralismy sie ponad rok i teraz jestem w 4 tyg i 6 dniwiem co ty czujesz bo u mnie bylo to samo czekanie co miesiac na @ myslalam nawet ze cos ze mna i z mezem jest nie tak ale sie udalotakze udaj sie w cierpliwosc ,wiesz co mam rade wyjedz gdzies na wakacje duzo relaksu wypoczynek tak wlasnie u nas bylo ihihitrzymam kciuki

Angkorcz faktycznie, bardzo długo musieliście czekać na tą fasolkę , ale w końcu siedało i tego Wam gratuluję, cierpliwości również )
Masz rację, powinniśmy gdzieś wyjechać,bo wtedy naprawdę można zapomnieć o wszystkich zmiartwieniach dookoła i także o myśli dot. ciąży- co powoduje odblokowanie iiiiiiii efekt wymarzony Tylko jezcze trzeba tto jakoś zorganizować...,.. a to jż jest nieco trudniejsze- co jednak nie oznacza, ze niemożliwe )) Angkorcz, a jakie miałaś objawy??? czułaś że to ten moment??
Pozdrawiam Cię, a moze inaczej... pozdrawiam Was cieplutko

[liwlinea]

Napisane przez ula 87

liwneo wreszcie wpadłas do nas powiem ci że ja też w tym miesiącu tyle nie myślałam, a teraz nie mam żadnych wkręconych objawów , nawet mnie piersi na @ nie bolą ( tylko troszeczke dziś brzuszek zaczął pobolewac) ja ostatnią @ miałam 9.01 i nie wiem kiedy dostane bo ostatni cykl trwał 34 dni( a zawsze miałam 28) trzymam kciuki za nas dwie ale coś czuje że mnie sie znowu nie udało

Kochana Ulo87 pojawiłam się faktycznie po długiej przerwie, ponieaż tak jak już wcześniej pisałąm-nie chciałam sie niepotrzebnie nakręcać, a naawet chwilowo zapomnieć o tym jak bradzo bym chciała doczekać tej upragnionej fasolki...
Pamięta, że miesiąc temu byłyśmy w dokładnie tej samej sytuacji- ja też zwykle mam okres co 28 dni a wtedy kazał na siebie czekać do 34 dnia..... Przeżywałyśmy dokładnie dto samo---- pełne nadziei- doznałyśmy silnego roczarowania
Chciałabym, żeby teraz było zupełnie inaczej, ale pewnie nie ja jedna- wiekszość z nas chciałaby dokładnie tego samego, jednak są dziewczyny które zachodzą w pierwszych miesiącach starań, ale są i takie które np jak Angkorcz starały sei ponad rok.....
O tym wszystkim kto jak długo będzie czekał na swoje upragnione 2 kreseczki, decyduje chyba jakaś siła wyższa.......-bo są kobiety które zachodzą w ciąże podczas (bardzo skrupulatnie obliczonych) dni płodnych,,,, a i zdarzają sie takie u któreych zapłodnienie nastąpiło ku ich zdziwnieniu w trakcie dni które zwykło sie nawzywać dniami niepłodnymi....
Reasumując : nie ma reguły na nic...... pozostaje tylk w" trakcie przytulania cierpliwie czekać" i to chyba na tyle

Ula87.... może to głupie, ale możę jak Tobie się uda w tym mies. to może mnie również.....????? to tak na zasadzie analogii

[liwlinea]

Hej dziewczyny zrobiłam sobie dzisiaj wolny dzień od pracy, ponieważ chciałam odwiedzić lekarzy u których to dawno, ale to dawno nie byłam....
Mój lekarz ogólny skierował mnie na usg tarczycy oraz badanie krwi.... poweiedzcie mi czy tarczyca może mnieć wpływ na starania o dzidziusia??????????? Trochę sie boję.....albo inaczej- jestem przerażona....
Potem poszłam go ginekologa, ponieważ potrzeboałam skierowanie na usg ale piersi...on odrazu zelecił badanie- ponieważ wie, zę sie z TZ staramy o maleństwo... badanie polegało na tym, że włożył mi palec tam gdzie trzeba i w zasadzie to wszystko..... Na sam koniec powiedział" "ciąży to my tu razczej nie mamy"....w tym momencie poczułam coś jeszcze bardziej paskudnego niż miesiąc temu czy w grudniu.... Takie słowa tak bolą.......a wcześniej było tylllle nadziei...

Przede mną u ginekologa była ciężarna dziewczyna- widziałam ją jak wychodziła.. coprawda nie wpadłabym na to ze jest w ciaży gdyby nie fakty, ze mój lekarz zapomniał wyłączyć ekranik na którym to wyświetlony był duuuży balonik
To mnie dobiło......

Dziś jest mój 29 dzień cyklu z reguły miałam ją co 28/29 dni... w zeszłym mies wyjątkowo w 34 dniu- dlaczego nie wiem.... zobaczymy kiedy teraz ta paskuda się pojawi...

Pozdrawiam cieplutko, wszystkie te kobietki które rozumieją co przeżywa kobieta pragnąca dziecka...

[*kaalinaa*]

Napisane przez klaudiaaa86

hej mam pytanie, czy to normalne ze calymi dniami jestem zmeczona i zle sie czuje bedac w ok 5tyg ciazy? potrafie ciagle lezec bo tylko wtedy w miare dobrze sie czuje, ciagle mnie naciaga ale nie wymiotuje a moze by mi chociaz ulzalo troche nie mam juz sil, jak 2,3h na dzien czuje sie dobrze to jest super brzuch boli caly czas nawet mi sie juz jesc odechcialo, boli bardziej jak jestem glodna ale ciezko sie je jak sie zle czuje.. ile to jeszcze potrwa,a moze macie jakies sposoby? dzieki i pozdrawiam

Zmęczenie to normalne, możesz być ospała i zmęczona ja byłam na zwolnieniu przez 1,5 miesiąca i cały czas spałam, nie wstawałam czasem z łóżka tak mnie mdliło i kręciło się w głowie. Mnie nie wiele pomagało. Ponoć migdały łagodzą trochę mdłości. Ale nie martw się mdłości i złe samopoczucie z reguły ustępują ok 12 tygodnia (tak plus minus)

[ula 87]

Napisane przez liwlinea

Hej dziewczyny zrobiłam sobie dzisiaj wolny dzień od pracy, ponieważ chciałam odwiedzić lekarzy u których to dawno, ale to dawno nie byłam....
Mój lekarz ogólny skierował mnie na usg tarczycy oraz badanie krwi.... poweiedzcie mi czy tarczyca może mnieć wpływ na starania o dzidziusia??????????? Trochę sie boję.....albo inaczej- jestem przerażona....
Potem poszłam go ginekologa, ponieważ potrzeboałam skierowanie na usg ale piersi...on odrazu zelecił badanie- ponieważ wie, zę sie z TZ staramy o maleństwo... badanie polegało na tym, że włożył mi palec tam gdzie trzeba i w zasadzie to wszystko..... Na sam koniec powiedział" "ciąży to my tu razczej nie mamy"....w tym momencie poczułam coś jeszcze bardziej paskudnego niż miesiąc temu czy w grudniu.... Takie słowa tak bolą.......a wcześniej było tylllle nadziei...

Przede mną u ginekologa była ciężarna dziewczyna- widziałam ją jak wychodziła.. coprawda nie wpadłabym na to ze jest w ciaży gdyby nie fakty, ze mój lekarz zapomniał wyłączyć ekranik na którym to wyświetlony był duuuży balonik
To mnie dobiło......

Dziś jest mój 29 dzień cyklu z reguły miałam ją co 28/29 dni... w zeszłym mies wyjątkowo w 34 dniu- dlaczego nie wiem.... zobaczymy kiedy teraz ta paskuda się pojawi...

Pozdrawiam cieplutko, wszystkie te kobietki które rozumieją co przeżywa kobieta pragnąca dziecka...

LIWLINEO nie poddawaj sie bo ten twoj lekarz to sam nie był pewny tego co mówił. te jego słowo "raczej" jeszcze o niczym nie swiadczy głowa do góry uda nam sie

dobrze rozumem co przeżywasz bo czym bliżej @ tym jestem coraz bardziej zniecierpliwiona co sie wydarzy czuje ze znowu sie nie udało,jednak nie trace nadziei , ty też nie mozesz jej stracic!!

ja dzis mam lekkie bóle brzucha tylko mnie jeszcze piersi nie zaczely bolec a zawsze juz bola- DZIWNE

[emcia997]

hej dziewczyny, ja również staram się z mężem o dziecko, spóźnia mi się okres więc zrobiłam test ciążowy, wyszedł pozytywny (po 17 dniach od spodziewanej miesiączki), kolejny zrobiłam po 2 dniach i również wyszedł pozytywny. oczywiście zapisałam się na wizytę do lekarza, ale dopiero za tydzień, dlatego zwracam się do was z pytaniem, czy duże jest prawdopodobieństwo, że jednak testy się pomyliły?z góry dziękuję za odpowiedz, pozdrawiam

[poiglot91]

nie nie sadze
zeby sie pomylily
gratulacje**********

[emcia997]

na razie nie dziękuję, żeby nie zapeszać